Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek- cz. IV

[princeseczka]

Napisane przez liwiusz

Charczę, mam gorączkę i ogólnie jest super. Przynajmniej jeden plus całej tej sytuacji jest taki, że koncentruję się na tym jak mi źle w danym momencie, a nie na stresie przed egzaminem o 18:30.

objawy chorobowe pomagają w zdaniu egzaminu, mam nadzieję, że i Tobie pomogą kochana

[kar0link4]

Napisane przez princeseczka

widocznie, Pan Marek działa na Ciebie odprężająco

Oj zdecydowanie

Napisane przez wyszukiwarka

A ile ma lat?

Pan Marek? Około 45

[wyszukiwarka]

Napisane przez liwiusz

Tak, tak - termin szybki mi dali, ale godzina już nie taka przyjemna

mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze
Trzymam kciuki

[Haylee]

oj tam wiek się nie liiczyyy

[wyszukiwarka]

no w sumie racja Ale ciekawe,czy o tym rozwodzie to poważnie mówił...
muszę to zbadać

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

lecę na "Tancerzy" Papa

[kar0link4]

Napisane przez Haylee

oj tam wiek się nie liiczyyy

No pewnie

A w tej restauracji chyba też nas wzięli za parę A w ogóle mieliśmy akcję, bo pan Marek zostawił w tej restauracji telefon.
My już wracamy, jedziemy- na liczniku 120 km/h A On mówi, że nie ma telefonu, myślał, że w ogóle zostawił go w aucie, że wcale nie brał go do tej restauracji. To ja Mu mówię, żeby szukał tego telefonu, że przecież gdzieś musi być, a On, że zaraz, bo najpierw musi mi dać cukierka I wkładał mi go do buzi A ja go wcale nie chciałam, bo chwilę przedtem zjadłam 2 kawałki sernika No ale w końcu szuka tego telefonu, szuka i nie może znaleźć, więc zaproponowałam, że do Niego zadzwonię. A telefon miałam w torbie, która leżała na tylnim siedzeniu i pytam, czy mi poda, a Ten wziął tę torbę, otworzył i szuka mi w niej A ja Mu ją wyrwałam i mówię, że sama sobie poradzę Dzwonię, dzwonię, a telefonu nie słychać. Dzwonię drugi raz i nagle słyszę jakiś kobiecy głos: "Halo, halo", na co ja się przestraszyłam, nie wiedziałam co powiedzieć i się rozłączyłam Ale zaraz ta kobieta oddzwoniła, mój telefon dałam już panu Markowi, no i się okazało, że telefon został w restauracji No więc musieliśmy wracać Wróciliśmy, poszedł po ten swój telefon, a ta kobieta powiedziała, że ja się przestraszyłam i się rozłączyłam, no bo w sumie taka prawda, bo to taka nietypowa sytuacja A ta pewnie sobie pomyślała, że jestem jakąś kochanką I że pewnie pomyślałam, że to żona odebrała

Ale się rozpisałam
Ale czułam taką potrzebę, żeby Wam o tym powiedzieć

[jomic]

Napisane przez sylwiszon757

chora jestem...strasznie mnie gardło boli, śliny nie umiem przełknąć a dzisiaj impreza...

ojoj, może herbatka malinowa? Dobre tabletki i albo Ci przejdzie albo zarazisz wszystkich

Napisane przez wyszukiwarka

Sprawdzałam status mojego prawka i :
(1/21/11) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.

A nie mówiłam, ze być może będzie dzis? Szybciutko u nas działają.

Karolina, ty to jesteś zakręcona dziewczyna

Dzisiaj mijalam cudnego starszego pana egz - kawałek od WORD, w drodze powrotnej, kursant nadal prowadził.
I moją LLLL, tzn z mojego ośrodka, bo L nie świeciło. Odwieźli kogoś na dworzec. Ale autobus miał strasznie brudne szyby i nie dałam rady rozczytać czy diesel czy benzynka kosmity. I instr też nie dałam rady rozpoznać - ale patrząc na trasę - raczej kosmita. Gdybym miała więcej czasu do odjazdu autobusu to wysiadłabym i podeszła. A
Trwa akcja namwiania Doroty na kurs - ktoś musi zadzw i zapytać, kiedy ruszają. JEst okazja pogadać.

Sukienka... jest. Ale nie fioletowa. Fotkę mam, dorzucę później.

[kar0link4]

Napisane przez jomic

Karolina, ty to jesteś zakręcona dziewczyna


Sukienka... jest. Ale nie fioletowa. Fotkę mam, dorzucę później.

Ale to, że pozytywnie, czy negatywnie?

Czekam na fotkę sukienki

[jomic]

To chyba jasne - pozytywnie

Sukienka na wieszaku wygląda bleeee, kazdy ją widzi i mówi - nie, no fajna i widać, ze kłamie.

[jomic]

Tylko muszę jej trochę skrócić ramiączka, to będzie ciut krótsza. I nic nie będzie wystawało z góry

[kar0link4]

Napisane przez jomic

To chyba jasne - pozytywnie

Sukienka na wieszaku wygląda bleeee, kazdy ją widzi i mówi - nie, no fajna i widać, ze kłamie.

Dzięki jomic

Świetna sukienka! Podoba mi się Piękny kolor, lubię taki

[sylwiszon757]

jomic: super kiecka!

i mam termin to już we wtorek!!! 25.01

[Kamilka54]

Mam za sobą swoją pierwszą jazdę z prawkiem w kieszeni
Było.....
dobrze.

[kar0link4]

Napisane przez sylwiszon757

i mam termin to już we wtorek!!! 25.01

Wow, szybko!
Super!

Napisane przez Kamilka54

Mam za sobą swoją pierwszą jazdę z prawkiem w kieszeni
Było.....
dobrze.

[tur3cka]

Hej Karolina!
Miło się czyta Twoje posty, chyba niejedna zazdrości...
Ja bym chciała mieć bliższy (ale nie mówię o takim bliższym, hehe ) kontakt z moim I., ale już się nie nastawiam, bo to przecież jeszcze "tylko" dwa spotkania do końca...

I zrobię chyba tak jak radziłyście, wykupię kilka godzin w samym Wrocławiu w innym ośrodku... Mimo tego, jestem zawiedzona. Cóż.

[princeseczka]

jomic sukieneczka jest świetna, fajny krój i fajnie na Tobie leży. Ja bym się bała skrócić ramiączek,że starci fasom- może sylikonowy stanik zastąpi ten "zabieg"?

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Napisane przez Kamilka54

Mam za sobą swoją pierwszą jazdę z prawkiem w kieszeni
Było.....
dobrze.

super

[kar0link4]

Napisane przez tur3cka

Hej Karolina!
Miło się czyta Twoje posty, chyba niejedna zazdrości...
Ja bym chciała mieć bliższy (ale nie mówię o takim bliższym, hehe ) kontakt z moim I., ale już się nie nastawiam, bo to przecież jeszcze "tylko" dwa spotkania do końca...

Hej!
Dzięki bardzo
Ja praktycznie od samego początku świetnie dogadywałam się z panem Markiem
W Jego obecności czuję się naprawdę dobrze, jestem sobą, zachowuję się naturalnie, niczego nie ukrywam, nie udaję i do tego znaleźliśmy wspólny język

A jeszcze co do tej historii z telefonem...
Ja mówię do Niego- Gdzie pan ma głowę? Na co On- Tracę przy Tobie

[jomic]

Dzięki dziewczyny, powoli się do niej przekonuję, chociaż jeszcze serduszko boli...
Princeseczka, w sobotę mierzyłam z innym stanikiem i było ok. Ale mogłaby być 5cm krótsza. A ramiączka trochę się zsuwają. Rozmiar mniejszej nie mogłam zapiąć A była ok i na długośc i w ramiaczkach. Zobaczymy we wtorek - będę odbierać spodnie od krawcowej to ja zabiorę. Zobaczymy co powie.

Kamilka

Sylwiszon - szybciutko.
Czyli 24, 25 i 29? mamy egzaminy

Ciekawe jak liwiusz?

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Karolina, nadal na Pan? Umówcie się znów - do skutku się umawiajcie aż będzie Marek.

Rozwalę jakiś samochód. Zobaczycie. Jak cofam to tak się skupiqam na tyle, ze zapominam o przodzie. I coś kiedyś przyrysuję.

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Na jaki rozmiar ta sukienka wyglada?

[kar0link4]

Napisane przez jomic

Karolina, nadal na Pan? Umówcie się znów - do skutku się umawiajcie aż będzie Marek.

No niestety cały czas jest pan Marek Ale Twoja propozycja kusi Uwawiałabym się z Nim cały czas i powiedziałbym jedynie, że na co czekam, do skutku, może kiedyś by się skpnął o co chodzi
A tak na poważnie, to może ja po prostu za rzadko mówię do Niego- "niech pan to, niech pan tamto", może jak bym częściej wymawiała słowo "pan", to może by się wkurzył i w końcu zaproponował, żeby mówiła do Niego po imieniu, ale to jest raczej niemożliwe
Nie wiem do czego musiałoby dojść, żeby pozwoliłby mi mówić do siebie na "Ty"

[princeseczka]

Napisane przez jomic

Dzięki dziewczyny, powoli się do niej przekonuję, chociaż jeszcze serduszko boli...
Princeseczka, w sobotę mierzyłam z innym stanikiem i było ok. Ale mogłaby być 5cm krótsza. A ramiączka trochę się zsuwają. Rozmiar mniejszej nie mogłam zapiąć A była ok i na długośc i w ramiaczkach. Zobaczymy we wtorek - będę odbierać spodnie od krawcowej to ja zabiorę. Zobaczymy co powie.


Czyli 24, 25 i 29? mamy egzaminy


Rozwalę jakiś samochód. Zobaczycie. Jak cofam to tak się skupiqam na tyle, ze zapominam o przodzie. I coś kiedyś przyrysuję.

przekonuj się, przekonuj bo naprawdę masz do czego.. jest świetna! niektóre kiecki potrafią podkreślić linię brzuszka, albo tak paskudnie się odcinają a ta jest po prostu idealna.
I zanieś ją, krawcowa zna się najlepiej ja myślałam,że chcesz skrócić ramiączka bo ten kawałeczek stanika widać ale skoro mówisz,że się zsuwają to rzeczywiści fajnie byłoby z nimi coś zrobić.

egzaminy mamy 24, 25 i 27

ja mam takie same obawy mimo tego,że jeszcze nie mam prawka...
w ogóle dzisiaj jestem pod uczelnią... wyjeżdża panienka lewy kierunkowskaz, a tył poszedł w prawo

[Areti]

Napisane przez jomic

Sylwiszon - szybciutko.
Czyli 24, 25 i 29? mamy egzaminy

Jeszcze ja mam 26

Sylwia, fajnie że termin masz już tak szybciutko Tym razem Ty masz dzień wcześniej

[princeseczka]

Karolina powiedz do niego kiedyś specjalnie na "Ty" niby przypadkiem przeproś i dodaj, że się zapomniałaś ciekawe co by wtedy zrobił

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez Areti

Jeszcze ja mam 26

ciekawy tydzień się zapowiada

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez jomic

Na jaki rozmiar ta sukienka wyglada?

tak na oko? hmm 40?

[jomic]

Karolina "panuj" mu ile wlezie, aż mu się znudzi.

Moja pierwsza rozmowa z instr przez tel to było - dzwonił pan, I. to gdzie bedziesz, ja. wiesz co? to może ja dojdę, I. to jak pani ma na imię. Tak namieszalismy z tym "pan" i "ty", ze nic nie było wiadomo. Ale wyjaśniło sie przy pierwszym spotkaniu. No ale nas trochę mniej lat dzieliło.

[kar0link4]

Napisane przez princeseczka

Karolina powiedz do niego kiedyś specjalnie na "Ty" niby przypadkiem przeproś i dodaj, że się zapomniałaś ciekawe co by wtedy zrobił

Oj chyba bym się nie odważyła

Aaa, zaliczyłam koło z gramatyki opisowej, które pisałam w poniedziałek i na które nic nie umiałam. Na 3 ale zawsze. Jeju, jak się cieszę
Ale mam dzisiaj szczęśliwy dzień

[princeseczka]

Napisane przez kar0link4

Aaa, zaliczyłam koło z gramatyki opisowej, które pisałam w poniedziałek i na które nic nie umiałam. Na 3 ale zawsze. Jeju, jak się cieszę

superr gratulacje zdolniacho

[kar0link4]

Napisane przez jomic

Karolina "panuj" mu ile wlezie, aż mu się znudzi.

Moja pierwsza rozmowa z instr przez tel to było - dzwonił pan, I. to gdzie bedziesz, ja. wiesz co? to może ja dojdę, I. to jak pani ma na imię. Tak namieszalismy z tym "pan" i "ty", ze nic nie było wiadomo. Ale wyjaśniło sie przy pierwszym spotkaniu. No ale nas trochę mniej lat dzieliło.

Będę "panować", będę Tylko kiedy?

Hehe, z tą rozmową dobre
No tak, a między nami jest co najmniej 25 lat różnicy

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Napisane przez princeseczka

superr gratulacje zdolniacho

Dziękuję!

A jeszcze jedno! Pan Marek rzucił palenie! Pochwalił mi się dzisiaj Już 17 dni nie pali.
Pogratulowałam Mu serdecznie i powiedziałam, że się bardzo cieszę
A On- "No rzuciłem, bo tak sobie pomyślałem, że jak bym miał się z Tobą całować, to wtedy jak by to było..."

[jomic]

Karolina, jak kiedy? JAk się umówicie na następne 2h.
Traci przez Ciebie głowę, rzuca palenie dla Ciebie...
A zadzwonił kiedyś on?
U nas to tylko 3, moze 4 lata róznicy.

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Co mu powiedziełaś jak Ci powiedział o rzucaniu palenia?

[kar0link4]

Napisane przez jomic

Karolina, jak kiedy? Jak się umówicie na następne 2h.
Traci przez Ciebie głowę, rzuca palenie dla Ciebie...
A zadzwonił kiedyś on?
U nas to tylko 3, moze 4 lata róznicy.

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Co mu powiedziałaś jak Ci powiedział o rzucaniu palenia?

No tak Tylko, że to już będą ostatnie 2 godzinki

Nie, On nigdy nie zadzwonił, no ale w sumie po co miałby dzwonić?

No zdziwiłam się, ale tak pozytywnie. Pogratulowałam Mu i powiedziałam, że bardzo się cieszę
A na tekst o całowaniu tylko przytaknęłam
I jeszcze mówił, że pewnie śmierdziało, jak wchodził do auta, na placu, po tym jak palił w przerwie, kiedy ja robiłam łuk. Ale ja pokręciłam głową, bo szczerze mówiąc to nie pamiętam

[Areti]

Napisane przez princeseczka

ciekawy tydzień się zapowiada

Taaak, oby był tak samo udany

[jomic]

Może załapie na tych ostatnich dwóch godzinach