Ile dzisiaj zjadłam ? :)

[magdalenaa]

Napisane przez pingwin2

kolacja jest obowiązkowa

a o kiedy herbatę się je, bo nigdy o herbacie do jedzenia nie słyszałam
na dietetyce o tym nie uczą

mała analiza Twojego menu: pogrubienia obok

dzieki napewno skorzystam z rad Sama nie wiedziałam wlasnie co powinnam jesc teraz juz wiem Od jutro nowy jadlospis

[aga'79]

moze ja napisze swoj jadlospis, bo zalamana jestem tym co czytam. przeczytajcie co napisala pingwin2 i rzabba, pozniej przeczytajcie to jeszcze 10 razy.
co ja dzisiaj zjadlam:
1. miche musli: owsiane, pestki dyni i slonecznika, troche rodzynek, jablko i twarog chudy , jogurt naturalny. do tego salata i ogorek
2. wielka kanapka : dwie duze kromy razowca,100g piers kurczaka, salata i pomidor. garsc orzechow wloskich
3. micha salatki: salata, feta 100g, 3 pomidory, 2 ogorki, papryka, oliwa z oliwek. i na deser kawalek sledzia
4. bedzie spaghetti: 80g makaronu razowego, sos ze swiezych pomidorow i czosnku, grillowana cukinia i baklazan, 150 g krewetek, oliwa z oliwek.
5. jajko i twarog chudy
w tym dzisiaj np mam 2 intensywne treningi.bedzie ok 2200 kcal. tak - redukuje swoja wage. tak - chudne gdy tak duzo jem. tak - mam ladna skore, wlosy i paznokcie. tak - cellulitis znika. tak - mam jedrne cialo.

[obca]

- duża miska gotowanej owsianki z musli z rodzynkami, słonecznikiem, siemieniem lnianym i kefirem
- musli z kefirem
- jabłko, brzoskwinia
- kilka kostek gorzkiej czekolady
- kurczak z sałatką z pomidora i sałatą, z oliwką z oliwek, ziemniakami
- jabłko
- serek homo. z róznymi dodatkami

dzień bez ćwiczeń..

jak dla mnie post Rzaby nie był zbyt miły.. nie każdy musi jeść tyle samo (tyle co Rzaba?) i to nie znaczy że jak skończy 30. straci nagle połowę włosów, zęby i zamieni się w trolla :P
jasne że przewlekła głodówka, anoreksja to prosta droga do takich problemów ale na Boga..

mamy lato, sa upały, zdarzają się dni kiedy się leniuchuje cały dzień z książką i zje się te nieduże 3 posiłki i się od tego nie umiera! ani się nie chodzi głodnym ani się człowiek nie maltretuje :0

tak jak ładniejsza będzie pulchna dziewczyna od łysej bezzębdnej 30tki - tak ładniejsza będzie zgrabna zdrowa 30tka od otyłej dyszacej 30tki - i takie porównania można snuć bez końca :P ech.. chciałam tylko pokazać że wyszło to nieco absurdalnie zresztą według mnie piękne są zarówno kobiety o wyjątkowo kobiecych kształtach jak i te bardzo smukłe i szczupłe

myślę że nie można przeginać w żadną stronę - zgadzam się że jedząc więcej można być w dużo lepszej formie i świetnie wyglądać, że nie warto sobie odmawiać ZDROWEGO jedzonka gdy jesteśmy głodne, a przy ćwiczeniach to w ogóle jedzmy ile tylko mamy ochotę
ale jednak się różnimy, nie każdy potrzebuje takich samych ilości pokarmu..jedna osoba może jeśc tony i być szczuplutka, inna musi się czasem pilnować, nie ma 1 recepty dla każdego

[Sauvignon]

obca - masz rację, nie ma jednej recepty dla wszystkich, ale są pewne zasady, których nie przestrzeganie może zaszkodzić. Czasem to będzie "tylko" jojo i kiepska kondycja, w skrajnych przypadkach totalne wyniszczenie organizmu. Też myślę, że

mamy lato, sa upały, zdarzają się dni kiedy się leniuchuje cały dzień z książką i zje się te nieduże 3 posiłki i się od tego nie umiera! ani się nie chodzi głodnym ani się człowiek nie maltretuje :0

Ale co innego kiedy takie dni "się zdarzają" a co innego gdy są traktowane jako optimum, idealny sposób na odchudzanie...

[loneliness]

A ja
Śniadanie: placki owsiane [skład: płatki owsiane, otręby pszenne, jajko ], szklanka mleka, pomidor.
II śniadanie [małe bo późno wstałam i obiad był niebawem ]: jabłko i... 3 malutkie wafelki
Obiad: podwójna porcja domowego dania chińskiego czyli ryż, warzywa z patelni, pierś z kurczaka i sos
Podwieczorek: banan, jabłko, marchewka
Kolacja: chleb pełnoziarnisty z margaryną i pomidorem oraz serek wiejski
A w ramach pokolacyjnego obżerania się troszkę mleka, troszkęmiodu, jabłko i marchewka

[babilonia]

I śniadanie: jogurt z płatkami owsianymi

II śniadanie: bułka pełnoziarnista z szynką

obiad:rizotto ( z brązowego ryżu )

podwieczorek: banan

kolacja: jajko, serek wiejski

[Sathi]

proszę napiszcie mi czy dobrze jem czy źle:
Śniadanie: chleb biały - 1,5 kromki
1 pomidor
twarożek
kubek kawy z mlekiem

jabłko, kawa z mlekiem

Obiad:
tarta na kruchym cieście z warzywami i z piersią kurczaka

kolacja:
kubek bananowego jogurtu
z jabłkiem i kilkanaście sztuk winogron do tego.
kawka z mlekiem.

Wiem że to jadłospis nie idealny, ale ciężko mi inaczej coś zjeść ze względu na nietypowe godziny pracy i rozkład dnia
Może jakieś wskazówki?

[Rzabba]

Obca, bo ja ogólnie jestem wredna i niemiła i prawda tez taka bywa niestety

a tak serio, to nie twierdzę, że kazdy musi jesć tyle co ja, ale do szczupłej sylwetki można dojść nie głodząc się i dostarczając organizmowi niezbędnę składniki a w dodatku efekt bedzie trwalszy i zdrowszy
może przykład był trochę przekoloryzowany ale nie do końca
jestem już po 30-tce i mam koleżanki, które odchudzały sie w taki głupi sposób jedzac dziennie jogurt i jabłko
niektóre walczą z bezpłodnością albo nie moga donosić ciąży, jedna nosi treski bo prawie nie ma włosów, o zębach nie wspominam i o tym, że jedna koleżanka ma zaawansowaną osteoporozę
większość z nich walczy z efektem jojo i sa przez lekarzy określane jako "niedożywione grubasy"

dziewczyny uczcie się na cudzych błędach nie na własnych
oglądam czasem fotki natym forum i jesteście takie śliczne, czemu chcecie zniszczyć sobie zdrowie i urodę?

[Rzabba]

Napisane przez Sathi

proszę napiszcie mi czy dobrze jem czy źle:
Śniadanie: chleb biały - 1,5 kromki
1 pomidor
twarożek
kubek kawy z mlekiem
OK dołóż tylko zdrowe tłuszcze np. omega 3
jabłko, kawa z mlekiem
jabłko to nie posiłek, zjedz kawałek wędlinki, czy jajko i jakieś warzywka
Obiad:
tarta na kruchym cieście z warzywami i z piersią kurczaka
ok
kolacja:
kubek bananowego jogurtu
z jabłkiem i kilkanaście sztuk winogron do tego.
kawka z mlekiem.
za dużo ww i prawie wcale białka
owoce wywal albo zjedz do pierwszych 2-3 posiłków
najlepszy na wieczór jest twarożek, możesz też zjeść jajko/a, rybkę (np. tuńczyka), pierś z kurczaka do tego najlepiej zielone warzywa
Wiem że to jadłospis nie idealny, ale ciężko mi inaczej coś zjeść ze względu na nietypowe godziny pracy i rozkład dnia
Może jakieś wskazówki?

dołożyłabym jeszcze jeden posiłek, tak, zeby przerwy nie przekraczały 3 godzin
pingwin na pewno będzie miał więcej uwag

Wiem, że czasem cieżko dopasować posiłki do rozkładu dnia ale małymi kroczkami można dojsc do jadłospisu idealnego
powodzenia

[valanthe]

Dzisiaj (post motywacja):
kubek maślanki
następny kubek maślanki
gotowane 'kotlety' sojowe
3 małe brzoskwinie
kilka paluszków
płatki Vitalis tropikalne z mlekiem 2%

jedynie z czego jestem niezadowolona to to że płatki mogły być na śniadanie a nie na kolację, zdrowiej by było, no i trochę za duża ilość jak to zawsze mam z płatkami... no i te paluszki ehehe....

[pingwin2]

OBCA


Nie będę z Tobą dyskutować, bo to strata czasu. Pracuję z anorektyczkami, bulimiczkami i osobami uzależnionymi od jedzenia i wiem do czego prowadzi długotrwałe głodzenie się.
Twoje argumenty są delikatnie mówiąc niezbyt mądre:

Ale jednak się różnimy, nie każdy potrzebuje takich samych ilości pokarmu..jedna osoba może jeśc tony i być szczuplutka, inna musi się czasem pilnować, nie ma 1 recepty dla każdego

Żadna z nas nie pisała, że wszyscy mają jeść tyle samo, pisałyśmy o tym, że trzeba jeść, a nie głodzić się.

A Twój jadłospis świadczy o tym, że masz słabe pojęcie o tym jak powinno się odżywiać.

duża miska gotowanej owsianki z musli z rodzynkami, słonecznikiem, siemieniem lnianym i kefirem brak białka, poza tym ok
- musli z kefirem brak białka, warzyw zdrowych tłuszczy
- jabłko, brzoskwinia co to ma być chyba dodatek do posiłku, bposiłek to to nie jest
- kilka kostek gorzkiej czekolady następna rewelacja
- kurczak z sałatką z pomidora i sałatą, z oliwką z oliwek, ziemniakami ok
- jabłko
- serek homo. z róznymi dodatkami a to to już prawdziwa tragedia

Mam nadzieję, że przynajmniej jedna osoba przeczyta to co tu piszemy ze zrozumieniem.

[Sathi]

pingwin2 pięknie ci dziękuję

[lullaby22]

Hi, hi, to i ja dopiszę :

ŚNIADANIE:
-kasza manna na mleku
-garść suszonych moreli, rodzynki
-zielona herbata

II ŚNIADANIE:
-kawa Nescafe 3w1 z syropem Amaretto
-2 paski czekolady mlecznej

III ŚNIADANIE :
-wielka papierówka

OBIAD:
-duża micha lecza i grahamka
3 Krówki

PODWIECZOREK:
-(będzie) Big Milk

KOLACJA:
-pewnie kanapki z chleba orkiszowego, z białym serem,
-jakieś warzywa
-jogurt naturalny


.

[Thai]

już 3 dzień i pewnie znowu nie dociąne do 1000 kcal Jestem na siebie cholernie zła

Zjadłam :
średnią miske musli + melko 0.5 % , kawe pól na pół z mlekiem i łyżeczka miodu , 3 jabłka , marchewa , brązowy ryż + 100 g jogurtu natulanego + owoce
na kolocje pewnie zjem jeszcze serek wiejski z ogorkiem kiszonym


Wiem że to tragiczne menu przy 1,5 godz ćwiczeń . Prez ostatnio dni praktycznie nie mam czasu na jedzenie i nawet nie dociągam do 1000

Mam pytanie do was : Biegam ok godziny 21 , później rozciagam się jakieś 20 min . Wiem , że po trenigu powinno sie zjeść cos białkowego , z drugiej jednak strony chodze spać koło 23 więc ostatni posiłek powinnam jeść ok godziny 20 więc nie jem już nic po bieganiu . Powinnam zaopatrzyć sie w jakąś odżywke białkową ?

[Rzabba]

Po treningu koniecznie posiłek białkowy
Jeśli nie masz innego wyjścia może być odżywka
możesz ją spożyć nawet pół godzinki przed snem
możesz też spokojnie zjesc ten twarożek a wcześniejszy posiłek jakiś inny
niezjedzenie posiłku po treningu jest dużo gorsze niż jedzenie przed spaniem (co najwyżej bedzie Ci bężko zanąć a białko nie odłozy się w postaci tłuszczyku jak inne posiłki)

[Rzabba]

Może kup sobie orzechy np właskie czy laskowe - to dobre źródło białka i zdrowych tłuszczy, zajmują niewiele miejsca więc możesz je nosić w torebce a trochę podniosą kaloryczność w ciagu dnia

[hogatk@]

Oto moje dzisiejsze menu :
Śniadanie: ryż na mleku waniliowy Belriso, mała bułka z miodem i dzemem
Obiad:zupa jarzynowa, 10małych pierogów z kapustą
podwiezorek: lód Extreme truskawkowy
Kolacja: bułka z pasztetową i serkiem kanapkowym hohland paprykowy, razowa kromka z pasztetem, troche papryki

Prosze przeanalizujcie to, wiem że musze przytyć i wiem że za mało wciąż jem, co jeszcze przydałoby sie zjeść, czego brakuje?

[Ag_nes]

sniadania nie jadlam bo wstalam na obiad wiec zjadlam zupe gulaszowa, potem salatke z kukurydzy i tunczyka, kawalek biszkoptu z galaretka, pieczywo wasa i chyba na tyle

[Rzabba]

Napisane przez hogatk@

Oto moje dzisiejsze menu :
Śniadanie: ryż na mleku waniliowy Belriso, mała bułka z miodem i dzemem
Obiad:zupa jarzynowa, 10małych pierogów z kapustą
podwiezorek: lód Extreme truskawkowy
Kolacja: bułka z pasztetową i serkiem kanapkowym hohland paprykowy, razowa kromka z pasztetem, troche papryki

Prosze przeanalizujcie to, wiem że musze przytyć i wiem że za mało wciąż jem, co jeszcze przydałoby sie zjeść, czego brakuje?

Brakuje białka, warzyw, zdrowych tłuszczy i co najmniej 2 posiłków

[aalutka]

śnidanie:
nic

obiad:
naleśniki

trochę po obiedzie 2 kanapeczki z szyneczką i majonezem...

kolacja:
znów 2 kanapeczki z szyneczką, i tym razem z ketchupem

ciekawe i urozmaicone te moje dania

[Milka19]

Śniadanie (właśnie jem) Bułeczka ziarnista z plastrami sera białego posypana otrębami i do picia jogurt naturalny domowej roboty (wyszedł za rzadki )

[agajot]

Napisane przez hogatk@

Oto moje dzisiejsze menu :
Śniadanie: ryż na mleku waniliowy Belriso, mała bułka z miodem i dzemem
Obiad:zupa jarzynowa, 10małych pierogów z kapustą
podwiezorek: lód Extreme truskawkowy
Kolacja: bułka z pasztetową i serkiem kanapkowym hohland paprykowy, razowa kromka z pasztetem, troche papryki

Prosze przeanalizujcie to, wiem że musze przytyć i wiem że za mało wciąż jem, co jeszcze przydałoby sie zjeść, czego brakuje?

Hogatko - bez względu na to czy pozbywamy sie kilogramów czy też staramy sie przybrać zasada jest ta sama:
- 5,6 posiłków dziennie z odstępach nie dłuższych niż 3 godziny
- picie dużej ilości wody niegazowanej
- obowiązkowo białko w każdym posiłku (jaja, twaróg i inne sery, chude mięso, warzywa strączkowe, chuda wędlina), zdrowe tłuszcze (oliwa z oliwek, orzechy zawierające w 100 g nawet 600 pare kalorii) oraz owoce i warzywa
- ostatni posiłek nie wcześniej niż na 2,3 godziny przed snem

U Ciebie białka jest tyle co kot napłakał, za to węglowodany aż kipią. Spróbuj dołożyć te produkty, które wymieniłam i zadbaj o właściwą kaloryczność swojej diety.

[Thai]

Rzabba dzieki z tymi orzechami to super pomysł Zaraz lece do sklepu

[hogatk@]

Wody niegazowanej to ja dużo pije, tak z 2litry dziennie przynajmniej. A białko też jem tylko wczorajsze menu było takie jakieś ;/...
DZiś na śniadanie: drożdżówka z makiem i jogurt owocowy

[Thai]

dzisiaj sie troche poprawiłam i zjadłam
średnią miske musli owocowego z mlekiem 0,5 % , kawke z mlekiem i łyżeczką miodu , jabłko , jajecznice z 2 jajek na łyżce oliwy i plasterk szynki
Jak narazie ponad 600 kcal , mam nadzieje że dziś chodz troche przektocze 1000

[Sathi]

Na śniadanie kromka białego pieczywa z twarożkiem i pomidorem
na obiad kalafior i ziemniaki polane tartą bułką
jabłko
na kolację 1,5 kromki białego pieczywa z pomidorem, ogórkiem, kiszony ogórek, papryka, 3 łyżki musztary francuskiej.

[valanthe]

Dzisiaj:
2 kromki wasy z serkiem wiejskim, jajkiem, ketchupem
brzoskwinia
warzywa na patelnię z ryżem, smażone na maśle (nie mam teflona )
kromka razowego chleba z serkiem wiejskim
pomidor
iiiiiiiiiii na koniec dnia tragedia, prawie 300g paluszków
ale trochę uśpiłam wyrzuty...1.5h szybkiej jazdy rowerkiem, 10 min skakanki i 100 brzuszków uffff....umieram....

[loneliness]

Napisane przez Sathi

Na śniadanie kromka białego pieczywa z twarożkiem i pomidorem
na obiad kalafior i ziemniaki polane tartą bułką
jabłko
na kolację 1,5 kromki białego pieczywa z pomidorem, ogórkiem, kiszony ogórek, papryka, 3 łyżki musztary francuskiej.

malutko

[loneliness]

Napisane przez valanthe

Dzisiaj:
2 kromki wasy z serkiem wiejskim, jajkiem, ketchupem
brzoskwinia
warzywa na patelnię z ryżem, smażone na maśle (nie mam teflona )
kromka razowego chleba z serkiem wiejskim
pomidor
iiiiiiiiiii na koniec dnia tragedia, prawie 300g paluszków
ale trochę uśpiłam wyrzuty...1.5h szybkiej jazdy rowerkiem, 10 min skakanki i 100 brzuszków uffff....umieram....

Z tego co pamiętam z innego wątku, to Ty jesteś w trakcie wychodzenia z choroby...
Iii wydaje mi się, że Twój jadłospis nie jest najlepszy
Na śniadanie zamiast Wasy lepiej pełnoziarnisty chlebek.
Warzywa nie są w sumie obiadem - sprawdź na opakowaniu kaloryczność z tego co pamiętam, to w 100g nawet 40kcal nie ma :/

Z góry zaznaczam, że nie piszę tego złośliwie tylko w trosce o Twoje zdrowie, więc proszę bez epitetów, itp
Pozdrawiam

[loneliness]

To teraz moja kolej Prosiłabym fachowca o analizę mojego jadłospisu. Już wyżej podawałam, chyba 2 dni temu, ale nikt mi nic nie doradził

Aha, zaznaczam, że obiady zazwyczaj mam TOTALNIE niezdrowe [bigos, placki, naleśniki, kluski, pierogi,...], ale tego zmienić NIE MOGĘ. Muszę jeść, co mama ugotuje. I jest to jedyny posiłek w ciągu dnia, na który nie mam najmniejszego wpływu

Zaczynam

Śniadanie: miseczka musli z mlekiem 2% [chyba ] + micha jedzonka o składzie: 1/2 ogórka szklarniowego, 1 pomidor, serek wiejski, otręby pszenne

II śniadanie: 4 kawałki arbuza + podjadany twaróg półtłusty przy przygotowywaniu sernika [oj, będę w weekend różnorakimi ciastami grzeszyć ]. Było to spore podjadanie... na oko 50 gram

Obiad: I danie - zupa grochowa tudzież grochówka , II danie - buchty [kluski na parze] polane ok. 300g jogurtu wiśniowego Jogobella. Jako że II danie mi nie smakowało :/ zjadłam tylko 2 buchty

Podwieczorek: 2 kawałki arbuza, 1 jabłko, 450g kefiru

Kolacja: bułka sojowa [ze słonecznikiem i sezamem ] z Ramą, 1 papryka, 1/2 puszki tuńczyka.

Pokolacyjne obżarstwo : jabłko, marchewka.

Gdzieś miedzy posiłkami prawdopodobnie było 5 łyżeczek miodu