Moje hobby-przywitanie

[tigre85]

Witaj!
Przepiękne prace!
Fakt, strych to kopalnia ciekawych rzeczy w moim przypadku jest to garaż

[kalina1984]

Witam, ale piękne te Twoje prace, naprawdę należą się ogromne
Ja od czasu do czasu też coś działam w decou dziedzinie ale jeszcze dużo muszę się nauczyć. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

[mcegielska73]

Ależ Aniu, nie przejmuj sie tym że nie umiesz cieniować, ja też nie umiem, jeśli cię to pocieszy. Cały czas sie uczę i za każdym razem próbuję inne techniki, sama się dziwię że coś mi z tego wychodzi. Grunt, to się nie zniechęcać! Z czasem na pewno będzie coraz lepiej Oglądałam Wasze prace i bardzo mi sie podobały.

[mcegielska73]

Hej dziewczyny.Powiedzcie mi co zrobiłam nie tak. Chciałam przerobić swój szklany stolik, oczywiście od spodu,żeby nie niszczyć dekoracji. Nakleiłam motyw, podmalowałam i na brzegach dałam krak w takiej samej kolejności, jak podpatrzyłam gdzieś tam w jakimś wątku, ale krak mi nie popękał, efekt jest taki ze wygląda to brzydko. Dlaczego tak się stało? I czy można jakoś uratować ten stolik?

[jambolaja]

Na szkle,od spodu robi się wszystko odwrotnie niż na wierzchu.Nie wiem jaki krak miałaś:jedno- czy dwu składnikowca i jak robiłaś.Opisz dokładnie co zrobiłaś po kolei to spróbujemy dociec co i jak.Prawdopodobnie zrobiłaś coś jednak nie po kolei...

[Pupil]

Wstaw najlepiej zdjęcie i napisz jakiego kraka użyłaś. Jeśli dwuskładnikowego to kładziesz go najpierw, przed naklejeniem motywu gdyż na szkle, jak Ci Jola napisała, wszystko robi się na opak. Jeśli jednoskładnikowego a nie popękał to prawdopodobnie poprawiałaś farbę, a tego nie można robić

[jambolaja]

W każdym przypadku krak kładzie się przed farbą

[mcegielska73]

Na środek stolika dałam piękny, duży motyw kwiatowy, potem zrobiłam cieniowanie pittorico (po raz pierwszy) podmalowałam wszystko białą farbą, żeby motyw był bardziej widoczny,no i na około tegoż motywu chciałam dać krak i podmalować ciemnym brązem. Krak rozprowadziłam gąbeczką dość grubo na gołej szybie, czekałam aż wyschnie i potapowałam gąbką z brązową farbą, jedną warstwą żeby nie poprawiać i już w tym momencie widziałam że nic nie pęka, po wyschnięciu całość podmalowałam białą farbą i klops zawsze używam tego samego kraka( IDEA z Marmei) i zawsze wychodzi, a tym razem nie. No ale trudno, juz rozwiązała problem, wsadziłam szybę pod prysznic i wszystko elegancko zeszło, bedę próbować jeszcze raz, szkoda mi tylko tych serwetek z różami bo już takich nie mam.

[Pupil]

Może dałaś zbyt grubo farbę? To jedyne wytłumaczenie, bo generalnie zrobiłaś wszystko dobrze. Krak powinien natychmiast w kontakcie z farbą pękać

[jambolaja]

Moim zdaniem zrobiłaś żle.Jeśli chodzi o jednoskładnikowiec robię tak:
1.serwetka
2.KRAK!!!(przy kraku raczej nie ma szans cieniować )
3.biała farba(lub inna jasna)-nakładana szybko i ona właśnie popęka
4.Ciemna farba(będzie widoczna w spękaniach)
5.Lakier
A teraz gdy masz 2- składnikowiec typu sotill:
Krak,porporina,serwetka,f arba i cieniowanie,lakier
Przy dwuskładnikowcu typu stamperia clasic musiałabym sie zastanowić bo nie używałam nigdy,nawet na wierzch.

[Pupil]

Ale w obu przypadkach powinno popękać. Cafeart http://www.cafeart.pl/20070624588/de...ladnikowy.html proponuje tak jak mcegielska73 zrobiła i wychodzi, sprawdzałam kiedyś na talerzu
Ale zanim znalazłam tutorial jak to robić to na chłopski rozum robiłam tak jak Jolu przedstawiłaś ... i nadal tak robię bo jest to logiczne Ale na 100% wychodzi również najpierw krak, potem jedna farba co łaskawie powinna popękać i potem już farba kontrastowa.
Mam wrażenie, że farba była za gęsta lub było jej dane za grubo. Albo też krak wysechł za bardzo
Jak odzyskam zdjęcia z aparatu to wstawię właśnie pokrakane jednoskładnikowcem serducho, gdzie sama dałam zbyt gęstą farbę i spękania są bardzo bardzo mizerne

[mcegielska73]

Ależ Jolu, nie dawałam kraka na środek, na cieniowanie, tylko na same obrzeża stoliczka, tu się z Tobą zgadzam, krak na cieniowaniu nie wyjdzie raczej. Myślę, tak jak zauważyła Ewunia, że być może krak za mocno wysechł. Napiszcie mi czy przypadkiem nie odbędzie się gdzieś jakiś zlot miłośników decoupage, z wielką chęcią bym się wybrała na takie spotkanie, oczywiście jak nie będzie za daleko, bo ja jestem ze Szczytna(warmińsko-mazurskie) Nawiasem mówiąc, piękne miasteczko, ładne okolice, region turystyczny, dużo imprez plenerowych szczególnie latem. Serdecznie zapraszam.

[jambolaja]

Czasem wszystko jest niby ok a...nie wychodzi nie wiedzieć czemu.Suchy to ja już robiłam,nawet na drugi dzień i pękało.Może rzeczywiście za dużo,za gęsto farby było.Jeśli na czystym szkle-powinno pękać
Zlot jest u Kici w Warszawie w następny weekend.Napewno jeszcze jedna sie wciśnie.A potem u mnie w Krakowie na początku lutego.też zapraszam.

[mcegielska73]

Może dałabym radę dojechać do Warszawy, to 3 godz. jazdy samochodem, ale o Krakowie mogę zapomnieć, za daleko, chociaż bardzo bym chciała, bo aż wstyd się przyznać, ale nigdy tam nie byłam, a wiem, że to piękne miasto i Oświęcim.... tam zginął mój dziadek. Poza tym na początku lutego moja mała córcia będzie miała wycinane migdałki, trochę się tego boję.

[mcegielska73]

Moje nowe wypocinki

[mcegielska73]

A poznajecie brzydki i biały odświeżacz powietrza, który gdzie bym nie postawiła to raził mnie w oczy, bo nie pasował do żadnego wystroju wnętrza Postanowiłam to zmienić.

[mcegielska73]

To narazie wszystko

[emi58a]

Hej Marzena
Bardzo ladne nowosciWidze,ze idzie Ci coraz lepiejButelki sliczne wszystkie i maja bardzo ciekawe ksztalty.Najbardziej podoba mi sie pierwsza z ostatniego wrzutu
Z tym odswiezaczem to fajny pomysl.Chyba i ja sie za niego wezme,bo mnie tez on bardzo razi
Igusi zycze duuuzo zdrowka i powodzenia

[anuleczka2]

Bardzo ładne ,wszystkie