Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. 2009

[czekoladka21]

Napisane przez Cassandra 23

Tak, przez chorobe.
Ja tez nic nie mogłam jesc, schudłam przez 4 dni 3,5 kg. Dalej nie mam apetytu.

Tez mam nadzieje, ze szybko wyzdrowieje Tak mi go szkoda. Nikomu nie zycze takiego paskudztwa

no w sumie sama chcialas schudnac tylko szkoda ze w takich okolicznosciach

Napisane przez mayaha

widze że zakupy sie udały, śliczne ciuszki

no weź nie ściemniaj

serio

Napisane przez megi b

O Boziu, dobrze że małej nic się nie stało.
Czeko nie taki diabeł straszny, u nas mała bardziej wojowała przy nauce samodzielnego usypiania, teraz to pikuś Wercia mądra dziewczynka, zobaczysz będzie dobrze



same śliczności nakupowałaś i sobie i Werci

no zobaczymy jak wyjdzie w praktyce

Napisane przez Miramej

czekoladko, aż miałam ciarki, jak czytałam o upadku Twojego Męża i Werci

ja dalej mam ciarki jak o tym pomysle

Napisane przez mayaha

a własnie czeko, co to za majtorki kupiłas? gdzie?

w Reserved rozm. 86/92 byly w 5paku przecenione a ten 2pak tez z promocji

Napisane przez Wojtusia

o mateńko, dobrze ze Werci nic się nie stało

[mariolasl]

Dziewczyny dziekuje za gratki

Czeko, normalnie slabo mi, gdy pomysle,co moglo sie stac
zakupy fajne

Cass, duzo zdrowia dla ciebie i Kuby
pomijajac chorobe, to nie chce mi sie wierzyc, ze jestes az tak zalatana, zeby od czasu do czasu nie zajrzec

Czesc Svi Jak Marcelek, co nowego u niego?

Skierko , moze nie bedzie tak zle?

Dzis mielismy jedna drzemke , wspomoglam sie swietlikiem, ktorego Antonio wlaczal milion razy, calowal, potem klaskal w dlonie, spiewal sobie, a na koniec zasnal, ze mna w lozku oczywiscie i spal ponad godzine.
Bylismy na szczepieniu, w poczekalni upatrzyl sobie jedna babcie, ktorej zanosil ksiazeczke i ona mu opowiadala co jest na obrazkach . Szczepienie ok, pierwsze wklucie prawie nie plakal, ale te drugie troche tak, jednak fascynacja kluczami w drzwiach zwyciezyla - szybko otarl lzy i pobiegl nimi majstrowac.
Przyszlismy do domu i tylko przerzucilam go do samochodu i pojechalismy na zakupy, bo w lodowce mielismy tylko swiatlo. No prawie

Antonio wlasnie zjadl kolacje, jeszcze dobranocka, kapiel i spac , a na wieczor my dorosli mamy jakies winko.

[katarzynka00]

ale miałam fajny dzień
Popołudniu wypchnęłam męża na długi spacer i zdążyła zrobić co zaplanowałam.Same porządki, zmiana pościeli,pranie,podłogi itp

Zaserwowałam pyszny obiad.Dziś szpinak z czosnkiem i śmietanką, puree ziemniaczane i jajeczko sadzone.Do popicia maślanka.Laurze bardzo odpowiadał zestaw.

W końcu rozebrałam choinkę, choć co roku dłużej stała. Sypały się igły i bombki w opałach były
A potem zaliczyliśmy spacer na kawkę do siostry więc wypadły nam dziś 3 spacery
W czasie kąpieli wyjałowiłam łazienkę. Wszystko potraktowałam domestosem łącznie z podłogą
Teraz pranie wstawiłam i zaraz mam fajrant.


Czeko zmroziło mi krew w żyłach.

Cass dla was serdeczne pozdrowienia.
Coś się szerzy paskudztwo.Kinia była z Olkiem w szpitalu.Miał adeno wirusa czy jakoś.W pt się objawił w całej okazałości.My widziałyśmy się w środę, gdzie na pewno rozwijał się w utajeniu i zarażał.Na szczęście jakoś nas to ominęło.
Inni znajomi z którymi widzieli się przed nami aktualnie są w szpitalu.Nie wiem czy przypadek czy Olek ich zaraził.
W każdym razie pił a mimo wszystko wyszło że wątroba odwodniona i musieli do szpitala

[megi b]

Napisane przez UnholyOne

Dokładnie to samo u nas

Jak znajdziesz złoty środek to podziel się

Napisane przez mayaha

może w aptece mu doradza

na pewno

Napisane przez Cassandra 23

W aptece kupiłam Enterol.
Akurat mama miała dyzur, poszla na oddział dzieciecy i tam lekarz przepisał syrop Nifurokzazyd (kuma chetnie go pije).
Biegunka praktycznie ustała, dzisiaj tylko raz zrobił kupke.

O nam Enterol też bardzo pomógł

Napisane przez Ania0104

dzień dobry

nie ogarniam tego wszystkiego
nie wyrabiam na zakrętach ....
wpadne potem

wracaj z tych czeluści

Napisane przez skierka1981

wlasnie sie fajnej rzeczy dowiedzialam... laska co tu pracuje przyniosla reszte wyplaty meza - mialo byc 700 zł jest 200 za***iscie. teraz to nie wiem jak sobie poradzimy

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

juz wyjasniam wam, bo pewnie zapytacie. podobno ze urlopu maz mial sporo w grudniu, ze slaby miesiac w firmie... to co maz do reki dostaje to z umowy premia uznaniowa ale od roku dostaje tak samo a tu nagle tyle mniej, chya sie zabecze szok....

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

nie bede wam smecic, sorki. na jakis czas odpuszcze sobie forum

o kurka, nie fajnie
nie uciekaj

Napisane przez mariolasl

Antonio wlasnie zjadl kolacje, jeszcze dobranocka, kapiel i spac , a na wieczor my dorosli mamy jakies winko.

Często winkujecie

Napisane przez katarzynka00

Zaserwowałam pyszny obiad.Dziś szpinak z czosnkiem i śmietanką, puree ziemniaczane i jajeczko sadzone.Do popicia maślanka.Laurze bardzo odpowiadał zestaw.
Coś się szerzy paskudztwo.Kinia była z Olkiem w szpitalu.Miał adeno wirusa czy jakoś.W pt się objawił w całej okazałości.My widziałyśmy się w środę, gdzie na pewno rozwijał się w utajeniu i zarażał.Na szczęście jakoś nas to ominęło.
Inni znajomi z którymi widzieli się przed nami aktualnie są w szpitalu.Nie wiem czy przypadek czy Olek ich zaraził.
W każdym razie pił a mimo wszystko wyszło że wątroba odwodniona i musieli do szpitala

to mi smaka narobiłaś, szpinak w lodówce chyba jutro zaserwuję tylko powiedz dokładnie jak go robisz

O mamciu




Amela walczy w łóżeczku.
Babcia kicha, kaszle, a Amelka już zaczyna

Polećcie jakiś krem do rąk, strasznie mam suche, aż mi pękają

[katarzynka00]

Napisane przez megi b

to mi smaka narobiłaś, szpinak w lodówce chyba jutro zaserwuję tylko powiedz dokładnie jak go robisz

ja miałam mrożony
podsmażyłam na masełku z kilkoma ząbkami czosnku.Sól + pieprz
Odparowałam na małym ogniu wodę i zalałam słodką śmietanką

[sylka79]

Napisane przez megi b

Nie poddam się, już jesteśmy bliżej niż dalej

I tak trzymaj

Napisane przez Karolinak82

ale nigdzie Nan nie napisali na opakowaniu coś się Państwu na stronce mylło

Napisać,nie napisali wszystko jedno i tak od Nestle

Napisane przez p4w

ja chce coś nowego, ale nie lubię kupować

ja też chce wiosne

co do tych wyrwanych ząbków to nie wierzę to jest taki ból, że dziecko by go sobie nie zadało płakałoby zaklinowane, wzywało pomocy... a poza tym ile to musiałby trwać - nie jest tak łatwo wyrwać zęba (nie żebym usuwała zęby takim maluszkom, ale u chorych z zanikłym przyzębiem, gdzie teoretycznie ząb trzyma się tylko na dziąśle nie jest takie proste, ze palcami można to zrobić

A już się przestraszyłam,że nie lubisz nowych rzeczy

Jak większość

Nie wiem sama,co o tym myślećnie znam się.Pamiętam tylko,że jak mój brat był mały(miał chyba koło 2,5-3 lat)założył na swoje nogi,pantofle taty,przewrócił się,uderzył o dębowego schoda i ubił sobie ząbkaAle to co innego,ubił a nie wyrwał

Napisane przez Karolinak82

...no i muszę pochwalić mojego Bąkaale po oczywiście...dzisiaj zasnęła w 35 min czyli czas się skracaale usypianie było dziwne...nagle ni z gruchy ni z pietruchy ryk...no strasznie płakała...nie wiedziałam co się dzieje...w końcu po kilku pytaniach co się stało i co by chciała...pokazała...dała m jej to co pokazała i momentalnie usnęła...ale co to było?
Nowy usypiacz...zdjęcie w albumie

dla Zuzi,coraz lepiej Wam idzie

Bartosz dzisiaj wyciągnął mi zdjęcie Damiana z portfela i tak chodził i je całowałże je zaślinił na amen

Napisane przez Miramej

U nas też tak było ze smoczkiem w nocy, zobaczyłam w albumie Karo, że Zu śpi z pieluchą i mi się przypomniało, że niektóre dzieci i od takiej pieluchy trzeba odzwyczaić

Mojej szwagierki synek,ma 3 latka i śpi z pieluchąz tym,że nie musi to być jego jedyna,ulubiona.Czasem jak go usypia u teściów na dole,to przychodzi do mnie pożyczyć i taka pożyczona też może być,aby tylko była pieluchąDużo dzieci moich znajomych,lubi właśnie zasypiać z pieluszkami

Napisane przez mariolasl

-------------
Zapomniałam wam napisać, że o 17 Antonio był już bardzo śpiący, wziął mnie za rękę i powiedział :"mama chodź myju myju" i zaprowadził mnie do łazienki
Normalnie taka jestem dumna, że szok
bo to pierwsze jego zdanie

A wiecie, że niedawno mialam pacjentke ponad 30 lat, ktora nadal ssala rog pieluchy i nie potrafila bez tego zasnac. Powaga. To nie zart.
Mysle jednak, ze Antosiowi to nie grozi

dla Antosia,mądry chłopczyk

Napisane przez magi77

Maciek ma wyższą temperaturę i katar Mu przeszkadza. Niestety, jak to u nas, numerków do naszej pani dr

Nie doczytałam jeszcze,ale mam nadzieję,że Maciuś ma się lepiej

[megi b]

Napisane przez katarzynka00

ja miałam mrożony
podsmażyłam na masełku z kilkoma ząbkami czosnku.Sól + pieprz
Odparowałam na małym ogniu wodę i zalałam słodką śmietanką

ja też mam mrożony, dziękuję


Dzisiaj spotkałam w sklepie dziewczynę z mojego osiedla z córką. Ta mała jest z maja albo czerwca 2009 i tak nawijała, że mi szczęka opadła. Mamusiu kup mi gumę, paluszki, o zobacz gwiazdka itd Dziwnie się poczułam jak mnie Amelka powitała swoim yyyyyyy

[Wojtusia]

Napisane przez katarzynka00

ale miałam fajny dzień
Popołudniu wypchnęłam męża na długi spacer i zdążyła zrobić co zaplanowałam.Same porządki, zmiana pościeli,pranie,podłogi itp

Zaserwowałam pyszny obiad.Dziś szpinak z czosnkiem i śmietanką, puree ziemniaczane i jajeczko sadzone.Do popicia maślanka.Laurze bardzo odpowiadał zestaw.

W końcu rozebrałam choinkę, choć co roku dłużej stała. Sypały się igły i bombki w opałach były
A potem zaliczyliśmy spacer na kawkę do siostry więc wypadły nam dziś 3 spacery
W czasie kąpieli wyjałowiłam łazienkę. Wszystko potraktowałam domestosem łącznie z podłogą
Teraz pranie wstawiłam i zaraz mam fajrant.


Czeko zmroziło mi krew w żyłach.

Cass dla was serdeczne pozdrowienia.
Coś się szerzy paskudztwo.Kinia była z Olkiem w szpitalu.Miał adeno wirusa czy jakoś.W pt się objawił w całej okazałości.My widziałyśmy się w środę, gdzie na pewno rozwijał się w utajeniu i zarażał.Na szczęście jakoś nas to ominęło.
Inni znajomi z którymi widzieli się przed nami aktualnie są w szpitalu.Nie wiem czy przypadek czy Olek ich zaraził.
W każdym razie pił a mimo wszystko wyszło że wątroba odwodniona i musieli do szpitala

zjadłabym taki obiad, ale szpinaku nie lubie bo nie umiem dobrze przyrządzić. robiłam kiedys tylko placuszki ze szpinakiem, w sumie nie były złe, ale super tez nie.

ale pracowity miałaś dzień trzeba przyznać

oby u was sie nic nie rozwinęło.

[WrednaAfrodyta]

Angy dodałam w albumie fotkę kuchni

Cass współczuję wstrętnego choróbska.

[sylka79]

Napisane przez Karolinak82

naprawdę polecam, zwłaszcza na noc...od razu lepiej się oddycha u Nas w czasie kataru to podstawa

Bartosiowi nie próbowałam jeszcze nigdyale Damiana dusił kaszel po tych kroplachmoże uczulony jest na jakiś składnik

Napisane przez angy

Sylko ucałuj Bartoszka

Powiem krótko-ten weekend to był koszmar.
Płacz, płacz, płacz. Na zmianę z krzykiem. "Kłóciła się" o wszystko dosłownie. Jak to przedsmak buntu dwulatka to ja się wypisuję z tej imprezy
I oczywiście przy okazji prawie nic nie jadła. W sobotę to chyba żyła powietrzem. Wczoraj już było trochę lepiej, dzisiaj z rana z tego co się dowiedziałam też nie najgorzej. Ale tak czy inaczej te dwudniowe przerwy w jedzeniu doprowadzają mnie do płaczu, w piątek mamy wolne i idę zrobić w końcu te badania krwi Zosi. Jak wyniki będą ok, to się uspokoję.
Zakupiłam mleko waniliowe, ale szału nie ma

UcałowanyWam również przesyłamy buziaki



Strach pomyśleć,co nas jeszcze czeka

Masz rację i już od dziś trzymam za wyniki

Napisane przez mariolasl

mialam was zapytac, czy wasze dzieci wstaja w lozeczku na spiaco z zamknietymi oczami? Antonio tak ma, chyba mu sie sni cos . Czasami cos pojeczy, ale klade go od razu i spi dalej, jakby nigdy nic. Z tego powodu jeszcze dlugo nie zamierzam wyciagac szczebelkow.

Bartoś na śpiąco nie wstajeale siadawłaśnie z zamkniętymi oczami,siada i za chwilę lokuje się inaczej i śpi dalej

Napisane przez Svinecka

hej dziewczyny

co tam u Was? mam nadzeje, ze wszystko ok i dzieciaczki zdrowe

hej
Mało Cię tutajnapisz coś więcej,co u Was?Jak dzieciaki?

Napisane przez Miramej

Coś o parówkach: https://mamotoja.pl/mamo_to_ja_kuchn...r_01_page_no=0

w wolnej chwili poczytamalbo się przekonam,albo całkiem sobie obrzydzę

Napisane przez angy

Też mi to większość powtarza, ale wiadomo jak to jest-przytakuję, sama sobie tłumaczę, ale jak przychodzi co do czego, to w duchu się martwię. Generalnie Zosia waży dobrze, nie wygląda na zabiedzoną, ale zastanawiam się czy to idzie w parze z prawidłowym poziomem różnych wskaźników w organiźmie (ale teraz powiedziałam).
Na pewno będę spokojniejsza kiedy badania wyjdą ok. Wtedy zapewne odpuszczę i tez nie będę się już zamartwiać

No właśnieznam dzieci,które dobrze sobie wyglądają,a jednak mają anemięnie żebym Cię straszyła,ale czasem właśnie lepiej sprawdzić

Napisane przez angy

Wczoraj zrobiliśmy sobie po południu wszyscy drzemkę z Zosią-dwugodzinną Ona spała już o 20.30, my tłukliśmy się do 0.30
Efekt:
(w między czasie zajęliśmy się sobą, bo bez sensu było tak leżeć bezczynnie)


Co do odsmoczkowywania - Konik morski w drodze, pierwszy krok zrobiony

a drugi krok kiedy?

Napisane przez czekoladka21

wracajac wczoraj od brata jak szlismy do auta to malz niosl Werke na rekach i wpadla mu noga to jakiejs dziury i sie przewrocil , do konca staral sie trzymac mala a ja zamarlam jak widzialam te jego"akrobacje" i na koniec mala wypadla mu z rak prosto na betonowy chodnik.......
zaczela plakac za nie moglam ja uspokoic a malz caly potluczony, reke mial do krwi zdarta a kurtka cala rozwalona
w domu zaraz porozbieralam mala i dokladnie ogladalam ale na szczescie nie jest potluczona, jak pomysle ze mogla walnac glowa toalbo jak malz by ja przygniotl......



biedny maly

dobrze,że Werci nic się nie stało,musiała się biedna nieźle przestraszyćWłaś nie ostatnio,przez tą odwilż strasznie ślisko jest



__________

magiangyza komentarz w albumie
angy ale mnie rozbawiłaś

[p4w]

Napisane przez Karolinak82

aaa bo część osób mówiło że to niepraktyczne, smugi zostają...a ja miałam wtedy tyllle decyzji do podjęcia że w końcu odpuściłam...żałuję

ta druga propozycja to w ogóle nie potrafię wszystkiego wzrokiem ogarnąć



a Ty nie chudzina?

no niby chudzina, ale jednak musze uważać jakie fasony wybieram

Napisane przez sylka79

A już się przestraszyłam,że nie lubisz nowych rzeczy

Jak większość

Nie wiem sama,co o tym myślećnie znam się.Pamiętam tylko,że jak mój brat był mały(miał chyba koło 2,5-3 lat)założył na swoje nogi,pantofle taty,przewrócił się,uderzył o dębowego schoda i ubił sobie ząbkaAle to co innego,ubił a nie wyrwał

lubię, lubię

no ukruszył to inna sprawa

Napisane przez megi b

ja też mam mrożony, dziękuję


Dzisiaj spotkałam w sklepie dziewczynę z mojego osiedla z córką. Ta mała jest z maja albo czerwca 2009 i tak nawijała, że mi szczęka opadła. Mamusiu kup mi gumę, paluszki, o zobacz gwiazdka itd Dziwnie się poczułam jak mnie Amelka powitała swoim yyyyyyy

każde dziecko rozwija się inaczej, nie martw się

[megi b]

Napisane przez p4w

każde dziecko rozwija się inaczej, nie martw się

Z czego hi hi ?


wiem wiem

[Karolinak82]

Napisane przez mayaha

Karo masz rację
piekne to toooooo

podtrzymuje to co Karola napisała, pokaż się w tuniczach

Napisane przez skierka1981

kurcze właśnie oglądam wiadomosci i mówią ze ta grypa znów atakuje

słyszałam ze jedna 26latka walczy o życie...druga młoda dziewczyna trafiła na oddział

Napisane przez UnholyOne

Karo, my tez przymierzamy się do kominowego ogrzewania (oprocz centralnego gazem oczywiście). Chciałabym wiedziec jak to się sprawdza w użytkowaniu, czy się nie pyli, kurzy, jak wychodzi cenowo itp.
Musze poszukać jakiegos konretnego forum

to jest super sprawa wyjść z podziwu nie mogłam jak Nam znajomi o tym powiedzieli...mogę powiedzieć to co widziałam i słyszałam...oni sobie chwalą bardzo, raz dziennie (na wieczór) dokładają drewna i wystarczy nic a nic nie kurzyło sie i na pewno nie pyliło bo bym zauważyła chyba

A sprawdź na muratorze, może coś doczytasz?

Napisane przez megi b

Jak lubi pieluszkę to niech sobie z nią śpi, Amela jak usypia to wszystko wyrzuca z łóżeczka

nawet fajna, może księżniczce się spodoba
A stempelkowałaś sobie już pazurki?

dziś zasnęła z pieluchą, misiem i nowym usypiaczem...w 30 min a na końcu pozytywkę kazała sobie włączyć

Napisane przez mayaha

megi, a ten Lipomal jest na kaszel suchy? Na noc?
małz jescze nie kupił bo w pracy jest to moge mu zmienic zlecenie

mi na suchy ostatnio w aptece Pan polecił SINECOD mówił że najskuteczniejszy:rolleye s:
P.S. producent fajny...znam aż za dobrze

Napisane przez Ania0104

Karo - przelew zaraz wyśle ] ... przepraszam , ze tak późno

nie ma problemu
zaczekam do jutra ile się uzbiera i kliknę

Napisane przez mayaha

skierko, mi siępodoba TA, TA i TA ostatecznie ale zdjecia takie sobie

ooo mi te same się podobają

Napisane przez skierka1981

wlasnie sie fajnej rzeczy dowiedzialam... laska co tu pracuje przyniosla reszte wyplaty meza - mialo byc 700 zł jest 200 za***iscie. teraz to nie wiem jak sobie poradzimy

nie bede wam smecic, sorki. na jakis czas odpuszcze sobie forum

przykro mi
i nie uciekaj

[sylka79]

Napisane przez mayaha

bidulek, Zuzi juz przechodzi tylko kaslec ja zaczelo sucho, w nocy miala taki mały napad kaszlu, ale dzis od rana moze z 2x zakaszlala
kumpela radzi zebym kupiła jej TEN syrop, mialyscie?

Ja nie miałamz przeciwkaszlowych,miałam tylko homeopatyczny syrop Stodal dla Damiana jak był mały

Napisane przez UnholyOne

A właśnie, czy któraś z Was mieszkająca w domku lub budująca ma instalację DGP, czyli rozprowadzone po domu ogrzewanie z kominka?

My będziemy robić na wiosnę ogrzewanie,w salonie ma być kominek i myślimy nad takim rozwiązaniem,oprócz zwykłego co

Napisane przez angy

Ja znalazłam to:
http://www.pattex.pl/content/view/287/233/

To chyba o tym mówiła Ola tylko tu jest między szafkami.

Fajne topodoba mi się

Napisane przez czekoladka21

wklejam fotki zakupow Werki i moje 2 tuniczki tylko ta w paski jest szaro czerwona bo na fotce wyglada na czarno czerwona

Zakupki fajne

Napisane przez czekoladka21

i moje

Twoje też

Napisane przez Cassandra 23

Hej dziewczyny
Czy tos mnie jeszcze pamieta?
Chyba jeszcze w Nowym roku sie nie odzywałam

Czasami podczytuje...

Ciagle sobie obiecuje, ze bede czesciej zagladac, udzielac sie i tylko na obiecankach sie konczy.

Teraz mamy okropne dni bo walczymy z rotawirusem.
Najpierw ja chorowałam a teraz Kuba

zaglądaj częściej

Zdrówka dla Was

[czekoladka21]

Bylismy u szwagierki na kawce bo urodziny miala w sobote, mala sie wyszalala i padla jak mucha

Napisane przez mariolasl

Czeko, normalnie slabo mi, gdy pomysle,co moglo sie stac
zakupy fajne


Dzis mielismy jedna drzemke , wspomoglam sie swietlikiem, ktorego Antonio wlaczal milion razy, calowal, potem klaskal w dlonie, spiewal sobie, a na koniec zasnal, ze mna w lozku oczywiscie i spal ponad godzine.
Bylismy na szczepieniu, w poczekalni upatrzyl sobie jedna babcie, ktorej zanosil ksiazeczke i ona mu opowiadala co jest na obrazkach . Szczepienie ok, pierwsze wklucie prawie nie plakal, ale te drugie troche tak, jednak fascynacja kluczami w drzwiach zwyciezyla - szybko otarl lzy i pobiegl nimi majstrowac.
Przyszlismy do domu i tylko przerzucilam go do samochodu i pojechalismy na zakupy, bo w lodowce mielismy tylko swiatlo. No prawie

Antonio wlasnie zjadl kolacje, jeszcze dobranocka, kapiel i spac , a na wieczor my dorosli mamy jakies winko.

wow ale Antonio to dzielny chlopczyk
milego wieczoru

Napisane przez katarzynka00

ale miałam fajny dzień
Popołudniu wypchnęłam męża na długi spacer i zdążyła zrobić co zaplanowałam.Same porządki, zmiana pościeli,pranie,podłogi itp

Zaserwowałam pyszny obiad.Dziś szpinak z czosnkiem i śmietanką, puree ziemniaczane i jajeczko sadzone.Do popicia maślanka.Laurze bardzo odpowiadał zestaw.

W końcu rozebrałam choinkę, choć co roku dłużej stała. Sypały się igły i bombki w opałach były
A potem zaliczyliśmy spacer na kawkę do siostry więc wypadły nam dziś 3 spacery
W czasie kąpieli wyjałowiłam łazienkę. Wszystko potraktowałam domestosem łącznie z podłogą
Teraz pranie wstawiłam i zaraz mam fajrant.


Czeko zmroziło mi krew w żyłach.

Cass dla was serdeczne pozdrowienia.
Coś się szerzy paskudztwo.Kinia była z Olkiem w szpitalu.Miał adeno wirusa czy jakoś.W pt się objawił w całej okazałości.My widziałyśmy się w środę, gdzie na pewno rozwijał się w utajeniu i zarażał.Na szczęście jakoś nas to ominęło.
Inni znajomi z którymi widzieli się przed nami aktualnie są w szpitalu.Nie wiem czy przypadek czy Olek ich zaraził.
W każdym razie pił a mimo wszystko wyszło że wątroba odwodniona i musieli do szpitala

to sie napracowalas mamcia, nalezy ci sie odpoczynek teraz
o matko skad sie biora te wstretne wirusy

Napisane przez megi b

Amela walczy w łóżeczku.
Babcia kicha, kaszle, a Amelka już zaczyna

o nie, tylko nie to strasznie mi szkoda Amelki bo co chwile chora, trzymam kciuki zeby jednak nic sie nie rozwinelo

Napisane przez megi b

Dzisiaj spotkałam w sklepie dziewczynę z mojego osiedla z córką. Ta mała jest z maja albo czerwca 2009 i tak nawijała, że mi szczęka opadła. Mamusiu kup mi gumę, paluszki, o zobacz gwiazdka itd Dziwnie się poczułam jak mnie Amelka powitała swoim yyyyyyy

zobaczysz ze i Amelka niedlugo bedzie tak nawijac
Werka to teraz nawet przez sen gadajak cos jej sie sni

Napisane przez sylka79

dobrze,że Werci nic się nie stało,musiała się biedna nieźle przestraszyćWłaś nie ostatnio,przez tą odwilż strasznie ślisko jest

malz sie wywalil nie na lodzie tylko noga mu do dziury wpadla i potem to juz sie potoczyl

[p4w]

Napisane przez megi b

Z czego hi hi ?


wiem wiem

no chciałam Cię urazić
po prostu zakończenie było tak zaskakujące dla mnie, ze aż się roześmiałam

[Karolinak82]

Wojtusiu ucieło mi Twojego posta...dobrze że już po szczepieniu

Napisane przez mariolasl

Dzis mielismy jedna drzemke , wspomoglam sie swietlikiem, ktorego Antonio wlaczal milion razy, calowal, potem klaskal w dlonie, spiewal sobie, a na koniec zasnal, ze mna w lozku oczywiscie i spal ponad godzine.
Bylismy na szczepieniu, w poczekalni upatrzyl sobie jedna babcie, ktorej zanosil ksiazeczke i ona mu opowiadala co jest na obrazkach . Szczepienie ok, pierwsze wklucie prawie nie plakal, ale te drugie troche tak, jednak fascynacja kluczami w drzwiach zwyciezyla - szybko otarl lzy i pobiegl nimi majstrowac.

dzielny Zięć

Napisane przez katarzynka00

Zaserwowałam pyszny obiad.Dziś szpinak z czosnkiem i śmietanką, puree ziemniaczane i jajeczko sadzone.Do popicia maślank

pycha uwielbiam zwłaszcza szpinak ze śmietaną

Napisane przez megi b

Polećcie jakiś krem do rąk, strasznie mam suche, aż mi pękają

też to ostatnio przechodziła...i pomogła mi Neutrogena...TA tyle że w tubce...wygląda TAK
Polecam z czystym sumieniem

Napisane przez sylka79

dla Zuzi,coraz lepiej Wam idzie

Bartosz dzisiaj wyciągnął mi zdjęcie Damiana z portfela i tak chodził i je całowałże je zaślinił na amen

dziękujemy

słodko

Napisane przez megi b

Dzisiaj spotkałam w sklepie dziewczynę z mojego osiedla z córką. Ta mała jest z maja albo czerwca 2009 i tak nawijała, że mi szczęka opadła. Mamusiu kup mi gumę, paluszki, o zobacz gwiazdka itd Dziwnie się poczułam jak mnie Amelka powitała swoim yyyyyyy

a tam...nie przejmuj się...

Napisane przez Wojtusia

zjadłabym taki obiad, ale szpinaku nie lubie bo nie umiem dobrze przyrządzić. robiłam kiedys tylko placuszki ze szpinakiem, w sumie nie były złe, ale super tez nie.

ja polecam...naleśniki nadziewane szpinakiem i fetą

Napisane przez sylka79

Bartosiowi nie próbowałam jeszcze nigdyale Damiana dusił kaszel po tych kroplachmoże uczulony jest na jakiś składnik

w wolnej chwili poczytamalbo się przekonam,albo całkiem sobie obrzydzę

może za dużo nalałaś?
Zu nigdy nie kaszlała

nie jest źle...możesz czytać

Napisane przez p4w

no niby chudzina, ale jednak musze uważać jakie fasony wybieram

najważniejsza jest samoświadomość

[sylka79]

Napisane przez megi b

Bąbelek dopiero usnął. Rano wysłałam tż z małą na wieś do dziadków a sama poszłam na zakupy. Dla Amelki kupiłam biedronkę taką za to, że jest dzielna i super sobie radzi bez smoka
Tak sobie pomyślałam, że może jak Amela nie chce pić mleka to może kaszkę kakaową zje
idę dalej czytać

Fajna ta biedronka i dla Melki,dzielna dziewczynka

Napisane przez Cassandra 23

Z czwartku na piatek zaczeły sie wymioty a potem doszła biegunka.

Kuba jest naprawde dzielny- nie daje sie chorobie. Az jestem pełna podziwu, ze ma jeszcze ochote na zabawe i żarty mimo, ze bardzo mało je - praktycznie wcale. Dzisiaj juz troszke zjadł ale i tak widac po buzce ze sporo schudł.

ważne,że już jest lepiejapetyt też wróci Kubusiowi

Napisane przez skierka1981

wlasnie sie fajnej rzeczy dowiedzialam... laska co tu pracuje przyniosla reszte wyplaty meza - mialo byc 700 zł jest 200 za***iscie. teraz to nie wiem jak sobie poradzimy

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

juz wyjasniam wam, bo pewnie zapytacie. podobno ze urlopu maz mial sporo w grudniu, ze slaby miesiac w firmie... to co maz do reki dostaje to z umowy premia uznaniowa ale od roku dostaje tak samo a tu nagle tyle mniej, chya sie zabecze szok....

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

nie bede wam smecic, sorki. na jakis czas odpuszcze sobie forum

skierkoprzykro mi

Nie smęcisz Kochana

Napisane przez Wojtusia

rano byłysmy na szczepieniu, płaczu było ze ho ho, najwiecej przy samym badaniu, bo przy wkuciu to juz mało.
Szczepionka kosztowałam 137 zł

potem Oli została z dziadziem a ja poleciałam do fryzjera włosy pomalować. wrocilam przed 15 i tak jakos zleciało.

no lece sprzątać i zajrze później do was.

Bartosz tez bardziej płacze przy badaniu,niż przy szczepieniu.

Pokażesz włoski?

[megi b]

Napisane przez Karolinak82

dziś zasnęła z pieluchą, misiem i nowym usypiaczem...w 30 min a na końcu pozytywkę kazała sobie włączyć

dobry zestaw do spania
nie odpisałaś mi o pazurkach

Napisane przez czekoladka21

o nie, tylko nie to strasznie mi szkoda Amelki bo co chwile chora, trzymam kciuki zeby jednak nic sie nie rozwinelo
zobaczysz ze i Amelka niedlugo bedzie tak nawijac
Werka to teraz nawet przez sen gadajak cos jej sie sni

Ja wiem, że kiedyś się rozkręci z gadaniem, ale dziwnie się poczułam słysząc co ta dziewczynka mówi

Napisane przez p4w

no chciałam Cię urazić
po prostu zakończenie było tak zaskakujące dla mnie, ze aż się roześmiałam

eeee nie uraziłaś co ty tylko ciekawam była z czego się tak śmiejesz

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez Karolinak82

też to ostatnio przechodziła...i pomogła mi Neutrogena...TA tyle że w tubce...wygląda TAK
Polecam z czystym sumieniem
ja polecam...naleśniki nadziewane szpinakiem i fetą

brzmi smacznie

Napisane przez sylka79

Fajna ta biedronka i dla Melki,dzielna dziewczynka

[Karolinak82]

Napisane przez megi b

dobry zestaw do spania
nie odpisałaś mi o pazurkach

no patrz jaka gapa ze mnie...umknęło mi, chociaż czytałam i miałam odpisać więc już stemplowałam dzisiaj chcę zrobić ale jescze troszkę zaczekam bo coś się Zu kręciła

[czekoladka21]

Napisane przez megi b

Ja wiem, że kiedyś się rozkręci z gadaniem, ale dziwnie się poczułam słysząc co ta dziewczynka mówi

a Werka znowu zaczela mowic brzydkie slowa powie a potem patrzy na mnie co ja zrobie , nie zwracam jej uwagi wogole bo pare razy powiedzialam ze tak nie wolno mowic to Werka co? powtarza za mna"nie wolno mowic" i dalej swoje

[megi b]

Napisane przez Karolinak82

no patrz jaka gapa ze mnie...umknęło mi, chociaż czytałam i miałam odpisać więc już stemplowałam dzisiaj chcę zrobić ale jescze troszkę zaczekam bo coś się Zu kręciła

wklej fotki jak skończysz dzieło

Napisane przez czekoladka21

a Werka znowu zaczela mowic brzydkie slowa powie a potem patrzy na mnie co ja zrobie , nie zwracam jej uwagi wogole bo pare razy powiedzialam ze tak nie wolno mowic to Werka co? powtarza za mna"nie wolno mowic" i dalej swoje

Idę kobitki, do jutra, spokojnej nocki

[Karolinak82]

Angy...tak sobie oglądam kuchnie...zaraz pokaże Ci kilka pomysłów ale wpadł mi do głowy genialny
Może szablonem jakiś fajny motyw namalować? Zaraz poszukam czegoś żebyś wiedziała o co mi chodzi...w każdym razie pomalować jakimś spokojnym kolorem ściany...i walnąć szablon kontrastującym kolorem...mogłoby być jakieś drzewo albo coś
Mi się to zawsze podobało...może i Tobie wpadnie w oko..zaraz poszukam przykładów

[sylka79]

Napisane przez mariolasl

Dzis mielismy jedna drzemke , wspomoglam sie swietlikiem, ktorego Antonio wlaczal milion razy, calowal, potem klaskal w dlonie, spiewal sobie, a na koniec zasnal, ze mna w lozku oczywiscie i spal ponad godzine.
Bylismy na szczepieniu, w poczekalni upatrzyl sobie jedna babcie, ktorej zanosil ksiazeczke i ona mu opowiadala co jest na obrazkach . Szczepienie ok, pierwsze wklucie prawie nie plakal, ale te drugie troche tak, jednak fascynacja kluczami w drzwiach zwyciezyla - szybko otarl lzy i pobiegl nimi majstrowac.
Przyszlismy do domu i tylko przerzucilam go do samochodu i pojechalismy na zakupy, bo w lodowce mielismy tylko swiatlo. No prawie

.

dla Antosia,za drzemkę i szczepienie

Napisane przez katarzynka00

ale miałam fajny dzień
Popołudniu wypchnęłam męża na długi spacer i zdążyła zrobić co zaplanowałam.Same porządki, zmiana pościeli,pranie,podłogi itp

Zaserwowałam pyszny obiad.Dziś szpinak z czosnkiem i śmietanką, puree ziemniaczane i jajeczko sadzone.Do popicia maślanka.Laurze bardzo odpowiadał zestaw.

W końcu rozebrałam choinkę, choć co roku dłużej stała. Sypały się igły i bombki w opałach były
A potem zaliczyliśmy spacer na kawkę do siostry więc wypadły nam dziś 3 spacery
W czasie kąpieli wyjałowiłam łazienkę. Wszystko potraktowałam domestosem łącznie z podłogą
Teraz pranie wstawiłam i zaraz mam fajrant.

Ja rozebrałam w sobotę,miałam sztuczną

Dobrze,że wirus Was ominął

Napisane przez megi b

Amela walczy w łóżeczku.
Babcia kicha, kaszle, a Amelka już zaczyna

Zdrówka dla Was

Napisane przez megi b

Dzisiaj spotkałam w sklepie dziewczynę z mojego osiedla z córką. Ta mała jest z maja albo czerwca 2009 i tak nawijała, że mi szczęka opadła. Mamusiu kup mi gumę, paluszki, o zobacz gwiazdka itd Dziwnie się poczułam jak mnie Amelka powitała swoim yyyyyyy

Kobieto,nie marudź

Napisane przez p4w

lubię, lubię

no ukruszył to inna sprawa

No właśnie

Napisane przez czekoladka21

malz sie wywalil nie na lodzie tylko noga mu do dziury wpadla i potem to juz sie potoczyl

Nie patrzył pod nogizdarza się,dobrze,że nic sie nie stało

Napisane przez Karolinak82

nie jest źle...możesz czytać

się okaże



Ufff,nadrobiłam-ale piszecie
Dzisiaj małżowi się dostałozostawił sok w kartonie na stoliku,a Bartosz otworzył zębami i idąc w ślady tatusiachciał pić prosto z kartonu.Efekt był taki,że Bartoś cały mokry i dywan też,pomijam fakt,że sok zimny
Zrobiłam dzisiaj na drugie,makaron zapiekany z jabłkami i cynamonem,Bartoś wcinał,aż mu się uszy trzęsłyzupki z mięsem też zjadł całą miskę.
Chyba na te zmiany pogodowe,boli mnie to kolanolekarz powiedział,że bardzo możliwe,że teraz mogę odczuwać ból na zmianę pogodyMam nadzieję,że nie na każdą

Dobranoc

[Wojtusia]

Napisane przez sylka79

Bartosz tez bardziej płacze przy badaniu,niż przy szczepieniu.

Pokażesz włoski?

bo to stresujące dla dzieci, obcy człowiek bada, gniecie brzuch, wpycha patyk do buzi, boją się dzieciaczki

Napisane przez Karolinak82

Wojtusiu ucieło mi Twojego posta...dobrze że już po szczepieniu

pycha uwielbiam zwłaszcza szpinak ze śmietaną


ja polecam...naleśniki nadziewane szpinakiem i fetą

hmm, moze wypróbuję
ale jutro kurczaka a la KFC u mnie będzie



gdzies mi ucieło, ktos tu chcial moje wloski zobaczyc, jutro cykne fotke, ale to bardzo podobny kolor co miałam

Napisane przez Karolinak82

Angy...tak sobie oglądam kuchnie...zaraz pokaże Ci kilka pomysłów ale wpadł mi do głowy genialny
Może szablonem jakiś fajny motyw namalować? Zaraz poszukam czegoś żebyś wiedziała o co mi chodzi...w każdym razie pomalować jakimś spokojnym kolorem ściany...i walnąć szablon kontrastującym kolorem...mogłoby być jakieś drzewo albo coś
Mi się to zawsze podobało...może i Tobie wpadnie w oko..zaraz poszukam przykładów

wklejaj wklejaj, moze i mi sie przyda kiedys



angy ja znalazłam takie coś http://www.pattex.pl/content/view/289/233/
motyw dowolny mozna wyciąć, tylko nie wiem czy to w kuchni się sprawdzi, moze lepiej malowany jak Karolcia pisze

ide spać, dobranoc

[sylka79]

Napisane przez Karolinak82

może za dużo nalałaś?
Zu nigdy nie kaszlała

Chyba nie dużo:2-3 kropelkiWydaje mi sie ,że on jest jednak uczulony na jakiś składnik tych kropli i reaguje takim duszącym kaszlem
To dobrze

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez Wojtusia

bo to stresujące dla dzieci, obcy człowiek bada, gniecie brzuch, wpycha patyk do buzi, boją się dzieciaczki



gdzies mi ucieło, ktos tu chcial moje wloski zobaczyc, jutro cykne fotke, ale to bardzo podobny kolor co miałam



ide spać, dobranoc

Lekarka stwierdziła,że dzieci w tym wieku,tak mają

No ktośja

pa

[Karolinak82]

Napisane przez Wojtusia

wklejaj wklejaj, moze i mi sie przyda kiedys

angy ja znalazłam takie coś http://www.pattex.pl/content/view/289/233/
motyw dowolny mozna wyciąć, tylko nie wiem czy to w kuchni się sprawdzi, moze lepiej malowany jak Karolcia pisze

nie wiem w jakim stylu wklejać bo nie wiem jakie chciałybyście mieć kuchnie i co by Wam się spodobało...
to moze na pierwszy rzut to co mi wpadło w oko
f76c24743177ff4e.jpgcbw014aranz.jpgz5997365X,Aby-otrzymac-taki-wieloelementowy-wzor--nalezy-uzyc.jpg146.jpg140.jpg14.jpg
to połączenie kolorów bardzo mi się podoba...ciemna ściana i jasny wzór...ożywiłoby beżową kuchnie
10promocja.jpg

niektóre może nie są w kuchni ale ciekawe wzory, które IMO pasowałyby do kuchni


aaaaaa to jest poprostu boskie, chociaż sama bym nie zrobiła...to efekt jest super
72.jpg

Napisane przez sylka79

Chyba nie dużo:2-3 kropelkiWydaje mi sie ,że on jest jednak uczulony na jakiś składnik tych kropli i reaguje takim duszącym kaszlem
To dobrze

ehhh to rzeczywiście niedużo...chyba jest tak jak mówisz,niestety

[Karolinak82]

1.jpg2.jpg3.jpg4.jpg5.jpg6.jpg7.jpg8.jpg9.jpg10.jpg

[Karolinak82]

uciekam ...oczy mi się zamykają...jutro nie ma nikogo u mnie w dziale to poszukam jeszcze

dobranoc

[mariolasl]

U nas tak wieje, ze az strach, jakos tak glosno
Antono dwa razy wstawal na spiaco, a za trzecim razem juz sie obudzil i spi z tatusiem w naszym lozku.

Usmialam sie dzis. Mialam sie zamiar ubrac na szczepienie i tak stoje w sypialni w majtkach i staniku, wchodzi Antonio, mierzy mnie wzrokiem i pyta: :Mama, myju myju?
Bardzo mi sie podoba to, ze juz tak wiele rzeczy kojarzy.

Wojtusiu dobrze, ze juz po szczepieniu

Megi b nie stresuj sie, zobaczysz, jeszcze bedziesz marzyla, aby twoje dziecko tyyyle nie mowilo

Wredna, ja ci niczego nie doradze w sprawie wlosow, bo ja sama zawsze tak samo wygladam i wszelkie nowosci byly niewypalem.