Pierwsza świeczka, pierwszy kroczek NO BO PRZECIEŻ MAM JUŻ ROCZEK ! III-IV 2010r.

[P0P70]

Młoda - kopę lat. Już prawie zapomniałyśmy o Twoim (waszym) istnieniu. Fajnie zę jednak sie odezwałaś


Martuko - ZASZALEJ!!. Jeszcze niejdnej rzeczy sobie dmuwisz w przyszłości.
A jeżeli chodzi o Włochy to tam teraz są pzeceny u nich zaczynają się po 6.01. Ja to zawsze z Włoch buty sobie przywoziłam. No i włoski jest Beneton.

Gmyrelka - ja to taka do końca bezinteresowna to nie jestem. Jak tak czytam co Libra w kuchni wyrabia od razu ją lubię. No i tak jak napisała "prawie" w moim wieku jest.

Napisane przez libra777

Dusiaka a czemu się nie przytulacie oczywiście jesli można spytać, nie to żem ciekawa ale tak w kwestii formalnej pytam

[cigi]

Napisane przez P0P70

A jeżeli chodzi o Włochy to tam teraz są pzeceny u nich zaczynają się po 6.01. Ja to zawsze z Włoch buty sobie przywoziłam. No i włoski jest Beneton.

Gmyrelka - ja to taka do końca bezinteresowna to nie jestem. Jak tak czytam co Libra w kuchni wyrabia od razu ją lubię. No i tak jak napisała "prawie" w moim wieku jest.

ja bardzo lubie beneton, choc nawet tutaj to jeden z drozszych (odwiedzam tylko podczas wyprzedazy); Ciuchy sa dobrej jakosci
Libra, moze bys urzadzila jakas wielka wyzerke, he????

[Darusiaaaa]

MARTUKO SPA!!!!!!!!!!!!!!!!!


Ty dla dzieci robisz cos CALY CZAS!!!!


TERAZ NADESZLA KOLEJ NA CIEBIE!

[P0P70]

Cigi – bardzo mi Ciebie szkoda. Z TZ Ci się nie układa ( bo to palant jest), teraz jeszcze te nadgarstki więc nic dziwnego że jesteś podenerwowana. A dziecko to wyczuwa i być może dlatego nie che jeść. Ale jeżeli to tylko jeden dzień czy jeden posiłek to nie powinnaś jeszcze wpadać w panikę. Ja zawsze próbuję się wprowadzić w dobry nastrój przed karmieniem bo jak jestem zdenerwowana to Oliwka już na pewno nic nie zje.
I strasznie Ci zazdroszczę Krymu

[cigi]

Napisane przez P0P70

Cigi – bardzo mi Ciebie szkoda. Z TZ Ci się nie układa ( bo to palant jest), teraz jeszcze te nadgarstki więc nic dziwnego że jesteś podenerwowana. A dziecko to wyczuwa i być może dlatego nie che jeść. Ale jeżeli to tylko jeden dzień czy jeden posiłek to nie powinnaś jeszcze wpadać w panikę. Ja zawsze próbuję się wprowadzić w dobry nastrój przed karmieniem bo jak jestem zdenerwowana to Oliwka już na pewno nic nie zje.
I strasznie Ci zazdroszczę Krymu

Dzieki ; ja wiem, ze to moze sie jej udzielac; nawet na pewno sie jej udziela; Codziennie sobie powtarzam, ze dzis bez nerwow, ale to nie tak latwo; chyba sobie musze jakies pozytywne afirmacje powywieszac na scianach i w razie czego luknac;
A ja zazdroszcze Ci Indii, kawki w Rzymie i pewnie wielu innych miejsc; a na dodatek tzta ;
zmykam do lazienki

[megi-megi]

Anakazar - ja też Cię nie lubię już!!!!!!! Kobieto, ależ Ty masz nogi.... Zdenerwowałaś mnie

Laski mam problem (który mi się przypomniał, bo patrzyłam na tę sukienkę Anakazar, której już nie lubię) : ja nie wiem, w co się mam ubrać, nie potrafię kupić sobie ostatnio nic fajnego, wyglądam powoli jak powrót do przeszłości. A potwór z przeszłości W każdym razie wchodzę do sklepów i jakieś dziwne te ubrania i siebie w nich sobie sama nie wyobrażam i nie wiem, co mam kupić, nawet mierzyć mi się nie chce... K****a mać - gdzie ja mam szukać jakiś sensownych wzorców i inspiracji? Na codzień albo widzę jakieś stare baby w pracy - ubierające się jeszcze gorzej niż ja albo chude małolaty... a jednak jestem po 30 No i w ogóle nie mam czasu na zakupy za bardzo (babcia nie chce zostawać z młodym) i generalnie o wiele lepiej wyglądam w spódnicach (ukrywają dziwaczne uda) i w ogóle milion dylematów

[pl_madzia]

Napisane przez martuko

na koniec się Wam pochwalę- przyznano mi odszkodowanie za szpital w ciąży - spora sumka i się zastanawiam jako wyrodna matka czy nie przeznaczyc tego na jakiś pakiet SPA jednodniowy czy coś takiego. Muszę w koncu dbać o siebie żeby w szkole dzieciom nie mowili że babcia po nich przyszła :P Jak myślicie - przeznaczyć dla dzieci czy zaszaleć????

ja bym wziela tą opcie dla siebie ale na SPA całodniowe to bym sie nie mogla zdecydowaćale pewnie bym pokupowała karnety na silownie aquapark itp, żeby potem musieć wychodzić żeby się nie zmarnowało

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Libra widać uwielbiasz bycie w kuchni. Ja wczoraj sałatke jarzynową zrobilam i teraz zjadam. Nic więcej mi się nie chce. Może jakiś przepis co zrobić z prawie 3kg królikiemMiał być na zupki dla małego, ale chrzestnica go zamroziła żeby nie czuć w rękach martwego ciałkai teraz muszę na raz go zrobić

[megi-megi]

A może upiecz królika - pamiętam, że w dzieciństwie jadłam pieczonego i był super. Co oni mi dawali do jedzenia... króliczki malusie

[anakazar]

Napisane przez libra777

no ja byle jakich nie lubię jeśli już mam jeść to dobre , te michałki dzisiaj to były jak już wszystko inne wyjadłam.
Co najlepsze to ja po kryjomu kupuję i chowam sobie w róznych miejscach w domu, jak alkoholiczka
JUż chyba wiem o jaki blok chodzi taki co na nim pisało wyrób czekoladopodobny ? i lody mamba? ja bardzo je lubię

No ja też za nim nie przepadam,bo tą czekoladę ma taką sztuczną-napisałam o nim,żebys może skumała o co mi chodzi.
Blok bambo nie ma w sobie czekolady,więć to nie to o czym napisałaś,a tych lodów to ja znowu nie znam

Napisane przez dusiaka

anakazar- ale Ty nie musisz się tak męczyć. A te 6 kg to jeszcze przede mną. Na razie jest -3 kg w 2 tygodnie, a 6 prognozuję na koniec miesiąca.


No , jest ciężko. Zjadłoby się i poprzytulało

yoonka- jesli dobrze pamiętam ze zdjęć, to Ty laska jesteś. Gdzie Ty fokę widziałaś?
Też miałam zakwasy, w pierwszym tygodniu po zajęciach. Teraz jak mnie nic nie boli to sobie myślę, że się kiepsko przykładałam. Ale z mokrej całej koszulki wnioskuję, że jest w porządku.
Właśnie wróciłam ze stepu

Kurcze Dusiaczku to ja zle przeczytałam te 6 kg
Ważne,że waga spada.
Czyli dobrze myślałam co do yoonki-pewnie tak samo gruba jak Pop i Megi

Napisane przez mrowak

ja to Was podziwiam-jak narazie to ja tylko MYŚLĘ o diecie i jakiś ćwiczeniach, ale zupełnie nie wiem kiedy miałabym na takowe chodzic-mnie doby nie starcza!!! i jeszcze jakbym dwa wieczory przeznaczyła na ćwiczenia to ze zleceniem bym się może w maju wyrobiła, a nie na koniec lutego
i tak pozostanę tu sobie gruba i nierozćwiczona:pro si:

No następnaakurat Ciebie to parę dni temu widziałam i Tobie chyba to klikanie w klawiature za bardzo coś na wzrok padaŁydki długie,smukłe jak sarenka i narzeka

Lecimy niedługo z rodzicami do sąsiedniego dużego miasta-już się boję.Oby tam nic z odzieża dziecięcą nie było

[yoonka]

Napisane przez anakazar

yoonka dawaj do mnie ja Cię skutecznie odchudzę(o ile potrzebujesz jakiegokolwiek odchudzania)będę Ci wyjadała wszystko z przed nosa i tak to się będzie odbywało

jak dieta i silownia nie podzialaja, to przyjade. dzisiaj tez ide sie pokatowac, a jutro joga

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Napisane przez libra777

Yoonka linki do diety:1
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1403
2https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1832
3https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2463
4https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3075

ooo danke merci thanks!

[anakazar]

Napisane przez martuko

na koniec się Wam pochwalę- przyznano mi odszkodowanie za szpital w ciąży - spora sumka i się zastanawiam jako wyrodna matka czy nie przeznaczyc tego na jakiś pakiet SPA jednodniowy czy coś takiego. Muszę w koncu dbać o siebie żeby w szkole dzieciom nie mowili że babcia po nich przyszła :P Jak myślicie - przeznaczyć dla dzieci czy zaszaleć????

a teraz już spadam, może jeszcze troszkę poprasuję... eeeeeeeeeeeek, Asia zno marudzi, chyba kolejna noc z dziećmi na rękach w lozku ((
Dusiaka, apropos postu - my mamy dluższy :/ No, z jedną małą przerwą, ale się prawie nie liczy...

Martuko oj Tobie to się należy odpoczynek,spa czy inne przyjemności chyba bardziej niż której kolwiek z nas.Przy dwójce małych szkrabów jesteś podwójnie zmęczona,podwójnie zajęta i zapracowana,cierpliwośći też potrzeba Ci razy 2,więc ja Cię proszę jedz sobie gdzieś i kasę przeznacz na siebieRozpieść siebie

Napisane przez megi-megi

Anakazar - ja też Cię nie lubię już!!!!!!! Kobieto, ależ Ty masz nogi.... Zdenerwowałaś mnie

Laski mam problem (który mi się przypomniał, bo patrzyłam na tę sukienkę Anakazar, której już nie lubię) : ja nie wiem, w co się mam ubrać, nie potrafię kupić sobie ostatnio nic fajnego, wyglądam powoli jak powrót do przeszłości. A potwór z przeszłości W każdym razie wchodzę do sklepów i jakieś dziwne te ubrania i siebie w nich sobie sama nie wyobrażam i nie wiem, co mam kupić, nawet mierzyć mi się nie chce... K****a mać - gdzie ja mam szukać jakiś sensownych wzorców i inspiracji? Na codzień albo widzę jakieś stare baby w pracy - ubierające się jeszcze gorzej niż ja albo chude małolaty... a jednak jestem po 30 No i w ogóle nie mam czasu na zakupy za bardzo (babcia nie chce zostawać z młodym) i generalnie o wiele lepiej wyglądam w spódnicach (ukrywają dziwaczne uda) i w ogóle milion dylematów

Megi dobrą inspiracją jesli chodzi o ciuchy i zestawy ubrań są gazety gdzie jest pełno gwiazdeczek np.glamur,in style czy nawet chyba avanti.Kup jakąś i popatrz,pooglądaj,a potem do sklepu poprzymierzaj.Ja to zwracam często uwagę na fajnie ubranę kobiety i czasami coś mi się spodoba i pomysł w głowie mam gotowy.

Ja to w mojej rodzice robię za styliste:moja siostra,mama,mąż beze mnie na zakupy nie pójdą.Kupno butów,spodni,kurtki czy torebki(wszystkiego praktycznie)jest konsultowane ze mną,zakupy umawiane są pod mój przyjazd,a jak którąś przyciśnie w sklepie to wysyłają mmsa.
Ja ogólnie gdzieś wchodzę do sklepu i wiem co jak i do czego.Zawsze wynajdę jakaś "perełke"o którą potem pytają gdzie ja to kupiłam.

Nawet w lumpeksach uda mi się wynalezc coś fajnego,innego.

Chociaż teraz samą siebie zaniedbałam,bo wszystko pcham w NineMoże też dlatego,że w tej chwili nie mam gdzie się stroić,a wszystko i tak kurtka przykrywa.

[tylkooliwka]

hej

Martuko oczywiście,że zrób coś dla siebie przecież od wielu miesięcy robisz wszystko co najlepsze dla dzieci,a po za tym przeciez to są pieniążki za szpital czyli Twoją męczarnię SPA!!!

Młoda no wkońcu też miałam pisać do Ciebie na nk

Cigi bidulko,może Basia ma chwilowo brak apetytu poczekaj chwilkę.
Czasami bym chciała żeby Daniel tak czegoś nie chciał,bo on wszystko wciąga i zjeść nie da niedługo to będę w kiblu jadła żeby zjeść spokojnie

Danio tez się nauczył robic tany tany i coś sobie podśpiewuje takim cieniutkim głosem,nawet ma swoje ulubione piosenki

Dusiaka piękne podejście szczególnie to"kto mądrzejszy" hehe

Co do ubioru ja tez czasmi widze co chcę kupić tylko za nic nie mogę nigdzie tego znaleźć

[libra777]

Napisane przez cigi

O, lol, musze tam zajrzec; Cziburiaki uwielbiam. Ja bylam na studiach na Krymie, mieszkalismy u tatarskiej rodziny. No jedzonko bylo pyszne. pamietam jeszcze byly jezyczki tesciowej, czyli takie baklazany na ostro, i kurka nie pamietam, jakies uszy czy cos, taki deser; desery byly przepyszne. Cziburiaki super. Ja wegetarianka bylam wtedy, ale musialam wsuwac miecho, bo nic innego nie bylo. Rodzina nas zywila, a kupic samemu nie bylo niemal gdzie czegokolwiek, kawalek do miasteczka i kuchnia nie byla dostepna; Z reszta ja przyznaje, ze wegetarianka sie zwac nie powinnam, bo czasem mi sie zdarzalo wsuwac miecho.
No i arbuzy i melony byly codziennie; pycha i taniocha; No i piwo i wino sami pedzili tam ludziska (ale tego nie polecam ; ciezko okupilam spozywanie)




wskoczylam sobie na kuchnie tatarska i wlasnie ja chyba o tej baklawie mowilam; totakie uszy byly; mniam; i jeszcze byly golabki w lisciach winogronowych; ogladam i przypominam sobie dalej

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

a najfajniejsze to bylo zasiadanie do jedzenia na wyrkach; ale sie nawspominalam; w ogole bardzo mili i goscinni ludzie; tatarzy

bardzo ciekawą mają kuchnię i pewnie orginalne dania jeszcze smaczniejsze, potrawy są w sumie proste w wykonaniu i nie potrzeba duzo składników
baklave muszę wypróbować
Też Ci zazdroszczę tego Krymu , ja to penie nigdy tam nie pojadę
A co studiowałaś jeśli można wiedzieć?

Napisane przez P0P70

Gmyrelka - ja to taka do końca bezinteresowna to nie jestem. Jak tak czytam co Libra w kuchni wyrabia od razu ją lubię. No i tak jak napisała "prawie" w moim wieku jest.

P0P przecież masz wszystko na tacy do łóżka podane,

Napisane przez megi-megi

(ukrywają dziwaczne uda) i w ogóle milion dylematów

O! nastepna "gruba"

Napisane przez pl_madzia

Libra widać uwielbiasz bycie w kuchni. Ja wczoraj sałatke jarzynową zrobilam i teraz zjadam. Nic więcej mi się nie chce. Może jakiś przepis co zrobić z prawie 3kg królikiemMiał być na zupki dla małego, ale chrzestnica go zamroziła żeby nie czuć w rękach martwego ciałkai teraz muszę na raz go zrobić

Madzia staram się urozmaicać ,żeby nie stało sie to przykrym obowiązkiem gotowania tych samych zup i pyrów
Jest tyle potraw których jeszcze nie robiłam i często wydaje się że coś jest trudno zrobić a okazuje się że nie.
Może z tego króla zrób pasztet, pamiętam z dzieciństwa mój tato zawsze robił bo chodowalismy króliki.
Albo upiecz jak Megi radzi w ziołach najlepiej
albo uduś w śmietanie
____________________
Jestem wykończona po dzisiejszej nocy , Miko tak się wiercił , wziełam go do siebie , gdzie tam nic to nie dało budził się chyba milion razy i walił głową o wezgłowie łóżka , musze tam coś wymyślić.
Już miałam plan poobiedniej drzemki a przypomniało mi się że do dentysty sie umówiłam na dzisiaj

[yoonka]

Napisane przez Gmyrelka

anakazar to teraz już nie tylko Twój głos mi się podoba (swoją drogą skrót Twojego linku którego używamy "ana" kojarzy mi się z anoreksją bo w końcu są blogi i fora pro-ana -a może to Twoje fancluby ??)

Ja też słodycze mogę tonami wcinać i też nie mam problemu z figurą (odpukać! )

mi tez sie tak kojarzy, tez mysle ze to fankluby

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez dusiaka

yoonka- jesli dobrze pamiętam ze zdjęć, to Ty laska jesteś. Gdzie Ty fokę widziałaś?
Też miałam zakwasy, w pierwszym tygodniu po zajęciach. Teraz jak mnie nic nie boli to sobie myślę, że się kiepsko przykładałam. Ale z mokrej całej koszulki wnioskuję, że jest w porządku.

buahahahaha blagam Cie!
jakies 25kg za duzo mam. dluuuga droga przede mna.

[ania p]

Martuko wydaj na siebie
Ja jak dostałam kase z pracy to większość zakupów zrobiłam dla siebie ciuchowych.

Megi - że jakie masz uda ? A co za problem z młodym iść na zkupy ?

Szymek jeszcze śpi .. szok normalnie

[libra777]

Gmyrelka do Anoreksji to Ankazar jeszcze daleko , widziałyście tą modelkę co zmarłą nie dawno właśnie na anoreksję? straszne jaka to musi być straszna choroba

[yoonka]

Napisane przez martuko

na koniec się Wam pochwalę- przyznano mi odszkodowanie za szpital w ciąży - spora sumka i się zastanawiam jako wyrodna matka czy nie przeznaczyc tego na jakiś pakiet SPA jednodniowy czy coś takiego. Muszę w koncu dbać o siebie żeby w szkole dzieciom nie mowili że babcia po nich przyszła :P Jak myślicie - przeznaczyć dla dzieci czy zaszaleć????

zaszalec!! rowniez w imieniu tych, ktore nie maja za co szalec, wiec czuj sie odpowiedzialna!

[anakazar]

cigi może przejdz się kochana do lekarza i wez sobie miej w domku jakieś lekko wyciszające tabletki na uspokojenie-przy tych bardziej stresowych sytuacjach łyknij i będziesz sama spokojniejsza i na Basi się Twój stres nie będzie odbijał,bo szkoda malutkiej,która odczuwa Twoje samopoczucie i sama się denerwuje.A i Tobie będzie lepiej,bo potem nie będziesz czuła się paskudnie przez to,że na Basię nakrzyczałaś.

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez yoonka

mi tez sie tak kojarzy, tez mysle ze to fankluby

.

wariatki

[libra777]

Yoonka to ile ważysz?
Ania tylko zalezy jaki ta młoda będzi emieć gust , ja bym się chyba tak nie poddała pod czyjeś dyktando
Też mam podobne odczucia jak Megi co prawda ja do pracy się nie muszę ubierać.Jednak jak chodzę po sklepach to wydaje mis ię ze nic dla mnie nie ma , młodzieżowo już chyba nie wypada a znowu jak star baba też nie

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Na stres to polecam wysiłęk fizyczny na świezym powietrzu, jak dam sobie porządnie wycisk to żaden stres mi w głowie .
Albo spokojniej Yoonka pisała o jodze.
Tez kiedyś cwiczyłam , na długie sesje może nie ma czasu ale można poćwiczyć pojedyncze asany które pomogą w walce ze stresem i jestem w 100% pewna że działa

[yoonka]

Cigi na stres pomaga tez suplementacja magnezem i rezygnacja z kawy i czarnej herbaty. i ja bym nie robila z dziecka na sile wegetarianki, mysle, ze to nie jest tak, ze nie zjadla, bo na mięsie. wmawiasz sobie, bo Ty miesa nie lubisz.

[pl_madzia]

Napisane przez libra777

Jestem wykończona po dzisiejszej nocy , Miko tak się wiercił , wziełam go do siebie , gdzie tam nic to nie dało budził się chyba milion razy i walił głową o wezgłowie łóżka , musze tam coś wymyślić.
Już miałam plan poobiedniej drzemki a przypomniało mi się że do dentysty sie umówiłam na dzisiaj

mój mi też nerwy psuje jutro mam w planach położenie go w łóżeczku turystycznym, tak sobie myślę że będzie mu się łatwiej kręcić i wiercić żeby na szczebelki nie trafić, może poskutkujeMam wrażenie że co pół godziny przez niego na nogach jestem

[megi-megi]

Napisane przez ania p

Megi - że jakie masz uda ? A co za problem z młodym iść na zakupy ?

Uda mam jakieś nieproporcjonalne. Takie jakby co najmniej jeden rozmiar większe niż reszta A z młodym... chyba dzisiaj się popołudniu do Arkadii przejadę - jak jest jeszcze mało ludzi, żeby mi go czymś nie zarazili.

A Ty AniaP kiedy się wybierasz do Wa-wy?

[anakazar]

Napisane przez libra777

Na stres to polecam wysiłęk fizyczny na świezym powietrzu, jak dam sobie porządnie wycisk to żaden stres mi w głowie .
Albo spokojniej Yoonka pisała o jodze.
Tez kiedyś cwiczyłam , na długie sesje może nie ma czasu ale można poćwiczyć pojedyncze asany które pomogą w walce ze stresem i jestem w 100% pewna że działa

To nie jest tak,że ja kogoś namawiam i na siłe przebieram.Po prostu każdy z nich mi ufa i wie,że ja chcę i robię dobrze.Np.moja mama była całe życie przekonana,że ma krzywe nogi(a nie ma)i nie zakładała spódnic czy spodni obcisłych,a ma bardzo zgrabną,szczupłą sylwetkę-jak nie jedną 20-latka.
W końcu po którymś jej narzekaniu,że jak to ja mam fajnie,że mogę nosić leginsy,wzięłam ją do sklepu kazałam przymierzyć rurki i leginsy i matka po spojrzeniu w lustro i wykrzeczeniu"Ty jesteś nienormalna,z matki nastolatkę chcesz zrobić "wyszła ze sklepu.Na drugi dzień sto razy się pytała czy oby na pewno jej to pasuje i po moich zapewnieniach kupiłyśmy i leginsy i rury.Mama lata tak ubrana,wygląda świetnie,sama się sobie podoba,tata zazdrosnyczasami coś sobie człowiek wbije do głowy i żyje w przekonaniu tak parenaście lat,że ma coś grubego czy krzywego i ma masę niepotrzebnych kompleksów.

Napisane przez yoonka

Cigi na stres pomaga tez suplementacja magnezem i rezygnacja z kawy i czarnej herbaty. i ja bym nie robila z dziecka na sile wegetarianki, mysle, ze to nie jest tak, ze nie zjadla, bo na mięsie. wmawiasz sobie, bo Ty miesa nie lubisz.

Tu racja i jak Libra napisała wysiłek fizyczny to podstawaja też kiedy chodzę jak chmura gradowa wsiadam na rower i wracam z nadwyżką endorfin

[libra777]

Madzia mi to się wydaje że ja w ogóle nie śpię.
Megi chyba wszyscy mają uda grubsze niż reszta nóg , a poza tym pamiętaj że urodziłaś dziecko ,Twoja sylwetka zmieniła się bezpowrotnie, kości miednicy się rozszerzyły i już tak zostaną.
Bardzo mało jest kobiet które wracają co do centymetra do swoich starych wymiarów z przed ciąży.
Ja nawet jak po 1 ciąży schudłam do starej wagi a nawet mniej to biodra i tak były szersze

[megi-megi]

No chyba, że ktoś naprawdę ma coś krzywego lub grubego.

[pl_madzia]

ja nie mam kiedy mieć jakiejkolwiek aktywności fizycznej niż spacerów z pchaniem wózka(około 2h dziennie) i 1-2 razy dziennie tulenie z tz. Chętnie bym na rowerze pojeździla, tylko jeszcze za zimno żeby młodego na fotelik zabierać. Ale już chociaż mam wytypowany do kupienia jest wysoki(przy Eryku miaalm taki z oparciem troche za ramiona to czulam że w razie wywrotki niczym nie chroniony prócz kasku) ma regulowane stopki(Eryk też tak miał to fotelik rósł razem z nim) więc tylko czekam aż się ociepli i zamawiam

[megi-megi]

Napisane przez libra777

Megi chyba wszyscy mają uda grubsze niż reszta nóg , a poza tym pamiętaj że urodziłaś dziecko ,Twoja sylwetka zmieniła się bezpowrotnie, kości miednicy się rozszerzyły i już tak zostaną.
Bardzo mało jest kobiet które wracają co do centymetra do swoich starych wymiarów z przed ciąży.
Ja nawet jak po 1 ciąży schudłam do starej wagi a nawet mniej to biodra i tak były szersze

No ja wiem i kościach i o grubszych udach. Tylko ja mam i tak o rozmiar większe - po prostu jak tyję, to najpierw w uda mi idzie i takie buły mi po bokach porastają - za to ręce mam chude i na klatce piersiowej wyłażą mi kości - taki mój "urok"

[libra777]

Anakazar wiem o co chodzi , wiem że Ty im doradzasz a nie narzucasz , mi chodziło o to że ja nigdy nikomu na tyle nie zaufam że ktos mi powie że wyglądam dobrze a ja się w czymś źle czuję , np nigdy nie założę legginsów(tylko przykład) nawet jak mi 100 osób powie że ok. owszem wysłucham rady ale nie koniecznie posłucham.Chyba że chodzi o coś na czym się kompletnie nie znam , ale na czym ja się nie znam

[tylkooliwka]

Napisane przez libra777

Madzia mi to się wydaje że ja w ogóle nie śpię.
Megi chyba wszyscy mają uda grubsze niż reszta nóg , a poza tym pamiętaj że urodziłaś dziecko ,Twoja sylwetka zmieniła się bezpowrotnie, kości miednicy się rozszerzyły i już tak zostaną.
Bardzo mało jest kobiet które wracają co do centymetra do swoich starych wymiarów z przed ciąży.
Ja nawet jak po 1 ciąży schudłam do starej wagi a nawet mniej to biodra i tak były szersze

ja marzyłam żeby mi się poszerzyły a tu nic z tego

widziałyście coś takiego?
http://vod.onet.pl/zaklinacz-dzieci,...6,odcinek.html

Libra ja tez uwielbiam gotowac kiedyś ciągle wymyślałam cos nowego a teraz nie mam czasu ani chęci za bardzo,musze to zmienic bo wiem ile to radości sprawia
jak bys miała jakieś sprawdzone przepisy to ja bardzo chętnie na wszelakie różności oprócz ciast i słodkości

[libra777]

Madzia pokaż ten fotelik , ja przy tym starszym tez miałam taki z regulowanymi podnóżkami i jak był jeszcze mały to oparcie mu za głowę sięgało i po bokach tez były takie zaporki
Megi to ja mam to samo jak tyję to uda najpierw i to najtrudniej odchudzić

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Oliwka zależy co by Cię interesowało, już tu pisałam wcześniej że w tym tyg kuchnia tatarska u mnie.Lubię robić różne potrawy tradycyjne dla różnych kuchni, polskie też
Widziałam kiedyś tą zaklinaczkę