Polecamy:

UnholyOne · 2011-01-20, 23:02

Cytat:

Napisane przez morska

Co jest lepsze - żłobek w mniej dogodnym położeniu i z minimalnie gorszymi warunkami czy w lepszym, ale bez wyżywienia (trzeba wszystkie posiłki przynosić gotowe do podgrzania)?

Jestem już zmęczona myśleniem...

.

Hmmm, chyba wybralabym to pierwsze

Cytat:

Napisane przez Miramej

Nie, a skąd mam wiedzieć?

Głodnaś?

No i jeszcze udaje, z nie wie

Chyba tak...

Cytat:

Napisane przez Wojtusia

ee u mnie to dalej 69 str

No i właśnie o TEN nr się rozchodzi

Cytat:

Napisane przez czekoladka21

ktos mu ma teges chetke?

Cytat:

Napisane przez Wojtusia

ide spać, dobranoc, jutro pewnie rano wstaniemy...

Pewnie wcześnie pobudka będzie

Cytat:

Napisane przez Karolinak82

ano pewnie że tak

ja pierwszy wewnętrzy oblałam

nic a nic nie czytałam...i

Na szczęście państwowy za pierwszym razem

OOooo, to super, nie będę jedyna

Cytat:

Napisane przez megi b

wszystko się ułoży

Karolinak82 · 2011-01-20, 23:04

Cytat:

Napisane przez Wojtusia

no i zasnela moja królewna. Ciekawe do której rano pośpimy

no pewnie wstanie przed 8

Cytat:

Napisane przez aannuullaa

c
Spieszę donieść, ze u nas ok, no może poza faktem, że jeszcze nie wbiłam się w rytm i jestem z lekka wykończona

ale dajemy sobie radę

Co do Martysi to nie chcę zapeszać, powiem tylko, ze naprawdę jestem z niej dumna

super że Wam tak dobrze idzie

Cytat:

Napisane przez Wojtusia

chyba cybex najlepszy... tylko czy w Lbn go dorwę, zeby Oli przymierzyć??

Krzyś
ul. Wigilijna 12
20-009 Lublin

Baby Fant
ul. Lotnicza 3
20-469 Lublin

Cytat:

Napisane przez WrednaAfrodyta

Będe Was nadrabiać ale z 15 sttron mam , więc się nie gniewajcie jak coś wypalę ni z gruszki ni z pietruszki

Przeczytałam tylko w klubie Karo współczuje i wytrwałośći życzę

Spoko...ja tylko z dwóch dni miałam 7 stron...dasz radę

Cytat:

Napisane przez Wojtusia

moze Karola wpadnie, ona obeznana w trudnym słownictwie

little pipsqueak to ktoś nieśmiały

Cytat:

Napisane przez magi77

Karo nie mogę doczekać się biedronki

jutro pokażę...mam wielką nadzieję, że jak zobaczy że dzieci się przebierają to sama też się ubierze...bo póki co przed biedronką ucieka

czekoladka21 · 2011-01-20, 23:09

Cytat:

Napisane przez Karolinak82

jutro pokażę...mam wielką nadzieję, że jak zobaczy że dzieci się przebierają to sama też się ubierze...bo póki co przed biedronką ucieka

napewno da zalozyc

nie moge sie doczekac

Miramej · 2011-01-20, 23:13

Cytat:

Napisane przez UnholyOne

No i jeszcze udaje, z nie wie

Chyba tak...

Że niby ja?

A Małż co o tym sądzi?

Cytat:

Napisane przez Karolinak82

jutro pokażę...mam wielką nadzieję, że jak zobaczy że dzieci się przebierają to sama też się ubierze...bo póki co przed biedronką ucieka

Hehe

, też jestem ciekawa

***
Lecę

, śpijcie dobrze

czekoladka21 · 2011-01-20, 23:15

ja tez uciekam -dobranoc

Ania0104 · 2011-01-20, 23:16

Cytat:

Napisane przez Karolinak82

a wczoraj to nawet nie wpadłam, bo najpierw "szyłam" bez szycia

a później jeszcze za rozlewnie się wzięłam...no i tak mnie noc zastała...ale jutro wolne

mam bardzo ważną sprawę do załatwienia...trzymajcie kciuki...mocno

trzymam

Cytat:

Napisane przez UnholyOne

U nas ok, Antoś z rana zrobił normalna koopke bez problemów.
Dzisiaj tez dostanie sliweczki, Lactulose tez mam zamiar dawac przez jakis czas.
Wstalismy i 9,30, wiec chyba drzemki nie bedzie.

Miłego.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

No i klamka zapadła, maila o powrocie do pracy od 1 marca wysłałam....

... doczytałam jakie były problmy

biedny Antoś

dasz rade!

Cytat:

Napisane przez Karolinak82

A jeszcze chciałam się pochwalić

Wczoraj Zu zrobiła mi niespodziankę i zasnęła sama w łóżeczku po 15 minutach

Cytat:

Napisane przez Miramej

, jaki Słodziak w avku

Cytat:

Napisane przez gorgulek

Co to za przystojniak?

... mój

Cytat:

Napisane przez czekoladka21

co u was?

a wlasnie rozmawialam dzisiaj z kosmetyczka o tym jej pobycie w szpitalu, mowila ze ciagle krwawila i poszla do gina , na usg cos tam bylo widac ze lekarz nie byl pewny czy to ciaza czy cos innego i kazal jej isc do szpitala , okazalo sie ze ma miesniaka

zwykle robia sie po 35r.ż a ona ma troche ponad 20 lat.......pobrali jej wycinek do badania i czeka na wynik , lekarz jej powiedzial ze jakby miala juz dzieci to by jej macice wycieli bo miesniak jest duzy, wszystko zalezy od wyniku, ona chce miec dzieci wiadomo wiec mam nadzieje ze wynik bedzie dobry

a biedna dorobila sie jeszcze anemii przez te krawienia

aaaa zabiegana jestem straaasznie! a Bartosz wykorzystuje w 200% obecność dziadka

biedna

) trzymam

Cytat:

Napisane przez megi b

jaki przystojniaczek

dalej dużo pracy?

no mi tez tak schodziło, cały zeszły rok zleciał i nie dotarłam.
Boję się jak cholerka, bo po porodzie mnie trochę za ciasno zszyła i jak sobie przypomnę wziernik to już mam mokre ręce

ojjj tak

brrrrrrr

Cytat:

Napisane przez Miramej

A co? Zainteresowana nowym zięciem?

Cytat:

Napisane przez megi b

nie wesoło

moja koleżanka tez w strachu bo ma polipa, sporego i też czeka na wynik, boi się bardzo

Moja teściowa tez nie ciekawie bo ma polipa sporego i cytologia jej wyszła bardzo zła. Lekarz ją pytał czy rak był w rodzinie, a jej siostra zmarła na raka mózgu

Czekamy na wyniki z biopsji. Małż się martwi bo tata ma raka prostaty, a teraz mama

... to czekanie jest najgorsze ...

za wyniki!

Titi09 · 2011-01-20, 23:17

Cytat:

Napisane przez czekoladka21

a wlasnie rozmawialam dzisiaj z kosmetyczka o tym jej pobycie w szpitalu, mowila ze ciagle krwawila i poszla do gina , na usg cos tam bylo widac ze lekarz nie byl pewny czy to ciaza czy cos innego i kazal jej isc do szpitala , okazalo sie ze ma miesniaka

zwykle robia sie po 35r.ż a ona ma troche ponad 20 lat.......pobrali jej wycinek do badania i czeka na wynik , lekarz jej powiedzial ze jakby miala juz dzieci to by jej macice wycieli bo miesniak jest duzy, wszystko zalezy od wyniku, ona chce miec dzieci wiadomo wiec mam nadzieje ze wynik bedzie dobry

a biedna dorobila sie jeszcze anemii przez te krawienia

strasznie to smutne

, mam nadzieję że jednak te wyniki bedą dobre, bo ona taka młoda a tu takie coś....

Cytat:

Napisane przez megi b

no mi tez tak schodziło, cały zeszły rok zleciał i nie dotarłam.
Boję się jak cholerka, bo po porodzie mnie trochę za ciasno zszyła i jak sobie przypomnę wziernik to już mam mokre ręce

nie dziwię się, ale mam nadzieję, że nie będzie tak źle

Cytat:

Napisane przez megi b

nie wesoło

moja koleżanka tez w strachu bo ma polipa, sporego i też czeka na wynik, boi się bardzo

Moja teściowa tez nie ciekawie bo ma polipa sporego i cytologia jej wyszła bardzo zła. Lekarz ją pytał czy rak był w rodzinie, a jej siostra zmarła na raka mózgu

Czekamy na wyniki z biopsji. Małż się martwi bo tata ma raka prostaty, a teraz mama

ja to już wolę do dentysty iść

o to nie wesoło

żebyś wiedziała

Karolinak82 · 2011-01-20, 23:17

Cytat:

Napisane przez morska

Fatalnie, dlatego się nie chwaliłam

Wstawanie jest ok. 9, drzemka dopiero po 15, a spanie między 22 a 23 (!) Powoli odkręcamy, żeby było wcześniej, ale idzie jak po grudzie.

Ok

Złamał rękę

Super strona, zapisałam sobie na przyszłość

Ale nie ma tu fotoboardów na piance, a ta właściwa firma to jaka, robią je tam może?

Co jest lepsze - żłobek w mniej dogodnym położeniu i z minimalnie gorszymi warunkami czy w lepszym, ale bez wyżywienia (trzeba wszystkie posiłki przynosić gotowe do podgrzania)?

Jestem już zmęczona myśleniem....

rekordziści

żartuję

ehhh niefajnie

właściwa to drukarnia wielkoformatowa

a jakie to minimalnie gorsze warunki? Ja na 100% nie dałabym rady szykować codziennie Zu jedzenie do żłobka

Cytat:

Napisane przez megi b

Umówiłam się do gin, ostatnio byłam po porodzie

ja też

Cytat:

Napisane przez Ania0104

czesć

Cytat:

Napisane przez czekoladka21

a wlasnie rozmawialam dzisiaj z kosmetyczka o tym jej pobycie w szpitalu, mowila ze ciagle krwawila i poszla do gina , na usg cos tam bylo widac ze lekarz nie byl pewny czy to ciaza czy cos innego i kazal jej isc do szpitala , okazalo sie ze ma miesniaka zwykle robia sie po 35r.ż a ona ma troche ponad 20 lat.......pobrali jej wycinek do badania i czeka na wynik , lekarz jej powiedzial ze jakby miala juz dzieci to by jej macice wycieli bo miesniak jest duzy, wszystko zalezy od wyniku, ona chce miec dzieci wiadomo wiec mam nadzieje ze wynik bedzie dobry
a biedna dorobila sie jeszcze anemii przez te krawienia

Przykra sprawa

Cytat:

Napisane przez Miramej

Jak dyplomatycznie

, dawaj Karo, damy chleba i igrzysk

, albo chociaż igrzysk

skierka jest, ale postanowiła wziąć nas milczeniem

No to zaskoczenia nie będzie, jeśli zdradzę jak

padłam Jolek

A ja tak nie mam siły na igrzyska dzisiaj...jutro może być?

dawaj

Cytat:

Napisane przez megi b

nie wesoło

moja koleżanka tez w strachu bo ma polipa, sporego i też czeka na wynik, boi się bardzo

Moja teściowa tez nie ciekawie bo ma polipa sporego i cytologia jej wyszła bardzo zła. Lekarz ją pytał czy rak był w rodzinie, a jej siostra zmarła na raka mózgu

Czekamy na wyniki z biopsji. Małż się martwi bo tata ma raka prostaty, a teraz mama

Skierka już się wypowiedziała co o tym wszystkim myśli więc co ma mówić

straszne

Trzymam z całych sił kciuki za wyniki Teściowej i za zdrówko Teścia

Pierwsze co mi do głowy przyszło to pytanie: A Ty Adwokatem Skierki jesteś?????

ale Jola odpowiedziała już prawidłowo

megi b · 2011-01-20, 23:20

Mała już miała pobudkę więc chyba nocka z głowy.
Dobranoc kobitki

Karolinak82 · 2011-01-20, 23:23

Cytat:

Napisane przez czekoladka21

napewno da zalozyc

nie moge sie doczekac

Mam wątpliwości

w razie "W" biorę odświętną sukienkę

Cytat:

Napisane przez Miramej

Hehe

, też jestem ciekawa

Lecę

, śpijcie dobrze

już za kilkanaście godzin się okaże

A Ty gdzie? Igrzysk chciała i spać idzie...ehhh i z kim wojować?

Cytat:

Napisane przez Ania0104

trzymam

... mój

świetny chłopak

Ania wyślij mi szybko priva z adresem bo tylko od Ciebie nie mam

a chciałam jutro wysłać wszystko

i dzisiaj Zu usnęła w 15 min

a ja zabiegany dzień miałam...najpierw praca, później byłam w em...później szukałam rajstopek czarnych do biedronki...jak zwykle na ostatnią chwilę

ale mam

później kończyłam strój...później szykowałam wysyłkę...póxniej nadrabiałam a teraz idę się kąpać i spać bo

Dziewczyny...jutro punkt 10...prosze o

Uciekam...do jutra

Ania0104 · 2011-01-20, 23:26

Cytat:

Napisane przez Miramej

Lecę

, śpijcie dobrze

Ty też

.................
Czasem Was podczytuje, ale nie nadąrzam

... od wtorku wszyscy w domu, codziennie ktoś mamę odwiedza, a ja tylko podaje, robie sałatki, piekę itp

... mój tato ciągle zajmuje się Bartoszkiem, a ON to "pięknie wykorzystuje" cały czas by siedział w piwnicy i majsterkował

Do pracy też jeżdzę prawie codziennie

... juz widzę, ze szefowi to nie na rękę, bo będzie mi musiał więcej zapłacić

Moje dziecko nauczyło sie nowego słowa ... dalej nie mówi "mama" ale od wczoraj chodzi i w kółko powtarza Ania

moje słoneczko! Moja mama sie tylko oburza i mówi, zebym nie pozwoliła sobie mówić po imieniu

Dawno Go nie chwaliłam to jeszcze napisze, ze umie powiedzieć: tato, dziadzio, baba, pa-pa, oć tu (chodz tu), bach i Ania

chyba o czymś zapomniałam

.... ooo jeszcze otoo (auto)

Pięknie pije z kubka lub ze szklanki, jedzenie łyżką ciagle ćwiczy

No to spadam spać

paaa

Titi09 · 2011-01-20, 23:29

Cytat:

Napisane przez Karolinak82

jutro pokażę...mam wielką nadzieję, że jak zobaczy że dzieci się przebierają to sama też się ubierze...bo póki co przed biedronką ucieka

no to czekamy i nie martw się na pewno ubierze

Cytat:

Napisane przez Miramej

Lecę

, śpijcie dobrze

dobranoc

Cytat:

Napisane przez czekoladka21

ja tez uciekam -dobranoc

dobranoc

Cytat:

Napisane przez megi b

Mała już miała pobudkę więc chyba nocka z głowy.
Dobranoc kobitki

dobranoc

na mnie też już przyszła pora oczy same mi sie zamykają

dobranoc

Ania0104 · 2011-01-20, 23:32

Cytat:

Napisane przez megi b

Mała już miała pobudkę więc chyba nocka z głowy.
Dobranoc kobitki

Cytat:

Napisane przez Karolinak82

Ania wyślij mi szybko priva z adresem bo tylko od Ciebie nie mam

a chciałam jutro wysłać wszystko

i dzisiaj Zu usnęła w 15 min

a ja zabiegany dzień miałam...najpierw praca, później byłam w em...później szukałam rajstopek czarnych do biedronki...jak zwykle na ostatnią chwilę

ale mam

później kończyłam strój...później szykowałam wysyłkę...póxniej nadrabiałam a teraz idę się kąpać i spać bo

Dziewczyny...jutro punkt 10...prosze o

Uciekam...do jutra

ups

... ja zawsze z wszystkim na ostatnią chwilę

... już wysłałam

Dobrze, że Karo śpiąca i nie ma ochoty na igrzyska, bo by mi się dostało

ja bym już nie maiła siły się umyć

to teraz naprawdę spadam ....

morska · 2011-01-20, 23:34

Cytat:

Napisane przez aannuullaa

to zależy na ile to położenie jest mniej dogodne... mogę tylko doradzić, ze codzienne przygotowywanie posiłków sporo czasu zjada

No właśnie... Obawiam się, że mnie to wykończy

za odpowiedź

Też przygotowujesz 3 posiłki? Jak liczna jest grupa Martynki?

Cytat:

Napisane przez czekoladka21

ciezki wybor

No toś pomogła

Cytat:

Napisane przez Miramej

No to mogłaś mnie na duchu podnieść

, a długą ma Tymek drzemkę? I śpi jeszcze z Wami? Coś nieskore te nasze dzieciska do współpracy

My staramy się namówić Kubę, żeby pospał choć do 6.30 i też nic

Kiedy odstawiacie się od cyca, albo inaczej - kiedy Ty byś chciała?

No i sto pytań do...

Kiedy Tymek idzie do żłobka? Musiałabyś mieć śniadanie, drugie śniadanie i obiad? A minimalnie gorsze warunki na czym polegają?

A, zapomniałam dopisać - drzemka średnio 2,5 h

Zasypia z Mężem, odkłada Go do łóżeczka, ale jak się przebudzi, to zostaje u nas.
Już bym chciała, ale ciężko będzie

Musiałabym się chować lub wyprowadzić, by Tymek mnie nie widział

Karmię Go po pracy i przed snem. Ale jestem zdecydowana, że już kończę

Myślę, żeby w marcu. O ile zdecyduję się na któreś miejsce

Nie ma u nas wielkiego wyboru

No na to wygląda, że co najmniej 3 posiłki - na jakieś 7-8 h byłby zostawiany. Jakoś nie widzę siebie z tym przygotowywaniem jedzenia

I tak z niczym nie wyrabiam. Nie wiem co robić.

Do tego bez jedzenia jakoś bardziej serce mnie ciągnie - byłby niedaleko przystanku, z którego odjeżdżam do pracy, więc prawie po drodze. I grupy są tam małe - po 5 osób max. Jakoś tak sympatyczniej mi się kojarzy.
A ten drugi - musiałabym kawałek w przeciwnym kierunku niż do pracy iść, no niewiele, nawet do przeżycia, ale - przy ruchliwej ulicy, a nie jest ogrodzony, z drugiej strony knajpa

i ogólnie otoczenie średnie. I jedną z pań znam prywatnie od małego... hmmm - raczej na nie wobec Niej jestem

To tak z grubsza.
Sorry, że tak chaotycznie

Cytat:

Napisane przez megi b

bo się mogą czepiać, a jak będą mieć do wyboru zdrowe dziecko i chore to wiadomo jakie wybiorą

Umówiłam się do gin, ostatnio byłam po porodzie

Czy ja wiem... To raczej nie jest choroba, tylko hmm defekt układu moczowego jak dla mnie. Myślę, że nie miałby wpływu.
Edit: Tak po zastanowieniu uważam, że chodzi im o takie choroby, przy których muszą na coś uważać, lub wiedzieć jak ratować w razie czego... No np. taka epilepsja. A refluks nie będzie miał wpływu na funkcjonowanie Amelki w żłobku więc IMO możesz nie wpisywać

Ja też

Cytat:

Napisane przez UnholyOne

Hmmm, chyba wybralabym to pierwsze

Mówisz?

.

UnholyOne · 2011-01-21, 00:19

Cytat:

Napisane przez Miramej

Że niby ja?

A Małż co o tym sądzi?

Hehe, już nie pamietamy, jak mnie informowałaś na gg

Małż śpi

Dobranoc

Cytat:

Napisane przez Ania0104

trzymam

... doczytałam jakie były problmy

biedny Antoś

dasz rade!

Cytat:

Napisane przez Karolinak82

i dzisiaj Zu usnęła w 15 min

a ja zabiegany dzień miałam...najpierw praca, później byłam w em...później szukałam rajstopek czarnych do biedronki...jak zwykle na ostatnią chwilę ale mam

później kończyłam strój...później szykowałam wysyłkę...póxniej nadrabiałam a teraz idę się kąpać i spać bo

Dziewczyny...jutro punkt 10...prosze o

Uciekam...do jutra

Trzymam

Cytat:

Napisane przez Ania0104

Ty też

.................
Czasem Was podczytuje, ale nie nadąrzam

... od wtorku wszyscy w domu, codziennie ktoś mamę odwiedza, a ja tylko podaje, robie sałatki, piekę itp

... mój tato ciągle zajmuje się Bartoszkiem, a ON to "pięknie wykorzystuje" cały czas by siedział w piwnicy i majsterkował

Do pracy też jeżdzę prawie codziennie

... juz widzę, ze szefowi to nie na rękę, bo będzie mi musiał więcej zapłacić

Moje dziecko nauczyło sie nowego słowa ... dalej nie mówi "mama" ale od wczoraj chodzi i w kółko powtarza Ania

moje słoneczko! Moja mama sie tylko oburza i mówi, zebym nie pozwoliła sobie mówić po imieniu

Dawno Go nie chwaliłam to jeszcze napisze, ze umie powiedzieć: tato, dziadzio, baba, pa-pa, oć tu (chodz tu), bach i Ania

chyba o czymś zapomniałam

.... ooo jeszcze otoo (auto)

Pięknie pije z kubka lub ze szklanki, jedzenie łyżką ciagle ćwiczy

No to spadam spać

paaa

dla Bartoszka.

A ja robię testy. I już 10 zrobilam i ciągle 6 błędów...

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Test nr 11, tylko 2 błedy

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:44 ----------

Pytania typu, co to jest kolejka turystyczna (mam do wyboru autobus, ciągnik z przyczepą itp) mnie dobija...

Dobrej nocki

morska · 2011-01-21, 01:04

Cytat:

Napisane przez Karolinak82

rekordziści

żartuję

właściwa to drukarnia wielkoformatowa

a jakie to minimalnie gorsze warunki? Ja na 100% nie dałabym rady szykować codziennie Zu jedzenie do żłobka

Aha

No właśnie opisałam wyżej, sama już nie wiem czy minimalnie i czy gorsze, czy to ja wymyślam

Generalnie ten z jedzeniem jest w beznadziejnym miejscu - to jest taki duży jakby domek jednorodzinny, bez ogrodzenia, przed wejściem chodnik i czteropasmówka. Mam schizę, że może im dziecko zwiać i wpadnie na ulicę, albo wyrwie się jak wyjdą na spacer... No nie wiem. I oczywiście na najbliższy plac zabaw też mają kawałek drogi.

A tam znowu to jedzenie

I to jeszcze z moim niezorganizowaniem

Umrę od tego myślenia, mówię Wam

~~~~~~~~~~
Ania,

Słodziak w avatarku

Pokaż jeszcze jakieś zdjęcia Bartoliniego

Spadam spać, bo niedługo pobudka

.

mayaha · 2011-01-21, 07:41

Dzień Dobry

chcialam siętylko pryzwitać bo dzis sekretariat mam więc raczej nie dam rady tu zaglądac

Zuzy nie mogłam wczoraj uśpic, tzn zasneła od razu ok 22 ale dostała napadu kaszlu aż ją na wymioty pociągało i się obudziła w końcu, dałam jej syropku ale ona się juz wybudziła i klops, po pólnocy uspiłam ja w końcu, sama padałam z nóg, bo nie poszła do małza, płakała, nie wiem może ja brzuszek bolała, bo bąki sadziła i za każdym prawie razem jak miala puscic to na kibelek wołała, więc tak biegałam

jak usneła to musiałam posprzatac, przygotowac małzowi papiery (na szczescie ostatni raz, bo mamy już księgowa) ciuchy do pracy więc z wiadomych powodów niewyspana jestem

Karo oczywiscie kciuki bede trzymać

Ania słodki avek

magi77 · 2011-01-21, 08:05

Cytat:

Napisane przez UnholyOne

magi

A Twój Małż moze w Wawie na piwku?
Bo dzisiaj zapraszali też mojego Małża, może to koledzy wspólni?

...

No w Wawie... i miał być kolega (profesji Twojego Małża), który kiedyś z Nimi pracował

Cytat:

Napisane przez Miramej

Hehe

, jest jakiś pożytek z Małża na piwie

Mój Kuba marudny jest na potęgę, ciągle na rękach by siedział albo rozkazywał, ale do pracy to chyba góra na dwie godziny bym mogła iść, bo mi Go szybko brakuje

Obawiam się, że niedługo i mnie to czeka

, choć ja w zasadzie nie nadążam z zasypianiem między jedną pobudką a drugą

...

Ba

Maciuś trochę się wyciszył, tzn. umie przez chwilę sam się sobą zająć

U nas ostatnio hitem są malutkie gumowe samochodziki Tonka. Małż Mu kupił ok. 10szt i Maciuś wszędzie nimi jeździ, ustawia w kolejkę itp. Rewelka

Pewnie i ja będę miała ten sam problem, że będę tęsknić, ale mam ogromną potrzebę "wyjścia" do ludzi

Ja dzisiaj nie mogłam zasnąć po pobudce o 1-wszej. Tłukłam się z boku na bok ponad godzinę

Cytat:

Napisane przez megi b

...Umówiłam się do gin, ostatnio byłam po porodzie

Podaj rękę

Idę we czwartek

Cytat:

Napisane przez Karolinak82

...
...
jutro pokażę...mam wielką nadzieję, że jak zobaczy że dzieci się przebierają to sama też się ubierze...bo póki co przed biedronką ucieka

Cytat:

Napisane przez Karolinak82

...
Dziewczyny...jutro punkt 10...prosze o

Uciekam...do jutra

Mówisz - masz

Cytat:

Napisane przez Ania0104

...Moje dziecko nauczyło sie nowego słowa ... dalej nie mówi "mama" ale od wczoraj chodzi i w kółko powtarza Ania

moje słoneczko! Moja mama sie tylko oburza i mówi, zebym nie pozwoliła sobie mówić po imieniu

Dawno Go nie chwaliłam to jeszcze napisze, ze umie powiedzieć: tato, dziadzio, baba, pa-pa, oć tu (chodz tu), bach i Ania

chyba o czymś zapomniałam

.... ooo jeszcze otoo (auto)

Pięknie pije z kubka lub ze szklanki, jedzenie łyżką ciagle ćwiczy

...

Masz śliczny Barusiowy avek

morska rzeczywiście masz dylemat

Sama nie wiem co bym zrobiła. Skłaniałabym się do tego miejsca, które serce mi podpowiada, ale z drugiej strony codzienne przygotowywanie posiłków

Niestety nie wszystko nadaje się do podgrzania i to by okroiło menu.

---

Wiecie co mój Maciek wczoraj zrobił... Przyszedł do mnie i mówi, że chce jeść czyli "niu-niu". Wziął mnie za rękę i zaprowadził do kuchni. Mówię do Niego, żeby poszedł do pokoju i poczekał, a ja przyniosę "niu-niu". Zrobiłam kanapki, wchodzę do pokoju i

Maciuś zadowolony siedzi i czeka w krzesełku do karmienia

(zawsze w nim je). Później się głowiłam, jak tam się wdrapał

Dzisiaj przyjdzie do mnie koleżanka z córeczką w wieku Maciulka. Będzie szaleństwo

Miłego dnia

angy · 2011-01-21, 08:32

Cytat:

Napisane przez aannuullaa

cześć dzieweczki

Spieszę donieść, ze u nas ok, no może poza faktem, że jeszcze nie wbiłam się w rytm i jestem z lekka wykończona

ale dajemy sobie radę. Co do Martysi to nie chcę zapeszać, powiem tylko, ze naprawdę jestem z niej dumna

Wielkie

dla Martynki. I dla Ciebie oczywiście też

Cytat:

Napisane przez Karolinak82

i dzisiaj Zu usnęła w 15 min

a ja zabiegany dzień miałam...najpierw praca, później byłam w em...później szukałam rajstopek czarnych do biedronki...jak zwykle na ostatnią chwilę

ale mam

później kończyłam strój...później szykowałam wysyłkę...póxniej nadrabiałam a teraz idę się kąpać i spać bo

Dziewczyny...jutro punkt 10...prosze o

Czyli idzie ku lepszemu

No dobra...

Cytat:

Napisane przez Ania0104

(...)

Moje dziecko nauczyło sie nowego słowa ... dalej nie mówi "mama" ale od wczoraj chodzi i w kółko powtarza Ania

moje słoneczko! Moja mama sie tylko oburza i mówi, zebym nie pozwoliła sobie mówić po imieniu

Dawno Go nie chwaliłam to jeszcze napisze, ze umie powiedzieć: tato, dziadzio, baba, pa-pa, oć tu (chodz tu), bach i Ania chyba o czymś zapomniałam

.... ooo jeszcze otoo (auto)
Pięknie pije z kubka lub ze szklanki, jedzenie łyżką ciagle ćwiczy

Cytat:

Napisane przez mayaha

Dzień Dobry

Zuzy nie mogłam wczoraj uśpic, tzn zasneła od razu ok 22 ale dostała napadu kaszlu aż ją na wymioty pociągało i się obudziła w końcu, dałam jej syropku ale ona się juz wybudziła i klops, po pólnocy uspiłam ja w końcu, sama padałam z nóg, bo nie poszła do małza, płakała, nie wiem może ja brzuszek bolała, bo bąki sadziła i za każdym prawie razem jak miala puscic to na kibelek wołała, więc tak biegałam

jak usneła to musiałam posprzatac, przygotowac małzowi papiery (na szczescie ostatni raz, bo mamy już księgowa) ciuchy do pracy więc z wiadomych powodów niewyspana jestem

Cytat:

Napisane przez magi77

Wiecie co mój Maciek wczoraj zrobił... Przyszedł do mnie i mówi, że chce jeść czyli "niu-niu". Wziął mnie za rękę i zaprowadził do kuchni. Mówię do Niego, żeby poszedł do pokoju i poczekał, a ja przyniosę "niu-niu". Zrobiłam kanapki, wchodzę do pokoju i

Maciuś zadowolony siedzi i czeka w krzesełku do karmienia

(zawsze w nim je). Później się głowiłam, jak tam się wdrapał

Dzisiaj przyjdzie do mnie koleżanka z córeczką w wieku Maciulka. Będzie szaleństwo

Miłego dnia

Mały mądrala

Miłego

Morska ciężki orzech do zgryzienia

Obawiam się, że nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji. Też bym się martwiła brakiem ogrodzenia, bo to jest rzeczywiście problem, wiadomo jak jest z małymi, rozbrykanymi dzieciakami

Z drugiej strony nie byłabym w stanie codziennie przygotowywać posiłków... Tym bardziej, że tak jak pisze Magi nie wszystko da się podgrzać

To będzie chyba wybór na zasadzie "mniejszego zła", oczywiście nie demonizując nadmiernie całej sytuacji

Mi bardziej ciążyłyby chyba te posiłki.

Megi zdróweczka dla teściów

Wojtusia a jaki macie ekspres? Ciśnieniowy?
Mi tez się marzy dobry ekspres

, uwielbiam dobrą kawę, ale na razie to nieosiągalne, bo to wydatek kilku tysięcy

Miramej · 2011-01-21, 09:04

Cytat:

Napisane przez Karolinak82

padłam Jolek

A ja tak nie mam siły na igrzyska dzisiaj...jutro może być?

dawaj

Może, ze mną jak z dzieckiem

Nie

Cytat:

Napisane przez Karolinak82

A Ty gdzie? Igrzysk chciała i spać idzie...ehhh i z kim wojować?

(...)
i dzisiaj Zu usnęła w 15 min

(...)
Dziewczyny...jutro punkt 10...prosze o

No ileż można czekać? Nastrój bojowy opadł

Cytat:

Napisane przez Ania0104

Moje dziecko nauczyło sie nowego słowa ... dalej nie mówi "mama" ale od wczoraj chodzi i w kółko powtarza Ania

moje słoneczko! Moja mama sie tylko oburza i mówi, zebym nie pozwoliła sobie mówić po imieniu

Dawno Go nie chwaliłam to jeszcze napisze, ze umie powiedzieć: tato, dziadzio, baba, pa-pa, oć tu (chodz tu), bach i Ania

chyba o czymś zapomniałam

.... ooo jeszcze otoo (auto)

Pięknie pije z kubka lub ze szklanki, jedzenie łyżką ciagle ćwiczy

, ale super
Kubie jeszcze nie wychodzi za dobrze picie z kubka, jedzenie też ćwiczy

Miramej · 2011-01-21, 09:15

Cytat:

Napisane przez Ania0104

Dobrze, że Karo śpiąca i nie ma ochoty na igrzyska, bo by mi się dostało

A mogło być tak fajnie

Cytat:

Napisane przez morska

A, zapomniałam dopisać - drzemka średnio 2,5 h

Zasypia z Mężem, odkłada Go do łóżeczka, ale jak się przebudzi, to zostaje u nas.
Już bym chciała, ale ciężko będzie

Musiałabym się chować lub wyprowadzić, by Tymek mnie nie widział

Karmię Go po pracy i przed snem. Ale jestem zdecydowana, że już kończę

Myślę, żeby w marcu. O ile zdecyduję się na któreś miejsce

Nie ma u nas wielkiego wyboru

No na to wygląda, że co najmniej 3 posiłki - na jakieś 7-8 h byłby zostawiany. Jakoś nie widzę siebie z tym przygotowywaniem jedzenia

I tak z niczym nie wyrabiam. Nie wiem co robić.

Do tego bez jedzenia jakoś bardziej serce mnie ciągnie - byłby niedaleko przystanku, z którego odjeżdżam do pracy, więc prawie po drodze. I grupy są tam małe - po 5 osób max. Jakoś tak sympatyczniej mi się kojarzy.
A ten drugi - musiałabym kawałek w przeciwnym kierunku niż do pracy iść, no niewiele, nawet do przeżycia, ale - przy ruchliwej ulicy, a nie jest ogrodzony, z drugiej strony knajpa

i ogólnie otoczenie średnie. I jedną z pań znam prywatnie od małego... hmmm - raczej na nie wobec Niej jestem

To tak z grubsza.
Sorry, że tak chaotycznie

To sporo razem śpi

, nie podniosłaś mnie na duchu

Mało już karmisz, ja też dwa razy, od początku lutego chcę jedno wyeliminować.

Kurczę, teraz jak napisałaś, to jeszcze cięższy wybór. Ruchliwa ulica, brak ogrodzenia, pani niefajna. Chyba bym spróbowała jednak w tym pierwszym, może z pomocą Męża jakoś byś dała radę

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Cytat:

Napisane przez UnholyOne

Hehe, już nie pamietamy, jak mnie informowałaś na gg

No informowałam, nie straszyłam

Cytat:

Napisane przez morska

No właśnie opisałam wyżej, sama już nie wiem czy minimalnie i czy gorsze, czy to ja wymyślam

Generalnie ten z jedzeniem jest w beznadziejnym miejscu - to jest taki duży jakby domek jednorodzinny, bez ogrodzenia, przed wejściem chodnik i czteropasmówka. Mam schizę, że może im dziecko zwiać i wpadnie na ulicę, albo wyrwie się jak wyjdą na spacer... No nie wiem. I oczywiście na najbliższy plac zabaw też mają kawałek drogi.

A tam znowu to jedzenie

I to jeszcze z moim niezorganizowaniem

Umrę od tego myślenia, mówię Wam

Ja myślę, że to nie schiza, tylko przewidywanie. Dla mnie byłby to ogromny problem, czasem jedno dziecko się ma i ciężko upilnować.

Cytat:

Napisane przez mayaha

Zuzy nie mogłam wczoraj uśpic, tzn zasneła od razu ok 22 ale dostała napadu kaszlu aż ją na wymioty pociągało i się obudziła w końcu, dałam jej syropku ale ona się juz wybudziła i klops, po pólnocy uspiłam ja w końcu, sama padałam z nóg, bo nie poszła do małza, płakała, nie wiem może ja brzuszek bolała, bo bąki sadziła i za każdym prawie razem jak miala puscic to na kibelek wołała, więc tak biegałam

jak usneła to musiałam posprzatac, przygotowac małzowi papiery (na szczescie ostatni raz, bo mamy już księgowa) ciuchy do pracy więc z wiadomych powodów niewyspana jestem

Cytat:

Napisane przez magi77

Maciuś trochę się wyciszył, tzn. umie przez chwilę sam się sobą zająć

U nas ostatnio hitem są malutkie gumowe samochodziki Tonka. Małż Mu kupił ok. 10szt i Maciuś wszędzie nimi jeździ, ustawia w kolejkę itp. Rewelka

Pewnie i ja będę miała ten sam problem, że będę tęsknić, ale mam ogromną potrzebę "wyjścia" do ludzi

Ja dzisiaj nie mogłam zasnąć po pobudce o 1-wszej. Tłukłam się z boku na bok ponad godzinę
(...)
Wiecie co mój Maciek wczoraj zrobił... Przyszedł do mnie i mówi, że chce jeść czyli "niu-niu". Wziął mnie za rękę i zaprowadził do kuchni. Mówię do Niego, żeby poszedł do pokoju i poczekał, a ja przyniosę "niu-niu". Zrobiłam kanapki, wchodzę do pokoju i

Maciuś zadowolony siedzi i czeka w krzesełku do karmienia

(zawsze w nim je). Później się głowiłam, jak tam się wdrapał

Dzisiaj przyjdzie do mnie koleżanka z córeczką w wieku Maciulka. Będzie szaleństwo

Miłego dnia

Kuba też się zajmie sobą przez chwilkę (dosłownie), samochody na razie średnio Go interesują, woli książki

Skąd ja to znam, strasznie to wnerwiające jest

Jaki zdolny

A jaki grzeczny i posłuszny

Będzie się działo

UnholyOne · 2011-01-21, 09:28

Heloł

magi, a na Jerozolimskich?

Miramej, wybaczam Ci

Idę szykować śniadanko i przed 11 na autobus Bartuś idzie.

**skierka1981** · 2011-01-21, 09:35

Cytat:

Napisane przez megi b

Skierka już się wypowiedziała co o tym wszystkim myśli więc co ma mówić

no dokladnie. mam inne zdanie niz wiekszosc. moze robie zle... nie kazdy jest idealny

katarzynka00 · 2011-01-21, 09:41

Cytat:

Napisane przez megi b

Ciekawe jak Laurka Kasi

spieszę, pędzę
właściwie byłam wieczorem, ale wciąż ktoś mi przeszkadzał i nie wiem czy w końcu napisałam czy nie

Wydaję się być z nią nad wyraz dobrze.
Wczorajsza spora kupa luźna, ale jakiegoś zarysu szło się dopatrzeć

Może już ją puszcza, bo apetycik wraca.Ładnie rosołek zjadła... nim go popsułam ,BTW jakaś porażka ten rosół.Pierwszy raz wsypałam ryż do zupy i mam napity ryż zupą, gęścizna fujjjj ja tego jeść nie będę.
Później pojechałyśmy do fryzjera-wszystkie 3 siostry i Laura

Taka byłam zapuszczona, już ze 2mc nie byłam u fryzjera to się opitoliłam mega krótko. Górę mam dłuższą- mogę zaczesać pod górę, na bok, albo irokeza, a reszta 8mm maszynką

Potrzebuję podpowiedzi jak złapać mocz?
Mąż wsadził do nocnika, ale nie ucelował.
Dziś próbowałam na kibelku ja nasadzić a mąż miał łapać, ale nie chciała tak zrobić.Wstrzymywała.
Chcę zrobić ogólne bad. moczu bo albo moje dziecko jest bardzo przebiegłe, ale jej coś dolega.
Po kąpieli nie chce do łóżka tylko najchętniej zasiadłaby na tronie i siedziała.Wie, że jak zejdzie to zaraz ją wsadzę do łóżka, więc grzecznie siedzi i się nie rusza.Nic nie zrobi a z 10min może siedzieć.Oponuje przy wstaniu, a jak już się zniecierpliwie i na siłę ją ubiorę i położe to zasypia.

Rano woła co 5min siku.Ledwo oko zamknę, ona mówi że znowu chce

Zwykle dosypiam po jej pobudce, ale ostatnio jest to niemożliwe.
Wie że jak zrobi sioo, to pójde to wynieść i już będzie gwar, mama na chodzie i w to mi graj.

Wieczorem jak ma pauzę w spaniu robi tak samo.
Jak raz zdjęłam jej spodnie by przysiadała kiedy chce i mnie nie budziła- bo i tak nie robi ani kropki jak już raz porządnie się wysika to płakała, że ja leżę i jest ciemno.

Wcz obudziła się o 1:30 w nocy

z płaczem.Znów probowala przeforsować swoje sioośki, ale ostrym tonem jej powiedziałam "nie chce mi się wstać, sikaj w gacie" i położyła się i zasnęła i ani myślała wymuszać.
Wcz u fryzjera wołała co chwilę.Nie chciałam hałasu robić i tak z nią dreptałam, ale ciśnienie miałam już wysoko.
Bo doskonale wiem że w domu idzie raz na długi czas i zrobi sporo.

Takich sytuacji jest sporo, jak np. zamknę bramkę od pokoju to jej odrazu się zachciewa, bo chce wyjść z pokoju itd, itd, itd

Ogólne badanie moczu by coś wykazało?

czekoladka21 · 2011-01-21, 09:43

czesc

lece zaraz myc wlosy i szybka kawke a potem z Werka do mojej babci wyskocze na chwile

milego dnia

angy · 2011-01-21, 09:43

Cytat:

Napisane przez skierka1981

no dokladnie. mam inne zdanie niz wiekszosc. moze robie zle... nie kazdy jest idealny

Skierko to nie chodzi o to, że robisz źle. Robisz po prostu jak chcesz-to Twoja wygoda/niewygoda, Twoje wysypianie się/nie wysypianie się. Twoja sprawa

Ale ponieważ piszesz o tym na forum to dziewczyny,w tym ja

, wypowiadają się. Każdy przecież może mieć inne zdanie

czekoladka21 · 2011-01-21, 09:47

Cytat:

Napisane przez katarzynka00

Wydaję się być z nią nad wyraz dobrze.
Wczorajsza spora kupa luźna, ale jakiegoś zarysu szło się dopatrzeć

Może już ją puszcza, bo apetycik wraca(...)opitoliłam mega krótko. Górę mam dłuższą- mogę zaczesać pod górę, na bok, albo irokeza, a reszta 8mm maszynką

dobrze ze z Laura juz lepiej

ja bylam przedwczoraj u fryz i tez mam na 8mm

boki a gore na irokeza ale zaczesuje na bok tylko tyl mi sterczy

angy · 2011-01-21, 09:49

Cytat:

Napisane przez katarzynka00

Ogólne badanie moczu by coś wykazało?

Na pewno.
Poza wszystkim myślę, że Laura jest po prostu cwana

Dobrze, że jest poprawa, a raczej, że się nie pogarsza

katarzynka00 · 2011-01-21, 09:58

Cytat:

Napisane przez czekoladka21

dobrze ze z Laura juz lepiej

ja bylam przedwczoraj u fryz i tez mam na 8mm

boki a gore na irokeza ale zaczesuje na bok tylko tyl mi sterczy

ja tym razem nie zostawiłam dłuższego tyłu.Też mam na 8mm

Jak taki łobuz a nie mama

no ale tak lubię

mayaha · 2011-01-21, 10:00

korzystając z chwili samotności jednak jestem

Kasiu, niewiem co Ci doradzic, ja sama wiem że jakby mi przyszło mocz łapac niewiedziałabym, jak się za to zabrac, ostatnio zdecydowałam się na woreczek jednak ale wtedy jeszcze nie sikała tak ładnie

a jakby np ustawic 2 pojemniczki w nocniku to może by trafiło

a z tym sikaniem na spaniu to ja na szczescie nie mam problemu bo Zuza wytzrymuje do rana

ale cieszę się że z Laurką juz lepiej

---
tak nawijacie o tych ekspresach że robie kolejne podejscie do kawki z ekspresu, jakos mnie nie przekonuje

chociaz dziś mi nawet możliwa wyszła bo troche słaba

i mleczko dodałam

2011-01-20, 23:15	#2075
czekoladka21 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 12 861	Dot.: Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. ja tez uciekam -dobranoc __________________ Weronika 30.07.2009 Dominika 04.11.2014

2011-01-20, 23:20	#2079
megi b Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: PL Wiadomości: 2 706	Dot.: Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. Mała już miała pobudkę więc chyba nocka z głowy. Dobranoc kobitki __________________ Pomóżmy Maciusiowi! *Amelka 23.06.2009* Lilianka 19.07.2014

2011-01-21, 07:41	#2087
mayaha Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 2 951	Dot.: Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. Dzień Dobry chcialam siętylko pryzwitać bo dzis sekretariat mam więc raczej nie dam rady tu zaglądac Zuzy nie mogłam wczoraj uśpic, tzn zasneła od razu ok 22 ale dostała napadu kaszlu aż ją na wymioty pociągało i się obudziła w końcu, dałam jej syropku ale ona się juz wybudziła i klops, po pólnocy uspiłam ja w końcu, sama padałam z nóg, bo nie poszła do małza, płakała, nie wiem może ja brzuszek bolała, bo bąki sadziła i za każdym prawie razem jak miala puscic to na kibelek wołała, więc tak biegałam jak usneła to musiałam posprzatac, przygotowac małzowi papiery (na szczescie ostatni raz, bo mamy już księgowa) ciuchy do pracy więc z wiadomych powodów niewyspana jestem Karo oczywiscie kciuki bede trzymać Ania słodki avek __________________ POMÓŻMY MACIUSIOWI

2011-01-21, 09:28	#2092
UnholyOne Ola-Unhola Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: okolice Warszawy Wiadomości: 13 322	Dot.: Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. Heloł magi, a na Jerozolimskich? Miramej, wybaczam Ci Idę szykować śniadanko i przed 11 na autobus Bartuś idzie. __________________ Pomóż Maciusiowi

2011-01-21, 09:43	#2095
czekoladka21 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 12 861	Dot.: Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. czesc lece zaraz myc wlosy i szybka kawke a potem z Werka do mojej babci wyskocze na chwile milego dnia __________________ Weronika 30.07.2009 Dominika 04.11.2014

2011-01-21, 10:00	#2100
mayaha Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 2 951	Dot.: Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. korzystając z chwili samotności jednak jestem Kasiu, niewiem co Ci doradzic, ja sama wiem że jakby mi przyszło mocz łapac niewiedziałabym, jak się za to zabrac, ostatnio zdecydowałam się na woreczek jednak ale wtedy jeszcze nie sikała tak ładnie a jakby np ustawic 2 pojemniczki w nocniku to może by trafiło a z tym sikaniem na spaniu to ja na szczescie nie mam problemu bo Zuza wytzrymuje do rana ale cieszę się że z Laurką juz lepiej --- tak nawijacie o tych ekspresach że robie kolejne podejscie do kawki z ekspresu, jakos mnie nie przekonuje chociaz dziś mi nawet możliwa wyszła bo troche słaba i mleczko dodałam __________________ POMÓŻMY MACIUSIOWI

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)