Jaką książkę obecnie czytacie? Część V.

[kurczak684]

Napisane przez karolinka86

Z tego co wiem, więcej książek Picoult ma zaskakujące zakończenie

Czytałam też i takie których zakończenie jest bardzo przewidywalne, a nawet banalne. Chociaż takie pozycje są w mniejszości, więc tu masz rację, większość książek tej autorki ma zaskakujące zakończenie. Jednak wg mnie jej książki dzielą się na takie które zaskakują i takie które tak szokują, że później myślę o nich przez kolejny tydzień - "Dziewiętnaście minut" zdecydowanie zalicza się do tej drugiej grupy.

[twisterka]

"Nierządnica" Iny Lorentz

[spice1985]

Hej dziewczyny

Ja skończyłam właśnie nową książkę Emily Giffin "Siedem lat później". Bardzo lubię tę autorkę i dotychczas wszystkie jej książki mogłabym czytać po parę razy,ale ta mnie jakoś nie uwiodła...Nie wiem czemu. Może jest tu jakaś inna czytelniczka jej książek, również po lekturze wyżej wspomnianej książki, której także ona nie oczarowała.

Zabieram się za "Dziewczynę komendanta" , a potem "Żonę dyplomaty", ale coś mi opornie idzie...Próbuję od sierpnia porządnie przysiąść do czytania i jakoś mi się nie udaje

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez kurczak684

Czytałam też i takie których zakończenie jest bardzo przewidywalne, a nawet banalne. Chociaż takie pozycje są w mniejszości, więc tu masz rację, większość książek tej autorki ma zaskakujące zakończenie. Jednak wg mnie jej książki dzielą się na takie które zaskakują i takie które tak szokują, że później myślę o nich przez kolejny tydzień - "Dziewiętnaście minut" zdecydowanie zalicza się do tej drugiej grupy.

Zgadzam się w 100%. "Dziewiętnaście minut było mocne! Czytałam prawie wszystkie książki Picoult, jedyna której nie skończyłam bo mi się nie podobała jakoś to " Zagubiona przeszłość",ale sama nie wiem co mi nie odpowiadało w tej książce.
Za najlepsze pozycje tej autorki uważam wspomniane wyżej "Dziewiętnaście minut", "Bez mojej zgody", "Świadectwo prawdy". "Karuzela uczuć" też mi się podobała,ale zakończenie wcale mnie nie zaskoczyło. Teraz chcę przeczytać " Krucha jak lód".

[mysia82]

Napisane przez spice1985

Hej dziewczyny

Ja skończyłam właśnie nową książkę Emily Giffin "Siedem lat później". Bardzo lubię tę autorkę i dotychczas wszystkie jej książki mogłabym czytać po parę razy,ale ta mnie jakoś nie uwiodła...Nie wiem czemu. Może jest tu jakaś inna czytelniczka jej książek, również po lekturze wyżej wspomnianej książki, której także ona nie oczarowała.

Zabieram się za "Dziewczynę komendanta" , a potem "Żonę dyplomaty", ale coś mi opornie idzie...Próbuję od sierpnia porządnie przysiąść do czytania i jakoś mi się nie udaje

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------



Zgadzam się w 100%. "Dziewiętnaście minut było mocne! Czytałam prawie wszystkie książki Picoult, jedyna której nie skończyłam bo mi się nie podobała jakoś to " Zagubiona przeszłość",ale sama nie wiem co mi nie odpowiadało w tej książce.
Za najlepsze pozycje tej autorki uważam wspomniane wyżej "Dziewiętnaście minut", "Bez mojej zgody", "Świadectwo prawdy". "Karuzela uczuć" też mi się podobała,ale zakończenie wcale mnie nie zaskoczyło. Teraz chcę przeczytać " Krucha jak lód".

jedna z najgorszych ksiazek jakie w zyciu przeczytalam-masa podstawowych przeklaman historycznych. dodatkowo wstyd, ze autorem tej ksiazki jest pani ktora byla wicekonsulem w ambasadzie amerykanskim w krakowie....do jej kolejnej ksiazki nawet z kijem nie podejde, bo z tego co kojarze bohaterka przezyla oswiecim....az strach myslec jakie madrosci tym razem napisala ta pani...

szersza opinia jest na lubimyczytac.pl

[Alejka]

Dirk von Nayhauss
Rozmowy na szczycie. Ekstremaliści w górach

[avilla]

Napisane przez Rosalyn

I jak Głowacki?

Powieść bardzo ciekawa, niejednoznaczna, wciągająca. Polecam, zwłaszcza jeśli podobały Ci się poprzednie publikacje Głowackiego.

[Ata77]

Napisane przez kurczak684

Ze swojej strony zdecydowanie polecam 19 minut. Książka może przerażać swoja objętością (chociaż fanki Kinga nie powinno to wzruszyć ) ale czyta się ją jednym tchem + zaskakujące zakończenie.

im dłuższa tym lepiej się w niej zadomawiam

Napisane przez karolinka86

Z tego co wiem, więcej książek Picoult ma zaskakujące zakończenie

i ja tak słyszałam

Napisane przez kurczak684

Jednak wg mnie jej książki dzielą się na takie które zaskakują i takie które tak szokują, że później myślę o nich przez kolejny tydzień - "Dziewiętnaście minut" zdecydowanie zalicza się do tej drugiej grupy.

teraz to się "zaintrygowałam", klikam zaraz tę książkę
tym bardziej, że mi się King już kończy, bo mały, pocetowy

[avilla]

Napisane przez elsha

(...) Głowacki może nie odkrył Ameryki w sprawie Kosińskiego, ale dość ciekawie zinterpretował jego działania, porównując mimochodem jego drogę do kariery ze swoją. Poza tym interesujący jest wyłaniający się obraz Nowego Jorku, konstrukcja-przeskoki czasowe, narracja prowadzona przez różne osoby (i poszczególne fragmenty naprawdę różnią się stylem, a wielu pisarzy ma z tym problemy) i motyw ciążącego nad wszystkimi wydarzeniami losu w takim bardzo rosyjskim, romantycznym rozumieniu tego słowa (zresztą książka dotyczy też poniekąd Rosji i słowiańskiej duszy). Zachwycona nie jestem, ale przeczytać warto.

Ciekawa recenzja Zgadzam się co do obrazu NY, konstrukcji i rosyjskiego romantyzmu.

[mysia82]

elsha prosilas o opinie o "okruchach dnia"
wiem, ze jest film nakrecony na podstawie tej ksiazki z a. hopkinsem i e. thompson (na lubimyczytac.pl jest kilka opini, ze film lepszy od ksiazki). ja filmu nie widzialam ale czytajac ksiazke mialam hopkinsa przed oczami

ksiazka jest dystyngowana, angielska, flegmatyczna i pelna godnosci jak jej bohater
pozwala wejsc w swiat angielskiej sluzby w okresie miedywojennym...wydawalob y sie, ze sluzba to sluzba...o czym tu pisac...tymczasem dla bohatera-kamerdynera w "szlachetnym domu" jest to profesja, misja, praca pelna ambicji i godnosci do ktorej dazy cale zycie....
z drugiej strony ksiazka pokzuje jaki wplywa ma praca na zycie czlowieka, jak budzimy sie i odkrywamy, ze jak ujal to autor jest juz wieczor...
ale podobno wieczor to najlepsza pora dnia.....
ksiazke naprawde warto przeczytac....przyznam, ze czytajac ja niemal modlilam sie, zeby na koncu bylo jakies przeslanie, zeby nie byla to zwykla historia bez moralu, ktora konczy sie bo bohater wraca do domu i idzie spac,,,,
moral jest....wieczor to najlepsza pora dnia.....
polecam!


teraz bede polowac na film

[SELKA*]

Rosyjska zima D. Kalotay

[Patucha]

Hanna Kowalewska Góra śpiących węży

[mysia82]

małe zbrodnie małżeńskie-e-e. schmitt

[budyniek90]

"Nowe życie" Pamuka
miałam nic nie czytać w czasie sesji, ale muszę już oddać tę książkę do biblioteki, więc... :p

[Forget_me]

Cosik na rozluźnienie, czyli "Klub towarzyski niegrzecznych dziewczynek"

[Daeva]

Czytam kilka rzeczy naraz
W domu Hubert Selby Jr - Requiem dla snu
W autobusach na mp4 - Jeff Lindsay - Demony Dobrego Dextera
W pracy na komputerze - Ksenia Basztowa - Wampir z przypadku

Następne w planach: Wichrowe Wzgórza i zakup Andrzeja Pilipiuka - Wampir z M3

[Alejka]

Rowerem przez Chiny, Wietnam i Kambodżę - Robb(ert) Maciąg

[HisHoney]

Grobowa cisza - Arnaldur Indridason

[dominikahh]

Napisane przez Daeva

Czytam kilka rzeczy naraz
W domu Hubert Selby Jr - Requiem dla snu
W autobusach na mp4 - Jeff Lindsay - Demony Dobrego Dextera
W pracy na komputerze - Ksenia Basztowa - Wampir z przypadku

Następne w planach: Wichrowe Wzgórza i zakup Andrzeja Pilipiuka - Wampir z M3

Dexter jest świetny

a jak Requiem?

[kraina czarow]

Mocno już zaawansowałam książkę Emily Giffin "Siedem lat później". Strasznie mi sie podoba w niej to, że pisana jest z perspektywy 2 kobiet, przez co zupełnie inaczej zaczyna sie patrzeć i oceniać głównych bohaterów.

[Daeva]

Napisane przez dominikahh

Dexter jest świetny

a jak Requiem?

Bardzo mi się podoba, ale jest napisane w dość specyficzny sposób, co na początku trochę mnie irytowało. Np. nie ma takiego standardowego prowadzenia dialogów, tylko wszystko leci jednym ciągiem, ale można się przyzwyczaić

[dominikahh]

Daeva, ja lubię tak muszę się przyczaić na tę książkę gdzieś...

u mnie Zaułek łgarza Robert McLiam Wilson

[bridgeta]

spice1985 - mi wręcz przeciwnie, bardzo się podobała książka "7 lat później". Nie jest to z pewnością literatura najwyższych lotów, ale skłania do przemyśleń.

Ja obecnie czytam "Pocieszenie" Gavaldy. Wcześniej czytałam "Po prostu razem i bardzo mi się podobało, "Pocieszenie" trochę mniej zachwyca, ale ogólnie ok. W kolejce czeka Głowacki, którego uwielbiam

[Pluma_]

"Twarz pod maską" Agnieszki Głowackiej

[aleksandrajoanna]

fajne?

[krtek_]

Jeremiego Przybory i Agnieszki Osieckiej Listy na wyczerpanym papierze

[Pluma_]

Napisane przez aleksandrajoanna

fajne?

jeśli to do mnie (), to jestem w połowie i książka jak na razie jest bardzo wciągająca. Właśnie czegoś takiego ostatnio szukałam- prosty język, szybka akcja, interesujące, odrębne historie dwójki głównych bohaterów, których losy zbiegają się (przypuszczalnie) z końcem akcji. Ogólnie polecam, ciekawe czytadło, które można pochłonąć w jeden dzień.

[mysia82]

klucz sary-t. de rosnay

[dziewczyna]

Normann Rose "Winston Churchill" - tytuł mówi wszystko

[Starlett]

"Złota czara" John Steibeck

[elsha]

Napisane przez avilla

Ciekawa recenzja Zgadzam się co do obrazu NY, konstrukcji i rosyjskiego romantyzmu.

Dzięki. Widzę, że czytałaś też inne książki Głowackiego. Którą mogłabyś polecić?

Napisane przez mysia82

elsha prosilas o opinie o "okruchach dnia"
(....)

Dziękuję! Bardzo mnie zachęciłaś, już dopisuję ją do listy poszukiwanych. Swoją drogą bardzo lubię czytać twoje opinie, szkoda, że nie prowadzisz ksiażkowego bloga.

Napisane przez Starlett

"Złota czara" John Steibeck

I jak?