Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

[kretencja]

Kurde, martwię się. Mój mały żarłok wczoraj po 22-giej zjadł nie tak bardzo dużo (bo wcześniej, jak go karmiłam o 20--tej najadł się BARDZO), ale obudził się na karmienie dopiero dzisiaj o 6! Jadł niezbyt długo, potem trochę ulał, był niespokojny. Widzę, że się teraz przeciąga, może zaraz będzie chciał jeść, jak nie to się naprawdę zacznę poważnie niepokoić. Dziś mamy iść na szczepienie A jeśli to pierwsze sygnały jakiejś choroby? Nie powinien być szczepiony wtedy. Ale już widzę, jak lekarka potraktuje poważnie moje podejrzenie, że jest chory, bo ma mniejszy apetyt Nic innego mu chyba nie dolega. Nie wiem, co zrobić

Mallinka, moim zdaniem odpadnięcie kikuta to kwestia indywidualna (nie wolno tego przyspieszać!). Myśmy, za radą położnej, od 5 doby życia gmerali wokół kikuta pałeczką nasączoną spirytusem, zwykle co zmianę pieluszki, ale nie zawsze, a 1-2 razy dziennie psikaliśmy octeniseptem. Odpadł po niecałych 3 tygodniach

[Patrycja_1708]

Anulka ale jak stopniowo??? Od której godzinki najlepiej zeby nie spał popołudniami??? Bo on naprawde w dzien śpi praktycznie po kazdym jedzeniu a jak przychodzi wieczór to wtedy zwiedza mieszkanie i oczy jak 5zł.

Mam nadzieje że uda nam sie wyregulować ten cykl dnia i nocy??

[lutien]

Witam
Co do tego dokarmiania podczas skoku to się nie do końca zgodzę. Ja bym nie potrafiła patrzeć, ajk dziecko płacze i nie dać mu jeść Dlatego wczoraj TZ pojechał po mleko i daliśmy Nice. Ja powalczę z laktatorem i zobaczymy, co z tego będzie. Dla mnie ważniejsze od karmienia piersią jest szczęście dziecka i jeśli z tego powodu przejdę na mm to trudno. Ale sama nie chciałabym chodzić głodna, bo ktoś mi nie pozwala jeść A staram się traktować dziecko tak, jak sama bym chciała być traktowama

Dziewczyny - ile kosztuje nutramigen i na ile starcza puszka (dla 3 mies dziecka)?

Nika dziś kończy 3 miesiące

[anulka3999]

Napisane przez Patrycja_1708

Anulka ale jak stopniowo??? Od której godzinki najlepiej zeby nie spał popołudniami??? Bo on naprawde w dzien śpi praktycznie po kazdym jedzeniu a jak przychodzi wieczór to wtedy zwiedza mieszkanie i oczy jak 5zł.

Mam nadzieje że uda nam sie wyregulować ten cykl dnia i nocy??

Mój mały jak tylko już się zorientowałam o której chce jesc w dzien i o ktorej by najchcetniej spał to poźniej ustalalm kiedy kapanie i przed kapaniem obowiazkowo przez ok 1 h sie z nim bawie - na poczatku grymasil bo najedzony i do spania chcial ale ja go zabawiama. Z poczatku regulowalam godziny kapania - jak wiedzilam ze np zjadł o 17,30 to wiedzialam ze do 19 musi juz byc po kapieli bo dłuzej mi nie bedzie chcial sie bawic i nie spac. Jak zjad o 18 to kapanie przesuniete o pół godziny ...

Teraz mamy już wszystko o stalych porach bo sie jakos sam wyregulowal i raczej wszytko powtarzamy codzien tak samo...

[kotek81]

Napisane przez kretencja

Kurde, martwię się. Mój mały żarłok wczoraj po 22-giej zjadł nie tak bardzo dużo (bo wcześniej, jak go karmiłam o 20--tej najadł się BARDZO), ale obudził się na karmienie dopiero dzisiaj o 6! Jadł niezbyt długo, potem trochę ulał, był niespokojny. Widzę, że się teraz przeciąga, może zaraz będzie chciał jeść, jak nie to się naprawdę zacznę poważnie niepokoić. Dziś mamy iść na szczepienie A jeśli to pierwsze sygnały jakiejś choroby? Nie powinien być szczepiony wtedy. Ale już widzę, jak lekarka potraktuje poważnie moje podejrzenie, że jest chory, bo ma mniejszy apetyt Nic innego mu chyba nie dolega. Nie wiem, co zrobić

A ty się czasem nie stresujesz tym szczepieniem??? Może przez to jest niespokojny i mniej je - a może tylko ci się wydaje, ze mniej je... kurde przydałaby się jakaś podziałka na piersiach co by było wiadomo ile brzdąc zjada
A może po prostu apetyt mu się unormował - wcześniej z tego co pisałaś bardzo duzo przybrał więc i bardzo dużo jadł.
Kurde nie wiem co doradzić ale chwilowy brak apetytu raczej nie powinien być oznaką choroby - moja też ostatnio bardzo malutko jadła ale to przez katar ma zatkany nosek i ciężko jej jeść...

[niebieskaa]

Dziewczyny pomozcie.

Przeziebiłam sie, katar mega i do tego dzisiaj kaszel, boje sie o małego, czy wy chorowalyscie po porodzie na jakies przeziebienie i czy maluchy sie zaraziły??

Co dobrego na kaszel i katar? (jeszcze przy karmieniu piersia). Mleko odciagalam laktatorem zeby na Tymka nie kichac itp pol nocy nie spalam czuje sie masakrycznie

[Patrycja_1708]

Napisane przez anulka3999

Mój mały jak tylko już się zorientowałam o której chce jesc w dzien i o ktorej by najchcetniej spał to poźniej ustalalm kiedy kapanie i przed kapaniem obowiazkowo przez ok 1 h sie z nim bawie - na poczatku grymasil bo najedzony i do spania chcial ale ja go zabawiama. Z poczatku regulowalam godziny kapania - jak wiedzilam ze np zjadł o 17,30 to wiedzialam ze do 19 musi juz byc po kapieli bo dłuzej mi nie bedzie chcial sie bawic i nie spac. Jak zjad o 18 to kapanie przesuniete o pół godziny ...

Teraz mamy już wszystko o stalych porach bo sie jakos sam wyregulowal i raczej wszytko powtarzamy codzien tak samo...

Wszystko fajnie pięknie tylko że mój mały jakoś nie jest skory do zabaw po jedzeniu bo albo zasypia po butli albo krzyczy.Sam leży moze 2minuty jak go położe i zaraz krzyk. A co do kąpieli to jak jest głodny to w zyciu go nie wykąpie bo drze sie jak szalony, zawsze przed kąpielą 30ml musze mu dać zeby był spokojny. Tak bym chciała aby mały juz miał uregulowane jedzenie, spanie i kąpanie... Czy to w ogóle kiedys nastąpi????? Czasami mam wrażenie że on jest mega nadpobudliwy bo jak czytam o waszych dzieciach ze same zasypiają, że śpią całą noc to zazdroszcze jak nie wiem co...

[sylwianna1985]

Napisane przez anankee

Mam pytanie czy znacie jakiś krem do buzi na zimno i wiatr ale bezzapachowy?

jamiłama perfecte ale nie byłam zadowolona, mnie było go ciężko rozsmarowac i mała się wściekala. teraz mam hipp i jest super

Napisane przez kretencja

Czy Wy robiłyście po okresie połogu jakieś kontrolne badania krwi?

ja jeszcze nie robiłam ale wybieram się lada dzień sobie zrobić.

Napisane przez Joanna131

Nie martw się nasza Maria też czasami prawie wcale w dzień nie śpi. Albo śpi takim płytkim snem, że co chwila się wybudza. A jak zaczyna krzyczeć to czasami nawet na rękach się nie uspokaja.
Do tego nie chce zasypiać sama w łóżeczku. Trzeba ją długo wyciszać, bujać, lulać... Na szczęście w nocy pięknie śpi. Budzi się tylko raz ok. 3:30 na godzinkę i potem za zwyczaj śpimy nawet do 8.


A my jutro do neurologa. Jakoś się boję tej wizyty. Nie wiem czemu.

moja Paula po 3 dniach spokoju i regularnego snu znowu ma foch :/ od wczoraj nie chce spać.po kapieli o 19 wczoraj wjna trwala do 23 :/
ja jutro idę do neurologa,też się boję :/
napisz jak tam po wizycie

Napisane przez KarolinaB

Objawiało się to u nas patrzeniem w 80% w prawo, mały poza tym leżąc na plecach był wygięty jak banan, główka i nóżki na prawo, brzuszek na lewo, no i te piąstki też zaciskał.

Masaż Schantala - mam okreslone ruchy, hmm, cięzko je opisać, bo ja je spobie spisałam obserwując rehabilitantkę, generalnie rozluźniaja mięśnie,
http://www.youtube.com/watch?v=hQQOTNbncxk
tutaj jest mniej więcej, ale ja mam wybrane ruchy, mam ćwiczyć 2 razy dziennie max 10 minut, 5 na pleckach i 5 na brzuszku. Mały na szczęscie to lubi

A metoda Vojty - to uciskanie punktu pod sutkiem, w przestrzeni między 7 a 8 żebrem, mały ma podczas tego ucisku, który ma trwac 20 sekund, podnieść rączkę lewą, jeżeli uciskam go po prawej stronie, unieśc ja za główkę i rozłożyć paluszki. Nóżki powinny tez sie unieść, obie na raz, bądź na przemian.

dziękuje moja też patrzy gowniena prawo. na jutrzejszej wizycie zapytam o ta rehabilitację

Napisane przez _paulinka2

kochane co macie w razie wypadku w apteczce dla dziecka na gorączke?

ja mam paracetamol czopki i ibufen syrop

[ranka]

nam Nutra starcza na ok. 3 dni przy jednej porcji 120 ml i 7 porcjach /24h

[kotek81]

Napisane przez niebieskaa

Dziewczyny pomozcie.

Przeziebiłam sie, katar mega i do tego dzisiaj kaszel, boje sie o małego, czy wy chorowalyscie po porodzie na jakies przeziebienie i czy maluchy sie zaraziły??

Co dobrego na kaszel i katar? (jeszcze przy karmieniu piersia). Mleko odciagalam laktatorem zeby na Tymka nie kichac itp pol nocy nie spalam czuje sie masakrycznie

ja byłam przeziębiona i mała ode mnie się nie zaraziła - niby wraz z pokarmem dostaje przeciwciała i nie powinna się zarazić od matki - ale za to zaraziła się od starszej córki

Na katar ponoć super jest Euphorbium (ja nie używałam ale teraz mam przepisane dla małej) a na kaszel piłam Stodal - jedyny syrop który mi pomaga.
Zdrówka życzę

[sylwianna1985]

Napisane przez anulka3999

Mój mały jak tylko już się zorientowałam o której chce jesc w dzien i o ktorej by najchcetniej spał to poźniej ustalalm kiedy kapanie i przed kapaniem obowiazkowo przez ok 1 h sie z nim bawie - na poczatku grymasil bo najedzony i do spania chcial ale ja go zabawiama. Z poczatku regulowalam godziny kapania - jak wiedzilam ze np zjadł o 17,30 to wiedzialam ze do 19 musi juz byc po kapieli bo dłuzej mi nie bedzie chcial sie bawic i nie spac. Jak zjad o 18 to kapanie przesuniete o pół godziny ...

Teraz mamy już wszystko o stalych porach bo sie jakos sam wyregulowal i raczej wszytko powtarzamy codzien tak samo...

ale Ci zazdroszczę :/

Napisane przez niebieskaa

Dziewczyny pomozcie.

Przeziebiłam sie, katar mega i do tego dzisiaj kaszel, boje sie o małego, czy wy chorowalyscie po porodzie na jakies przeziebienie i czy maluchy sie zaraziły??

Co dobrego na kaszel i katar? (jeszcze przy karmieniu piersia). Mleko odciagalam laktatorem zeby na Tymka nie kichac itp pol nocy nie spalam czuje sie masakrycznie

ja nie karmiłam piersia ale ma;la niestety się zaraziła. kup sobie maseczki w aptece(te co bły na świńską grypę) i zakładaj

Napisane przez Patrycja_1708

Wszystko fajnie pięknie tylko że mój mały jakoś nie jest skory do zabaw po jedzeniu bo albo zasypia po butli albo krzyczy.Sam leży moze 2minuty jak go położe i zaraz krzyk. A co do kąpieli to jak jest głodny to w zyciu go nie wykąpie bo drze sie jak szalony, zawsze przed kąpielą 30ml musze mu dać zeby był spokojny. Tak bym chciała aby mały juz miał uregulowane jedzenie, spanie i kąpanie... Czy to w ogóle kiedys nastąpi????? Czasami mam wrażenie że on jest mega nadpobudliwy bo jak czytam o waszych dzieciach ze same zasypiają, że śpią całą noc to zazdroszcze jak nie wiem co...

mam tak samo i też nie wiem co z tym zrobic.próbuję róznych sposobów o jakich tu piszecie i ciągle jest źle. tzn nie zmieniam co dwa dni bo iem że nic z tego ale co jakiś czas próbuje czegoś nowego
i jak ktoś pyt o ktorej będzie spać a o której nakarmię to se myślę o której się obudzi :/

[ranka]

jabylam chora chyba ze 2 tyg,mala siwe nie zarazila

[kretencja]

Kotek, no stresuję się trochę... Nie chodzi mi tak naprawdę o ilość zjadanego pokarmu, ale o częstotliwość raczej. Ponad 7 godzin przerwy w nocy jeszcze nie miał... Co gorsza wydaje mi się, że od wczoraj wieczorem jakoś mało siusia... Już dwa razy pieluszka była niby mokra z przodu, ale bardzo lekka, czyli mało w środku była. I to po tych 7 godzinach... Sama nie wiem, może podświadomie szukam pretekstu, żeby go nie szczepić

Widzę, że większość z Was jednak sobie zrobiło morfologię na własną rękę... Kurczę, trzeba będzie się wybrać pewnie...

[De28]

Napisane przez niebieskaa

Dziewczyny pomozcie.

Przeziebiłam sie, katar mega i do tego dzisiaj kaszel, boje sie o małego, czy wy chorowalyscie po porodzie na jakies przeziebienie i czy maluchy sie zaraziły??

Ja bylam chora po porodzie i to powaznie. Maly sie nie zarazil.

Napisane przez KarolinaB

Objawiało się to u nas patrzeniem w 80% w prawo, mały poza tym leżąc na plecach był wygięty jak banan, główka i nóżki na prawo, brzuszek na lewo, no i te piąstki też zaciskał. Teraz jest już ładnie prosty, patrzy na prawo i lewo w równym stopniu i piąstki ma rozluźnione,
unieśc ja za główkę i rozłożyć paluszki. Nóżki powinny tez sie unieść, obie na raz, bądź na przemian.

.

Kurcze..moj co prawda nie jest wygiety w banana ale na przewijaku patrzy sie tylko i wylacznie w prawo. Tak samo na lezaczku nawet juz probowalismy odrwacac jego uwage w lewa strone ale on nie chce glowki odwrocic. Zapytam jutro lekarza.No i czasm ciezko go ubrac, ma tak sztywne raczki.

Napisane przez mallinka

dziewczyny a jak skutecznie się pozbyć kikuta pępowiny? mamy już 3 tygodnie a on dalej jest stosuje octenisept ale chyba za mało...

od 20 walczymy z bólem brzucha...

My uzywalismy pudru weledy i kikut odpadl po 7 dniach.

[melabn]

Napisane przez kretencja

Kotek, no stresuję się trochę... Nie chodzi mi tak naprawdę o ilość zjadanego pokarmu, ale o częstotliwość raczej. Ponad 7 godzin przerwy w nocy jeszcze nie miał... Co gorsza wydaje mi się, że od wczoraj wieczorem jakoś mało siusia... Już dwa razy pieluszka była niby mokra z przodu, ale bardzo lekka, czyli mało w środku była. I to po tych 7 godzinach... Sama nie wiem, może podświadomie szukam pretekstu, żeby go nie szczepić

Widzę, że większość z Was jednak sobie zrobiło morfologię na własną rękę... Kurczę, trzeba będzie się wybrać pewnie...

a nie badalas moczu przed szczepieniem

[lutien]

Napisane przez kretencja

Kotek, no stresuję się trochę... Nie chodzi mi tak naprawdę o ilość zjadanego pokarmu, ale o częstotliwość raczej. Ponad 7 godzin przerwy w nocy jeszcze nie miał... Co gorsza wydaje mi się, że od wczoraj wieczorem jakoś mało siusia... Już dwa razy pieluszka była niby mokra z przodu, ale bardzo lekka, czyli mało w środku była. I to po tych 7 godzinach... Sama nie wiem, może podświadomie szukam pretekstu, żeby go nie szczepić

Widzę, że większość z Was jednak sobie zrobiło morfologię na własną rękę... Kurczę, trzeba będzie się wybrać pewnie...

Może przestawił się na tryb noc/dzień i przez to mniej je w nocy i mniej siusia Moja też w nocy mało sika (nie przewijam jej więc w nocy) i od długiego czasu robi sobie przerwę 7h (teraz już nawet i po 8h wytrzymuje)

[M25]

Napisane przez De28

Kurcze..moj co prawda nie jest wygiety w banana ale na przewijaku patrzy sie tylko i wylacznie w prawo. Tak samo na lezaczku nawet juz probowalismy odrwacac jego uwage w lewa strone ale on nie chce glowki odwrocic. Zapytam jutro lekarza.No i czasm ciezko go ubrac, ma tak sztywne raczki.

Madzia też długo patrzyła tylko w jedną stronę dopiero w tym miesiącu zaczęła kręcić głową i patrzeć również w drugą stronę, nam lekarka powiedziała, że to pozostałość po ułożeniu w brzuszku i że trzeba dziecko na brzuszku kłaść, aby ćwiczyło mięśnie pleców i karku.

[De28]

kretencja- moj w nocy tez malo siusia.Czasem po 6 godzinach pielucha nadal lekka.

[bela14]

dziewczyny moze polecicie mi jakiegos sprzedawcę
który ma duzo rzeczy dla bobasów np;ubranka,smoczki grzechotki itp..
z góry dziękuję.

mi jedno op.nutry starcza na tydzień bo pije jeszcze pierś
ale mój pediatra tak mnie wkurza bo za każdym
razem jak chce mleko to on że jak bym sie uparła i mały
by ciągle wisiał na cycu to na pewno by sie naprodukowało
dużo.no fak dobra siąde 24h.z dzieckiem i bedziemy produkowac a
w międzyczasie sama i starszy syn umrzemy z głodu.
nie mówiąc o innych rzeczach do zrobienia.
czy wam wypisuja więcej tego mleka żeby tak nie latać
bo mi on pisze tylko 4 puszki i tyle,a jak m nie ma to musze
nie żle sie nagimnastykowac zeby dostać sie do przychodni
i jeszcze małego z soba wlec a tam na poczekalni chorzy ludzie.

[_paulinka2]

przez szkołę w ogóle nie mam czasu do Was pisać teraz mam sesję i 3 weekendy pod rząd zjazdy. martwię się o moje karmienie, bo już ściągam po 30 ml a kiedyś z jednej piersi 100 ściągałam... walczę laktatorem.

M25 a jak u Ciebie? unormowało się?

niebieskaa ja byłam chora ale mała nie zaraziła się. z Twoim mleczkiem dostaję Tymek przeciwciała ;* zdrówka dużo dla was

dzięki za odpowiedzi w sprawie gorączki )

ja jak kładę małą w łóżeczku i puszczam karuzelę rainforest to jakbym dziecka nie miała taka jest wpatrzona

kretencja nie przejmuj się, gdyby był głodny to by się obudził przecież, nie musi być chory a np moja też tak miała że spała tyle godzin że byłam w szoku, i w nocy też bardzo mało siusia potem rano nadrabia


to głupie może ale ja się bardzo stresowałam przed szczepieniem :/ bo sama tego nienawidzę, a to źle bo swój lęk przenoszę na dziecko dlatego muszę panować nad tym :/

[De28]

Napisane przez M25

Madzia też długo patrzyła tylko w jedną stronę dopiero w tym miesiącu zaczęła kręcić głową i patrzeć również w drugą stronę, nam lekarka powiedziała, że to pozostałość po ułożeniu w brzuszku i że trzeba dziecko na brzuszku kłaść, aby ćwiczyło mięśnie pleców i karku.

Dziekuje za uspokojenie uff

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez bela14

czy wam wypisuja więcej tego mleka żeby tak nie latać
bo mi on pisze tylko 4 puszki i tyle,a jak m nie ma to musze
nie żle sie nagimnastykowac zeby dostać sie do przychodni
i jeszcze małego z soba wlec a tam na poczekalni chorzy ludzie.

Ja co prawda w Niemczech, ale nam tez dali tylko 3 puszki Fakt, ze dostaje tez cycka to na troche te puszki starcza. My mielismy trzy dni walki o karmienie cyckiem. Maly wisial na mnie praktycznie non stop. Tylko w nocy robilam przerwy 4-5 godzinne, bo maly tyle spal. I co? I nic, dupa. Malego nadal musze dokarmiac.

[Patrycja_1708]

Mały od rana ma chrypke jak zaczyna sie złosic i przy krzyku słychac własnie. Myślicie że to przeziębienie czy tylko chrypka która przejdzie???

[niebieskaa]

Napisane przez kotek81

ja byłam przeziębiona i mała ode mnie się nie zaraziła - niby wraz z pokarmem dostaje przeciwciała i nie powinna się zarazić od matki - ale za to zaraziła się od starszej córki

Na katar ponoć super jest Euphorbium (ja nie używałam ale teraz mam przepisane dla małej) a na kaszel piłam Stodal - jedyny syrop który mi pomaga.
Zdrówka życzę

Dzieki kotek, wyslalam tz do apteki, a lekarka przez tel mowila ze moge te leki ale lepiej naturalnie mleko miod cytryna -mowi ze moge cytryne, czosnku nie, ale cytryne tak-co o tym myslicie??

Napisane przez kretencja

Widzę, że większość z Was jednak sobie zrobiło morfologię na własną rękę... Kurczę, trzeba będzie się wybrać pewnie...

ja poszlam po skierowanie do rodzinnej na mofrologie bo sie balam o swoje wyniki bo w ciazy mialam niedokriwstosc ciagle niska hemoglobina i zelazo a zadne zelazo mi nie pomagalo i ku mojemu zdziwieniu wyniki mam takie jak nigdy przedtem! tzn takie dobre, bylam w szoku

ranka, a karmilas piersia jak bylas chora? unikalas kontaktu z dzieckiem jakos?

[kotek81]

Napisane przez bela14

dziewczyny moze polecicie mi jakiegos sprzedawcę
który ma duzo rzeczy dla bobasów np;ubranka,smoczki grzechotki itp..
z góry dziękuję.

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5927936

[kretencja]

Niebieskaa, ja miałam w ciąży i przy wypisie ze szpitala bardzo dobrą morfologię, nawet lekkiej anemii nie miałam przez całą ciążę. Niedługo pewnie sobie zbadam, ale pewnie nie ma pośpiechu...

Mela, to mocz trzeba badać przed szczepieniem Nikt nam nic nie mówił

[Artystka23]

Napisane przez lutien

Witam
Co do tego dokarmiania podczas skoku to się nie do końca zgodzę. Ja bym nie potrafiła patrzeć, ajk dziecko płacze i nie dać mu jeść Dlatego wczoraj TZ pojechał po mleko i daliśmy Nice. Ja powalczę z laktatorem i zobaczymy, co z tego będzie. Dla mnie ważniejsze od karmienia piersią jest szczęście dziecka i jeśli z tego powodu przejdę na mm to trudno. Ale sama nie chciałabym chodzić głodna, bo ktoś mi nie pozwala jeść A staram się traktować dziecko tak, jak sama bym chciała być traktowama

Dziewczyny - ile kosztuje nutramigen i na ile starcza puszka (dla 3 mies dziecka)?

Nika dziś kończy 3 miesiące

szybko zlecialy te 3 miesiace

Ja jestem taka wstretna i uparta ze nie dokarmialam przy skokach rozwojowych-bo mleka jest tyle w piersiach ile wczesniej,ale dziecko ma wieksze potrzeby..I po dwoch dniach wszystko jest juz w porzadku,a mala w czasie skoku uparcie wisiala na piersi i ssala,ale nie plakala o ile byla przy cycku..
Moj upor wynika pewnie z tego,ze rodzina tzta wmawia mi ze ja mam kiepski pokarm i w ogole trzeba dokarmiac sztucznym-a ja wiem ze jest inaczej,bo Emilka sie bawi,smieje i dlugo spi.Robie im na przekorA potem babka tzta chodzi po sasiadach i gada,ze ja sie glodze,bo jem suchy chlebi pije wode(a nie herbatki i bawarki) i ze ja nie mam mleka,dlatego mala placze wieczorami(a ma ewidentne kolki i gazy)-dzis sie dowiedzialam takich rewelacji

Ale nie zamierzam sie tym przejmowac-poprosilam tylko tesciowa zeby na razie trzymala staruszke,ktora sra we wlasne gniazdo ode mnie z daleka,bo z pewnoscia bym jej nagadala,a nie chce by kobiecina padla na zawal

Ja musze zrobic malej badania moczu,ale jak dobrze zlapac siuski w ten woreczek????wiem ze ktoras sie z tymi woreczkami meczyla,ale znalezc nie moge

[De28]

Napisane przez Artystka23

,a mala w czasie skoku uparcie wisiala na piersi i ssala,ale nie plakala o ile byla przy cycku..

Ty wredna babo, dziecko glodzisz Ale masz przeboje z ta babka. Wspolczuje
A gdyby moj tylko wisial na cycku i nie plakal to tez bym pewnie i teraz tylko piersia karmila. On jednak dostal butle w szpitalu,5 dnia, bo przez zoltaczke nie chcial ssac cycka i przy nim zasypial i teraz jak mu z cycka przestaje leciec to wrzask. Tyle tylko, ze ja wtedy dostawiam go do drugiej piersi,sytuacja sie powtarza i wracam do drugiego cycka. Zabawy przy tym duzo ale chociaz 70-80 ml wyciagnie. Tyle sciagalam laktatorem, moze on wyssie wiecej.

[M25]

Napisane przez Artystka23

Ja musze zrobic malej badania moczu,ale jak dobrze zlapac siuski w ten woreczek????wiem ze ktoras sie z tymi woreczkami meczyla,ale znalezc nie moge

Ja do dzisiaj nie pobrałam małej moczu a skierowanie dostałam już dwa miesiące temu. Po prosty nie umiem jej tego moczu pobrać

[sereniti]

ja sie męczyłam ale mam chłopca wiec było łatwiej. chyba M25 próbowała z dziewczynką

[kliwia]

mallinka moze zle czyscisz pepek?
mi polozna pokazala jak gmerac patyczkiem po psiknieciu octeniseptem, tak samo sie gmera ze spirytemnam odpadl w 8 dobie. a po 2 dniach ziarnina odleciala i sie pepek schowal.
no to jyz wiem o co z tym skokiem chodzi. dzis nie dokarmie juz. zobaczymy