Czy są tutaj jakieś prostytutki (utrzymanki też)?

[201604190949]

Monte Christo ale po co ci to? Przecież mówisz, że nie masz kasy więc i tak cię nie stać. Na pewno nie na utrzymankę.

[Miss Puppet]

Napisane przez Monte Christo

Raczej chodzi mi o życiowe przypadki, a nie przejaskrawione.

Sądzę, że prostytutek jest o wiele więcej niż żigolaków.

to może hiszpański film "Księżniczki"?


raczej to jest więcej chętnych na nie czy hmmm klientów

[miczka21]

Napisane przez muszynianka

Nie wiem, nie znam żadnej prostytutki ani byłej ani obecnej która się ujawniła. Wiesz, wierząc rozmowom w toku to mówią

Aaaaa i jak kogoś interesuje temat... 'na imię masz Justine'
Polecam. Jak zdzierają z dziewczyny ubrania i traktują ją jak mięso, jak świnkę która idzie na rzeź. Może komuś uszami wyjdzie pouczanie o moralności.

Ja też oglądałam ten film , ale nie chce mi się wierzyć , że dziewczyny przez coś takiego przechodzą , chyba trochę wyolbrzymili ten problem .To takie moje odczucie , ale mogę się mylić w końcu tego nie przeżyłam .

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez 1000days

Monte Christo ale po co ci to? Przecież mówisz, że nie masz kasy więc i tak cię nie stać. Na pewno nie na utrzymankę.

Kolega ma szerokie horyzonty

[glamorous90]

Napisane przez Monte Christo

Nie umiałem znaleźć słowa dla dziewczyny, która nadstawia tyłek w tak zwanym sponsoringu, bo niektórzy uważają, że to nie prostytucja.

A mi jest żal facetów , którzy z tego korzystają. Zawsze potępia się prostytutki, utrzymanki, a facet znika w tle. Nie wiem jak bardzo trzeba być sfrustrowanemu czy mówiąc prosto z mostu poje****mu, żeby korzystać z tego typu usług.

[miphuhiz]

Przede wszystkim musze o to zapytac: Damianku, to Ty ??

Bo mam takiego kolege, bardzo podobnego z charakteru do Ciebie.
Wprawdzie on jest przystojny, ale jakos tak dziewczyny sobie znalezc nie moze.
hmmmm. ciekawe czemu

Napisane przez aaricia8

Takie pytanie jest bez sensu. To jakbyś zapytał czy są tu jakieś złodziejki, albo poprosił o wypowiedź wizażanek, które biją swoje dzieci, albo o zwierzenia alkoholiczek. Tłumy by były, ale tylko do czytania.

hehe

[sine.ira]

Napisane przez glamorous90

A mi jest żal facetów , którzy z tego korzystają. Zawsze potępia się prostytutki, utrzymanki, a facet znika w tle. Nie wiem jak bardzo trzeba być sfrustrowanemu czy mówiąc prosto z mostu poje****mu, żeby korzystać z tego typu usług.

Swoją drogą, dlaczego na ten temat nie rozkręca się społecznych kampanii. Tyle się trąbi np. o kupowaniu sztucznych futer czy jaj z naturalnego chowu kur żeby nie nakręcać spirali przemocy wobec stworzeń, które podlegają bezdusznej opresji...A takiemu frajerowi nikt się nie kwapi wytłumaczyć, że jego słabość do płatnego seksu też nakręca np. handel żywnym towarem (ciekawam czy którykolwiek z bywalców burdeli pomyślał kiedyś, że na miejscu tej prostytutki, której waginę sobie właśnie kupił na godzinę, mogłaby byc jego siostra, kuzynka, matka, żona).
W ogóle to szkoda, że kolesie chodzący do burdeli zwykle nie są łaskawi zauważyć, że samych siebie też szmacą w ten sposób, poniżają i upokarzają. Dziwki i szmaty widzą tylko po drugiej stronie. A oni są super samcami, za***iaszczymi maczosami.
Poraża mnie taka mentalność.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez Monte Christo

Lepiej tam nie wchodze, bo będę korzystał!

Ty to też jesteś udany, kolego. Na wątku o aborcji trzęsiesz sie nad życiem, poszanowaniem płodu itd. A jakoś szmacenie siebie i kobiety, z której bedziesz korzystał (ergo: traktował ją jak rzecz) Ci się w światopoglądzie mieści. Ewentualnie. W sensie: nie odrzucasz tego.
ŻA - ŁO - SNE !

[coco_kiciusia]

Napisane przez Monte Christo

Gdyby napisał "dzi***" bądź "kur**" to byłby brak kultury, ponieważ są to słowa obraźliwe. Gdyby napisał kurtyzany, brzmiałoby nieco kulturalniej? Co jest nie tak w tym pytaniu? Obrażam kogoś? Jak miałem to ładniej zapisać?

Napisane przez aaricia8

Takie pytanie jest bez sensu. To jakbyś zapytał czy są tu jakieś złodziejki, albo poprosił o wypowiedź wizażanek, które biją swoje dzieci, albo o zwierzenia alkoholiczek. Tłumy by były, ale tylko do czytania.

Linki Ci podałam, tam masz wątki na temat.

Dokładnie o to mi chodziło, to tak jakby jakaś laska weszła sobie na forum dla normalnych facetów i założyła wątek "Czy są tu jakieś alfonsy?"
No błagam
W każdym razie widzę że na wątku jest pewien ruch, więc już się nie wtrącam

[***luna]

Monte Christo wyszukiwarka nie gryzie
Było kilka wątków o prostytutkach, dziewczynach, które mają sponsora itd.

Wypowiadały się w nich dziewczyny będące prostytutkami.

[Deede]

Napisane przez Maudia

A mi utrzymanka nie kojarzy się z prostytutką, nie jest to dla mnie równoznaczne. Utrzymanka wg mnie to kobieta, która mieszka razem ze swoim chłopakiem/mężem, ale daje mu wzamian nie tylko sex, ale także pomaga w domu (sprząta, gotuje itd.). Nie jest na typowym etacie, dlatego mąż daje na utrzymanie, wszelkie możliwe wydatki. A prostytutka to kobieta jedynie do zaspokojania uciech cielesnych.

Tak, czyli taka prostytucja full service..
Chyba jednak jest różnica między "utrzymanką" a partnerką, która zajmuje się domem, a zawodowo pracuje tylko jej facet, więc z jego pieniedzy żyje? Utrzymanka to kobieta, która jest z facetem głównie dla pieniędzy, a więc z prostytucją ma jak najbardziej wiele wspólnego.. Podobnie jak "utrzymanek" - to facet, który żyje ze sponsoringu kobiety, której świadczy usługi seksualno-towarzyskie.

[TmargoT]

Napisane przez Monte Christo

Nie stworzyłem ten temat, żeby rzucać kamieniami, tylko z czystej ciekawości, czy są tutaj takie kobiety. Na przykład ciekawi mnie kwestia, gdy kończą z tym, to później mówią o tym swoim partnerom?

czystą ciekawość można zabić czytajac inne wątki o tancerkach,prostytutkach i sponsorach.
w każdym z tych tematów opisywane były losy kobiet i ich motywacje.

często są to kobiety o szczątkowej moralności,ale ładne i zadbane,studentki isklepowe, matki i samotne,młode i stare.nigdy nie pomyślałbyś patrząc na taką,że ma sponsora,a pieniądze,ktore wydaje a chleb pochodzą z sexu.
czego chca od życia?
kasy,czasem sexu.

[aaricia8]

Napisane przez Monte Christo

Z racji tego, że u mnie na wydziale jest 95% facetów, to raczej nie mam okazji. A jak zapytam, to mogę oberwać w policzek

O patrz, czyli jednak
No to inaczej, idź do kolegów i podpytaj który z nich chodzi na dziwki. Zawsze wiesz, u źródła to lepiej. Informacje pewniejsze

[Stary_Pryk]

Napisane przez glamorous90

Nie wiem jak bardzo trzeba być sfrustrowanemu czy mówiąc prosto z mostu poje****mu, żeby korzystać z tego typu usług.

Tak? Są osoby samotne z wyboru (np. pracocholizm) lub konieczności (np. wdowcy), są osoby kalekie którym niełatwo znaleźć seksualnego partnera, są (znam osobiście) długoletnie małżeństwa, gdzie jedno z partnerów od wielu lat nie może zaspokoić seksualnych potrzeb drugiego i daje mu oficjalną zgodę na korzystanie z tego typu przybytków z korzyścią dla tego związku. Podobnych przykładów pewnie można by mnożyć.
Czy te wszystkie osoby muszą być skazane na dożywotnią wstrzemięźliwość?

Moim zdaniem prostytucja nie powinna być potępiana z założenia a wręcz może być ratunkiem dla wielu nieszczęśników. A to, że najczęściej z agencji korzystają jurni Towarzysze Życia nieświadomych kobiet, to hmm, wina prostytutek?

[dorka1980]

na temat-znam jedną, mieszka 2bloki dalej i czasami mam "przyjemność" oglądać ją na spacerach, podwożoną pod blok itp. do tego wygląda i zachowuje się jak przystało na...nią

off-oglądałam "czekając na sobotę" chyba 3odc i pobieżnie, moje wrażenia po-było mi strasznie smutno, nawet nie wiem dlaczego, może dlatego, że wiem jak wygląda normalniejsze życie...miałam wrażenie, że to dziedziczona patologia (o ile coś takiego istnieje), to było żałosne i przykre jednocześnie
a mój chłopak stwierdził "o matko jeszcze to na HBO leciało!poszło w świat!"uśmiałam się z niego, bo tak się przejął

[Deede]

Napisane przez Stary_Pryk

Tak? Są osoby samotne z wyboru (np. pracocholizm) lub konieczności (np. wdowcy), są osoby kalekie którym niełatwo znaleźć seksualnego partnera, są (znam osobiście) długoletnie małżeństwa, gdzie jedno z partnerów od wielu lat nie może zaspokoić seksualnych potrzeb drugiego i daje mu oficjalną zgodę na korzystanie z tego typu przybytków z korzyścią dla tego związku. Podobnych przykładów pewnie można by mnożyć.
Czy te wszystkie osoby muszą być skazane na dożywotnią wstrzemięźliwość?

Moim zdaniem prostytucja nie powinna być potępiana z założenia a wręcz może być ratunkiem dla wielu nieszczęśników. A to, że najczęściej z agencji korzystają jurni Towarzysze Życia nieświadomych kobiet, to hmm, wina prostytutek?

A co - ich partnerek??

[muszynianka]

Ja też oglądałam ten film , ale nie chce mi się wierzyć , że dziewczyny przez coś takiego przechodzą , chyba trochę wyolbrzymili ten problem .To takie moje odczucie , ale mogę się mylić w końcu tego nie przeżyłam

niestety dokładnie tak się dzieje.
w Polsce też nie lepiej, jak kobieta raz wejdzie do burdelu to raczej z niego nie wyjdzie.
nagrywane fotografowane i szantażowane, że jak odejdzie, wyślą zdjęcia rodzinie. nie, naprawdę. tak się dzieje. to wstrząsające i nie chcemy dopuszczać tego do świadomości. kto wie czy w piwnicach warszawskiej opuszczonej kamienicy nikt nie przetrzymuje dwóch Azjatek? nigdy nie wiemy co się może dziać po drugiej stronie, na drugiej ulicy...

[Deede]

Napisane przez muszynianka

niestety dokładnie tak się dzieje.
w Polsce też nie lepiej, jak kobieta raz wejdzie do burdelu to raczej z niego nie wyjdzie.
nagrywane fotografowane i szantażowane, że jak odejdzie, wyślą zdjęcia rodzinie. nie, naprawdę. tak się dzieje. to wstrząsające i nie chcemy dopuszczać tego do świadomości. kto wie czy w piwnicach warszawskiej opuszczonej kamienicy nikt nie przetrzymuje dwóch Azjatek? nigdy nie wiemy co się może dziać po drugiej stronie, na drugiej ulicy...

To jest jedna strona medalu - druga to nastoletnie idiotki, które same pchają swoje tyłki tam gdzie nie powinny - bo tak łatwiej zarobić, niż sterczeć cały weekend w jakimś sklepie. I takie, które skończyły naście lat i szukają sponsorów też jest sporo. Wiele kobiet wchodzi w to dobrowolnie. A to, że rzeczywistość nieraz je zaskakuje, to już inna kwestia. Skoro my - nie siedząc w temacie, wiemy, jak bywa, to same zainteresowane takim zarobkiem tym bardziej powinny się najpierw dobrze zorientować.
Kobiety (czy nawet dzieci) porywane do burdeli to trochę inna bajka i nie wierzę, że np. zakaz prostytucji, karanie za nią, zmieni sytuację na lepsze. Wręcz przeciwnie - zawsze było zapotrzebowanie na odpłatne usługi seksualne - i to się nie zmieni. Tylko kobiety powinny być mądrzejsze, po prostu. A jak już się któraś chce w to pakowac, to krzyż jej na drogę.

[TmargoT]

Napisane przez Deede

A co - ich partnerek??

nie,jednak można się od tego uzależnić,tak jak od masturbacji.
czasem jest to forma zboczenia.facet podnieca się samym faktem płacenia za sex.

[Deede]

Napisane przez TmargoT

nie,jednak można się od tego uzależnić,tak jak od masturbacji.
czasem jest to forma zboczenia.facet podnieca się samym faktem płacenia za sex.

Uzależnić się można od wszystkiego - od seksu z własnym partnerem zapewne też
Sądzę, że ogromna większość facetów korzysta z płatnego seksu, bo tego chce - a nie, że nie ma wyboru (a potrzeby się ma, wiadomo..)

[muszynianka]

Deede nie wiem jak u ciebie, ale ja coś wiem o szukaniu pracy i kolorowo nie jest.
Temat aborcja gdzie jedna wizażanka mówi że ona kobiet nie lubi zatrudniać, bo zaciążą.
Moja ciocia sprzątała w sądzie, zmywała kibelki i takie tam. Nagle podnieśli wymogi, każdy pracownik musi mieć maturę.
Podobnie u mojej mamy, jest kucharką gotują dla mas. Matura.
Strażak? Każdy musi mieć maturę. Policjant? Też.
Matura nie jest dla każdego, a sytuacja gdzie sprzątaczka musi mieć maturę... tak samo kucharka.
Z pracą jest krucho, nie oszukujmy się. 18 latka po zawodówce z ciężką sytuacją rodzinną - gdzie ona dostanie pracę. W sklepie? Osiem razy, bez matury to z otwartymi rękoma ją wezmą. Zwłaszcza bez znajomości obsługi kasy fiskalnej. Ja ich nie usprawiedliwiam bo każdy jest panem swojego losu. Ale nie wszyscy muszą mieć maturę, ale wszyscy muszą pracować. Tylko to się wiesz... nie współpracuje ze sobą.
Mówisz o sterczeniu przez weekend w sklepie - ja, intensywnie szukałam pracy. Myślałam że się popłaczę ze szczęścia jak w listopadzie się ktoś odezwał. Tak, wszyscy pragną pracowników weekendowych. Po prostu pracodawcy walą drzwiami i oknami do studentów i uczniów.
Nie masz znajomości, krzyżyk na drogę.

Po prostu gdyby kobiety nie musiały, to by tam nie pracowały.
Gdyby za ciężką fizyczną pracę płacili godziwie /czyli inaczej niż 4 lub 5 zł na godzinę/ to też sprawa by się miała inaczej.
Gdyby była praca dla każdego...
Gdyby nie było mody na byle maturę i byle studia...

Kobiety powinny być mądrzejsze............. Powiedz to Tajkom na przykład.

[sine.ira]

Napisane przez Stary_Pryk

Moim zdaniem prostytucja nie powinna być potępiana z założenia a wręcz może być ratunkiem dla wielu nieszczęśników.

I źródłem tragedii życiowych wielu nieszczęśnic

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez Deede

Tylko kobiety powinny być mądrzejsze

Mężczyźni też. W ogóle mało się edukuje na ten temat. Niestety.

[Deede]

Napisane przez muszynianka

Deede nie wiem jak u ciebie, ale ja coś wiem o szukaniu pracy i kolorowo nie jest.
Temat aborcja gdzie jedna wizażanka mówi że ona kobiet nie lubi zatrudniać, bo zaciążą.
Moja ciocia sprzątała w sądzie, zmywała kibelki i takie tam. Nagle podnieśli wymogi, każdy pracownik musi mieć maturę.
Podobnie u mojej mamy, jest kucharką gotują dla mas. Matura.
Strażak? Każdy musi mieć maturę. Policjant? Też.
Matura nie jest dla każdego, a sytuacja gdzie sprzątaczka musi mieć maturę... tak samo kucharka.
Z pracą jest krucho, nie oszukujmy się. 18 latka po zawodówce z ciężką sytuacją rodzinną - gdzie ona dostanie pracę. W sklepie? Osiem razy, bez matury to z otwartymi rękoma ją wezmą. Zwłaszcza bez znajomości obsługi kasy fiskalnej. Ja ich nie usprawiedliwiam bo każdy jest panem swojego losu. Ale nie wszyscy muszą mieć maturę, ale wszyscy muszą pracować. Tylko to się wiesz... nie współpracuje ze sobą.
Mówisz o sterczeniu przez weekend w sklepie - ja, intensywnie szukałam pracy. Myślałam że się popłaczę ze szczęścia jak w listopadzie się ktoś odezwał. Tak, wszyscy pragną pracowników weekendowych. Po prostu pracodawcy walą drzwiami i oknami do studentów i uczniów.
Nie masz znajomości, krzyżyk na drogę.

Po prostu gdyby kobiety nie musiały, to by tam nie pracowały.
Gdyby za ciężką fizyczną pracę płacili godziwie /czyli inaczej niż 4 lub 5 zł na godzinę/ to też sprawa by się miała inaczej.
Gdyby była praca dla każdego...
Gdyby nie było mody na byle maturę i byle studia...

Kobiety powinny być mądrzejsze............. Powiedz to Tajkom na przykład.

Nie porównujmy sytuacji 18-letniej dziewczyny z Polski, która szanse jakiegoś wyboru jednak ma, do 13-latki sprzedanej do burdelu, bo to ma się do siebie nijak.
Dobrze wiem, jak jest z pracą - są rejony, gdzie bezrobocie galopuje, ale mimo wszystko jakoś nie każda dziewczyna / kobieta myśli o puszczaniu się za kasę.
Ja nie mówię o patologicznych rodzinach, gdzie mamusia jest prostytutką z 20-letnim stażem, siostra też, a tatuś siedzi w kiciu, dzieci nie miały zapewnionego minimum niczego, żeby "wyjść na ludzi" i po prostu nie znają innego życia- ok, ale ile takich jest? Spójrz na te wszystkie kretynki pokazujące prawie wszytko nawet na n-k. Albo na inne kretynki wlokące się do kibla w klubie z każdym, który tylko chce (no, sorry - nieraz musi postawić ze 2 drinki czy coś) - tak to się zaczyna..

Napisane przez sine.ira

I źródłem tragedii życiowych wielu nieszczęśnic

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------



Mężczyźni też. W ogóle mało się edukuje na ten temat. Niestety.

Owszem, edukować to się ich powinno - n/t antykoncepcji i chorób wenerycznych też, bo to obłęd, na jakim poziomie (nie)wiedzy funkcjonują. Ale uczenie i ich o tym, że jest druga, ciemna strona prostytucji, nie zmieni faktu, że chętni na te usługi będą zawsze..

[Lolaa87]

Wg mnie to czy kobieta pójdzie sprzedawać swoje ciało zależy od charakteru, a nie od sytuacji materialnej. Prace jak sie chce to się znajdzie - chociażby na kasie w supermarkecie lub w sklepie odzieżowym. Ale niektórym się nie chce stać 12h czy siedzieć na kasie bo to niegodne czy męczące więc lepiej sprzedać swoje ciało jakiemus oblechowi

[Jagoda1982]

wspominane wyzej forum Grasoniera. Kiedys poczytalam sobie... wypowiadajace sie tam panie nie byly przez nikogo porwane, przymuszane i trzymane w ciemnym lochu...
Jak to sie mowi"kurewski charakter " i tyle....
Znam osobiscie jedna taka Pania. Pare ladnych lat temu pracowalysmy razem w telemarketingu...zmienila branze bo jej sie nie chcialo pracowac normalnie i tyle. A nie miala ani chorego dziecka, ani biedy w domu... po prostu rozlozyc nogi bylo latwiej

[3asiex]

Napisane przez Deede

Nie porównujmy sytuacji 18-letniej dziewczyny z Polski, która szanse jakiegoś wyboru jednak ma, do 13-latki sprzedanej do burdelu, bo to ma się do siebie nijak.

13 latka i burdel??? nie przesadzasz?

[Stary_Pryk]

Napisane przez Deede

A co - ich partnerek??

Trochę bez sensu jest dywagować kto jest bardziej winny dziwka czy partnerka zdradzającego palanta, ale gdybym musiał wyrazić swoją opinie, to sadzę że w większości przypadków ta druga.
Burdele nie są obowiązkowe, to że istnieją nie oznacza, że mam regularnie bzykać za kasę, to że mam knajpę w sąsiedztwie nie znaczy, że muszę chodzić nawalony dzień w dzień, to że w moim mieście jest kasyno, nie znaczy że mam tam zostawiać całą wypłatę itd. Nie można obwiniać barmana, krupiera czy panienki spod latarni za lekkomyślność czy brak moralności własnego partnera.

Napisane przez sine.ira

I źródłem tragedii życiowych wielu nieszczęśnic

Największą tragedią życiową tych nieszczęśnic jest ich wybór partnerów. Czy Tobie przeszkadza istnienie agencji towarzyskich? Mnie wcale.

[karolynka90]

Napisane przez Stary_Pryk

Trochę bez sensu jest dywagować kto jest bardziej winny dziwka czy partnerka zdradzającego palanta, ale gdybym musiał wyrazić swoją opinie, to sadzę że w większości przypadków ta druga.
Burdele nie są obowiązkowe, to że istnieją nie oznacza, że mam regularnie bzykać za kasę, to że mam knajpę w sąsiedztwie nie znaczy, że muszę chodzić nawalony dzień w dzień, to że w moim mieście jest kasyno, nie znaczy że mam tam zostawiać całą wypłatę itd. Nie można obwiniać barmana, krupiera czy panienki spod latarni za lekkomyślność czy brak moralności własnego partnera.


Największą tragedią życiową tych nieszczęśnic jest ich wybór partnerów. Czy Tobie przeszkadza istnienie agencji towarzyskich? Mnie wcale.

Zgadzam się całkowicie.

[dzustam]

To może napisać do moderatorów... z prośbą o założenie portfolio, tylu zainteresowanych tematem mężczyzn trafia na to forum. Sprawa byłaby ułatwiona: użytkowniczka X - 4500 zł za noc, użytkowniczka Y - 20 zł

Też uważam wątek za lekko prowokacyjny. Co prawda nie prowokację, ale wątek powstały z "poczucia ułudnej i bezkarnej anonimowości internetowej" .

Napisane przez sine.ira

Swoją drogą, dlaczego na ten temat nie rozkręca się społecznych kampanii. Tyle się trąbi np. o kupowaniu sztucznych futer czy jaj z naturalnego chowu kur żeby nie nakręcać spirali przemocy wobec stworzeń, które podlegają bezdusznej opresji...

Skoro już poruszyłaś bardzo ważny dla mnie temat...

Kupienie dobrego, sztucznego futra, bez konieczności przelotu do Paryża graniczy z cudem. Czy ktoś mógłby mi podać namiary na jakiś sklep, który miałby eleganckie futerka z poliestrów i czapy poliestrowe, które nie wyglądałyby, jakby szalony krawiec starał się połączyć strukturę molekularną misia trociniaka z tanią podszewką?

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Monte Christo

Ostatnio sporo mówi się o tym, że dużo dziewczyn utrzymuję się w sposób opisany w tytule.

Jestem ciekawa gdziez to "sporo" sie o tym mowi. Jakies statystyki?

Czytajac Twoj poprzedni watek i Twoje wypowiedzi na forum stwierdzam, ze jestes wybitnie zakompleksiona osoba i powinienes szukac specjalistycznej pomocy. Zamiast to zrobic, wolisz zakladac jakkies mialkie tematy na forum. Czekasz az ktoras Ci napisze, ze te wszystkie dziewczyny, ktore Cie nie chcialy to napewno zakamuflowane prostytutki byly bo jakze mozna takiego "ksiecia" odrzucic?

[Lolaa87]

Napisane przez Stary_Pryk

Trochę bez sensu jest dywagować kto jest bardziej winny dziwka czy partnerka zdradzającego palanta, ale gdybym musiał wyrazić swoją opinie, to sadzę że w większości przypadków ta druga.
Burdele nie są obowiązkowe, to że istnieją nie oznacza, że mam regularnie bzykać za kasę, to że mam knajpę w sąsiedztwie nie znaczy, że muszę chodzić nawalony dzień w dzień, to że w moim mieście jest kasyno, nie znaczy że mam tam zostawiać całą wypłatę itd. Nie można obwiniać barmana, krupiera czy panienki spod latarni za lekkomyślność czy brak moralności własnego partnera.


Największą tragedią życiową tych nieszczęśnic jest ich wybór partnerów. Czy Tobie przeszkadza istnienie agencji towarzyskich? Mnie wcale.

Dokładnie
Można by też obwiniać wszystkie kobiety Świata za to, że w ogóle są, szczują facetów i to ich wina, że zdradzają

[muszynianka]

Wg mnie to czy kobieta pójdzie sprzedawać swoje ciało zależy od charakteru, a nie od sytuacji materialnej. Prace jak sie chce to się znajdzie - chociażby na kasie w supermarkecie lub w sklepie odzieżowym.

Ta na południu polski to ta praca leży na ulicy dosłownie. Wiesz nic tylko brać i pracować w kilku miejscach naraz, tyle możliwości że aż głowa boli