Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek- cz. IV

[sylwiszon757]

Haylee: tylko prosze Cię, nie wchodź mi na pasy

napiszę, napiszę tylko po południu bo po egz ide z kumpelą na zakupy

[princeseczka]

sylwiszon, jutro trzymamy za Ciebie i czekamy na pozytywną relację

za dziewczynę od gkruk też trzymamy

[jomic]

Haylee i Sylwia - byłam jeszcze na poprzedniej stronie i chciałam napisac, zeby Haylee jutro uważała na przejsciach, zmieniam stronę i co? I już sylwia sama napisała.

[princeseczka]

uciekam spać, dobranoc
sylwiszon, spokojnego snu

[sylwiszon757]

Napisane przez princeseczka

uciekam spać, dobranoc
sylwiszon, spokojnego snu

dziekuję i dobranoc

[Haylee]

e, będę bardziej w centrum i koło uczelni, tam są pasy tylko ze światłami ^^
i o co mnie chcecie posądzać, że egzaminacyjnej wyjdę na pasy? no wieecie cooo

[sylwiszon757]

to dobrze, mam nadzieję, że na czerwonym nie przejadę

[LunatyczkaBB]

Napisane przez gkruk

kurcze, ja wiem, że blondynka jestem... ale czegoś nie rozumiem... 11 godzin wyjeżdżonych masz to jaki Ty egzamin już raz oblałaś??? wewnętrzny?

Też mnie to zastanawia. Wyjeżdżone 11 godzin, oblany egzamin...?

Napisane przez agniesikk

Niestety tylko nas początku Ale instruktor jest tak luzacki, że jak go zaproszę na piwo, to na pewno pójdzie, hehe


Kocham piwo i tego się obawiam. Że się rozbestwię!

Dzisiaj po raz pierwszy zawracałam na 3. Tak średnio to łapię, ale dopiero początki

Załapiesz. Ja zawsze miałam problem ile tych kierunków włączyć

Napisane przez kar0link4

A nie mówiłam Wam, że jak jechałam na uczelnię, to wykonałam nawet manewr wyprzedzania... eLki Wyprzedziłam, po czym i tak stałam na czerwonym świetle, wyprzedzana przeze mnie eLka za mną... i jak już chciałam ruszyć, to mi zgasł Ale wstyd


Też się nad tym zastanawiam

A tam wstyd . Ale z perspektywy kursanta musiałaś wzbudzić zainteresowanie

Napisane przez mooonik

dzięki w imieniu siostry

Lunatyczka a u nas w MORD-zie jest karta w ramce z życzeniami powodzenia od Krzysztofa Hołowczyca Liwiusz pewnie widziała

ekscentryczna witaj i tłumacz o co chodzi z tymi godzinami bo widzę niezłą zagadkę nam sprawiłaś

jomic - aaaa świadkowa.... no to czarna nie bardzo faktycznie.... a fiolet też odpada? może coś jaśniejszego?

Martolek brawo, zdolna dziewczynka

Gkruk za koleżankę też potrzymamy

U mnie w WORDzie wiszą tablice z obsługą samochodu. Wchodzi się na plac i pada pytanie "czy zapoznała się pani z tablicami wiszącymi w poczekalni?", moja odpowiedź "tak". A przyznam się, że ich na oczy nie widziałam

Napisane przez sylwiszon757

to dobrze, mam nadzieję, że na czerwonym nie przejadę

O której mam trzymać kciuki i szukać relacji pełnej radości??

[jomic]

Haylee - nie, ze specjalnie.
Jak wyszukiwarka zdawała, to baardzo uważałam na wszystkich przejsciach bez sygnalizacji. Tak sobie pomyślałam, ze jakby przeze mnie nie zdała i napisała tutaj ze jakaś wredna baba z fczerowym szalikiem wlazła jej pod koła...

Z trzeciej częsci przeszła tutaj razem ze mną pewna energia... kinetyczna hamulca

Wszystkim potrzebującym jutro oferuję wsparcie i ciepłe mysli.
Sylwia - spokojnej nocy, życzliwego egzaminatora, przyjaznych kierowców, uprzejmych pieszych.

Dobranoc

[sylwiszon757]

egzamin mam o 8.40 a po południu napisze co i jak

[Haylee]

8.40 to szczęśliwa godzina ^^ też o tej zdawałam, najpierw teorię będzie dobrze

[sylwiszon757]

a co do tego oblanego egzaminu ekscentrycznej, to chyba jednak chodziło o wewnetrzny,, no ale po 11h? przeciez to sie jeszcze ledwie jeździ no i chyba trzeba mieć wyjeżdżone 30h żeby się zapisać na egzamin, no chyba że instr oszuka i wypisze 30h a potem będą to kończyc?...tak to chyba rozumiem

[mooonik]

Sylwiszon niech moc będzie z Tobą

koleżanko Gkruk Tobie również powodzenia!

[gkruk]

dziękuję w imieniu koleżanki

[Martolek]

Napisane przez princeseczka

spokojnie kochana ważne,że TŻ pozwala wsiadać do autka a skoro pozwala to znaczy,że nie jest źle

damy radęwiosną są nasze urodzinki

no pozwala pozwala, kochany jest
ale szkoda mi takiego ładnego autka by było, niby nie najnowsze, ale zawsze coś
tak, oby do urodzinek!


mnie się wydaje, że ekscentrycznej chodzi o oblany wewnętrzny, ale teoretyczny


Sylwia, trzymam kciuki za jutro! będzie dobrze, dasz radę!
wierzę w Ciebie!
tylko się nie stresuj i nie daj się stłamsić Egzaminatorowi, nawet jak coś źle zrobisz, to jedziesz dalej i o tym nie myślisz! zawsze jest druga próba!
czekam jutro na info
POWODZENIA!!!

[LunatyczkaBB]

Napisane przez sylwiszon757

a co do tego oblanego egzaminu ekscentrycznej, to chyba jednak chodziło o wewnetrzny,, no ale po 11h? przeciez to sie jeszcze ledwie jeździ no i chyba trzeba mieć wyjeżdżone 30h żeby się zapisać na egzamin, no chyba że instr oszuka i wypisze 30h a potem będą to kończyc?...tak to chyba rozumiem

Wątpię w egzamin wewnętrzny po 11 godzinach. Nie ma szans.
Co do wypisywania, że kursant skończył- wiadomo, że ośrodki idą na rękę. Mi również poszli. Ale conajmniej po 20 godzinach .
Szkoda, że ekscentryczna znikła.

[gkruk]

dobranoc dziewczyny, kolorowych i eLkowych

Sylwia wyśpij się i jutro pokaż im na co Cię stać powodzenia!

[eliza2506]

a może mi ktoś dać dokładną instrukcję jak otworzyć maskę?? proszę proszę

[mooonik]

Napisane przez eliza2506

a może mi ktoś dać dokładną instrukcję jak otworzyć maskę?? proszę proszę

Eliza tu masz pokazane wszystko co do obsługi yariski jak się otwiera maskę również

http://www.youtube.com/watch?v=1eX7F...os=STgDQJrx5zE

bo o nią chodzi?

[eliza2506]

mooonik dzięki

[Martolek]

Napisane przez mooonik

Eliza tu masz pokazane wszystko co do obsługi yariski jak się otwiera maskę również

http://www.youtube.com/watch?v=1eX7F...os=STgDQJrx5zE

bo o nią chodzi?

też oglądałam ich filmiki przed Egzaminem...


zawsze miałam problem ze znalezieniem tego dzyndzla od maski

[Kingulina2901]

jomic ojjj mam nadzieję że i u mnie będzie to taka 'wróżba' pięknej literki 'P' na karteczce.

mooonik nie, musze wyjeździć wszystkie 30h i dopiero ustalam termin. Czyli od przyszłego tygodnia będziemy oczekiwać

princeseczka kradnę to, i od teraz będzie to moją myślą przewodnią podczas każdego takiego kryzysu

Sylwiszon powodzenia! wracaj jutro z uśmiechem i gadaj tu jak Ci poszło! Będę trzymać kciukasy, może nawet gdzieś na katowickich ulicach się spotkamy, bo o 8 zaczynam jazdy . I nie ma że oblejesz łuk. Za 1 razem pewnie będzie zrobiony wzorowo, zobaczysz.


Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy. Pomogłyście mi naprawdę mnie to trochę podbudowało Zobaczymy co będzie jutro...

[Martolek]

Napisane przez Kingulina2901

Kuurcze dziewczyny ja się chyba całkiem załamę. Byłam dzisiaj na przedprzedostatniej jeździe, i dobrze nie było. Naprawdę szło mi tak strasznie że już całkiem sobie tego egzaminu nie wyobrażam. Nie wiem czemu, ale wogóle znaków nie widziałam, nie zauważałam, nie umiałam tak szybko mysleć i się decydować co i jak zrobić... Ja już naprawdę nie wiem co mam robić może to ta panika, że już mało czasu mi zostało tak na mnie wpływa...

dopiero odkopałam Twojego posta

wiem, że Cię to nie pocieszy, ale i tak napiszę: przechodziłam dokładnie to samo... dwa razy oblałam wewnętrzny, bo jeździłam jak nienormalna jakaś a na ostatnich dwóch godzinkach też nie szło mi rewelacyjnie... byłam załamana, na drugi dzień miałam mieć Egzamin a ja jezdziłam jakbym była dopiero w połowie kursu... ale na Egzaminie skupiłam się na maxa i świetnie mi szło, wiedziałam, że to nie jazda z I., więc wzięłam się garść i starałam się jechać jak najlepiej

nosek do góry Kingulina

udanej jazdy życzę jutro!


śpicie?

[kar0link4]

Napisane przez Martolek

śpicie?

Niee

Piszę pracę.

[Martolek]

Napisane przez kar0link4

Piszę pracę.

ja właśnie też

oj my biedne

[kar0link4]

Uff, skończyłam pisać pracę
Pracę napisałam, tłumaczenia zrobiłam, ale do koła się nie przygotowałam I znowu nie zaliczę, trudno- za tydzień poprawię

sylwiszon757, jeszcze raz kciuki
Niech to będzie Twój wielki, szczęśliwy dzień

Idę spać, dobranoc!

[Martolek]

też już lecę spać
ale padam na twarz

[princeseczka]

Napisane przez Martolek

śpicie?

niee

sylwiszon

[3mw]

cześć dziewczyny, w tej części się jeszcze nie wypowiadalam wiec trzeba to nadrobic
w tej chwili jestem już po 25 godzinach jazd, w piątek dostane z OSK zaświadczenie ze ukonczyłam kurs i jadę razem z Instruktorem zapisac sie na egzamin. Niby wszystko ok, ale dręczy mnie jeden fakt: w piatek zostana mi tylko 3 godziny do konca (bo 2h poswiecamy na dojaz i powrót do wordu) a ja jeszcze nie miałam łuku i górki, czeka mnie to dopiero w niedziele i tylko przez godzinke. I tak sobie mysle czy to nie za mało?? Dziewczyny jak to było u Was? Kiedy Wasi instruktorzy zabierali Was na placyk? I czy dużo czasu na to poświęciłyscie? Przepraszam, że tyle pytań naraz, ale jakoś mnie to dręczy, ze bede juz miala wyznaczony termin egzaminu, a nie mialam placyku... bo przeciez nie moge przewidziec, czy szybko go "załapie" czy będzie to dla mnie czarna magia i ta godzina to bedzie za mało:/

[LunatyczkaBB]

Napisane przez 3mw

cześć dziewczyny, w tej części się jeszcze nie wypowiadalam wiec trzeba to nadrobic
w tej chwili jestem już po 25 godzinach jazd, w piątek dostane z OSK zaświadczenie ze ukonczyłam kurs i jadę razem z Instruktorem zapisac sie na egzamin. Niby wszystko ok, ale dręczy mnie jeden fakt: w piatek zostana mi tylko 3 godziny do konca (bo 2h poswiecamy na dojaz i powrót do wordu) a ja jeszcze nie miałam łuku i górki, czeka mnie to dopiero w niedziele i tylko przez godzinke. I tak sobie mysle czy to nie za mało?? Dziewczyny jak to było u Was? Kiedy Wasi instruktorzy zabierali Was na placyk? I czy dużo czasu na to poświęciłyscie? Przepraszam, że tyle pytań naraz, ale jakoś mnie to dręczy, ze bede juz miala wyznaczony termin egzaminu, a nie mialam placyku... bo przeciez nie moge przewidziec, czy szybko go "załapie" czy będzie to dla mnie czarna magia i ta godzina to bedzie za mało:/

Dopiero teraz? Ja pojechałam na plac po raz pierwszy ok.16 godziny. Wytłumaczył mi co i jak, pojeździłam, zrobiłam obsługę i razem zajęło mi to pół godziny. Dłużej na łuku się nie da, bo boli noga. Później wpadaliśmy przejazdem na placyk, dwa razy łuk i znowu miasto. Łuk nie jest trudny. Już za drugim razem go zrobiłam poprawnie, bez żadnych sposobów na skręcanie przy pachołkach, czy coś takiego. Później też wychodził bez problemu, chyba że się zagapiłam. Na egzamin poszłam o łuk się nie martwiąc. I było idealnie. Także myślę, że Ty też radę . Szkoda tylko, że nie masz tego rozłożonego. Godzina na łuku jednak może być męcząca.