Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

[ktosia86]

Napisane przez baja_86

Ana

gorzej jakby chciała o coś zapytać
Ale tak przy okazji to masakrycznie się musi takie dziecko czuć jak nikt go nie rozumie z powodu jego wady wymowy np. Miałam taką dziewczynkę w przedszkolu, była w grupie ze siostrą która również niewyraźnie i niezrozumiale mówiła. One same się zrozumieć nie mogły niekiedy i to było okropne. Mama namawiana na terapie logopedyczną stwierdziła, że to nie potrzebne, bo ona dużo sama z dziećmi ćwiczy w domu. Ja bym się nie odważyła samodzielnie pracować nad tak zaburzoną wymową dziecka, bo nie mam do tego uprawnień i odpowiedniej wiedzy, ale mama uważała, że sama da sobie radę z tym problemem. A najlepsze,że logopeda byłby za darmo, musiałaby tylko dziecko zawieźć 2 km dalej do placówki

Moja mama ją rozumie na szczęście. W ogóle to powiem, ze jestem w szoku, bo ona ma teraz grupę 3latków, ma chyba 10-12 dzieci i ogólnie tylko chyba troje z nich mówi wyraźnie, a reszta to masakra, niektórych nie idzie w ogóle zrozumieć. Nie wiem, czy tu problem też polega na wadzie wymowy, czy po prostu na tym, że dziecko jeszcze nie opanowało tej umiejętności, no ale w wieku 3 lat to już chyba powinno

Napisane przez Gucia0987

kochana! I bardzo dobrze, że się "byczysz" I byłam pewna, że to "siedzenie w domu" Ci się spodoba!

A co do jedzenia, to ja lubię próbować jakieś nowe przepisy, rzeczy - i jak mam fazę to codziennie jest coś nowego. Ale jak przychodzi czas, że mi się nie chcę, to wracam do sprawdzonych i dobrych przepisów i mogę w kółko jeść to samo.

Teraz zaczęłam odkrywać gotowanie na parzę i tam walczę, ale pozostaję też wierna, starym poczciwym makaronom

A uwielbiam, tak proste i pyszne przepisy, jak owy dip Martuchy. Wczoraj byli u nas znajomi i zrobiłam sałatkę, a dip z grzankami był urozmaiceniem i bardzo wszystkim smakowało ... i tak to ja mogę gotować



okropne jest to, że rodzice nie reaguję. To dziecko kiedyś będzie dorosłe i nie dość, że będzie musiało przejsć przez min 2 szkoły gdzie dzieci są okropne,a później w pracy też może mieć problem. Bo jak tu pracować w usługach? No i uważam, że poważne wady wymowy wymagają profesjonalnej pomocy, a nie ćwiczeń w domu. Ćwiczenia w domu tak, ale dodatkowo, przede wszystkim profesjonalne zajęcia z logopedą.

Oj tak, podoba mi się i to bardzo Dopiero będzie ból jak będę musiała wrócić do pracy
Ja ogólnie też bardzo lubię eksperymentować w kuchni, no ale teraz wiesz, hormony i te sprawy A makarony uwielbiam

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez martucha84

hahahah bosko

ja jutro robię uwagaaaa żeby nie być monotematyczną makaron

na patelni podsmażam szynkę, wodę z makaronem gotuję. i robię sos, 2 łyżki masła podsmażam dodaję do tego całą śmietanę 18, przyprawy i dużo startego sera, potem dorzucam szynkę i wrzucam na koniec do tego makarom żeby się oblepił pychaaaa
jak wojtek kupi brokuła to jeszcze go ugotuję i tak na maleńkie kawałczki rozwalę i dorzucę do reszty
szybko a treściwie


jeśli mogę cię podłamać to wszystko zależy od wykładowcy bo moje konspekty pisane w pracy ni jak się miały do tych na studiach - a cele ogólne i szczegółowe hahahah - owszem mama pomoże ale nastaw się że to co będziesz robić w pracy ni jak ma sie do tego na studiach
a Pat o tak po prostu musi przywyknąć
i widze że twoje menu jest jak moje - serek i pomidor potem faza tostów parówek... mnie potem naszło na krmel i wszystko z nim związane




hmm dziwna kobieta... robiła tylko krzywdę swoim dzieciom...

Ja jestem otwarta kobita, wyzwań sie nie boję
Ogólnie to dla mnie to wszystko jest nowe i fajne jednocześnie, także na razie mam jeszcze fazę ekscytacji. I mam świadomość tego, ze jak w każdej pracy - pracować uczymy się na miejscu, bo każdy zakład pracy, każda szkoła w tym przypadku rządzi sie swoimi prawami i zasadami
Ale mi narobiłaś smaka na ten makaron z sosem Jutro chyba zrobię

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

A uwielbiam, tak proste i pyszne przepisy, jak owy dip Martuchy. Wczoraj byli u nas znajomi i zrobiłam sałatkę, a dip z grzankami był urozmaiceniem i bardzo wszystkim smakowało ... i tak to ja mogę gotować

ale mi miło..

Napisane przez ktosia86

no ale w wieku 3 lat to już chyba powinno

ogólnie to 3latkom się jeszcze pozwala bo mogą mieć wady wymowy związane z ich wiekiem teoretycznie dopiero 4 latki zaczynają być objęte opieką logopedy no chyba że u 3 latka już wiadomo że to nie rozwojowe a po prostu wada...
ale masz racje ja też to widzę że jest coraz mniej dzieci mówiących poprawnie... z tego co mnie mówiono jedną z przyczyn np seplenienia jest długotrwałe jedzenie papek -dokładniej mówiąc nie gryzienie, bo dziecko nie gryząc nie ćwiczy mięśni w około ust przez co buzia ciągle jest nie domknięta i dziecko zaczyna seplenić...
i dlatego niby w 7mce się jeszcze rozdrabnia pokarm ale już mają być kawałki do nauki gryzienia a nie wszyscy rodzice tak robią, najlepiej zmiksować nakarmić i heja... a tu jednak powinno się dać coś do rączki do pogryzienia itd itd...
no ale to tylko jedna z przyczyn.. a dzieci z wadami coraz więcej...

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez ktosia86

Ja jestem otwarta kobita, wyzwań sie nie boję
Ogólnie to dla mnie to wszystko jest nowe i fajne jednocześnie, także na razie mam jeszcze fazę ekscytacji. I mam świadomość tego, ze jak w każdej pracy - pracować uczymy się na miejscu, bo każdy zakład pracy, każda szkoła w tym przypadku rządzi sie swoimi prawami i zasadami
Ale mi narobiłaś smaka na ten makaron z sosem Jutro chyba zrobię

hahahah i prawidłowo świetne podejście
aaaaaa makaron rewelacja polecam

[201803111825]

Treść usunięta

[anika222]

hej dziewczynki

wy tu tak o słodkosciach i jedzeniu a ja na dieeeeeeeeeeeecie

ja własnei wróciłam z wycieczki z krakowa a dokładnie z kalwariiiii
kupiłam posciele do łóżeczka i troche innych duperelek jak mowi moj mężul...

i nie mogłam sie oprzec kupiłam przecudną zieloną żyrafe pluszakową

i oczywiscie nei omieszkałam sie obrazic na męża bo mi nie pozwolił kupic koszykow wiklinowych ehhhhh

ja to uwielbiam balerinki no ale cóż jak sie ma noge 34 to nei ma wielkiego wyboru co wiecejkupuje je na stoiskach dziecięcych

Ania ja brałam kiedys sejsje i inne takie wzmacniające pamięć ale nigdy nei odczułam zeby cos pomogło

[Madzialenka12344321]

Dziewczyny czytam Was i czytam i nie wiem co piszecie nie umiem się skupić bo... coś/ ktoś mi łazi po głowie ale to nie temat na główny

Jedyne co doczytałam to
temat stringów: ja je kocham. nie lubię za to majtasów katolickich jak to kiedyś mi się nazwa przyjęła

Napisane przez Gucia0987

makaron z tuńczykiem z przepisu Madzi. Bardzo mi smakuje!

cieszę się, że smakuje

[Rybulka]

Basiu, trzymam kciuki
Co do mamy niewyraźnie mówiących dziewczynek, to zachowanie kompletnie bezmyślne. Krzywdę robi dzieciaczkom...

Martucha, a właśnie się miałam pytać czyś już książkę dostała

Myśmy też ostatnio zasmakowali w makaronie z brokułami i sosem śmietankowym Zaś będzie w tym tygodniu A dziś na kolację...zapiekanka z makaronem

Ktosiu, ja też tak miałam jak szłam na l4, a tu dni umykały szybciutko. A jak urodził się mały, to się zastanawiałam co ja robiłam na L4 jak jeszcze byłam w ciąży

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Rosi zaraz napiszę na razie zbieram mysli hehe

[ktosia86]

Napisane przez martucha84

ale mi miło..


ogólnie to 3latkom się jeszcze pozwala bo mogą mieć wady wymowy związane z ich wiekiem teoretycznie dopiero 4 latki zaczynają być objęte opieką logopedy no chyba że u 3 latka już wiadomo że to nie rozwojowe a po prostu wada...
ale masz racje ja też to widzę że jest coraz mniej dzieci mówiących poprawnie... z tego co mnie mówiono jedną z przyczyn np seplenienia jest długotrwałe jedzenie papek -dokładniej mówiąc nie gryzienie, bo dziecko nie gryząc nie ćwiczy mięśni w około ust przez co buzia ciągle jest nie domknięta i dziecko zaczyna seplenić...
i dlatego niby w 7mce się jeszcze rozdrabnia pokarm ale już mają być kawałki do nauki gryzienia a nie wszyscy rodzice tak robią, najlepiej zmiksować nakarmić i heja... a tu jednak powinno się dać coś do rączki do pogryzienia itd itd...
no ale to tylko jedna z przyczyn.. a dzieci z wadami coraz więcej...

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------


hahahah i prawidłowo świetne podejście
aaaaaa makaron rewelacja polecam

Właśnie nie wiem, czy u tych dzieci to kwestia wady jakiejkolwiek, czy po prostu one nie dorosły do mówienia Bo co innego, jeśli dziecko mówi, ale sepleni, albo nie mówi, bo jest nieśmiałe, a co innego jak te dzieciaczki mówią tak jakby własnym językiem. Wiesz, tak jak małe dziecko co się dopiero uczy mówić i mówi trochę normalnie a trochę po swojemu.
A z tym seplenieniem to się zgadzam. Zresztą wydaje mi się, ze wielu rodziców idzie teraz na łatwiznę, nie mają czasu na rozmowę z dzieckiem, na jakąś kreatywną zabawę, no to skąd kurcze dziecko ma potem umieć mówić

Napisane przez Rybulka

Basiu, trzymam kciuki
Co do mamy niewyraźnie mówiących dziewczynek, to zachowanie kompletnie bezmyślne. Krzywdę robi dzieciaczkom...

Martucha, a właśnie się miałam pytać czyś już książkę dostała

Myśmy też ostatnio zasmakowali w makaronie z brokułami i sosem śmietankowym Zaś będzie w tym tygodniu A dziś na kolację...zapiekanka z makaronem

Ktosiu, ja też tak miałam jak szłam na l4, a tu dni umykały szybciutko. A jak urodził się mały, to się zastanawiałam co ja robiłam na L4 jak jeszcze byłam w ciąży

Makaron z brokułami też uwielbiam
Co do l4 to teraz staram się napawać tym wolnym czasem, bo potem jak się małe urodzi to na początku może być różnie Chociaż dni będą długie, to może to coś da

[zaaaabcia]

Żabcia, ja bym Twoja łazienkę nazwała rzymską - nie wiem, dlaczego ona tak mi się kojarzy, jakby kąpać się niej miał jakis bogaty rzymianin . Bardzo fajne spokojne kolory ziemi .

Jak najbardziej nazwa pasuje do tej lazienki

lazienka ktora zrobilismy na dole jest bardziej nowoczesna niz ta na gorze

Napisane przez kasiaher

hej ......


żabcia twój domek mnie zachwyca chyba nie musze pisac tego kolejny raz, znasz moje zdanie.... cudo

dziekuje slicznie


Madzia - a o kim Ty tak myslisz co?

Gucia - super ze z mezem sie pochodziliscie

Rybulka - ja bym chetnie zaglosowala ale nie moge

klion - bardzo ladny kolorek

[Gucia0987]

Napisane przez ktosia86

Moja mama ją rozumie na szczęście. W ogóle to powiem, ze jestem w szoku, bo ona ma teraz grupę 3latków, ma chyba 10-12 dzieci i ogólnie tylko chyba troje z nich mówi wyraźnie, a reszta to masakra, niektórych nie idzie w ogóle zrozumieć. Nie wiem, czy tu problem też polega na wadzie wymowy, czy po prostu na tym, że dziecko jeszcze nie opanowało tej umiejętności, no ale w wieku 3 lat to już chyba powinno

ja zaczęłam bardzo późno mówić. długo po skończeniu 3 lat. Ale ja wychowywałam się z siostrą i my miałyśmy swój język. Rozumiałyśmy się świetnie, a i rodzice i najbliższa rodzina czasami łapali o co chodzi. Przykładem niech będzie "la" co znaczyło: włóż, zdejmij, podaj itp

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Ale Ci się udało!

Napisane przez Madzialenka12344321

cieszę się, że smakuje

jak zrobiłam za pierwszym razem to się nie przekonałam, a później jakiś m-c później tak mi się za chciało, że teraz w zasadzie nie ma tygodnia żeby nie było tuńczyka

Napisane przez Rybulka

Myśmy też ostatnio zasmakowali w makaronie z brokułami i sosem śmietankowym Zaś będzie w tym tygodniu A dziś na kolację...zapiekanka z makaronem

ja robię makaron z brokułami i sosem z sera pleśniowego. I to danie jest u nas baaardzo często!

[mona_ja]

Cześć laseczki!
ja właśnie skończyłam pichcić, od przedpołudnia siedziałam w kuchni i upiekłam 4 ciasta, zrobiłam poncz owocowy i sałatkę z białej kapusty(musi sie zamarynować dlatego dzień wcześniej).Teraz mam chwilkę relaksu z wami

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

rybkę też uwielbiam! robiłam pstrąga, a Ty jaką rybkę polecasz?

My ostatnio robiliśmy schab z warzywkami i na wywarze robiliśmy sos. Dopiero zaczynam i w tym tygodniu będę robić pulpeciki na parze z sosem z pieczarkami i papryką to dam znać jak wyszło

[zaaaabcia]

Napisane przez mona_ja

Cześć laseczki!
ja właśnie skończyłam pichcić, od przedpołudnia siedziałam w kuchni i upiekłam 4 ciasta, zrobiłam poncz owocowy i sałatkę z białej kapusty(musi sie zamarynować dlatego dzień wcześniej).Teraz mam chwilkę relaksu z wami

brzmi pyyyysznie

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez Gucia0987

. Dopiero zaczynam i w tym tygodniu będę robić pulpeciki na parze z sosem z pieczarkami i papryką to dam znać jak wyszło

a jak robisz te pulpeciki?

[neska22]

heloł
skoro mowa o jedzonku to własnie na kolację robię zapiekankę z pieczarkami i parówkami i cebulką i serkiem tą robię pierwszy raz więc nie wiem jaka wyjdzie ale jeszcze nie wstawiam bno męża nie ma. tylko pokroiłam wszytsko i podsmażyłam

[mona_ja]

Gucia pstrąga? mamy tu niedaleko smażalnię, latem czasem tam jedziemy, rybki maja wyśmienite

Żabcia zobaczymy czy gościom będzie smakować

hmm laski jak sie to pisze bo teraz się tak zastanawiam, gościom będzie smakować czy smakowało?

[atomufka]

Cześć dziewczynki Z kuchnią wszystko się wyjaśniło,drzwiczki podobno zniszczyły się w trakcie transportu a zlew musi przyciąć.Tylko nie rozumiem dlaczego nam tego nie powiedział....Grunt ,że wszystko wyjaśnione!W czwartek ma dokończyć.
Za tydzień we wtorek mają przyjechać schody.

Napisane przez kolanka

Jesli chodzi o drzwi zewnętrzne, to musza odpowiadać przepisom przeciwpożarowym i lokale, w których przebywają ludzie ( restauracje, hotele itp.) mają kontrole i one po prastu musza mieć wszytsko zgodnie z przepisami. W mieszkaniach własnosciowych nikt juz tego nie sprawdzi, ale dla własnego bezpieczeństwa trzeba montoważ drzwi tak, aby otwierały się na zewnątrz. Jak projekt jest na etapie pozowlenie na budowę, to takie rzeczy w urzedzie sprawdzają, tak samo drzwi w łazience powinny otwerać sie na zewnątrz.


Twoja córeczka jest ślicznotką . Ale kapcioszki to ma mega cieplutkie . Wygląda w nich, jak smerfetka z kreskówki, bo tam ona też ma takie duze buciki . Super!!

AgatkaL- rozumiem Twoje oburzenie, takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Instytucja koscielna jest okropna, zniechęca tak do siebie ludzi, ze szok. Tylko kasę z ludzi wyciągają. Ale to wszędzie sie dzieje, w kazdej parafii. Trzymaj twardo stanwisko i nie daj im wiecej niz te 1000 zł.

Klion - jaki to kolor? Mozesz podać linka do palety . jestem bardzo ciekawa, bo nazwa brzmi interesująco .

Żabcia, ja bym Twoja łazienkę nazwała rzymską - nie wiem, dlaczego ona tak mi się kojarzy, jakby kąpać się niej miał jakis bogaty rzymianin . Bardzo fajne spokojne kolory ziemi .

O właśnie mi też się tak kojarzy

Napisane przez Madzialenka12344321

cześć

Wczoraj z mężem winkowałam z racji tego jestem mega niewyspana i nieprzytomna.



ok. czekam z chęcią zobaczę

Nie wszystkie znalazłam,na dole wklejam te ,które odszukałam te srebrne reflektorki lepeij wyglądają na żywo
1.stojąca do salonu
2.do kuchni
3.kilka takich samych do różnych pomieszczeń tanie były więc na początek ok
4.korytarz

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja kocham obcasy, ale nie za wysokie. W pracy też śmigam w obcasach, tylko kozaki mam na płaskim, bo jak jest lód, to bym się zabiła na szpilkach hehe , ale po wejściu do Szkoły, od razu zmieniam

Ja lubię obcasy ,ale nie umiem w nich szybko śmigać,więc na co dzień odpadają...

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

o to nieźle zaszalałaś

[zaaaabcia]

Napisane przez neska22

heloł
skoro mowa o jedzonku to własnie na kolację robię zapiekankę z pieczarkami i parówkami i cebulką i serkiem tą robię pierwszy raz więc nie wiem jaka wyjdzie ale jeszcze nie wstawiam bno męża nie ma. tylko pokroiłam wszytsko i podsmażyłam

mniaaaam
a dodajesz jeszcze makaron?

Napisane przez mona_ja

Żabcia zobaczymy czy gościom będzie smakować

napewno bedzie

[neska22]

Napisane przez zaaaabcia

mniaaaam
a dodajesz jeszcze makaron?



napewno bedzie

dzisiaj bez makaronku-dłam dużo pieczarek i parówek ale normalnie lubię do wszelkich zapiekanek makaronik albo ziemniaczki

[bzyczka1]

Mona_ja jeżeli chodzi o to smakować... To jak chcesz napisać : Mam nadzieję że gościom będzie smakować. Albo : Mam nadzieję że gościom smakowało. Smakować będzie ale smakowało na wczorajszej kolacji. Chyba dobrze piszę chociaż teraz to mogę różnie kojarzyć...mózg w ciąży czasami zastanawiam się nad takimi głupotami że szok.

[Madzialenka12344321]

Laseczki w k. jeszcze coś dopisałam

Napisane przez Gucia0987

ja zaczęłam bardzo późno mówić. długo po skończeniu 3 lat. Ale ja wychowywałam się z siostrą i my miałyśmy swój język. Rozumiałyśmy się świetnie, a i rodzice i najbliższa rodzina czasami łapali o co chodzi. Przykładem niech będzie "la" co znaczyło: włóż, zdejmij, podaj itp

oo czad

jejku jak mi się teraz makaronu zachciało z tuńczykiem albo tego z brokułami i serem pleśniowym o ja, o ja ..... w sobotę chyba zrobię

[mona_ja]

Napisane przez bzyczka1

Mona_ja jeżeli chodzi o to smakować... To jak chcesz napisać : Mam nadzieję że gościom będzie smakować. Albo : Mam nadzieję że gościom smakowało. Smakować będzie ale smakowało na wczorajszej kolacji. Chyba dobrze piszę chociaż teraz to mogę różnie kojarzyć...mózg w ciąży czasami zastanawiam się nad takimi głupotami że szok.

dzięki więc dobrze myślalam, smakowało tylko w czasie przeszłym. Wiesz ja też czasem się tak zastanawiam, coś piszę i nagle zastanawiam się czy aby dobrze, ale potem wychodzi na to że pierwsza wersja zawsze jest dobra

[Madzialenka12344321]

Ja czasami muszę sobie cos zapisać i porównać jak to wygląda na piśmie, za to mój mąż to kurde nie robiący błędów człowiek. On zawsze wszystko wie

[śliweńka]

Napisane przez *Agatek*

to mój Filipek

mmm.. a moje ciacho (Bounty) wyszło przepyszne

zazdroszczę

Napisane przez martucha84

hej hej

rozmawiałyście o ikei uwielbiam rzeczy stamtąd a dodatki w salonie to będziemy mięli wszystkie ikeowe
oświetlenie też nam się podoba ostatnio nawet sobie wybraliśmy co nie co ale trzeba czekać na przypływ gotówki..
jak wchodzę do ikei to mogę cały dzień chodzić wybierać przebierać....
mrrrr

*Agatek* nie katuj nas ciastem : bo oberwiesz

ja jak tam jadę to wyjść nie umiem, jak widzę już że koniec to wracam i patrzę co jeszcze kupić mam pełno pierdół, lampę ach kocham ten sklep

Napisane przez celi25

hej dziewczynki -podczytuję sobie - macie super dzieciaczki , super domki i mieszkanka.
U nas z dnia na dzień więc niewiele się odzywam

sliwenka mojego tż kuzyn pracuje w poprawczaku a koleżanki brat w więzieniu i wiem że to bardzo ciężka praca. Przede wszystkim psychiczne. Ale u nas jest więzienie dla kobiet i pracują w nim kobiety więc chyba dają sobie radę. Nie wiem - może w żeńskich jest inaczej


a ja wczoraj robiłam faworki aż sąsiedzi w grzejnik pukali

eh dzieci nie mam mam tylko jedno TŻ ja jak będę składać to na oddział aresztu z kobietami bym chciała

Napisane przez Gucia0987

no to przecież grzech nie wziąć!



India, Samba, może faktycznie od stresów takie zaburzenia.



my od 3 lat tylko elektrycznej szczoteczki używamy i jestem też bardzo z niej zadowolona.



Kolanko, idealnie nazwałaś łazienkę Żabci, faktycznie jest taka rzymska Strzał w dziesiątkę!



rewelacyjny ten kolor!



z każdym dniem zaskakujesz mnie coraz bardziej

Ja lubię płaskie buty i balerinki czy baletki - uwielbiam! Ale np moja siostra czy mama nie znoszą, muszą mieć troszkę grubszą podeszwę, wkładkę więc rozumiem, że nie jesteś wstanie chodzić w tego rodzaju butach.

Ja w szpilkach nie chodzę, ale jak ubieram się elegancko to buty na lekkiej koturnie jak najbardziej są mile widziane



Tak, karnawał jest do 7 marca... strasznie długo



haha, stringi uwielbiam, w szpilkach nie chodzę, obcisłe spodnie pokochałam niedawno, mam dwie pary i chodzę non stop - oczywiście jeansy, biustonosz, phi, jest bo muszę mieć jakiś biust i balerinki uwielbiam!

no ja tylko słyszę jak TŻ w łazience używa a tak się zapierał rękami i nogami

Napisane przez neska22

heloł
skoro mowa o jedzonku to własnie na kolację robię zapiekankę z pieczarkami i parówkami i cebulką i serkiem tą robię pierwszy raz więc nie wiem jaka wyjdzie ale jeszcze nie wstawiam bno męża nie ma. tylko pokroiłam wszytsko i podsmażyłam

mniam zaraz będę u Ciebie

[zaaaabcia]

kurde zapowiadal sie taki fajny dzien .. a teraz zlapalam dola

[atomufka]

Dziewczyny kupiłam bilety powrotne 4 marzec!
zabcia co sie dzieje?

[india83]

Napisane przez klion78

India i na jaki kolor się w końcu zdecydowaliście? Bo my pomalowaliśmy wczoraj kuchnię na kwiat orientu i jest boski :

my tez kwiat orientu TZ dzis pomalował jedna sciane, jutro jade zobaczyc jak mi sie ten kolor widzi

Napisane przez Maja102

e tam, szkoda by było kupic fajne buty i w nich nie chodzić

Przy sprzątaniu gazet znalazłam dziś artykuł sprzed kilku dni, w którym była mowa o zdrobnieniach, o czym tu kiedyś była mowa
http://www.polskatimes.pl/rozmaitosc....html?cookie=1
"zinfantylizowani dorośli", brr...

A co do chodzenia w szpilkach - jak ktoś nie umie, to niech nie zakłada i luz.
Bardzo śmieszą te te różne wyfiokowane lalunie w niebotycznych szpilach, które ledwie drepczą w miejscu bo im się nogi chwieją

ja tez lubie szpilki, balerinki i kocham oficerki

co do zdrobnien moja koleżanka zawsze mówi do mnie no to tuptamy a ja jej powtarzam, ze nie mam 5 lat, wiec moze mówic do mnie normalnie, ale jak grochem o sciane

Napisane przez Rybulka

U nas dziś piękna pogoda, ja mam wolne za sobotę, więc jak tylko mały wstanie idziemy na słoneczko

India, boska kuchnia! Rewelka!!!

Ja bardzo lubię szpilki i wysokie obcasy, a balerinkami też nie gardzę

dziekuje

Napisane przez martucha84

no ja mam 171-2 cm wzrostu w tym 108 same nogi jak ubiorę szpilki to jestem tyczka na tyczkowych nogach niby fajnie itd, chodzić też potrafię mam nawet 2 pary takich bucików nie obcasów szpilek a takich bardziej masywniejszych z 7cm no ale... hmm to nie moja bajka
jestem za wysoka do wysokich butów


żal.pl mówisz jak mój 16letni szwagier

ja mam 173 a czasem lubie odwalic się w ekstra szpile no ale wtedy to juz ze mnie zyrafa, a TZ skacze z radosci hihi

Napisane przez kasiaher

hej ......

india bardzo ładna kuchnia , i ta kanapa wcale nie jest zielona tzn nie wpda ten kolor na zdjęciach wygląda bardzo fajnie
na spacerek mówicie ? ja też bym poszła bo nawet lekko wyszło słońce chociaż i tak szarówa ale moje dziecko poszło spać więć du.pa bo napewno pośpi z dwie godznki może więcej a później się już robi chłodniej i ciemno także dzisiaj sobię będę musiaął odpuścić

dziękuje nie wiem co ja mam z tym zielonym

oj dzisiaj na dworze było super, normalnie wiosna

Napisane przez ania20m

Cześć dziewczyny
ale mam nauki chyba z notatek nie wyjde przez najbliższe 3 tygodnie na 27 stycznia nan ustny egz z zarządzania w admin., a 5 lutego z logiki prawniczej, i oba musze wykuć na pamięć Kupiłam sobie dzisiaj sesje w aptece ale nie wiem czy zadziała bo nigdy tego nie brałam jeszcze. A wy brałyście to? działa?

ja piłam plusz aktiv

ja mam egzamin w lutym

Napisane przez ktosia86

Dziękuję
W sumie mamy przygotować tylko materiały z wybranego tematu, a na zajęciach będziemy pisać, ale ja już mam to tak poukładane, że chyba bym mogła iść z gotowym W razie co, mam siłę fachową w domu, to mi podpowie, czy dobrze myślę

Byłam na spacerku, ale się super dotleniłam
Jeszcze weszłam do mamy do pracy, bombowe ma te smyki w tym roku. Jeden do mnie od progu "cześć, przyszłaś po Marysie?" Ale biedny nie mógł pojąć jakim cudem jego pani G. jest moją mamą
A druga dziewczynka bardzo chciała mi coś powiedzieć, ale jeszcze tak nie do końca umie, więc mama mi powiedziała, że mam kiwać głową [COLOR="Silver"]
chrzanowi jestem wierna Ciekawe co będzie następne

ja to się zawsze dziwnie czuje jak trafiam na dzieci, ktore ciezko zrozumiec (z róznych przyczyn). Boje sie by nie sprawic im tym przykrosci

Napisane przez atomufka

Cześć dziewczynki Z kuchnią wszystko się wyjaśniło,drzwiczki podobno zniszczyły się w trakcie transportu a zlew musi przyciąć.Tylko nie rozumiem dlaczego nam tego nie powiedział....Grunt ,że wszystko wyjaśnione!W czwartek ma dokończyć.
Za tydzień we wtorek mają przyjechać schody.

Nie wszystkie znalazłam,na dole wklejam te ,które odszukałam te srebrne reflektorki lepeij wyglądają na żywo
1.stojąca do salonu
2.do kuchni
3.kilka takich samych do różnych pomieszczeń;tanie były więc na początek ok
4.korytarz

no to u mnie tez sie niektore poniszczyły i teraz czekam na nowe. Ładne lampy, ta do salonu super, ale mój TZ takich nie widzi u nas

[Madzialenka12344321]

Zabcia co sie stało??

Atomufka no to wielkie odliczanie rozpoczęte

[zaaaabcia]

Napisane przez atomufka

Dziewczyny kupiłam bilety powrotne 4 marzec!
zabcia co sie dzieje?

ale Ci fajnie!!!!
my 4 marca bedziemy bawic na imprezie

Napisane przez Madzialenka12344321

Zabcia co sie stało??

Ehh szkoda gadac dziewczyny 3 razy w tyg ( czasem potrzebuja mnie tylko 2 razy w tyg ) pracuje opiekujac sie dwojka dzieci 18miesiecy i 3 latka .. w srody chodzilam do takiej 88letniej babci jej pomagac w zakupach , jezdzilam z nia do lekarza itp takze tylko poniedzialki mialam wolne .. ta babcia chciala zebym dla niej wiecej pracowala ale ja wczesniej zaczelam prace z dziecmi a ze rodzinka naprawde super i swietnie mi sie tam pracuje to szkoda mi ich zostawiac .. no i teraz dzwoni mi ta bacia ze .. znalazla sobie jakas pielegniarke na caly tydzien i ze niestety musi mi podziekowac .. fajnie ze tak na ostatnia chwile daje mi znac powiedziala niby ze jak nie bedzie z tej pielegniarki zadowolona to mi zadzwoni ale ja nie bede czekala ... zaczelam wlasnie wysylac wiadomosci o prace .. teraz kasa potrzebne bo wszystko idzie na dom .. a tu taka niespodzianka

[Madzialenka12344321]

Zabcia kurcze współczuję bardzo. Mam nadzieję, że coś znajdziesz dodatkowego, bo fakt teraz liczy się dla was każdy grosz. Mam nadzieję, że brak tej pracy, az tak bardzo was nie osłabi finansowo??