Wysokie kobiety na obcasach ?

[mm444]

Treść usunięta

[loliteczka235]

Napisane przez kaarolinaa

hej, piszę z prośbą o radę, kochane forumowiczki!
jak pisałam mam 178cm wzrostu, a w porywach 180. i się zastanawiam nad kupnem botków. tylko nie wiem, czy ten obcas to nie lekka przesada i nie bedę wyglądała dziwnie w nich ;o dołączam zdjęcie buta

Myślę , że powinnaś w nie zainwestować bo jeżeli nie bedziesz nosić obcasów teraz to kiedy?
A buciki są prześliczne
Pamietaj wysoka dziewczyna , śliczne buciki i czego chcieć wiecej ..?

[kaarolinaa]

dziękuję za Wasze rady! dzięki Wam łatwiej uwierzyć w siebie.

tylko też istnieje inna zasada. bo jak jestem w mniejszym, moim rodzinnym mieście, to zaraz dziwnie ludzi się patrzą na wysoką dziewczynę na obcasach. zaś, gdy idę ulicami 'normalnego miasta' - jest zdecydowanie więcej wysokich ludzi - i nie robi to aż takiego zdziwnienia, wręcz bym powiedziała, ze przechodzą inni wobec tego obojętnie

[loliteczka235]

Szczerze..
Ja mieszkam w wiekszym miescie jest rzeczuywiscie roznica ejzseli dziewczyna dobrze sie ubierze w mniejszym , bo od razu jest o niej mowa , ale przezylam to przezyje wszystko wiec etraz wchdozac nawet do skzoly przy m,oim 173 na butach jak np w pt 10cm nie obchodzi mnie wzrok innych zyje wkoncu dla siebie

[kargolcia154]

Ja mam 16lat i 172cm. Gdy byłam w gimnazjum troche głupio sie czułam na poczatku bo miałam wrazenie ze wszyscy uważaja mnie za jakiegos wielkoluda, ale w klasach starszych ode mnie bylo kilka dziewczat mojego wzrostu. Teraz jestem w liceum i mam koleżanki, które chcą zostać modelkami, lecz niestety maja kilka cm za mało i juz kilka razy usłyszałam od nich "jejku jak ja ci zazdroszcze..też bym chciała byc taka wysoka, a nie taki krasnal" i to sprawiło ze jestem dumna z mojego wzrostu, tymbardziej ze u mnie w szkole jest dziewczyna ktora ma ok 180cm i to wlasnie ona mi pokazala ze wysokie dziewczyny tez sa za***iste i podobaja sie chlopakom. w tym roku wybieram sie na sylwestra w gronie znajomych i zamierzam kupic sobie pierwsze prawdziwe szpilki. do tej pory chodzilam albo w balerinkach albo w butach na tzw."kaczuszcze".

[Vogelka]

Ja mam 165 wzrostu i zawsze zazdrościłam wysokim kobietom, więc naprawdę nie widzę powodu, żeby mieć jakieś kompleksy

[karola0211]

widzę że temat troche przyschnął
ja mam 180 cm i lubie buty na wysokich obcasach ale z granicą do 10 tych ostatnich mam jedna pare sandały ale są boskie
jedyne buty na płaskim to baletki których nie noszę, klapki japonki, i nike
nie powiem czuję się głupio jak jestem w kościele lub innej masowej "imprezie" bo wyższych ode mnie jest mało, bardzo komfortowo czuję się przy bracie 190 cm przy min mogę mieć buty z obcasem jaki tylko mi się zamarzy
ale nie będę ukrywać że mężczyźni nie przechodzą obojętnie koło laski z taaaaaaaaaakiiiiiimi nogami
może dla kogoś wygląda to komicznie ale i bez obcasów jestem wyższa od 90% mieszkańców mojego miasteczka więc 6cm w tą czy w tą dla mnie nie robi różnicy

pozdrawiam wszystkie wysokie kobietki, pamiętajcie że nie jeden 1,2 m nam zazdrości

[69love69]

Napisane przez loliteczka235

Szczerze..
Ja mieszkam w wiekszym miescie jest rzeczuywiscie roznica ejzseli dziewczyna dobrze sie ubierze w mniejszym , bo od razu jest o niej mowa , ale przezylam to przezyje wszystko wiec etraz wchdozac nawet do skzoly przy m,oim 173 na butach jak np w pt 10cm nie obchodzi mnie wzrok innych zyje wkoncu dla siebie

wiem, że to stary post, ale w obcasach masz w sumie tyle co ja na boso wiec naprawde śmiało możesz je nosić, 173 to normalny wzrost nie wiem jak można sie zastanawiac czy nosic obcasy ;d

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Napisane przez karola0211

może dla kogoś wygląda to komicznie ale i bez obcasów jestem wyższa od 90% mieszkańców mojego miasteczka więc 6cm w tą czy w tą dla mnie nie robi różnicy

tez czesto wychodze z takiego założenia :P

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez karola0211

widzę że temat troche przyschnął
ja mam 180 cm i lubie buty na wysokich obcasach ale z granicą do 10 tych ostatnich mam jedna pare sandały ale są boskie
jedyne buty na płaskim to baletki których nie noszę, klapki japonki, i nike
nie powiem czuję się głupio jak jestem w kościele lub innej masowej "imprezie" bo wyższych ode mnie jest mało, bardzo komfortowo czuję się przy bracie 190 cm przy min mogę mieć buty z obcasem jaki tylko mi się zamarzy
ale nie będę ukrywać że mężczyźni nie przechodzą obojętnie koło laski z taaaaaaaaaakiiiiiimi nogami
może dla kogoś wygląda to komicznie ale i bez obcasów jestem wyższa od 90% mieszkańców mojego miasteczka więc 6cm w tą czy w tą dla mnie nie robi różnicy

pozdrawiam wszystkie wysokie kobietki, pamiętajcie że nie jeden 1,2 m nam zazdrości

jejku, tez chce tak ;p jestem 4 cm wyższa i raz w zyciu odważyłam sie załozyć buty na 6 cm obcasach. Mialam 190.
Tak to nie ma mowy. A tyyyle mi sie butów podoba.
Co prawda mam kolegow którzy mają i 2 metry, wiec nigdy nie bede najwyższa i sporo mi bedzie do nich brakować, no ale jednak... obawiam sie, nie jestem az tak pewna siebie.
I wiem, ze bede wzbudzac sensację. Stali znajomi tylko coś tam powiedzą, ale nowo poznani ludzie...
Juz teraz kazdy mi mowi o moich dluuuugich nogach, figurze modelki(bardzo szczupła jestem) wysokim wzroscie. Bez zlosliwosci, ani nic z tych rzeczy, ale nie lubie wzbudzac zainteresowania.

[moniaszelki]

ja do szkly raz zalozylam 10cm no i mialam 190cm
zlych komnetarzy dostalam tylko od blizszych znajomych ktorzy mają 1,5m i pwoiedzili ze mają przy mnie kompleksy i "ze mną nie gadają". mi tez trudno sie znimi rozmawiali bo musialam sie schylać niewiadomo ile i garbić =,=
jak bylam w lonydnie i mialam plaskie buty to wmetrze tez mnie obgadywali po angielsku i mysleli ze nie zrozumiem =,= "jaka ona wysoka" itd..mając 180cm dotykałam niemalże sufitu : O takie niskie te metra?
jak bym wtedy zalozyla obcasy to bym musiała mieć przechylkoną glowe jak jeden facet w metrze : P wysoki.

ale na miescie zalozylam we wroclawiu 10cm i bylo spoko ;p czułam się poważna bo wtedy jeszcze do opery szlismy.
u siebie tez kiedys zalozylam 10cm ale szlam do miasta a nie szkoły, i widziałam roznych kierowcow jak sie patrzeli..hmm to było fajne ; )

wszystko zależy od otoczenia, tak mysle.
ja mieszkam na wsi i tam to już by była masakr ajakbym była w obcasach bo tam nie mają żadnych ograniczeń w wyzywaniu i obgadywaniu na cały głos w całej wsi.

[201801022117]

Napisane przez moniaszelki

wszystko zależy od otoczenia, tak mysle.
ja mieszkam na wsi i tam to już by była masakr ajakbym była w obcasach bo tam nie mają żadnych ograniczeń w wyzywaniu i obgadywaniu na cały głos w całej wsi.

Zgadzam się. Ja mam 174cm, ale jakieś dwa lata temu założyłam sandałki na obsacach, jakieś 5 cm... Panie sąsiadki mnie podsumowały w ten sposób "buty na obcasach założy, i pannę udaje". W tym momencie kupuje buty z obcasami 10cm, i nie przejmuję się tym, co mówią.

[Schoko]

Ja też myślę, że bardzo duża zależy od sytuacji w jakiej się znajdujemy. W sytuacjach codziennych, kiedy ubieram się po prostu wygodnie, wysokich butów nie wkładam. Ostatnio na balu miałam trochę wyższe buty niż zazwyczaj, miałam w nich jakieś 186cm i czułam się super, przetańczyłam w nich całą noc. Ale myślę, że dużą rolę odegrał tutaj też super wysoki partner.

[koala21]

Witam, ja mam 184cm wzrostu więc jestem baaardzo wysoką kobietą ale czy to mnie dyskwalifikuje do noszenia obcasów ?
Długo się zastanawiałam, czy kupić sobie obcasy ale w końcu zdecydowałam, i kupiłam 8cm i czy dziwacznie wyglądam? dla niektórych pewnie tak, ale szczerze nie interesuje mnie to, wiem jedno mężczyźni kochają długie nogi, a ja mam bardzo długie i jestem z tego dumna i mam zamiar swoje "szczudła" eksponować Kobitki im większy mają biust tym bardziej go chcą eksponować, więc czemu my wysokie kobiety nie możemy eksponować obcasami największego atutu czyli długich nóg?
Ja na wiosnę planuje 10cm szpilki wysoko ponad chmurami, zobaczymy jak w takich będę się czuła

[framebasics]

Napisane przez koala21

Witam, ja mam 184cm wzrostu więc jestem baaardzo wysoką kobietą ale czy to mnie dyskwalifikuje do noszenia obcasów ?
Długo się zastanawiałam, czy kupić sobie obcasy ale w końcu zdecydowałam, i kupiłam 8cm i czy dziwacznie wyglądam? dla niektórych pewnie tak, ale szczerze nie interesuje mnie to, wiem jedno mężczyźni kochają długie nogi, a ja mam bardzo długie i jestem z tego dumna i mam zamiar swoje "szczudła" eksponować Kobitki im większy mają biust tym bardziej go chcą eksponować, więc czemu my wysokie kobiety nie możemy eksponować obcasami największego atutu czyli długich nóg?
Ja na wiosnę planuje 10cm szpilki wysoko ponad chmurami, zobaczymy jak w takich będę się czuła

Masz dokladnie tyle ile moja kolezanka i na zakonczenie szkoly (taki bal) obie planujemy zalozyc mega szpile i bedziemy chodzic obok siebie, zeby czuc sie lepiej To naprawde dziala
I Twoj wzrost absolutnie nie dyskwalifikuje cie do noszenia obcasow

[dodek89]

Dziewczyny ! Powiem jedno : s u p e r ! SUper, super, super O to chodzi, eksponujmy długie nogi a reszta niech się patrzy i złośliwości z zazdrości mówi !

Dzisiaj miałam zabawną sytuację, otóż pojechałam na zakupy w nowych botkach (11,5cm a sama mam 176) na przeciw mnie idzie gościu z mamą Przechodze koło niego, kątem oka rzuciłam za nim a on co? Jak tylko mnie minął, zgiął się w pół i od razu look na buty Zabawnie to wyglądało

[framebasics]

Napisane przez dodek89

Dziewczyny ! Powiem jedno : s u p e r ! SUper, super, super O to chodzi, eksponujmy długie nogi a reszta niech się patrzy i złośliwości z zazdrości mówi !

Dzisiaj miałam zabawną sytuację, otóż pojechałam na zakupy w nowych botkach (11,5cm a sama mam 176) na przeciw mnie idzie gościu z mamą Przechodze koło niego, kątem oka rzuciłam za nim a on co? Jak tylko mnie minął, zgiął się w pół i od razu look na buty Zabawnie to wyglądało

Hahah, pewnie gdyby nie mama, to by do ciebie zagadal

[activ61]

jeśli czujesz sie dobrze w szpilkach to co za problem, jeśli jesteś zgrabna i umiesz w nich chodzić to napewno dobrze wyglądasz i nie ma się co przejmować wzrostem

Napisane przez moniaszelki

ja polubilam swoj wzrost bo jest fajny ; > zal mi tych małych istot naprawdę ; )
ale spostrzegłam ze chlopcy wolą lepiej wyposażone kobiety. które mają wiecej ciała. wlasciwie tak mysle ze tez bym wolala wiecej ciala niz mniej.

moze malo to sie trzyma wzrostu, ale takie jakies mam spostrzezenia ;d jestem wysoka i chuda a faceci raczej nie lubią takich kobiet. tylko media lubią takie kobiety, wybiegi. ale nie prawdziwi faceci ; p

ja jestem małą istotą i jakos nie żal mi niczego

[dodek89]

Napisane przez framebasics

Hahah, pewnie gdyby nie mama, to by do ciebie zagadal

Możliwe hehe

Wiecie czego nie lubie? Od obcasów się mięsień łydki bardzo wyrabia, i to w taki nie ładny sposób. Nie podoba mi się to.

[mistress88]

Ja mam 23 lata i 178 cm wzrostu. Jeśli chodzi o wysokie obcasy, to nie noszę, bo po 1. czuję się w nim jak olbrzymka, po 2. nie umiem w nich chodzić. Kiedyś miałam bardzo wysokiego chłopaka, ale przy nim też jakoś nie szalałam z butami.
Ja staram się dopasowywać zawsze trochę do partnera, obecny jest niewiele wyższy ode mnie, dlatego nie przesadzam.
Natomiast nie lubię też butów na płaskim obcasie, bo po 1. czuję się niekobieco, po 2. mam większą łydkę (jestem osobą szczupłą, jednak nóżki mam takie większe niż przeciętne, dlatego czasem mam też problem z rurkami) i na jakimś niewielkim obcasie nawet, noga wygląda zdecydowanie lepiej, na dłuższą i smuklejszą
Pozdrawiam wszystkie "gigantki"

[karola0211]

tematu spodni może nie poruszajmy na szczęście świat rusza do przodu i coraz częściej mogę sobie coś dopasować

bardzo się cieszę że tak wiele z nas postawiło jednak na obcasy złośliwe komentarze płyną tylko z ust zazdrośników mi często kobiety zazdroszczą ale zazwyczaj znajome mówią o tym i myślę że nie złośliwie
i nie ganiam na obcasach codziennie dlatego moje łydki sie nie wyrabiają


pozdrawiam was gorąco

[Cyska]

A ja sie przyszłam pożalić mam 177cm i ostatnio w Mango wypatrzyłam czadowe kozaki i to jeszcze przecenione z ponad 700 zł na coś ponad 300 !! ale wlasnie obcas maja z 10 cm.. jak nie z 11... no i gryze sie z tym i gryze... choć mam juz pare par z takim obcasem.. ale teraz poznalam faceta ktory ma 180cm... niby mowi ze mu to nie przeszkadza jak kobieta jest wyższa... ale to bardziej na takiej zasadzie że już poświeci sie dla widoku kobiety w wysokich obcasach bo bardzo mu sie to podoba, ale ja wiem ze będę sie troche źle czuć...

Ooojjjj ale pewnie i tak kupie te buty, a spotykać sie z nim bedę tam gdzie będziemy wciąż siedzieć a do samochodu to nie wiem jak będę z nim szła... chyba bedziemy szli innymi drogami i spotykali sie przy aucie

[koala21]

hahahah bez przesady ja też miałam niższego chłopaka, ale nie musiałam zakładać obcasów, żeby być wyższą, więc Twój plan by u mnie nie przeszedł chyba,że cały czas byśmy się mijali, ale szczerze dużo czasu mineło nim się przyzwyczaiłam. hmmmm.... a może nigdy sie nie przyzwyczaiłam i to był jeden z powodów dlaczego nie jesteśmy, było dawno nie pamiętam. Pociesz się tym,że jak je ściągniesz będziesz niższa wiec dumnie noś przy nim obcasy tym bardziej jak mu nie przeszkadza.

[fluoxetine]

Napisane przez Cyska

A ja sie przyszłam pożalić mam 177cm i ostatnio w Mango wypatrzyłam czadowe kozaki i to jeszcze przecenione z ponad 700 zł na coś ponad 300 !! ale wlasnie obcas maja z 10 cm.. jak nie z 11... no i gryze sie z tym i gryze... choć mam juz pare par z takim obcasem.. ale teraz poznalam faceta ktory ma 180cm... niby mowi ze mu to nie przeszkadza jak kobieta jest wyższa... ale to bardziej na takiej zasadzie że już poświeci sie dla widoku kobiety w wysokich obcasach bo bardzo mu sie to podoba, ale ja wiem ze będę sie troche źle czuć...

Ooojjjj ale pewnie i tak kupie te buty, a spotykać sie z nim bedę tam gdzie będziemy wciąż siedzieć a do samochodu to nie wiem jak będę z nim szła... chyba bedziemy szli innymi drogami i spotykali sie przy aucie

Kupować buty i niczym się nie przejmować. Tym bardziej, że sam nie protestuje przecież. Nie doszukuj się drugiego dna - faceci zazwyczaj mówią wszystko prosto z mostu. Kobieta wyższa od swojego mężczyzny tylko na obcasach się nie liczy.

[Cyska]

Napisane przez fluoxetine

Kupować buty i niczym się nie przejmować. Tym bardziej, że sam nie protestuje przecież. Nie doszukuj się drugiego dna - faceci zazwyczaj mówią wszystko prosto z mostu. Kobieta wyższa od swojego mężczyzny tylko na obcasach się nie liczy.

No tak, wiem, dzięki za słowa otuchy
Ale to wlasnie przez to i jedna i druga osoba sie tak czuje.. niepewnie... bo nawet jak chodze w płaskim obuwiu to ten temat jest jakoś obecny np jak idziemy po krzywym chodniku gdzie z jednej strony jest nizszy i tam idzie on, a po drugiej jest wyżej i tą stroną idę ja, to on cos komentuje i sie ze mną szybko zamienia:P czyli też mu głupio ze jest niższy...
oj nie wiem, powinni produkować ludzi równego wzrostu z podzialem na płcie, że faceci wyżsi o jakies 10 cm i nie było by takich głupich problemów

[69love69]

Napisane przez Cyska

A ja sie przyszłam pożalić mam 177cm i ostatnio w Mango wypatrzyłam czadowe kozaki i to jeszcze przecenione z ponad 700 zł na coś ponad 300 !! ale wlasnie obcas maja z 10 cm.. jak nie z 11... no i gryze sie z tym i gryze... choć mam juz pare par z takim obcasem.. ale teraz poznalam faceta ktory ma 180cm... niby mowi ze mu to nie przeszkadza jak kobieta jest wyższa... ale to bardziej na takiej zasadzie że już poświeci sie dla widoku kobiety w wysokich obcasach bo bardzo mu sie to podoba, ale ja wiem ze będę sie troche źle czuć...

Ooojjjj ale pewnie i tak kupie te buty, a spotykać sie z nim bedę tam gdzie będziemy wciąż siedzieć a do samochodu to nie wiem jak będę z nim szła... chyba bedziemy szli innymi drogami i spotykali sie przy aucie

kupuj bo jeszcze z facetem nie wyjdzie i bedziesz żałować, że mogłas miec te buty :P ale z facetem zycze powodzenia oczywiscie!

[Cyska]

Napisane przez 69love69

kupuj bo jeszcze z facetem nie wyjdzie i bedziesz żałować, że mogłas miec te buty :P ale z facetem zycze powodzenia oczywiscie!

haha no tak tylko nie wiem czy mi tych butów juz nie capnęli.. i czy w ogole byly takie fajne, czy sie tylko podniecilam, że wysokie ale kurczę nie mogę w necie znaleźć tych butów żeby sie im przyjrzeć ..

[hihi]

Cyśka kupuj buty i nie marudź, bo nastrzelam do tyłka

[fluoxetine]

Napisane przez Cyska

oj nie wiem, powinni produkować ludzi równego wzrostu z podzialem na płcie, że faceci wyżsi o jakies 10 cm i nie było by takich głupich problemów

Najlepiej o 15cm - z zapasem na naprawdę wysokie obcasiki.

[Cyska]

hehe hihi () no pewnie kupie.. jakieś bo wczesniej zawsze chodzilam w obcasach a przez ostatnie pare miesięcy tylko na płaskim i taaaaak sie stęskniochałam za szpilami

Choć nie powiem, chodziło sie o wiele wygodniej i tych upadków na śniegu jakby mniej....

[agniesiaa]

Ja mam 182 cm wzrostu i czasem lubię założyć szpilki. Przeważnie do samochodu, bo nie wyobrażam sobie biegania po mieście w szpilach. Jak pracowałam jako rzecznik prasowy i przyjeżdżał dziennikarz z kamerą, to zawsze musiał stawać na krawężniku, albo czymś takim, żebym nie była filmowana z dołu, bo źle to wygląda ;-)