Pół roczku już mamy- raczkujemy i pełzamy :-) Maluszki majowo-czerwcowe 2010 cz.III

[panna migotka]

Dziewczyny donoszę, że przetestowałam nowe pieluchy happy 3d flexi i jestem zachwycona są ciut większe od pampersów, tzn szersze w nóżkach, mają tą zieloną falbankę i z tyłu elastyczną wstawkę (a nie po bokach) i są takie milutkie w środku - dużo bardziej niż pampki
a ze zwykłych happy nie byłam zadowolona bo dla mnie były za sztywne

[velluto]

Napisane przez djerba

Te cycuszki wyglądają hmmm..ciężko to napisać, poprostu odstające od całej reszty ciała..takie lekko stożkowate? Nie no nie wiem Napewno nie wchodzą w grę fałdki, bo w tamtych okolicach ich nie ma..U mnie nie ma po kim mieć dużych cycoli, chyba że po mojej teściowej eeehehe

W takim razie skonsultowałabym to z lekarzem

Napisane przez panna migotka

Dziewczyny donoszę, że przetestowałam nowe pieluchy happy 3d flexi i jestem zachwycona są ciut większe od pampersów, tzn szersze w nóżkach, mają tą zieloną falbankę i z tyłu elastyczną wstawkę (a nie po bokach) i są takie milutkie w środku - dużo bardziej niż pampki
a ze zwykłych happy nie byłam zadowolona bo dla mnie były za sztywne

oooo dobrze wiedziec a jak wychodza cenowo?

[kardashi]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;24315535]


Twój też bezrobotny? [/QUOTE]

A tylko spróbowałby

Nie, pracuje, ale ciężko mu było znaleźć pracę.
Ale było tak jak u Bydgosi, ja mu podrzucam ogłoszenia a ten 'yhy' i koniec.

Teraz gadał że idzie do wojska, ale z jego zapałem pójdzie za rok
Już wybiera sie 3 miesiace


oo fajną książke kucharską dla dzieci znalazłam
http://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka.html

[bydgoszczanka]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;2431778 1]

nie złościcie się na siebie... faceci w takich sytuacjach głupieją jak zając przed nadjeżdżającym samochodem... wiem coś o tym. jemu nie jest łatwo i nie robi tego złośliwie. nic go co prawda nie usprawiedliwia... no może poza chromosomem y... może czuje się nic nie warty i już on dobrze wie, że ma rodzinę i nie zarabia. może dlatego się zachowuje jak pacan... myślę że jemu się wcale fajnie w domu nie siedzi - w tym kontekście nieroba itp...

przepraszam, że się mądrzę... nie o to mi chodzi... poprostu to samo praktycznie przerabialiśmy... dogadacie się...

w dodatku małżowi się zachciało odwiedzin u mamusi, to go aż opierniczyłam... teściowa pewnie jak tylko może to siedzi u córki w szpitalu a ja mam do niej wieźć dziecko? a może ja przesadzam? od razu widzę wirusy wpełzające na liwkę
[/QUOTE]


Dzisiaj rano po przebudzeniu mąż stwierdził, że życie jest za krótkie, żeby się boczyć i dogryzać sobie i już jest lepiej Pewnie coś sobie przemyślał.

W żadnym wypadku nie wieźć!!!

Napisane przez margo80

aaaa - Ewcia się nie puszcza

A Lusia się puszcza Wczoraj stała w łóżeczku i trzymała się jedną ręką. Mówię jej, że nie jest jeszcze taka silna i ma się złapać drugą rączką. Ale ona twarda i dalej tylko jedna rączka na szczebelku była, aż końcówki paluszków miała białe, tak się mocno trzymała

Ja gotuję jaglaną i z jabłkiem gotowanym podaję ( jabłka sama robiłam - działkowe ). Do tego trochę cynamonu daję i młoda się tym zajada.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez panna migotka

Dziewczyny donoszę, że przetestowałam nowe pieluchy happy 3d flexi i jestem zachwycona są ciut większe od pampersów, tzn szersze w nóżkach, mają tą zieloną falbankę i z tyłu elastyczną wstawkę (a nie po bokach) i są takie milutkie w środku - dużo bardziej niż pampki
a ze zwykłych happy nie byłam zadowolona bo dla mnie były za sztywne

dzięki za info. a jak cenowo wychodzą za sztukę?

Napisane przez kardashi

A tylko spróbowałby

Napisane przez bydgoszczanka

A Lusia się puszcza Wczoraj stała w łóżeczku i trzymała się jedną ręką. Mówię jej, że nie jest jeszcze taka silna i ma się złapać drugą rączką. Ale ona twarda i dalej tylko jedna rączka na szczebelku była, aż końcówki paluszków miała białe, tak się mocno trzymała

dzielna Lusia.
dobrze, że TŻ się ciut otrząsnął, teraz to już z górki pójdzie.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez bydgoszczanka

Dzisiaj rano po przebudzeniu mąż stwierdził, że życie jest za krótkie, żeby się boczyć i dogryzać sobie i już jest lepiej Pewnie coś sobie przemyślał.

W żadnym wypadku nie wieźć!!!
...

znaczy się przespał się z problemem i rozum odzyskał

no nie zawiozłam. aczkolwiek mój małż już stwierdził, że to nie przez grypę, tylko mam pretekst, bo ja nie lubię jego mamy... no może i jej nie uwielbiam, ale bez przesady.

a ja się wkurzyłam... znowu... ośmiorniczka, którą oddaliśmy do reklamacji i za którą oddali kasę znów jest w sklepie (nie, nie ten sam egzemplarz, poprostu mieli dostawę). ale o 2 dychy droższa... pitolę... dostali dosłownie 2 dni po oddaniu pieniędzy... tylko zamiast 79zł kosztuje 99... nieszczęśliwy zbieg okoliczności czy chamstwo...? trudno... kupię na allegro... albo w ogóle co innego kupimy za te pieniądze... bo to był prezent mikołajowy... macie pomysł na jakieś fajne zabawki za tą kwotę? tylko nie żadne grająco gadające bo mamy już pszczółkę tośkę i dina bazyla

[bydgoszczanka]

bratka, szukałaś materaca piankowego dla gości. Będa w Lidlu
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl...ndex_15874.htm

[Silpe]

Napisane przez bydgoszczanka

A Lusia się puszcza Wczoraj stała w łóżeczku i trzymała się jedną ręką. Mówię jej, że nie jest jeszcze taka silna i ma się złapać drugą rączką. Ale ona twarda i dalej tylko jedna rączka na szczebelku była, aż końcówki paluszków miała białe, tak się mocno trzymała

Ja gotuję jaglaną i z jabłkiem gotowanym podaję ( jabłka sama robiłam - działkowe ). Do tego trochę cynamonu daję i młoda się tym zajada.

- Ty wiesz jak to zabrzmiało

Ale gratki i tak sie należą


Ja dziś nakupiłam jarzynek , cielecinki i wołowinki i gotuje młodej zapasy
Zjada duży słoiczek na raz - 4 zł
To mnie to ile taniej wyszło
Narobie jej porcji i zamroże jak zwykle - bedzie miała - brokułową , jarzynową , jarzynową z fasolką i brukselką i jarzynowa z ryżem - wszystkiego po 2 porcje i wszystko z mieskiem
Ogólnie jarzynki z mieskiem .
A mam jeszcze szpinak mrożony co moge z tego zrobic małej
Bo to dużo żelaza ma a tego dziecie potzrebuje teraz.

Ty mi Bydgoś powiedz jakie te pulpeciki robisz bo mam mielone indycze ale nie wiem co z tego młodej zrobic - ale i tak przecież trza przemielic nie
Nastepnym razem kupie jeszcze kaszy bo zapomniałam i bedą jedzonka z kaszą.

[Darianna25]

Witam,
Dziś po raz pierwszy moje dziecko okazało lęk separacyjny.Wyszłam na chwilę z pokoju i zanim wyszlam z pokoju Olcia już zaczeła płakać.

Druga sprawa to,ze mleko mi zanika.Od 3 dni śpię bez stanika i ani kropla mi nie wypłynęła, cycki mam ja flaki.Dopiero jak nie karmię pół dnia to się mleko uzbiera na kolacje.


Codziennie wypatruje kolejnego zęba a tu NIC.

Moja się nie puszcza anie nie dmucha.Stać też nie stoi ale próbuje.Za to zamiast raczkować do przodu to ciągle siada.

[bratkab]

Curly81 fajnie sobie Twoja mała poczynia Mój identiko - podpełznąć, wstać i do dzieła. Aha i się puszcza, i do tego "potrójny aksel" i już dwa razy wylądował na przysłowiowych 4 łapach.

Spradka i Bydgoś dzięki za info. Właśnie wczoraj zauważyłam te materace. Jak będą fajne to zamierzam zakupić.

Byliśmy dziś u pediatry specjalizującej się w alergiach - mamy przepisaną maść ręcznie robioną, bebilon pepti na wypróbowanie czy będzie poprawa, i zakaz wprowadzanie jakichkolwiek nowości co najmniej przez najbliższe dwa miesiące, żeby organizm odreagował. Gluten dopiero zaczniemy wprowadzać po 10 miesiącu. A ja dalej niedospana.

[kardashi]

Silpe, szpinak z ziemniaczkami Możesz dodać i trochę mieska


W Mothercare już -50% się zrobiło

[kumkura]

hej
cały czas podczytuję, ale nie chce mi się pisać
i na tym zakończę moją wypowiedź

[Dilayla]

Napisane przez Curly81

To tak jak u nas,Ala wali butelką ,gryzie ustnik a na koniec rzuca na podłogę.

Od kilku dni moje dziecko ma nową zabawę.Przypełza do kuchni,wdrapuje się po szafce i wyciąga torby z kosza,jak upadnie to znowu wstaje i dalej wyciąga torby.Ja wkładam je do kosza a ona znowu wyciąga i robi mi bałagan
Załączam fotki mojej psotnicy

no sliczna królewna...moj maly tez niekapek od strony technicznej,gryzie go rzuca,turla itp,ale pic niet.......pijemy z lyzeczki....tak sie zastanawiac,czy moge mu parzyc leko rumianek+melise i taki słaby napar dawac?bo te dosładzane soczki mnie irytuja

Napisane przez kumkura

Dzięks

o, to trza nabyć
Tak piszecie o własnych biznesach i mnie się marzy albo sklep dziecięcy+ komis (tak jak Bydgosi) albo taka kawiarnio/herbaciarnia... typu Costa...

ja tez marzyłam,o takiej typowej kawiarni dla mamz dziecmi ale to niestety nie da rady,finansowa studniabez dna a nie iadomo czy by przeszło i wypaliło,dobre miejsce trzeba itp.

Napisane przez spradka

Ale fajnie ))))
Osz kurde, zaczyna się....
A u mojej teściowej w kuchni ( bo nie uważam jej za swoją - nie TAKĄ kuchnię) jak się otwiera szafkę pod zlewem to śmieci atakują, po co wynosić śmieci codziennie jak można raz na tydzień do kosza oddalonego o 5 m od domu nie?
Już robię tak że swoje wynoszę sama normalnie bo mnie na wymioty zbiera się... wieeem mogłabym ja wyrzucać ale jakoś mi się nie chce grzebać w ich śmieciach luzem latających... chcę bramkę w korytarzu żeby młody nie właził tam wcale

No i wyjaśniła się zagadka krzesełkowa



Stefek dmucha, Tosia się puszcza.... ładne rzeczy się tu dzieją....
Sorki tak mnie się śmisznie jakoś pomyślało. Jak kogoś uraziłam to przepraszam.



dziękuję, i uważam że faktycznie wyjątkowo udany rocznik



He he detektywka

My byli u lekary - grypa może a może nie w każdym razie Jasio cierpi. Mamy dawać ibum, tantum verde, cebion, nasivin i jakiś syrop jeszcze. Jak się zacznie mokry kaszel ( na razie jest żaden ale gardło czerwone) to pectodrill i jak ni eprzejdzie gorączka po 3 dniach biegiem do lekary...
Teraz bidok leży ojcu na klacie i jęczy.
Mi leżeć nie może bo kaszlę i się budzi wtedy i płakusia
Jak pomyślę,że się czuje tak jak ja przedwczoraj to mi się ryczeć chce.
I jeszcze teściowa oczywiście mówi MU tak: biedny Jasio mama niedobra przyniosła jakiegoś syfa do domu...
Nosz kurde, może i przyniosłam, ale musi mnie dobijać? poza tym każdy mógł przynieść tym bardziej ze dopiero ja ich nauczyłam że jak się chce dotknąć do dziecka to się najpierw ręce myje...szczególnie po wyjściu z kibla ...
Ech idę spać bo ciężka noc przed nami a mnie jeszcze zatoki bolą.UUUUUUUUUU.
Dobranoc.

Acha Margoś, pozdrów Ewcię od Dżonka, chory jest ale wyzdrowieje

u mnie to samo,tez uczylam myc bezwzglęnie łapy..mam obsesje w temacie wc odkad obejrzalam,reklame domestosa

mam problem moj tz chory boje si o malego co by go nie zarazil...nie wiiem co zrobic myslalam,zeby na pare dni spal u matki ale pewnie sie nie zgodzi.....
pogoda koszmarna juz nie wiem co lepsze chyba mroz ale zeby slonce bylo a nie ciagle szaro i ciemno....
zapisalam mlodego do złobka za rok

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez bydgoszczanka

Szybkiego powrotu do zdrowia

Moja stojąca królewna

Rewelacja

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;2432285 8]znaczy się przespał się z problemem i rozum odzyskał

[/QUOTE]

Co to się dzieje... puszczają się, przesypiają...

Napisane przez bratkab

Byliśmy dziś u pediatry specjalizującej się w alergiach - mamy przepisaną maść ręcznie robioną, bebilon pepti na wypróbowanie czy będzie poprawa, i zakaz wprowadzanie jakichkolwiek nowości co najmniej przez najbliższe dwa miesiące, żeby organizm odreagował. Gluten dopiero zaczniemy wprowadzać po 10 miesiącu. A ja dalej niedospana.

O kurka, niefajnie... Mam nadzieję, że Boguś będzie chciał zacząć pić pepti

Napisane przez Dilayla

no sliczna królewna...moj maly tez niekapek od strony technicznej,gryzie go rzuca,turla itp,ale pic niet.......pijemy z lyzeczki....tak sie zastanawiac,czy moge mu parzyc leko rumianek+melise i taki słaby napar dawac?bo te dosładzane soczki mnie irytuja



mam problem moj tz chory boje si o malego co by go nie zarazil...nie wiiem co zrobic myslalam,zeby na pare dni spal u matki ale pewnie sie nie zgodzi.....
pogoda koszmarna juz nie wiem co lepsze chyba mroz ale zeby slonce bylo a nie ciagle szaro i ciemno....
zapisalam mlodego do złobka za rok

Możesz.
A czemu nie? ja sama jak chora, do mamy się wynoszę, albo dziecko wynoszę. Bez sensu, by zachorowało

[Zoozenka]

zapraszam do głosowania
https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...il-807978.html

[margo80]

Ewcia i tatuś dziś sobie świetnie poradzili. a teraz padła mi na 3 dziś drzemkę, ululałam ją sama, starym dobrym sposobem na rękach do muzyczki z radia. wygląda na to, że jak jest dziki ryk, to znaczy, że się ja matka nie wpasowałam w dobry moment do usypiania. uffff... dobrze wiedzieć, że się coś potrafi

przedszkolny bal, a raczej jego kawałek, na którym byłam - beznadzieja. animatorki=amatorki. a jedna - główna prowadząca miała tak paskudnie piskliwy głos, że do teraz mi w uszach dzwoni.

jutro postaram się nagrać filmik jak Ewcia pije z niekapka, a w weekend pogonię małża, żeby znów coś większego z tego sklecił.

właśnie na niego czekam - ma wrócić z pizzą. pewnie jak przyjedzie, to akurat Ewcia wstanie i nie da nam spokojnie zjeść

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Zoozenka

zapraszam do głosowania
https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...il-807978.html

ZP wcisnęłam.
Cholera mnie bierze - niby dlaczego mamy głosować na Twoje dziecko? Wchodzisz z buciorami w nasz wątek, ani me, ani be, tylko głosujcie. Nieładnie.

Napisane przez margo80

Ewcia i tatuś dziś sobie świetnie poradzili. a teraz padła mi na 3 dziś drzemkę, ululałam ją sama, starym dobrym sposobem na rękach do muzyczki z radia. wygląda na to, że jak jest dziki ryk, to znaczy, że się ja matka nie wpasowałam w dobry moment do usypiania. uffff... dobrze wiedzieć, że się coś potrafi

przedszkolny bal, a raczej jego kawałek, na którym byłam - beznadzieja. animatorki=amatorki. a jedna - główna prowadząca miała tak paskudnie piskliwy głos, że do teraz mi w uszach dzwoni.

jutro postaram się nagrać filmik jak Ewcia pije z niekapka, a w weekend pogonię małża, żeby znów coś większego z tego sklecił.

właśnie na niego czekam - ma wrócić z pizzą. pewnie jak przyjedzie, to akurat Ewcia wstanie i nie da nam spokojnie zjeść

Dlatego jak z koleżanką miałyśmy 1-3 klasę, to same organizowałyśmy. Wynajmowałyśmy za grosze (5zł od łebka było) salę w domu kultury obok szkoły, poczęstunek też był, a zabawa taka, jak chciałyśmy

[Edzia400]

Napisane przez Darianna25

Witam,
Druga sprawa to,ze mleko mi zanika.Od 3 dni śpię bez stanika i ani kropla mi nie wypłynęła, cycki mam ja flaki.Dopiero jak nie karmię pół dnia to się mleko uzbiera na kolacje.
Codziennie wypatruje kolejnego zęba a tu NIC.

Moja się nie puszcza anie nie dmucha.Stać też nie stoi ale próbuje.Za to zamiast raczkować do przodu to ciągle siada.

ooo mleko to ja kiedys mialam bez stanika spie juz ho ho ho
nie kapie mi juz tez dawno
sciagam pokarm rano i wieczorem po 150 z obu cycków
w dzien mloda pije ze 3 razy i 3 razy w nocy ale nie wiem ile i pija tylko z 1 cycka zajmuje jej to max 10 min czasem mi sie zadaje ze ona tym cycem sie nie najada tylko ten najwiekszy głod zaspokaja


my jak nam wyszły te 2 jedynki na kolejnego czekalismy 4 miesiace a teraz juz ma 4 i lada dzien beda kolejne 2

bez paniki mama jak mloda zacznie ci zgrzytac zebami to bedziesz miala dosc

ze siada sama to jest wyczyn a raczkowac sie nauczy zobaczysz jak wystartuje

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez kumkura

hej
cały czas podczytuję, ale nie chce mi się pisać
i na tym zakończę moją wypowiedź

bardzo intetesujaca wypowiedz az nie wiem co ci odpisac

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

a ja sie dzis tak zdenerwowałam ze az mi sie słabo zrobiło i odwaliłam mojej bratowej i braciszkowi takiego smsa ze chyba do konca zycia sie nie odezwie
o mloda sie mnie domaga

Lea przeczytałam mojego priva?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Czym te nerwy spowodowane?

LEA, na gg pisałam do tiebia

Od jakiegoś czasu mam fazę na surowe parówki

[Darianna25]

Edzia u mnie to samo.Mam wrazenie,ze Olcia w nocy budzi sie tylko aby pocycac piers i iść spać.

[kafuniax]

Napisane przez panna migotka

Dziewczyny donoszę, że przetestowałam nowe pieluchy happy 3d flexi i jestem zachwycona są ciut większe od pampersów, tzn szersze w nóżkach, mają tą zieloną falbankę i z tyłu elastyczną wstawkę (a nie po bokach) i są takie milutkie w środku - dużo bardziej niż pampki
a ze zwykłych happy nie byłam zadowolona bo dla mnie były za sztywne

oooo dzięki za info

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;2432285 8]znaczy się przespał się z problemem i rozum odzyskał

no nie zawiozłam. aczkolwiek mój małż już stwierdził, że to nie przez grypę, tylko mam pretekst, bo ja nie lubię jego mamy... no może i jej nie uwielbiam, ale bez przesady.

a ja się wkurzyłam... znowu... ośmiorniczka, którą oddaliśmy do reklamacji i za którą oddali kasę znów jest w sklepie (nie, nie ten sam egzemplarz, poprostu mieli dostawę). ale o 2 dychy droższa... pitolę... dostali dosłownie 2 dni po oddaniu pieniędzy... tylko zamiast 79zł kosztuje 99... nieszczęśliwy zbieg okoliczności czy chamstwo...? trudno... kupię na allegro... albo w ogóle co innego kupimy za te pieniądze... bo to był prezent mikołajowy... macie pomysł na jakieś fajne zabawki za tą kwotę? tylko nie żadne grająco gadające bo mamy już pszczółkę tośkę i dina bazyla [/QUOTE]
chamstwo z tą ośmiorniczką

Napisane przez Silpe

- Ty wiesz jak to zabrzmiało

Ale gratki i tak sie należą


Ja dziś nakupiłam jarzynek , cielecinki i wołowinki i gotuje młodej zapasy
Zjada duży słoiczek na raz - 4 zł
To mnie to ile taniej wyszło
Narobie jej porcji i zamroże jak zwykle - bedzie miała - brokułową , jarzynową , jarzynową z fasolką i brukselką i jarzynowa z ryżem - wszystkiego po 2 porcje i wszystko z mieskiem
Ogólnie jarzynki z mieskiem .
A mam jeszcze szpinak mrożony co moge z tego zrobic małej
Bo to dużo żelaza ma a tego dziecie potzrebuje teraz.

Ty mi Bydgoś powiedz jakie te pulpeciki robisz bo mam mielone indycze ale nie wiem co z tego młodej zrobic - ale i tak przecież trza przemielic nie
Nastepnym razem kupie jeszcze kaszy bo zapomniałam i bedą jedzonka z kaszą.

Silpe do czego wkladasz te zupki i w jaki sposób je później rozmrażasz?
też bym mogła pomrozić, u nas też na jeden raz duży słoiczek idzie juz... chyba że ma bunt jedzeniowy...

Napisane przez margo80

Ewcia i tatuś dziś sobie świetnie poradzili.

Napisane przez Curly81

Załączam fotki mojej psotnicy

super

Napisane przez velluto

O tak, zdecydowanie lepiej karmi sie bezzębne dziecko Moja nawet nie gryzie, ale i tak momentami jest to dość nieprzyjemne a nawet bolesne

No właśnie Curly - współczuje akcji z ząbkiem Zmroziło mnie jak to czytałam.
Ja jeszcze nie kupiłam krzesełka, ale po tej akcji coraz bardziej skłaniam się do drewnianego Szaja kiedyś takie fajne wklejała, ale teraz nie mogę znaleźć Coś takiego jak to: http://allegro.pl/obaby-megan-drewni...391134495.html tylko dużo tańsze Kafunia - Ty takiego nie kupujesz? Bo pamietam, że tez chciałaś drewniane

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Duzo zdrówka dla wszystkich chorowitków!


super!

Moja córa tez (na szczescie) nie puszcza się

fajne, ale za drogie dla mnie

Napisane przez velluto

W efekcie co dzien rano, przed pracą, gotuje jej świeżą zupkę



Chciałam zrobić jej pomidorowa, tylko jakie pomidory do tego dac? Z puszki? Sok pomidorowy z kartonu?

też się chętnie dowiem
a co do tego, że gotujesz małej każdego ranka: wow.
Serio, ja już powoli przygotowuję się do pracy i już teraz ledwo daje rade wszystko zrobić. Boje sie powrotuuuuu!!!

Bratko oby Pepti zasmakował i pomógł! my tez wprowadzamy gluten tak późno.

Dzięki dziewczyny za wskazówki i Wasze pomysły na kaszę

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Edzia400

Lea przeczytałam mojego priva?

tak, przeczytałam i odpisałam.
chyba że Ty znów coś do mnie naskrobałaś, a ja już nie dostałam...??
Ty napisałaś co chcesz, i podałaś adres, ja Ci odpisałam podając mój numer konta i poprosiłam Cię o pełny adres bo nie podałaś kodu pocztowego.
Tego mojego PW nie dostałaś?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Agu znów 250ml kaszki wypiła

[ałła]

Czesc dziewczyny!
Odkad wrocilam do pracy nie mam czasu pisac ale staram sie czytac Was regularnie

Podziwiam zdjecia Waszych przecudnych dzieci i zazdroszcze umiejetnosci
Macius poki co zaczal wstawac z siadu na rowne nozki (trzymany za raczki rzecz jasna) i strasznie zdziwiony jest jak juz stoi

Ja bardzo szybko "wdrozylam sie" w urzedowy klimat i nie mam nawet za bardzo czasu zeby myslec w pracy o Macku Roboty w cholere, przez pierwsze dni to nie wiedzialam w co rece wlozyc. Staram sie wyjsc na prosta ale dziewczyna ktora mnie zastepowala zrobila mi taki burdel w papierach ze jeszcze nie moge dojsc co do czego.

Macius beze mnie radzi sobie swietnie, a raczej moi rodzice ktorzy sie nim zajmuja
Jak wracam po pracy to jakis taki madrzejszy mi sie wydaje, bardziej energiczny i jakby bardziej rozumny
Jutro wzielam dzien wolny bo ide do poradni rehabilitacyjnej z mlodym na kontrole a pozniej jedziemy do Olsztyna na zakupy. Musimy w koncu kupic fotelik bo ledwo co sie miesci w dotychczasowym. Podobnie jak wiekszosc waham sie pomiedzy romerem king plus a maxi cosi tobi. zobacze jak wygladaja na zywo i wtedy zdecydujemu.

A propos karmienia piersia. Macka karmie rano, po przebudzeniu a pozniej jeszcze kolo 7, chwile przed wyjsciem. W ciagu dnia mama podaje kaszke, ewentualnie sloiczek jak mocno glodny i 180 ml mleka modyfikowanego. W zeszlym tygodniu podawala moje mleko sciagniete w pracy dzien wczesniej ale raz zdarzylo sie ze mleko po sciagnieciu skwasnialo i nie ryzykujemy. Nie mam w pracy lodowki a czesto sciagam juz okolo 12 i przez te pare godzin do mojego powrotu do domu po porstu sie psuje. Teraz sciagam i wylewam, zeby utrzymac laktacje. Myslalam ze tylko ja w staniku spalam W sumie nigdy o ta Was nie pytalam ale tz przeknal mnie ze lepiej jest zmieniac pizame nawet po kazdej nocy niz spac w staniku. Teraz mleka juz nie produkuje tak duzo ale jak karmie z jednej piersi to leci tez z drugiej wiec zawsze sie zaleje

Maciek slabo mi sypia odkad wrocilam do pracy Czesto sie budzi, nie chce jesc ale grymasi sobie, przez co chodze niewypana Mam nadzieje ze to nie potrwa dlugo.

Szaja pytanie do Ciebie!! Wnioskuje ze jestes nauczycielka w gimnazjum. Jakiego przedmiotu uczysz? Ja 4 lata temu przez kilka miesiecy pracowalam w gimnazjum, uczylam biologii i chemii. Bardzo mi ta praca odpowiadala i z ogromnym zalem opuszczalam szkole. Bylam na zastepstwie za dziewczyne ktora poszla na macierzynski. Teraz mam propozycje pracy w gimnazjum ale wszysce mnie ostrzegaja ze dziaciaki sa naprawde straszne, trzeba miec nerwy ze stali i czasem ciezko lekcje poprowadzic. Wtedy byla to szkola na wsi a tam dzieciaki ponoc grzeczniejsze, teraz dotyczy szkoly w miescie i mam pewne obawy. Jakie masz doswiadczenie?

[kumkura]

Napisane przez Darianna25

Edzia u mnie to samo.Mam wrazenie,ze Olcia w nocy budzi sie tylko aby pocycac piers i iść spać.

ja tez mam takie wrażenie...Adaś to cyckoholik

[bydgoszczanka]

A co tu tak słabo z postami, dzieci niegrzeczne?

Napisane przez Silpe

Ty mi Bydgoś powiedz jakie te pulpeciki robisz bo mam mielone indycze ale nie wiem co z tego młodej zrobic - ale i tak przecież trza przemielic nie
Nastepnym razem kupie jeszcze kaszy bo zapomniałam i bedą jedzonka z kaszą.

Jeszcze nie robiłam ale normalnie, takie jak dla dorosłych, tylko bez soli ( ew. minimalnie ), ale jakieś inne przyprawy. Ugotuję ( może w rosołu ) i tyle. Potem zmielę.

Napisane przez Edzia400

ooo mleko to ja kiedys mialam bez stanika spie juz ho ho ho
nie kapie mi juz tez dawno
sciagam pokarm rano i wieczorem po 150 z obu cycków
w dzien mloda pije ze 3 razy i 3 razy w nocy ale nie wiem ile i pija tylko z 1 cycka zajmuje jej to max 10 min czasem mi sie zadaje ze ona tym cycem sie nie najada tylko ten najwiekszy głod zaspokaja

To itak dobrze. Ja parę dni temu z laktatorem walczyłam i ściągnęłam 10 ml z obydwu Nawet jak naciskałam rękoma, to nie chcialo lecieć. Dziwne to, bo mloda pije i jak za szybko przestanie to mi leci

Nieźle musieli Cie wkurzyć, że takiego sms-a napisałaś.

bratka, dobrze, że wiecie co jest małemu.


Dzisiaj Luiza super raczkowała i zaczęła dużo mówić tak inaczej. Najczęściej mówi mamamamam. Wcześniej było mamam jak się jej coś działo, a teraz pół dnia tak mówiła

Koło mnie jest taki sklep, który likwidują i mają kombinezony Coccodrillo jednoczęściowe po 80 zł, dwuczęściowe za ok.90 zł. Ceny kuszące, ale nie wiadomo jaka Lusia będzie długa za rok A jak kupię i będzie za mały. Trochę ryzyko.

[annLee]

No i wyszło szydło z worka-nie tylko T.się puszcza!

Velluto-ja mam nakrętki,które klikają,nie ma szans,żeby nie wiedzieć,że skisło.DOdatkowo zawsze organoleptycznie sprawdzam po otwarciu czy się nadaje
Soczewicę będę dawać jako zamiennić mięcha/ryby/jajka czyli ugotuję oddzielnie i dodam z 1-2łyżki
Masz zdrowie codziennie gotować

Kaszę jaglaną przelewam wrzątkiem na sitku,wrzucam do garnka i gotuję z kilkoma ziarenkami słonecznika albo dyni,suszoną morelą(innym owocem/rodzynkami),miksuję,dodaj ę trochę tartego jabłka albo innego owocka i daję.

Można dodawać do obiadku też Tyle,że moja 2x dziennie kaszkę je to obiadek jest typowo warzywno-mięsny


Chicco Polly mam od 3lat i żadnego wypadku(tfu tfu)
Ja myślę,że nie można demonizować,w każdym siedzeniu dziecko coś może sobie zrobić.A producent nie może wsyztskiego przewidzieć niestety Szkoda,że w taki sposób musiał się dowiedzieć o niedoskonałosci swojego(nie taniego w końcu!) produktu
Curly-współczuję bardzo i mam nadzieję,że jakoś Wam to wynagrodzi ...


a T.mówi świadomie :tata i mama
oczywiście od kilku dni klepie w kółko:dada tata nana,pluje,pierdzi i inne ustne ćwiczenia,ale jak widzi małża mówi tatatata
a jak mnie woła to marudzi i z wysiłkiem(dużo trudniejsze chyba) mówi :nana mamma czy niania-w zależności od tego co jej wyjdzie ale wszyscy wiedzą o co chodzi
fajnie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ałła - ja wszystkiego uczę (no cholera, zdolniacha ). A poważnie - jestem pedagogiem specjalnym w klasie integracyjnej w gimnazjum - to nie ma co porównywać. Dzieciaki sobie prowadzę od 1 klasy SP, to raz. Dwa - jako wychowawca na każdej lekcji będąc mam rękę na pulsie i niewiele mi umyka trzy - klasa malutka, kilkanaście osób. Cztery - mam grzeczne dzieci integracyjne - bo np. nie mam jakiś zaburzeń zachowania agrsywnych. Pięć - nie mam w klasie patologii żadnej. W sumie w zwykłym gim nie byłam... Ale jak masz możliwość powrotu - ja bym się decydowała, przynajmniej póki dziecko małe, bo jednak praca n-la jest super dla maluchów - część pracy możesz robić w domu, weekendy, wakacje, ferie. A kasa podejrzewam jak w urzędzie.

[annLee]

Silpe -żelazo ze szpinaku wchłania się ok 1% a do tego ma szczawiany i wytrąca wapń,można go olać

Darianna-może po prostu laktacja Ci się unormowała albo mały kryzys? WYciek mleka lub jego brak o niczym nie świadczyMnie np. może przez 1,no może 2 pierwsze mce wkładki były potrzebne bardzo szybko laktacja isę unormowała
a Lęk Separacyjny też od kilku dni obserwuję
nawet u taty źle

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez bydgoszczanka

Koło mnie jest taki sklep, który likwidują i mają kombinezony Coccodrillo jednoczęściowe po 80 zł, dwuczęściowe za ok.90 zł. Ceny kuszące, ale nie wiadomo jaka Lusia będzie długa za rok A jak kupię i będzie za mały. Trochę ryzyko.

to sprzedasz na allegro i pewnie na tym nie stracisz.

Napisane przez annLee

a T.mówi świadomie :tata i mama
oczywiście od kilku dni klepie w kółko:dada tata nana,pluje,pierdzi i inne ustne ćwiczenia,ale jak widzi małża mówi tatatata
a jak mnie woła to marudzi i z wysiłkiem(dużo trudniejsze chyba) mówi :nana mamma czy niania-w zależności od tego co jej wyjdzie ale wszyscy wiedzą o co chodzi
fajnie

dla Tosi.
Tymek tylko "mamma mamma mamma..." i to jest świadomie.