W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011 cz.V

[lilijka3]

Napisane przez agape

muron a co dla dziecka trzeba wziac do tego szpitala??

pytanie z innej beczki: do kiedy chcesz pracować??

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez Jelly37

Współczuję
Co do cen-VAT poszedł w górę,więc pewnie dlatego.
Ja też uwielbiam pizzę,ale od kiedy zaszłam w ciążę,to na widok tego przysmaku mam mdłości

nie, remont był w listopadzie, a grudniu otwarcie. Teraz jest jakaś promocja,a ceny wzrosły do góry o 50% rozbój w biały dzień

postanowiliśmy, że już tam nie pójdziemy............

[Jelly37]

Napisane przez lilijka3

pytanie z innej beczki: do kiedy chcesz pracować??

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------


nie, remont był w listopadzie, a grudniu otwarcie. Teraz jest jakaś promocja,a ceny wzrosły do góry o 50% rozbój w biały dzień

postanowiliśmy, że już tam nie pójdziemy............

Kurde,to faktycznie przegięcie!
Nie dziwię się,też bym już tam nie poszła...
Jeszcze jakaś dziwna ta pizza,skoro bolał Cię po niej brzuch...
Co oni do niej dodają?

[make_up_istka]

Jelly ja zawsze lubiłam włoskie jedzenie, a odkąd jestem w ciąży, mam do niego wstręt... Czasaaami zdarzy się lepszy dzień i zjem pizzę (ale musi być wyjątkowo dobra), ale nie tyle ile kiedyś.
Idę jeść mannę siostra mleko kupiła.

[Jelly37]

Napisane przez make_up_istka

Jelly ja zawsze lubiłam włoskie jedzenie, a odkąd jestem w ciąży, mam do niego wstręt... Czasaaami zdarzy się lepszy dzień i zjem pizzę (ale musi być wyjątkowo dobra), ale nie tyle ile kiedyś.
Idę jeść mannę siostra mleko kupiła.

Heh,najwyraźniej nasze maluszki nie lubią włoskiej kuchni

Kochane,własnie dzwonili do mnie z przychodni,i mam przełozone USG na dzisiaj
Jak wrócę,to dam znać,co i jak

[make_up_istka]

Napisane przez Jelly37

Heh,najwyraźniej nasze maluszki nie lubią włoskiej kuchni

Kochane,własnie dzwonili do mnie z przychodni,i mam przełozone USG na dzisiaj
Jak wrócę,to dam znać,co i jak

Będziemy trzymać kciuki

[Justyna M]

Napisane przez szizuho

Ja dzis juz po pobraniu krwi i babka w laboratorium wbiła mi się źle, żyła wyszła mi przez dziurkę po ukłuciu i ręka mnie napierda.......

Dziś mam 33 tydzień i jeszcze tylko aż 6 tygodni mam dośc....ja chcę byc następna, jutro mam wizytę u gina ciekawe co mi wymyśli i czy wszystko z młodą ok.

Do kiedy trzeba robic morfologię i mocz?? czy po 33 tc wizyty są co 2 tygodnie??


miłego dnia.

też byłam na badaniu i o dziwo - pierwszy raz nic nie czułam , tak delikatnie się wbiła babeczka jak w masełko no , normalnie aż nie mogłam uwierzyć i prawie śladu nie ma po wkłuciu ,a zwykle siniak na pół ręki.

zwykle wizyty są już co 2-3 tygodnie w zależności jak przebiega ciąża, a badania dz szpitala muszą być na świeżo.

lewatywa tak jak dziewczyny piszą nic strasznego dla mnie najgorsze z całego CC było "masowanie szyjki" dla rozwarcia masakra chciałam wstać i lekarzowi dać w gębę

[Jelly37]

Napisane przez Justyna M

też byłam na badaniu i o dziwo - pierwszy raz nic nie czułam , tak delikatnie się wbiła babeczka jak w masełko no , normalnie aż nie mogłam uwierzyć i prawie śladu nie ma po wkłuciu ,a zwykle siniak na pół ręki.

zwykle wizyty są już co 2-3 tygodnie w zależności jak przebiega ciąża, a badania dz szpitala muszą być na świeżo.

lewatywa tak jak dziewczyny piszą nic strasznego dla mnie najgorsze z całego CC było "masowanie szyjki" dla rozwarcia masakra chciałam wstać i lekarzowi dać w gębę

Dokładnie.
Ja miałam to całe masowanie podczas drugiego porodu,i wspominam to strasznie.
Tak bolało,że masakra.
Wyobraźcie sobie,że skurcze były dość lekkie(trochę mocniejsze od bólu przy @),a ten masaz był okropny.
Na samo wspomnienie dostaję gęsiej skórki,brr....

Co do lewatywy-da się znieść

[make_up_istka]

Ja miałam przez całą ciążę wizyty co 4 tyg. mniej więcej, ostatnie dwie co 3 tyg. a teraz mam przyjść za 2 tyg. jeśli nie zdążę urodzić w tym czasie

Kurczę, to z tego wynika że powinnam jeszcze raz morfologię i mocz zrobić, bo mam jeszcze z połowy grudnia... Kolejna kasa na badania Mi zawsze tak ładnie u mnie w przychodni pobierali krew, a ostatnim razem babka (bardzo miła zresztą) zrobiła mi siniaka na pół ręki...

Dzwoniłam znowu do swojej położnej. Wszystko już wiem, a jutro się dowiem czy wanna już naprawiona. No i nie będzie mnie wcale nacinać (sama poprosiłam) o ile maluszek nie będzie tego wymagał

[agape]

Napisane przez lilijka3

pytanie z innej beczki: do kiedy chcesz pracować??

18 albo 19 mam wizyte i to chyba będzie ostatni dzień w pracy

[e_rosa]

Napisane przez make_up_istka

Cześć dziewczyny

Ja już po wizycie
Szyjka skrócona, miękka, ale nie ma jeszcze rozwarcia. Mała leży już bardzo nisko, przyparta do kości, więc już nie "lewituje" w brzuchu. Jestem chodzącą tykającą bombą zegarową No i mała jest mała, bo po skończonych 37 tyg. ma 2700g, dlatego gin stwierdził, że jego zdaniem spokojnie mogę próbować rodzić SN. Jest na tyle niewielka że on nie widzi sensu na razie wypisywać skierowania na CC od razu. Jakbym się jakimś cudem nie rozpakowała w ciągu dwóch tygodni, to mam przyjść na wizytę i wtedy jeszcze raz będziemy mierzyć, czy za dużo nie urosła. Gigantem jednak chyba nie będzie ufff...

Jutro chyba pojadę porobić jeszcze badania przedporodowe (mam gdzieś spisane jakie, bo na poród w wodzie jest więcej), żeby zdążyć.

Chciałabym to już mieć za sobą i urodzić...

hehe jak bym słyszałam moją ginke 2 tygodnie temu (tylko ja miałam już rozwarcie na ok. palec), jak wychodziłam z gabinetu byłam pewna że przed porodem już tam nie zajglądne... no i jutro idę na wizytę(no chyba że mały się jeszcze namyśli). Tak że wiesz...

Napisane przez JeSuisUnPapillon

Wiadomość od DIZI:

GRATULACJE DLA DIZI

[make_up_istka]

e-rosa nie psuj mi humoru, ja chcę już rodzić

[magdaka13]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

Wiadomość od DIZI:

gratulacje!!!

[Louboutinka]

pytanko........

do jakiego pojemnika robicie tantum rose?????????
bo ja juz sie nawet nad zraszaczem do kwiatków zastanawiam..
nie wiem jak tego najlepiej użyć bo nie mialam z tym nigdy styczności...

[agape]

Napisane przez Louboutinka

pytanko........

do jakiego pojemnika robicie tantum rose?????????
bo ja juz sie nawet nad zraszaczem do kwiatków zastanawiam..
nie wiem jak tego najlepiej użyć bo nie mialam z tym nigdy styczności...

dołączam się do pytania

[make_up_istka]

Napisane przez Louboutinka

pytanko........

do jakiego pojemnika robicie tantum rose?????????
bo ja juz sie nawet nad zraszaczem do kwiatków zastanawiam..
nie wiem jak tego najlepiej użyć bo nie mialam z tym nigdy styczności...

Podobno najlepiej psikać. Ja mam taką małą buteleczkę po toniku do twarzy z atomizerem, to może wezmę. Choć na razie to Tantum Rosa w ogóle nie kupiłam bo zapomniałam o nim

[Justyna M]

Napisane przez Louboutinka

pytanko........

do jakiego pojemnika robicie tantum rose?????????
bo ja juz sie nawet nad zraszaczem do kwiatków zastanawiam..
nie wiem jak tego najlepiej użyć bo nie mialam z tym nigdy styczności...

może do jakiejś butelki po odżywce w spray ?lub po takich mgiełkach do twarzy ?

[Jelly37]

Napisane przez Louboutinka

pytanko........

do jakiego pojemnika robicie tantum rose?????????
bo ja juz sie nawet nad zraszaczem do kwiatków zastanawiam..
nie wiem jak tego najlepiej użyć bo nie mialam z tym nigdy styczności...

Hmm,może jestem dziwna,ale mam zamiar wziąć sobie małą miseczkę do szpitala,i robić ten roztwór ''na goraco'',że tak powiem
Kupuję na sztuki to Tantum Rosa,więc wezmę kilka saszetek plus wspomnianą wcześniej miseczkę

[make_up_istka]

Napisane przez Justyna M

może do jakiejś butelki po odżywce w spray ?lub po takich mgiełkach do twarzy ?

Chyba odżywka Radical jest w takie butelce (sama odżywka paskudna ) wiec można zużyć/wylać i dokładnie wymyć. Ja mam po toniku z Nivea Young (nie wiem czy nadal jest w tych buteleczkach)

[Jelly37]

Napisane przez make_up_istka

Podobno najlepiej psikać. Ja mam taką małą buteleczkę po toniku do twarzy z atomizerem, to może wezmę. Choć na razie to Tantum Rosa w ogóle nie kupiłam bo zapomniałam o nim

Ooo,o tym nie słyszałam
Pytałam położną,to powiedziała,że najlepiej od razu rozpuszczać i podmywać się takim roztworem.
Mam wizytę u lekarza za 2 godziny,ona też tam będzie,więc podpytam

[szizuho]

Do dziewczyn które będą miały planowane cc czy też kupujecie Tantum Rosa?? Ja przy pierwszej używałam tylko szrego mydła-biały jeleń i super mi sie zagoiło, ale wiem że po drugim cięciu jest gorzej bo usuwają zrosty, czyszcza poprzednią rane i nie wiem właśnie czy kupic tantum rose czy nie?? Pomóżcie

[e_rosa]

no a ja nie pomyślałam nawet o tym tatmtum, tzn mam kupione ale nie pomyślałam że to trzeba by do czegoś wlać, a to może do buteleczki po spreyu do ciała by mogło być. Dziewczyny ale chyba nie ma sensu kupywac tego dużo, wczoraj dostałam do znajomej paczkę (rodziła 2 miesiące temu) z rzeczami które jej zostały, min właśnie tantum rose - to jej 8 saszetek zostało, ja w sumie kupiłam sobie już 3 wcześniej.

A własnie dostałm też coś takiego jak OCTENISEPT - ktoś wie co to i do czego? esputicon - to chyba na kolki, i witaminy dla dzieciaczka KiD-Vitum - w sumie 21 szt. Ale cena za 36 kapsułek 29 zł więc nie wiem czy nie lepiej coś innego podawać, a własni myślicie że można dzidzi zmienić te witaminy w trakcie podawania?

[mysiopez]

ja zrobie tak jak cytrynka - rozpuszcze tantum rosa w butelce 0,5l z dziubkiem. Już mam nawet w torbie butelkę.

ale jestem zła!!!! b yłam u dziekana. i gó**** załatwiłam!.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez e_rosa

no a ja nie pomyślałam nawet o tym tatmtum, tzn mam kupione ale nie pomyślałam że to trzeba by do czegoś wlać, a to może do buteleczki po spreyu do ciała by mogło być. Dziewczyny ale chyba nie ma sensu kupywac tego dużo, wczoraj dostałam do znajomej paczkę (rodziła 2 miesiące temu) z rzeczami które jej zostały, min właśnie tantum rose - to jej 8 saszetek zostało, ja w sumie kupiłam sobie już 3 wcześniej.

A własnie dostałm też coś takiego jak OCTENISEPT - ktoś wie co to i do czego? esputicon - to chyba na kolki, i witaminy dla dzieciaczka KiD-Vitum - w sumie 21 szt. Ale cena za 36 kapsułek 29 zł więc nie wiem czy nie lepiej coś innego podawać, a własni myślicie że można dzidzi zmienić te witaminy w trakcie podawania?

OCTENISPET jest np do pielęgnacji pępka..

[Justyna M]

Napisane przez szizuho

Do dziewczyn które będą miały planowane cc czy też kupujecie Tantum Rosa?? Ja przy pierwszej używałam tylko szrego mydła-biały jeleń i super mi sie zagoiło, ale wiem że po drugim cięciu jest gorzej bo usuwają zrosty, czyszcza poprzednią rane i nie wiem właśnie czy kupic tantum rose czy nie?? Pomóżcie

Ja przy pierwszej CC też nic takiego nie używałam i teraz raczej też nie.
A w razie "W" to tż mi kupi w każdej chwili

[kma1982]

dizi gratuluję

Napisane przez lilijka3

hehe ja bym się chętnie wtranżoliła w kolejkę, ale muszę wytrzymać co najmniej do 5 lutego

hehe, ja też z chęcią bym już młodego przytuliła, ale musi poczekac, najlepiej tak do końca stycznia, nawet torby spakowanej nie mam jeszcze - właśnie jesteśmy na etapie pakowania do przeprowadzki, torbę spakuję w weekend pewnie a zobaczę co dzisiaj gin powie, oby do szpitala mnie znów nie posłał...

Napisane przez la'Mbria

oj moja mam (czytaj- SuperBabcia) utrafiła takie cudo dla mego syna na wyjście ze szpitala-nie wiem czy użyjemy bo to malutkie ubranko na 56...ale śliczne- aparat troche kolory zmącił- jest ciepłe ecru z ognistą czerwienią

ale śliczny

Napisane przez Jelly37

Heh,najwyraźniej nasze maluszki nie lubią włoskiej kuchni

oj, mój uwielbia

[s_a_j]

Dzień dobry mamusie,

ale miałam pokręcony sen. Sniło mi się, że wszystkie tu miałyśmy zdawać test z wiedzy o ciąży i porodzie i tak się bałyśmy, że nie zdamy, że agape nam przygotowała ściągi i wrzuciła tu na wizaż. Takie jak się na studiach robiło, malutkie, drukowane harmonijki hahaha Sama nam tez poukładala przykładowe pytania do testu, wiem, ze było pytanie, co trzeba zażywać, gdy kobieta ma skurcze łydek w nocy. Niesamowite

Jutro wizyta aaaaaaaaaaaaaaaaaaa ciekawe ile mój miś koralgol waży

Napisane przez mysiopez

a ja właśnie spędziłam miły wieczór.. na sankach;D mąż i znajomi zabrali mnie do lasu i ciągnęli na sankach. usmiałam się po pachy. Oczywiście jechaliśmy prostą drogą, bez górek i dołków, bo się bali , że im urodze w środku lasu już nie pamiętam kiedy tak dobrze się bawiłam!!!!!

ale superrrrrrrrrrrrrr, jak ja bym chciała na sankiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiii
a u mnie za oknem właśnie tak wesoło płatki śniegu spadają, barchany na dupę, czapa na łeb i na sanki, ale bym poszła

Napisane przez Louboutinka

a mi ostatnio wystarcza z 3-4 godz snu..i tak jestem po tym szczesiwa bo lepsze to niz nic..
ja chyba naprawde dopiero sie wyspie jak maly sie wykluje.. bo na razie dla mnie to nie spanie tylko meczarnia... ciagly bol kregoslupa..spac moge tylko na plecach bo na bokach to mnie zaczynaja tak zebra bolec ze po pol godziny ze łzami w oczach się budzę..
a dzisiaj jeszcze całą noc mnie ssało.. ogólnie od kilku dni strasznie jestem glodna..az ręce mi się bardziej trzęsą.. jem duzo ale dzisiaj to przesada ledwo mąż wyszedl do pracy a ja w brzuchu mialam filharmonię i musialam szybko po michalki wstać
na biegu 5 wciagnelam i narazie sie uspokoilo..jak tak dalej pojdzie to urodze 5kg kotlecika a sama w ostatnich dniach przytyje wiecej niz całą ciążę
no bo najgorsze ze tylko po slodyczach nie jest mi niedobrze.. a to puste kalorie..ehh
no coż pozniej diete trzeba jakąs bedzie zastosowac bo szkoda kasy na wymianę calej szafy..z rozmiaru 34 teraz ledwo w 40 w udach i w tylku się mieszczę.. trudno..bedzie trzeba się wziąć za siebie..

Wiesz, wczoraj dokładnie o tym samym z mężem rozmawialiśmy. Ja zawsze chciałam mieć trojkę dzieci, on też. Ale odkąd jestem w ciązy to mi się odwiedziało, trójki nawet nie przyjmuje do wiadomości. Ja bardzo źle ją znosiłam i mimo ogromnej radości wiem, ile się nacierpiałam podczas. I mąz wczoraj mowi, że on nie chciałby, żeby synek był jedynakiem. Ja mówię, że też nie, zawsze myślałam o większej ilości i że może za 5-6 lat kiedy będę miała swoją wymarzoną pracę, kiedy wybudujemy swój wymarzony domek i kiedy już tyle czasu minie od ciąży, że człowiek zwyczajnie pozapomina, zatęskni za nowym, malutkim człowieczkiem to wtedy zdecydujemy się jakąś dziewuszkę zmajstrować. I wtedy mąż mi powiedział, że jak będę zmęczona pracą to wtedy nad tym pomyślimy, bo pójdę na zwolnienie i będę mogła odpocząć. A mi się tak okropnie śmiać zachciało. Jaki odpoczynek? Ja jestem podczas tej ciązy bardziej wykończona niż wtedy gdy łaczyłam studia dzienne z praca i obowiązkami domowymi, jeszcze wolontariaty robiłam. I wtedy czułam że żyłam. A nie gdy przez 5 miesięcy gniłam w łóżku i rzygałam po 10 razy.
I naprawdę sobie pomyślałam wtedy tak jak tu napisałaś, że ja sobie odpocznę dopiero jak mały będzie na świecie. Wiem, że karmienie, wiem, że płacz i kolki i nieprzespane noce. Ale jednak będzie już inaczej. Skończy się era brzuszka okrągluszka

Napisane przez gosiaczek071

MURON nie dali ci rozpuszcalnych szwow???? w szoku jestem.... mi nawet w tym rzeźnickim szpitalu takie dali po cc.... ja jechalam do domu z gola rana z tego co pamietam. ale niestety nie prztpomninam sobie czy czyms ja oslanialam chcac gdzies wyjsc, chyba nie... kurcze naprawde nie pamietam....jak sie babrze to chyba lepiej cos polozyc, gaze czy inne dziadostwo... a juz planujesz spacery? kiedy sie idzie na 1 spacer, chyba po 3 tyg zaczyna sie werandowanie dopiero tak???

Nie ma chyba jednej szkoły co do wychodzenia z maluchem na pierwsze spacery. Nam na SR mówiła położna, że werandować można już od razu po przyjściu ze szpitala. Ubrać ciepło, krem na buzię, małego na ręce i na 3 minutki na balkon, potem na 5, na 8, na 10. A po tygodniu bez obaw o temperaturę na spacer. Mówi, że jak po prostu duzo na minusie to tylko tyle, żeby spacer byl krótszy, że zamist na 2 godziny to wyjść na 15 minut, ale, żeby nie rezygnować ze spacerów, bo dziecko ich bardzo potrzebuję. Zobaczymy jak to wyjdzie u nas w praktyce

[e_rosa]

Napisane przez mysiopez

OCTENISPET jest np do pielęgnacji pępka..

a czy to jest wystarczjące? bo ja własnie nie kupiłam jeszcze spritusu i teraz nie wiem czy kupowac czy nie, na ulotce to tyle zastowań to ma że zgłupiałam w końcu do czego do ma być, a ze znajomą narazie nie możliwości kontatku żeby zapytać jak ona to stosowała.

[Louboutinka]

dzieki za odzew..
wlasnie szukalam u siebie po kosmetykach czegos w butelce z rozpylaczem ale wszystko powywalałam przy przeprowadzce..
dlatego o malym spryskiwaczu do kwiatkow pomyslalam... bo z racji wygody jest lepszy niz naciskanie buteleczki od gory..
kiedys tez pamietam ze byla odżywka plynna do wlosow w takim spryskiwaczu z rączką ale to historia i juz ona dostepna nie jest..

i chyba tak zrobie ze jak dostane jakis wmiare rozsadny spryskiwacz to w niego sobie przyszkuje i dodatkowo wezmę dwie szaszetki luzem do torby.. w razie jakby bylo lepiej podmywac na cieplo..

dzięki za dobre rady

[szizuho]

MARIKA o tym pisała że jak coś do wszystkiego to że jest to do dup....
A więc dobre to jest na przemywanie jak juz pępek odpadnie, w pierwszej kolejności najlepiej używac spirytus 70% dostepnego w aptekach. Więc nie ma sensu wydawac kasy na dodatkowe pierdoły.

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez e_rosa

a czy to jest wystarczjące? bo ja własnie nie kupiłam jeszcze spritusu i teraz nie wiem czy kupowac czy nie, na ulotce to tyle zastowań to ma że zgłupiałam w końcu do czego do ma być, a ze znajomą narazie nie możliwości kontatku żeby zapytać jak ona to stosowała.

MARIKA o tym pisała że jak coś do wszystkiego to że jest to do dup....
A więc dobre to jest na przemywanie jak juz pępek odpadnie, w pierwszej kolejności najlepiej używac spirytus 70% dostepnego w aptekach. Więc nie ma sensu wydawac kasy na dodatkowe pierdoły.
__________________

[agape]

pytałyście o pudełko na chusteczki - wczoraj kupiłam z babydream w rossmanie za 7zł pudełko + 80 chusteczek i jestem bardzo zadowolona chusteczki mają bardzo słaby zapach, są wilgotne i nie zawierają alkoholu ani żadnych konserwantów
kupiłam też wkładki laktacyjne za 5zł 30szt. - ewentualnie będę przeklinać ale cena kusiła

[Jelly37]

Napisane przez agape

pytałyście o pudełko na chusteczki - wczoraj kupiłam z babydream w rossmanie za 7zł pudełko + 80 chusteczek i jestem bardzo zadowolona chusteczki mają bardzo słaby zapach, są wilgotne i nie zawierają alkoholu ani żadnych konserwantów
kupiłam też wkładki laktacyjne za 5zł 30szt. - ewentualnie będę przeklinać ale cena kusiła

Dziękuję za informacje o tym pudełeczku.
Jak będę wracała od ginekologa,to wstąpię do Rossmanna