Udało się po poronieniu :D cz.II

[asiago]

Napisane przez bella7

Asiu już? Szybko. Mnie się czasem wydaje,że mi ktoś szpilkę od środka wbija. Raz z jednej raz z drugiej strony.

Nie martw się. Będzie dobrze.

Czuję takie motylki, łaskotanie

A to mój brzuch ogromniasty
Dla porównania z Julką po prawej 6m-c a po lewej wigilia 2006 (Julka urodziła się dokładnie 2 m-ce później w 40tc)
A to trzecie tuż przed porodem

[madzik2221]

Napisane przez Enia_

I na jaki się zdecydowaliście ?

tako warrior tylko chce w kolorze niebieskim takim jak ma jumper x w wersji GT.mam nadzieje ze mi zrobia
a wy macie juz cos na oku?

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez asiago

Czuję takie motylki, łaskotanie

A to mój brzuch ogromniasty
Dla porównania z Julką po prawej 6m-c a po lewej wigilia 2006 (Julka urodziła się dokładnie 2 m-ce później w 40tc)
A to trzecie tuż przed porodem

super Asiu

[justa878]

Hej dziewczyny!!
Mam mały dylemat - od wczoraj mam takie żółte kępki śluzu, nie jest tego dużo, wczoraj były 2 na cały dzień, dzisiaj teraz jedna, ale więcej, a w środku miała coś białego zaczynam się zastanawiać, czy z maluszkiem jest wszystko OK ... nie chcę panikować, ale nie podoba mi się to, a do tego ciągłe mdłości ... a do lekarza w poniedziałek ... może miałyście coś takiego?

[bella7]

No no Asiu to mój jest mniejszy,ale tylko ciut. Mam na nadzieję,że nie długo zaczną się lekkie kusance

[asiago]

Napisane przez bella7

No no Asiu to mój jest mniejszy,ale tylko ciut. Mam na nadzieję,że nie długo zaczną się lekkie kusance

A przytyłam 2kg Niestety uroki kolejnej ciąży, przy pierwszej skóra tak szybko się nie rozciąga, przy drugiej widać dużo szybciej brzuszek

Justa nie mam pojęcia co to może być, ja miałam tylko brunatne plamienie, a może to jakieś upławy??? najważniejsze że nie ma w śluzie krwi. A kiedy masz następną wizytę? Może zadzwoń do lekarza i zapytaj, i nie martw się to na pewno nic z maleństwem

[myha82]

Czesc dziewczynki
Mały Jasio jest cudny Zazdroszcze Fridzi. Ciekawe jak Pam?
A mnie od wczoraj pobolewa troche podbrzusze. Nie bardzo, ale oczywiście martwie sie. Rozwazam decyzje o L4 i jestem raczej zdania, ze po nastepnej wizycie za tydzień chyba skorzystam bo moja szefowa przetrzymała mnie w pracy pół godziny i ogólnie nie czuje sie oszczędzana. Jak siedziałam w domu cały poprzedni tydzien to brzuch mnie nie bolał a wróciłam do pracy i znów mnie cos kłuje. Nie bede ryzykować i mam ich opinie i zdanie gdzieś. Najważniejsze jest dziecko.

[madzik2221]

Napisane przez myha82

Czesc dziewczynki
Mały Jasio jest cudny Zazdroszcze Fridzi. Ciekawe jak Pam?
A mnie od wczoraj pobolewa troche podbrzusze. Nie bardzo, ale oczywiście martwie sie. Rozwazam decyzje o L4 i jestem raczej zdania, ze po nastepnej wizycie za tydzień chyba skorzystam bo moja szefowa przetrzymała mnie w pracy pół godziny i ogólnie nie czuje sie oszczędzana. Jak siedziałam w domu cały poprzedni tydzien to brzuch mnie nie bolał a wróciłam do pracy i znów mnie cos kłuje. Nie bede ryzykować i mam ich opinie i zdanie gdzieś. Najważniejsze jest dziecko.

I masz racje,tez bym tak zrobila.Tymbardziej ze nikt cie nie bedzie pytal jak sie czujesz bo ich to nie obchodzi.Dla nich praca ma byc zrobiona i tyle.Nie oszczedzaja nikogo i nikim sie nie przejmuja.
Tylko przychodzi czas ze szefowe zachodza w ciaze i wtedy trzeba ich traktowac jak ksiezniczki,malo tego wogole sie niczym nie przejmuja i maja gdzies prace bo najwazniejsze jest dziecko.Wiec uwazam ze slusznie robisz idac na zwolnienie,z reszta od tego jest L4 i trzeba korzystac ile sie da bo nikt ci nie bedzie wspolczul Nie ryzykuj tylko korzystaj ze swoich praw


FRIDKA NAPISZ DO NASSSSSSSSSSSSSSSSSS WIDZE CIE

[Karla604]

Napisane przez myha82

Czesc dziewczynki
Mały Jasio jest cudny Zazdroszcze Fridzi. Ciekawe jak Pam?
A mnie od wczoraj pobolewa troche podbrzusze. Nie bardzo, ale oczywiście martwie sie. Rozwazam decyzje o L4 i jestem raczej zdania, ze po nastepnej wizycie za tydzień chyba skorzystam bo moja szefowa przetrzymała mnie w pracy pół godziny i ogólnie nie czuje sie oszczędzana. Jak siedziałam w domu cały poprzedni tydzien to brzuch mnie nie bolał a wróciłam do pracy i znów mnie cos kłuje. Nie bede ryzykować i mam ich opinie i zdanie gdzieś. Najważniejsze jest dziecko.

Pewnie, że idź na zwolnienie. Dzidzia jest teraz najważniejsza.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Ooooo faktycznie, Fridzia jest No jak tam Kochana??

[grusia85]

WItam się czwartkowo.
Zaglądam co chwilę, żeby sprawdzić co u Pamelki i nic

[bella7]

Przed chwilą widziałam info o Pameli na innym wątku na którym obie się udzielamy. I powiem że już po

[justa878]

Napisane przez myha82

Czesc dziewczynki
Mały Jasio jest cudny Zazdroszcze Fridzi. Ciekawe jak Pam?
A mnie od wczoraj pobolewa troche podbrzusze. Nie bardzo, ale oczywiście martwie sie. Rozwazam decyzje o L4 i jestem raczej zdania, ze po nastepnej wizycie za tydzień chyba skorzystam bo moja szefowa przetrzymała mnie w pracy pół godziny i ogólnie nie czuje sie oszczędzana. Jak siedziałam w domu cały poprzedni tydzien to brzuch mnie nie bolał a wróciłam do pracy i znów mnie cos kłuje. Nie bede ryzykować i mam ich opinie i zdanie gdzieś. Najważniejsze jest dziecko.

Ja też jestem za l4. Odpoczywaj sobie w domku z dzidzią

troszkę spanikowałam i zadzwoniłam do lekarki, powiedziała, że nie mam czym się przejmować ... kamień mi spadł z serca ... ale paniki narobiłam niepotrzebnej aż mi wstyd

[madzik2221]

Napisane przez bella7

Przed chwilą widziałam info o Pameli na innym wątku na którym obie się udzielamy. I powiem że już po

mow gdzie co i jak a nie tu nam zagadkami piszesz

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez justa878

Ja też jestem za l4. Odpoczywaj sobie w domku z dzidzią

troszkę spanikowałam i zadzwoniłam do lekarki, powiedziała, że nie mam czym się przejmować ... kamień mi spadł z serca ... ale paniki narobiłam niepotrzebnej aż mi wstyd

ostroznosci nigdy za wiele.lepiej dmuchac na zimne niz potem pluc sobie w brode ze nic sie nie zrobilo



Widzialam juzzzzzzzzzzzzzzzz
PAM WSZYSTKIEGO NAJLEPESZEGO DLA CIEBIE I MALEJ. GRATKI

[lulka265]

Pamelka gratulacje!!!

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Napisane przez justa878

Ja też jestem za l4. Odpoczywaj sobie w domku z dzidzią

troszkę spanikowałam i zadzwoniłam do lekarki, powiedziała, że nie mam czym się przejmować ... kamień mi spadł z serca ... ale paniki narobiłam niepotrzebnej aż mi wstyd

Dobrze zrobiłąś,chociaz przyznam ci się ,że ja nie lubię dzwonić do lekarza i nigdy tego nie robiłam
nawet jak miałam jakieś wątpliwośći,bo mi się wydaje ,że oni to przez nas nie maja wogóle życia prywatnego
ale gdyby mnie coś bardzo nurtowało to npaweno bym zadzwoniła
a ja miałam ostatbio tez takie upławy ,tylko zielone ,ale od razu przeszły.
Zapisałam w pytaniach do gina na kolejnej wizycie!

[enis84]

hej babki

wiadomość od Pamelki :
"dziś o 14.25 przez cc przyszła na świat nasza córcia Oliwia waży 3kg i ma 56 cm, jest przesłodka dostała 9 pkt.całusy"

gratulacje dla Pamelki i Oliwii

[mokra6]

Napisane przez madzik2221

ja od paru tygodni bez zmian mam na wadze na plusie 10kg.i mam nadzieje ze duzo mi nie przybedzie do konca
u mnie tez mowia ze to napewno nie jest 7mies.bo brzuszek maly,ale nie kazda kobieta musi miec duzy a poza tym jest jeszcze troche czasu wiec napewno urosnie

Pam to juz moze po wszystkim jest
Co do porodu jakos sie nie boje bolu,bardziej i Michala sie boje zeby bylo wszystko ok a sam porod mnie nie przeraza i nie chce sie nakrecac bo to utrudnia tylko sprawe.Musimy zachowac spokoj

To ja tu jestem rekordzistka 16 kg na plusie Ale ja tam się cieszę, zawsze byłam szkieletor, a teraz przynajmniej wyglądam jak kobieta, a nie anorektyczka
Jak mnie wkurzają teksty innych typu: ale masz mały brzuch! Jejku, co to kogo?!? Zresztą co to takiego jak mały albo duży?! Aby zdrowe dziecko w nim siedziało!W sklepie u nas spytała mnie raz sprzedawczyni:który to m-c?Ja mówię,że 6, a ona:taaaak?nie żartuj, myślałam, ze 3. Ło matko jaka debilka! I tak samo mnie wnerwia jak ktoś chce mi dotknąć brzucha! Ooooooo! Ostanio teść mnie niespodzianie złapał i jak mu przywalę po łapach! wydarłam się na niego i już napewno nas nie dotknie
Identycznie myślę jak Ty o porodzie Przybij piątkę

Byliśmy dziś z TŻ u mojej siostry ciotecznej i chcą nam dać łóżeczko i wózek po swojej córce. Na łóżeczko może i się skusimy, ale wózek muszę mieć nowy No i jakby dali to łóżeczko to moglibyśmy najpierw kupić tę kołyskę,co mi się podoba.Hmmm, muszę się przespać z tematem. TŻ się na wszystko zgodzi

A w nocy się b.źle czułam, bolał mnie dół brzucha, cały był napięty, do tego pępek, plecy i pachwiny, nie mogłam się ruszyć na łóżku. Dopiero dziś w południe mi przeszło i Mała zaczęła się wercić,bo tak to nic

Pamela gratuluję serdecznie

[Karla604]

Pamelka gratulacje!!!! Całusy dla Ciebie i dla Oliwci

A my uciekamy na mały wieczorny spacerek, trzeba się dotlenić

[asiago]

Napisane przez lulka265

Dobrze zrobiłąś,chociaz przyznam ci się ,że ja nie lubię dzwonić do lekarza i nigdy tego nie robiłam
nawet jak miałam jakieś wątpliwośći,bo mi się wydaje ,że oni to przez nas nie maja wogóle życia prywatnego
ale gdyby mnie coś bardzo nurtowało to npaweno bym zadzwoniła
a ja miałam ostatbio tez takie upławy ,tylko zielone ,ale od razu przeszły.
Zapisałam w pytaniach do gina na kolejnej wizycie!

Ja też nie lubię dzwonić do lekarza, w razie potrzeby kontaktuję się z nim mailowo, wtedy wiem że na pewno nie przeszkodzę, a jak będzie miał chwilę to przeczyta i odpisze, tylko że mój lekarz mieszka i przyjmuje 170km od miejscowości w której mieszkam Oboje z ginem śmiejemy się że jestem internetową pacjentką a on moim internetowym lekarzem




Pamela gratulacje

[agiagi82]

Pamela GRATULACJE!!!!!

[madzik2221]

Napisane przez mokra6

To ja tu jestem rekordzistka 16 kg na plusie Ale ja tam się cieszę, zawsze byłam szkieletor, a teraz przynajmniej wyglądam jak kobieta, a nie anorektyczka
Jak mnie wkurzają teksty innych typu: ale masz mały brzuch! Jejku, co to kogo?!? Zresztą co to takiego jak mały albo duży?! Aby zdrowe dziecko w nim siedziało!W sklepie u nas spytała mnie raz sprzedawczyni:który to m-c?Ja mówię,że 6, a ona:taaaak?nie żartuj, myślałam, ze 3. Ło matko jaka debilka! I tak samo mnie wnerwia jak ktoś chce mi dotknąć brzucha! Ooooooo! Ostanio teść mnie niespodzianie złapał i jak mu przywalę po łapach! wydarłam się na niego i już napewno nas nie dotknie
Identycznie myślę jak Ty o porodzie Przybij piątkę

Byliśmy dziś z TŻ u mojej siostry ciotecznej i chcą nam dać łóżeczko i wózek po swojej córce. Na łóżeczko może i się skusimy, ale wózek muszę mieć nowy No i jakby dali to łóżeczko to moglibyśmy najpierw kupić tę kołyskę,co mi się podoba.Hmmm, muszę się przespać z tematem. TŻ się na wszystko zgodzi

A w nocy się b.źle czułam, bolał mnie dół brzucha, cały był napięty, do tego pępek, plecy i pachwiny, nie mogłam się ruszyć na łóżku. Dopiero dziś w południe mi przeszło i Mała zaczęła się wercić,bo tak to nic

Pamela gratuluję serdecznie

no akurat takie kg ciesza
mnie tez dobiaja ludzie i ich debilne tekst wlasnie w takim stylu jak piszesz.nie wiem co im do tego,w koncu to moja ciaza,moj brzuch a jak sie nie podoba niech nie patrza dotykanie lubie ale za moja zgoda to jest zbyt prywatne i intymne zeby tak sobie ktokolwiek macal.

Pionaaaaaaaaa

tylko czasem materaca nie bierz od kogos tylko dokup swoj.bo kazdy materac musi sie dopasowac do ciala dziecka a nie odwrotnie.
jesli chodzi o wozek to tez jestem zdania zeby kupic nowy.to pierwsze dziecko wiec mozna kupic a nastepne pomyslimy

nic mi nie mow o brzuchu moje tez dzisiaj twardnieje.mialam cie pytac wlasnie o to ale mnie uprzedzilas i pewnie nam sie macice przygotowuja do porodu dlatego tak twardnieje trzeba duzooooo lezec

[grusia85]

Napisane przez enis84

hej babki

wiadomość od Pamelki :
"dziś o 14.25 przez cc przyszła na świat nasza córcia Oliwia waży 3kg i ma 56 cm, jest przesłodka dostała 9 pkt.całusy"

gratulacje dla Pamelki i Oliwii

super serdeczne gratulacje

[Ania ania23]

witam Was kochaniutkie!!!

Gratulacje dla szczęśliwych mamuziek Dizi, Pam i Fridki!!!! ach mogą się już rozkoszowac zapachem swoich maleństw...

a ja dziewczyny mam coraz większego stresiora przed poniedziałkową wizytą... cały czas myślę tylko o tym.

justa na pewno nie zaszkodzi a może pomóc - zaaplikuj sobie jakiś kwas mlekowy, np lactovaginal

[mokra6]

Napisane przez madzik2221

no akurat takie kg ciesza
mnie tez dobiaja ludzie i ich debilne tekst wlasnie w takim stylu jak piszesz.nie wiem co im do tego,w koncu to moja ciaza,moj brzuch a jak sie nie podoba niech nie patrza dotykanie lubie ale za moja zgoda to jest zbyt prywatne i intymne zeby tak sobie ktokolwiek macal.

Pionaaaaaaaaa

tylko czasem materaca nie bierz od kogos tylko dokup swoj.bo kazdy materac musi sie dopasowac do ciala dziecka a nie odwrotnie.
jesli chodzi o wozek to tez jestem zdania zeby kupic nowy.to pierwsze dziecko wiec mozna kupic a nastepne pomyslimy

nic mi nie mow o brzuchu moje tez dzisiaj twardnieje.mialam cie pytac wlasnie o to ale mnie uprzedzilas i pewnie nam sie macice przygotowuja do porodu dlatego tak twardnieje trzeba duzooooo lezec

Nie no, materac musi być nowy
A Tobie kiedy twardnieje brzuch? Bo ja zauważyłam, że jak się nachodzę albo długo coś robię, albo jak się zdenerwuję. A tak to chyba nie.
Teraz zjadłam mojego 3bita i moja Wierciocha mi nóżki wpycha w żebra

[enis84]

wiadomości od Pamelki :
"czujemy się dobrze ale niestety smutno mi bo nie dostałam małej widziałam ją tylko pare sekund, jutro mi ją przyniosą ale jest boska i taka malusia"
no i jeszcze że wogóle jej jeszcze nie karmiła, że dopiero teraz odzyskuje czucie w nogach, że cc była super i szybka no i że jest bardzo głodna

[lulka265]

Napisane przez asiago

Ja też nie lubię dzwonić do lekarza, w razie potrzeby kontaktuję się z nim mailowo, wtedy wiem że na pewno nie przeszkodzę, a jak będzie miał chwilę to przeczyta i odpisze, tylko że mój lekarz mieszka i przyjmuje 170km od miejscowości w której mieszkam Oboje z ginem śmiejemy się że jestem internetową pacjentką a on moim internetowym lekarzem




Pamela gratulacje

No to jesteśmy w podobnej sytuacji,bo ja mam lekarza 120 km od domu

a masz jakiegoś u siebie w mieście??czy tylko tam jeżdzisz?
bo ja tylko tam jeżdze,ale nie zamieniłabym go na żadnego innego lekarza!!troche męćzące,ale daje rade...
ja jestem mobilna i jeżdze cały czas sama

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez mokra6

Nie no, materac musi być nowy
A Tobie kiedy twardnieje brzuch? Bo ja zauważyłam, że jak się nachodzę albo długo coś robię, albo jak się zdenerwuję. A tak to chyba nie.
Teraz zjadłam mojego 3bita i moja Wierciocha mi nóżki wpycha w żebra

Mokra Ty to sie kobito wczoraj za dużo narobiłaś!!!sama pisałaś,żę już nawet garów nie pozmywasz bo wszystko bolitak nie wolno!!

a ja tez nie lubię jak ktoś mnie dotyka i narusza moja prywatność

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

A my właśnie wybraliśmy,laktator,stery lizator,pogrzewacz do butelek i nianie z materacykiem oddechu

ufff,troche tego było

[madzik2221]

Napisane przez mokra6

Nie no, materac musi być nowy
A Tobie kiedy twardnieje brzuch? Bo ja zauważyłam, że jak się nachodzę albo długo coś robię, albo jak się zdenerwuję. A tak to chyba nie.
Teraz zjadłam mojego 3bita i moja Wierciocha mi nóżki wpycha w żebra

u mnie roznie.czasem od stania albo tez przemeczenia a czasem jak poprostu wstane z lozka i dosc czesto jak mi sie siku chce a wstrzymuje to wtedy bardzo.czasami nawet zaboli tak porzadnie ale to chwila i mija.no i lykam magnez ciagle na wszelki wypadek.
Moj tez mi daje popalic,czasami jak przykopie to brzuch faluje na wszystkie strony slodziak moj

Napisane przez enis84

wiadomości od Pamelki :
"czujemy się dobrze ale niestety smutno mi bo nie dostałam małej widziałam ją tylko pare sekund, jutro mi ją przyniosą ale jest boska i taka malusia"
no i jeszcze że wogóle jej jeszcze nie karmiła, że dopiero teraz odzyskuje czucie w nogach, że cc była super i szybka no i że jest bardzo głodna

wziac tylko za bety i nakopac tym co jej zabrali Oliwke

[mokra6]

Napisane przez madzik2221

u mnie roznie.czasem od stania albo tez przemeczenia a czasem jak poprostu wstane z lozka i dosc czesto jak mi sie siku chce a wstrzymuje to wtedy bardzo.czasami nawet zaboli tak porzadnie ale to chwila i mija.no i lykam magnez ciagle na wszelki wypadek.
Moj tez mi daje popalic,czasami jak przykopie to brzuch faluje na wszystkie strony slodziak moj

A no! Mi jak się zachce siku to muszę szybko lecieć, bo tak mi się wtedy napina, że szok! Ja to łykam feminatal codziennie.

Lulka masz rację, narobiłam się wczoraj w tej pieprzonej kuchni, no ale ja taki tyo jestem, ze nie posiedzę Tak mi niedobre, że nie moge tylu rzeczy robić Musze chociaż nadzorować A jak TŻ malował pokój to mnie nie było i efekt taki, że mi się nie podoba

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Czytałam właśnie na styczniowo-lutowym 2 opisy porodów- MASAKRA!

[grusia85]

Napisane przez lulka265

A my właśnie wybraliśmy,laktator,stery lizator,pogrzewacz do butelek i nianie z materacykiem oddechu

ufff,troche tego było

faktycznie troche tego jest, ale najciekawszy zakup to niania z materacykiem oddechu iel za ta nianie daliście?

[caprica6]

Napisane przez enis84

wiadomości od Pamelki :
"czujemy się dobrze ale niestety smutno mi bo nie dostałam małej widziałam ją tylko pare sekund, jutro mi ją przyniosą ale jest boska i taka malusia"
no i jeszcze że wogóle jej jeszcze nie karmiła, że dopiero teraz odzyskuje czucie w nogach, że cc była super i szybka no i że jest bardzo głodna

Gratulacje!!!

Dziwne ze Malutka zabrali i dadza jej dopiero jutro, no ale jak widac kazdy szpital jest inny...

[lulka265]

Napisane przez grusia85

faktycznie troche tego jest, ale najciekawszy zakup to niania z materacykiem oddechu iel za ta nianie daliście?

z monitorem oczywiście a

450 złmateracyk swoją drogą

[asiago]

Napisane przez lulka265

No to jesteśmy w podobnej sytuacji,bo ja mam lekarza 120 km od domu

a masz jakiegoś u siebie w mieście??czy tylko tam jeżdzisz?
bo ja tylko tam jeżdze,ale nie zamieniłabym go na żadnego innego lekarza!!troche męćzące,ale daje rade...
ja jestem mobilna i jeżdze cały czas sama

U mnie w mieście jest 4, ale z 3 mam złe wspomnienia związane z poronieniem, a czwarta to kobieta, a ja jakoś iść do kobiety nie chcę, zresztą u nas stary sprzęt, na usg w przychodni ciążę widać dopiero ok.8 tyg I chociaż mój jest w Białystoku nie zamieniłabym go na innego, w końcu znalazłam gina idealnego pod każdym względem, hm no może żeby jeszcze tańszy był, ale przyjmuje w klinice leczenia niepłodności a tam drogo, bo tam głównie z invitro, inseminacjami itp. ale za to mają dobry, nowy sprzęt Takie jeżdżenie jest męczące, zwłaszcza jak miałam plamienie i trzeba było co tydzień...a prawka nie mam, więc czasem jest problem z dojazdem. Dobrze że przyjmuje też w soboty i wieczorami Ale i tak go nie zmienię na innego i mam zamiar właśnie tam rodzić pod okiem mojego gina w państwowym szpitalu, gdzie również pracuje.