|
Notka |
|
Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2006-08-06, 20:32 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 160
|
znalazlam swoj styl w bezstylowej anglii:) co wy na to??
witam wizazanki!!!! jestem na emigracji, do domku wracam juz niedlugo i... w anglii odnalazlam swoj styl... zycia, ubierania, myslenia. Anglia pozbawila mnie kompleksow, nauczyla smaku (nie ma to jak patrzec na superlaski) a do tego dala mi wiele do myslenia...
macie jakies podobne doswiadczenia z pobytu za granica???? zmiana swojego nastawienia???? odnalezienie swojego stylu???? czekam na odpowiedzi... swiat swiatem ale polska jest the best |
2006-08-06, 21:22 | #2 |
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: P'boro
Wiadomości: 9 398
|
Dot.: znalazlam swoj styl w bezstylowej anglii:) co wy na to??
Ja mam troche odmienne wrazenia Zgadzam sie co do bezstylowosci w Wielkiej Brytanii, ale to mi w pewnym sensie odpowiada
Uwielbiam UK za to, ze nikt nie zwraca uwagi na to jak sie ubierasz, jak wygladasz czy malujesz. Nigdy nie wybijalam sie z tlumow i tam nie czuje presji otoczenia, ze ktos bedzie krzywo patrzal, ze na moje chude nozki jak zaloze krotka spodniczke, czy wyjde na ulice bez makijazu . Pulchne babeczki nie maja kompleksow by pokazac waleczki [ nie zawsze estetycznie to wyglada, ale nikt tego nie krytykuje, ani nie obgaduje !! ] Tutaj moglabym nosic kozaki w lecie i wszyscy by to olali Freestyle po prostu i tolerancja Wole to niz wypindzone 14-letnie polki z wywalonymi tylkami i na okraglo krytykowanie stylu innych |
2006-08-06, 21:37 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 160
|
Dot.: znalazlam swoj styl w bezstylowej anglii:) co wy na to??
hm... moze zle sie wyrazilam.. nie chodzi mi o to ze bezstylowosc w anglii jest tak jednoznaczna... widze kazdego dnia obrzydliwie ubrane panny, po prostu okropnie ubrane, zero zero zero gustu, jakies popekane piety do slicznych japonek, smierdzacy oddech i takie rzeczy i teraz musze przyznac ze wiem czego nie robic...
a co do tego obgadywania to nie przyznam ci racji. niby anglicy sa tacy lajtowi, ale wystarczy ze czlowiek "inaczej" ubrany zamknie drzwi lub wyjdzie z autobusu od razu jest takie ps ps... popatrz, wiele razy sie z tym spotkalam.... to okropne... |
2006-08-06, 21:47 | #4 | |||
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: P'boro
Wiadomości: 9 398
|
Dot.: znalazlam swoj styl w bezstylowej anglii:) co wy na to??
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2006-08-07, 10:06 | #5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 160
|
Dot.: znalazlam swoj styl w bezstylowej anglii:) co wy na to??
Cytat:
no nie wiem, anglia, szkocja to niby dwa inne miejsca, mowie ci, madzia s, uwierz mi, to nie jest takie idealne w anglii, wszedzie ludzie plotkuja, tylko w pewnych miejscach o tym wiesz, w innych na pozor jest sliczniutko... co sie bedziemy tym przejmowac... a olac to!!! |
|
2006-08-07, 13:20 | #6 | |
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: P'boro
Wiadomości: 9 398
|
Dot.: znalazlam swoj styl w bezstylowej anglii:) co wy na to??
Cytat:
I zgadzam sie, ze wszedzie plotkuja, utrzymuje tylko, ze ja sie z tym nie spotkalam Moze rzeczywiscie anglia tak sie rozni od szkocji |
|
2006-08-07, 15:49 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Watford, Anglia
Wiadomości: 620
|
Dot.: znalazlam swoj styl w bezstylowej anglii:) co wy na to??
Ja rowniez moge powiedziec, ze odnalazlam swoj styl, ba nawet swoje zycie w Anglii. W tej chwili jestem u siebie, w Polsce, przyjechalam na dwa tygodnie i dopiero teraz poczulam, ze moje miejsce jest tam. Juz nie moge doczekac sie kiedy wroce
|
2006-08-07, 22:24 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 534
|
Dot.: znalazlam swoj styl w bezstylowej anglii:) co wy na to??
ja jeszcze nie moge powiedziec, ze odnalazlam swoj styl lub cokolwiek, bo jestem tu dopiero miesiac ale nie zgodze sie z totalnym bezgusciem, jakie w Anglii rzekomo panuje. owszem, zdarzaja sie niektorym maksymalne wpadki, ale bez przesady. ogolnie ludzie tu maja wieksza odwage w dobieraniu, laczeniu ciuchow, panuje wieksza roznorodnosc niz w Polsce (i nie mowie tu o kobietach w czadorach czy w sari). poza tym wiele kobiet przywiazuje duza wage do dodatkow, czesto one calkowiece zmieniaja oblicze danego stroju.
no a popekane stopy, coz, nic milego dla oka, ale ja az tak uwaznie sie ludziom nie przygladam i nie sadze, abym kiedykolwiek zaczela i moze za krotko tu jestem, ale nie zauwazylam zadnego obgadywania czy krzywych spojrzen na wylewajace sie walki tluszczy u niektorych. a na pewno nikt na mnie nawet nie spojrzal, kiedy zalozylam rozczlapane adidasy do czarnej sukienki :P w Polsce na pewno co chwile ktos by sie gapil na moje niepasujace buty, a pewnie i bym jeszcze uslyszala jakis niewybredny komentarz no i generalnie to w 100% zgadzam sie z 1szym postem magdziS |
2006-08-07, 22:32 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: znalazlam swoj styl w bezstylowej anglii:) co wy na to??
mieszkam w UK już trzy lata i nigdy, przenigdy nie spotkałam się ze zdziwionym spojrzeniem pod wpływem czyjegoś wyglądu. Często sama się kontroluje, bo to ja - pokazując swoje zdziwienie czy zbulwersowanie czyimś wyglądem uchodziłabym za dziwaczkę. Odbierane jest to najzwyczajniej w świecie jako brak dobrych manier. Kiedys podczas odwiedzin mojej mamy w wakacje ubiegłego roku załozyłam się z nią, ze wyjde do sklepu w piżamie i nikt na mnie nie zwróci uwagi. I zgadnijcie jak było?
|
2006-08-07, 22:33 | #10 | |
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: P'boro
Wiadomości: 9 398
|
Dot.: znalazlam swoj styl w bezstylowej anglii:) co wy na to??
Cytat:
|
|
2006-08-07, 23:55 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 160
|
Dot.: znalazlam swoj styl w bezstylowej anglii:) co wy na to??
eeeeh... mialo byc optymistycznie... jestem strasznie szczesliwa, bo w bezstylowej (czytaj: pelnej roznorodnosci, nie jednoznacznej) anglii odnalazlam siebie... odnalazlam swoj styl, wiem jak chce wygladac, co mi pasuje a co nie, wiem jaki styl wybiore czego bede unikac... jestem happy bo ja to ja, anglia dala mi duzo, szlifuje nie tylko angielski ale i charakter. I mysle ze nie ma nic lepszego jak wyjechac samotnie do innego kraju na jakis czas, znalezc prace, bo wtedy mozna poznac siebie... w sumie o to mnie chodzi a zeszlysmy na popekane piety
dobra wizazanki, pozdrawiam mocniutko, szukajcie siebie w swiecie... no i wiecej optymizmu mniej batow!!! tak mi zle... |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:15.