Raz jest synek, raz córeczka - wiosną wskoczą do wózeczka! Mamusie maj-czerwiec 2011

[Catia88]

Napisane przez ddaaiissyy

Miałam byc dzis... na 19,20 ale rozłozyła mnie infekcja, biore antybiotyk, jestem na L-4 i przełozyłam na 15.02 (to bedzie moja pierwsza wizyta u niego) Poleciła mi go kolezanka z pracy, bardzo sobie chwaląc. On jest tam zarówno dyr szpitala jak i ordynatorem.
A z tego co sie orientuje to ZZO już w ogole nic nie kosztuje, poczytaj sobie na stronie ich.

Być może nie kosztuje- nie wiem. Ciekawa jestem jaki będzie ten lekarz do którego teraz pójdziesz. Ale myslę,że jak będzie Cię prowadził dyrektor, ordynator to będziesz miała dobrze

[Eve1603]

Dzyyyyyyyyzas znowu musialam Was gonic

No to ogolnie - jesli chodzi o dzialania przeciwrozstepowe, to i w pierwszej ciazy i teraz i w ogole od "zawsze" po prysznicu cala smaruje sie oliwka (zwykla), nic poza tym i tak od lat.

W pierwsza ciaze zaszlam w pierwszym cyklu, w obecna w 3, co uwazam za cud, bo po ciazy mialam tak rozregulowane okresy, ze ciezko bylo cokolwiek ustalic. I zaszlam albo w 10 dniu cyklu (w co trudno mi uwierzyc) albo dokladnie w dniu owulacji (w co jeszcze trudniej mi uwierzyc - ze niby tak trafilismy )

Kwestia tlenu i kwiatow juz zostala wyjasniona, wiec nie pisze

Jeszcze slowo o porodach - ja sie nigdy porodu nie balam i nie bronilam sie przed SN (mam wrazenie, ze nie zostalam przez wszystkie dobrze zrozumiana), nawet mi przez mysl CC nie przechodzilo, teraz jednak, kiedy juz mam to za soba i bylo fajnie i znam juz CC, to chyba oczywiste, ze wolalabym CC, choc nadal nie bronie sie przed SN, ale boje sie tego, ze sytuacja sie moze powtorzyc - najpierw ponad 3 dni wywolywania, chwilami koszmarnie bolesne, proba SN i w koncu CC i wiadomosc od lekarzy, ze gdybysmy ciagneli SN, to nic by z tego prawdopodobnie nie wyszlo...
Wole juz otworzyc brzuch, wyjac dzidziusia, zaszyc i juz, bez trwogi o jego zycie, Olek nie mial szans sie urodzic normalnie i zadne usg tego nie wykazalo.
A do tego wlasnie perspektywa kleszczy, porozrywanie z tej okazji... dzieki, ale nie.

No i tym milym akcentem zegnam sie na jakis czas bo musze chalupe ogarnac

[agnieszka_pe25]

Napisane przez principessina

o kurcze eweska to ja gdybym nie grzala to bym w zime miala w mieszkaniu z 14 stopni niestety te mieszkania tutaj sa tak skonstruowane, ze sie szybko wychladzaja, a to chyba dlatego zeby w lato w nich nie pasc, chociaz my mieszkamy na ostatnim pietrze, ktorego we Wloszech nikomu nie polecam, bo slonce wali strasznie w lato, a w zime sie wlasnie szybko wychladza...jedyne wlasnie co, to ze w lazience nie mam oddzielnego termostatu, a tam bym ustawila wyzsza temperature, bo inaczej robi sie wilgoc na scianie tam gdzie jest prysznic, ale teraz jak bedziemy robic remont to cos tam wykombinujemy....

agnieszka_pe25 ja z kolei nie umiem sie z kwiatami obchodzic, nawet kaktus mi padl nie mam w domu ani jednego, ponoc rosliny w domy zabieraja tlen, ale oczywiscie to nie z tego powodu nie mam roslinek, bo ze 3-4 moglabym miec, tylko ze wszystkie mi padaja....na tarasie mam tylko ziola typu bazylia, tymianek, rozmaryn, no i doniczke z cytrynami
nasz synus to Flavio, sorki jestem troche przeczulona, ale imie sie nie odmienia Flavia to dziewczynka

o przepraszam, poprostu odmienilam tak jak sie odnmienia w polskim, ale jak wolisz nie odmieniane, to ok, nie bede

juki sa wdzieczne bo ich spartolic nie idzie, mialam tez storczyki do jesieni... i szlag je strzelil, niestety

Napisane przez principessina

Dziewczonka ja jednak slyszalam, ze w sypilani nie nalzey trzymac kwiatow, tu tez na wizazu byl taki watek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336108

ja mam kwiatki tylko w salonie i wkuchni, na nowym mieszkanku beda tylko w salonie. tez slyszalam ze to nie za dobrze miec w sypialni,ale nie wiem jaka jest tego motywacja

Napisane przez caffelate05

Ja też myślałam o prywatnym porodzie, w tym samym szpitalu o którym pisała moria44. Napatrzyłam się będąc te kilka razy państwowym w szpitalu jak traktowane są kobiety w ciąży, oczekujące na poród np. po terminie czy dziewczyny po CC. A mówią, że Matka Polka w Łodzi to taki super szpital...
U mnie jednak jest ten problem, że Salve przyjmuje tylko do porodu ciąże donoszone i z tego co słyszałam trzeba przejść kwalifikację a obawiam się, że z moim obciążonym wywiadem i mając na uwadze problemy jakie mam w ciąży mogą się nie zgodzić mnie przyjąć No i ta kaska, strasznie dużo to pieniędzy, a nam się pokryło wszystko: kupno mieszkania, remont i Julek

dziewczyny, bardzo fajnie ze poruszacie ten temat, ja ciagle mysle jak to zrobic zeby bylo najlpiej(i gdzie)

dziewczyny dzieki za wszystkie komentarze

[Dziewczonka]

Napisane przez antropia

Ale nadrukowałyście Myślałam, że nie doczytam...
Byłam w PEPCO przy okazji odbierania wyników i kupiłam kilka rzeczy dla maluszka choć jeszcze płci nie znam to nie mogłam się powstrzymać Rzeczy maja naprawdę fajne i to dosłownie za grosze Wszystko 100% bawełna Później porobię zdjątka i powrzucam to sobie zobaczycie

No to teraz już na pewno odwiedzę Pepco w sobotę Czekam na fotki

[agnieszka_pe25]

Napisane przez Eve1603

Dzyyyyyyyyzas znowu musialam Was gonic

No to ogolnie - jesli chodzi o dzialania przeciwrozstepowe, to i w pierwszej ciazy i teraz i w ogole od "zawsze" po prysznicu cala smaruje sie oliwka (zwykla), nic poza tym i tak od lat.

W pierwsza ciaze zaszlam w pierwszym cyklu, w obecna w 3, co uwazam za cud, bo po ciazy mialam tak rozregulowane okresy, ze ciezko bylo cokolwiek ustalic. I zaszlam albo w 10 dniu cyklu (w co trudno mi uwierzyc) albo dokladnie w dniu owulacji (w co jeszcze trudniej mi uwierzyc - ze niby tak trafilismy )

Kwestia tlenu i kwiatow juz zostala wyjasniona, wiec nie pisze

Jeszcze slowo o porodach - ja sie nigdy porodu nie balam i nie bronilam sie przed SN (mam wrazenie, ze nie zostalam przez wszystkie dobrze zrozumiana), nawet mi przez mysl CC nie przechodzilo, teraz jednak, kiedy juz mam to za soba i bylo fajnie i znam juz CC, to chyba oczywiste, ze wolalabym CC, choc nadal nie bronie sie przed SN, ale boje sie tego, ze sytuacja sie moze powtorzyc - najpierw ponad 3 dni wywolywania, chwilami koszmarnie bolesne, proba SN i w koncu CC i wiadomosc od lekarzy, ze gdybysmy ciagneli SN, to nic by z tego prawdopodobnie nie wyszlo...
Wole juz otworzyc brzuch, wyjac dzidziusia, zaszyc i juz, bez trwogi o jego zycie, Olek nie mial szans sie urodzic normalnie i zadne usg tego nie wykazalo.
A do tego wlasnie perspektywa kleszczy, porozrywanie z tej okazji... dzieki, ale nie.

No i tym milym akcentem zegnam sie na jakis czas bo musze chalupe ogarnac

eve, ja w planach mialam rodzic w wodzie, mialam specjalnie wybrany szpital do tego itd. jak juz bylo wiadomo ze przez cisnienie nie ma mowy w wodzie, no to ze wywolaja w poniedzialek, a skonczylo sie na szybkiej cesarce w niedziele i tez wczesniej nie myslalam zeby od razu ciachnac cc. teraz jak juz wiem jak to wyglada, to niechce inaczej, boje sie normalnego.

wydaje mi sie to normalne ze jak cos jest nam znajome to sklanaimy sie ku temu co znamy

[agus87]

Napisane przez eweska

U mnie to już non stop kopią, rano, wieczorem w dzień, czasami oboje na raz a czasami pojedyńczo, jak jeden śpi drugi buszuje i tak na zmianę
Wypychać też się lubią zwłaszcza dokuczliwy jest ten wyżej bo tak wysoko mi sie wypycha, a wtedy schylić się, czy siedzenie to już jest problem.
Ale co sie dziwić jak chłopaki rosną mają pewnie oboje już gdzieś koło 2 kg, ciasno im już tam

hehe



lo to ja mam w tym roku 24 lata dopiero

[anula_81]

oszalalyscie! tyle stron! ja nawet nie mam czasu zajrzec, kwitne w pracy dzisiaj mamy jakas masakre roboty po pachy, ochrzan a potem mega pochwala pierdu pierdu..ehh...i jeszcze mam zaraz spotkanie kolejne grrrr...........
je chce na zwolnienei! plecy bolaaaa.......

[agnieszka_pe25]

Napisane przez violisia

ja tez mam to mleczko ten balsam, powiem ci ze fajne jest, czasem smaruje sie w ciagu dnia, bo wieczorem zawsze oliwka


mysle ze mozesz w tym roku jak mieszkasz gdzies nad mozem:P ja raczej to lato odpuszcze bo ze slaska jestem..:P

co do zachodzenia, ja zaszlam zaraz po okresie w pierwszym starankowym miesiacu, wczesniej gumki, i tabletki.. ale jak zaczelismy sie starac to sie staralismy intensywnie, a jak sie okazalo juz wtedy bylam w ciazy:P a my dalej starania :P heh a za kilka dni tescior pokazał II krechy i to masakrycznie czerwone

maz sie smial zesmy sie jodu nawdychali po wczasach i sie udalo:P

violisia, ja sie spotkalam ze znajoma, i pyta mnie na kiedy termin, no to odpowiadam ze na maj, na co ona mowi ze jej 4 znajome sa w ciazy z terminem na maj, i ze to jakis wysyp, no i w zartach pyta mi sie co wy zescie robily?! na co ja odpowiedzialam ze byly wakacje, na co ona w smiech ze kazda jej znajoma tak odpowiedziala


a z glebokich rozmyslan mojego tz, to jak lezelismy w lipcu na plazy, to zaczal snuc fantazje czy znam kogos kto sie w marcu urodzil? na co ja ze nie, na co on, ze nikt sie nie rodzi na wiosne, bo w czasie wakacji byczyli sie na plazy i nie mieli na nic sily no i prosze..... jak sie mylil

[ddaaiissyy]

Napisane przez agnieszka_pe25

violisia, ja sie spotkalam ze znajoma, i pyta mnie na kiedy termin, no to odpowiadam ze na maj, na co ona mowi ze jej 4 znajome sa w ciazy z terminem na maj, i ze to jakis wysyp, no i w zartach pyta mi sie co wy zescie robily?! na co ja odpowiedzialam ze byly wakacje, na co ona w smiech ze kazda jej znajoma tak odpowiedziala


a z glebokich rozmyslan mojego tz, to jak lezelismy w lipcu na plazy, to zaczal snuc fantazje czy znam kogos kto sie w marcu urodzil? na co ja ze nie, na co on, ze nikt sie nie rodzi na wiosne, bo w czasie wakacji byczyli sie na plazy i nie mieli na nic sily no i prosze..... jak sie mylil

cos z tym terminem maj-czerwiec musi byc na rzeczy, bo u mnie w pracy jest nas 5 w ciazy i WSZYSTKIE pięc mamy termin na czerwiec

[moria44]

Napisane przez dorkabl

Dziewczynki, myślicie ze nawilżacz powietrza tez musi być? Czy to tylko na zimowa porę?

dorkabl wszystko zależy jak masz w mieszkanku, bo czasem jest sucho a czasem za wilgotno. Ja słyszałam, że się przydaje i nie tylko zimą ale też w inne pory roku, szczególnie gdy maluch ma np. katar.
Sama jeszcze nie jestem zdecydowana, zobaczymy no ale tak czy inaczej warto chyba rozejrzeć się za używanym bo to nie jest rzecz osobistego użytku

Siasiek wow! Gratuluję takiej pięknej glukozy, śmiało możesz wsuwać przesłodzone muffinki

Napisane przez agnieszka_pe25

(...) uwazam ze leczenie bezplodnosci i te wszystkie zabiegi pozwalajace ludziom miec dzieci powinny byc refundowane(...)

aga wiesz co, ja rozumiem, że w Polsce na wszystko nie ma pieniędzy więc chociaż żeby refundowali tym, którzy zarabiają poniżej jakiejś tam kwoty. Ja się tyle na in vitrowych forach naczytałam o parach, które wzięły kredyt na pierwszą, nieudaną próbę, spłacali go przez 3 lata i byli na ten czas zblokowani z dalszymi działaniami a wiadomo dla kobiety 30'letniej 3 lata to dużo czasu. Albo pary, które nie miały na in vitro po prostu, brak pieniędzy, za mało zarabiali i mieli za małe mieszkania na adopcję i tacy ludzie, którzy marzą w życiu tylko o jednym - dziecku nie mogą go mieć, nijak. Po prostu serce mi pękało... temat rzeka ale nie na nasz wątek

aga a synka masz przeuroczego i sama też jesteś niezła dupeczka, blondynka z piegami - mój TŻ by Cię podrywał, dobrze że zajęta jesteś

Napisane przez principessina

agnieszka_pe25 ja z kolei nie umiem sie z kwiatami obchodzic, nawet kaktus mi padl

hheheh princi, ja też kaktusa zamordowałam
Od miesiąca mam zakaz dotykania naszych kwiatków, TŻ się zlitował i sam zajmuje się roślinami, ja je tak przelewałam, że większość pogniła

Napisane przez mary poziomkowa

Dobra, nadrabiam dalej! Szkoda, że nie płacą nam od tłuczenia postów

Napisane przez principessina

a co moria44 bedzie rodzic prywatnie? tylko w czy w takim prywatnym szpitalu jest jakby co pierwsza pomoc czy wioza do duzego szpitala???

Tak będę, wcześniej dokładniej szpital opisałam, oddział dla noworodków jest na miejscu więc opieka zapewniona jak w każdym innym szpitalu

Napisane przez caffelate05

(...)
U mnie jednak jest ten problem, że Salve przyjmuje tylko do porodu ciąże donoszone i z tego co słyszałam trzeba przejść kwalifikację a obawiam się, że z moim obciążonym wywiadem i mając na uwadze problemy jakie mam w ciąży mogą się nie zgodzić mnie przyjąć

caffelate wiesz co, może już tak nie jest, bo wcześniej nie było tego oddziału neonatologii więc się bali ciąż powikłanych bo w razie czego musieli do Matki Polki wieźć a teraz już mają wszystko na miejscu więc pewnie kwalifikacja nie jest taka restrykcyjna. No w 30 tygodniu to na pewno by nie przyjęli ale od 36 to już chyba tak, sama nie wiem, muszę dopytać.
Tak czy inaczej, plany planami a gdyby Iguśka wcześniej chciała wyskoczyć to będziemy rodzić w Madurowiczu dlatego do lekarza prowadzącego ciążę chodzę właśnie z tego szpitala

violisia - Tako bardzo ciężki! Nie daj się mężykowi

[zosiaaa]

Napisane przez agnieszka_pe25

eve, ja w planach mialam rodzic w wodzie, mialam specjalnie wybrany szpital do tego itd. jak juz bylo wiadomo ze przez cisnienie nie ma mowy w wodzie, no to ze wywolaja w poniedzialek, a skonczylo sie na szybkiej cesarce w niedziele i tez wczesniej nie myslalam zeby od razu ciachnac cc. teraz jak juz wiem jak to wyglada, to niechce inaczej, boje sie normalnego.

wydaje mi sie to normalne ze jak cos jest nam znajome to sklanaimy sie ku temu co znamy

A mogę zapytać o co dokładnie chodzi z tym ciśnieniem? Miałaś za duże? Bo ja mam małe problemy ze skokami ciśnienia właśnie odkąd jestem w ciąży i zastanawiam się czy to może być powodem do cc?

[ddaaiissyy]

Napisane przez agnieszka_pe25

violisia, ja sie spotkalam ze znajoma, i pyta mnie na kiedy termin, no to odpowiadam ze na maj, na co ona mowi ze jej 4 znajome sa w ciazy z terminem na maj, i ze to jakis wysyp, no i w zartach pyta mi sie co wy zescie robily?! na co ja odpowiedzialam ze byly wakacje, na co ona w smiech ze kazda jej znajoma tak odpowiedziala


a z glebokich rozmyslan mojego tz, to jak lezelismy w lipcu na plazy, to zaczal snuc fantazje czy znam kogos kto sie w marcu urodzil? na co ja ze nie, na co on, ze nikt sie nie rodzi na wiosne, bo w czasie wakacji byczyli sie na plazy i nie mieli na nic sily no i prosze..... jak sie mylil

moj maż urodził sie w marcu i tez jest jedyna osoba ktora znam urodzona w tym miesiacu zanim jego poznalam, nie znalam zadnej rybki ciagle ten znak zodiaku dla mnie zagadkowy

[Lolka1212]

Napisane przez mimbi

(...) Ja bylam na koncercie dla mam w ciazy, nie wiem czy dziecko cos slyszalo, bo wtedy jeszcze nie czulam ruchow. Ale teraz wybieram sie pod koniec stycznia wiec juz bede mogla powiedziec, cos wiecej, o ile mala nie ulozy sie do spania w trakcie koncertu (...)

Wow.. ale super, ja nawet nie wiedziałam, że takie koncerty istnieją i że są w ogóle organizowane!! Mimbi opowiedz coś więcej proszę, jak wrażenia po pierwszym koncercie?

Antropia fotki nowych zakupów wrzucaj jak najprędzej.. Ja też dziś dziś cosik kupiłam dla mojego syncia, wprawdzie znowu duże ciuszki mi się trafiły, pewnie dopiero najwcześniej w listopadzie będzie można na maluszka włożyć, ale była okazyjna cena, więc nie mogłam nie kupić A badniami się nie przejmuj, co zrobić? jak mus to mus

U nas dzidziuś też jak najbardziej planowany, jesteśmy świeżo po ślubie, ale bardzo chcieliśmy już mieć potomstwo.. Ja kocham dzieci, pedagogika jest moją pasją (też i zawodem), Mąż ma cudowne podejście do dzieci, więc nie było co zwlekać.. Wszyscy mówili nam, żeby się nie spieszyć i po ślubie nacieszyć sobą, ale ja stwierdziłam, że Mężem i byciem ze sobą całe życie będę się cieszyć, a jak do tej radości ma jeszcze dzidziuś dołączyć to za jednym zamachem będzie góra szczęścia.. Poza tym mam 26 lat, jak będę rodzić 27.. nie chciałam dłużej zwlekać! A i jeszcze praca.. wiedziałam, że w ciąży będę mogła sobie troszkę od niej odpocząć..

W ciąże udało się zajść za pierwszym razem Koleżanki mówią, że szczęściara ze mnie, bo niektórym to dopiero najwcześniej po kilku miesiącach starania udaje się.. ale może u mnie dlatego tak, że nigdy antykoncepcyjnych nie brałam.

Eve1603 myślisz, że sama oliwka wystarczy? Ja nie mam skłonności do rozstępów, nawet po intensywnym odchudzaniu kiedyś nic mi nie wyszło i na razie nic nie stosuje, mimo że przymierzam się właśnie do kupna jakiegoś specyfiku. Czy po pierwszej ciąży dałaś radę tylko na oliwce??

Jejqqqq!! W Panoramie mówią, że znowu ktoś noworodka na mrozie porzucił!! Boshe.. skąd się biorą tacy ludzie??!!

[mary poziomkowa]

Ja jakoś ciągle odpycham myśli o samym porodzie. Dla mnie to jakiś hardcore. Czy CC, czy SN, to i tak się boję. Najchętniej zamieniłabym się wtedy w kangurzycę. Żeby tak dzieciaka w kieszeni mieć bez rozcinania :P

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Lolka, z tymi rozstępami, to reguły nie ma. Jednak można zapobiegać, jeśli się pojawią, to przynajmniej wyrzuty sumienia mniejsze

Ja mam rozstępy na biodrach, pozostałości po okresie dojrzewania, a moja Mama nawet jednego małego anemicznego rozstępiku, więc z tymi genami, to też nie byłabym pewna, czy gwarantują gładką skórę

[Aliczka88]

Napisane przez eweska

Diasy piękne zdjęcia, ślicznie wyglądałas na swoim ślubie, masz piekne oczy, można na nie patrzeć i patrzeć, pierwsze co się rzuca w oczy to własnie ich kolor

Ja dzis może zrobię jeszcze faworki, chodza za mną od kilku dni

FAWORKI chodzą za mną od września chyba

Napisane przez ddaaiissyy

Aliczka, czytając Ciebie wnioskuje, ze jestes z małopolski ?? (vide pole)

Ja jestem z podkarpacia, mieszkamy na wsi do rzeszowa mam godzine drogi a do krakowa około 2,5 A w bieszczady, w moje kochane góry około pól godzinki Dawniej chciałam mieszkać w wiekszym mieście, ale jednak nigdy nie zamieniła bym tej ciszy i spokoju na mieszkanie w bloku

Miśko kopie już w okolicach pępka

Moja rodzina sie odchudza.... Jak co roku w styczniu kazdy chce zgubić jakieś 5 może 7 kilo i codziennie zamiast ciastka do kawy, tato wstepuje do biedronki po Pomelo jadłyście?? PYCHOTA!
I od 2 tyg codziennie jemy Pomelo tato śmieje ze jak wchodzi do Biedronki to już czeka na niego kasjerka z dwoma wielkimi owocami

Matko!!! Włączyłam TVN i przełączyłam

[eweska]

Napisane przez antropia

A tak w ogóle to ślub braliśmy 11 września, a termin porodu mam na 11 czerwaca Równiutko 9 miesięcy Wszyscy się z nas śmieją, że idealnie po bożemu

Hehehe ale fajnie się trafiło
Moja mama, mojego brata urodziła dokładnie 9 miesiecy po ślubie tylko że brat przyszedł 2 tygodnie za wcześnie na świat

[caffelate05]

Napisane przez moria44

caffelate wiesz co, może już tak nie jest, bo wcześniej nie było tego oddziału neonatologii więc się bali ciąż powikłanych bo w razie czego musieli do Matki Polki wieźć a teraz już mają wszystko na miejscu więc pewnie kwalifikacja nie jest taka restrykcyjna. No w 30 tygodniu to na pewno by nie przyjęli ale od 36 to już chyba tak, sama nie wiem, muszę dopytać.

ja też się muszę zainteresować, podpytam mojego gina bo on pracuje w Salve
ja gdyby przyszło mi rodzić wcześniej z uwagi na dziecko zdecyduję się chyba na Matkę Polkę, tylko nie wiem od czego to zależy czy trafia się na oddział gdzie po porodzie leży się z dzieckiem czy na taki na którym leżałam ostatnio, że mamy leżały osobno a dzieci osobno

[moria44]

Achaaa, jeszcze kwestia kremów na rozstępy

Ja się smaruję regularnie, od 4 tygodnia chyba wszystkim co jest dostępne na rynku. W początkowej fazie smarowałam się 3 razy dziennie! ale gdy w 12 tyg. obsypało mi tyłek, później uda, później kolana a później cycki to stwierdziła, że o kant d...y takie smarowanie i zmniejszyłam do 2 x dziennie. Nigdy mi się nie zdarzyło opuścić smarowania, nawet w Sylwestra o 5 rano

Wsmarowałam w siebie: Mustelę - 4 opakowania, dr. Palmers - 2 opakowania, Ziaję na rozstępy - 1 op., Oliwkę bambino - 2 op., Oliwkę Ziaja - 1op., Oliwkę Babydream - Rossmann - 1op., Lotion Babydream - 1op., Fissan - 2 op., Masło kakaowe Body Shop - 1op., Pharmaceris na biust - 1 op. Pharmaceris zapobiegający rozstępom - 1op. Pharmaceris na istniejące rozstępy - 3 op.

Niedługo dostanę przesyłkę z apteki z 5 opakowaniami jakiegoś super serum na istniejące rozstępy, już nie pamiętam jakiej firmy ale jeśli ktoś będzie zainteresowany, to gdy przyjdzie dam znać

Oprócz tego robię sobie 1 x w tyg. peeling ( naturalny z domowych składników, wcześniej z Body Shopu), nogi intensywnie masowałam w czasie wcierania ale już mi się odechciało bo i tak nie ma efektów to po co mam ręce na tych baleronach nadwyrężać, chodziłam na aerobik dla ciężarówek ( teraz w styczniu odpuściłam ze wzgl. na chorobę, od lutego znów zaczynam ) a w przyszłym tygodniu idę do kosmetyczki na mikrodermabrazję diamentową.

No niech mi ktoś powie, że nie dbam o moje rozstępy Im jest ze mną tak dobrze, że wychodzą jak grzyby po deszczu, one mnie po prostu kooooochają

Acha, przed ciążą nie miałam ani jednego rozstępu, moja mama nie ma ani jednej kreseczki a jest po 3 ciążach.

[eweska]

Napisane przez Aliczka88

Matko!!! Włączyłam TVN i przełączyłam

Tez mam włączony tvn, widziałam już ten odcinek kiedyś, teraz powtórki lecą.

[agnieszka_pe25]

Napisane przez moria44

aga wiesz co, ja rozumiem, że w Polsce na wszystko nie ma pieniędzy więc chociaż żeby refundowali tym, którzy zarabiają poniżej jakiejś tam kwoty. Ja się tyle na in vitrowych forach naczytałam o parach, które wzięły kredyt na pierwszą, nieudaną próbę, spłacali go przez 3 lata i byli na ten czas zblokowani z dalszymi działaniami a wiadomo dla kobiety 30'letniej 3 lata to dużo czasu. Albo pary, które nie miały na in vitro po prostu, brak pieniędzy, za mało zarabiali i mieli za małe mieszkania na adopcję i tacy ludzie, którzy marzą w życiu tylko o jednym - dziecku nie mogą go mieć, nijak. Po prostu serce mi pękało... temat rzeka ale nie na nasz wątek

aga a synka masz przeuroczego i sama też jesteś niezła dupeczka, blondynka z piegami - mój TŻ by Cię podrywał, dobrze że zajęta jesteś



Tak będę, wcześniej dokładniej szpital opisałam, oddział dla noworodków jest na miejscu więc opieka zapewniona jak w każdym innym szpitalu


caffelate wiesz co, może już tak nie jest, bo wcześniej nie było tego oddziału neonatologii więc się bali ciąż powikłanych bo w razie czego musieli do Matki Polki wieźć a teraz już mają wszystko na miejscu więc pewnie kwalifikacja nie jest taka restrykcyjna. No w 30 tygodniu to na pewno by nie przyjęli ale od 36 to już chyba tak, sama nie wiem, muszę dopytać.
Tak czy inaczej, plany planami a gdyby Iguśka wcześniej chciała wyskoczyć to będziemy rodzić w Madurowiczu dlatego do lekarza prowadzącego ciążę chodzę właśnie z tego szpitala

moria, ja uwazam ze to powinno byc refundowane

aaa! nie mam piegow1!!! wygladam jakbym miala?

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Napisane przez caffelate05

ja też się muszę zainteresować, podpytam mojego gina bo on pracuje w Salve
ja gdyby przyszło mi rodzić wcześniej z uwagi na dziecko zdecyduję się chyba na Matkę Polkę, tylko nie wiem od czego to zależy czy trafia się na oddział gdzie po porodzie leży się z dzieckiem czy na taki na którym leżałam ostatnio, że mamy leżały osobno a dzieci osobno

nie wiem jak jest tam u was w szpitalu, ale jak maluszek musi byc pod specjalna opieka, jak np wczesniak, czyli inkubator, sonda itd to oddzielnie na pewno

[Aliczka88]

Napisane przez moria44

Ja się smaruję regularnie, od 4 tygodnia chyba wszystkim co jest dostępne na rynku. W początkowej fazie smarowałam się 3 razy dziennie! ale gdy w 12 tyg. obsypało mi tyłek, później uda, później kolana a później cycki to stwierdziła, że o kant d...y takie smarowanie i zmniejszyłam do 2 x dziennie. Nigdy mi się nie zdarzyło opuścić smarowania, nawet w Sylwestra o 5 rano

Wsmarowałam w siebie: Mustelę - 4 opakowania, dr. Palmers - 2 opakowania, Ziaję na rozstępy - 1 op., Oliwkę bambino - 2 op., Oliwkę Ziaja - 1op., Oliwkę Babydream - Rossmann - 1op., Lotion Babydream - 1op., Fissan - 2 op., Masło kakaowe Body Shop - 1op., Pharmaceris na biust - 1 op. Pharmaceris zapobiegający rozstępom - 1op. Pharmaceris na istniejące rozstępy - 3 op.

O Matko! Moria! Pokłony...

Ja robie peeling rękawicą o której pisałam z mydlarni sw. Franciszka i wmasowuje masełko Shea i jak narazie cisza.
Przed ciąża miałam juz pare rozstępów na piersiach i tzw boczkach. Z brzuchem spokój

[Lolka1212]

Aliczka, Eweska co z tym TVNem? ..aż boję się włączyć!!

Moria grtauluję wytrwałości w walce z rozstepami, podziwiam Cię kochana.. i w Sylwestra też?? ..ja zwykle po paru dniach jakichkolwiek kuracji wymiękam! Aż wstyd pisać heh

[ddaaiissyy]

Napisane przez moria44

Achaaa, jeszcze kwestia kremów na rozstępy

Ja się smaruję regularnie, od 4 tygodnia chyba wszystkim co jest dostępne na rynku. W początkowej fazie smarowałam się 3 razy dziennie! ale gdy w 12 tyg. obsypało mi tyłek, później uda, później kolana a później cycki to stwierdziła, że o kant d...y takie smarowanie i zmniejszyłam do 2 x dziennie. Nigdy mi się nie zdarzyło opuścić smarowania, nawet w Sylwestra o 5 rano

Wsmarowałam w siebie: Mustelę - 4 opakowania, dr. Palmers - 2 opakowania, Ziaję na rozstępy - 1 op., Oliwkę bambino - 2 op., Oliwkę Ziaja - 1op., Oliwkę Babydream - Rossmann - 1op., Lotion Babydream - 1op., Fissan - 2 op., Masło kakaowe Body Shop - 1op., Pharmaceris na biust - 1 op. Pharmaceris zapobiegający rozstępom - 1op. Pharmaceris na istniejące rozstępy - 3 op.

Niedługo dostanę przesyłkę z apteki z 5 opakowaniami jakiegoś super serum na istniejące rozstępy, już nie pamiętam jakiej firmy ale jeśli ktoś będzie zainteresowany, to gdy przyjdzie dam znać

Oprócz tego robię sobie 1 x w tyg. peeling ( naturalny z domowych składników, wcześniej z Body Shopu), nogi intensywnie masowałam w czasie wcierania ale już mi się odechciało bo i tak nie ma efektów to po co mam ręce na tych baleronach nadwyrężać, chodziłam na aerobik dla ciężarówek ( teraz w styczniu odpuściłam ze wzgl. na chorobę, od lutego znów zaczynam ) a w przyszłym tygodniu idę do kosmetyczki na mikrodermabrazję diamentową.

No niech mi ktoś powie, że nie dbam o moje rozstępy Im jest ze mną tak dobrze, że wychodzą jak grzyby po deszczu, one mnie po prostu kooooochają

Acha, przed ciążą nie miałam ani jednego rozstępu, moja mama nie ma ani jednej kreseczki a jest po 3 ciążach.

OMG !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chyle czoła !

[eweska]

Napisane przez Lolka1212

Aliczka, Eweska co z tym TVNem? ..aż boję się włączyć!!

eee nie ma co się bać, lecą rozmowy w toku i są osoby które mają tiki, czyli zespół Torena czy jakos tak, nie wiem jak to sie pisze, no ale już końcówka rozmów.

[antropia]

Uwaga, chwalę się!

Wszystkie ciuszki kupione dzisiaj w Pepco Wszystkie są: " Made in India" oraz 100% bawełna nie wiem czy to dobrze, że robione w Indiach, ale zawsze lepiej to brzmi niż "Made in china"
Podam wam ceny bo są naprawdę fajne
1) Czapeczka bawełniana, wiązana 0,99zł
2) Czapeczka bawełniana, beżowa 2,99zł
3)Body zielone, z dinozaurem 4,99zł
4)Body bezowe w pieski 6.99zł
5)bluzeczka biała, wiązana z boku 6,99
6)bluzeczka biała z misiem 4,99zł
7)bluzeczka bezowa na guziczki 5,99zł
8) body białe z krótkim rękawem 4,99zł
9)Body zielone z serduszkiem 4,99

No i wszystko tylko we wszystkich ciuszkach rękawy wydaja nieproporcjonalnie długie ale zawsze można podwinąć
I kupiłabym jeszcze kilka pajacyków bo mieli za 14,99 ale nie miam tyle gotówki przy sobie, ale na pewno jeszcze tam zajdę

[principessina]

Wlasnie wloski sobie umylam i znowu sie prawie poplakalam, no masakra, Dziewczyny ile Wam mniej wiecej przy myciu wlosow wypada, wiem ze przeciez nie liczycie tych wlosow, no ale tak mnie wiecej 5,50 czy moze 100??

mary pozimkowa no ogrzewanie podlogowe to super sprawa, ale to trzeba od poczatku o tym pomyslec przy zakupie mieszkania jak jeszcze podlog nie poloza rabotnicy

eweska o czym dzis bylo w tvn??

[caffelate05]

Napisane przez eweska

eee nie ma co się bać, lecą rozmowy w toku i są osoby które mają tiki, czyli zespół Torena czy jakos tak, nie wiem jak to sie pisze, no ale już końcówka rozmów.

oglądałam kiedyś ten odcinek "Rozmów w toku". Wcześniej nie wiedziałam w ogóle, że istnieje coś takiego jak zespół Touretta Ciężko z tym musi się żyć

[mary poziomkowa]

Moria, szacun z tymi kremami! Oczywiście, że dbasz! A ta diamentowa, to podobno dobra sprawa. Zdaj relację

Antropia, urocze ciuszki

Princi, włosami się nie martw, wszystko za jakiś czas wróci do normy. Czas ciąży i karmienia to masakra dla włosów, zębów etc. Bierz witaminy i nie stresuj się.

[ddaaiissyy]

Napisane przez antropia

Uwaga, chwalę się!

Wszystkie ciuszki kupione dzisiaj w Pepco Wszystkie są: " Made in India" oraz 100% bawełna nie wiem czy to dobrze, że robione w Indiach, ale zawsze lepiej to brzmi niż "Made in china"
Podam wam ceny bo są naprawdę fajne
1) Czapeczka bawełniana, wiązana 0,99zł
2) Czapeczka bawełniana, beżowa 2,99zł
3)Body zielone, z dinozaurem 4,99zł
4)Body bezowe w pieski 6.99zł
5)bluzeczka biała, wiązana z boku 6,99
6)bluzeczka biała z misiem 4,99zł
7)bluzeczka bezowa na guziczki 5,99zł
8) body białe z krótkim rękawem 4,99zł
9)Body zielone z serduszkiem 4,99

No i wszystko tylko we wszystkich ciuszkach rękawy wydaja nieproporcjonalnie długie ale zawsze można podwinąć
I kupiłabym jeszcze kilka pajacyków bo mieli za 14,99 ale nie miam tyle gotówki przy sobie, ale na pewno jeszcze tam zajdę

chwal sie chwal bo jest czym !! Sliczne zakupy ! Gratki

Ja o tym sklepie w zyciu nie slyszalam, ale sprawdziłam i widze ze w Krakowie tez jest! Dobra jest jakość tych rzeczy? To sa duze sklepy samoobsługowe czy raczej takie małe, osiedlowe sklepiki?
I czy tylko ciuszki dla dzieci ?

[eweska]

Napisane przez caffelate05

oglądałam kiedyś ten odcinek "Rozmów w toku". Wcześniej nie wiedziałam w ogóle, że istnieje coś takiego jak zespół Touretta Ciężko z tym musi się żyć

No własnie chyba tak to sie pisze, ale mnie się nie chciało sprawdzać

Zgadza się tacy ludzie lekko nie maja Szkoda mi ich, jeszcze jak ktos ma małe tiki to ok, ale niektórzy maja straszne te tiki i co chwilę, ale klną co chwilkę.
No szkoda, ogólnie mnie zawsze wszystkich szkoda, a chorób na świecie jest pełno, aż ciężko je ogarnąć.