2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II

[hagar1]

hej dziewczyny,

wybaczcie ale nawet nie mam czasu przeczytać co u was. U nas masakra. Noc w plecy, wstawałam do małej 8 razy. Padam na pysk i w ogóle mam doła.

Wczoraj była u mnie doradczyni laktacyjna. Okazało się że jednak mam za mało pokarmu wieczorem i mała się nie najada. Trochę straciłam zaufanie do mojego pediatry który jakoś nie wpadł na to. No cóż ....
Chciałabym małą karmić jeszcze tylko piersią ale nie wiem czy starczy mi siły na walkę. Muszę rozbujać laktację co wiąże się z codzienną męczarnią z odciąganiem mleka (2-3 razy)- zapewne wiele z was to zna. Niestety mój laktator, ręczny, nie stymuluje tak dobrze brodawki więc muszę wypożyczyć albo kupić laktator elektryczny. Mam dokarmiać małą swoim mlekiem i stymulować laktacje. podobni po ok 2 tyg wszystko powinno się unormować. nie wiem, dziś nawet nie chce mi się o tym myśleć, nie mam siły
Po za tym babka powiedziała mi kilka fajnych rzeczy, którymi z chęcią się z wami podzielę ale to za jakiś czas. teraz nawet na pisanie brak mi siły.

[MisQa]

waniliaania - ja podaje Devikap i mi nikt nic takiego nie mówil

[waniliaania2009]

Napisane przez Klarissa

Generalnie rozumiem tą teorię itd. ale powiem tak - ja jako dziecko też nie piłam wody (ba, tak na serio to zaczęłam ją pić dopiero w ciąży) a jestem i byłam zawsze szczupła. Nie ma co w dziecko ładować cukru, ale uważam, że trzymanie dziecku spartańskiej diety też nie jest dobre. Dziecko trzeba przyzwyczajać do ruchu i normalnej diety - moim zdaniem. Jak chce to niech pije herbatę nawet zamiast tej wody, ważne żeby była odpowiednia ilość płynów.

a pewnie ze nie mozna trzymac diety hehehe...wiadomo ze dizecko bedzie jadlo slodycze, slodkie napoje itp. Bo tego sie nie uniknie Ale trzeba tez do wody przyzwyczajac. Bo ja np do tej pory dawalam tylko herbatke i nic wiecej. A teraz planuje dawac ja, ale tez wode i soki bez cukru. Zeby pil nie tylko samo slodkie.


Bylam na spacerze.... 10 min i rozpadal sie deszcz ;(

hagar1 ja mialam podobnie. Wypozyczylam laktator medeli taki elektryczny w wypozyczalni sprzetu medycznego (4 zl za dzien i rozchulalo mi sie

[Paula SHIN]

Napisane przez waniliaania2009

Ktora z was daje bejbikom Devikap? mi poradzila lekarka aby przez 10 dni dawac go po 3 krople, a potem wrocic do 1. Czy on jest ok? bo do tej pory dawalam witaminke d w kapsulkach.

Ja dopiero od kilku dni w ogole podaje witamine D, wlasnie Devikap, ale nic nam pediatra nie mowila o 3 kroplach

[waniliaania2009]

Napisane przez MisQa

waniliaania - ja podaje Devikap i mi nikt nic takiego nie mówil

ale czego ci nie mowil??? bo ja pytalam czy sie czyms rozni od zwyklych kapsulek. Bo my mamy zwiekszona ilosc i zastanawiam sie czy kupowac ten Devikap czy moje stare krople moga byc tylko bede dawala trzy

Paula SHIN, misQa - zamieszlam chyba. Tylko my mamy brac 3 krople!!! Wy pewnie jedna normalnie

U nas malemu sie glowa troche poci podczas jedzenia, dlatego przez 10 dni amm dawac mu 3 krople a potem wrocic znowu do 1 odziennie

[MisQa]

waniliaania hehe no ja wiem, ze tylko wy te 3 krople,ale wydaje mi sie, ze jest ok, bo chyba zeby nie był to by go nie sprzedawali

no a co lekarka powiedziala? ze mozesz te swoje stare krople dawac czy kawała ten konkretnie devikap kupic?

[Klarissa]

Dziewczyny a ja się tak wk****łam, że szkoda gadać. Wczoraj rozebrałam choinkę i posłałam tż-ta do komórki po pudełka na bombki itd. Jak wrócił, to powiedział, że coś tam cieknie po ścianie ale tylko trochę i mam się nie przejmować. Przez ten okres bardzo źle się czuję i wczoraj to olałam, ale dzisiaj mi nie dawało spokoju i poszłam sprawdzić. Tam jest pełno wody i to widać, że nie od dzisiaj! Wszystkie rzeczy są mokre - ubranka za małe dziecka co poprałam i popakowałam, nasze ubrania, inne rzeczy... jestem taka wściekła na tż-ta - jak można być takim głupkiem i nie wpaść na to, że jak coś się leje to trzeba stamtąd rzeczy powynosić? Nie mam sił tego wynieść bo jest ich dużo, a z Natalką nie dam rady kursować z pudłami na 4 piętro i z powrotem mimo windy... a tż mi powiedział, żebym się nie przejmowała bo się śmierdzącemu leniowi nie chciało rzeczy wieczorem wynosić! Bo przecież to nie on na darmo prał, prasował i składał te rzeczy tylko wiadomo, ze teraz ja to będę prala, sprzątała i suszyła...

Jestem taka strasznie wkurzona, że chyba się rozpłaczę... i na dodatek to coraz bardziej zamaka bo ja nie mam siły tego zrobić i muszę czekać aż ten grrrrr "pi pi pi" mój mąż wróci z pracy i to wszystko wyniesie.

Dlaczego faceci są tak bezmyślni?
Mam czasem wrażenie, że na rzecz jąder matka natura poskąpiła im mózgu..

[MisQa]

Napisane przez Klarissa

Mam czasem wrażenie, że na rzecz jąder matka natura poskąpiła im mózgu..

świete słowa pozwolisz, że sobie zapiszę i czasem użyję

heh a wcale się nie dziwię, ze się wku*** ja bym puściła dobrą wiązankę i nawet w środku nocy kazała mu po ogarnąć i wtedy od nowa, prać, prasować itd te rzeczy, może wtedy coś by dotarło do tego łebka...

[waniliaania2009]

Napisane przez MisQa

no a co lekarka powiedziala? ze mozesz te swoje stare krople dawac czy kawała ten konkretnie devikap kupic?

wlasnie tylko powiedizla ze ten devikap jest tanszy, bo polski. A ja teraz patrze i mam dwie paki starych kropelek tych w kapsulkach i sie zastanawiam czy je moge dawac trzy i bedzie to samo??? i czy kupowac ten devikap....

Klarisa- poczekaj niech wroci z pracy i sprzata. Dlaczego ty masz to robic? ja bym paluszkiem nie ruszyla

[MisQa]

Napisane przez waniliaania2009

wlasnie tylko powiedizla ze ten devikap jest tanszy, bo polski. A ja teraz patrze i mam dwie paki starych kropelek tych w kapsulkach i sie zastanawiam czy je moge dawac trzy i bedzie to samo??? i czy kupowac ten devikap....

a może sprawdz zawartosc witaminy w tych swoich kroplekach i porownaj z devikapem. Ale wydaje mi sie, ze wszędzie powinno byc tyle samo....
a może po prostu poleciła ten, bo tańszy

[Paula SHIN]

Devikap to kwestia kilku zlotych, w porownaniu do kapsulek to ogromna oszczednosc Dlatego mi sie wydaje, ze jest ok. Ja malemu daje na lyzeczce z mlekiem lub z obiadkiem.
Ostatnio tez do obiadku (marchew + ziemniak) dodalam wit. C, bo zauwazylam, ze w sloiczkowych zawsze jest A teraz taka pogoda brzydka, ze co jakis czas wit. C nie zaszkodzi.

[MisQa]

dokładnie, devikap kupiłam za niecałe 4 zł, a jak popatrzyłam na ceny kapsułek to zwątpiłam
a wit C tez czasem do mleka wkropię, szczegolnie jak ktos zaczyna w domu kichac-tak profilaktycznie, zeby na mala nie przeszlo od razu

[waniliaania2009]

Napisane przez MisQa

dokładnie, devikap kupiłam za niecałe 4 zł, a jak popatrzyłam na ceny kapsułek to zwątpiłam

ja mam ten devikap na recepte rzeczewiscie duzo tanszy, bo ja za kapsulki place 18 zloty. A jak teraz bede dawac 3 dziennie to duzo wyjdzie drozej.

A jaka wy ta witaminke c kupujecie?

[Paula SHIN]

Ja mam Cebion, wit. C w kropelkach

[MisQa]

ja mam juvit C

[aaneczka1984]

Napisane przez martucha84

gratuluje odsmoczkowania, nie daj się zęzowi i mamie nie dawaj mu
ooo i brawo dostałaś okres, ja chyba będę świętować szampanem jak go dosatne

czy cos przed nami ukrywasz??

Napisane przez waniliaania2009

Ktora z was daje bejbikom Devikap? mi poradzila lekarka aby przez 10 dni dawac go po 3 krople, a potem wrocic do 1kropli raz dziennie (bo poci sie malemu glowka przy jedzeniu). Czy one sa ok? bo do tej pory dawalam witaminke d w kapsulkach. Czyms sie roznia od zwyklych kropli?

ja daje..tzn dawałam..musimy chwilowo odstawić bo małemu zbyt szybko się ciemiączko zrasta...czy któras z was tak miała???
ale podawałam po 1 kropelce ...

Napisane przez Klarissa

Dziewczyny a ja się tak wk****łam, że szkoda gadać. Wczoraj rozebrałam choinkę i posłałam tż-ta do komórki po pudełka na bombki itd. Jak wrócił, to powiedział, że coś tam cieknie po ścianie ale tylko trochę i mam się nie przejmować. Przez ten okres bardzo źle się czuję i wczoraj to olałam, ale dzisiaj mi nie dawało spokoju i poszłam sprawdzić. Tam jest pełno wody i to widać, że nie od dzisiaj! Wszystkie rzeczy są mokre - ubranka za małe dziecka co poprałam i popakowałam, nasze ubrania, inne rzeczy... jestem taka wściekła na tż-ta - jak można być takim głupkiem i nie wpaść na to, że jak coś się leje to trzeba stamtąd rzeczy powynosić? Nie mam sił tego wynieść bo jest ich dużo, a z Natalką nie dam rady kursować z pudłami na 4 piętro i z powrotem mimo windy... a tż mi powiedział, żebym się nie przejmowała bo się śmierdzącemu leniowi nie chciało rzeczy wieczorem wynosić! Bo przecież to nie on na darmo prał, prasował i składał te rzeczy tylko wiadomo, ze teraz ja to będę prala, sprzątała i suszyła...

Jestem taka strasznie wkurzona, że chyba się rozpłaczę... i na dodatek to coraz bardziej zamaka bo ja nie mam siły tego zrobić i muszę czekać aż ten grrrrr "pi pi pi" mój mąż wróci z pracy i to wszystko wyniesie.

Dlaczego faceci są tak bezmyślni?
Mam czasem wrażenie, że na rzecz jąder matka natura poskąpiła im mózgu..

No nieźle..ja tez bym sie wkórzyła
heh męzusiowi chyba sie dziś dostanie..


Co do smoczków to soczki klarowne podwałam w 1 a przecierowe w 2

fem..świetne kolaże..

Wiecie co..próbuje coś napisac od rana, ale Domik daje mi tak dziś po du..e że szok...to odsmoczkowanie to cięzka sprawa
Narazie sie zawziełam, choc matka sie drze ..Domik sie drze..
oj nie łatwo jest...
w sumie to Domik nie wpomina o smoku, tylko mama mu ciągle przypomina..pyta go "gdzie nenuś" albo jak płacze to mu mówi 'choć przytul babcie .idzimy szukać nenusia"..nosz kurka..powiedziałam jej że ma sie nie wtracać...
Nie chciał dziś usnąć , bo jest u nas cały dzien syn siory i zaczoł byc marudny..wziełam go wiec w auto przewiozłam z kilometr i odfrunoł (bez smoka) cza se jakoś radzić hihi...
Nocnik narazie zostawiam w spokoju..pierw "odsmocze"..bo to by było za duzo jak na raz dla Domika....

Lece bo Patryczek sie budzi...

[pandziolka]

kurcze a ja byłam dzisiaj u pediatry i ona tylko zapytała czy dalej podajemy tą zwiększoną dawkę wit.d,ale nic nie mówiła,że ciemiączko się za szybko zrasta a my dajemy vigantoletten 1000 na receptę,bo Wojtek to taki większy jest (dzisiaj był ważony - 8300 )
o devicapie słyszałam,że on jest na bazie wody robiony i po otwarciu to wietrzeje jak się trzyma w temp pokojowej,może dlatego jest tańszy

Klarissa wcale Ci się nie dziwię,że jesteś 'zdenerwowana'.jak tż wróci z pracy to go zagoń do ratowania zamoczonych rzeczy.a tekst o facetach...bardzo trafny

AAneczka za odsmoczkownie Dominika.tylko nie rozumiem dlaczego mama tak bardzo się wtrąca i nie daje Ci robić po swojemu?

[IlonaN2]

Klarissa chyba bym go zatłukła ..ale Ty nie sprzątaj niech on zasuwa

Aaneczka porozmawiaj z mamą ze tak nie można...

Waniliani ja mam Cebion

Dziewczyny czy Wy wszytkie macie tą witaminę D na receptę?? Bo nam w szpitalu kazali kupić taką w "rybkach" bez recepty ...a K właśnie kazali mi odstawić

[aaneczka1984]

Napisane przez pandziolka

kurcze a ja byłam dzisiaj u pediatry i ona tylko zapytała czy dalej podajemy tą zwiększoną dawkę wit.d,ale nic nie mówiła,że ciemiączko się za szybko zrasta a my dajemy vigantoletten 1000 na receptę,bo Wojtek to taki większy jest (dzisiaj był ważony - 8300 )

No niezły klocuś mój 7800 wazy i mi sie wydaje duzo

o devicapie słyszałam,że on jest na bazie wody robiony i po otwarciu to wietrzeje jak się trzyma w temp pokojowej,może dlatego jest tańszy

Chyba to nie prawda ze wietrzeje, bo kiedyś znalazłam buteleczke, która podawałam Domikowi , zuzyłam jej pół i tylez tez zostało..nie zauwazyłam żeby wywietrzało coś...

AAneczka za odsm
oczkownie Dominika.tylko nie rozumiem dlaczego mama tak bardzo się wtrąca i nie daje Ci robić po swojemu?

Mo moja mama lubi cisze w domu..zatka Domika smokiem i ma spokój.nawet mi powiedziała ze nie zostanie mi z nim wiecej, bo nie chce sie z nim użerać...

[kotekk81]

Napisane przez aaneczka1984

ja daje..tzn dawałam..musimy chwilowo odstawić bo małemu zbyt szybko się ciemiączko zrasta...czy któras z was tak miała???
ale podawałam po 1 kropelce ...

my dawalismy po 1 kropli codziennie a teraz mamy dawac 1 krople co drugi dzien i tez ze wzgledu na ciemiaczko i jeszcze mamy co dwa tygodnie chodzic do lekarza na kontrole (mamy mierzyc glowke) a za 2 miesiace na kontrole do neurologa

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Klarissa chyba bym zabila Tzta jakby tak zrobil a juz napewno sprzatalby sam i pral i prasowal i ukladal. Moze wtedy by sie nauczyl szacunku do pracy innych. Ciebie przytulam a Tzta to mi podeslij

[waniliaania2009]

Napisane przez pandziolka

Wojtek to taki większy jest (dzisiaj był ważony - 8300 )

moj 8100 wiec gonimy hehe

kotekk81a co jest u was z tym ciemiaczkiem? po co mierzyc glowe macie

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez IlonaN2

Dziewczyny czy Wy wszytkie macie tą witaminę D na receptę?? Bo nam w szpitalu kazali kupić taką w "rybkach" bez recepty ...a K właśnie kazali mi odstawić

ja caly czas uzywalam w kapsulkach a wczoraj mi dala lekarka na recepte ten Devicap

[kotekk81]

Napisane przez waniliaania2009

kotekk81a co jest u was z tym ciemiaczkiem? po co mierzyc glowe macie

Maja od urodzenia miala malutkie ciemiaczko a teraz to juz prawie prawie jej sie zarasta i jak bylismy u neurologa to on kazal chodzic na kontrole do przychodni mierzyc glowke, a to po to zeby sprawdzic czy glowka rosnie i ile rosnie troche sie tym zmartwilam bo moja pediatra nic na ten temat mi nie mowila a na kazdej wizycie badala jej ciemiaczka no i teraz kazala nam podawac wit d co drugi dziem po 1 kropli. za dwa miesiace idziemy na kontrole do neurologa i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok

[Klarissa]

Napisane przez pandziolka

Klarissa wcale Ci się nie dziwię,że jesteś 'zdenerwowana'.jak tż wróci z pracy to go zagoń do ratowania zamoczonych rzeczy.a tekst o facetach...bardzo trafny

Już mi trochę przeszło...

Napisane przez IlonaN2

Klarissa chyba bym go zatłukła ..ale Ty nie sprzątaj niech on zasuwa

Ale on to i tak zrobi byle jak i efekt będzie taki, że sobie te rzeczy będę mogła wyrzucić... fajnie, tylko trochę szkoda...Zresztą nawet mi się nie chce na ten temat gadać, po prostu w kwestii robienia czegokolwiek w domu mój tż jest fatalny - ani "babskich" rzeczy nie potrafi, ani "męskich" zrobić dobrze, za to jak ktoś chce sobie w domu coś zepsuć to mogę go wypożyczyć

Dziewczyny czy Wy wszytkie macie tą witaminę D na receptę?? Bo nam w szpitalu kazali kupić taką w "rybkach" bez recepty ...a K właśnie kazali mi odstawić

Nie, ja mam zwykłą taką bez recepty.

[ninaad]

Napisane przez malwina1204

smoczek: dziewczyny mam pyt dotyczace smoczków,za 2tyg musze zmienic malutkiej smoczka bo skonczy 3miesiace uzywamy Avent chcialam teraz kupic jej Lovi czy to dobry pomył ze zmiana firmy czu jak juz uzywam z aventu to zostawic???jak bylo u was przeszla zmiana jak była,bo firmowo chyba sie roznia???
ja kupiłam większe, ale tych samych firm
nosek :uzywacie do noska soli fizjologicznej????mam 2 gruszki i obie zle ciagną,zastanawiam sie nad fridą-mozecie polecic czy lepszy katarek to z odkurzaczem?
ja zakraplam sól fizjologiczną (po 2-3 krople) i odciągam fridą. A w ciągu dnia jeszcze czasami psikam solą morską w sprayu

Czy wasze dzieci tez tak maja ze jak w dzien chca isc spac najpierw terroryzuja was placzem??

może za długo przetrzymujesz malucha jak jest zmęczony? Ja jak widzę, że Ola jest zmęczona to kładę ją do łóżka. Jak przegapię odpowiedni moment to zaczyna marudzić a potem płakać i ciężko jest ją uspać

Napisane przez Weronisia

Czy wasze dzieci mają spocone dłonie i stópki?

tak- i to jest ponoć normalne

Napisane przez aaneczka1984

Ja leżaąłm chora cały week...a teraz moje biedaczysko Patryczek strasznei kaszle..byłam dziś u lekarki i niby to nic poważnego bo tylko delikatnie mu zalega w płuckach..ale małego i tak ten kaszelek męczy do tego straszny katar... buu...nie śpimy przez to w nocy
zdrówka życzę
Wczoraj byłam na usg bioderek i wszystko ok
super
Do tego postanowiłam "odsmoczkować' Dominisia. uciełam mu większe pół smoczka i powiedziaąłm że sie popsuł...młody szybko przyjoł to do wiadomości i nie doi go tylko i AŻ 2 dni..

gratuluję udanego odsmoczkowania

gabisun zdrówka

Napisane przez fem

hej...
jutro idziemy na szczepienie i troszkę sie niepokoję jak Kubuś to przejdzie... ostatnio miał przez dwa dni gorączkę i był na zmianę raz senny raz marudny... no nic trzeba to przeżyć....
ale to nie znaczy, że następnym razem też tak będzie

a propos dzieciaki jeżdżą jeszcze w gondolach, czy tylko mój jest taki wyrosnięty?...

jeszcze się mieści- myślę, że jeszcze ze 2 miesiące damy radę w gondoli

Napisane przez waniliaania2009

ja mam ten devikap na recepte rzeczewiscie duzo tanszy, bo ja za kapsulki place 18 zloty. A jak teraz bede dawac 3 dziennie to duzo wyjdzie drozej.
ja mam juvitD3- bez recepty
A jaka wy ta witaminke c kupujecie?

juvit C

[Zuziczka]

Klari- oj podpadl TZ podpadl.. Oni czasem tacy niedomyslni, ze hej..

Aneczka- co ta twoja mama wyprawia? Dziecko dostaje dwa wykluczajace sie komunikaty od dwoch waznych dla niego osob. Aniu ustaw ta swoja mame, bo Domik zglupieje. Nie rozumiem takich ludzi czasem; chcialaby by Domik do 18tki ciagnal smoka??

Weronka- Olek nie bywa spocony. Czasem jak jest bez skarpetek to ma lekko spocone stopki.

Witamine D- mamy vigantoleten 500-10zl (sprzedaja mi bez recepty) i juvit d-9zl
Witamine C- Cevikap-6zl

Hagar- pisz jak masz czas, ja chetnie poczytam co tam sie dowiedzialas.


U nas dolek. wrocilam od alergologa- zaproponowala mi testy za prawie 400zl i musialam zrezygnowac, bo z wizyta to byloby juz 500, a takiej kasy to ja nie bralam.. wg niej to moze byc alergia nawet na kurz czy naszego kota, no ale trzeba zrobic testy by wiedziec.. Zeby zrobic testy trzeba pobrac 2 probowki krwi, a ze Olek ma anemie, to tym bardziej teraz nie chcialam testow robic. Za to zapisalam sie do tej samej pani na NFZ na luty i moze sie uda taniej je zrobic, bo przeciez zbankrutuje (sama jestem alergikiem i wiem jak jedne testy wyzwalaja inne testy itd.) A w ogole to zlapalam mega dola... Olek przed wyjsciem przy karmieniu sie tak darl, ze zaniosl sie 2 razy ;( a ja nawet nie wiem o co mu chodzi. Kazde nasze karmienie to ostatnio jakis cyrk... Juz nie wiem co moge robic oprocz kolysania, uciszania, chodzenia, bujania,glaskaniai odwracania uwagi,zeby podczas karmienia bylo spokojnie.
Ryczec mi sie chce i tyle..
Jakby chcial butle, to bym sciagala mleko i tyle. A tak to jest -w najlepszym wypadku memlanie smoczka od butli (bo probuje ciagle go przekonac) , w najgorszym mega ryk z zanoszeniem.

Nie wiem, mam dola pt- Nie daje sobie rady, Co ze mnie za matka...
Do mamy nie zadzwonie, bo i tak mnie nie zrozumie; zreszta przyjezdza teraz na weekend, a ja zamiast sie cieszyc, to sie boje, ze sie znow poklocimy...

Chyba czas na karmi..

[Klarissa]

Zuziczka ściskam mocno i powiem ci tak - nikt nie byłby lepszą mamusią rozdartego Ola niż ty. Nie trać wiary, kiedyś MUSI być lepiej Szkoda, że testy takie drogie. Ja się na alergiach nie znam.

U nas znowu jest zwyczajna wysypka na buzi (chyba to są potówki?).

I tak się zastanawiam - moje maleństwo ma totalnie asymetryczną główkę... nie wiem czy coś się z tym robi? W sumie łepek cały czas rośnie, może to się samo jeszcze zmieni? Ma główkę jakby bardziej płaską z lewej strony (jej lewej). Może to moja wina? Może karmić na lewej ręce, nosić z lewej strony itd.? Bo w sumie najczęściej noszę i trzymam ją na prawej. Ale teraz ona dużo się bawi itd. już jej tak nie nosimy a mimo to asymetria jest cały czas.

[malwina1204]

ja poszłam do apteki dzisiaj chciałam kupic wit K bo do konca 3miesiaca trzeba brac a braknie mi może z 10szt musiałą bym kupic całe opakowanie 30zł nie chce mi sprzedac poł opakowania czy jak kupie całe dawac malej do konca czyli przedłuzyc wit k o 2 tyg???Bo jak karmiłam 1,5 piersia i mm to jej nie dawałam pediatra kazała odstawić to 1,5nie dawałam wydłużyć czy nie wolno????Jak uwazacie?

A Wit c dajecie same czy pediatra kazał???

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez Klarissa

Zuziczka ściskam mocno i powiem ci tak - nikt nie byłby lepszą mamusią rozdartego Ola niż ty. Nie trać wiary, kiedyś MUSI być lepiej Szkoda, że testy takie drogie. Ja się na alergiach nie znam.

U nas znowu jest zwyczajna wysypka na buzi (chyba to są potówki?).

I tak się zastanawiam - moje maleństwo ma totalnie asymetryczną główkę... nie wiem czy coś się z tym robi? W sumie łepek cały czas rośnie, może to się samo jeszcze zmieni? Ma główkę jakby bardziej płaską z lewej strony (jej lewej). Może to moja wina? Może karmić na lewej ręce, nosić z lewej strony itd.? Bo w sumie najczęściej noszę i trzymam ją na prawej. Ale teraz ona dużo się bawi itd. już jej tak nie nosimy a mimo to asymetria jest cały czas.

pewnie jest cały czas na lewej stronie bierz ją na prawą czesto zmieniaj strony
Wspołczuje zalanej piwnicy i nie dziwie sie ze jestes zla

[Zuziczka]

Napisane przez Klarissa

Zuziczka ściskam mocno i powiem ci tak - nikt nie byłby lepszą mamusią rozdartego Ola niż ty. Nie trać wiary, kiedyś MUSI być lepiej Szkoda, że testy takie drogie. Ja się na alergiach nie znam.

Dzieki Kasiu
U mnie dzis dolkowo, dobrze ze rozdarciuch zasnal. Choc zaraz pora karmienia i juz sie trzese. :|

Malwina- podaj vit K do konca, przeciez nic sie nie stanie, bez paniki Ja daje vit C sama, tak jak probiotyki. Pediatra nic nie mowila, ale jak powiedzialam, ze daje to wyszlo ze to sie rozumie samo przez sie. Wiec dzialam zgodnie z intuicja.

[IlonaN2]

Dziewczyny pomocy Chodzi o To że mój Franek zbuntował się na ta butelkę na dobre A ja muszę go zostawić na jedno karmienie albo i dwa Czy są jakieś kaszki czy kleiki po 3 miesiącu co można mu dać ?

[czekajaca na fasolke26]

kochane!!!!!!!!
ile jesttescie w stanie jednorazowo odciagnac sobie pokarmu laktatorem? bo ja przez 40 min odciagnełam 50ml i ani ml wiecej:mur :