Historie swoje znają i nową część o swoich TŻ-ach zaczynają

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

aneta yy odpisałaś mu coś?
jeżeli nie zdążyłaś to powiedz mu że pomyłka.. nie dawno kupiEś starter

[asioollka]

Napisane przez aneta_91

właśnie odezwał się do mnie chłopak, z ktorym się spotykałam bez zobowiązań, nie kochalam go, tylko tak luzne wypady na piwko,spacer etc.
nie calowalismy sie ni nic. miedzy nami do niczego nie doszlo.
a on mi pisze ze jest we mnei zakochany, ze nie moze beze mnie zyc i coraz bardziej zastanawia sie czy sobie czegos nie zrobic

jestem teraz cala roztrzesiona przez niego...

ehh nie cierpię takich sytuacji -.- zastanawiam się tylko po co oni coś takiego robią...

[aneta_91]

on napisał mi przez internet.
nie odpisałam nic jeszcze.
boję się że sobie coś zrobi.
kurcze, on wie ze mam chlopaka,ze jestem szczesliwa.
sytuacja z nim miala miejsce w maju. w listopadzie przestal sie odzywac. myslalam ze jest ok, a tu taka niespodzianka

nie wiem czy mowic Tżtowi czy nie, co robić....

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez aneta_91

on napisał mi przez internet.
nie odpisałam nic jeszcze.
boję się że sobie coś zrobi.
kurcze, on wie ze mam chlopaka,ze jestem szczesliwa.
sytuacja z nim miala miejsce w maju. w listopadzie przestal sie odzywac. myslalam ze jest ok, a tu taka niespodzianka

nie wiem czy mowic Tżtowi czy nie, co robić....

przez internet tzn co? gg też mogłaś zmienić

[madzia2306]

aneta91 ja swojemu tż mówię o wszystkim więc i o takiej zaistniałej sytuacji bym odrazu powiedziała

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

ja też bym powiedziała.. żeby TŻ wiedział że mam problem że kocham jego a nie tego typka co się chce zabijać

[aneta_91]

ja też chyba Mu powiem.
bo też mam do Niego zaufanie i mówię Mu o wszystkim.
przynajmniej się staram.

no oczywiste, że kocham Tż.
gdyby tamten sobie coś zrobił i miałabym świadomość że to przeze mnie to ja nie wiem co by się ze mną działo...

[_polly_]

Napisane przez aneta_91

ja też chyba Mu powiem.
bo też mam do Niego zaufanie i mówię Mu o wszystkim.
przynajmniej się staram.

no oczywiste, że kocham Tż.
gdyby tamten sobie coś zrobił i miałabym świadomość że to przeze mnie to ja nie wiem co by się ze mną działo...

Ja miałam kiedyś do czynienia z psychopatą, który mnie śledził, chciał zostać moim "kochankiem", chciał spalić mojemu TŻ samochód i ogólnie jak go zlewałam, to zaczął na mnie gadać, że się puszczam za ciuchy. Ogólnie na mieście jest znany, bo to syn lekarza. Pobił kilka razy kobiety.
A mój TŻ mu kiedyś wpierniczył, bo był właśnie świadkiem jak uderzył jakąś dziewczynę.
I też nie wiedziałam, czy powiedzieć o tym TŻ, bo on jeśli chodzi o takie rzeczy, to jest bardzo impulsywny.
A za to moją kumpela miała podobnie do Ciebie, jej były facet trafił to czubków, bo próbował się zabić jak ta z nim zerwała.;x

[tweedledee]

aneta91 ja też bym powiedziała, bo sama chciałabym, żeby on mi powiedział, gdyby był w takiej sytuacji.
A co do tego chłopaka jesteś pewna, że byłby to tego zdolny? Może chce wzbudzić litość, jak to często bywa w przypadku takich "niedoszłych samobójców"

[aneta_91]

Napisane przez tweedledee

aneta91 ja też bym powiedziała, bo sama chciałabym, żeby on mi powiedział, gdyby był w takiej sytuacji.
A co do tego chłopaka jesteś pewna, że byłby to tego zdolny? Może chce wzbudzić litość, jak to często bywa w przypadku takich "niedoszłych samobójców"

jestem pewna że byłby do tego zdolny...
niestety.

jak to powiedziec Mojemu żeby się nie zdenerwował...

[tweedledee]

Napisane przez aneta_91

jestem pewna że byłby do tego zdolny...
niestety.

Booże, jakby ludzie własnych problemów nie mieli, trzeba się jeszcze cudzymi zajmować

Ja bym powiedziała tak, jak napisałaś nam, czyli prosto i konkretnie, bo jakbyś nie powiedziała i tak się wkurzy. Sama bym się nieźle wściekła, gdyby mi TŻ powiedział, że jakaś laska truje mu , zwłaszcza że napisałaś, że tak naprawdę nic między Wami nie było

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez aneta_91

jestem pewna że byłby do tego zdolny...
niestety.

jak to powiedziec Mojemu żeby się nie zdenerwował...

prosto z mostu bez ogródek..
tak żeby wiedział że to jest dla ciebie PROBLEM

a do tego kolesia proponuję się nie odzywać wcale..
zero pisania w stylu "ale ja mam chłopaka dobrze cię rozumiem nie rób tego tamtego.."

po prostu jakbyś była odcięta od neta ..

[tweedledee]

kopnienta dobrze piszesz.

[aneta_91]

bo to jest PROBLEM...
powiem Mojemu.
Boże, dlaczego oni nam spokoju nie dadzą...

[madzia2306]

Napisane przez aneta_91

jestem pewna że byłby do tego zdolny...
niestety.

jak to powiedziec Mojemu żeby się nie zdenerwował...

prosto z mostu jak tu dziewczyny mowią... to jest dla ciebie problem i byłby dużo gorszy efekt gdybyś ukrywała to przed tżtem...
boże ledwo żyje taki sobie aerobik zrobilam uf...

[aneta_91]

powiem Mu, napewno !

[madzia2306]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;24222371]prosto z mostu bez ogródek..
tak żeby wiedział że to jest dla ciebie PROBLEM

a do tego kolesia proponuję się nie odzywać wcale..
zero pisania w stylu "ale ja mam chłopaka dobrze cię rozumiem nie rób tego tamtego.."

po prostu jakbyś była odcięta od neta ..[/QUOTE]

mądrze prawisz

[_polly_]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;24222371]prosto z mostu bez ogródek..
tak żeby wiedział że to jest dla ciebie PROBLEM

a do tego kolesia proponuję się nie odzywać wcale..
zero pisania w stylu "ale ja mam chłopaka dobrze cię rozumiem nie rób tego tamtego.."

po prostu jakbyś była odcięta od neta ..[/QUOTE]


A do mnie niedługo teściowie wpadają.;x

[tweedledee]

_polly_ to dobrze czy źle? ;> :P Czy to pytanie retoryczne :P

[_polly_]

Napisane przez tweedledee

_polly_ to dobrze czy źle? ;> :P Czy to pytanie retoryczne :P

Lubię ich i w ogóle, ale jakoś dziś nie jest mój dzień.
mam nadzieje, że to będzie krótka wizyta, przywiozą mi karmę dla psa, wymienimy kilka zdań i siemanko.

[tweedledee]

To powiedz, dawaj mamo karmę i do zobaczenia
Gdzieś kiedyś czytałam artykuł, że teściowie lubią konkretne synowe

[_polly_]

Napisane przez tweedledee

To powiedz, dawaj mamo karmę i do zobaczenia
Gdzieś kiedyś czytałam artykuł, że teściowie lubią konkretne synowe

No a ja się wstydzę.
Jestem baaardzo nieśmiała.: P

[tweedledee]

Ja też taka byłam :P Wstydziłam się nawet zejść do teściów na dół, żeby poczęstować ich czekoladą, którą wcinaliśmy z TŻtem albo z teściową porozmawiać. Ale teraz zaliczyłam levelupa (przeca jesteśmy zaręczeni) i z teściową już na luzie, dzwonimy do siebie normalnie, aż się jej koleżanki z pracy dziwią, że się tak dogadujemy

[madzia2306]

Napisane przez tweedledee

Ja też taka byłam :P Wstydziłam się nawet zejść do teściów na dół, żeby poczęstować ich czekoladą, którą wcinaliśmy z TŻtem albo z teściową porozmawiać. Ale teraz zaliczyłam levelupa (przeca jesteśmy zaręczeni) i z teściową już na luzie, dzwonimy do siebie normalnie, aż się jej koleżanki z pracy dziwią, że się tak dogadujemy

a ja nigdy nie byłam wstydliwa w stosunku do teściów jestem dość bezpośrednią osobą

[_polly_]

Napisane przez tweedledee

Ja też taka byłam :P Wstydziłam się nawet zejść do teściów na dół, żeby poczęstować ich czekoladą, którą wcinaliśmy z TŻtem albo z teściową porozmawiać. Ale teraz zaliczyłam levelupa (przeca jesteśmy zaręczeni) i z teściową już na luzie, dzwonimy do siebie normalnie, aż się jej koleżanki z pracy dziwią, że się tak dogadujemy

My też jesteśmy zaręczeni.: P
I w sumie jest lepiej niż kiedyś, ale i tak się wstydzę.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Napisane przez madzia2306

a ja nigdy nie byłam wstydliwa w stosunku do teściów jestem dość bezpośrednią osobą

Ja jestem baaardzo nieśmiałą osobą i minusową samooceną.:C

[tweedledee]

_polly_ nie zauważyłam

madzia2306 ja też jestem TERAZ bezpośrednia, ale jak czasami coś pierdo*nę, to macki opadają, i dopiero po czasie dochodzi do mnie, co powiedziałam

[madzia2306]

Napisane przez tweedledee

_polly_ nie zauważyłam

madzia2306 ja też jestem TERAZ bezpośrednia, ale jak czasami coś pierdo*nę, to macki opadają, i dopiero po czasie dochodzi do mnie, co powiedziałam

hahaha tez tak czasem mam ale generalnie staram sie nie walić tekstami

[tweedledee]

madzia2306 wiesz, to jest choroba, więc nie ma co z tym walczyć :P

a tak w ogóle, to może chciałaby mnie któraś przygarnąć na fejsbuku czy jeszcze jeste ZA nowa?

[_polly_]

Napisane przez tweedledee

_polly_ nie zauważyłam

madzia2306 ja też jestem TERAZ bezpośrednia, ale jak czasami coś pierdo*nę, to macki opadają, i dopiero po czasie dochodzi do mnie, co powiedziałam

Ciekawe o której będą. denerwuję się troszkę.;d
Aż pójdę zapalić.

[madzia2306]

Napisane przez tweedledee

madzia2306 wiesz, to jest choroba, więc nie ma co z tym walczyć :P

a tak w ogóle, to może chciałaby mnie któraś przygarnąć na fejsbuku czy jeszcze jeste ZA nowa?

ja z chęcią wysylaj pw