Kolki poszły w zapomnienie, idą ząbki-jest ślinienie.Mamy Lipiec-Sierpień 2010 cz.IV

[modro]

idealne, ja Cię nie znam, ale naprawdę współczuję, bo ja miałam sajgon jakoś tak w 4 miesiącu, no nie mogłam się ogarnąć, mimo że kolki przeszły, były problemy z zasypianiem, marudzenie itd.

I Ci powiem, że musisz się ogarnąć kobieto najpierw sama, bo jak Ty nie będziesz spokojna i poukładana to wszystko będzie do d.
Co do spania to ja osobiście spać w hałasie albo mniejszym albo większym nie znoszę, więc mojej Małej tego też nie funduję.
Wydaje mi się , że u Ciebie może częściowo taka sytuacja zaistniała, bo wkradł się spory chaos. Nie ma stałych mniej więcej pór jedzenia, spania, zabawy itd. Popraw mnie , jeśli się mylę.
Ja miałam kiedyś problemy z usypianiem Małej, nie chciała i tyle, płacz był, ryk nie do opanowania. Teraz robię tak, że jak wstaje to je albo i nie - jak nie ma ochoty na siłę nie pakuję, zje jak zgłodnieje - potem bawi się ze mną około 2 godzin, tzn. leżymy na macie, spacerujemy po domu, zabawy z lustrem, a często siedzi w leżaczku i jak jestem w kuchni czy łazience i coś robię to ona jest ze mną, gadam do niej cały czas, jak biorę prysznic to macham zza drzwi kabiny, uwielbia jak suszę wlosy suszarką - gapi się wtedy jak urzeczona i jest w miarę spokój. Po 2 - 2,5 godz. sama zaczyna ziewać, trzeć oczka, wtedy ją kładę, często je właśnie w łózeczku.
U nas sprawdza się metoda dwa na dwa - 2 godz. drzemki potem 2 godz. zabawy.
Może spróbuj troszkę poukładać Wasze dni? Trzymaj się

[idealnecialo]

Napisane przez anoxa

zobacz sama jak te dwa posty wykluczaja sie nawzajem w jednym piszesz ze "ja przeganiasz TYLKO" i ze tesciowa sie z nia bawi czasem jak przyjdzie a w drugim ze starasz sie jej poswiecic jak najwiecej czasu



....

dziewne jest dla mnie to ze prosisz o rade a pozniej je negujesz piszesz ze probowalas odciagnac mleko i dawac butle a teraz piszesz ze wogole nie chcesz dawac butli to albo w ta albo w ta

napisalas o tym ze wolisz karmic cycem niz dawac mm i miec spokoj sugerujesz ze kobiety karmiace mm robia to dla wlasnej wygody i dla swietego spokoju?

jesli chcesz karmic wylacznie mm to moze kup lepszy laktator abys mogla karmic swoim mlekiem z kaszka smakowa lub kleikiem polecam medele mini electric

----

no i widze ze odebralas bardzo negatywnie moj post ja wyrazilam swoje zdanie i udzielilam odpowiedzi na pytania jakie zadawalas wiec nie zlosc sie

Tak wykluczaja, bo zapomnialam dodac ze chodzi czas usypiania i czasem karmienia. Bo tylko w tym mi mala przeszkadza. Babcia czasem wpada i z nia sie bawi w jej pokoju wiec spokojnie moge nakarmic uspac i czasem cos zrobic wiecej. Zaraz edytuje i poprawie tamten post.

Owszem wiem ze jest zazdrosna, wiec staram sie jej mowic jaka jest super siostra jak gabrys ja lubi i kocha, ze jest moja mala dziewczynka i czesto ja caluje i przytulam i nawet bawie sie z nia jak z nim (bo przeciez on tylko tak sie bawi teraz) ze łaskocze ja glowa po brzuchu, czy robie jej pisze pani an maszynie po pleckach. Takze sprawiedliwosc jest. Aczkolwiek zawsze mogloby byc lepiej i moglaby dostawac jeszcze wiecej czasu. moze bedzie latwiej ajk maly podrosnie i bedzie sie znami bawil.


Odciagalam i probowalam dawac bo mialam zeby wyrywane wiec chcialam miec mleko by nie karmic przy znieczuleniu z jedno karmienie ominac. No ale odciaglam 20ml wiec bylo mi zal mleka wiec chcialam dac, kiedys znow pare razy musialam mu dawac jakis lek, i chcialam z mlekiem podac. Wiec nie to ze nie chce butelka tylko nie chce mm. A butelka tez nie koniecznie musze karmic ale jak widac czasem w awaryjnych sytuacjach moze sie przydac jak wyrywanie, a czeka mnie kolejne.

Nie twierdze ze kobety dajace mm robia to dla siebie i spokoju. Twierdze ze wole juz karmic jak karmie niz miec JA wiecej spokoju czy jakies ulatwienie.

Dostal raz cyca potem kleik i troche deserku, A jak dostawal obiadek to zapil cycem. No a kleik z woda bardzo mu smakowal az sama sie zdziwilam ze chcial ciagle jeszcze.

Ja sie wcale nie złoszcze, tylko poniekąd wyszlo ze robie wszystko zle i wszystkich krzywdze no i jakby nie bylo kręce.

A ja tylko wlasciwie szukalam odp czy jak sie jest na piersi czy mozna dac dziecku kaszke ktora ma w sobie mleko. Bylam ciekawa czy ktos tez mimo ze karmi nie umie odciagac, i moze ma jakas rade na to, bo moze zle to robie po prostu. No i myslalam ze ktos mial ze dzidzia chodzila pozno spac i sie przestawila sama albo komus udalo sie jakos przestawic. Poddalam watpliwosci ze moze mam kryzys laktacyjny kolejny ze maly znow tak wisi, lub czy moze to wina wychodzacych zabków i sobie ssaniem masuje dla złagodzenia dziąsełka. I to chyba tyle. Tyle ze sie zawsze duzo rozpisuje wiec moze to dlatego.

To dla spokoju może skonczmy temat. A ja obiecuje ze nastepny raz bede sie streszac i napisze tylko same konkretne krótkie pytani.

[marta_d1]

idealne ja tez miałam wyrywanego zeba i karmiłam. Dentysta powiedział Ci, że nie możesz?

[aniaa22]

Napisane przez jaszczka

hej!

no w końcu
Patryk ma się bardzo dobrze tylko troszkę nam ząbki zaczynają doskwierać, dlatego gorzej jest z jedzeniem, spaniem i humorkiem...
dziś skończył 6 miesięcy, a ja nie mogę uwierzyć, że to już tyle czasu minęło
wogóle to przez ten miesiąc Patryk bardzo się zmienił, i w wyglądzie i w zachowaniu, a ja patrzę na to z zachwytem, ale też z nutką żalu, że ten mój malutki dzidziuś już taki "dorosły" się robi

Aniaa -

wszystkiego najlepszego!!!!!!! no i dawaj fotke

Napisane przez glooria

w nocy Mileny nic nie obudzi nawet jak wypije wodę beknie i śpi nawet na siedząco ale w dzień... budzi się
no ale na to nic nie poradzę ja też uczyłam ją spać przy tv, ale ona nawet nie lubi muzyczki przy karuzelce uwielbia dźwięk samego mechanizmu a jak miała kolki to szum suszarki ale jak juz pisałam taka jej uroda

misiek mimo ze nie ma kolek to kocha suszare. wogole to go tak do niej przyzwyczailismy ze nie ma dnia bez suszarki musze zaczac go odzwyczajac wreszcie

[martysek]

Anoxa, mam nadzieję, że i moja córcia w końcu załapie butelkę. Dwie koleżanki poleciły mi TT, bo ich dzieci z innej nie chciały, więc jutro kupię.

Dziewczyny, czy to źle, że nie mam planu dnia?
Wstajemy z Natalką między 10-11.30, przewijam ją, przebieram i zostawiam na łóżeczku przy włączonej karuzeli. Sama w tym czasie jem śniadanie, wchodzę na neta. Jak skończę biorę ją do dużego pokoju i sadzam z zabawkami na leżaczku i idę się umyć i ubrać. Do wieczora karmię ją, gdy jest głodna (nie mamy ustalonych godzin), w przerwach albo drzemie, albo się bawimy.
Kapiel jest dopiero po 20tej, po kąpieli dokarmiam piersią i kłądę do łóżeczka. W nocy karmię 2-3 razy, ale zupełnie mi to nie przeszkadza, póki Natalka bezproblemowo zasypia.

[modro]

martysek, jak dziecko jest spokojne, zadowolone, nie placze bez powodu, nie marudzi, nie ma problemów z zasypianiem - to po co masz coś zmieniać?
Ja musialam wprowadzic, bo Małej ewidentnie nie pasowała anarchia
ale mam koleżanki, które jada na totalnym spontanie ( karmią piersią), codziennie niemal kąpiel o której wypadnie o tej jest, spacery tez nieunormowane, spanie to w ogóle wolna amerykanka - a sa zadowolone, spokojne i szczęśliwe. Więc chyba zależy to od dziecka i jego charakteru. Moje tego potrzebuje.

aha - no chyba że później mogą byc problemy, jak będzie większa, ale to juz nie wiem...

[glooria]

Napisane przez martysek

Anoxa, mam nadzieję, że i moja córcia w końcu załapie butelkę. Dwie koleżanki poleciły mi TT, bo ich dzieci z innej nie chciały, więc jutro kupię.

Dziewczyny, czy to źle, że nie mam planu dnia? .

Ja miałam TT od począdku i Milena sie na nia wypieła może u ciebie bedzie inaczej trzymam kciuki u nas teraz króluje Avent

jeżeli tylko ci i twojej dzidzi to nie przeszkadza to nie widzę problemu, jak ja karmiłam piersią to zgadzał się tylko rytm jedzenie spanie zabawa i tak w kółko zero organizacji godzinowej w końcu pierś na żądanie a przy mm troche sie zmienilo na spanie jedzenie zabawę i że je na konkterne godziny

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

z ciekawości
Jakie mleczko piją wasze dzieciaczki: bebiko, bebilon czy jeszcze inne i czy zmieniacie po 6 m-cu na inne czy kontynułujecie ?

[anoxa]

Napisane przez martysek

Anoxa, mam nadzieję, że i moja córcia w końcu załapie butelkę. Dwie koleżanki poleciły mi TT, bo ich dzieci z innej nie chciały, więc jutro kupię.

Dziewczyny, czy to źle, że nie mam planu dnia?
Wstajemy z Natalką między 10-11.30, przewijam ją, przebieram i zostawiam na łóżeczku przy włączonej karuzeli. Sama w tym czasie jem śniadanie, wchodzę na neta. Jak skończę biorę ją do dużego pokoju i sadzam z zabawkami na leżaczku i idę się umyć i ubrać. Do wieczora karmię ją, gdy jest głodna (nie mamy ustalonych godzin), w przerwach albo drzemie, albo się bawimy.
Kapiel jest dopiero po 20tej, po kąpieli dokarmiam piersią i kłądę do łóżeczka. W nocy karmię 2-3 razy, ale zupełnie mi to nie przeszkadza, póki Natalka bezproblemowo zasypia.

jesli chodzi o butelke to u nas przy karmieniu piersia i jednoczesnie butla nie bylo problemu przy butelkach z mam baby bo ksztalt smoczka jest przyblizony do ksztaltu sutka http://www.baby99.co.uk/f-5/75175096...Teat---2pk.jpg

a co do tego planu dnia to nie tak do konca go nie masz bo z tego co czytam rano i wieczorem wykonujecie podobne czynnosci kazdego dnia mysle ze przy karmieniu piersia ciezko ulozyc taki godzinowy plan dnia bo karmienie jest na zadanie przy mm jest latwiej ja mysle ze dzieci powinny miec wszystko poukladane aby wiedzialy kiedy czas na jedzenie kiedy na zabawe a kiedy na spanie tym bardziej ze z czasem bedzie roslo i jaki kolwiek plan bedzie co raz trudniej wprowadzic choc mam znajoma ktora karmi mm i nie ma planu mala je spi i bawi sie kiedy akurat sie uda nawet mleko dostaje czesniej niz co te 3 godz i jakos daja rade

[jaszczka]

zdjęcia wkleję jutro, obiecuję
właśnie przeszukałam całą chatę od góry do dołu i wygląda na to że mój małż zabrał ze sobą do pracy wszystkie kable usb i nie mam jak podłączyć aparatu do kompa no ale jutro zrzucę
tylko jakoś tak po południu bo na 14 idziemy do szpitala na ostatnie już badanie bioderek, to już w sumie tylko tak pro forma, bo już tyle razy mu sprawdzali i wszystko było ok, no ale dostałam zaproszenie to skorzystam przy okazji mi go zważą pożądnie, bo na mojej wadze to coś chyba za dużo wychodzi

martysek - ja w sumie też nie mam tak super poukładanego dnia, trzymam się najmocniej czasu kąpieli i kładzenia spać na noc, no i teraz doszła pora obiadowa, kiedy mały dostaje słoiczek, a poza tym to spacer jest albo nie (a jak jest to zależy jak się ułoży, czasem do południa, czasem już po ciemku), a cycem karmię jak jest głodny, i mnie to odpowiada i Patrykowi najwyraźniej też myślę, że będziemy bardziej poukładani jak już dzidzik będzie jadł więcęj "normalnych" posiłków o stałych porach

[modro]

http://www.youtube.com/watch?v=3rA-W...eature=related

takie coś kupiłam dziś, ale nie wiem, czy sobie czy dziecku
nie wygląda tak śmiesznie jak na żywo, w sklepie się prawie posikałam ze śmiechu, a cała obsługa razem ze mną

[glooria]

Napisane przez modro

http://www.youtube.com/watch?v=3rA-W...eature=related

takie coś kupiłam dziś, ale nie wiem, czy sobie czy dziecku
nie wygląda tak śmiesznie jak na żywo, w sklepie się prawie posikałam ze śmiechu, a cała obsługa razem ze mną

SUPER
a gdzie je wyczaiłaś i jaki koszt

[bajka1807]

ja mala karmie nanem1, za jakies 3 tygodnie przejde na 2. my tez w sumie nie mamy jakiegos konkretnego planu dnia. wszystko zalezy od tego o ktorej mala wstanie, ale ogolnie jak cos przestawia nam sie wszystko o godzine. ale zawsze staram sie zeby jedzenie bylo co 3 h zreszta mala jak jest glodna to strasznie steka no i oczywiscie kapiel zawsze miedzy 19-20. po kapieli zje i zasypia raz natychmiast a raz w ciagu 30 min. no i znowu wrocily cale przespane nocki

pozazdroscilam wam dziewczyny nocnika dzisiaj zakupilam i mala posadzilam tylko na chwile, jutro sprobuje ja posadzic by moze siusiu zrobila a tu fotki

[marta_d1]

Blanka jak zawsze śliczna. No i prasa na kibelku musi być Kurcze ona taka malutka, że jeszcze pampersy 2 ma? Też używam nan1. Wydaje mi się,że 2 jest po skończeniu 6 miesiąca. Ale tak do konca nie wiem jak to interpretowac.

[anoxa]

bajka ale mala slodko na tym nocniku wyglada

[glooria]

Napisane przez bajka1807

pozazdroscilam wam dziewczyny nocnika dzisiaj zakupilam i mala posadzilam tylko na chwile, jutro sprobuje ja posadzic by moze siusiu zrobila a tu fotki

ślicznotka Milena też czyta ale szeleszczące książeczki
super, widać że malutka bo wpada w nocnik albo nocnik taki duży
kilka dni i się nauczy
u nas jest teraz za każdym razem coś jak ją posadzę a sadzam często i wychodzi tak że zużywamy teraz max 2 pampersy w dzień i 1 w nocy chyba że niespodziewana kupka na miescie to dochodzi jeden extra

[bajka1807]

dzieki dziewczyny za komplementy pampki nosimy 3, az taka malutka to Blanka nie jest ale fakt dupcie to ma tyci tyci i wpada mi do tego nocnika.

no wlasnie a jak wysadzac takiego malucha? tzn kiedy bo co jak co, ale ja nie mam pojecia kiedy moje dziecko robi siku totalnie nie moge wylapac tego momentu. moja mamuska mowila mi ze Blanka lapie zwieszki jak robi sisiu a pozniej tak jakby sie wzdryga, no ale ja tego nie zauwazylam wiec jak, po przebudzeniu? przed kazdym jedzeniem i kapiela?

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

zmykam spac, bo M. juz dawno chrapie a ja nadal przed kompem dobrej nocki

[idealnecialo]

Napisane przez glooria

do 6 miesiąca cycem ale w dzień jadła dwa posiłki łyżeczką (kaszkę rano o9-10 i obiadek15-16) a później przeszłam na mm jak tylko polubiła butelkę bo nie chciałam żeby jej sie odwidziało no i przygotowania do powrotu do pracy

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

dla mnie nie ma znaczenia czy karmi się cycem czy mm
karmilam piersia pół roku i drugie dziecko mam zamiar karmic też pół roku (oczywiście jak wszystko bedzie ok) i nie widzę niczego zlego w przejsciu na mm
myślę że po prostu przychopdzi taki czas że kobieta sama decyduje i nikt nie powinien mówić jej że cos jest złe... albo że idzie na łatwiznę

Idelaneciało to jest wyłącznie twoja decyzja jak bedziesz karmić a my po prostu próbowałyśmy tobie poradzić proponujac różne rozwiązania
myślę że wiesz czy twoje dziecko się najada bo przecież wychowałaś już córkę i jesteś bardziej doświadczona niz niektóre z nas problem tkwi w tym że twój synuś POKOCHAŁ PIERŚ TAK BARDZO ŻE NIE MOŻE BEZ NIEJ ZASNĄĆ i dziewczyny radzą abyś odzwyczajiła od zasypiania zamieniając pierś na butelkę ale przecież nie musi by w niej mm może być twoje mleczko
wiem że masz problemy z ściągnięciem ale jak dziecko ciągle ssie to możesz mieć z tym problemy to normalne radzę tylko się nie stresować przy odciaganiu i patrzeć na dziecko lub jego zdjecie może pomoże

Wlasnie "przychodzi taki czas" u mnie dlugo pewnie nie przyjdzie, a przy starszej "przyszedl on" po 3 tygodniach, a od poczatku, wlasciwie od szpitala mozna by powiedziec ze pila mieszanie bo cyca a po cycu dopite butelka, ale wtedy nie bylam w stanie protestowac i walczyc o sam cycek, mialam wirusa i bardziej mama zdecydowala ze mala pewnie glodna, no a po 3 tyg meczarni to ja powiedzialam ze calkowity koniec bedzie bo ona ryczala, lapala, wypuszczala a ja ptoem tez sie denerwowalam i w koncu przeszlismy na mm i nie uwazam to za zle, bron boze. A wtedy bylo to wlasnie najlepsze co zrobilam. A teraz przy synku uwazam ze naturalne dla niego jest najlepsze.




Jestem wdzieczna za rady, bardzo. Bo poprobuje je, napewno. Na poczatek bede probowac odciagac. Dostanie tez regularnie codziennie obiadek deserek i kaszke ktora ma w sobie mm (tzn bedziemy sie przyzwyczajac po lyzeczce) no i cyc na żądanie. A moze jak uda mi sie odciagnac wiecej to bedzei kaszka na moim mleku.

Sprobuje tez ulozyc plan dnia, chyba bedzie bardzo szczeglowy, bo czesto rozne rzeczy pomijam albo odkladam itp. Moze uda mi sie go trzymac -mam ogromna nadzieje. No i to moze pomoze nam rozwiazac jakie problemy.
Jak te zmiany nie dadza zadnych rezultatów to wtedy pomyślimy np mm, ale obyśmy nie musieli. (a po cichu mysle ze moze to ten kryzus jednak.. bo mam dziwnie twarda piers od dwóch dni, wiec moze maly jednak naciagnal sobie juz wiecej mleka? ktoz to wie )

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Napisane przez entertete

idealne no jak by nie było, jak spróbujesz wprowadzić jakieś zmiany to trzymam kciuki (bo naprawdę myślę sobie, że mój synek to aniołeczek tfu tfu jak czytam o Twoich przebojach). Naprawdę czasem warto się przełamać z czymś, co wydaje nam się niemożliwe czy tego się nie chce, żeby się przekonać, że może być inaczej, być może lepiej.

Na pocieszenie powiem Ci, że mój bibulek wczoraj zasnął żywcem po przebraniu w piżamkę, o godz 20, po czym po 20 minutach wstał, zjadł i szalał do 22.25.

A przed chwilą zjadł po kąpieli, zasnął na 20 minut i..... wstał, na śpiącego nie wygląda,
no ale wolę jak idzie później spać i spi do 7 8 niż jak szedl o 19 ale wstawał o 6, grrrrr

ja tez lubie sie wysypiac i jestem raczej nocny marek, ale jednak poswiecilabym ta 9/10 jego pobudki na rzecz 8 i zasypiania o 22 moze za duzo bym chciala hihi

A to ciekawe ze moj tez dlugo po kapieli byl padniety i spal do rana a teraz tez zje, poudaje ze spi i kukuryku

Ale teraz to pewnie juz ci spi.. moj tez.. dostal dwa razy cyca a ja do roboty sie zabieram

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Napisane przez modro

I Ci powiem, że musisz się ogarnąć kobieto najpierw sama, bo jak Ty nie będziesz spokojna i poukładana to wszystko będzie do d.
Co do spania to ja osobiście spać w hałasie albo mniejszym albo większym nie znoszę, więc mojej Małej tego też nie funduję.
Wydaje mi się , że u Ciebie może częściowo taka sytuacja zaistniała, bo wkradł się spory chaos. Nie ma stałych mniej więcej pór jedzenia, spania, zabawy itd. Popraw mnie , jeśli się mylę.
Ja miałam kiedyś problemy z usypianiem Małej, nie chciała i tyle, płacz był, ryk nie do opanowania. Teraz robię tak, że jak wstaje to je albo i nie - jak nie ma ochoty na siłę nie pakuję, zje jak zgłodnieje - potem bawi się ze mną około 2 godzin, tzn. leżymy na macie, spacerujemy po domu, zabawy z lustrem, a często siedzi w leżaczku i jak jestem w kuchni czy łazience i coś robię to ona jest ze mną, gadam do niej cały czas, jak biorę prysznic to macham zza drzwi kabiny, uwielbia jak suszę wlosy suszarką - gapi się wtedy jak urzeczona i jest w miarę spokój. Po 2 - 2,5 godz. sama zaczyna ziewać, trzeć oczka, wtedy ją kładę, często je właśnie w łózeczku.
U nas sprawdza się metoda dwa na dwa - 2 godz. drzemki potem 2 godz. zabawy.
Może spróbuj troszkę poukładać Wasze dni? Trzymaj się

Dzieki na mile slowo. Owszem za siebie musze sie zabrac. Sama, maz za granica, nie ma łatwo. Nic tylko bede probowac, nawet mozna by powiedziec "zyc inaczej". No i może te 2na2 hmmm..

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------

Napisane przez marta_d1

idealne ja tez miałam wyrywanego zeba i karmiłam. Dentysta powiedział Ci, że nie możesz?

dzwonilam po kilku bo nigdzie nie bylo miejsca i mowilam ze dziecko, ze karmie i ze na tabletkach itp no i wszyscy mowili ze nakarmic przed wyrwaniem trzeba a potem odciagac i wylewac i chyba 6 godzin czy cos. A w koncu poczekalam do nast dnia do mojego denysty i jeszcze przed nim odciagalam i wyszlo te marne 20.. no a on mi potem mowi ze bez problemu karmic, ze jest miejscowe, nie jest tego wiele. I nawet chyba slabsze dal bo szybko puscilo-a wtedy rewalo jak cholera i tylko ketonal pomagal i tez powiedzial ze spokojnie brac go jak trzeba i karmic, a inni znow mowili ze nie wolno ze odciagac i wylewac. wiadomo ze dostaje sie do mleka i nie ejst to za dobrze ale jak trzeba to trzeba. Bo w szpitalu co nam dawali po porodize? tylko ketanol.. wiec tym tez sie sugerowałam.

[anuszka1401]

Cześć dziewczynki Nie chcę zapeszać, ale chyba znów wróciły całe przespane noce
Iga zaczęła strasznie wierzgać nogami i podciągać się za zabawki w bujaczku Śmiesznie to wygląda, łapie zabawkę i chce wstawać
jaszczka
bajka jaka Ona śliczniutka My też nosimy pampki 3

[anoxa]

anuszka to po cichu gratuluje


a my dzisiaj mielismy najgorszy poranek od kad Hubert sie urodzil nie wiem co sie stalo przez pierwsze pol godz bylo ok a pozniej jazda przez poltorej plakal caly czas musialam go nosic lulanego na rekach i to nie pomagalo dostal virbulcol czy jak to sie tam zwie i teraz okolo godzine spi ale nie wiem co sie dzialo nigdy tak nie mielismy ani nic nowego nie jadl ani nie pil ani nic mozliwe ze to te gorne jedynki tak zadzialaly na niego?

[niezawsze]

Napisane przez modro

http://www.youtube.com/watch?v=3rA-W...eature=related

takie coś kupiłam dziś, ale nie wiem, czy sobie czy dziecku
nie wygląda tak śmiesznie jak na żywo, w sklepie się prawie posikałam ze śmiechu, a cała obsługa razem ze mną

Tez chce ta zabawke!!!!! Nigdzie nie widzialam i w necie tez nie ma
Gdzi kupilas?

Bajka ale super fotki a Blanka sama juz tak ladnie iedzi?
Maja jeszcze nie wklada stopek do buzi trzyma sie owszem, wygina je na wszystie strony, ale do buzi

Anuszka zazdroszcze u mnie nic sie nie zmienilo po przejsciu na mm nadal co 3h pierwsza noc tylko byla ok po przejsciu.

Dzis przelozylam MAje do jej lozeczka po zasnieciu, po pierwszej pobudce dalej poszla spac w nim a po drugiej marudzila i mimo, ze nie od razu ja wzielam(probowalam glaskac, dawac smoka itp.)to wrocila do lozka i od razu zasnela, ciezko to widze, ale dzis drugie podejscie robimy

[anuszka1401]

Nie dziękujemy
niezawsze życzę wytrwałości

[anoxa]

niezawsze ja Huberta dzisiaj o 1 w nocy wzielam do siebie bo cos poplakiwal przez sen ale to juz polowa sukcesu jesli choc troche spala u siebie u nas zazwyczaj biore maloego kolo 6-7 do siebie i dosypia do 8 no chyba ze tak jak dzisiaj jest to wczesniej

wlasnie mialam was pytac czy ktoras z mamusiek spi z dzidzia bo u nas to wyglada tak jak wyzej napisalam i troche mam wyrzuty ze maly nie jest przy mnie ale z drugiej strony wiem jak poznije ciezko oduczyc

[anuszka1401]

anoxa ja robię tak jak Ty, jeśli Iga obudzi się np. o 6 to biorę ją do siebie, naje się i "dosypiamy" razem. Poza tym śpi w swoim łóżeczku.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez niezawsze

Maja jeszcze nie wklada stopek do buzi trzyma sie owszem, wygina je na wszystie strony, ale do buzi

Iga dopiero zaczęła trzymać się za kolana albo nogawki spodenek

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

anoxa w sobotę robię imprezę urodzinową i spróbuję sałatkę z żołądkami

[madziorek026]

cześć mamuśki.Wpadłam się przywitać i jednocześnie zameldować w kolejnej części.
popisałabym ale mojja mała łobuziara tRZASKA MI PO KLAWIATURZE i efekty same widzicie. Całuję was gorąco
jm bhytyfvvZJJJNbb n - a to była Wiki

[Misiulka1]

Dzień dobry
Nie było mnie ponad tydzień chyba ale to wszystko przez choróbsko, którego mam serdecznie dosyć od wczoraj już drugi antybiotyk bo pierwszy nie pomógł do końca i dalej męczę się z zapaleniem odkrzeli do tego doszedł bół pleców i już mi się wogóle nic nie chce. Poza tym klawaitura mi w lapie szwankuje wiec pisanie to katorga dla mnie, ale zamóiłam nową mam nadziee, że szybko przyjdzie. A i jeszcze moje tabsy anty przesytały na mnie działać co tydzień miałam okrest przez tydz. dzwoniłam do gina kazał odstawić i przyjść w przyszłym tygodniu. Mała też troszkę chora w weekend miałam temp., katar męczy ją już od 2 tyg.. a od niedzieli kaszel .
Nocki dalej nie przespane bo nie chce spać cae noce tylko pobudka co dwie a potem już co godzinę.
bajka1807 - Niunia super na nocniczku wygląda
anuszka1401 - mam nadzieję, że nocki już będą super, w co w naszym przypadku chycba szybko nie nastąpi

sorki za błędy ale ta klawaitura mnie wyprowadza z równowagi i tak już zachwianej.

aaaa Alguien - śliczny avek

[anoxa]

anuszka mam nadzieje ze bedzie smakowalo

a tu wam wkleje Hubcia jak ciumkoli stopy a drugie z seri co zlego to nie ja



PC230925.jpgPC090921.jpg

[entertete]

ojeju anoxa drugie foto zarombiste "are you talking to me?"

modro chyba dla siebie, śmieszna zabawka, najlepszy chórek

Ja na razie proste zabawki kupuję, ostatnio podpatrzona u koleżanki
http://allegro.pl/magiczna-kula-tiny...394593571.html, bibulkowi się podobała, ale teściowa stwierdziła, że przez to, że nie ma takiej w domu, ale i tak kupiłam. Sama teściowa - o zgrozo, bo nie chcę za wielu grających zabawek a już jest grająca książeczka, karuzela, mata i szczeniaczka chcę - chce kupić pianinko. Moja mama to samo, ale już jej wybiłam z głowy i powiedziałam, że jeśli chce to może kupić cymbałki na potem.

[nokardia]

Napisane przez niezawsze

Ania, Nokardia ile zgloszen wyslalyscie czy smsow? Ja dzis kazalam tz smsa wyslac i jeszcze pisemnie wyslalam, ale znajac swoje szczescie to nic z tego

ja też raz wzięłam udział i też nigdy nic nie wygrałam, może to nie ja mam szczęście tylko moja Mała go ma bo w sumie to dla niej

[madziorek026]

Napisane przez modro

http://www.youtube.com/watch?v=3rA-W...eature=related

takie coś kupiłam dziś, ale nie wiem, czy sobie czy dziecku
nie wygląda tak śmiesznie jak na żywo, w sklepie się prawie posikałam ze śmiechu, a cała obsługa razem ze mną

Znalazłam na allegro http://allegro.pl/spiewaki-slodziaki...394562752.html

[bajka1807]

Napisane przez niezawsze

Tez chce ta zabawke!!!!! Nigdzie nie widzialam i w necie tez nie ma
Gdzi kupilas?

Bajka ale super fotki a Blanka sama juz tak ladnie iedzi?
Maja jeszcze nie wklada stopek do buzi trzyma sie owszem, wygina je na wszystie strony, ale do buzi

Anuszka zazdroszcze u mnie nic sie nie zmienilo po przejsciu na mm nadal co 3h pierwsza noc tylko byla ok po przejsciu.

Dzis przelozylam MAje do jej lozeczka po zasnieciu, po pierwszej pobudce dalej poszla spac w nim a po drugiej marudzila i mimo, ze nie od razu ja wzielam(probowalam glaskac, dawac smoka itp.)to wrocila do lozka i od razu zasnela, ciezko to widze, ale dzis drugie podejscie robimy

na allegro sa te zabawki.

Blanka jeszcxze sama nie siedzi. tylek jej wpadl gleboko do tego nocnika no i oparcie ja przytrzymuje. co do stopek to od kilku dni sama je sobie wklada.

a co do spania z maluszkami. to ja mala zawsze w sumie biore do lozka jak moj maz wychodzi do pracy czyli cos kolo 6. wtedy dostaje flaszke i dosypiamy do 9 czasem 10. no chyba ze sie nie przebudzi to jej nie biore. dzisiaj byl wyjatek i wzielam ja po 4 bo zaczela stekac,