Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. 2009

[p4w]

Napisane przez Karolinak82

dzisiaj na szczęście wszyscy chwalą moje włosy...a chłopaki najbardziej jeden stwierdził że by mnie wycałował tak ładnie wygląda...

p4w obcieło mi Twojego posta
To jest ten lakier R107...tylko że na stronce wygląda jak zielony, a na żywo to bardziej złoty...koło zielonego nawet nie leżał Zrobię zdjęcie

Co do jedzenia...to ja myślę że spróbować warto...z niekapkiem ale takim miękkim na przykład

poka włosy i paznokcie
ale Tomek je kaszę, a nie mleko, więc przez niekapka nie przejdzie

[Karolinak82]

Napisane przez p4w

poka włosy i paznokcie
ale Tomek je kaszę, a nie mleko, więc przez niekapka nie przejdzie

Na paznokciach mam most wanted Essence ze stempelkiem z nowego zestawu
A włosy...wieczorkiem postaram się cyknąć fotę

a może taką luźniejszą zrobisz? i przez takiego miękkiego "niekapka" może przejdzie

[p4w]

Tomek nie umie pić z niekapka - tylko Lovi 360, więc nie wiem...
moze zrobię test i sama pociągnę

właśnie ostatnio nad stempelkami się zastanawiałam i chyba jednak za stara jestem na kwiatki na paznokciach

[czekoladka21]

dzien dobry

Napisane przez sylka79

Hehh,to u nas jest na odwrót,daje Bartosiowi miseczkę z kaszką,czy z zupką,wkładam do niej dwie łyżeczki,jedną dla niego,drugą-żebym mogła go podkarmiać i wtedy jest krzyk,bo on chce jedną łyżkę i chce jeść sam.A jak się bulwersuje,jakbym nie daj boże wzięła do ręki tą drugą łyżkę i próbowała go karmić

kazde dziecko ma swoje "widzi mi sie"

[Karolinak82]

Napisane przez p4w

Tomek nie umie pić z niekapka - tylko Lovi 360, więc nie wiem...
moze zrobię test i sama pociągnę

właśnie ostatnio nad stempelkami się zastanawiałam i chyba jednak za stara jestem na kwiatki na paznokciach

Zu "niekapek" ten od mleka to już kapek..ma miękki ustnik więc go wymęczyła i jestem pewna ze przez jej "niekapek" kaszka by przeleciała
Chciałabym to zobaczyć

ale są różne wzory...nie tylko kwiatki...abstrakcje na przykład mi tam się podoba

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisałam w klubie...

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Co tu tak cicho??? Gdzie jesteście???

[p4w]

chodzę, sprzątam i zbieram się do malowania bo straszę
mi też się stempelki podobają, ale się zastanawiam jak to będzie wyglądało - mężata, dzieciata a wzorki na paznokciach nosi

[UnholyOne]

Heloł

My od dzisiaj na drugą zmianę.
Bartuś jeździ autobusem o 10. Łączymy to ze spacerem, więc wracam do domku po 11.
Dzisiaj jest super pogoda, taaka wiosenna, +11 stopni...
Szkoda, że to dopiero połowa stycznia, bo chcę już wiosny...

Miłego

[mayaha]

Napisane przez Karolinak82

Na paznokciach mam most wanted Essence ze stempelkiem z nowego zestawu
A włosy...wieczorkiem postaram się cyknąć fotę

Napisane przez p4w

właśnie ostatnio nad stempelkami się zastanawiałam i chyba jednak za stara jestem na kwiatki na paznokciach

Napisane przez p4w

mi też się stempelki podobają, ale się zastanawiam jak to będzie wyglądało - mężata, dzieciata a wzorki na paznokciach nosi

Napisane przez UnholyOne

Heloł

My od dzisiaj na drugą zmianę.
Bartuś jeździ autobusem o 10. Łączymy to ze spacerem, więc wracam do domku po 11.
Dzisiaj jest super pogoda, taaka wiosenna, +11 stopni...
Szkoda, że to dopiero połowa stycznia, bo chcę już wiosny...

Miłego

no heloł
wiosna mówisz a u mnie nie ma
ja chce na spacerki, ale jak mam chodzic skoro jak wracam z pracy to juz prawie ciemno

jutro mam urlopik to bym sie wybrała ale z kolei mała troszke kaszle
no i niewiem co ze szczepieniem, w środe miałam jechac, czy taki malutki kaszel to jest przeciwskazanie ona odkaszluje flegme która jej zalega

[katarzynka00]

witam sie
u nas cienko z apetytem, nie wiem co jest grane, czy to za sprawa priorixu
2noce wstecz miala 37,2 i zwymiotowala, kupa luźniejsza i to 1 i to na tyle.Wcz niewiele zjadła, coś popiła.
Dziś rano mleczko i na tym koniec, i jak tu nie myśleć co to, kto pomoże Miałyście tak po szczepieniu?

[Karolinak82]

Napisane przez p4w

chodzę, sprzątam i zbieram się do malowania bo straszę
mi też się stempelki podobają, ale się zastanawiam jak to będzie wyglądało - mężata, dzieciata a wzorki na paznokciach nosi

akurat

a ja nie uważam żeby one jakoś tandetnie czy dziecinnie wyglądały...robię delikatnie, nie paćkam, dzięki czemu IMO wygląda to elegancko i stonowanie
A zresztą czy Ty masz na czole napisane...matka, żona i kochanka?

Napisane przez UnholyOne

My od dzisiaj na drugą zmianę.
Bartuś jeździ autobusem o 10. Łączymy to ze spacerem, więc wracam do domku po 11.
Dzisiaj jest super pogoda, taaka wiosenna, +11 stopni...
Szkoda, że to dopiero połowa stycznia, bo chcę już wiosny...

oj zaniedbujesz Nas

Napisane przez mayaha

no heloł
wiosna mówisz a u mnie nie ma
ja chce na spacerki, ale jak mam chodzic skoro jak wracam z pracy to juz prawie ciemno

a u mnie pięknie...nie wiem ile stopni ale cieplutko i słonko świeci

[p4w]

Napisane przez Karolinak82

akurat

a ja nie uważam żeby one jakoś tandetnie czy dziecinnie wyglądały...robię delikatnie, nie paćkam, dzięki czemu IMO wygląda to elegancko i stonowanie
A zresztą czy Ty masz na czole napisane...matka, żona i kochanka?

nie mam napisane, ale wystarczy spojrzeć na mnie - podkrążone oczy, włosy z odrostami, nieułożone, powłóczy nogami tylko paznokcie pomalowane jako ostatni krzyk rozpaczy
od razu widać, ze zmaltretowana przez facetów

[gorgulek]

Napisane przez mayaha

ja chce na spacerki, ale jak mam chodzic skoro jak wracam z pracy to juz prawie ciemno

My chodzimy dwa razy dziennie, rano i wieczorem (ok.17-18) i wcale nam "ciemność" nie przeszkadza

Napisane przez katarzynka00

witam sie
u nas cienko z apetytem, nie wiem co jest grane, czy to za sprawa priorixu
2noce wstecz miala 37,2 i zwymiotowala, kupa luźniejsza i to 1 i to na tyle.Wcz niewiele zjadła, coś popiła.
Dziś rano mleczko i na tym koniec, i jak tu nie myśleć co to, kto pomoże Miałyście tak po szczepieniu?

U nas nic zupełnie się nie działo.




Jak padłam wczoraj wieczorem tak przespałam 10 godz. Potrzebowałam tego. Czuję się znacznie lepiej. Usnęłam chyba w sekundę.

Zuzia walczy w łóżeczku a ja za obiad się biorę zaraz.


Miłego

[mayaha]

Napisane przez katarzynka00

witam sie
u nas cienko z apetytem, nie wiem co jest grane, czy to za sprawa priorixu
2noce wstecz miala 37,2 i zwymiotowala, kupa luźniejsza i to 1 i to na tyle.Wcz niewiele zjadła, coś popiła.
Dziś rano mleczko i na tym koniec, i jak tu nie myśleć co to, kto pomoże Miałyście tak po szczepieniu?

my nie miałysmy żadnych akcji po szczepieniu

A czymś konkretnym zwymiotowała? Zuza tez wczoraj zwymiotowała ale na moje oko to flegma była, ale sie i tak wystaszyłam bo normalnie sie dusiła
mam nadzieję, że szybko Laura wróci do zdrówka

Napisane przez p4w

nie mam napisane, ale wystarczy spojrzeć na mnie - podkrążone oczy, włosy z odrostami, nieułożone, powłóczy nogami tylko paznokcie pomalowane jako ostatni krzyk rozpaczy
od razu widać, ze zmaltretowana przez facetów

jak możesz tak mówic
ślicznoto

Napisane przez gorgulek

My chodzimy dwa razy dziennie, rano i wieczorem (ok.17-18) i wcale nam "ciemność" nie przeszkadza

to nie tak że sie boję ciemności
mieszkamy przy ruchliwej drodze i bałabym sie wyjsc z mała na spacer o tej porze, nie chce kusić losu
w dzień to co innego, najwyzej wchodze do fosy prawie, żeby było bezpieczniej, tak muszę przynajmniej z 300/400m przejsc :/

[Karolinak82]

Napisane przez p4w

nie mam napisane, ale wystarczy spojrzeć na mnie - podkrążone oczy, włosy z odrostami, nieułożone, powłóczy nogami tylko paznokcie pomalowane jako ostatni krzyk rozpaczy
od razu widać, ze zmaltretowana przez facetów

ale gadasz pierdoły

Napisane przez katarzynka00

witam sie
u nas cienko z apetytem, nie wiem co jest grane, czy to za sprawa priorixu
2noce wstecz miala 37,2 i zwymiotowala, kupa luźniejsza i to 1 i to na tyle.Wcz niewiele zjadła, coś popiła.
Dziś rano mleczko i na tym koniec, i jak tu nie myśleć co to, kto pomoże Miałyście tak po szczepieniu?

u Nas gorączka była jakieś 9 dni po Priorixie...i tylko gorączka

Napisane przez mayaha

Zuza tez wczoraj zwymiotowała ale na moje oko to flegma była, ale sie i tak wystaszyłam bo normalnie sie dusiła

to nie tak że sie boję ciemności
mieszkamy przy ruchliwej drodze i bałabym sie wyjsc z mała na spacer o tej porze, nie chce kusić losu
w dzień to co innego, najwyzej wchodze do fosy prawie, żeby było bezpieczniej, tak muszę przynajmniej z 300/400m przejsc :/

Bidulka

ale boisz się że ucieknie Ci na ulicę? My też mieszkamy niedaleko ruchliwej ulicy, ale na spacery chodzimy koło 17-18 bo w tygodniu nie ma szans bym wcześniej z Małą wyszła

[UnholyOne]

Zaniedbuje, zaniedbuje...wiem Karola...

Ale złapałam jedną zajawkę i nie mogę przestać...

Poza tym dzisiaj np mam rozwijające zajęcie. Klocki lego do jednego pojemnika, samochody do drugiego, ludziki do trzeciego, puzzelki do czwartego, śmieci do wora itd itp

[czekoladka21]

Napisane przez katarzynka00

witam sie
u nas cienko z apetytem, nie wiem co jest grane, czy to za sprawa priorixu
2noce wstecz miala 37,2 i zwymiotowala, kupa luźniejsza i to 1 i to na tyle.Wcz niewiele zjadła, coś popiła.
Dziś rano mleczko i na tym koniec, i jak tu nie myśleć co to, kto pomoże Miałyście tak po szczepieniu?

u nas byla goraczka 7 dni po szczepieniu i trwala 2 dni a potem ja wysypalo , apetytu tez nie miala

[Miramej]

Siedzą Kubuś z Tygryskiem,
Tygrysek mówi: "Nie lubię tego Prosiaczka"
Kubuś: "To nie jedz!"

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Mądrość życiowa!

Benjamin Franklin powiedział:
wino dostarcza człowiekowi mądrości, piwo wolności, a woda bakterii.


W wyniku niezliczonej ilości badań uczeni udowodnili, iż wypijając 1 litr wody dziennie wchłaniamy rocznie 1 kg Escherichia coli - bakterii znajdowanej w fekaliach.
Innymi słowy, pijąc wodę spożywamy rocznie kilogram g****.

Natomiast pijąc piwo i wino (tequille, rum, whisky, wódkę lub inny napój wyskokowy) NIE ponosimy tego ryzyka, ponieważ alkohol podlega procesowi uzdatniania i oczyszczania poprzez gotowanie, warzenie, filtrowanie, destylację lub/oraz fermentację.


Pamiętaj: Woda = g****. Wino, wódka, piwo = zdrowie.


Dlatego znacznie lepiej jest pić wódkę i pleść głupstwa, niż pić wodę i być zasrańcem.


Nie musisz dziękować mi za tę cenną informację; Przekazuję ją w czynie społecznym!

[Karolinak82]

Napisane przez UnholyOne

Zaniedbuje, zaniedbuje...wiem Karola...

Ale złapałam jedną zajawkę i nie mogę przestać...

jaką?

Napisane przez Miramej

Siedzą Kubuś z Tygryskiem,
Tygrysek mówi: "Nie lubię tego Prosiaczka"
Kubuś: "To nie jedz!"

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Mądrość życiowa!

Benjamin Franklin powiedział:
wino dostarcza człowiekowi mądrości, piwo wolności, a woda bakterii.

Tak mi się od razu coś przypomniało...mój kumpel z liceum jak jadł śniadanie i ktoś mu się pytał "co jesz?" zawsze odpowiadał "co zając?" bosko to wyglądało z boku

hehehe co racja to racja



a ja miałam Wam dawno już na poprawę humoru coś wkleić...autentyczne...

Cytaty sportowych komentatorów

"Adam Małyszskoczył 125 metrów. Czy Janne Ahonen go przeleci?"

"Jadą! Całym peletonem. Kierownica obok kierownicy, pedał obok pedała."

"Trener Włoch rozkłada ręce, trzymając się za głowę."

"Nawet nie pseudokibiców a bandytów, bo tak trzeba nazwać tych dżentelmenów".

"Zawodnicy są tak zaangażowani w walkę, jak aktorki filmów porno w dialogi

"Mecz zaczyna się za 15 minut, a wynik ciągle jest ten sam."

"Podczas meczu piłkarskiego nad stadion opada gęsta mgła. Jak państwo widzą, zawodników już nie widać!"

"Ta radość jest niesamowita. Ludzie się bawią, tańczą się.."-

"Kibiców szwedzkich nie ma zbyt dużo, ale za to nie grzeszą urodą"

"Dostałem sygnał z Warszawy, że mają już państwo obraz, więc możemy spokojnie we dwójkę oglądać mecz."

"Pani Szewińska nie jest już tak świeża w kroku, jak dawniej."

"Mówię państwu, to jest naprawdę niezwykła dziewczyna. Dwie ostatnie noce spędziła poza wioską."

"Na trybunach nie ma żony Michała Bąkiewicza. Może dlatego, że nie jest żonaty."

"Zawodniczka nawiązała łączność z koniem."

"Siatkarze plażowi są często samotni, bo nie mają czasu na założenie rodziny. Ale są za to bardzo rodzinni."

"Obrona Mike'a coraz bardziej śmierdzi. Jak dworcowa knajpa."

"Polak walczy z Murzynem - to ten w czerwonych spodenkach."

"Szurkowski, cudowne dziecko dwóch pedałów."
"Na stadionie nikt nie siedzi, nikt nie stoi - wszyscy stoją."

"Nogi piłkarzy są ciężkie jak z waty."

"Można to wyczytać z wyrazu twarzy konia, gdy jest zbliżenie."

"Teraz widać, ile kręci się tu dziwnych owadów podobnych do nietoperzy."

"Jeśli Tyson podniesie się po tym ciosie, to będzie największy cud od zmartwychwstania Łazarza"

[gorgulek]

Napisane przez mayaha

za tez wczoraj zwymiotowała ale na moje oko to flegma była, ale sie i tak wystaszyłam bo normalnie sie dusiła
...
to nie tak że sie boję ciemności
mieszkamy przy ruchliwej drodze i bałabym sie wyjsc z mała na spacer o tej porze, nie chce kusić losu
w dzień to co innego, najwyzej wchodze do fosy prawie, żeby było bezpieczniej, tak muszę przynajmniej z 300/400m przejsc :/

Biedulka

Mi nie chodziło, że boisz się ciemności. Ja tylko uważam, że "późna" pora w niczym nie przeszkadza, żeby iść na spacer.
Kusić losu? Boisz się czegoś?

Napisane przez UnholyOne

Ale złapałam jedną zajawkę i nie mogę przestać...

Nawet wiem co

Napisane przez Miramej

Siedzą Kubuś z Tygryskiem,
Tygrysek mówi: "Nie lubię tego Prosiaczka"
Kubuś: "To nie jedz!"

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Mądrość życiowa!

Benjamin Franklin powiedział:
wino dostarcza człowiekowi mądrości, piwo wolności, a woda bakterii.


W wyniku niezliczonej ilości badań uczeni udowodnili, iż wypijając 1 litr wody dziennie wchłaniamy rocznie 1 kg Escherichia coli - bakterii znajdowanej w fekaliach.
Innymi słowy, pijąc wodę spożywamy rocznie kilogram g****.

Natomiast pijąc piwo i wino (tequille, rum, whisky, wódkę lub inny napój wyskokowy) NIE ponosimy tego ryzyka, ponieważ alkohol podlega procesowi uzdatniania i oczyszczania poprzez gotowanie, warzenie, filtrowanie, destylację lub/oraz fermentację.


Pamiętaj: Woda = g****. Wino, wódka, piwo = zdrowie.


Dlatego znacznie lepiej jest pić wódkę i pleść głupstwa, niż pić wodę i być zasrańcem.


Nie musisz dziękować mi za tę cenną informację; Przekazuję ją w czynie społecznym!

[Miramej]

Napisane przez Karolinak82

Tak mi się od razu coś przypomniało...mój kumpel z liceum jak jadł śniadanie i ktoś mu się pytał "co jesz?" zawsze odpowiadał "co zając?" bosko to wyglądało z boku
(...)
a ja miałam Wam dawno już na poprawę humoru coś wkleić...autentyczne...

Cytaty sportowych komentatorów

"Adam Małyszskoczył 125 metrów. Czy Janne Ahonen go przeleci?"

"Jadą! Całym peletonem. Kierownica obok kierownicy, pedał obok pedała."

"Trener Włoch rozkłada ręce, trzymając się za głowę."

"Nawet nie pseudokibiców a bandytów, bo tak trzeba nazwać tych dżentelmenów".

"Zawodnicy są tak zaangażowani w walkę, jak aktorki filmów porno w dialogi

"Mecz zaczyna się za 15 minut, a wynik ciągle jest ten sam."

"Podczas meczu piłkarskiego nad stadion opada gęsta mgła. Jak państwo widzą, zawodników już nie widać!"

"Ta radość jest niesamowita. Ludzie się bawią, tańczą się.."-

"Kibiców szwedzkich nie ma zbyt dużo, ale za to nie grzeszą urodą"

"Dostałem sygnał z Warszawy, że mają już państwo obraz, więc możemy spokojnie we dwójkę oglądać mecz."

"Pani Szewińska nie jest już tak świeża w kroku, jak dawniej."

"Mówię państwu, to jest naprawdę niezwykła dziewczyna. Dwie ostatnie noce spędziła poza wioską."

"Na trybunach nie ma żony Michała Bąkiewicza. Może dlatego, że nie jest żonaty."

"Zawodniczka nawiązała łączność z koniem."

"Siatkarze plażowi są często samotni, bo nie mają czasu na założenie rodziny. Ale są za to bardzo rodzinni."

"Obrona Mike'a coraz bardziej śmierdzi. Jak dworcowa knajpa."

"Polak walczy z Murzynem - to ten w czerwonych spodenkach."

"Szurkowski, cudowne dziecko dwóch pedałów."
"Na stadionie nikt nie siedzi, nikt nie stoi - wszyscy stoją."

"Nogi piłkarzy są ciężkie jak z waty."

"Można to wyczytać z wyrazu twarzy konia, gdy jest zbliżenie."

"Teraz widać, ile kręci się tu dziwnych owadów podobnych do nietoperzy."

"Jeśli Tyson podniesie się po tym ciosie, to będzie największy cud od zmartwychwstania Łazarza"

Mój Małż mówi "Nic niedźwiedź"

Część już kiedyś czytałam, ale i tak umieram ze śmiechu

[monika_net]

Witam wszystkie mamusie
My oczywiście noc niespokojną mieliśmy. Około 1 Gabryś się z rykiem obudził, nie chciał się uspokoić, dopiero jak mu Nurofen dałam, to po 2 minutach już uśmiechnięty zasnął, oczywiście nie do rana. Za to mąż najmądrzejszy, jak tylko zaczął mały płakać to od razu:"A może mu smoczek damy? I będzie spać z nami w łóżku,co?" To po co ja się męczę z odstawianiem smoczka, już o nim zapomniał, a on tu mi z takim tekstem, oczywiście nie dostał smoczka i spał u siebie bo z nami nie chciał
Zauważyłam że u góry też mu 4 wychodzi

Napisane przez UnholyOne

Heloł

My od dzisiaj na drugą zmianę.
Bartuś jeździ autobusem o 10. Łączymy to ze spacerem, więc wracam do domku po 11.
Dzisiaj jest super pogoda, taaka wiosenna, +11 stopni...
Szkoda, że to dopiero połowa stycznia, bo chcę już wiosny...

Miłego

U nas też taka ładna pogoda, ja tez chcę wiosnę

Napisane przez Miramej

Siedzą Kubuś z Tygryskiem,
Tygrysek mówi: "Nie lubię tego Prosiaczka"
Kubuś: "To nie jedz!"

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Mądrość życiowa!

Benjamin Franklin powiedział:
wino dostarcza człowiekowi mądrości, piwo wolności, a woda bakterii.


W wyniku niezliczonej ilości badań uczeni udowodnili, iż wypijając 1 litr wody dziennie wchłaniamy rocznie 1 kg Escherichia coli - bakterii znajdowanej w fekaliach.
Innymi słowy, pijąc wodę spożywamy rocznie kilogram g****.

Natomiast pijąc piwo i wino (tequille, rum, whisky, wódkę lub inny napój wyskokowy) NIE ponosimy tego ryzyka, ponieważ alkohol podlega procesowi uzdatniania i oczyszczania poprzez gotowanie, warzenie, filtrowanie, destylację lub/oraz fermentację.


Pamiętaj: Woda = g****. Wino, wódka, piwo = zdrowie.


Dlatego znacznie lepiej jest pić wódkę i pleść głupstwa, niż pić wodę i być zasrańcem.


Nie musisz dziękować mi za tę cenną informację; Przekazuję ją w czynie społecznym!

[Cassandra 23]

Hejka
Wczoraj tylko podczytywałam ale i tak mało pisałyscie
Dzisiaj zaliczylismy spacer, bardzo fajna pogoda, 7 stopni i nawet chwilami wychodziło słonce.

Napisane przez sylka79

Tak wiem,my mieliśmy juz 2 razy ten syropek,lekarka kazała podawać 2x2,5 mlwiem,że chyba Kubuś Cass,miał ten syropek,jak jeszcze chyba roku nie miał.Pewnie gdyby lekarka nie przepisała,to też bym się bała,więc Cię rozumiem


Mamusie,jak robice dzieciom posiłki z kaszy gryczanej,to kupujecie kaszę gryczaną prażoną,czy jaką?

Kuba jak nie chciał jesc dostał ten syrop. Miał wtedy 6 miesiecy. Mielismy go podawac raz dziennie po łyzeczce przez 7 dni.
Oprocz poprawy odpornosci poprawia tez apetyt.
Znajomej inny lekarz takze go polecił rocznemu dziecku na wzmocnienie odporności.
W składzie ma aronie i aloes wiec nie powinien zaszkodzic

Taka zwykła w torebkach z firmy "Kupiec".

[gorgulek]

Wiecie co moje dziecko wczoraj rano zrobiło?
Obudziła się zanim ja zdążyłam Ją obudzić więc udawałam, że nie słyszę Jej. W nocy popłakiwała to przysunęłam sobie łóżeczko do naszego łóżka, żeby nie wstawać. No i jak zwykle rano zaczęła przerzucać swoje maskotki, konia morskiego, poduszkę i kołdrę do nas po czym sama przekręciła się i wpadła prosto do naszego łóżka A na koniec jeszcze taki okrzyk, że Jej się udało: "ooo jest" Słyszałam jak stęka i się siłuje ale nie miałam pojęcia, że Ona wyjdzie sama. Dodam, że my nie mamy wyjmowanych szczebelek, przekręciła się górą Nie mam pojęcia jak to zrobiła.

[Cassandra 23]

Napisane przez monika_net

Co do okresu to dowiedziałam się od mojego ginekologa że zawsze będę miała bolesne okresy bo jestem po cesarce świetnie.

Ja tez jestem po cesarce i mam bezbolesne @.

Napisane przez magi77

Cass jak Kubuś?

Dziekuje, ze pytasz
Juz ma sie dobrze a apetyt za dwóch

Napisane przez katarzynka00

witam sie
u nas cienko z apetytem, nie wiem co jest grane, czy to za sprawa priorixu
2noce wstecz miala 37,2 i zwymiotowala, kupa luźniejsza i to 1 i to na tyle.Wcz niewiele zjadła, coś popiła.
Dziś rano mleczko i na tym koniec, i jak tu nie myśleć co to, kto pomoże Miałyście tak po szczepieniu?

Kasiu u nas po szczepionce nie było żadnych objawów
Obserwuj małą, oby to nic poważnego

Napisane przez gorgulek

Wiecie co moje dziecko wczoraj rano zrobiło?
Obudziła się zanim ja zdążyłam Ją obudzić więc udawałam, że nie słyszę Jej. W nocy popłakiwała to przysunęłam sobie łóżeczko do naszego łóżka, żeby nie wstawać. No i jak zwykle rano zaczęła przerzucać swoje maskotki, konia morskiego, poduszkę i kołdrę do nas po czym sama przekręciła się i wpadła prosto do naszego łóżka A na koniec jeszcze taki okrzyk, że Jej się udało: "ooo jest" Słyszałam jak stęka i się siłuje ale nie miałam pojęcia, że Ona wyjdzie sama. Dodam, że my nie mamy wyjmowanych szczebelek, przekręciła się górą Nie mam pojęcia jak to zrobiła.

Mała akrobatka Wam rosnie

Uśmiałam sie z okrzyku

[mayaha]

Napisane przez Karolinak82

ale boisz się że ucieknie Ci na ulicę? My też mieszkamy niedaleko ruchliwej ulicy, ale na spacery chodzimy koło 17-18 bo w tygodniu nie ma szans bym wcześniej z Małą wyszła

Napisane przez gorgulek

Mi nie chodziło, że boisz się ciemności. Ja tylko uważam, że "późna" pora w niczym nie przeszkadza, żeby iść na spacer.
Kusić losu? Boisz się czegoś?

no więc tak, mieszkam przy ruchliwej ulicy, nie moge wyjśc na spacer nie wychadząc na jezdnie (nie ma chodnika), ruch jest duuuuzy, sporo tirów, nie licze ile już było wypadków (potraceń pieszych) nie ma takiej opcji żebym szła z nią tamtedy na piechtę, tylko wózek wchodzi w grę, dopiero jak przejde te 300/400 metróe to moge skręcic w mało ruchliwą drogę i tam hulaj dusza, ale co ja się strachu najem jak tam idę

w ubiegłym roku w czrwcu miałam iśc z mała na święcenie dzieci ale zadzwoniła kumpela i wyszłam spoźniona i dzieki Bogu bo gdybym poszła 10 min wczesnije to mogłoby byc niefajnie, nie będe opisywac bo strasznie to wygladało....
tyle lat już mowia o chodniki ale nic nie robia (bo wójt z innej miejscowowsci...)

[magi77]

Wróciliśmy z długiego spaceru... Super

Oj Miramej Mądra Życiowo Kobieto Dobre, dobre. Dużo tego przez 34 lata zjadłam

Karola Twoje sentencję przeczytam po obiedzie

Zajrzę później

[czekoladka21]

Napisane przez gorgulek

Wiecie co moje dziecko wczoraj rano zrobiło?
Obudziła się zanim ja zdążyłam Ją obudzić więc udawałam, że nie słyszę Jej. W nocy popłakiwała to przysunęłam sobie łóżeczko do naszego łóżka, żeby nie wstawać. No i jak zwykle rano zaczęła przerzucać swoje maskotki, konia morskiego, poduszkę i kołdrę do nas po czym sama przekręciła się i wpadła prosto do naszego łóżka A na koniec jeszcze taki okrzyk, że Jej się udało: "ooo jest" Słyszałam jak stęka i się siłuje ale nie miałam pojęcia, że Ona wyjdzie sama. Dodam, że my nie mamy wyjmowanych szczebelek, przekręciła się górą Nie mam pojęcia jak to zrobiła.

dobrze ze to lozeczko przysunelas i spadla na lozko-akrobatka

to Werka sama weszla do krzeselka dzisiaj , tak cudowala az udalo jej sie wejsc i sama wylazla tez oczywiscie krzeselko rozlozone ze stoliczkiem

wogole mala ma jakas manie i na wszystko siada, na wszystkim chce jezdzic na garnuszku, gasienicy, bebenku, na stolik , wszedzie gdzie umie to siada i mowi" jadymy"

[Karolinak82]

Napisane przez gorgulek

Wiecie co moje dziecko wczoraj rano zrobiło?
Obudziła się zanim ja zdążyłam Ją obudzić więc udawałam, że nie słyszę Jej. W nocy popłakiwała to przysunęłam sobie łóżeczko do naszego łóżka, żeby nie wstawać. No i jak zwykle rano zaczęła przerzucać swoje maskotki, konia morskiego, poduszkę i kołdrę do nas po czym sama przekręciła się i wpadła prosto do naszego łóżka A na koniec jeszcze taki okrzyk, że Jej się udało: "ooo jest" Słyszałam jak stęka i się siłuje ale nie miałam pojęcia, że Ona wyjdzie sama. Dodam, że my nie mamy wyjmowanych szczebelek, przekręciła się górą Nie mam pojęcia jak to zrobiła.

o raju całe szczęście ze przysunęłaś łóżeczko Zu kiedyś w locie złapałam, ale była wtedy mniejsza

Napisane przez mayaha

w ubiegłym roku w czrwcu miałam iśc z mała na święcenie dzieci ale zadzwoniła kumpela i wyszłam spoźniona i dzieki Bogu bo gdybym poszła 10 min wczesnije to mogłoby byc niefajnie, nie będe opisywac bo strasznie to wygladało....
tyle lat już mowia o chodniki ale nic nie robia (bo wójt z innej miejscowowsci...)

nie ma chodników i ulicą cały czas idziecie? to się nie dziwię ze się boisz po ciemku a w bloku mieszkacie?

Napisane przez magi77

Karola Twoje sentencję przeczytam po obiedzie

spoko

[mayaha]

Napisane przez Karolinak82

nie ma chodników i ulicą cały czas idziecie? to się nie dziwię ze się boisz po ciemku a w bloku mieszkacie?

nie, w domu, jak na razie, ale małz chce sie przeprowadzic, może kupimy mieszkanko
jemu tez brakuje spacerów, był czas że mieszkalismy w miescie, szwendalismy sie czesto a tu nie da rady

dziewczyny jak mogę małej rozrzedzic flegme, ma takiego gula, który jej zalega, cos innego niż sól fizjologiczna

[czekoladka21]

Napisane przez mayaha

dziewczyny jak mogę małej rozrzedzic flegme, ma takiego gula, który jej zalega, cos innego niż sól fizjologiczna

nam lekarka kaze dawac na rozrzedzenie wydzieliny Deflegmin po 10kropli rano i po poludniu, ale to na recepte jest