Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

[lucyAS]

mumi no to wam współczuje, ja nie pozwalm młodemu przetrzymac dłuzej niz 2 dni, trzeciego dni albo czopek albo lewatywa, u niego wystarcza 5 ml i po chwili kupka jest, nie za kazdym razem na szczescie jest portrzeba, ostatnio robi sam mniej wiecej co 2 dzien

probowałas czopka? jak pojedziesz na pogotowie to prawdopodobnie zrobia mu lewatywe, a goraczka to nie wiem czy jest przy zatwardzeniu, gabrys nie ma

[Lucygaj]

Kamilko zacznę od Ciebie tj Mikołaja- ależ zdolniacha z niego, fiu fiu..no i oczywiście że po mamusi to ma Wiesz? ja to jak staram sobie Ciebie przypomnieć to widzę Ciebie dziergającą te serwetki dla cioci to ta ciocia od kremu/ maści? jeśli tak, to nic dziwnego że z takim zapałem je na tym łóżku szpitalnym z Tosią pod nosem dziergałaś

Mumi my ta parfinę mieliśmy przepisaną przez lekarza.
Moja Natalia też ma majteczki ze świnką Peppą w takich siedmiopakach to ja widziałam tylko dziewczęce, ale to przeważnie białe, różowe, zapytam z ciekawości- jakie kolorki mają te chłopięce Peppowe majteczki? Ja jak Natalia zaczęła siusiać do nocniczka to kupiłam jej siedmiopak majteczek, zobaczyłam w markecie tylko rozmiar, przejrzałam kolorki i fru do koszyka, co się okazało w domu- majteczki były chłopięce 3 parami został obdarowany kolega Patryk, 3 zaś kolega Adrianek, nam została jedna para zółta, Natalia nosi i póki co jej siusiak nie urósł

Aneczko hmm no to troszkę pokombinowałaś z tym moim przepisem zupki porowej grunt że się dało ją zjeść A co do noska, to nie wiem czy moja Natalia umie smarkać już w chusteczkę bo dawno nie miała katarku na szczęście

Stokrotko i Natalko cieszę się, że Wam zupka wyszła i smakowała Moja Natusia też tą zupkę chętnie je

Freshona oczywiście kciuki trzymam

Glizdeczko

Roxi jak miło że jesteś no i cieszę się że Norbercik ma się już dobrze

Moja Natalia umie śpiewać "Wlaź kotek na potek i muga, lana piosienka, nie klótka leć w sam laz, zapiewaj koteczku jecie laź"
A dwa dni temu weszła za mną do kuchni i mówi : "
Mamusiu ziobać, ziobiłam kupke- fatatićna kupa" moje dziecko zrobiło fantastyczną kupkę

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez mumi24

Dziewczyny jestem załamana....dzisiaj mija 7 dzień kiedy mały nie robi kupy podaję Lactosum już 5 dzień i nic....
mam z nim jechać jutro na pogotowie czy poczekać do środy bo idziemy wtedy na bilans (zależało mi żeby poszedł na zdrową stronę) i wtedy zapytać o coś silniejszego
w zasadzie nie gorączkuje

Mumi ja bym zaczekała już do środy, skoro masz ten bilans, jeden dzień niczego nie przyspieszy, bo tak naprawdę podajesz lek, ja bym jedynie spróbowała z czopkiem. Nasza koleżanka Julia nie robi kup po 5-6 dni, też bierze Laktulozę i ma zalecenie od lekarza, żeby jej na czczo podawać kiwi, co prawda narazie efektów kiwiowych nie widać ale nie zaszkodzi i Wam wytestować

[Stokrotka81]

dziewczyny ja wiem ze oliwa jest beznadziejna w smaku... ale naprawde dziala, wczoraj mielimy 1 dniowy zastoj, ale dzis zrobil z nawiazka... je ja na czczo z kropelka cytryny i popija woda, lepsze niz lactuloza w dzialaniu

ja jak dzis dojadlam zupe malego do ktorej tez dodaje oliwy to co chwila biegalam do kibla, tak mnie przeczyscilo...

tran podobno mimo ze tlusty takich efektow nie daje wiec puki daje rade pic oliwe to nie zmieniam

i Mumi faktycznie 1 dzien w ta czy w ta juz chyba nic nie zmieni... no ale czopek glicerynowy to mozesz dac

[roxi1980]

Lucygaj - dzięki

Stokrotko... a to przeczyszczenie to aby napewno po zupce??? a może już córcia szykuje sobie drogę na wyjście

[Nika.83]

Kasiu jak miło Cię widzieć

Co do kup nie pomogę bo młoda robi czasem trzy dziennie więc bez problemu jednak póki choruje to nie je nic prócz owoców bo nic innego nie chce no chyba że Danio bo serki też po dwa zjada na jednym posiedzeniu ale jak obiadów nie chce niech przynajmniej to je.

A bund dwulatka u nas ucichł troszkę mały terror jeszcze jest ale to nie to samo co jakieś dwa m-ce temu wtedy to się działo teraz chyba już pomału wie co może a co nie. Chociaż jeszcze próbuje swoich sił.

A Natalia wymiata co TY z nią robisz że ona tak nawija????

[passionfruit]

Nika, to się zgadza bo Jaś jest młodszy od Martynki o 2 miesiące
Czyli jest nadzieja na ciszę!

[Stokrotka81]

Napisane przez roxi1980

Stokrotko... a to przeczyszczenie to aby napewno po zupce??? a może już córcia szykuje sobie drogę na wyjście

to jednak bylo po oliwie, bo nic sie nie dzieje

[Ficca]

https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...il-223311.html

liczymy na Wasze głosy

[lucyAS]

a ja sie pochwale - młody od trzech dni wstaje o 7.30 normalnie tak sie wyspałam ze szok
chyba odkrtłam przyczene nocnego marudzenia - 1 wychodza trojki te dolne juz widac 2. jest mu za ciasno w łózeczku, przesypia do 4 pojekujac co troche pozniej daje mu mleko i kłade sie z nim na wersalce i tak sobie spimy do tej 7.30 tz. pojechał dzis do siebie po swoje "stare" a w sumie to nowe łózko, bo nabył go jak juz sie znalismy i za duzo nocy to on w nim nie spedzał

[Nika.83]

Ficca - głosy oddane. Komentarza nie udało mi się napisać ale głosy poszły.

[bratek 06]

Mam nadzieję, że Kubie też maruder się niedługo wyłączy

[Lucygaj]

Mumi no i ciekawa jestem jaką decyzję podjęłaś, mam nadzieję że Borysek nie cierpi przy tych zaparciach

Ficca głos oddałam widzę że Ty buszujesz po tych różnych stronkach i chętnie bierzesz udział, tj Julia bierze w różnych konkursach, kiedyś Bobovita, teraz tu Może w jakims teleturnieju też Cię kiedyś zobaczymy?

Nika dobre pytanie, co ja robię z moim dzieckiem, że ono tak nawija sama się zastanawiam, bo nie robię nic nadzwyczajnego- mówię, mówię, mówię Należę do tych osób które lubią sobie pogadać, dlatego od pierwszych chwil jej życia do niej duuuuuuuuuuuużo mówiłam, tłumaczyłam, śpiewałam i dalej tak robię, tyle że już teraz nam obu się buzia nie zamyka
Dzisiaj byli u nas dwaj kawalerowie Natusi- Adrianek i Patryk, Aduś jest teraz na etapie takiego śmiesznego próbowania rozmawiania, wiecie takie "ble ble ble" mi się bardzo taka mowa dziecięca podoba, z tym że ja tego nie znam, bo moja Natalia gaworzyła, a potem już zaczęła powtarzać wyrazy, najpierw pojedyncze, a potem już je łączyła.

Dzisiejszy dzień minął nam bardzo miło i szybko, od 11 do 16.30 posiedzieli u nas kawalerowie z mamusiami, zrobiłam zupkę pomidorową, więc każdy sobie pojadł Były pączuszki, łakocie, winko...milutko

Jak goście poszli to Natala znalazła sobie zabawę- wyciągała rajtuzki i jedne założyła sobie na głowę, drugie na szyję i mówiła na zmianę "Zimo mi" - "ciepo mi" a jak założyła rajtuzki na głowę to mówi do mnie " Mamusiu mam nową czape, podoba ci sie?"
Zobaczcie jaka ładna ta czapa

[Nika.83]

Napisane przez Lucygaj

Mumi no i ciekawa jestem jaką decyzję podjęłaś, mam nadzieję że Borysek nie cierpi przy tych zaparciach

Ficca głos oddałam widzę że Ty buszujesz po tych różnych stronkach i chętnie bierzesz udział, tj Julia bierze w różnych konkursach, kiedyś Bobovita, teraz tu Może w jakims teleturnieju też Cię kiedyś zobaczymy?

Nika dobre pytanie, co ja robię z moim dzieckiem, że ono tak nawija sama się zastanawiam, bo nie robię nic nadzwyczajnego- mówię, mówię, mówię Należę do tych osób które lubią sobie pogadać, dlatego od pierwszych chwil jej życia do niej duuuuuuuuuuuużo mówiłam, tłumaczyłam, śpiewałam i dalej tak robię, tyle że już teraz nam obu się buzia nie zamyka
Dzisiaj byli u nas dwaj kawalerowie Natusi- Adrianek i Patryk, Aduś jest teraz na etapie takiego śmiesznego próbowania rozmawiania, wiecie takie "ble ble ble" mi się bardzo taka mowa dziecięca podoba, z tym że ja tego nie znam, bo moja Natalia gaworzyła, a potem już zaczęła powtarzać wyrazy, najpierw pojedyncze, a potem już je łączyła.

Dzisiejszy dzień minął nam bardzo miło i szybko, od 11 do 16.30 posiedzieli u nas kawalerowie z mamusiami, zrobiłam zupkę pomidorową, więc każdy sobie pojadł Były pączuszki, łakocie, winko...milutko

Jak goście poszli to Natala znalazła sobie zabawę- wyciągała rajtuzki i jedne założyła sobie na głowę, drugie na szyję i mówiła na zmianę "Zimo mi" - "ciepo mi" a jak założyła rajtuzki na głowę to mówi do mnie " Mamusiu mam nową czape, podoba ci sie?"
Zobaczcie jaka ładna ta czapa

Ach...dlaczego ja nie mam żadnych mam koleżanek które chętnie by się z domu wyrwały na ploty. Już tak mi tego brakuje a tutaj wszystkie zapracowane i nie mają czasu. Poza tym w Chorzowie w sumie nikogo nie poznałam jeszcze, czuję się tutaj wyobcowana ale co zrobić. Mój cel to powrót do Siemianowic nie wiem kiedy ale powrócę tam!!

Czapa super też kiedyś takowej używaliśmy po domu

Co do rozmowy to ja w sumie też nawijam ciągle do młodej, czytam jej wieczorem książki itp. ale jeśli mi mówią że ja dużo mówię to ja sobie wyobrażam co u Ciebie się dzieje hihih....

[Ficca]

dzieki za oddane głosy.
W pracy mam sporo wolnego czasu wiec buszuje po necie i zawsze cos wpadnie w oko, np. jakis konkursik

[lutien]

Witam Mamusie
Bardzo proszę o głosy na moją Nikę:
https://wizaz.pl/akcje/rossmann/rossmanniaczki/karta-podarunkowa-profil-513568.html

Dziękuję

[jukol]

Oj ... widze Ban

Olka zapisalismy do prywatnego przedszkola,skoro "brak miejsc" w panstwowym niech sie ugryza :/
Nauka na nocnik kompletna klapa,mlody nie chce nie umie i zonk.
Olek juz na urodziny dostal łozko dorosle spi w nim jakos spokojniej i chetniej Pozwolilismy mu tez wybrac sobie lampke z Ikei -dziecko zachwycone Wiec prezent udany

[Lucygaj]

Nika mam więc propozycję nie do odrzucenia
Jak już się przeprowadzę do Opola, to serdecznie zapraszam do siebie, tj na początek do wynajmowanego mieszkanka Od Ciebie do Opola to już chyba nie jest daleko, prawda? My z Natalą będziemy się czuły samotne w obcym mieście bez naszych koleżanek, wspólnych posiadówek, Tobie będzie miło jak z kimś poplotkujesz, a i pewnie między naszymi córkami nić porozumienia się zawiąże,a więc szykuj się kochana na odwiedzinki
Już się cieszę

A tak wogóle to dziwna cisza zapanowała na naszym wątku

Mnie dziś naszło na bigos, poszłyśmy z rana na zakupy mięsno- kiełbasiane w tym celu Nasz tata dzisiaj wraca i już go do konca tygodnia będziemy mieć w domku, więc mu się buźka na widok, zapach i smak bigosu ucieszy, bo go wręcz uwielbia
Natalia po zakupach polatała sobie na dworku, co kawałek krzycząc do mnie "Mamusiu biegam sobie, fanie jet" tak się wybiegała że teraz od pół godzinki śpi i chrapie dosłownie- chrapie
Idę zamieszać kapuchę

[AMILAMIJA]

Ja też się zaczęłam rozglądać za przedszkolem dla Matyldy. Mojemu TZ-owi przyszło do glowy, żeby ją od września posłać...jak to jest u was - wszystkie wysyłacie dzieci z lutego już we wrześniu? Prywatne czy państwowe? Z miejscami u nas masakra...i do jednych i do drugich....

[aaneczka1984]

Hej mamusie...
a czemu Ficca bana dostała?? za te linki do konkursów??

lucygaj..u nas wczoraj był bigos a dzis spagetti...

Tez mysle zapisac Domika do przedszkola do 3-latków..mam pod nosem państwowe..fajne panie nauczycielki i wogóle ..no chyba że bedą sie fajnie bawic z braciszkiem to z tym poczekam...

Uwaga..chwale sie..
Domik dzis trzeci dzień bez smoka jest cięzko..ale jakoś daje rade...

[passionfruit]

Ja zapisałam Jasia do prywatnego. Ale będzie chodził dopiero od września 2012. Nie chcę na siłę pchać go do przedszkola, bo widzę jaki problem jest z chorobami u dzieci znajomych.
Tym bardziej, że pracuję w domu i mogę sobie pozwolić na opiekę nad małym.

[bratek 06]

my chcemy dać Kubka od tego września do przedszkola państwowego, ale jak się nie dostanie pójdzie do prywatnego.

Dominiś

[freshona]

Napisane przez passionfruit

Ja zapisałam Jasia do prywatnego. Ale będzie chodził dopiero od września 2012. Nie chcę na siłę pchać go do przedszkola, bo widzę jaki problem jest z chorobami u dzieci znajomych.
Tym bardziej, że pracuję w domu i mogę sobie pozwolić na opiekę nad małym.

Ja też już dzwoniłam do wybranego przedszkola i mam mały problem. Chcę posłać młodą od lutego 2012, a wszędzie jest nabór na cały rok szkolny, czyli od września. Mogę wziąć "udział w zapisach", tylko jak poinformowała mnie pani dyr - skoro chodzi mi o luty przyszłego roku, to od września będę zajmować miejsce komuś innemu . Jeśli nie zapiszę Hanki, to z kolei od lutego mogłaby iść tylko wtedy, gdy byłyby wolne miejsca.

Tak więc najprawdopodobniej młodzież pójdzie do przedszkola od września 2012, chyba że zdarzy się cud i będzie miejsce, w co wątpię.

[roxi1980]

My planujemy przedszkole od września tego roku - już się dowiedziałam, że zapisy są od 1.03 i mam zamiar zapisać do dwóch przedszkoli, oby się udało. Teraz mamy kilka miesięcy na pozbycie się pampersa, ale opoooornie idzie

[bratek 06]

oj, ja też muszę Kubę do września odpampersować Mam nadzieję, że na wiosnę się uda, bo jak na razie to czarno to widzę

[Nika.83]

Napisane przez Lucygaj

Nika mam więc propozycję nie do odrzucenia
Jak już się przeprowadzę do Opola, to serdecznie zapraszam do siebie, tj na początek do wynajmowanego mieszkanka Od Ciebie do Opola to już chyba nie jest daleko, prawda? My z Natalą będziemy się czuły samotne w obcym mieście bez naszych koleżanek, wspólnych posiadówek, Tobie będzie miło jak z kimś poplotkujesz, a i pewnie między naszymi córkami nić porozumienia się zawiąże,a więc szykuj się kochana na odwiedzinki
Już się cieszę

Dziękuję już za zaproszenie w sumie można w przyszłości o tym pomyśleć Może Martyśka się rozgada przy Natalce.

Przedszkole u nas od września 2011 jedyny wielki plus że rocznikowo jesteśmy wśród trzy latków wiec mam nadzieję że się uda gdzieś dostać. Od marca zaczynam zapisywanie do kilku przedszkoli.

Na szczęście mamy z głowy już pampersy a sama też już ładnie je więc nie ma źle oby ją przyjęli gdzieś.

[kami1227]

dla Dominika!!! Byle tak dalej I nie dla Ficca ten ban, bo ona nasza Tylko dla tej obcej - lutien
Ja do przedszkola dopiero od 2012 Tosię zapiszę. Nie wyślę jej już, bo wiem jak to z chorowaniem jest Mikołaj uwielbiał przedszkole, chodził 2- 3 razy w tygodniu, a i tak tydzień był zdrowy, dwa tygodnie chory... Oczywiście to wszystko przeszło, ale wolę Tutka schować jeszcze rok
Lucynko Natalia tradycyjnie urocza A specyfik nie od tej cioci Poza tym musisz wiedzieć, że ten bieżnik, który męczyłam w szpitalu, nadal leży brakuje mu 3 liści Nie miałam kiedy dokończyć, bo się za szydełko wzięłam. Ale dzięki za przypomnienie muszę się zmobilizować
Miałam kolędę we wtorek. Tosia siedziała na początku cichutko na kolanach u mnie i patrzyła na księdza z bliska Za chilę mówi do mnie: "mamuniu nie będzie mnie badał ciądz?" Dopiero jak ksiądz ją upewnił, że ani badał ani zastrzyków robił nie będzie, to był żółwik i "na imię" i ogólnie kolegowanie Się za lekarza przebrał normalnie
Stokrotko a ty? jak tam? cisza?
Acha. Ten kolagen w wersji "grafit" (najmniej oczyszczony) 100ml kosztuje 150zł No sporo, ale używany "awaryjnie" mi starcza na rok.

[Nika.83]

Proszę WAS o szybką pomoc. Szczerze się przyznam że nie wgłębiałam się w temat zaparć. Jednak Matti od wczoraj cierpi na brak kupy. Dziś z płaczem udało się coś wyciść ale ryk przy tym straszny.
Napiszcie w podpunkcie najważniejsze rzeczy na zaparcie. Wiem że oliwa ale jaka zwykła kuchenna czy jaka?? No i wiem że rano podajcie.
Z góry dziękuję że musicie się powtarzać.

[aaneczka1984]

Napisane przez Nika.83

Proszę WAS o szybką pomoc. Szczerze się przyznam że nie wgłębiałam się w temat zaparć. Jednak Matti od wczoraj cierpi na brak kupy. Dziś z płaczem udało się coś wyciść ale ryk przy tym straszny.
Napiszcie w podpunkcie najważniejsze rzeczy na zaparcie. Wiem że oliwa ale jaka zwykła kuchenna czy jaka?? No i wiem że rano podajcie.
Z góry dziękuję że musicie się powtarzać.

z tego co czytałam to jakis syrop dziewczyny dawały, oliwe z oliwek, albo jakis tran, jesli to jednorazowo to mozesz dać czopka albo zrobic lewatywe (kupisz ją w aptece)

dziekuje za gratulacje w imieniu Domika..narazie wogóle o smoku nie wspomina

[Stokrotka81]

Nika na zaparcia to u nas tak:
na czczo oliwa z oliwek + lyzeczka syropu lactulosum

-mleko(gotuje sliwki suszone i do wywaru dodaje mleko w proszku)

-jesli je jakis serek/ jogurt- to mozesz zblendowac sliwki co byly z wywaru do mleka) u nas niestety maly obrzydzil sobie danio i nie chce go jesc

- do zupki dodaje oliwy z oliwek

-nie daje ryzu bananow, czekolad ani nic z czekolada, nawet budyniu czekoladowego nie je, mniej marchwi w zupie i tyle

ale jesli jednorazowo to faktycznie moze czopek

ide konczyc tort bo dzis nasze urodzinki

niestety Kami jeszcze nie urodzialm, pelnia na mnie nie dziala... wykorzystuje Tż... oj jak ja to lubie

widzisz Aniu oduczanie smoka wcale az tak trudne nie jest GRATULACJE

[Lucygaj]

Stokrotko dziś urodzinki Kamilka?

Najlepsze życzonka dla syneczka, dużo zdrówka! Teraz Twoje dwuletnie życie się odmieni, będzie jeszcze fajniejsze bo bogatsze o małą kruszynkę , bądź wzorem i oparciem dla swojej siostrzyczki, no i dużo zrozumienia i cierpliwości dla jej płaczu

Nika cieszę się że nie mówisz "nie" w sprawie naszego spotkania
Ja tak na szybko co do kup, dodam tylko że nam pani doktor zabroniła podawać danio, a Natala je bardzo lubiła i jadła prawie codziennie, bo ono podobno ma właściwości zatwardzające, więc Danio odpada, a wprowadź za to Activię. Koleżance lekarz kazał na czczo podawać kiwi, poza tym oliwa, oliwa, oliwa No i syrop Lactuloza

Co do kup, to coś nam Mumi ucichła

Aneczko dla Dominisia, zuch chłopak!

Kamilko może tą serwetkę zostaw sobie na trzecią ciążę, w czekaniu na rozwiązanie w szpitalnej sali sobie ją dokończysz Twój Tomek na pewno ucieszyłby się na myśl o trzecim dzieciaczku A ksiądz rzeczywiście w lekarza się do Was przebrał ależ te nasze dzieciaczki mają skojarzenia

Amilamija my mamy zamiar posłać Natalię do Przedszkola, ale kiedy i gdzie (Opole?) to jeszcze odległa przyszłość Póki o będzie sobie z mamusią w domku

A my wróciłyśmy godzinkę temu z posiadówy u Julii Dziewczyny dąsały się dziś na siebie, uparły się że będą się bawiły jedną zabawką i były małe zgrzyty