Zazdrośnice cz. XIV - zima przyszła drogie Panie, więc zacznijmy plotkowanie;)

[sweetish]

Napisane przez szatanica1989

Cześć Wam,
jestem na zastrzyku przeciwbólowym więc mogę coś naskrobać.
Tak więc wczoraj wylądowałam w przychodni, dostałam w sumie trzy dawki przeciwbólowych leków, i do 5.00 rano było ok. Od 5.00 co 20 minut wymiotowałam, nie mogłam antybiotyku przyjąć. O 14.00 przyjął mnie urolog, tylko dlatego że zainteresował go mój dziwny przypadek - w szpitalu nie wykryli mi żadnych kamieni, więc skąd ten ból? W każdym razie mam jakiś zator, nerka spuchnięta, mocz nie odchodzi. Mam antybiotyki, leki rozkurczowe i przeciwbólowe. Zrobili mi zastrzyk, cholernie bolesny, ogólnie wyglądałam jak zwłoki, przyjęli mnie poza kolejką, gdybym miała czekać na usg to bym tam zeszła chyba w poczekalni. To zdecydowanie najgorszy ból jaki mogę sobie wyobrazić, nie dość że boli, to wymiotuję, żebym jeszcze miała czym... Teraz jest lepiej, zjadłam nawet i mam nadzieję, że jak najdłużej nie zwrócę wszystkiego. Koszmar, nikomu takiego bólu nie życzę, nie byłam w stanie się wyprostować, ani nawet płakać, jeśli to piasek albo kamień w przewodzie to duża ilość płynów i leki powinny załatwić sprawę. Oby, przecież to samo miałam zaledwie 2 miesiące temu ;(

Wracaj szybko do zdrowia

[gwiazdeczka172]

Napisane przez szatanica1989

Cześć Wam,
jestem na zastrzyku przeciwbólowym więc mogę coś naskrobać.
Tak więc wczoraj wylądowałam w przychodni, dostałam w sumie trzy dawki przeciwbólowych leków, i do 5.00 rano było ok. Od 5.00 co 20 minut wymiotowałam, nie mogłam antybiotyku przyjąć. O 14.00 przyjął mnie urolog, tylko dlatego że zainteresował go mój dziwny przypadek - w szpitalu nie wykryli mi żadnych kamieni, więc skąd ten ból? W każdym razie mam jakiś zator, nerka spuchnięta, mocz nie odchodzi. Mam antybiotyki, leki rozkurczowe i przeciwbólowe. Zrobili mi zastrzyk, cholernie bolesny, ogólnie wyglądałam jak zwłoki, przyjęli mnie poza kolejką, gdybym miała czekać na usg to bym tam zeszła chyba w poczekalni. To zdecydowanie najgorszy ból jaki mogę sobie wyobrazić, nie dość że boli, to wymiotuję, żebym jeszcze miała czym... Teraz jest lepiej, zjadłam nawet i mam nadzieję, że jak najdłużej nie zwrócę wszystkiego. Koszmar, nikomu takiego bólu nie życzę, nie byłam w stanie się wyprostować, ani nawet płakać, jeśli to piasek albo kamień w przewodzie to duża ilość płynów i leki powinny załatwić sprawę. Oby, przecież to samo miałam zaledwie 2 miesiące temu ;(

Dbaj tam o siebie kochana

[Honey_Girl]

Napisane przez Janis_

Czeeeść!
Ja nadal nie mam laptopa (już prawie miesiąc jest w naprawie ), no i stałego dostępu do internetu, dlatego się nie odzywam...
Jestem złaaaa, bo komputer jest mi potrzebny, a póki co nie zapowiada się, że będę go miała z powrotem, bo informatycy wciąż czekają na jakaś część (zamówioną 3 tygodnie temu, chyba w kosmosie, bo to naprawdę dziwne, że jeszcze jej nie ma -.-).
Napisałam pierwszy rozdział pracy licencjackiej i zaniosłam wczoraj do poprawy Przynajmniej to mam z głowy Niektórzy ludzie z mojego roku jeszcze nawet tematu nie sprecyzowali
H. się nie odzywa już tydzień i powiem Wam, że jakoś mi to nie przeszkadza...
Za to dzisiaj zadzwonił do mnie ex i... zobaczę się z nim w sobotę, bo chce, żebym oddała mu jego książkę. Rozmowa chwilę trwała, dość fajnie nam się gadało... Ech trochę się tego spotkania boję

Kochana trzymaj się na tym spotkaniu.


Witam.
Dzisiaj mam wolne, pohulałam trochę
Mam ponad dwa tygodnie, żeby coś ze sobą zrobić.

Szatan trzymam kciuki, żeby się polepszyło.

[evelineau]

szatanica oby Ci szybko przeszlo

[sweetish]

Szatan- for ju

[hoppipolla]

szatanica, dużo zdrowia kolki nerkowe to straszny ból

honey czemu 2 tygodnie?

[Honey_Girl]

Napisane przez hoppipolla

honey czemu 2 tygodnie?

No dokładnie 17 dni
Bo wtedy urodziny mam.

[hoppipolla]

Napisane przez Honey_Girl

No dokładnie 17 dni
Bo wtedy urodziny mam.

aa, to powodzenia

[Honey_Girl]

Napisane przez hoppipolla

aa, to powodzenia

Dziękuję.
Pracuję intensywnie nad tym.

[Caroline1920]

Szatan wspolczuje i życze szybkiego powrotu do zdrowia

swoja droga to tez powinnam jakies badania zrobic bo cos kiepskawo sie czuje ostatnio... jeszcze wyszly mi skutki antybiotykoterapii i juz wytrzymac nie moge, czlowiek nawet zjesc nic normalnie nie moze bo boli...

[kamila2006]

szatan dużo zdrówka!!!

[Myszunia19]

Szatan kuruj się

[zielone_oko]

Szatan kuruj się

Fb to zło..
Siedzę i pykam ciągle w grę..

[jagaaaaa]

Napisane przez zielone_oko

Szatan kuruj się

Fb to zło..
Siedzę i pykam ciągle w grę..

co to za gra?

[wilczyca]

szatanik, zdrowiej

[jagaaaaa]

Szatan również ci życzę dużo zdrówka abyś jak najszybciej wyzdrowiała!!!

[Red Lipstick]

Ja również życzę Ci Szatanico jak najszybszego powrotu do zdrowia.

[nafiyqa]

Szatan, z takim wsparciem musisz byc zdrowa!

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Karola, wszystkiego dobreeeego!! :boun ce:

[szatanica1989]

Dzięki Dziewczyny, szczerze mówiąc ledwo żyję, jestem wykończona bólem, wszystkim. Najgorsze, że mój Tż odebrał mój wynik moczu - dzwonił, że jest bardzo kiepski, że mam w nim krew i leukocyty. Boję się, że tak prędko zdrowa nie będę, próbuję się do przychodni dodzwonić, chcę iść do rodzinnego po skierowanie na urografię. Jest dobrze, bo nie wymiotuję, boli znacznie mniej, ale jestem słaba, może przejdę się kawałek bo jeśli to kamień to podobno powinnam chodzić. Już sama nie wiem co robić, miałam dwa razy USG, trzy badania moczu, czekam na posiew. Krew niby ok, ale nie jest dobrze skoro łapie mnie tak potworny ból, i to bez ostrzeżenia. Nawet płakać nie mam siły, naprawdę.

[Caroline1920]

Napisane przez nafiyqa

Karola, wszystkiego dobreeeego!! :boun ce:

dziekuje nafi

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez szatanica1989

Dzięki Dziewczyny, szczerze mówiąc ledwo żyję, jestem wykończona bólem, wszystkim. Najgorsze, że mój Tż odebrał mój wynik moczu - dzwonił, że jest bardzo kiepski, że mam w nim krew i leukocyty. Boję się, że tak prędko zdrowa nie będę, próbuję się do przychodni dodzwonić, chcę iść do rodzinnego po skierowanie na urografię. Jest dobrze, bo nie wymiotuję, boli znacznie mniej, ale jestem słaba, może przejdę się kawałek bo jeśli to kamień to podobno powinnam chodzić. Już sama nie wiem co robić, miałam dwa razy USG, trzy badania moczu, czekam na posiew. Krew niby ok, ale nie jest dobrze skoro łapie mnie tak potworny ból, i to bez ostrzeżenia. Nawet płakać nie mam siły, naprawdę.

Szatan bardzo Ci wspolczuje, wiem o czym mowisz
ja mialam takie same objawy jak bylam bardzo mala, tylko, ze u mnie odkryli co mi jest doslownie w ostatniej chwili, moglo sie to skonczyc tragicznie...
mam nadzieje, ze z Toba bedzie duuuuzo lepiej i szybko wrocisz do zdrowia

[Honey_Girl]

Caro wszystkiego najlepszego Kochana !

[PorannaMgla]

Szatan, mam nadzieję, że jednak Ci się polepszy i tego też Ci życzę.

Caro, Wszystkiego, co najlepsze


Ech..byłam dziś u lekarza i od dziś jestem na antybiotyku.

[evelineau]

caroline masz urodziny? wszystkiego najlepszego

a ja bylam z rana u dentystki(biedn a) i juz mnie znieczulenie trzyma ponad 2,5h a taka glodna jestem bo wyszlam bez sniadania

[Janis_]

Napisane przez Honey_Girl

Kochana trzymaj się na tym spotkaniu.

Szatanica biedaku Ty Duuuużo zdrówka życzę!

Caro wszystkiego co najpiękniejsze, najlepsze i najsłodsze z okazji urodzin! Sto lat!


A ja wczoraj usłyszałam taki oto komplement: "Jesteś tak śliczna, że spokojnie mogłabyś być marzeniem każdego faceta"... Straaaaasznie miło mi się zrobiło

[zielone_oko]

Napisane przez jagaaaaa

co to za gra?

http:// facebook .com/mindjolt/games/cube-crash
Strasznie wciąga
(dwie space)

Caro wszystkiego najlepszego

[Caroline1920]

Napisane przez Honey_Girl

Caro wszystkiego najlepszego Kochana !

Napisane przez PorannaMgla

Caro, Wszystkiego, co najlepsze

Napisane przez evelineau

caroline masz urodziny? wszystkiego najlepszego

Napisane przez Janis_

Caro wszystkiego co najpiękniejsze, najlepsze i najsłodsze z okazji urodzin! Sto lat!

Napisane przez zielone_oko

Caro wszystkiego najlepszego

dziekuje Wam bardzo dziewczyny za zyczenia

evel tak, mam dzis urodziny i to juz 23-cie...
janis ooo to musialo byc bardzo mile, a od kogo to uslyszalas?
PorannaMgla zdrowka zycze

a ja wlasnie maluje pazurki i mysle co by tu zalozyc TZ zrobil mi niespodzianke i juz wrocil z pracy (a mial byc wyjatkowo dopiero jutro wieczorem) i niedlugo u mnie bedzie
jutro i w niedziele mam niestety zjazd na uczelni, ale i tak mam zamiar poswietowac troche
zycze udanego weekendu i do niedzieli

[Myszunia19]

bry
ja się dziś pokłóciłam z Tzem. zobaczymy co będzie później. mam nadzieje ze sie zobaczymy i spędzimy jakoś miło ten wieczór. Teraz on jest w pracy a ja zrobiłam sałatkę z tortellini i teraz chwila przerwy a potem sprzątanie. ehh


szatan jak się czujesz? lepiej coś?
carolawszystkiego naj naj

[Caroline1920]

Myszka dziekuje
o co poszlo? na pewno szybko sie pogodzicie

[Myszunia19]

bo ja pokłóciłam się z babcią- z jej winy , ona mi donazywała i wogole ( ale ona ma troche problemy ze soba no wiecie- starszy czlowiek) no i moj TZ na mnie wyleciał że mogłam się nie pie****** tylko z tamtad wyjsc. no i poszlo.

[sweetish]

Caro- wszystkiego , co najlepsze z okazji urodzin.
Dużo zdrówka, spełnienia marzeń i jak najmniej powodów do zazdrości