|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 104
|
Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Witam drogie Panie
![]() Jestem już jakiś czas zalogowany na forum, więc wykorzystam to Pojawił się bowiem u mnie pewien problem, a kto jak kto, ale kobieta to chyba najlepiej doradzi.Otóż jestem z pewną dziewczyną od ponad miesiąca, znamy się zaś 3 miesiące. Wiek to 20 lat, oboje studiujemy w pewnym mieście. Ona mieszka tu na stancji, ja z rodzicami. Gdy przebywam u niej w piątki czy soboty do późna, to ok. 2-3 w nocy dostaje SMSa lub telefon od rodziców, że mam natychmiast wracać, bo już późno. Ostatnio miałem rozmowę z nimi, w której mi powiedzieli, że mogę u niej być do 24-1, ale druga czy trzecia w nocy to przesada. Ponadto zabronili mi u niej spać (powiedzieli, że jeszcze za wcześnie, że co to za zwyczaje, że nawet zaręczeni nie jesteśmy itd.). Jednocześnie miałem też rozmowę z dziewczyną, w której mi powiedziała, że pierwszy raz (a już na pewno pierwszy raz w przypadku płci męskiej) spotyka się z taką sytuacją, że trzeba wracać wcześnie do domu, a przecież mam tyle i tyle lat, są studia, jest piątek... I że muszę coś z tą nadopiekuńczością zrobić. Chciałbym się zapytać co o tym sądzicie? Czy to ze mną jest tak źle i powinienem się cieszyć, że ona w ogóle jeszcze ze mną wytrzymuje. Czy to jednak ona przesadza? Co byście mi radzili? |
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 40
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
A Twoi rodzice znają tę dziewczynę? Przedstawiłeś ją im?
|
|
|
|
|
#3 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 589
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
No niestety,mieszkasz u rodzicow,takie sa ich zasady,i musisz sie dostosowac,nic nie poradzisz.Dziewczynie dobrze prawic,mieszka sama wiec sie wymadrza.Wynegocjuj z rodzicami jakas godzine,i licz sie z ich zasadami.Nic zloscia,nerwami i buta nie zdzialasz,moze byc jeszcze gorzej.Rodzice sie po prostu o Ciebie martwia,nie masz az,ale dopiero 20 lat.Tylko rozmowa z rodzicami.....spokojna.
---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ---------- Sorry,nie doczytalam,24, 1 ,to chyba nie jest tak zle.
__________________
"Chcąc odnaleźć siebie, muszę choć trochę z siebie zrezygnować." Emile Victor Duval
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 104
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Tak, znają
![]() Ale mimo to mówią, że przecież jest dzień i się można spotkać, że tak w nocy to niebezpiecznie wracać (niestety brak auta), że 2-3 to przesada, a o noclegu to w ogóle nie chcą słyszeć. |
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 599
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Masz dopiero 20 lat, jesteś na utrzymaniu rodziców, nie dziwię się że nie chcą żebyś wracał do domu prawie nad ranem. Rozumiem pójść na imprezę i wrócić o 3 to ok. Ale jak siedzicie u niej to ta 1:00 to na prawdę aż taka wczesna pora dla Was?
Ciekawa czy dziewczyny byłaby taka mądra jakby sama mieszkała z rodzicami
|
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 104
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
No właśnie wczoraj chciałem wyjść na 24:09 na autobus, to wtedy dziewczynie się zebrało i odbyłem z nią tą niezbyt przyjemną rozmowę.
Że pierwszy raz spotkała się z czymś takim (takie porównanie do innych osobników płci męskiej mnie najbardziej zabolało), że nadopiekuńczość. Ogólnie wyszedłem na strasznego maminsynka i mi już było głupio cokolwiek mówić. |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Jeśli nie chcesz mieć rodziców na głowie to się usamodzielnij - wówczas nie będą mogli Ci dyktować godziny powrotu do domu.
btw. Jak idziesz na imprezę też masz "limit czasowy"?
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 104
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Próbowałem jej to jakoś delikatnie powiedzieć, to mi powiedziała, że przecież ja jestem chłopakiem, a ona dziewczyną. A ponadto, że ona jak idzie niekiedy z koleżankami na miasto to może wracać o np. 2 w nocy.
|
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 40
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Moim zdaniem Twoi rodzice potrzebują czasu, jesteś z dziewczyną miesiąc dopiero. Wiadomo, fajniej się spędza czas późnym wieczorem, jest ciekawszy klimat i w ogóle... Ale może po prostu będziesz musiał "przeboleć" przez jakiś czas te powroty o 24. aż rodzice się przywzyczają do tego, że spędzasz u niej tyle czasu.
Nie rób im na złość i nie wracaj specjalnie później. A dziewczyna - jeśli jej zależy - powinna zrozumieć, a na dodatek nie powinna nalegać ,byś zostawał dłużej, skoro wie, że możesz mieć potem z tego powodu problemy. Przecież wartość związku nie zależy od tego czy jesteś u niej do 24.00 czy do 2.00. A okazje na wspólną noc - znajdą się jeszcze nie raz, cierpliwości
|
|
|
|
|
#10 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
a jak jestes na imprezie to tez masz tak wczesnie wracac?
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 947
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
no dziewczynie łatwo mówić bo mieszka sama i na dobrą sprawę robi co chce
nie uważam za to żeby z rodzicami było coś nie tak i nadmiernej nadopiekuńczości się dopatrzeć nie mogę bo dla mnie też nie jest zbyt "normalną" sytuacja w której po miesiącu związku para 20 latków na utrzymaniu rodziców (no chyba, że dziewczyna pracuje i sama się utrzymuj ale sądząc po tym, że studiujecie to pewnie rodzice mieszkanie sponsorują) się w jakieś weekendowe sypialnie bawi i uważam, że argument o niebezpiecznych powrotach jest całkiem rozsądny ze strony rodziców a i nie dziwię się że nie uśmiecha im się wizja syna sypiającego u dziewczyny z którą jest od miesiąca naprawdę to takie istotne żebyś z nią teraz nocki spędzał? Pobądźcie razem parę miesięcy, wnioskując po postawie rodziców po jakimś czasie na pewno uznają to za normalną sprawę byś u niej został na noc - kiedy już będziecie dłużej razem po prostu, oni ją lepiej poznają i przede wszystkim Ty ją lepiej poznasz Swoją drogą zastanów się na własnym pobudkami do robienia z tego problemu. Bo z tego co ja widzę w twojej wypowiedzi to chyba to aż tak mocno to nie przeszkadza, że możesz u niej siedzieć do tej 1 i nie możesz zostać na noc. Cały problem się chyba rozbija o to, że panna ma pretensje, że ty nie możesz i ci na dumę próbuje najechać "bo co to w ogóle jest żeby 20 letni facet na nocki do domu musiał wracać" (co jest moim zdaniem kompletnie nie fair z jej strony w stosunku do ciebie i powinna sobie zaoszczędzić takich komentarzy)... Bo wiesz - jeżeli dla ciebie to nie jest aż taki problem by wywoływać jakieś problemy w domu to chyba nie warto się o to teraz bić skoro za jakiś czas rodzice sami ci pozwolą.
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2011-01-16 o 14:38 |
|
|
|
|
#12 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 589
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Sznuj decyzje rodzicow,bo naprawde masz duzo luzu.Ja bylam chyba UFO w oczach dziewczyny mojego syna,bo musial max do 24 byc na chacie.Jesli dziewczyna tej decyzji nie umie uszanowac to jest bardzo dziecinna.A to,ze liczysz sie ze zdaniem rodzicow swiadczy twoj szacunek do nich,i tak jej powiedz.No,chyba ,ze idziecie gdzies na balety,to wieksza tolerancja czasowa,ale to musisz z nimi ustalic.Trzymaj sie chlopie.
__________________
"Chcąc odnaleźć siebie, muszę choć trochę z siebie zrezygnować." Emile Victor Duval
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 104
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Cytat:
![]() Na jednej imprezie (domówce) mogłem nawet nocować - gdy wypomniałem to rodzicom, powiedzieli, że to było inaczej, bo tam nie byłem sam, bo z kolegą itp. Ogólnie nie mam wracać nad ranem, ta 2-3 to by było w porządku. Z tymże pewnie nie byliby zbyt radośni na jakieś mega częste imprezy. |
|
|
|
|
|
#14 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 293
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Wiesz ja się zgadzam z Twoimi rodzicami ,bo spotkacie się dopiero miesiąć ,jesteście bardzo młodzi więc z czym się tak śpieszyć .....
__________________
''Aby komuś przebaczyć ,najpierw trzeba czuć gniew , a potem pogarde'' ***** ''Kobiecość ogromnie zyskuje na szyku i inteligencji , a nade wszystko na dumie''
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 599
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Cytat:
Dla rodziców dziecko to dziecko więc się martwią, bez względu na płeć. Dziwne że ona się nie martwi? Wracaj ostatnim autobusem jaki Ci pasuje i już. Wyjście na miasto na imprezę czy do pubu,a siedzenie u kogoś to inna bajka. |
|
|
|
|
|
#16 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 178
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
razem od miesiąca z groszami dopiero i 19 i utrzymywany przez rodziców..nie masz się co dziwić, że mają takie zasady.po miesiącu związku nie pozwalają Ci tam nocować?jakby każdy rodzic tak się zgadzał na prośby dziecka o nocowaniu za każdym razem jak dziecko jest w związku to chyba każdy z nas by już nocował w kilkunastu domach
nie mówię, że wasz związek niepoważny czy, że wam nie wyjdzie ale nie dziwie się, że rodzice ostrożni.. tak samo właśnie dziewczyna, mądra bo na stancji a spytaj czy taką "wolność" ma w domu, z rodzicami, którzy wiedzą co robi i o której wraca? ja mam 24lat i też mieszkam z matką i niestety nie pracuje (kończę studia) i też są zasady, chcąc nie chcąc jestem uzależniona od mamy. chcesz robić co chcesz- wyprowadź się. i zagdzam się, że 24-1 to wcale nie jest źle. pewnie jak będziecie dłużej razem, związek się rozwinie to i rodzice będą mieli więcej pewności i pozwolą na więcej.
|
|
|
|
|
#17 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 104
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, nie myliłem się pisząc we wstępie, że kobieta doradzi najlepiej
![]() Jeśli chodzi jeszcze o te nocki - nie chodzi tutaj wcale o seks, tylko po prostu o zasypianie razem. A doświadczenia w sumie też aż tak bogatego nie ma, raczej porównywała to z koleżankami. Opowiadała mi o rówieśniczce mieszkającej w akademiku z chłopakiem, albo o chłopaku jej współlokatorki (lat 25): "myślisz, że on też tak się rodzicom o wszystko pyta?" |
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 183
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
A mam pytanie.
Dlaczego nie jest to mozliwe, zebys sie usamodzielnil? |
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 464
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
ja mam obecnie 21 lat z chłopakiem. A on u mnie siedzi do 22 zawsze, chyba, że zdarza się rzadko, że do 22.30.Ja również wracam tak do domu. CHyba, że idziemy na imprezę, to wracam o której chcę. Dodam, że mieszkamy 10 minut pieszo od siebie. Mój Tż spał już u mnie jak rodziców nie było, ale to było po prawie 4 latach związku. Nie widzę w tej sytuacji nic dziwnego.
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 947
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
wiesz co... troche to żałosne że ona tak do ciebie się odnosi
ja sobie nie wyobrażam budować związku z kimś kto mnie na każdy kroku o coś upomina i porównuje do znajomych i znajomych znajomych... bardzo nie w porządku to z jej strony ja bym jej na twoim miejscu krótko opowiedziała : a ja się rodziców pytam i musisz to uszanować. tyle Merys A po co on ma się usamodzielniać? Bo jakaś dziewczyna z którą jest od miesiąca ma pretensje że faceci jej koleżanek mogą to i jej powinien ? Jemu to najwyraźniej aż tak nie przeszkadza a po prostu przykro mu że dziewczyna go tak krytykuje w tej kwestii. Losie - zaraz by z tego kolejna para z problemami finasowymi i mieszkaniowymi była która nie może związać końca z końcem i oboje by płakali po kątach bo nie mogą wyrobić ze studiami i pracą i jeszcze za parę lat oboje by żałowali bo zamiast się uczyć i ewentualnie zarobi odkładac na przyszłość wszystko by władowali z fanaberie pt. aboslutnie musze mieszkać z moją dziewczyną chociaż kompletnie do tego nie dorosłem.
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2011-01-16 o 15:12 |
|
|
|
|
#21 | |
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Cytat:
Myślę, że żadne z Was tutaj nie przesadza- po prostu jesteście w innej sytuacji. Twoja dziewczyna mieszka bez rodziców więc inaczej patrzy na kwestie późnego wracania do domu itd. Pogadaj z nią i zwyczajnie powiedz jej, że liczysz się ze zdaniem rodziców i faktycznie lepiej będzie jak będziesz u niej tylko do 24-1 w nocy.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
|
|
|
|
#22 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 104
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Przepraszam za opóźnienie - obiad
![]() Tak jak napisano wyżej - musiałbym zostawić studia (a trochę głupio by mi było, bo poświęciłem sporo czasu w liceum, aby się na nie dostać), zacząć pracować i w zasadzie zerwać kontakty z rodzicami (raczej by tego nie zaakceptowali). |
|
|
|
|
#23 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Łatwo jej mówić, mieszka sama i na nikogo się nie musi oglądać. Niech nie będzie taka mądra, ciekawe co sama by zrobiła gdyby mieszkała z rodzicami i oni by chcieli, żeby wracała o jakiejś tam porze.
Myślę, że powinieneś porozmawiać z nią i wyjaśnić, że skoro mieszkasz z rodzicami,oni mają prawo wymagać pewnych zasad we wspólnym egzystowaniu. Może nie pasuje im, że się tłuczesz po mieszkaniu jak wracasz o 3, może wbrew ich zasadom jest nocowanie u dziewczyny, może chodzi o bardzo krótki staż związku. No i te późne powroty autobusem... Skoro rodzice dzwonią do Ciebie tak późno, to znaczy, że nie śpią - może czekają na Ciebie bo się boją czy wrócisz np. Tak czy inaczej uważam, że powinieneś się dostosować i wracać koło tej 1, może za jakiś czas, jak związek potrwa dłużej, rodzice poznają dziewczynę - możesz spróbować renegocjować umowę ![]() A ona powinna się wykazać większą wyrozumiałością, w końcu siedzenie u niej w gościach do północy to wcale nie jest tak krótko. |
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Moim zdaniem Twoi rodzice mają rację. Znacie się niedługo jeszcze krócej jesteście razem.
Rozumiem, że jakbyście tam od czasu do czasu wyszli na jakąś imprezę, wtedy na pewno by się nie czepiali późnego powrotu. Ale Ty u niej przesiadujesz do późnych godzin nocnych. Oni po pierwsze uznają to za niewłaściwe przy tak krótkim stażu a po drugie skoro nie śpią po nocach to martwią się o Twoje tak późne NAGMINNE powroty. Też by mi się to nie podobało i popieram Twoich rodziców (bo ja starej daty jestem.) I tak w ogóle to ja ciekawa jestem czy Twoja dziewczyna by była taka mądra gdyby to ona mieszkała z rodzicami. Szczerze mówiąc bardzo wątpię.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg Edytowane przez andzia1989r Czas edycji: 2011-01-16 o 15:32 |
|
|
|
|
#25 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 441
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Cytat:
nie jesteście już w gimnazjum, skończyliście szkołę, rodzice dawno powinni przestać interesować się Twoim życiem osobistym, a co dopiero, próbować je kontrolować i kształtować. sytuacja Cię, moim zdaniem, mocno ośmiesza. z takimi zakazami to się można borykać jak się ma 15 lat, ale na studiach ![]()
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Cytat:
Mocno ośmiesza to niestety Twój post Ciebie. O ile ja się orientuję, to bez względu na wiek, mieszkając z rodzicami i będąc na ich utrzymaniu należy się liczyc z tym jakie mają zasady i co im się nie podoba. Taka kolej rzeczy. Nawet gdyby zarabiał, ale mieszkał u nich, to musiałby respektowac to, że może niekoniecznie chcą, żeby o 3 w nocy ktoś się im tłukł po mieszkaniu. Ponadto nie są jakoś totalnie konserwatywni, nie każą mu wracac o 22, powiedzieli północ pierwsza. Czy to tak mało? Moim zdaniem nie, a w wypadku konserwatywnych rodziców to i tak spore ustępstwo. Ponadto rodzice to rodzice, z racji tego, że Cię jako swoje dziecko kochają, martwią się o Ciebie i troszczą, to zawsze ma prawo ich obchodzic Twoje życie osobiste. Jak czytam takie posty jak Twój, to aż się boję miec w przyszłości dzieci. Podejście: nakarm, utrzymaj, wykształc a potem spier.... bo jestem dorosła i gówno Cię powinno moje życie interesowac. Przerażające.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 599
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 736
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Ja uważam, że rodzice mają rację sprzeciwiając się powrotom o 2-3 w nocy. W mieście jest niebezpiecznie, nie oszukujmy się, może ci sie coś stac, może cię ktoś napaść.
Natomiast sorry - KOMPLETNIE nie rozumiem, dlaczego rodzice sprzeciwiają się byś zostawał na noc. Przecież to by było bezpieczniejsze, ja już od liceum słyszałam, że jak mam iść do kogoś na imprezę to mam zostać do rana, bo po nocy wracać to niebezpiecznie a tak to będę u kogoś znajomego pod dachem i żadna krzywda mi się nie stanie. I dla mnie to jest jak najbardziej logiczne. Ok, mieszkasz z nimi, utrzymują cię, więc w domu powinieneś stosować do ich zasad. Ale czy musisz całe swoje życie, swoje poglądy i zachowania im podporządkowywać? Zwłaszcza, że ich argumentem jest "to nie wypada, nawet zaręczeni nie jesteście". To, że rodzice cię utrzymują nie daje im prawa ingerencji w twoją intymnosć. Masz 20 lat i masz prawo spędzać noce u swojej dziewczyny (tylko pamiętaj, jeśli chodzi o seks, maksimum bezpieczeństwa, antykoncepcja). Sypianie u dziewczyny w żaden sposób twoich rodziców nie dotknie finansowo, martwic tez się nie powinni bo przecież będziesz bezpieczny u znajomej osoby, a niestety, to, że wg nich "nie wypada" bo nie jesteście zaręczeni to już ich problem.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
|
|
|
#29 |
|
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 296
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
Treść usunięta
Edytowane przez mm444 Czas edycji: 2011-01-16 o 15:51 |
|
|
|
|
#30 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice
POgadaj z nia. Jesli jej zalezy to to zaakceptuje. Rodziców masz naprawde spoko. Moj eks mógl najdluzej siedziec u mnie do 20 i to już MOIM rodzicom przeszkadzało, że za długo. Studia nie studia, niestety takie sa uroki mieszkania z rodzicami, że trzeba respektować ich kaprysy, chociaz nam sie one nie podobają :|
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:28.




Pojawił się bowiem u mnie pewien problem, a kto jak kto, ale kobieta to chyba najlepiej doradzi.








nie mówię, że wasz związek niepoważny czy, że wam nie wyjdzie ale nie dziwie się, że rodzice ostrożni.. tak samo właśnie dziewczyna, mądra bo na stancji a spytaj czy taką "wolność" ma w domu, z rodzicami, którzy wiedzą co robi i o której wraca? ja mam 24lat i też mieszkam z matką i niestety nie pracuje (kończę studia) i też są zasady, chcąc nie chcąc jestem uzależniona od mamy. chcesz robić co chcesz- wyprowadź się. i zagdzam się, że 24-1 to wcale nie jest źle. pewnie jak będziecie dłużej razem, związek się rozwinie to i rodzice będą mieli więcej pewności i pozwolą na więcej.


