Są PM-ki jest impreza:) PM 2008:)

[kina2807]

Cześć laseczki

ja się ostatnio nie udzielam, bo jakoś na nic ochoty nie mam
oddajcie mi słońce i chęć do życia

wczoraj odbębniliśmy wizytę batmana i mamy spokój

miłego dnia Kochane

Napisane przez kasienka1985

Zuśka- kiedy wpadasz na placuszki z serka wiejskiego?
Kinioru- jak tam? prace piszesz?



Tylko dzisiaj lewy półdupek mnie boli.

A co to za placuszki z wieśmakowego serka?

ano jakoś piszę, choć cięęęęęęężko jest
wracaj Myszolino jedna na gygy

uważaj żeby półdupki jednakowo Ci się umięśniły , bo jak będziesz wyglądać z jednym jędrnym, a drugim trochu mniej
to którą nogą tak machałaś, że Cię jedna strona boli?

[izazusia]

Witam słońca

Kasiku może po weekendzie znajdziesz dla mnie czas? Mam chrapkę na te kotleciki
U nas też sypie śniezkiem A jak ćwiczenia sprawiają ze juz się nie męczysz to kup sobie obciążenia na kostki i nadgarstki

Malutka- wiesz że wszystko Ci wybaczymy Teraz jest ponoś najbardziej chandryczny tydzień w roku więc uszy do góry-za tydzień będzie lepiej

Ma któraś ochotę na herbatkę- i moze szarlotke zrobie Heh zawsze tak jest jak mam siąść do nauki. W sobotę kolokwium a mnie niebieski zeszyt odrzuca na 100km

[monai]

Czeeść kobietki
ja od wczoraj na L4 (retrowirus ksiakiś się za mnie zabrał w poniedziałek wieczorem po pracy i trzymał w garści do samego rana- nie polecam...), dzisiaj już jest w miarę ok(pod opieką męża nie mogło być inaczej), tylko brzuch boli, głowa i osłabiona jestem ale w sumie nic dziwnego jak se przeanalizuje co mój żołądek przyjął łaskawie od poniedziałku.. pocieszający fakt, że od pracy odpoczywam do poniedziałku

daget torebek a raczej torb 10 razy większych od ostatniej to ja mam 3 :P ale ostatnio zaczęłam stosować mniejszą którą miałam 1 - i okazało się, że w niej mogę 10 razy szybciej odszukać co kolwiek strasznie mi się to spodobało...
Też się wybieram na zakupy może w sobotę... na Marywilską chcę pojechać zobaczyć jak to wygląda..? Chcę kurtkę i fajne dżinsy. Reflektujesz po buty?

gosia1007 na widok Twojego niedzielnego menu zaczyna mi wracać apetyt mrrr...
A co za butki chcesz sprzedać na allegro? trzymam kciuki

soffera super kurczakowe przepisy już zapisane dzięki a tej zupki nie mogłam znaleźć to muszę drugie podejście zrobić chyba...


kasienka1985 uu szalejesz kobietko z tym aero z opisu faktycznie wszystko ;p tak podpytuję, bo muszę wybrać coś dla siebie a ja nigdy nie chodziłam na takie zorganizowane ćwiczenia tylko na siłkę ;/ także mam opory, które czas pokonać
Asiuk kombinuje Ci projekty?

paulinaizabela uuu a ta kobietka szaleje z prędkością (ponad 100? ;p) fajna imprezka była wnioskując po zdjęciach z nk

niuniuniau trzymam kciuki za zdrówko dla Was i udane chrzciny

kotekk81 no kochana to impreza wypadła wzorowo widzę zdjęcia ze spacerku super wiosenne

dzasta110 dzielnie sobie radzisz z Malutką, taki wypad na miasto z maluszkiem trochę mnie przeraża także podziwiam i trzymam kciuki za Agatkę żeby szybko zrozumiała jak fajnie jest spać we własnym łóżeczku

Kinuś weź się w garść bo nabawisz się zimowej deprechy Ty masz chociaż do morza niedaleko (a ja lubię patrzeć na morze) a może idź na shoping tam jest wszystko, może będzie jakieś słońce w przecenie

izazusia osz to z Ciebie podpowiadacz mały fajnie, że egzaminy poszły sprawnie.. ale nie mam pojęcia wogóle co to za egzaminy zdają maluchy w wielku 4 lat???

a Pięknusia gdzie się podziewa?

[kina2807]

Napisane przez monai

Kinuś weź się w garść bo nabawisz się zimowej deprechy Ty masz chociaż do morza niedaleko (a ja lubię patrzeć na morze) a może idź na shoping tam jest wszystko, może będzie jakieś słońce w przecenie

Moniu
niestety szoping w tym miesiącu już odpada - limit wyczerpałam
ostatnio kupiłam sobie nowy zestaw pędzli do makijażu i teraz się czaję na eyeliner w słoiczku

[paulinaizabela]

Witam żonki

U mnie słonecznie choć chłodno...przesyłam po promyczku dla każdej

Napisane przez gosia1007

Hej. Jestem zła Nie sprzedałam buciorów na allegromuszę wystawić za mniejszą kasę, trzeba je koniecznie sprzedać bo już mam emu upatrzone. Trzymajcie kciuki.

Trzymam

Napisane przez izazusia

Poza tym sama miałam trening i taerobic i przepociłam kompletnie koszulkę. Heh nawet mój mąż się postarał i zrobił mi herbatę i kąpiel z olejkami jak wróciłam

dla mężusia!
i tak ma być żona wraca a tu gorąca kąpiel czeka + szampan i truskawki

Napisane przez kasienka1985

Dałam za sukienkę 360 zł- raz ubrałam i chce ją sprzedać za chociaż 150 albo 100 i nikt nie licytuje
Co mam zrobić? wyrzucić ją?
Zuśka- kiedy wpadasz na placuszki z serka wiejskiego?

Na aero było wczoraj słabo- zbytnio sie nie zmeczyłam.
Tylko dzisiaj lewy półdupek mnie boli.
Dziś za to będzie wycisk!!! W środy prowadzi ta super dziewczyna

chcę zobaczyć tą sukienkę
co to za placuszki? zarzuć przepisem plissss
no proszę poszłaś w ślady Gosi
ja w tamtym tygodniu na bieżni 2 razy chodziłam a w tym nie mam kiedy jutro chyba wskoczę...

Napisane przez kina2807

ja się ostatnio nie udzielam, bo jakoś na nic ochoty nie mam
oddajcie mi słońce i chęć do życia

przesyłam trochę słonka na poprawę humorku
mam nadzieję, że wena wróci szybko

Napisane przez izazusia

Ma któraś ochotę na herbatkę- i moze szarlotke zrobie Heh zawsze tak jest jak mam siąść do nauki. W sobotę kolokwium a mnie niebieski zeszyt odrzuca na 100km

ja, ja
kogo jak kogo, ale Ciebie to do nauki chyba nie trzema namawiać?!

Napisane przez monai

Czeeść kobietki
ja od wczoraj na L4 (retrowirus ksiakiś się za mnie zabrał w poniedziałek wieczorem po pracy i trzymał w garści do samego rana- nie polecam...), dzisiaj już jest w miarę ok(pod opieką męża nie mogło być inaczej), tylko brzuch boli, głowa i osłabiona jestem ale w sumie nic dziwnego jak se przeanalizuje co mój żołądek przyjął łaskawie od poniedziałku.. pocieszający fakt, że od pracy odpoczywam do poniedziałku

paulinaizabela uuu a ta kobietka szaleje z prędkością (ponad 100? ;p) fajna imprezka była wnioskując po zdjęciach z nk

a Pięknusia gdzie się podziewa?

zdrowiej nam szybko
na trasie 100 to sama przyjemność...a imprezka udana na jakiś czas mam dość...

no właśnie?? Anusiu dawaj tu do nas

[czekoladka21]

czesc pamietacie mnie jeszcze?

wiem, wiem mialam sie poprawic i czesciej pisac ale znowu mam jakas mala depreche ja chce wiosneeeeeeeee

co u nas? hmmm w zasadzie nic ciekawego, sama siedze z mala bo malz calymi dniami w pracy i sie nudzimy, Werka juz niezle lobuzuje ale wystarczy mi jeden slodki calusek i przymykam oko

pozdrawiam i przyslam buziaki

[izazusia]

Monai biedaczko.... Gorący buziak...tylko obym się nie zaraziła
A te egzaminy na stopnie taekwondo W sumie taka mała motywacja do dalszych cwiczeń
Co do torebek- ja małe mam ze 2 - lubię je jak jadę ot tak na małe zakupy-koniecznie na długim pasku. W sumie jak wielką torebajkę zakładm to też zazwyczaj patrzę czy ma długi pasek. Jest mi wygodniej w wielu sytuacjach
A tak przypadkiem dowiedziałam się ze już na wiosnę będe modna Bo modne staja się plecaki. A i mi zdarza się z plecakiem iść -np na zakupy

Paulinko hehe mnie do nauki trzeba gonić bo jak mam lenia to znajdę milion zajęć by nie zabrać się za robotę Zresztą mój szwagier sam to widział i nie dowierzał hehe. A potem na ostatnia chwilę by wstydu nie było łapię zeszyt

Hej Czekoladzinko:) Ty się tak nie daj podejść swej małej córeczce bo ci na głowę wejdzie. Teraz mama na treningi przyprowadziła nam 3,5 letniego Kacpra. Nie wiem czy bedzie przychodził bo naprawdę jest niemożliwy. Ale rodzice chcą go socjalizowac bo z dziećmi się nie bawi, jest nieposłuszny, agresywny... Początek treningu kiepski- na każde ćwiczenie mówił "nie umiem" dzieci kręcą główką a ten tekst że nie umie. W końcu jak były ćwiczenia na siedzaco a on powiedział ze nie umie usiąść to go sama posadziłam i pomagałam cwiczyć. Byłam stanowcza to coś tam robił-ale jak tylko mamę zobaczył znów się rozkojarzył i cała robota od początku. Podziwiam przedszkolanki !!!!!!

A co do aukcji internetowych zazwyczaj daję licytację- wiadomo jak nie chcę czegoś za tanio sprzedać to daję cenę minimalną na jakimś sensownym poziomie.
A Kasia z tą sukienką- na allegro jest wysyp kiecek i wg mnie sa one tanie więc nic dziwnego że nie możesz jej sprzedać za 100 zł. Jak się jej chcesz pozbyć to spróbuj dac licytację- za ile pójdzie za tyle pójdzie ale przynajmniej nie bedzie zajmowała miejsca w szafie

[czekoladka21]

Napisane przez izazusia

Hej Czekoladzinko:) Ty się tak nie daj podejść swej małej córeczce bo ci na głowę wejdzie. Teraz mama na treningi przyprowadziła nam 3,5 letniego Kacpra. Nie wiem czy bedzie przychodził bo naprawdę jest niemożliwy. Ale rodzice chcą go socjalizowac bo z dziećmi się nie bawi, jest nieposłuszny, agresywny... Początek treningu kiepski- na każde ćwiczenie mówił "nie umiem" dzieci kręcą główką a ten tekst że nie umie. W końcu jak były ćwiczenia na siedzaco a on powiedział ze nie umie usiąść to go sama posadziłam i pomagałam cwiczyć. Byłam stanowcza to coś tam robił-ale jak tylko mamę zobaczył znów się rozkojarzył i cała robota od początku. Podziwiam przedszkolanki !!!!!!

no az takich forow to jej nie daje, wie co moze , czego nie ale czasem wysiadam moge powtarzac ze 100 razy "nie wolno", "zostaw"

musze pochwalic moja Gwiazdke - umie ladnie opowiadac bajki tyle jej czytam ze niektore teksty juz na pamiec zna i ja czytam, przerywam w srodku zdania a Werka konczy-moja mala gadulka
ostatnio jak bylam z nia u lekarza to wszystkie mamy zdumione moja coreczka ze tak ladnie juz mowi a ma dopiero 1,5 roczku
teraz oswajam ja z nocnikiem ale srednio nam idzie

[paulinaizabela]

Czekoladko to Weronisia mała gaduła
ale super, że tak szybko zaczęła

przeganiam deprechę i przywołuję wenę i dobry humor

[czekoladka21]

Napisane przez paulinaizabela

Czekoladko to Weronisia mała gaduła
ale super, że tak szybko zaczęła

przeganiam deprechę i przywołuję wenę i dobry humor

ja tez sie ciesze
no mala zaczela powtarzac pieknie wszystkie slowka jakies 3 mce temu a teraz to juz ladnie zdania laczy np. jak kiedys ja pytalam gdzie jest tatus to mowila tylko ze "nie ma" a teraz odpowiada" tatus pojechal do pracy"

a bo jakos tak mnie wzielo.....brakuje mi wyjscia do ludzi i ta pogoda jeszcze


a jak tam sie jezdzi autkiem?

[paulinaizabela]

Napisane przez czekoladka21

ja tez sie ciesze
no mala zaczela powtarzac pieknie wszystkie slowka jakies 3 mce temu a teraz to juz ladnie zdania laczy np. jak kiedys ja pytalam gdzie jest tatus to mowila tylko ze "nie ma" a teraz odpowiada" tatus pojechal do pracy"

a bo jakos tak mnie wzielo.....brakuje mi wyjscia do ludzi i ta pogoda jeszcze


a jak tam sie jezdzi autkiem?

to super, że tak szybko łapie - zdolniacha mała

mam nadzieję, że szybko przejdzie

jeździ się super codziennie wyszukuję jakieś powody, żeby tylko gdzieś się bryknąć

[daget]

Napisane przez kasienka1985

Step, ćwiczenia z hantlami, z piłkami, na matach.
Zawsze na początku jest 15-20 minut rozgrzewki, później ćwiczenia z wypisanymi wyżej akcesoriami i na koniec jakieś 10 minut rozciagania.
Najśmieszniejsze jest to, że jak mam tam iśc to szlag mnie trafia!!!! tak mi się nie chce!
a jak juz jestem to jestem szczesliwa
zryty mam beret coooo?

Oooo ja bardzo milo wspominam moj aero, uwielbialam steperki.

Napisane przez gosia1007

Cześć. Obiecałam sobie, że od dzisiaj nie jadam absolutnie nic wieczorem i co...i wróciłam tak wściekle głodna po aerobicu, że myślałam, że kawał stołu spałaszuję. Zeżarłam płatki z mlekiem i co...i nic nadal głód mnie męczy


Zgaga - przypadłość ciężarówek Zawsze się zastanawiałam na czym to polega. Jak byłam mała to pamiętam jak tata mówił, że zgaga go piecze, zawsze wtedy zastanawiałam się co to znaczy. Chociaż nie powiem, że chciałabym tego doświadczyć.

Ooo ,usze zjarzec do lodowki czy mam mleko bo bym zjadla takie platki . Poczekaj a poczujesz co to zgaga

Napisane przez niuniuniau

Daget mi na zgagę pomagał łyczek coli Ale to tylko na początku ciąży a pod koniec już nic nie pomagało a zgaga była masakryczna.

O widzisz, musze sprobowac z tym odrdzewiaczem , buziak dla malej

Napisane przez dzasta110

pisałaś o zgadze - spróbuj migdałów mi nic tak nie pomagało jak właśnie kilka migdałków dziennie

Migdaly na mnie nawet na mdlosci nie dzialaly... A z mala walcz niech sie przyzwyczaja do swojego lozka

Napisane przez izazusia

Ma któraś ochotę na herbatkę- i moze szarlotke zrobie Heh zawsze tak jest jak mam siąść do nauki. W sobotę kolokwium a mnie niebieski zeszyt odrzuca na 100km

Napisane przez monai

Też się wybieram na zakupy może w sobotę... na Marywilską chcę pojechać zobaczyć jak to wygląda..? Chcę kurtkę i fajne dżinsy.

a Pięknusia gdzie się podziewa?

Zapomnialam o tym przybytku na MArywilskiej, jeszcze ta mnie bylam a mam darmowy autobus w tamta strone spod domu. Tylko w te sobote chyba musze sobie odpuscic bo moj tatko sie jutro zapowiedzial w stolicy i pewnie posiedzi do niedzieli u tesciow a my razem z nim.

A Anusia ma w pracy straszny kocokiwik, a w domu od tygodnia nie ma neta , wiec na razie jest odcieta od wizazu.

A Ty zdrowiej szybciutko!!!!


Skoro o Anusi mowa to obiecalam jej kiedys foto mego dekoldziku, wiec wczoraj pstryknelam fote i zdziwlam sie strasznie. Pierwszy raz mam taka mega wypasiona przerwe miedzy piersiami, nawet w kiecce slubnej takiej nie mialam a w kazdej piersi mialam 3 wkladki push-upy

[czekoladka21]

Napisane przez paulinaizabela

to super, że tak szybko łapie - zdolniacha mała

mam nadzieję, że szybko przejdzie

jeździ się super codziennie wyszukuję jakieś powody, żeby tylko gdzieś się bryknąć

ja to mam prawko i lezy........boje sie zaczac jezdzic

[dzasta110]

Hej

a mnie czekają jutro dwie wyprawy do dwóch miast przed południem muszę jechać do miasta wojewódzkiego po dyplom, bo dziś dzwoniła babka z dziekanatu czy pamiętam o nim a później na zakupy do miasta powiatowego ale to już na szczęście z mężem mym

Napisane przez paulinaizabela

bidulka

Napisane przez paulinaizabela

ale jak teraz ją nauczysz spać u siebie to później będziesz miała spokój
masz już towarzyszkę na shopping

oby tylko się udało
a widzisz, o tym shoppingu nie pomyślałam

Napisane przez gosia1007

Ale się zawzięłaś, ale to chyba dobrze. Mam znajomą, której córka do 6 roku życia z rodzicami spała.

Napisane przez gosia1007

O kurna, straszysz tym porodem

do 6 lat?? wywalczę to chyba tylko wytrwałością
hmmm... poród - straszę powiadasz nie będę ściemniać, że to coś przyjemnego, ale przerosło moje wyobrażenia o tym

Napisane przez malutka_24

Dzasta :kciuki: za zasypianie w łóżeczku

Napisane przez gosia1007

Zgaga - przypadłość ciężarówek Zawsze się zastanawiałam na czym to polega. Jak byłam mała to pamiętam jak tata mówił, że zgaga go piecze, zawsze wtedy zastanawiałam się co to znaczy. Chociaż nie powiem, że chciałabym tego doświadczyć.

ja pierwszy raz zgagę miałam w ciąży na początku nie wiedziałam o co chodzi ale później się domyśliłam, że to pewnie to cholerstwo niby nie boli, ale nic przyjemnego

Napisane przez monai

dzasta110 dzielnie sobie radzisz z Malutką, taki wypad na miasto z maluszkiem trochę mnie przeraża także podziwiam i trzymam kciuki za Agatkę żeby szybko zrozumiała jak fajnie jest spać we własnym łóżeczku

uwierz mi, że ja też miałam stracha niby takie zwykłe czynności jak wystawienie samochodu z garażu, włożenie wózka do bagażnika, a jak dziecko płacze to niewiadomo w co ręce włożyć
zrozumie, zrozumie

Napisane przez czekoladka21

ja to mam prawko i lezy........boje sie zaczac jezdzic

uu... no to szkoda, że leży a co stoi na przeszkodzie, strach czy coś innego??

[kasienka1985]

hej rybki

Napisane przez kina2807

A co to za placuszki z wieśmakowego serka?

uważaj żeby półdupki jednakowo Ci się umięśniły , bo jak będziesz wyglądać z jednym jędrnym, a drugim trochu mniej

1- prosz:
1 serek wiejski- ten z piatnicy ze Stonki duże opakowanie
3 jajca
1/2 szklanki cukru <ja daje trochę mniej>
około 1 szklanki mąki
Wykonanie:
jajka miksujemy z cukierem
jak juz sie wymiksują dodajemy serek wiesniacki i mąkę po trochu i dalej miksujemy
w razie gdyby ciasto wydawało się nam za rzadkie dodajemy jeszcze mąki
ciasto musi mieć konsystencję tak gęstą żeby można było kłaść je łyżką na dość głębokim tłuszczu
smażymy z obu stron na złoto- lepiej troszkę dłużej je potrzymać kilka razy przewracając żeby "doszły" w środku
wczoraj robiłam jeszcze kombinację z jabłkami
wszystko to samo tylko wymieszałam ciasto z pokrojonymi <nie startymi> w kostkę jabłkami
z powidłami śliwkowymi smakują bosssko
smacznego
2-

Napisane przez izazusia

Kasiku może po weekendzie znajdziesz dla mnie czas? Mam chrapkę na te kotleciki
U nas też sypie śniezkiem A jak ćwiczenia sprawiają ze juz się nie męczysz to kup sobie obciążenia na kostki i nadgarstki

Ma któraś ochotę na herbatkę- i moze szarlotke zrobie Heh zawsze tak jest jak mam siąść do nauki. W sobotę kolokwium a mnie niebieski zeszyt odrzuca na 100km

1- Wczoraj były ćwiczenia z obciążnikami łatwo nie było
Daj znać jak Ci się w końcu "zachce" do mnie wpaść
2- Ciebie odrzuca??? nie wierzę!!!

Napisane przez monai

Czeeść kobietki
ja od wczoraj na L4 (retrowirus ksiakiś się za mnie zabrał w poniedziałek wieczorem po pracy i trzymał w garści do samego rana- nie polecam...), dzisiaj już jest w miarę ok(pod opieką męża nie mogło być inaczej), tylko brzuch boli, głowa i osłabiona jestem ale w sumie nic dziwnego jak se przeanalizuje co mój żołądek przyjął łaskawie od poniedziałku.. pocieszający fakt, że od pracy odpoczywam do poniedziałku

kasienka1985 uu szalejesz kobietko z tym aero z opisu faktycznie wszystko ;p tak podpytuję, bo muszę wybrać coś dla siebie a ja nigdy nie chodziłam na takie zorganizowane ćwiczenia tylko na siłkę ;/ także mam opory, które czas pokonać
Asiuk kombinuje Ci projekty?

ojć niedobrze! zdrowiej

szaleję nie szaleję muszę coś ze sobą zrobić, bo źle mi!
Jak ćwiczę to chociaż lepiej o sobie myślę- że coś robię!!!
A nie leżę odłogiem i tylko narzekam !
Uważam, że takie aero to super sprawa ja jestem zadowolona.
Za kazdym razem jest coś innego.
Na początku czułam się jak debil bo trudno mi było załapac te kroki ale po 2 razach nabierasz wprawy
Na początku było trochę śmiechu teraz idzie mi nawet nieźle.

Tak Asiula zrobiła mi kilka świetnych projektów

Napisane przez izazusia

A tak przypadkiem dowiedziałam się ze już na wiosnę będe modna Bo modne staja się plecaki. A i mi zdarza się z plecakiem iść -np na zakupy

A co do aukcji internetowych zazwyczaj daję licytację- wiadomo jak nie chcę czegoś za tanio sprzedać to daję cenę minimalną na jakimś sensownym poziomie.
A Kasia z tą sukienką- na allegro jest wysyp kiecek i wg mnie sa one tanie więc nic dziwnego że nie możesz jej sprzedać za 100 zł. Jak się jej chcesz pozbyć to spróbuj dac licytację- za ile pójdzie za tyle pójdzie ale przynajmniej nie bedzie zajmowała miejsca w szafie

1- plecakom mówię tak- ale do sportowego stroju
jak widzę kogoś w sportowym plecaku i nie daj Boże w spódnicy to -albo w butach na obcasie
2- ja nie wiem jak to się stało że kupiłam taką droga sukienkę! to jedna z kilku moich niewypałów zakupowych.
wiem, że teraz bym tyle za kieckę nie wydała

Napisane przez daget

Oooo ja bardzo milo wspominam moj aero, uwielbialam steperki.

Skoro o Anusi mowa to obiecalam jej kiedys foto mego dekoldziku, wiec wczoraj pstryknelam fote i zdziwlam sie strasznie. Pierwszy raz mam taka mega wypasiona przerwe miedzy piersiami, nawet w kiecce slubnej takiej nie mialam a w kazdej piersi mialam 3 wkladki push-upy

ja tez chyba najbardziej lubię step

od kilku dni mam taką zgagę, że szlag mnie trafia!!!!
wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
łącze się więc z Tobą w bólu

Cyc jak się patrzy

Napisane przez dzasta110

Hej

a mnie czekają jutro dwie wyprawy do dwóch miast przed południem muszę jechać do miasta wojewódzkiego po dyplom, bo dziś dzwoniła babka z dziekanatu czy pamiętam o nim a później na zakupy do miasta powiatowego ale to już na szczęście z mężem mym


hmmm... poród - straszę powiadasz nie będę ściemniać, że to coś przyjemnego, ale przerosło moje wyobrażenia o tym

1- ależ wyprawy przed Tobą, co macie zamiar kupić?
ja też mojego dyplomu jeszcze nie odebrałam
2- teksańska masakra piła mechaniczną - tak większość kobiet opisuje poród <bynajmniej 2 moje kuzynki> nie wiadomo czy smiać się z tego czy płakać


Dziś po wczorajszym aero bolą mnie straszecznie uda i oba <Kinuś-oba> półdupki
Dziś znów ćwiczę o 19,15 tym razem.
Idę siku i może coś zjem, bo przyszła na mnie pora.
Buziaki

[kotekk81]

Kasiulek bardzo spodobal mi sie Twoj przepis na placuszki zanotowalam i w sobote bede robic

a ja dostalam od malza pilke rehabilitacyjna i bede powoli cwiczyc w domu diety narazie stosowac nie moge bo karmie mala na jakies aerobiki tez nie moge (cc) ale lekkie cwiczenia w domu moge juz uskuteczniac

ide napompowac pilke

[kasienka1985]

Napisane przez kotekk81

Kasiulek bardzo spodobal mi sie Twoj przepis na placuszki zanotowalam i w sobote bede robic

a ja dostalam od malza pilke rehabilitacyjna i bede powoli cwiczyc w domu diety narazie stosowac nie moge bo karmie mala na jakies aerobiki tez nie moge (cc) ale lekkie cwiczenia w domu moge juz uskuteczniac

ide napompowac pilke

ciesze się bardzo, że przepis się spodobał
daj znać czy smakowały

no widzisz
bedziesz miała takie ćwiczenia jak ja
ja tez ćwiczę z piłką na aero

piję kawkę
ktoś dołączy?

[kina2807]

Napisane przez kasienka1985

piję kawkę
ktoś dołączy?

jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
no to siup

dzięki za przepis

[monai]

Jeloł

mąż wyszykowany do pracy to można się odprężyć... ech.. dzisiaj dolegliwości zołądkowojelitowe dokuczają intensywniej, ale są plusy.. dzisiaj tez mam wolne od pracy (tak będzie jeszcze jutro ) paradoksalnie wczoraj czułam się lepiej fizycznie to miałam już wyrzuty sumienia o te l4 więc dzisiaj, mimo że fizycznie gorzej to psychicznie ulga

Napisane przez kina2807

ostatnio kupiłam sobie nowy zestaw pędzli do makijażu i teraz się czaję na eyeliner w słoiczku

omatko jak ja bym chciała w końcu się nauczyć malować sobie kreski ładne eyelinerem a może do mojego oka wogóle nie pasuje taka kreska..

Napisane przez paulinaizabela

U mnie słonecznie choć chłodno...przesyłam po promyczku dla każdej

ja mogę Cię pacnąć kulką śnieżną bo dzisiaj wrócił na nasz taras śmieszne reakcje dzisiaj z mężem mieliśmy - na noc wiadomo pozasłaniane rolety, poszłam do kuchni - tam odsłonięte i nagle zauważyłam tą białość za oknem i aż podskoczyłam jakby mnie ktoś przestraszył, słyszę mąż podnosi roletę w pokoju i podobny okrzyk zaskoczenia hihii
Dziękuję za słonko przydało się temu krajobrazowi za oknem

czekoladka21 pewnie że pamiętamy czyli nie dość że piękność to jeszcze zdolniacha z Twojej Werci wyrasta? super pociecha dla rodziców


izazusia aaa teakwondo już rozumiem... ale to podziwiam i Ciebie za cierpliwość do brzdąców
a z plecakiem na zakupy to i ja chadzam spożywcze raczej, te zaplanowane, z listą w łapce

daget a widzisz na Marywilską masz leszy dojazd ode mnie to trzeba oblukać co i jak a dekolt ponętny w nowej bluzce

dzasta110 no to faktycznie wyprawy się szykują, ale wierzę że sobie poradzicie wyobrażam sobie, że po takiej mega zmianie w życiu to najbardziej codzienne czynności muszą być całkiem nowe? fajnie życie pełne przygód

kasienka1985 przepis na placuszki zachowam na czas przyszły, aktualnie nie potrafię ocenić obiektywnie bo ostatnio jadłam placki z jabłkiem tuz przed atakiem retrowirusa i od tej pory jakoś kiepsko mi się kojarzą (ogólnie to ten retrowirus wychodzi na niezłą i szybka kurację odchudzającą ktoś chce )
A że szalejesz to miałam na myśli pozytywnie jak kiedyś ćwiczyłam to tez lubiłam czuć po wszystkim, że boli bo wtedy to znaczy że był wysiłek i coś z tego może będzie, także popieram i podziwiam
pocieszyłaś mnie jezeli chodzi o początki ćwiczeń - samopoczucie typu "debil" odnotowałam raz bo napisałam, że nie chodziłam nigdy trochę może przekłamałam - bo w sumie raz byłam na aerobiku na studiach - zaciągnęła mnie koleżanka na swoje ćwiczenia, a oni wiadomo grupa zwarta od kilku miesięcy układ znają brykaja itp, ja se stanęłam daleko pod ścianą nic instruktorki nie widziałam i nie rozumiałam i w trakcie ćwiczeń stojąc tyłem sie odwracam w takim podskoku z obrotem do przodu i się okazało że tylko ja stoje przodem do sali - wszyscy pozostali przodem do mnie po tym aerobiku się rozchorowałam ogólnie najakąś grypę i stwierdziłam, że to nie la mnie

[paulinaizabela]

Witam z kawką

Napisane przez czekoladka21

ja to mam prawko i lezy........boje sie zaczac jezdzic

oo...a czemu tak?
pomyśl jak by Ci łatwiej było, narzekasz, że siedzisz z małą w domu cały dzień jak mąż w pracy, a tak byś mogła z nią gdzieś pojechać np.na plac zabaw czy do rodzinki, koleżanki
jak się boisz i dawno nie jeździłaś, to wykup kilka godzin u instruktora

ja teraz jak zaczęłam jeździć to strasznie mnie do tego ciągnie

Napisane przez kasienka1985

1- prosz:
1 serek wiejski- ten z piatnicy ze Stonki duże opakowanie
3 jajca
1/2 szklanki cukru <ja daje trochę mniej>
około 1 szklanki mąki
Wykonanie:
jajka miksujemy z cukierem
jak juz sie wymiksują dodajemy serek wiesniacki i mąkę po trochu i dalej miksujemy
w razie gdyby ciasto wydawało się nam za rzadkie dodajemy jeszcze mąki
ciasto musi mieć konsystencję tak gęstą żeby można było kłaść je łyżką na dość głębokim tłuszczu
smażymy z obu stron na złoto- lepiej troszkę dłużej je potrzymać kilka razy przewracając żeby "doszły" w środku
wczoraj robiłam jeszcze kombinację z jabłkami
wszystko to samo tylko wymieszałam ciasto z pokrojonymi <nie startymi> w kostkę jabłkami
z powidłami śliwkowymi smakują bosssko
smacznego

dzięki za przepis, w najbliższym czasie zrobię
a serek wiejski to taki normalny 200g? bo napisałaś duże opakowanie

Napisane przez kotekk81

a ja dostalam od malza pilke rehabilitacyjna i bede powoli cwiczyc w domu diety narazie stosowac nie moge bo karmie mala na jakies aerobiki tez nie moge (cc) ale lekkie cwiczenia w domu moge juz uskuteczniac

ide napompowac pilke

super Kociaku, zawsze to coś - jakiś ruch

Ja się nienajlepiej czuję wieczorem mnie całe plecy bolały i strasznie zimno mi było...wzięłam gripex noc i chyba trochę pomogło, bo plecki mniej bolą i nic nowego się nie rozwinęło.

[kina2807]

Napisane przez monai

omatko jak ja bym chciała w końcu się nauczyć malować sobie kreski ładne eyelinerem a może do mojego oka wogóle nie pasuje taka kreska..

pasuje pasuje, na pewno - tylko może odcień inny niż czarny, są np. brązowe lub śliwkowe
i super maluje się pędzelkiem skośnym, mi o wiele łatwiej niż zwykłym cienkim do kresek, no i muszę żelowy/kremowy eyeliner wypróbować, bo podobno o wiele łatwiej nim zrobić krechę niż tradycyjnym

[czekoladka21]

hej

bylam uzupelnic rzeskiprezenty na dzien babci i dziadka kupione

Napisane przez dzasta110

uu... no to szkoda, że leży a co stoi na przeszkodzie, strach czy coś innego??

mega strach

Napisane przez monai

czekoladka21 pewnie że pamiętamy czyli nie dość że piękność to jeszcze zdolniacha z Twojej Werci wyrasta? super pociecha dla rodziców

hehe oczywiscie wszystkie cechy ma po mamusi

Napisane przez paulinaizabela

oo...a czemu tak?
pomyśl jak by Ci łatwiej było, narzekasz, że siedzisz z małą w domu cały dzień jak mąż w pracy, a tak byś mogła z nią gdzieś pojechać np.na plac zabaw czy do rodzinki, koleżanki
jak się boisz i dawno nie jeździłaś, to wykup kilka godzin u instruktora

ja teraz jak zaczęłam jeździć to strasznie mnie do tego ciągnie

my mamy tylko jedno auto wiec jak malz w pracy to nie mam czym , ale rano moglabym gdzies wyskoczyc a nie prosic sie malza....
tylko strasznie sie boje w sumie nie wiem czemu -jak wsiade za kierownice to zaraz mnie pot oblewa i sie denerwuje
a kiedys jezdzilam tylko mialam przerwe i tak juz zostalo


a wiecie jakie robie plauszki dla Werki? reszta rodzinki tez zajada ze smakiem
- 2 opak. serka Danio(smak dowolny)
-2 jajka -roztrzepac widelcem
-6 czubatych lyzek maki
-1 starte jablko (moze byc bez)
-szczypta proszku do pieczenia i cukier waniliowy
wszystko wymieszac i klasc lyzka na rozgrzana patelnie z olejem
wychodza pyszne placuszki -mozna posypac cukrem pudrem albo z dzemikiem

[paulinaizabela]

Napisane przez czekoladka21

bylam uzupelnic rzeskiprezenty na dzien babci i dziadka kupione

my mamy tylko jedno auto wiec jak malz w pracy to nie mam czym , ale rano moglabym gdzies wyskoczyc a nie prosic sie malza....
tylko strasznie sie boje w sumie nie wiem czemu -jak wsiade za kierownice to zaraz mnie pot oblewa i sie denerwuje
a kiedys jezdzilam tylko mialam przerwe i tak juz zostalo

a wiecie jakie robie plauszki dla Werki? reszta rodzinki tez zajada ze smakiem
- 2 opak. serka Danio(smak dowolny)
-2 jajka -roztrzepac widelcem
-6 czubatych lyzek maki
-1 starte jablko (moze byc bez)
-szczypta proszku do pieczenia i cukier waniliowy
wszystko wymieszac i klasc lyzka na rozgrzana patelnie z olejem
wychodza pyszne placuszki -mozna posypac cukrem pudrem albo z dzemikiem

o i jak długo się trzymają??

zawsze możesz zawieść męża do pracy i samochód będzie twój na cały dzień

fajne spisałam sobie

ale mi smaka tymi placuszkami narobiłyście...jutro jakieś zrobię

[czekoladka21]

Napisane przez paulinaizabela

o i jak długo się trzymają??

zawsze możesz zawieść męża do pracy i samochód będzie twój na cały dzień

fajne spisałam sobie

ale mi smaka tymi placuszkami narobiłyście...jutro jakieś zrobię

poszlam uzupelnic po 6 tyg i kosmetyczka powiedziala ze nie jest zle
pojde znowu za miesiac
w sumie tak- planuje na wiosne zaczac jezdzic tylko nie wiem czy pokonam moja slabosc

[daget]

Napisane przez dzasta110

a mnie czekają jutro dwie wyprawy do dwóch miast przed południem muszę jechać do miasta wojewódzkiego po dyplom, bo dziś dzwoniła babka z dziekanatu czy pamiętam o nim a później na zakupy do miasta powiatowego ale to już na szczęście z mężem mym

moj maz jest juz 4 lata po studiach a jego dyplom nadal na uczelni lezy....

Napisane przez kasienka1985

1- plecakom mówię tak- ale do sportowego stroju
jak widzę kogoś w sportowym plecaku i nie daj Boże w spódnicy to -albo w butach na obcasie


Cyc jak się patrzy

Plecak i spodnica mnie tez sie nie widzi a szpilki do tego to juz w ogole porazka. A czemoz to przepisow nie wrzucacie do watku kulinarnego w klubie?

Napisane przez monai

daget a widzisz na Marywilską masz leszy dojazd ode mnie to trzeba oblukać co i jak a dekolt ponętny w nowej bluzce

Wlasnie, wlasnie, a bluzeczka moja ulubiona

Napisane przez paulinaizabela

dzięki za przepis, w najbliższym czasie zrobię

U mnie dzis muszle faszerowane serkiem . Mam nadzieje ze zadne chorobsko Cie nie wzielo

a ja mam taki przepis...
Szarlotka - przepis dla mężczyzn

Tak jasno i precyzyjnie powinny być pisane wszystkie przepisy dla panów.
1. Z lodówki weź 10 jajek - połóż na stole ocalałe 7, wytrzyj podłogę, następnym razem uważaj!
2. Weź sporą miskę i wbij jajka rozbijając je o brzeg naczynia.
3. Wytrzyj podłogę, następnym razem bardziej uważaj! W naczyniu mamy 5 żółtek.
4. Weź mikser i wstaw do niego skrzydełka i zacznij ubijać jajka.
5. Wstaw od nowa skrzydełka do miksera, tym razem do oporu. Zacznij ubijać.
6. Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu pozostały 2 żółtka, adokładnie tyle potrzeba na szarlotkę.
7. Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj folią, będziemy dodawać mąkę.
8. Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z powrotem do torebki.
9. Sprawdź czy ściany i sufit są oklejone szczelnie, przystąp do miksowania.
10. Weź szybciutko prysznic!
11. Weź 4 jabłka i ostry nóż.
12. Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie zacznij obierać jabłka. Przemyj jodyną kciuk!
13. Potnij jabłka w kostkę pamiętając, że potrzebujemy 2 jabłek, więc nie wolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj jodyną palec wskazujący i środkowy.
14. Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do naczynia z ciastem, pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i przemyj wodą.
15. Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj lodówkę bo jak zaschnie to nie domyjesz!
16. Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika.
17. Po godzinie, jeżeli nie widać żadnych zmian włącz piekarnik.
18. Po przebudzeniu nie dzwoń po straż pożarną! Po prostu otwórz okno i piekarnik.
19. Po tych traumatycznych przeżyciach pozostaje tylko schłodzona żubrówka i sok jabłkowy





















Kochane od wczoraj czuje pierwsze ruchy naszego szkraba!!!! To jest faktycznie niesamowite

[czekoladka21]

Napisane przez daget

Kochane od wczoraj czuje pierwsze ruchy naszego szkraba!!!! To jest faktycznie niesamowite

ja tez uwielbialam jak mala sie ruszala , najbardziej wieczorem jak mialam isc spac to fikala sobie


a Paulinko bedziesz moze kiedys w Bootsie?? bo chyba bede chciala zebys kupila mi ten kremik z filtrem(jesli oczywiscie to nie bedzie problem).....niedl ugo zacznie sloneczko przygrzewac wiec musze miec ochrone na ryjku
posmarowalam sie wczoraj vichy i nie moge zniesc tego tlusciocha a ten z evy wysusza mi skore niestety wiec Soltan bootsa to moj ideal

[kina2807]

Napisane przez daget

Kochane od wczoraj czuje pierwsze ruchy naszego szkraba!!!! To jest faktycznie niesamowite

Daguś to super
ale to szybciutko - musi to być wspaniałe uczucie

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Daga jaki przepis
leję pod siebie

[paulinaizabela]

Napisane przez czekoladka21

poszlam uzupelnic po 6 tyg i kosmetyczka powiedziala ze nie jest zle
pojde znowu za miesiac
w sumie tak- planuje na wiosne zaczac jezdzic tylko nie wiem czy pokonam moja slabosc

to długo
trzymam kciuki, żeby się udało

Napisane przez daget

U mnie dzis muszle faszerowane serkiem . Mam nadzieje ze zadne chorobsko Cie nie wzielo

a ja mam taki przepis...
Szarlotka - przepis dla mężczyzn

Kochane od wczoraj czuje pierwsze ruchy naszego szkraba!!!! To jest faktycznie niesamowite

nie dam się

uśmiałam się z tego przepisu

super Kochana cieszę się

Napisane przez czekoladka21

a Paulinko bedziesz moze kiedys w Bootsie?? bo chyba bede chciala zebys kupila mi ten kremik z filtrem(jesli oczywiscie to nie bedzie problem).....niedl ugo zacznie sloneczko przygrzewac wiec musze miec ochrone na ryjku
posmarowalam sie wczoraj vichy i nie moge zniesc tego tlusciocha a ten z evy wysusza mi skore niestety wiec Soltan bootsa to moj ideal

narazie się nie wybieram, ale jak będę to będę o Tobie pamiętała

[czekoladka79]

Ale żeście smaka narobiły na te placuszki - tyle, że ja robię albo na suchej patelni albo w piekarniku, bo przy moich gabarytach i wadze ciężkiej to każda ilość tłuszczu powinna być wyeliminowana.

Miałam od tego tygodnia zacząć na siłkę śmigać a potem na areo bo mi Kasiaca chcicy narobiła a tu jak nie urok to sraczka i narazie nie mogem



Staram się wszystko pisać w klubie bo jakaś WEŁNIANA MENDA z mojej pracy mnie tu podczytuje

[czekoladka21]

Napisane przez paulinaizabela

to długo
trzymam kciuki, żeby się udało





narazie się nie wybieram, ale jak będę to będę o Tobie pamiętała

spoko narazie i tak pewnie nie bedzie na stanie bo nie ma sezonu na opalanie
jak bedziesz sie wybierac to daj znac napisze ci dokladnie ktory bo nie wiem czy pamietasz