Twister!!!!!

[atilav]

Napisane przez olka372

A widziałyście już najnowszą wersję oryginalnego twistera z 2011 r?
http://allegro.pl/spam.html

Już drugi raz "prezentujesz" swoje aukcje na wizazu
Przeczytaj regulamin: Za reklamę się płaci !

[iza243]

Dziewczyny po jakim czasie zauważyłyście efekty twistera???

[confused women]

Lilak, Kurakowa zatem jest nas więcej, grzecznie wracających do twistowania Ja wczoraj sobie odpuściłam, ale dziś już koniecznie muszę wskoczyć na kilka minut na mojego ,,okrągłego przyjaciela''

[Futbolowa]

Napisane przez iza243

Dziewczyny po jakim czasie zauważyłyście efekty twistera???

Nie mam co prawda zdjęć przed, ale po jakichś trzech miesiącach kręcenia sporo ubyło mi w talii. W załączniku zdjęcie.

[kurakowa]

Napisane przez Futbolowa

Nie mam co prawda zdjęć przed, ale po jakichś trzech miesiącach kręcenia sporo ubyło mi w talii. W załączniku zdjęcie.

dodałaś mi motywacji!

[Futbolowa]

Cieszę się

[Magdzia94]

Świetna talia Mam nadzieję że moja też tak będzie wyglądać po kręceniu

[dzaga1989]

Jeju jaka talia! Futbolowa, a powiedz jak na inne części zadziałał krążek. Wiem, że na talię najbardziej, ale czy robi cokolwiek z innymi partiami ciała?
No ja wczoraj pół godziny się kręciłam dziś też może z godzinę, jutro i pojutrze tak samo Na razie zauważyłam że zaczyna mi się "rysować" pupa, której wcześniej moim zdaniem wcale nie miałam

[Futbolowa]

Napisane przez dzaga1989

Jeju jaka talia! Futbolowa, a powiedz jak na inne części zadziałał krążek. Wiem, że na talię najbardziej, ale czy robi cokolwiek z innymi partiami ciała?

Trochę ciężko to określić, bo wykonywałam w tym czasie też inne ćwiczenia, ale generalnie boczki się zmniejszyły i zadek trochę wymodelował. Chyba dlatego, że często kręcę na wpół kucając i napinam też pośladki.

[confused women]

Futbolowa, cudnie wyglądasz, jesteś żywym przykładem działania tego urządzonka Możesz napisać ile minut dziennie(i czy codziennie) kręcisz?


U mnie wczoraj 10 min..

[Futbolowa]

Napisane przez confused women

Futbolowa, cudnie wyglądasz, jesteś żywym przykładem działania tego urządzonka Możesz napisać ile minut dziennie(i czy codziennie) kręcisz?

W okresie, w którym robiłam tamto zdjęcie kręciłam 5 razy w tygodniu w trakcie lub po innych ćwiczeniach (przez 10-20 minut), jak już byłam rozgrzana, a mięśnie wzięły się do roboty Wydaje mi się, że takie nagłe kręcenie po kwadrans dziennie niewiele daje, skoro organizm do spalania przygotowuje się dopiero po 20 minutach wysiłku.

Ponieważ przytyłam ostatnimi czasy 10 kilo, a ciałka przybyło, na nowo ćwiczę, dietuję i kręcę, żeby wrócić do tamtych efektów.

Pamiętajmy jednak, że wszystko zależy od naszej budowy - ja mam akurat taką, w której talia zarysowuje się wyraźnie [nawet teraz, kiedy wszędzie zalega tłuszcz ], ale zdaję sobie sprawę, że są ludzie, którzy nagle sobie wcięcia samymi ćwiczeniami nie sprawią, bo w tym miejscu mają takie, a nie inne ciało Mam nadzieję, że rozumiecie mą zawiłą tyradę

[Czarna Orchidea]

ja krece od 1.5 tygodnia i dopiero teraz mam kolke dziwne, moze bardziej sie przykladam ?
pocwicze 3 miesiace, do tej pory nie wolno mi sie poddac

[Margolka_90]

Ja posiadam twister od dwóch dni
Już na samym tarcie zaczęłam się kręcić po około 5 min, jakaś rzecz mnie rozproszyła, zeszłam, wchodziłam z powrotem, wieczorem to już nieustannie 15 min, ogółem przez cały dzień ok. 30 - 40 min by było łącznie
Nie chce się tu tym chwalić
Wątek z nim związany strasznie długi, na początkowych stronach ktoś napisał, że dziewczyną z zapaleniem pęcherza odradza się ćwiczenia na nim...
O co może z tym chodzić??? Czasami narzekam na swój pęcherz i nie chce jakoś pogorszyć tego przez taką durną sprawe

[jagaba]

Hej! rozpoczęłam niedawno plan "braniasięzasiebie" i pomyślałam, że twister też by mi się do realizacji tego planu przydał. Czy nie rzucił Wam się oczy w ostatnim czasie w supermarkecie twister z linkami? bo nie chce zamawiać na all- wolałabym mieć go "na już"

[lilak]

Napisane przez jagaba

Hej! rozpoczęłam niedawno plan "braniasięzasiebie" i pomyślałam, że twister też by mi się do realizacji tego planu przydał. Czy nie rzucił Wam się oczy w ostatnim czasie w supermarkecie twister z linkami? bo nie chce zamawiać na all- wolałabym mieć go "na już"

Na razie nie myślę o wymianie mojego krążka, więc nie rozglądam się na nimi.


Ciężko jest czasem ruszyć tyłek.
Ale pamiętam taką dziewczynę z czasów szkolnych. Dokuczano jej z powodu nadmiaru ciałka. Słyszałam, że nie chodziła na zajęcia WF-u bo nie była zbyt dobrze traktowana przez koleżanki z klasy. Nosiła ubrania, które przykrywały jak najwięcej.
W pewnym momencie dziewczyna zaczęła ćwiczyć w domu. Zafundowała sobie taką samodyscyplinę, że nie było wybacz- dzień w dzień ćwiczenia. Przed końcem roku jej figura była już bardzo zmieniona, choć nadal nosiła mocno przykrywające ubrania. Przyszły wakacje, dziewczyna nie odpuszczała, gimnastykując się w domu. Rozpoczął się nowy rok szkolny i okazało się, że klasy będą łączone na zajęciach WF-u (dziewczęta z dwóch klas miały ćwiczyć razem) i właśnie wtedy jej klasa trafiła na moją. Dziewczyna przyszła do szkoły szczupła! Pierwsze zajęcia WF-u, wszystkie dziewczyny weszły na salę, ona została w szatni sama, rozebrała się i weszła na salę na końcu. Powiem Wam: szczeny opadły wszystkim, z nauczycielką WF-u na czele. Jej koleżanki stały z rozdziawionymi ustami, tak ładne miała ciało...
I wyobraźcie sobie, co od tej pory robiła w ciągu roku nauczycielka WF-u chcąc dać nam prawdziwy wycisk gimnastyką? Tylko jedno: prosiła dziewczynę by prowadziła za nią zajęcia a nam kazała tylko dotrzymywać jej tempa. Nikt nie dawał rady. Nawet najbardziej wysportowane dziewczyny wymiękały, nie były w stanie zrobić takich ilości ćwiczeń, np. brzuszków, jak ona, bo ona robiła to codziennie. Leżałam z językiem na wierzchu i myślałam wtedy: dziewczyno ale im pokazałaś! To było piękne.
Kiedy przypominam to sobie, wiem że można..., można naprawdę wiele osiągnąć samemu i tylko samemu, bo nikt nie zrobi tego za mnie.
Czasem nakręcam się tym, by ruszyć tyłek. Warto to osiągnąć!

[zuzia13m]

lilak - ale dałaś motywację wszystkim osobom czytającym to ja teraz mam stepper i ćwiczę na nim, koło hh i też ćwiczę i dzisiaj zamówiłam sobie twister, piłkę i drążek do podciągania - i też będę ćwiczyła - już się nie mogę doczekać

[lilak]

Napisane przez zuzia13m

lilak - ale dałaś motywację wszystkim osobom czytającym to ja teraz mam stepper i ćwiczę na nim, koło hh i też ćwiczę i dzisiaj zamówiłam sobie twister, piłkę i drążek do podciągania - i też będę ćwiczyła - już się nie mogę doczekać

Mnie też to motywuje, właśnie wtedy, kiedy mam taki nastrój, że nie chce mi się ćwiczyć. Z dziewczyny, która przynosiła zwolnienia z WF-u i siadała w kącie, w pewną siebie dziewczynę, która prowadzi zajęcia. Musiała zrobić kawał ciężkiej pracy.
Widzę, że zaopatrzyłaś się w sprzęt - pełne uzbrojenie.
Żeby nam tylko samodyscypliny nie zabrakło!
Trzeba się pilnować, leń może czyhać w każdym kącie!

[dzaga1989]

Hej heej!
U mnie dziś 20 minut kręcenia się i 100 brzuszków. Zaliczenia mi się zaczęły - nie ma za bardzo czasu na ćwiczenia
A dziewczyny, jak sądzicie...lepiej kręcić się z oparciem o ścianę czy tak ze swobodnymi rękami. Czy może w ogóle nie ma żadnej różnicy

[zuzia13m]

ja jeszcze czekam na swój sprzęt więc jeszcze nie wiem jak w praktyce się kręci, ale z tego co czytałam i słyszałam to lepiej bez podtrzymywania się kręcić. Trzeba nauczyć się trzymać równowagę i machać rękami

[samselka24]

zuzia13m- witam...ja kręcę twisterkiem od listopada i mogę stwierdzić że działa. Ale zauwazyłam efekty dopiero kiedy wziełam się ostro za twisterka bo na początku baaardzo mnie nudzil.

[zuzia13m]

samselka24 - witam ja nadal na swój czekam, ma przyjść kurierem więc w miarę szybko powinien dojść. Już nie mogę się doczekać a jak Twój kręgosłup? nie boli Cię po ćwiczeniach?? trochę się tego obawiam.

[samselka24]

Napisane przez zuzia13m

samselka24 - witam ja nadal na swój czekam, ma przyjść kurierem więc w miarę szybko powinien dojść. Już nie mogę się doczekać a jak Twój kręgosłup? nie boli Cię po ćwiczeniach?? trochę się tego obawiam.

nie... ja nie miałam takich problemów co najwyzej mnie kolka łapała ale to już minęło

[dzaga1989]

Jak tam ćwiczonka dziewczynki? Ja codziennie się przykładam po pół godzinki + 100 brzuszków i powiem Wam, że widzę efekty. Nie tylko talia się modeluje, ale także cały brzuszek się wyrabia

[Czarna Orchidea]

Napisane przez dzaga1989

Jak tam ćwiczonka dziewczynki? Ja codziennie się przykładam po pół godzinki + 100 brzuszków i powiem Wam, że widzę efekty. Nie tylko talia się modeluje, ale także cały brzuszek się wyrabia

ja cwicze 30 minut dziennie a gdy lapie mnie kolka robie rowerek na lozku dalam twisterowi 3 miesiace i zobaczymy

[kwasiorek]

Napisane przez Futbolowa

Nie mam co prawda zdjęć przed, ale po jakichś trzech miesiącach kręcenia sporo ubyło mi w talii. W załączniku zdjęcie.

A jak twister Ci podziałał na brzuszek? Czy może tylko na talię?

[Futbolowa]

Napisane przez kwasiorek

A jak twister Ci podziałał na brzuszek? Czy może tylko na talię?

Mówiąc szczerze - nie pamiętam Bo to baaaardzo dawne efekty, do których znów pragnę wrócić W tamtym czasie ubyło mi z 8cm. w pasie, ale nie jestem pewna, co jeszcze - oprócz twistera - mogło na to wpłynąć.

[mikusia31]

Wtam czy ktos jeszcze twistuje:? ja dopiero zaczynam.... 10 dni za mna... ale to SUPER sprawa sluchawki do uszu i ruszam na twister a wszystko dzieki Waszym zachetom do twisteraDzieki za zachete i moge przylaczyc sie do twistujacych:?

[PatuSsia94]

I jaak widzisz juz jakies efekty ? ja juz cwicze 7 dzie i z ud i lydek zeszlo mi po cm ale tez do tego cwicze silowo jak narazie to cienko mi idzie z twisterkiem bo mnie kolka lapie i daje rade jakies 5 minut ;/ ale mam nadzieje ze bedzie lepiej

[dzaga1989]

Noo ja jestem bardzo zadowolona z twisterka. Mam go od połowy grudnia i ćwiczę codziennie 15min x 2, a w przerwach robię brzuszki. Efekty są bardzo widoczne. W talii ubyły mi już 2 cm także szczerze polecam.

[e5f8e1654645f7f709e372d7f739a8569d1c32e2]

Ja właśnie planuję zakup twistera, tymbardziej, że jego cena jest niska. Zastanawiam się, tylko czy wybrać taki z linkami czy bez nich...