Operacje nosa - zbiorczy!

[Lucrecia3]

Napisane przez Anja1987

Cześć Kochane! Jestem już w domu i mam się dobrze. Bardzo się cieszę, że miałam te miejscowe znieczulenie. Zabieg trwał godzinę, a mi się wydawało, że 20 min. Dostałam głupiego jaśka, który mnie wyluzował, nic nie bolało, ostrzykiwanie pamiętam jak przez mgłę, a podczas operacji czułam takie niezbyt mocne szarpanie. Nie mam gipsu, tylko plastry, w nosie rurki, przez które da się oddychać. Dziś miałam już wymieniane opatrunki i rurki i doktor mi nos trochę pouciskał, także teraz mnie boli. Ale jestem już w domu i cieszę się, że już to za mną.

Jak dobrze, że wszystko OK

[Assia66]

Napisane przez szczesciakwiat

Assia66 i jeszcze trzeba trafić na "dobry dzień" chirurga,żeby nosek się udał .
hehe ;p

...bo jak chirurg chce to wszystko potrafi ;P jeszcze jaką kasę za to dostaje .... ;> ;D

heheh noo dokładnie ;p
to trzeba bedzie zapytac jaki dzien ma dobry czy zły żeby nie mieć wątpliwosci ;p

[szczesciakwiat]

Assia66 hihi ;D no właśnie. Tylko pozniej trzeba będzie nie wiadomo ile czekać na inny termin operacji,jeśli by w tym dniu chirurg nie miał dobrego humoru ;D ^
;p

[Assia66]

aaa noo ;D powiedzmy ze My będziemy trafiać tylko na te dobru dni ;p

[szczesciakwiat]

Assia66 oczywiście,że tak ! i mamy wielką wiarę i nadzieję,że się uda !

[BunnyZukino333]

Napisane przez Anja1987

Cześć Kochane! Jestem już w domu i mam się dobrze. Bardzo się cieszę, że miałam te miejscowe znieczulenie. Zabieg trwał godzinę, a mi się wydawało, że 20 min. Dostałam głupiego jaśka, który mnie wyluzował, nic nie bolało, ostrzykiwanie pamiętam jak przez mgłę, a podczas operacji czułam takie niezbyt mocne szarpanie. Nie mam gipsu, tylko plastry, w nosie rurki, przez które da się oddychać. Dziś miałam już wymieniane opatrunki i rurki i doktor mi nos trochę pouciskał, także teraz mnie boli. Ale jestem już w domu i cieszę się, że już to za mną.

Super,ciesze sie ,ze wszystko poszlo dobrze i przetrwałas ten zabieg w zneiczuleniu miejscowym.Widzę,że tez dobrze sie czujesz.mam nadzieje,że ja także dobrze to zniose.jeszcze tydzien ehhh... dluzy sie to w nieskończonośc,chce juz byc po.

[Anja1987]

Napisane przez BunnyZukino333

Super,ciesze sie ,ze wszystko poszlo dobrze i przetrwałas ten zabieg w zneiczuleniu miejscowym.Widzę,że tez dobrze sie czujesz.mam nadzieje,że ja także dobrze to zniose.jeszcze tydzien ehhh... dluzy sie to w nieskończonośc,chce juz byc po.

Samo znieczulenie naprawdę super, przy części chrzęstnej mogę śmiało polecić.Jestem bardzo mile zaskoczona. Na krótko przed powrotem do domu tak jaki pisałam miałam zmieniane opatrunki i dostałam do dziurek maść przez co oddychanie trochę się teraz pogorszyło, wczoraj było lepiej,no i boli mnie też trochę ten nos. Mam spuchniętą górna wargę dość mocno. Miałam coś robione z kolcem nosowym i prostowaną przegrodę no i chrząstkę.
Tydzień myknie szybciutko i już niedługo będziesz cieszyć się nowym noskiem. Mam nadzieję, że u ammm wszystko dobrze.

[Mamacita]

Napisane przez Anja1987

Cześć Kochane! Jestem już w domu i mam się dobrze. Bardzo się cieszę, że miałam te miejscowe znieczulenie. Zabieg trwał godzinę, a mi się wydawało, że 20 min. Dostałam głupiego jaśka, który mnie wyluzował, nic nie bolało, ostrzykiwanie pamiętam jak przez mgłę, a podczas operacji czułam takie niezbyt mocne szarpanie. Nie mam gipsu, tylko plastry, w nosie rurki, przez które da się oddychać. Dziś miałam już wymieniane opatrunki i rurki i doktor mi nos trochę pouciskał, także teraz mnie boli. Ale jestem już w domu i cieszę się, że już to za mną.

Anja dzielna dziewczyna Super, ze wszystko dobrze poszlo.

[Anja1987]

a to ja dobę po operacji

[pingwinek=]]

Anja wygladasz super w ogole bardzo dzielna jestes. A jak tam bol/dyskomfort?

[Anja1987]

Boli trochę tylko, najbardziej to nad górną wargą. Wyglądam jak prosiak, nos jest mega szeroki i bardzo zadarty. Nie mam gipsu, więc go oglądam i mam nadzieję, że to wszystko się zmieni.

[pingwinek=]]

Anja a mozesz jeszcze raz przypomniec co dokladnie mialas robione? nie jestem w stanie przekopac sie przez tyle postow i tego odszukac- bo na pewno o tym pisalas. ale ja jestem w tym watku nowa i nie za bardzo kojarze ocb.

(a bardzo ciekawi mnie co zmienialas, bo patrze na zdj w avatarku i wg mnie jestes piekna mloda kobieta, ja w ogole nie widze mankamentow zadnych w twoim(teraz juz starym) nosie , no ale to male zdjecie w avie, wiec moze niedowidze )

[Anja1987]

Miałam robioną część chrzęstną (najbardziej zależało mi aby końcówka nosa była węższa, subtelniejsza) i prostowaną przegrodę,( nie miałam problemów z oddychaniem). Nos miał być delikatnie skrócony i podniesiony, żeby pasował do kości. Tak jak pisałam narazie jest wielgachny, szeroki i zadarty, ale dobę po operacji to raczej nie ma co wymagać, więc pozostaje czekać.

[BunnyZukino333]

Napisane przez Anja1987

a to ja dobę po operacji

jej jak ty to zrobiłaś.Nie masz ani pół siniaka
Super!!!!

[swamira]

Witam Was wszystkich noskowiczów. Specjalnie się zarejestrowałam na forum, aby z Wami pogadać, bo interesuje mnie korekta nosa. Jest on po prostu za duży i mięsisty a do tego szpiczasty i z profilu wygląda jak dziób od kury. Jestem z południa Polski dlatego myślę nad dr Rychlikiem z Polanicy, dr Jarlinskim z Wrocka lub dr Kuną z Katowic. Myślałam tez o dr Małku z Krakowa, ale dwie dziewczyny z tego forum miały u niego robione noski i po operacji przestały się odzywać. Nawet jeśli coś nie poszło, to proszę o odezwę bo na prawdę też brałam tego dr pod uwagę bo do KRK mam blisko!
I jeszcze pytanko do Anji 1987 - jak dziś twój nosek i wrażenia? Kurde, powiem Wam, że ta myśl o nosie krązy na mą głową juz dobrych parę lat. Wcześniej jakoś nie było kasy, ale teraz bym uciułała. Czekam na dobre rady oraz zdjęcia tych przed i po. Podaję maila: swan@spoko.pl
Dziękuję za uwagę

[dzeve]

Napisane przez Anja1987

a to ja dobę po operacji

Nie wiem jak Ty to zrobilas, ze nie masz nawet czerownych oczu. Co prawda ja mialam troche bardziej skomplikowany zabieg ale przy Tobie wygladam fatalnie,naprawde jakbym miala mega ciezki wypadek.Pod oczami,powieki,oczy, poliki wszystko mam tak spuchniete,ze brak slow. Od soboty dopiero dzis cos lekko oddycham przez 1 rurke. Zazdroszcze.
A to ja 4 dni po zabiegu.

[kudliczek]

[QUOTE=szczesciakwiat;2445 6646]kudliczek ale trzeba się w końcu na coś zdecydować i zaufać. Myślę,że żaden chirurg nie będzie miał dobrej opinii u każdego . A może operacja u tej pani doktor akurat się uda i zrobi ładny nosek ? ) z tego co widziałam to ma strasznie dużo dyplomów na tej stronie no i w galerii operacji nosa też widać świetną robotę ;p Szkoda tylko,że tych pieniędzy trzeba tak dużo ...

tak masz racje,ja od początku myslałam,ze zrobie u tego Skupina,chociaz tez są opinie podzielone. co do tej Pani z Bytomia,to wlasnie czytalam na forum "beauty w polsce"(nie wiem czy to tutaj moge napisac o tym forum) o tym,ze ona własnie lubi namawiac na poprawki,a ja tego się obawiam. myslę tez o tym Stępniewskim teraz,bo pamietam,ze kilka lat wstecz moja kolezanka opowiadała mi,ze to jest najlepszy lekarz w Polsce od kinolków

[Anja1987]

Siniaków nie mam, ponieważ miałam operowaną część chrzęstną, a siniaki są od łamania kości.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez dzeve

Nie wiem jak Ty to zrobilas, ze nie masz nawet czerownych oczu. Co prawda ja mialam troche bardziej skomplikowany zabieg ale przy Tobie wygladam fatalnie,naprawde jakbym miala mega ciezki wypadek.Pod oczami,powieki,oczy, poliki wszystko mam tak spuchniete,ze brak slow. Od soboty dopiero dzis cos lekko oddycham przez 1 rurke. Zazdroszcze.
A to ja 4 dni po zabiegu.

To wszystko dlatego, że miałaś bardziej skomplikowaną korektę, będzie dobrze, najgorsze już za Tobą. Twój nosek w gipsie jest wąski, a mój w plastrach jest wielgachnym kartoflem.

[BunnyZukino333]

Dziewczyny po fotce dzeve boje się,że dziecko się mnie przestraszy jak wrócę do domu.Co prawda będę 4 doby w szpitalu,ale nie wiem czy będzie tak jak sobie wyobrażałam. najpierw bałam się,że będę straszyć przez pierwsze tygodnie.Potem myślałam,że będzie ok,a teraz to juz tylko pozostaje mi czekac i przekonac sie na własnej skórze.

[dzeve]

Napisane przez BunnyZukino333

Dziewczyny po fotce dzeve boje się,że dziecko się mnie przestraszy jak wrócę do domu.Co prawda będę 4 doby w szpitalu,ale nie wiem czy będzie tak jak sobie wyobrażałam. najpierw bałam się,że będę straszyć przez pierwsze tygodnie.Potem myślałam,że będzie ok,a teraz to juz tylko pozostaje mi czekac i przekonac sie na własnej skórze.

Jesli chcesz wysle Ci fotke jak wygladalam po operacji w niedziele.Ale musisz tez brac poprawke na to,ze ja mialam zabieg 6h takze przez caly ten czas oni mi tam grzebali przy nosie, plus przeszczep chrzastki z ucha takze no wygladalam i nadal wygladam zle.

[szczesciakwiat]

Napisane przez kudliczek

kudliczek ale trzeba się w końcu na coś zdecydować i zaufać. Myślę,że żaden chirurg nie będzie miał dobrej opinii u każdego . A może operacja u tej pani doktor akurat się uda i zrobi ładny nosek ? ) z tego co widziałam to ma strasznie dużo dyplomów na tej stronie no i w galerii operacji nosa też widać świetną robotę ;p Szkoda tylko,że tych pieniędzy trzeba tak dużo ...

tak masz racje,ja od początku myslałam,ze zrobie u tego Skupina,chociaz tez są opinie podzielone. co do tej Pani z Bytomia,to wlasnie czytalam na forum "beauty w polsce"(nie wiem czy to tutaj moge napisac o tym forum) o tym,ze ona własnie lubi namawiac na poprawki,a ja tego się obawiam. myslę tez o tym Stępniewskim teraz,bo pamietam,ze kilka lat wstecz moja kolezanka opowiadała mi,ze to jest najlepszy lekarz w Polsce od kinolków

To ja się obawiam,że po wyjściu z mojej pierwszej konsultacji u tej pani chirurg będę miała jeszcze więcej kompleksów hehe ^ (jak mi tak wszystkie wyliczy) i na nosku się nie skończy ,żartuję oczywiście.
Trzeba się nie dać ! Idę tam zoperować nosek i na nic więcej mnie nie namówi . A gdzie ma klinikę dr Stępniewski ?

[kudliczek]

Napisane przez szczesciakwiat

To ja się obawiam,że po wyjściu z mojej pierwszej konsultacji u tej pani chirurg będę miała jeszcze więcej kompleksów hehe ^ (jak mi tak wszystkie wyliczy) i na nosku się nie skończy ,żartuję oczywiście.
Trzeba się nie dać ! Idę tam zoperować nosek i na nic więcej mnie nie namówi . A gdzie ma klinikę dr Stępniewski ?

BunnyZukino się tam będzie chyba operowac z tego co zrozumiałam. Tj klinika w Poznaniu w Kobylnikach. Jak weszłam na tą ich stronę i przeczytałam,ze tam operuje Stępniewski,to sobie przypomniałam,że własnie koleznka planowała tam zrobić operacje,ale mąz ją całkowicie odwiodł od tego pomysłu.

[judka33]

dzeve bądź spokojna. Ja wyglądałam tak samo jak Ty. Siniaki, opuchlizna, obrzęki to normalne po tak dużej ingerencji chirurga. Odpoczywaj i zasłoń wszystkie lusterka. Nie stresuj się wyglądem, przecież wiesz, że liczy się efekt końcowy. Od samopoczucia i nastawienia zależy tempo rekonwalescencji, więc nogi na kanapę, muzyczka i tabletka przeciwbólowa.
Pozdrawiam!

[swamira]

Anja 1987 - napisz proszę jakie wrażenie wywarł na tobie dr Rychlik.

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Judka33 - u kogo robiłaś nosek? Jesteś zadowolona? Ja jestem tu nowa a niestety nie mam czasu na cały wątek. A od samego myślenia i patrzenia na wasze fotki już mnie nos boli.

[szczesciakwiat]

Napisane przez kudliczek

BunnyZukino się tam będzie chyba operowac z tego co zrozumiałam. Tj klinika w Poznaniu w Kobylnikach. Jak weszłam na tą ich stronę i przeczytałam,ze tam operuje Stępniewski,to sobie przypomniałam,że własnie koleznka planowała tam zrobić operacje,ale mąz ją całkowicie odwiodł od tego pomysłu.

No to u mnie nie ma opcji nawet Poznań za daaaleko.
A z tego co szukałam na śląsku,to znalazłam tylko dwie kliniki.
Jedna w Tarnowskich Górach u dr. Krystyny Frontczak-Toborek / od razu odpada,nie słyszałam żadnej pozytywnej opinii po korekcji nosa,jedynie negatywne. No i druga Bytom (tam już jest lepiej). Dziewczyny coś mówiły o Katowicach ale nie wiem dokładnie...
Nie będę już szukać nawet,bo to jest jak szukanie wiatru w polu,a wiadomo,że żaden chirurg nie będzie tak fantastyczny,że za każdym razem operacja się uda.... Zdecydowałam się na Bytom i wierzę,że będzie dobrze . Pierwsza decyzja najlepsza . Co chciałabyś zmienić w Twoim nosku ?

[Anja1987]

Napisane przez swamira

Anja 1987 - napisz proszę jakie wrażenie wywarł na tobie dr Rychlik.

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Judka33 - u kogo robiłaś nosek? Jesteś zadowolona? Ja jestem tu nowa a niestety nie mam czasu na cały wątek. A od samego myślenia i patrzenia na wasze fotki już mnie nos boli.

Doktor jest bardzo miłym człowiekiem, dużo rozmawia, wyjaśnia, także jako człowiek, lekarz to bardzo na plus, natomiast jeżeli chodzi o efekty pracy, to wypowiem się jak mniej więcej wyklaruje się wygląd mojego nosa.

[BunnyZukino333]

Napisane przez dzeve

Jesli chcesz wysle Ci fotke jak wygladalam po operacji w niedziele.Ale musisz tez brac poprawke na to,ze ja mialam zabieg 6h takze przez caly ten czas oni mi tam grzebali przy nosie, plus przeszczep chrzastki z ucha takze no wygladalam i nadal wygladam zle.

Ok,wyślij mi podam maila BunnyZukino333@interia.pl
Boje się tego co zobacze w lustrze ,ale tego bardziej co moi bliscy.

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez szczesciakwiat

To ja się obawiam,że po wyjściu z mojej pierwszej konsultacji u tej pani chirurg będę miała jeszcze więcej kompleksów hehe ^ (jak mi tak wszystkie wyliczy) i na nosku się nie skończy ,żartuję oczywiście.
Trzeba się nie dać ! Idę tam zoperować nosek i na nic więcej mnie nie namówi . A gdzie ma klinikę dr Stępniewski ?

Stepniewski w Kobylnikach pod poznaniem
Powiem tak,że ja tez miałam i mam różne kompleksy i jak byłam na konsultacji u Skupina to on powiedział tak.Nos by zrobił.Ale pozostałych rzeczy by nie ruszał bo nie są złe(biust,brzuch).Ja myslę,że gdyby nie bariera finansowa to nie posłuchała bym jego rad...
Prawdziwi i dobrzy chirurdzy myślę,że nie namawiają do operacji,które nie są konieczne czy wręcz niebezpieczne bez powodów.

[dzeve]

Napisane przez judka33

dzeve bądź spokojna. Ja wyglądałam tak samo jak Ty. Siniaki, opuchlizna, obrzęki to normalne po tak dużej ingerencji chirurga. Odpoczywaj i zasłoń wszystkie lusterka. Nie stresuj się wyglądem, przecież wiesz, że liczy się efekt końcowy. Od samopoczucia i nastawienia zależy tempo rekonwalescencji, więc nogi na kanapę, muzyczka i tabletka przeciwbólowa.
Pozdrawiam!

Dzieki za mile slowa Powiem tak, dzis jest chyba 1 dzien w ktorym psychicznie dobrze sie czuje, slysze szelesty w moich rurkach.Robie sie juz bardziej do siebie podobna. Swedzi mnie juz troszke pod gipsem i to jest najgorsze, bo ani sie drapnac ani nic, tylko zeby zagryzac:P Ciebie tez swedzialo?albo czulas delikatne pulsowanie?

[szczesciakwiat]

Napisane przez BunnyZukino333

Ok,wyślij mi podam maila BunnyZukino333@interia.pl
Boje się tego co zobacze w lustrze ,ale tego bardziej co moi bliscy.

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------




Stepniewski w Kobylnikach pod poznaniem
Powiem tak,że ja tez miałam i mam różne kompleksy i jak byłam na konsultacji u Skupina to on powiedział tak.Nos by zrobił.Ale pozostałych rzeczy by nie ruszał bo nie są złe(biust,brzuch).Ja myslę,że gdyby nie bariera finansowa to nie posłuchała bym jego rad...
Prawdziwi i dobrzy chirurdzy myślę,że nie namawiają do operacji,które nie są konieczne czy wręcz niebezpieczne bez powodów.

A ja muszę powiedzieć szczerze,że się na tym nie znam,bo od zawsze miałam tylko jeden jedyny kompleks (nos). Nigdy nic więcej mi nie przeszkadzało. Dlatego w moim przypadku nie dam się namówić na żadną inną operację. I tak już na ten nos wydam całe swoje oszczędności (część pieniędzy pożyczona od rodziny),więc nie zostanie mi już nic kasy a nawet zabraknie,ale czytałam,że ta klinika w Bytomiu to klinika w której można spłacać w ratach. No zobaczymy. A w przyszłości gdybym coś tam miała jeszcze robić to chciałabym wybielić sobie zęby i usunąć bliznę na szyi która mi została po zabiegu. Ale to już takie małe sumki i nie ważne sprawy,więc to tam kiedyś... na spokojnie ;p

Ps, jestem w połowie czytania tej książki.
Fajnie było poznać ten sekret przyciągania ale zastosować to w praktyce jest ciężko .

[BunnyZukino333]

Ja myślę,że po kolejnej ciąży.Jeśli w ogóle taka będzie,cos tam poprawie.Ale to jeszcze zobaczę.Przede wszystkim chodzi o kasę.Ja tez się nieźle zapożyczyłam.Teraz myślę i kombinuje jak najszybciej to spłacić.