Dziwne rzeczy.

[paranojewedwojee]

A więc mam pewien nietypowy problem. Dziś mam już szósty dzień okres. W sylwestra wypiło mi się o jeden kieliszek wódki za dużo, ale cóż. Na dodatek poniosło mnie i mojego TŻ i zrobiliśmy to po kryjomu w łazience, skończył we mnie. Dzisiaj mam dziwny ten okres... Jakby trochę inny odcień czerwieni - jasny czerwony i się strasznie ciągnie. Po prostu jak jakaś guma. Co to może być??? To skutki może tego, że skończył we mnie oraz wódki, jak myślicie?

[pytton]

Napisane przez paranojewedwojee

A więc mam pewien nietypowy problem. Dziś mam już szósty dzień okres. W sylwestra wypiło mi się o jeden kieliszek wódki za dużo, ale cóż. Na dodatek poniosło mnie i mojego TŻ i zrobiliśmy to po kryjomu w łazience, skończył we mnie. Dzisiaj mam dziwny ten okres... Jakby trochę inny odcień czerwieni - jasny czerwony i się strasznie ciągnie. Po prostu jak jakaś guma. Co to może być??? To skutki może tego, że skończył we mnie oraz wódki, jak myślicie?

to znaczy, że jesteś w ciąży

[paranojewedwojee]

Napisane przez pytton

to znaczy, że jesteś w ciąży

Nie no, na pewno nie. To niemożliwe

[201801022117]

Skąd masz pewność, że to niemożliwe?

[izabela2179]

Może jakaś choroba weneryczna

[paranojewedwojee]

Napisane przez FreakChic

Skąd masz pewność, że to niemożliwe?

Dni płodne już miałam, ale niby dlaczego to jest "objaw" ciąży?? Wydaje mi się, że to sperma tak zmieszała się z okresem (krwią) i to może dlatego tak mam...

[201801022117]

To, że miałaś dni płodne, to nie znaczy, że nie mogłaś zajść w ciążę. Racja, że na objawy ciąży jest za wcześnie.
Bierzesz tabletki antykoncepcyjne?

[paranojewedwojee]

Napisane przez FreakChic

To, że miałaś dni płodne, to nie znaczy, że nie mogłaś zajść w ciążę. Racja, że na objawy ciąży jest za wcześnie.
Bierzesz tabletki antykoncepcyjne?

No tak, nie znaczy tak. Ale to mało prawdopodobne, by zajść w ciążę podczas okresu. Choć zdarza się.

Nie, nie biorę...

[Ivi 1988]

Nic nie sugeruje, ale i mnie zdarzylo sie czasami miec "gumiasty" okres i to wcale z ciaza zwiazane nie bylo. Mysle,ze najlepszym wyjsciem byloby wziecie "tabletki po", jesli tak Cie to gryzie...

[skazana_na_bluesa]

a czy dzidzia wie, ze plemniki sa zdolne zaplodnic komorke jajowa nawet przez 4 dni?

[paranojewedwojee]

Poczekam jeszcze trochę, do jutra. Może wszystko wróci do normy.

[201801022117]

To nie jest mało prawdopodobne... Ale to już Twoja sprawa. Pamiętaj, że jeżeli nadal nie będziesz się w żaden sposób zabezpieczać, to prędzej czy pózniej pewnie zajdziesz w ciążę.

Co do okresu... To może poprostu alkohol tak wpłynął na Twój organizm.

[andzia1989r]

Możesz być w ciąży. Nie bierzesz tabletek, skończył w Tobie, plemniki mają jakąś tam swoją żywotność plus inne czynniki.

Teraz możesz jeszcze spróbować z tabletką PO stosunku. I 10 dni po stosunku zrób test z krwi (osobiście ten ci polecam bo kosztuje niewiele więcej co apteczny, a daje 100% pewności).

[paranojewedwojee]

Napisane przez FreakChic

To nie jest mało prawdopodobne... Ale to już Twoja sprawa. Pamiętaj, że jeżeli nadal nie będziesz się w żaden sposób zabezpieczać, to prędzej czy pózniej pewnie zajdziesz w ciążę.

Co do okresu... To może poprostu alkohol tak wpłynął na Twój organizm.

Zabezpieczamy się z moim TŻ, tylko nie wtedy, gdy jest taka okazja na spontana...
Mam nadzieję, że to tylko alkohol

[201801022117]

To jest nieistotne, czy nie zabezpieczacie się, jak jest okazja na spontana. Nieodpowiedzialnie do tego podchodzicie, i tyle. Najpierw na spontana on w Tobie skończy, a pózniej, jak będzie Ci się spózniał okres, to będzie płacz, i zgrzytanie zębami, bo to może ciąża.

[andzia1989r]

Napisane przez paranojewedwojee

Zabezpieczamy się z moim TŻ,

To róbcie to regularnie. Niech któreś z was zawsze ma przy sobie prezerwatywy.


A na spontana i po alkoholu to połowa Polaków powstała.

[paranojewedwojee]

Napisane przez FreakChic

To jest nieistotne, czy nie zabezpieczacie się, jak jest okazja na spontana. Nieodpowiedzialnie do tego podchodzicie, i tyle. Najpierw na spontana on w Tobie skończy, a pózniej, jak będzie Ci się spózniał okres, to będzie płacz, i zgrzytanie zębami, bo to może ciąża.

No ok, ale to nie znaczy, że nasze życie erotycznie ma się ciągle opierać na prezerwatywach. Wiem, mogę iść do ginekologa po tabletki...
Ale ile osób współżyje bez żadnych zabezpieczeń i jest dobrze, wystarczy tylko trochę logiki i rozumu. A z moim TŻ współżyję od roku, jesteśmy w tych sprawach obeznani i potrafimy się powstrzymać, gdy wiemy, że coś może się stać. I Tyle... Ale chyba odbiegliśmy od tematu, bo pytałam czym to może być spowodowane.

[201801022117]

A cóż ma rozum i logika do poczęcia dziecka? Stosunek przerywany to nie jest metoda antykoncepcji. I raczej wychodzi, że nie potraficie się powstrzymać.
Skoro wypiłaś za dużo alkoholu, to może on jakoś wpłynął na okres... Albo to poprostu ostatnie dni krawienia, i stąd taki wygląd krwi.

[andzia1989r]

Napisane przez paranojewedwojee

No ok, ale to nie znaczy, że nasze życie erotycznie ma się ciągle opierać na prezerwatywach. Wiem, mogę iść do ginekologa po tabletki...

Nie no to tak, albo uprawiacie seks bez zabezpieczenia i się liczysz z możliwością ciąży, albo się zabezpieczacie bo tej ciąży nie chcesz. Proste i logiczne.

Ja nie chcę dziecka póki co, więc moje życie erotyczne opiera się na prezerwatrywach. A jak kiedyś się nam akurat skończyły to się oparło na seksie oralnym i tyle. I to jest odpowiedzialne podejście.

Natomiast mega komicznie wyglądają takie teksty w zestawieniu z Twoją paniką ciążową już na następny dzień. Jesteś dorosłą kobietą, wiesz skąd się biorą dzieci, nie chcesz by Ci się życie erotyczne opierało na prezerwatywach to albo idź po tabletki, albo się psychicznie nastaw na dziecko i tyle. Bo w chwili obecnej postępujesz mega nieodpowiedzialnie.

Ale ile osób współżyje bez żadnych zabezpieczeń i jest dobrze, wystarczy tylko trochę logiki i rozumu. A z moim TŻ współżyję od roku, jesteśmy w tych sprawach obeznani i potrafimy się powstrzymać, gdy wiemy, że coś może się stać. I Tyle... Ale chyba odbiegliśmy od tematu, bo pytałam czym to może być spowodowane.

Och tak oczywiście. Bo wpadki przy stosunkach przerywanych, czy stosunkach do końca mają tylko te pary, którym brak logiki, rozumy i nie wiedzą kiedy się powstrzymać.

Dokształć się z biologi.

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Napisane przez FreakChic

A cóż ma rozum i logika do poczęcia dziecka? Stosunek przerywany to nie jest metoda antykoncepcji. I raczej wychodzi, że nie potraficie się powstrzymać.
.

To nie był stosunek przerywany a stosunek do końca.

[201801022117]

Andzia1989r, wiem wiem, miałam na myśli to, że autorka twierdzi, że są w tych sprawach obeznani i potrafią się powstrzymać... To brzmi jak stosunek przerywany. Ale oczywiście wiem, że w tym przypadku jej mężczyzna skończył w Niej.

[Ivi 1988]

Napisane przez paranojewedwojee

Zabezpieczamy się z moim TŻ, tylko nie wtedy, gdy jest taka okazja na spontana...
l

Planuje dziecko, prawda? Wybraliscie juz imiona? Tutaj daje przydatny link :http://allegro.pl/wozki-82593. Gratulacje

[magica]

Napisane przez andzia1989r

To róbcie to regularnie. Niech któreś z was zawsze ma przy sobie prezerwatywy.


A na spontana i po alkoholu to połowa Polaków powstała.

[orchid87]

Czy tylko ja mam wrażenie, że część z Was się nabija z Autorki wątku?

Bardzo wątpię, żebyś była w ciąży. Tyle, że my wróżkami nie jesteśmy-zrób test jak się boisz.

[yoona]

a ja odnioslam wrazenie, ze Autorka wcale nie boi sie, czy jest w ciazy, tylko zaniepokoil ja dziwny wyglad okresu. a WY juz gadki umoralniajace jak zwykle...

[lala2506]

Napisane przez paranojewedwojee

No ok, ale to nie znaczy, że nasze życie erotycznie ma się ciągle opierać na prezerwatywach. Wiem, mogę iść do ginekologa po tabletki...
Ale ile osób współżyje bez żadnych zabezpieczeń i jest dobrze, wystarczy tylko trochę logiki i rozumu. A z moim TŻ współżyję od roku, jesteśmy w tych sprawach obeznani i potrafimy się powstrzymać, gdy wiemy, że coś może się stać. I Tyle... Ale chyba odbiegliśmy od tematu, bo pytałam czym to może być spowodowane.

Więc idź.
Taaa... Jakoś to powstrzymanie Wam nie wyszło, ale nie róbmy OFT

[andzia1989r]

Napisane przez yoona

a ja odnioslam wrazenie, ze Autorka wcale nie boi sie, czy jest w ciazy, tylko zaniepokoil ja dziwny wyglad okresu. a WY juz gadki umoralniajace jak zwykle...

To było takie zawoalone pytanie czy to alkohol i nasienie czy ciąża już zmieniły śluz...

Zresztą to logicznie wynika z tekstu przecież...

No, ale ok możemy udawać, że faktycznie jest to pytanie: jak ma się alkohol do okresu

[paranojewedwojee]

Napisane przez yoona

a ja odnioslam wrazenie, ze Autorka wcale nie boi sie, czy jest w ciazy, tylko zaniepokoil ja dziwny wyglad okresu. a WY juz gadki umoralniajace jak zwykle...

Dokładnie o to mi chodzi. Chociaż ktoś tu jest normalny i potrafi to zrozumieć

I oczywiście macie swoje mądrości, to się ich trzymajcie. Proste. To czy zajde w ciąże to moja i mojego TŻ sprawa. Nauczcie się odpowiadać na temat, a potem głupio sobie gadajcie Bo widzę, że narazie odpowiadanie na temat to w przypadku paru osób jest na samym dnie. Więc trzeba się podszkolić, no nie?

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez andzia1989r

No, ale ok możemy udawać, że faktycznie jest to pytanie: jak ma się alkohol do okresu

Tak się ma, że picie alkoholu podczas okresu może spowodować krwotok lub wstrzymanie okresu, tak jest w moim wypadku bynajmniej. Zresztą pewnie nie tylko moim

[andzia1989r]

Skoro to wiesz to :

1) Po co ten wątek?
2) Po co rozwodzenie się nad tym, że jeden kieliszek za dużo i że was poniosło i że sobie życia erotycznego na gumkach nie będziesz opierać, i że ludzie tak robią i nie wpadają bo są rozsądni i logiczni i o co nam chodzi?

Spytałaś co myślimy. My myślimy, że możesz być w ciąży. Tyle.

[lala2506]

Napisane przez andzia1989r

Skoro to wiesz to :

1) Po co ten wątek?
2) Po co rozwodzenie się nad tym, że jeden kieliszek za dużo i że was poniosło i że sobie życia erotycznego na gumkach nie będziesz opierać, i że ludzie tak robią i nie wpadają bo są rozsądni i logiczni i o co nam chodzi?

Spytałaś co myślimy. My myślimy, że możesz być w ciąży. Tyle.

Amen

[paranojewedwojee]

Napisane przez andzia1989r

Skoro to wiesz to :

1) Po co ten wątek?
2) Po co rozwodzenie się nad tym, że jeden kieliszek za dużo i że was poniosło i że sobie życia erotycznego na gumkach nie będziesz opierać, i że ludzie tak robią i nie wpadają bo są rozsądni i logiczni i o co nam chodzi?

Spytałaś co myślimy. My myślimy, że możesz być w ciąży. Tyle.

Po to, żeby się dowiedzieć co to jest. Myślałam, że ktoś mi na to pytanie odpowie, to chyba proste.
Nie było by tej beznadziejnej dyskusji, gdyby nie to głupie docinanie mi z Waszej strony, że mam się dokształcić z biologii, że jesteśmy nieodpowiedzialni. Po co te wszystkie "mądrości" my wiemy (Ja i Tż) co robimy więc nie rozumiem. Moje pytanie brzmiało: "co to może być??", a nie potrzebnie się zaczęły późniejsze mądrości. A skutkiem tego było odejście od tematu, no więc ja się nad niczym nie rozwodze.