Kopią nas po brzuszkach dzieci czas do wiosny szybko leci - Mamy marzec-kwiecień 2011

[trzyrazyi]

Napisane przez Ahtaga

hm, ja mam zwykle wysoki puls. Przed ciążą 90-100, a teraz to czasami 110. Może powinnam zgłosić lekażowi
Zawsze przed wizytą położna mierzy ciśnienie takim zwykłym pompowanym i zawsze mam 110/70, albo 120 /70...wydaje mi się to wręcz niemożliwe, bo biorę cordafen, który obniża ciśnienie i się słabo po nim czuje i w domu mam 90/60 a u nich 110/70
Dziewczyny, czy takim zwykłym ciśnieniomierzem sprawdza się też puls? Bo mi nigdy o pulsie nic nie mówią.

Ja u siebie w pracy czesto sprawdzam cisnienie,teraz juz nie bo nie pracuje> i na tym co mierze ludzia cisnienie zawsze sie pokazuje puls....

[olsza30]

Napisane przez anika222

olsza szkło akrylowe to nic inego jak plexi
pracuje w branzy reklamowej wiec co nieco o nim wiem
1. potwornie sie rysuje nawet po przejechaniu sciereczką zostają rysy
2. bardzo sie elektryzuje - bardzo łapie kurz na bezbarwnym to szczególnie widac
3. szybko matowieje
4. jest bardzo kruche jak uderzysz nim o rant na przykład to strzela cała płyta


nie widac tu na zdjęciu w jaki sposob jest złapane plexi do wydruku i pleców
jak dla mnie lepiej klupic antyramę ze szkłem tylko tu widac te zaczepki pomiedzy plecami a szkłem


jak by ci wytłumaczyc jak bys nie wiedziała co to jest plexi.....

o jak korzystałas kiedys z solarium to te bezbarwne płyty na ktorych lezysz w łóżku to własnie wykonane sa z plexi

czyli to takie w sumie szkło plastikowe jest a nie normalne, no właśnie trochę sie boje tak w ciemno to zamawiać, dzięki za poradę, to może poradzisz jak najlepiej jest zrobic sobie takie zdjęcie ślubne w większym plakatowym formacie? w Rossmanie można tez normalny plakat wywołać i może tak jak mówisz antyrama ze szkłem- tylko kompletnie nie wiem gdzie można taką antyramę zamówić- w jakiego rodzaju sklepach??? i jeszcze jest jeden minus takiej antyramy - ona ma takie widoczne srebrne zaczepki i chyba kiepsko to wygląda...


a jak myślisz taki plakat za szkłem akrylowym to jest cięzki czy lekki? chyba prawdziwe szkło cięższe nie?

a z tej strony wybrałabyś coś? na płótnie raczej odpada, a to na tej płycie AluDibond ? co myślisz?
http://www.fotouslugi.pl/fotoplakaty-i-fotoobrazy.html

[Montii]

wanilko no prawie ;-) tyłek też urósł


izabela w sumie dokładnie tutaj jak na zdjeciu w załączniku..tam mnie boli dosc mocno czasem ból promieniuje az do nogi, pachwin, wtedy nie moge podniesc nogi a wyjscie z samochodu to wyczyn.... w centrach handlowych idę do wc dla inwalidów bo tam jest ta podpórka zeby wstac ;-p bez niej mi ciezko...

chyba zalcznik nie chce sie zalaczyc;/
link bez spacji

http://im gx.d oz.pl/image/zdrowie/228

[laseczkaa]

Napisane przez anika222

łi tam idzie sie przyzwyczaic

maz sie smieje ze sie przyzwyczajam do nocnego wstawania

jejku a ja mam dziś lenia nic się nie chce ... słoneczko ładnie świeci -ale zimno na dworze, niby zapowiadali opady śniegu. zobaczymy

[Mirabilka]

ale miałam sen ( sprawiedliwy byłby) :

śniło mi się, że urodziłam tzn spałam i jak się obudziłam to poczułam, że małego nie ma w brzuchu, a ja leże na boku w szpitalu na wielkim łóżku a mąż leży obok mnie - więc się pytam urodziłam? a on, że tak bo przy porodzie nic nie boli - a ja patrze a on leży na wznak a położna mu jego "ego" polewa spirytusem i szyje wzdłuż bo pękł heheheh i miał taki szew tam poporodowy i mówi, że go teraz szczypie i boli . Ale samego opisy jak mu się to stało to nie pamiętam Byłoby sprawiedliwie - no ale to sen....

Zaczynam coraz częściej myśleć o porodzie i bólu poporodowym...

[Montii]

mi tez nic sie nie chce ;/

[iizabelaa]

Napisane przez Montii

izabela w sumie dokładnie tutaj jak na zdjeciu w załączniku..tam mnie boli dosc mocno czasem ból promieniuje az do nogi, pachwin, wtedy nie moge podniesc nogi a wyjscie z samochodu to wyczyn.... w centrach handlowych idę do wc dla inwalidów bo tam jest ta podpórka zeby wstac ;-p bez niej mi ciezko...

chyba zalcznik nie chce sie zalaczyc;/
link bez spacji

http://im gx.d oz.pl/image/zdrowie/228

ojj biedaczku to masz ciężko,

mnie od kilu dni boli tyłek, na początek myślałam, że to kręgosłup,
ale to jest bardzoo nisko,
a teraz oprócz tyłka zaczęłam ten ból odczuwać w kroku,

ale to nie taki mocny ból jak piszesz,

najgorzej jest jak się np. położę i po pewnym czasie muszę zmienić pozycję albo wstać

[Montii]

u mnie zaczęło się od delikatnych bóli, a później coraz mocniejsze.
teraz znowu mniej, mam nadzieję,że już przejdą całkiem
ale wystarczy ,że wstawię pranie, posprzątam, umyje naczynia i już się zwijam z bólu, muszę leżeć

ale to już końcówka na szczęście, czytałam,że niektóre mają takie rozchodzenie się spojenia już od 15 tygodnia, zwariowałabym.

gina mam dopiero 2 lutego, ale jestem dobrej myśli
i ciekawa jestem ile ten klocek waży

[anika222]

Napisane przez olsza30

czyli to takie w sumie szkło plastikowe jest a nie normalne, no właśnie trochę sie boje tak w ciemno to zamawiać, dzięki za poradę, to może poradzisz jak najlepiej jest zrobic sobie takie zdjęcie ślubne w większym plakatowym formacie? w Rossmanie można tez normalny plakat wywołać i może tak jak mówisz antyrama ze szkłem- tylko kompletnie nie wiem gdzie można taką antyramę zamówić- w jakiego rodzaju sklepach??? i jeszcze jest jeden minus takiej antyramy - ona ma takie widoczne srebrne zaczepki i chyba kiepsko to wygląda...


a jak myślisz taki plakat za szkłem akrylowym to jest cięzki czy lekki? chyba prawdziwe szkło cięższe nie?

a z tej strony wybrałabyś coś? na płótnie raczej odpada, a to na tej płycie AluDibond ? co myślisz?
http://www.fotouslugi.pl/fotoplakaty-i-fotoobrazy.html

olsza to tylko sie nazywa szkło a wcale nim nie jest to jest w całości plastik tylko gruby 5 lub 10-cio milimetrowy w zal. od wymiaru

antyrame mozesz kupić na przykład w sklepach z rzeczami biurowymi, hurtowniami biurowymi, na przykład w makro, realach, teskach tych duzych,

szkło jest cięzsze od plexi to pewne ale szkła nie dajesz takiego grubasnego


jesli pytasz co bym wybrała to ja z pewnością płótno bo mnei sie szalenie takie obrazy podobają alemusza byc bardzo dobrze wydrukowane a rossmanie mysle ze takiej jakosci nie uzyskasz
to trezba by było zleccic w dobrej drukarni

ja swoje chciałam slubne na płótnie drukowac ale ze wzgledu na koszta sie nei zdecydowalam, wywołalam zwykłe zdjecia i maz porobił ramki w stylu takim jak mamy pokój i zasisły 4 duze zdjecia na scianie

nawet mam gdzies foto tego zrobione

jesli chodzi o dibond to wcale bym sie nei zdecydowała bo to tak ak byc na twardą deske przykleiła wydrukowaną fotografię... zero efektu szkla połysku czy czegokolwiek

dibond to taki materiał warstwowy wartswa aluminium, warstwa tworzywa ZAWSZE CZARNA I ZAZWYCZAJ PASKUDNIE POSZARPANA i znow aluminium i myk polega na tym ze drukujesz zdjecie na papierze foto samoprzylepnym i naklejają na jedną warstwe dibondu
efekt jest taki ze jak popatrzysz z boku na całośc to WIDZISZ brzydki czarny bok
zdjecie dibondu ci wklejam w załączniku

[trzyrazyi]

Napisane przez Montii

u mnie zaczęło się od delikatnych bóli, a później coraz mocniejsze.
teraz znowu mniej, mam nadzieję,że już przejdą całkiem
ale wystarczy ,że wstawię pranie, posprzątam, umyje naczynia i już się zwijam z bólu, muszę leżeć

ale to już końcówka na szczęście, czytałam,że niektóre mają takie rozchodzenie się spojenia już od 15 tygodnia, zwariowałabym.

gina mam dopiero 2 lutego, ale jestem dobrej myśli
i ciekawa jestem ile ten klocek waży

Klocek pewnie troche wazy i uciska hihihih..masz jeszcze jakies egzaminy???????

[zaba5]

Napisane przez trzyrazyi

Ja u siebie w pracy czesto sprawdzam cisnienie,teraz juz nie bo nie pracuje> i na tym co mierze ludzia cisnienie zawsze sie pokazuje puls....

Myszki, wszystkie elektroniczne pokazują ciśnienie + puls, natomiast aparat o którym pisze Ahtaga jest aparatem "starego "typu. W nim nie ma ekraniku który wyświetla pomiary, tu masz słuchawki i słyszysz kiedy są uderzenia. Sama taki używam. W tym przypadku jesli chcesz tętno, to musisz wziąć albo inny aparat, lub "starą szkołą" zegarek z sekundnikiem i policzyć wyczuwając pod palcami uderzenia np na nadgarstku.
Sorki że pogrubione ale coś się zwiesiło i nie chce inaczej pisać

[Montii]

Napisane przez trzyrazyi

Klocek pewnie troche wazy i uciska hihihih..masz jeszcze jakies egzaminy???????

w środę i czwartek... dwa ustne, boję się bardzo , wolałabym pisemne
to są terminy zerowe, jak je zdam to mam już labę!!

[zaba5]

Napisane przez deneb3

no to uważaj tam na siebie, łożysko III stopień to już poważniejsza sprawa bo jest przygotowane do porodu, dużo odpoczywaj
aby się nie przemęczać i nie przyspieszać porodu

właśnie wiem ale na razie jeszcze nie panikuję , sama jestem wcześniakiem choć ważyłam więcej niż Antek teraz, a ja nie doczekałam 33 tc. Noo ale zobaczymy - musze tylko teraz przyspieszyć szykowanie i pakowanie torby do szpitala, bo jak na razie ciągle miałam na to czas więc jestem w polu

[prunelle]

niutka, to super, że malutka tak ładnie rośnie i że wszystko ok, na pewno Ci się pięknie ten poród w domu uda, a potem nam wszystko opiszesz i może następnym razem i ja się do porodu w domu przekonam bo tak na pierwszy raz jakoś się boję i będzie szpital

i dzięki za ten opis odejścia wód, jakoś spokojniejsza się czuję, jak wiem, jak to u innych przebiega

Napisane przez zaba5

cześć dziewczyny

nie było mnie od dwóch dni i nie nadrobiłam tego co zdążyłyście napisać ale postaram się to zrobić. Przedwczoraj mój mąż okupował kompa a wczoraj był trochę zabiegany dzień. Właśnie wczoraj byliśmy na usg, na które już nie mogliśmy sie doczekać . Widoczność malucha średnia - zasłonił się nogami i ani rusz aby odsłonić buzię , usadowił się dupencją w dół (mąż sie śmieje że dba o mamusię bo wie że się boi porodu ) gdzie od dziś zaczynamy 33 tc. Aby było weselej był to dla mnie totalnym zaskoczeniem, bo mieś temu był juz ułożony główką w dół, więc byłam wyluzowana pod tym względem a tu . No cóż, wiadomość o ewentualnej cesarce przyjełam ale jak sie okazało to jeszcze nie wszystko. Niestety dojrzałość łozyska jest już znaczna czyli 3 stopień Grannuma i pan dr dość dobitnie powtarzał mi kilkakrotnie abym była teraz w kontakcie z prowadzącym. Młody waży ok 1800g - kolejny zaskok bo myślałam że już jest kloc (tak się czuję). Ciśnienie zaczyna mi skakać i sama nie wiem jak to się skończy. No nic zobaczymy co mi powie prowadzący za dwa tyg. na wizycie, wtedy zacznę się zamartwiać, na razie jeszcze staram się na luz wrzucić. Mam dziś gości ale postaram się co jakiś czas lukać co słychać . Życze miłego i spokojnego dzionka mam nadzieję że u Was wsio ok

a widzisz, czyli mój też się może jeszcze odwrócić, chociaż teraz główką w dół leży, mam nadzieję, że jednak tego nie zrobi, łobuziak!

[olsza30]

Napisane przez anika222

olsza to tylko sie nazywa szkło a wcale nim nie jest to jest w całości plastik tylko gruby 5 lub 10-cio milimetrowy w zal. od wymiaru

antyrame mozesz kupić na przykład w sklepach z rzeczami biurowymi, hurtowniami biurowymi, na przykład w makro, realach, teskach tych duzych,

szkło jest cięzsze od plexi to pewne ale szkła nie dajesz takiego grubasnego


jesli pytasz co bym wybrała to ja z pewnością płótno bo mnei sie szalenie takie obrazy podobają alemusza byc bardzo dobrze wydrukowane a rossmanie mysle ze takiej jakosci nie uzyskasz
to trezba by było zleccic w dobrej drukarni

ja swoje chciałam slubne na płótnie drukowac ale ze wzgledu na koszta sie nei zdecydowalam, wywołalam zwykłe zdjecia i maz porobił ramki w stylu takim jak mamy pokój i zasisły 4 duze zdjecia na scianie

nawet mam gdzies foto tego zrobione

jesli chodzi o dibond to wcale bym sie nei zdecydowała bo to tak ak byc na twardą deske przykleiła wydrukowaną fotografię... zero efektu szkla połysku czy czegokolwiek

dibond to taki materiał warstwowy wartswa aluminium, warstwa tworzywa ZAWSZE CZARNA I ZAZWYCZAJ PASKUDNIE POSZARPANA i znow aluminium i myk polega na tym ze drukujesz zdjecie na papierze foto samoprzylepnym i naklejają na jedną warstwe dibondu
efekt jest taki ze jak popatrzysz z boku na całośc to WIDZISZ brzydki czarny bok
zdjecie dibondu ci wklejam w załączniku

oj bardzo Ci dziękuję, bardzo mi pomogłaś, jakiś badziew to jest w takim bądź razie i to wcale nie tani. w takim razie rezygnuję całkowicie z usług R i poszukam takiej ramki dużej 40X 60 i wywołam zdjęcie w takim rozmiarze - proste rozwiązania chyba są najlepsze

[Montii]

ja jeszcze nie spakowałam

[anika222]

olsza ja mam wykonane przez męża takie ramy z naszymi fotografiami

maż się stylistyką dopasował do półek ktore mamy wykonane w ścianach z ramami takimi samymi

wklejam ci fotke tych półek one sa za mną

sorki ale nei mam lepszego zdjęcia


aaaa i przedstawiam wam mojego krzykacza

[agus235]

Witam i wklejam zdjęcie mojego wielkiego brzucha 32tyg5dni

[prunelle]

Napisane przez Montii

w środę i czwartek... dwa ustne, boję się bardzo , wolałabym pisemne
to są terminy zerowe, jak je zdam to mam już labę!!

trzymam kciuki
u mnie wszystkie egz. to testy, ale rozłożone na dwa tygodnie, zamiast upchnąć wszystko w jednym, wrrr i nie ma zerówek

Napisane przez anika222

olsza ja mam wykonane przez męża takie ramy z naszymi fotografiami

maż się stylistyką dopasował do półek ktore mamy wykonane w ścianach z ramami takimi samymi

wklejam ci fotke tych półek one sa za mną

sorki ale nei mam lepszego zdjęcia


aaaa i przedstawiam wam mojego krzykacza

bardzo fajnie te zdjęcia oprawione i te półki dobry pomysł

[anika222]

ale mnie Natka kopie matko kochana...
po prawym boku normalnie albo łokiec albo kolano wywaliła bo az trójkąt widać


posprzatałam troche i juz nie moge normalnie chodzic

[aja1]

Cześć ja to dopiero miałam noc
Poszłam spać o 24 bo oglądałam film, no i młoda zasnęła dopiero 23.30. O godzinie 4 obudził mnie Tż bo coś chciał zobaczyć w kompie i coś się stało, a z niego informatyk jak z koziej d...... trąba. Wstałam ogarnęłam kompa i dupa ze spania. Pojechał do pracy a ja do 7 siedziałam dopiero zasnęłam, o 11 obudziła mnie mama. I będę dziś miała zły dzień

Fajne macie brzuszki, jakoś mój taki duży i jak zwykle wysoko.
Ale zobaczymy co i jak we wtorek.

[Montii]

Napisane przez prunelle

trzymam kciuki
u mnie wszystkie egz. to testy, ale rozłożone na dwa tygodnie, zamiast upchnąć wszystko w jednym, wrrr i nie ma zerówek

ja na szczęście mam wszystko za sobą, jakoś się udało i nam zrobili wcześniej... i zostały dwa najgorsze




aguś mały jest

[anika222]

aja ja tez mam tak nisko bardzo
jak patrze na inne babeczki to az zadroszcze ze tak ładnie wysoko maja brzuchy a u mnei niby kuleczka ale bardzo nisko wisi

[agus235]

Dzieki Monti mnie sie wydaje wielkichociaż na pewno jest mniejszy niż w pierwszej ciąży

[niutka1]

Napisane przez laseczkaa

hej

ja mam pytanie co do tego 39-40 tc jeśli do ginekologa chodzi się co kilka dni bo ktg i usg robić a moja ginekolog w gabinecie nie ma usg - i ktg chyba tym bardziej nie to co ja mam zrobic

.

chodzic do gin, jak uzna ze potrzebne usg i ktg to skieruje ( nie wiem gdzie robisz te badania)
a jak sie skończy 40 TC to mozna juz do szpitala nawet codziennie jeździć na ktg ale wystarczy tak co 3 dni, ja tak jeździłam i było ok.

[laseczkaa]

Napisane przez Mirabilka

ale miałam sen ( sprawiedliwy byłby) :

śniło mi się, że urodziłam tzn spałam i jak się obudziłam to poczułam, że małego nie ma w brzuchu, a ja leże na boku w szpitalu na wielkim łóżku a mąż leży obok mnie - więc się pytam urodziłam? a on, że tak bo przy porodzie nic nie boli - a ja patrze a on leży na wznak a położna mu jego "ego" polewa spirytusem i szyje wzdłuż bo pękł heheheh i miał taki szew tam poporodowy i mówi, że go teraz szczypie i boli . Ale samego opisy jak mu się to stało to nie pamiętam Byłoby sprawiedliwie - no ale to sen....

super sen ale by było sprawiedliwie

Napisane przez anika222

olsza ja mam wykonane przez męża takie ramy z naszymi fotografiami

maż się stylistyką dopasował do półek ktore mamy wykonane w ścianach z ramami takimi samymi

wklejam ci fotke tych półek one sa za mną

sorki ale nei mam lepszego zdjęcia


aaaa i przedstawiam wam mojego krzykacza

brzuszek śliczny a krzykacz uroczy

Napisane przez agus235

Witam i wklejam zdjęcie mojego wielkiego brzucha 32tyg5dni

śliczny

no to i ja się zmobilizuję i wkleję swój brzuchol
to my w 28tc6d:

[laseczkaa]

Napisane przez niutka1

chodzic do gin, jak uzna ze potrzebne usg i ktg to skieruje ( nie wiem gdzie robisz te badania)
a jak sie skończy 40 TC to mozna juz do szpitala nawet codziennie jeździć na ktg ale wystarczy tak co 3 dni, ja tak jeździłam i było ok.

no usg robię u niej ale to się umawiam wcześniej i taki facet -ginekolog przyjeżdża ze swoim sprzętem usg i on robi .. a ktg ona nie mia więc nie wiem

ona też mi zapowiedziała bo to na nfz jest że tylko 3 usg będę miała i ostatnie będzie w lutym 22 ..

[trzyrazyi]

Napisane przez Montii

w środę i czwartek... dwa ustne, boję się bardzo , wolałabym pisemne
to są terminy zerowe, jak je zdam to mam już labę!!

To bede trzymac kciuki

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez anika222

olsza ja mam wykonane przez męża takie ramy z naszymi fotografiami

maż się stylistyką dopasował do półek ktore mamy wykonane w ścianach z ramami takimi samymi

wklejam ci fotke tych półek one sa za mną

sorki ale nei mam lepszego zdjęcia


aaaa i przedstawiam wam mojego krzykacza

Ale masz sliczny zielen na scianie pamietasz moze co to byl za odcien i jkaiej marki farba byla???albo twoj tz??????

[anika222]

Napisane przez laseczkaa

super sen ale by było sprawiedliwie





brzuszek śliczny a krzykacz uroczy



śliczny

no to i ja się zmobilizuję i wkleję swój brzuchol
to my w 28tc6d:

oj brzuszek to wrześniowy jest teraz to ze 3 razy większy

[trzyrazyi]

Napisane przez zaba5

właśnie wiem ale na razie jeszcze nie panikuję , sama jestem wcześniakiem choć ważyłam więcej niż Antek teraz, a ja nie doczekałam 33 tc. Noo ale zobaczymy - musze tylko teraz przyspieszyć szykowanie i pakowanie torby do szpitala, bo jak na razie ciągle miałam na to czas więc jestem w polu

Zupelnie jak ja...wczoraj na zakupach pokupowalismy reszte rzeczy ale i tak nie wszystko...a dopiero za jakies 2 tyg.przeprowadzka....chyb a jednak popiore za tydzien ciuchy bo jak zacziemy sie przeprowadzac to roznie moze byc a termin na 20marca....

Dzisiaj koncze 32tc i zaczynam 33....dziewczyny