Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. 2009

[czekoladka21]

No to szampanskiej zabawy
dla mnie to zwykly dzien jak kady inny-polozylam mala i siedze samanie wiem o ktorej malz wroci ale pewnie przed sama polnoca wiec wypijemy po szampanie i do lozka

a Werka znowu miala goraczke przed kapiela jej mierzylam i miala 38

ide pocwiczyc , potem wezme kapiel i wyloze sie przed tv-moze winko sobie otworze do towarzystwa

do zobaczenia w Nowym Roku

[sylka79]

Napisane przez megi b

Od jutra prawdopodobnie będę bez internetu przez jakiś czas
Amelia znów się obudziła w nocy z wielkim krzykiem, nie dała się uspokoić ani nawet dotknąć w końcu rozżalona usnęła, a ja nie mogłam jeszcze w nocy sąsiadka odkurzała, szalona
Upiekłam biszkopt i czekam, aż Amela w końcu uśnie bo muszę do sklepu skoczyć.

a może to na ząbki?

Napisane przez Cassandra 23

Hejka
Jak zwykle wpadam tylko na chwile


Chciałabym złożyć Wam życzenia Noworoczne

Życzę Wam, aby wszystkie plany, nawet te wydające się abstrakcyjne, udało się zrealizować.

Szczęścia - dzięki któremu te zamierzenia będą realne.


Zdrowia, które pomoże w ich realizacji.


Pieniędzy - bez których, nawet te najwybitniejsze są niczym.


I przyjaciół, z którymi te sukcesy będzie można dzielić.

Udanej zabawy Sylwestrowej

Napisane przez czekoladka21

ja rowniez chce złozyc juz zyczenia

Stary rok odchodzi wielkimi krokami, niech więc wszystkie złe chwile zostaną za nami. Nowy niech Ci przyniesie dużo zdrowia, wiele radości a przede wszystkim szczęście w miłości. Szczęśliwego Nowego Roku!

dziękujemy i wzajemnie

Napisane przez megi b

Uryczałam się jak bóbr od jakiegoś czasu śledziłam blog chorej Kalinki Zamoji i właśnie przeczytałam, że zmarła dzień przed wigilią
W takich chwilach świat się przewartościowuje...
Amela dalej nie spała i marudziła, poszłam przytuliłam ją mocno do siebie... usnęła ...
miała 3 latka...

Wiesz,że dopiero wczoraj czytałam,o tej dziewczynce,na Twoim podpisieJest za co dziękować,jak dziecko zdrowe,ludzie czasami nie zdają sobie z tego sprawy

Napisane przez Svinecka

witajcie dziewczyny

chcialam Wam zyczyc Szczesliwego Nowego Roku, szalonej zabawy dzis, lub tez milego wieczoru z rodzina oraz wytrwalosci we wszystkich postanowieniach noworocznych
i aby kolejny rok byl lepszy

dziękujemy i dla Was również

Napisane przez czekoladka21

Werka jakas ciepla mi sie zdawala i zmierzylam jej temp. 37,7
nie wiem moze na zabki? albo ja cos lapie-oby nie

Aby Werci nic nie brało

Napisane przez UnholyOne

Dziękujemy za zyczenia

Dla Was również Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku, żeby był lepszy niż mijający, spełnienia wszystkim marzeń, żeby mniej choróbsk przychodziło do Dzieciaczków i dużo, dużo szczęścia oraz mnóstwo miłości

Napisane przez Miramej

Dziękujemy za wszystkie życzenia


Ja i Kubuś życzymy Wam, żeby Nowy Rok był piękny i radosny, pełen miłości i dobrych wydarzeń. Oczywiście także duuużo zdrowia, bo to jednak podstawa

Napisane przez skierka1981

to i ja

ŻYCZĘ WAM MIŁEGO WIECZORU SYLWESTROWEGO A NA NADCHODZĄCY 2011 ROK SPOKOJU, SPEŁNIENIA MARZEŃ, ZDRÓWKA I SŁONECZKA NA CO DZIEŃ

Napisane przez gorgulek

Życzymy Wam i Waszym dzieciaczkom, aby nadchodzący rok obfitował w radość i miłość, abyście nie miały powodów do zmartwień i trosk, byście były szczęśliwe, zdrowe i aby Wasze marzenia się spełniły

Kochane,dziekuję za piękne życzenia

[megi b]

Czeko oby nocka byla spokojna
Sylko to byla inna Kalinka tez chorowala...yy



Amela sie wytancowala a teraz usnac nie moze. Chyba tak jak Miramej pisala ma koszmary nocne i dlatego placze.


Kochane w Nowym Roku zycze wam usmechu kazdego dnia, milosci i zdrowka

[czekoladka21]

Napisane przez megi b

Czeko oby nocka byla spokojna


Kochane w Nowym Roku zycze wam usmechu kazdego dnia, milosci i zdrowka

dziekujemy


nudzi mi sie

[Karolinak82]

Napisane przez czekoladka21

nudzi mi sie

Czeko witaj w klubie ja też sama...Rodzice poszli do znajomych - sąsiadów...Zu śpi a ja sączę

[sylka79]

Kochane ja tak na szybko:Bartoś lepiej,od wczoraj już nie wymiotował,tylko noc była kaszlącaJutro mam dzwonić do lekarza.Dziękuję za troskę jesteście niesamowite
Za to małż mi się rozłożył(też żołądek) i chory facet w domu-same rozumiecieJuż słyszałam teksty o umieraniu

I ja korzystajac ze sposobności,chciałabym Wam moje Kochane złożyć najserdeczniejsze życzenia noworoczne:aby każdy dzień nadchodzącego Roku,był lepszy od tych mijających dni,życzę Wam i Waszym pociechom,dużo zdrówka,miłości,radości,s pełnienia marzeń i wszelakiej pomyślności:r oza:

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez megi b

Sylko to byla inna Kalinka tez chorowala...yy




Kochane w Nowym Roku zycze wam usmechu kazdego dnia, milosci i zdrowka

I wzajemnie

[Karolinak82]

Szczęśliwego Nowego Roku

[cinusiowa]

Cześć Mamusie
przyszłam Wam życzyć wiele szczęścia i miłości w nowym roku 2011 Aby Wasze maluszki dawały Wam wiele radości, były zdrowe i odeszły wszystkie zmartwienia. Buziaki

[mariolasl]

Dużo zdrowia i wszystkich wspaniałości świata w Nowym Roku

a w pracy jak w pracy - pracowicie, o północy powiedziałam " to już", powiedzieliśmy sobie "happy new year " i wsio - pracowałyśmy dalej.
Dla mnie to również dzień jak co dzień, smutno mi tylko, bo mąż sam w domu (znaczy beze mnie ale z A) i smutno mi, bo moja rodzina daleko, a ja bardzo tęsknię...
Nowy Rok za to przywitam świątecznym obiadem i będziemy wylegiwać się na sofie i sączyć szampana.

Miramej, stosowałam Oilatum, Emolium i inne cuda i nie pomagały zbytnio w walce z AZS, teraz polecono mi preparaty z A-derma, które kupiłam (żel do mycia, mydło i emolient do smarowania), mam nadzieję, że pomogą. Za jakiś czas napiszę, czy coś robią . Ten krem, który masz u nas chyba też jest, ale nie wiem, czy lekarz mi go przepisze, bo jakoś mają nadzieję, że powinno samo przejść kiedyś , tylko ja nie mogę patrzeć, jak moje dziecko drapie się do krwi.. Zmienię mu GP na mojego, bo to sensowna babka i może ona coś poradzi, mam nadzieję.

[Miramej]

Szczęśliwego Nowego Roku

Napisane przez mariolasl

Miramej, stosowałam Oilatum, Emolium i inne cuda i nie pomagały zbytnio w walce z AZS, teraz polecono mi preparaty z A-derma, które kupiłam (żel do mycia, mydło i emolient do smarowania), mam nadzieję, że pomogą. Za jakiś czas napiszę, czy coś robią . Ten krem, który masz u nas chyba też jest, ale nie wiem, czy lekarz mi go przepisze, bo jakoś mają nadzieję, że powinno samo przejść kiedyś , tylko ja nie mogę patrzeć, jak moje dziecko drapie się do krwi.. Zmienię mu GP na mojego, bo to sensowna babka i może ona coś poradzi, mam nadzieję.

Ja kąpię Kubę w Emolium, na zmianę z płynem do kąpieli Nivea, niczym nie smaruję i na ciele skórę ma ładną, czasem gdzieś się wysuszało, ale emulsja Emolium pomagała. Zwykle problem jest na buzi, teraz dopiero w takim nasileniu, że Krem Specjalny Emolium nie pomógł. A Antonio ma to ciągle? I dużo? Bo na zdjęciach nigdy nic nie było widać.
Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć coś, co pomoże. Kuby ten policzek nie swędział

[mariolasl]

Dzień dobry
Zaraz zabieram się za przygotowanie noworocznego obiadu

Napisane przez Miramej

Ja kąpię Kubę w Emolium, na zmianę z płynem do kąpieli Nivea, niczym nie smaruję i na ciele skórę ma ładną, czasem gdzieś się wysuszało, ale emulsja Emolium pomagała. Zwykle problem jest na buzi, teraz dopiero w takim nasileniu, że Krem Specjalny Emolium nie pomógł. A Antonio ma to ciągle? I dużo? Bo na zdjęciach nigdy nic nie było widać.
Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć coś, co pomoże. Kuby ten policzek nie swędział

U nas od twarzy się zaczęło we wrześniu 2009. Tak, ma to ciągle w różnym nasileniu i na różnych częściach ciała, na plecach, brzuchu, rękach i nogach. Na twarzy już nie. Zazwyczaj jedne plamy wyleczymy, to pojawiają się inne w innych miejscach i tak w kółko . Teraz w zimie jest gorzej. Nie ma to u nas związku z jedzeniem. Z kosmetykami tak, środkami do prania i pewnie z czymś jeszcze, czego nie odkryłam. Chciałabym zrobić testy alergiczne za kilka miesięcy, zobaczymy, czy coś wyjdzie. Ja i mój tata również mieliśmy egzemę i na pewno jest powiązana z nadwrażliwością na różne chemikalia. Jednak wiadomo- każdy przypadek jest indywidualny.

[Miramej]

Napisane przez mariolasl

U nas od twarzy się zaczęło we wrześniu 2009. Tak, ma to ciągle w różnym nasileniu i na różnych częściach ciała, na plecach, brzuchu, rękach i nogach. Na twarzy już nie. Zazwyczaj jedne plamy wyleczymy, to pojawiają się inne w innych miejscach i tak w kółko . Teraz w zimie jest gorzej. Nie ma to u nas związku z jedzeniem. Z kosmetykami tak, środkami do prania i pewnie z czymś jeszcze, czego nie odkryłam. Chciałabym zrobić testy alergiczne za kilka miesięcy, zobaczymy, czy coś wyjdzie. Ja i mój tata również mieliśmy egzemę i na pewno jest powiązana z nadwrażliwością na różne chemikalia. Jednak wiadomo- każdy przypadek jest indywidualny.

No właśnie ja też nie zaobserwowałam związku z jedzeniem, zresztą z niczym innym też nie, bo kosmetyki mamy takie same od początku, tak samo proszki do prania

[czekoladka21]

Witam w Nowym Roku

malz wrocil wczoraj po 23 a Werka obudzila sie przed polnoca - efekt byl taki ze ogladala przez okno rozswietlone niebo i przez 2 godziny pozniej nie mogla zasnac -miala temp. 38 dalam syropek i zasnela ale przed 6 znowu 38 i zrobila kupe miekka( bo u nas zwykle bobki)

teraz miala 37,3 -polozylam ja bo taka spiaca byla , a z noska nie leci tylko ma troche zatkany
obstawiam ze to na zeby , jak jutro nadal bedzie temp. to w poniedzialek ide do lekarza z nia

[UnholyOne]

Szczęśliwego Nowego Roku

Witajcie w Nowym Roku
Wieczór minął spokojnie, byliśmy we trójkę przed blokiem z sąsiadami. Oglądaliśmy pokazy sztucznych ogni - byly super. W tym roku pełno ludzi spędzało Sylwka w domu w porównaniu z zeszłym. Tłumy na ulicach, przed blokami i całe niebo iskrzące.

Antoś przespał te hałasy, obudził się tuż po, ale zaraz usnął.
My posiedzielismy do 3, oglądaliśmy Blues Brothers i chyba coś jeszcze - nie pamiętam, bo szampan mnie skołował (dzisiaj nawet głowa mnie trochę boli )

Planuję zaraz krótki noworoczny spacer. Krótki, bo wieje, ale choć na troszkę chce wyjść.

Miłego i spokojnego dnia

[sylka79]

Napisane przez cinusiowa

Cześć Mamusie
przyszłam Wam życzyć wiele szczęścia i miłości w nowym roku 2011 Aby Wasze maluszki dawały Wam wiele radości, były zdrowe i odeszły wszystkie zmartwienia. Buziaki

I wzajemnie

Napisane przez mariolasl

Dużo zdrowia i wszystkich wspaniałości świata w Nowym Roku

a w pracy jak w pracy - pracowicie, o północy powiedziałam " to już", powiedzieliśmy sobie "happy new year " i wsio - pracowałyśmy dalej.

Dla mnie to również dzień jak co dzień, smutno mi tylko, bo mąż sam w domu (znaczy beze mnie ale z A) i smutno mi, bo moja rodzina daleko, a ja bardzo tęsknię...

Nowy Rok za to przywitam świątecznym obiadem i będziemy wylegiwać się na sofie i sączyć szampana.

Miramej, stosowałam Oilatum, Emolium i inne cuda i nie pomagały zbytnio w walce z AZS, teraz polecono mi preparaty z A-derma, które kupiłam (żel do mycia, mydło i emolient do smarowania), mam nadzieję, że pomogą. Za jakiś czas napiszę, czy coś robią . Ten krem, który masz u nas chyba też jest, ale nie wiem, czy lekarz mi go przepisze, bo jakoś mają nadzieję, że powinno samo przejść kiedyś , tylko ja nie mogę patrzeć, jak moje dziecko drapie się do krwi.. Zmienię mu GP na mojego, bo to sensowna babka i może ona coś poradzi, mam nadzieję.

biedny Antoś

Napisane przez czekoladka21

Witam w Nowym Roku

malz wrocil wczoraj po 23 a Werka obudzila sie przed polnoca - efekt byl taki ze ogladala przez okno rozswietlone niebo i przez 2 godziny pozniej nie mogla zasnac -miala temp. 38 dalam syropek i zasnela ale przed 6 znowu 38 i zrobila kupe miekka( bo u nas zwykle bobki)

teraz miala 37,3 -polozylam ja bo taka spiaca byla , a z noska nie leci tylko ma troche zatkany
obstawiam ze to na zeby , jak jutro nadal bedzie temp. to w poniedzialek ide do lekarza z nia

żeby to tylko na ząbki było.

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku,niech pod każdym względem,będzie lepszy od mijającego

Cześć kochaneI jak samopoczucie w tym Nowym Roku?
U mnie jakoś bladomartwię się trochę,za nami kolejna kaszląca noc.Dzwoniłam do lekarki,kazała dalej wstawić Elofen,bo Bartoś już nie wymiotuje i dalej 3 razy dziennie wziewy a jutro się pokazać.Może nie jest mu gorzej,nie ma temperatury,normalnie się bawi,przez dzień kaszle sporadycznie-od czasu do czasu,najgorzej jest wieczorem i w nocy,przychodzą takie ataki kaszlu,że kaszle i kaszle,jest przerwa i za jakiś czas znowuKiepsko zaczęliśmy ten Nowy Rok

Miramej jak Kubuś dzisiaj?

Po sylwestrowe pustki tu dzisiaj panują

Spokojnej soboty

[megi b]

Dzień dobry

Napisane przez mariolasl

a w pracy jak w pracy - pracowicie, o północy powiedziałam " to już", powiedzieliśmy sobie "happy new year " i wsio - pracowałyśmy dalej.

Napisane przez czekoladka21

malz wrocil wczoraj po 23 a Werka obudzila sie przed polnoca - efekt byl taki ze ogladala przez okno rozswietlone niebo i przez 2 godziny pozniej nie mogla zasnac -miala temp. 38 dalam syropek i zasnela ale przed 6 znowu 38 i zrobila kupe miekka( bo u nas zwykle bobki)

teraz miala 37,3 -polozylam ja bo taka spiaca byla , a z noska nie leci tylko ma troche zatkany
obstawiam ze to na zeby , jak jutro nadal bedzie temp. to w poniedzialek ide do lekarza z nia

Wercia nie mogła przegapić pokazu
Oby ząbol wyszedł szybko

A my posiedzieliśmy do 2, potem Amela wylądowała u nas w łóżku i obudziłam się ledwo przytomna Nie dużo wypiłam a trochę mam kaca Spacer mi głowę trochę przewietrzył.
Robię krokiety z barszczykiem czerwonym

[sylka79]

Napisane przez UnholyOne

Szczęśliwego Nowego Roku

Witajcie w Nowym Roku

Wieczór minął spokojnie, byliśmy we trójkę przed blokiem z sąsiadami. Oglądaliśmy pokazy sztucznych ogni - byly super. W tym roku pełno ludzi spędzało Sylwka w domu w porównaniu z zeszłym. Tłumy na ulicach, przed blokami i całe niebo iskrzące.

Antoś przespał te hałasy, obudził się tuż po, ale zaraz usnął.

My posiedzielismy do 3, oglądaliśmy Blues Brothers i chyba coś jeszcze - nie pamiętam, bo szampan mnie skołował (dzisiaj nawet głowa mnie trochę boli )

Planuję zaraz krótki noworoczny spacer. Krótki, bo wieje, ale choć na troszkę chce wyjść.

Miłego i spokojnego dnia

Też zauważyłamdużo moich znajomych,którzy w tamtym roku balowali w lokalach,teraz świętowało w domu.

Powiadasz,że bąbelki uderzyły do głowy?

Spaceru zazdraszczamu nas nawet ładnie,na plusie i bezwietrznie,ale co z tego,jak siedzimy w domu

Bartosz ucina drzemkę


---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez megi b

A my posiedzieliśmy do 2, potem Amela wylądowała u nas w łóżku i obudziłam się ledwo przytomna Nie dużo wypiłam a trochę mam kaca Spacer mi głowę trochę przewietrzył.
Robię krokiety z barszczykiem czerwonym

Zjadłabymmiałam w planie robić na Sylwestra,ale kto by to jadł,jak wszyscy czują jeszcze żoładkiMąż już dzisiaj lepiej,nie wymiotuje no i już nie umiera

[skierka1981]

NAJLEPSZEGO

Sylko zdrówka dla was


my wczoraj ogladalismy w tv tego sylwestra na dwojce, troche sie zdrzemnelam przed polnoca, wypilam lampke szmpana i poszlam zaraz spac Amelka strasznie sie wiercila wiec srednio sie wyspalam...

[sylka79]

Napisane przez skierka1981

NAJLEPSZEGO

Sylko zdrówka dla was

my wczoraj ogladalismy w tv tego sylwestra na dwojce, troche sie zdrzemnelam przed polnoca, wypilam lampke szmpana i poszlam zaraz spac Amelka strasznie sie wiercila wiec srednio sie wyspalam...

skierko dziękujemy

[skierka1981]

to jeszcze sie pochwale Amelka wyraxnie mówi "kon", "kot", "ogon" - niedawno jeszcze skracala a teraz tak slicznie
i kilka dni mowi "bobak" ale juz rozszyfrowane - "robak" maz czasami do mnie mowi robaczku albo robak i podlapala i mowi

[sylka79]

Napisane przez skierka1981

to jeszcze sie pochwale Amelka wyraxnie mówi "kon", "kot", "ogon" - niedawno jeszcze skracala a teraz tak slicznie
i kilka dni mowi "bobak" ale juz rozszyfrowane - "robak" maz czasami do mnie mowi robaczku albo robak i podlapala i mowi

dla Amelki,też zauważam,że Bartoś,co raz ładniej mówiJuż prawie wyraźnie woła Damiani z takich nowszych słówek to:idzie,świeci(teraz w szczególności na choinkę) i jedzie

[skierka1981]

Napisane przez sylka79

dla Amelki,też zauważam,że Bartoś,co raz ładniej mówiJuż prawie wyraźnie woła Damiani z takich nowszych słówek to:idzie,świeci(teraz w szczególności na choinkę) i jedzie

nasze dzieciaczki sie rozkrecaja Amelka ide to idi, jedziemy to didemy, chodz to odz, jeszcze troche i bedziemy chcialy zeby przestaly mowic

[megi b]

Napisane przez sylka79

Zjadłabymmiałam w planie robić na Sylwestra,ale kto by to jadł,jak wszyscy czują jeszcze żoładkiMąż już dzisiaj lepiej,nie wymiotuje no i już nie umiera

Oj tak chory mąż to masakra

Napisane przez skierka1981

to jeszcze sie pochwale Amelka wyraxnie mówi "kon", "kot", "ogon" - niedawno jeszcze skracala a teraz tak slicznie
i kilka dni mowi "bobak" ale juz rozszyfrowane - "robak" maz czasami do mnie mowi robaczku albo robak i podlapala i mowi

Napisane przez sylka79

dla Amelki,też zauważam,że Bartoś,co raz ładniej mówiJuż prawie wyraźnie woła Damiani z takich nowszych słówek to:idzie,świeci(teraz w szczególności na choinkę) i jedzie

też

Amela dalej tylko yyyyyyyyy, mama, tata, kaka(kaczka) i słynna tuda


Małż mnie zeźlił dzisiaj. Na spacerze Amelka jechała na sankach i była taka mała górka więc niewiele myśląc rozpędził sanki je mocno pchnął oczywiście sanki się wywróciły, a Amela wylądowała buzią w zaspie Popłakała chwilę, w szoku była. Małżowi głowę wysuszyłam równo
Idę konsumować
Nie wiem jakim cudem net mi dzisiaj chodzi
I proszę o kciuki we wtorek- mamy wizytę w poradni

[Miramej]

megi kciuki za wizytę

Zdrówka dla chorowitków, Werci i Bartosia

sylko , Kubuś nie ma już gorączki, ciągle ma niższą temperaturę niż powinien , nie wymiotował już, biegunki też nie miał. Widać, że nie doszedł do siebie, bo jest bardzo wyciszony, spokojny, aż się martwię Pewnie w poniedziałek lub we wtorek przejdziemy się do naszej przychodni na kontrolę.



U nas jest okropna pogoda, pada śnieg z deszczem i strasznie wieje, brrr...

[gorgulek]

Szczęśliwego Nowego Roku

Zdrówka dla Bartoszka i Weroniczki

Mam nadzieję, że Kubasek też szybciutko wyzdrowieje. Pewnie osłabiony jest. Całusy dla Niego




My byliśmy na imprezce ze znajomymi, wynajęliśmy lokal, katering i jakieś tam sałatki zrobiliśmy i inne przystawki. Dziewczyny sączyły winko, tylko coś tańce nam nie szły ale po północy rozkręciliśmy się. Rano trzeba było wstać i posprzątać lokal bo otwierają dla klientów.

Zuzia nocowała u mojej Mamy, Małż odebrał Ją po 12 a ja poszłam sprzątać. Spać mi się chce bo położyłam się ok 5.
Jutro planujemy wypad na morsowanie (tzn panowie, ja podziękuję ) a później ognisko. Przy jeziorku jest sauna i lasek. Bardzo sympatycznie tam. Wezmę Zuzkę to potarzamy się w śniegu trochę


Miłego dnia

[czekoladka21]

Mala dzisiaj non stop sie tuli do mnie
nie miala juz goraczki jak wstala bylo ponizej 37 a teraz znowu rosnie

mamy jechac do tesciow z zyczeniami i nie wiem czy jechac z Werka czy zostac w domu

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

Mam nadzieję, że Kubasek też szybciutko wyzdrowieje. Pewnie osłabiony jest. Całusy dla Niego
(...)
Zuzia nocowała u mojej Mamy, Małż odebrał Ją po 12 a ja poszłam sprzątać. Spać mi się chce bo położyłam się ok 5.
Jutro planujemy wypad na morsowanie (tzn panowie, ja podziękuję ) a później ognisko. Przy jeziorku jest sauna i lasek. Bardzo sympatycznie tam. Wezmę Zuzkę to potarzamy się w śniegu trochę


Miłego dnia

Fajne plany

Napisane przez czekoladka21

Mala dzisiaj non stop sie tuli do mnie
nie miala juz goraczki jak wstala bylo ponizej 37 a teraz znowu rosnie

mamy jechac do tesciow z zyczeniami i nie wiem czy jechac z Werka czy zostac w domu

Ja bym została, może to na ząbki, a może coś Ją bierze, po co ryzykować?

[sylka79]

Napisane przez megi b

Oj tak chory mąż to masakra




też

Amela dalej tylko yyyyyyyyy, mama, tata, kaka(kaczka) i słynna tuda


Małż mnie zeźlił dzisiaj. Na spacerze Amelka jechała na sankach i była taka mała górka więc niewiele myśląc rozpędził sanki je mocno pchnął oczywiście sanki się wywróciły, a Amela wylądowała buzią w zaspie Popłakała chwilę, w szoku była. Małżowi głowę wysuszyłam równo
Idę konsumować
Nie wiem jakim cudem net mi dzisiaj chodzi
I proszę o kciuki we wtorek- mamy wizytę w poradni

Duża masakra



Amelka też się rozkręci

biedna,musiała się nieźle przestraszyć,dla małża.

Pewnie jakiś prezent noworoczny

To ja juz dzisiaj za wizytę.A po co idziecie?

Napisane przez Miramej

Zdrówka dla chorowitków, Werci i Bartosia

sylko , Kubuś nie ma już gorączki, ciągle ma niższą temperaturę niż powinien , nie wymiotował już, biegunki też nie miał. Widać, że nie doszedł do siebie, bo jest bardzo wyciszony, spokojny, aż się martwię Pewnie w poniedziałek lub we wtorek przejdziemy się do naszej przychodni na kontrolę.



..

Jest osłabiony,pewnie stąd ta niższa temperaturaale wizyta kontrolna nie zaszkodzi
aby Kubuś wrócił w pełni do zdrowia

Napisane przez gorgulek

Szczęśliwego Nowego Roku

Zdrówka dla Bartoszka i Weroniczki

Zuzia nocowała u mojej Mamy, Małż odebrał Ją po 12 a ja poszłam sprzątać. Spać mi się chce bo położyłam się ok 5.


Jutro planujemy wypad na morsowanie (tzn panowie, ja podziękuję ) a później ognisko. Przy jeziorku jest sauna i lasek. Bardzo sympatycznie tam. Wezmę Zuzkę to potarzamy się w śniegu trochę

Miłego dnia

i wzajemnie



Miłego morsowania i spacerowania z Zuzią

Bartosz się przespał,zjadł obiad i gania jak szalonyciężko żeby ten mój wiercipiętek usiedział na dupce.Dzisiaj jedyne przy czym chwilkę posiedział,to gazetki z Tesco i Reala,lubi oglądać

[mariolasl]

Napisane przez czekoladka21

teraz miala 37,3 -polozylam ja bo taka spiaca byla , a z noska nie leci tylko ma troche zatkany
obstawiam ze to na zeby , jak jutro nadal bedzie temp. to w poniedzialek ide do lekarza z nia

oby to byly tylko zeby

Napisane przez sylka79

Cześć kochaneI jak samopoczucie w tym Nowym Roku?

U mnie jakoś bladomartwię się trochę,za nami kolejna kaszląca noc.Dzwoniłam do lekarki,kazała dalej wstawić Elofen,bo Bartoś już nie wymiotuje i dalej 3 razy dziennie wziewy a jutro się pokazać.Może nie jest mu gorzej,nie ma temperatury,normalnie się bawi,przez dzień kaszle sporadycznie-od czasu do czasu,najgorzej jest wieczorem i w nocy,przychodzą takie ataki kaszlu,że kaszle i kaszle,jest przerwa i za jakiś czas znowu

Zdrowka dla was

Napisane przez skierka1981

to jeszcze sie pochwale Amelka wyraxnie mówi "kon", "kot", "ogon" - niedawno jeszcze skracala a teraz tak slicznie
i kilka dni mowi "bobak" ale juz rozszyfrowane - "robak" maz czasami do mnie mowi robaczku albo robak i podlapala i mowi

Napisane przez megi b

I proszę o kciuki we wtorek- mamy wizytę w poradni

kciuki mocno trzymam juz teraz

[skierka1981]

dziewczyny ktora sie zna na podatkach?? tzn na pit 37 a dokladnie jak w tym roku sie rozliczac? nas rozliczy ksiegowa ale czy cos w stosunku do roku poprzedniego sie zmienilo - chodzi mi o ulge na dziecko?? jest ona nadal?
ja nie pracowalam tylko maz. w tamtym roku Amelka byla liczona od lipca do grudnia do rozliczenia.