DIETA DUKANA od nowego roku :)

[poissonivy]

Napisane przez myszex23

A ja mam dzisiaj totalnego doła ;/ jakoś dietę trzymam, ale resztką sił. Najchętniej zjadłabym całą 300g czekoladę <a niestety takowa jest w barku >... dzisiaj nic dukanowego mi nie smakuje!!!!!!!

Wywal za okno czekoladę!!! Według mnie jedyny skuteczny sposób, aby nie kusiła.

Absolutnie nic? Może przejrzyj przepisy i coś Ci wpadnie w oko?

Napisane przez extravagance86

myślę, że wymiana garderoby będzie najprzyjemniejszym wydatkiem chociaż najdroższym

Ale za to jakim przyjemnym

Napisane przez magda17x

dziewczyny byłam dzisiaj u koleżanki.. ugościła nas oczywiście, ciasto..sałatka owocowa, jakieś tam paszteciki w cieście francuskim.. siedziałam ze szklanką wody i się śliniłam do tych pyszności.. ale dałam rade Powiedzcie, że jesteście dumne, bo mam kryzys jeszcze wróciłam do domu, a mama z okazji dnia babci i dziadka upiekła ciasto i znów tylko patrzyłam :P

Jesteśmy przeogromnie dumne

Napisane przez fredero093

ogolnie mam kryzys, już te proteiny mi się przejadły ;[
ale jeszcze tylko jutro i w poniedzialek faza 2
i chyba wybiore 3/3 bo niby szybciej się chudnie niż na 1/1. chociaz ja bym wolał ten drugi wariant

Ja jestem 1/1 j jestem zadowolona z tego wariantu. Chudnę regularnie i kurde uwierzcie, że jedyny sport jaki teraz uprawiam, to klikanie

Napisane przez tysia866

no to serniczek upieczony, studzi się, ale wyszedł bardzo ładnie, nie mogłam się powstrzymać i zrobiłam foto spróbowałam już jednego małego kawałeczka ;p pysio

pinknie wygląda

Napisane przez Paati89

Heeej zdaję relacje z imprezy
Oczywiście bez grzechu o herbacie siedziałam, zjadłam kotleta, paprykę i ogórasy nic innego na stole nie znalazłam co bym mogła wciągnąć,

Napisane przez Paati89

Gospodarz ( partner babci Tżta ) zaczął niesympatyczne teksty rzucać, że jeśli ten kundel przewróci jakiś kwiatek to poleci przez balkon, albo że zapraszał nas a nie jakieś pchlarze.
(...)
Ale jestem zła na tego faceta... wkradł się do rodziny w lipcu i tak strasznie się rządzi, że co to nie on
Zła jestem jak osa

OMG co za ... ja nie wytrzymałabym i coś chyba powiedziałabym

Napisane przez xplasticlove

Dzisiaj przed północą wylatuję z PL żegnam się więc z wami na calutkie 26h jak ja przetrwam ten lot co prawda nigdy nie miałam w Lufthansie problemów z zabieraniem jedzenia do samolotu, ale jak im się coś nie spodoba to
Nie będę miała się jak zważyć chyba wezmę wagę do walizki

za lot i dietę

Napisane przez xplasticlove

Ja wg testu osiągnę cel w czerwcu, a wtedy akurat wyprzedaże się zaczynają

O yes yes wyprzedaże

Napisane przez foca

jezaaaaa, ja też dziś zrobiłam, ale mój chyba wyląduje w śmietnku, ale mogłam sie tego domysleć, nie mam piekarnika i wszystko pieke w prodiżu i pewnie dlatego nic mi nie wychodzi z ciast

Ja często sernik piekłam w prodiżu i zawsze mi wychodził jak trzeba (oczywiście taki klasyczny).

Napisane przez myrmyr

Cieszę się jak dziecko Jutro ostatnie ważenie i przechodzimy na etap II. Powiem szczerze, że to było 6 dość trudnych dni Planuję 1/1, bo 5/5 to z P byłoby mi na pewno za ciężko

Witamy w II etapie

Napisane przez extravagance86

no ja mam dużo do zrzucenia.. powiem jak będą widoczne efekty

Na pewno uda się

[suszarka]

oficjalnie stwierdzam, że mam popsutą wagę.

wczoraj jadłam jak oszalała słonica, zjadłam naprawdę potężne ilości mięcha, chyba z 2 kg kapusty z toną koncentratu, drugie pół kilo wędlin a dziś na wadze mam -1,1 kg, ja się pytam jakim cudem?

niestety jedynym racjonalnym wyjaśnieniem jest to, że waga, po tygodniu bytności wyzionęła ducha.

[poissonivy]

Napisane przez MadKaz

Hej Dukacze
Zmiana kodu dziewczynki 9 z przodu
Start 103,7
Jest 99,1
Do celu zostało 17,1

Napisane przez paulina0512

ja niestety też wydaję na zakupy duuużo więcej niż normalnie ;/ ale co poradzić.. i też lubię robić zakupy w Kauflandzie
wreszcie kupiłam w Kauflandzie słodzik do pieczenia za jedyne 6zł

I ja sporo wydaję.

Jaki składnik ma ten słodzik? I nie ma u mnie Kauflandu

Napisane przez blondyna89

Ja po basenie, już w domu.
Masakra.... 3km pieszo zrobilam szybkim marszem +100 min na basenie i jacuzzi XD mrau...

i osiągnęłam pierwszy rekord!!!!

80,8 kg!!!!!!

a to mniej o 0,1 kg niż dziś rano na czczo !!!

Napisane przez thisriveriswild

nieee,jestem juz na III fazie, mialam nadzieje na schudniecie jeszcze,a waga caly czas rosnie...

Może za bardzo poluzowałaś sobie na III? A właśnie można na II wrócić?

Napisane przez Sorceresss

Przy kasie stosuję technikę: Nie słucham ile, nie patrzę ile tylko zaciskam zęby i daję kartę płatniczą...

I ja mam taką technikę, a nawet lepszą, bo podaję kartę kredytową męża

Napisane przez Sorceresss

To przez nie jestem na diecie na dobrą sprawę - były w promocji 50% i wcisnęłam się w nie... ale spora część mnie była poza nimi...

A niedługo będziesz cała w nich

Napisane przez Nadiia24

U mnie od dziś znowu 3 dni na PW więc sobie podjem nie wiem dlaczego ale od wczoraj zastój byłam na P więc nie powinno być zastojów no ale nie byłam 3 dni w wc i wczoraj jadłam makrele + 2 małe ogórki kiszone. Więc pewnie woda się zatrzymała po takiej dawcem soli ehh no trudno - nikt nie powiedział że będzie łatwo. Trzymam się i dumnie idę dalej do przodu jakby nie było to są powody do mruczenia :

2,5 tyg na diecie iii... - 7,3 kg ...

piękny wynik

Może dlatego teraz masz zastój, tyle zgubić w 2,5 tyg. to naprawdę sporo poszło.

Napisane przez extravagance86

dziś 4 dzień pierwszej fazy, przez pierwsze 2 dni schudłam 2,7kg a dzisiaj waga stoi, taka sama jak wczoraj... czy to normalne?? czy coś zrobiłam źle?

Nie, wszystko ok, organizm wyhamował w końcu, musiał zwolnić metabolizm, dlatego uderzeniówka nie powinna długo trwać.

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez suszarka

oficjalnie stwierdzam, że mam popsutą wagę.

wczoraj jadłam jak oszalała słonica, zjadłam naprawdę potężne ilości mięcha, chyba z 2 kg kapusty z toną koncentratu, drugie pół kilo wędlin a dziś na wadze mam -1,1 kg, ja się pytam jakim cudem?

niestety jedynym racjonalnym wyjaśnieniem jest to, że waga, po tygodniu bytności wyzionęła ducha.

Cóż ja mogę tylko pogratulować

U mnie podobnie, wczoraj żarłam na potęgę (oczywiście dozwolone tylko) i dzisiaj mam mniej o 0,4kg, spodziewałam się raczej wzrostu wagi, w najlepszym wypadku zastoju. A tu miła niespodzianka. Dzisiaj będzie dzień P, więc liczę na to, że jutro rano mniej zobaczę na wadze (ależ te kobiety zachłanne ).

Po 14 dniach diety mój wynik to: -3,7kg

[extravagance86]

i znów w tej pracy siedzę,.. hihihi

[poissonivy]

Napisane przez extravagance86

i znów w tej pracy siedzę,.. hihihi

Nie martw się , szybko zleci

[extravagance86]

Napisane przez poissonivy

Nie martw się , szybko zleci

dziękimusi..

[marikamb]

Kochane przeżyłam wczorajszy dzień, ciężko było,ale dałam rade.

Dzisiaj znowu niestety na cały dzień do pracy... i tyle mam z weekendów

Kończy mi się @ więc lada dzień się zważę,ale boje się,że tam nie będzie żadnego spadku!!

Zazdroszczę Wam tych słodkości, ale może i dobrze,że ja nie mam czasu ich zrobić...

U mnie wg Dukana wyszło,że a koniec marca będę już śliczna,więc już niedługo

[Sorceresss]

Napisane przez extravagance86

Witam dziewczyny, ja mam problem;(

dziś 4 dzień pierwszej fazy, przez pierwsze 2 dni schudłam 2,7kg a dzisiaj waga stoi, taka sama jak wczoraj... czy to normalne?? czy coś zrobiłam źle?

pomocy

Pewnie, że normalne. Wypompowałaś wodę z organizmu... proces chudnięcia się dopiero zacznie Ale trzym się! Będzie dobrze. Powodzenia w pracy...

Napisane przez poissonivy

I ja mam taką technikę, a nawet lepszą, bo podaję kartę kredytową męża

Kurde... dobrze masz! Głupio by było płacić kartą chłopaka ??? Może zaproponuję ślub...

[extravagance86]

Napisane przez marikamb

Kochane przeżyłam wczorajszy dzień, ciężko było,ale dałam rade.

Dzisiaj znowu niestety na cały dzień do pracy... i tyle mam z weekendów

Kończy mi się @ więc lada dzień się zważę,ale boje się,że tam nie będzie żadnego spadku!!

Zazdroszczę Wam tych słodkości, ale może i dobrze,że ja nie mam czasu ich zrobić...

U mnie wg Dukana wyszło,że a koniec marca będę już śliczna,więc już niedługo

no ja też powinnam mieć wolne weekendy no ale niestety.. muszę nadrobić. a za niedługo będzie jeszcze gorzej, bo idę znów na studia więc już w ogóle nie wiem co ja będę przez ten cały dzień na uczelni jadła..
a do marca już Ci niewiele zostało

[popolka]

a u mnie wzrost o 0,7kg

dlaczego no!! tylko przez warzywa? no ale nie chyba az tyle a juz myślałam ze będzie 65kg

[Sorceresss]

Napisane przez extravagance86

no ja też powinnam mieć wolne weekendy no ale niestety.. muszę nadrobić. a za niedługo będzie jeszcze gorzej, bo idę znów na studia więc już w ogóle nie wiem co ja będę przez ten cały dzień na uczelni jadła..
a do marca już Ci niewiele zostało

Da radę wytrzymać! Ja pracuję codziennie, a w co 2 weekend na podyplomowe chodzę (nie wiem po co). Robię sobie więcej jedzonka, zamrażam albo pakuję do pojemniczków i zabieram ze sobą. W pracy w mikrofali odgrzewam, na uczelni na zimno.
I tylko cola zero albo guma do żucia w przypływie kryzysu :P

A propos studiów... muszę robić projekt... a tak strasznie nie chce mi się (nie ubrałam się jeszcze nawet :P )

[beate5454]

a jakie to sa te serki z lidla ...pod jaka nazwa...bo wlasnie w niemczech tez typowego twarogu nie ma

[Sorceresss]

Ja raz kupiłam (do Nutelli) właśnie ten:

[marikamb]

Napisane przez extravagance86

no ja też powinnam mieć wolne weekendy no ale niestety.. muszę nadrobić. a za niedługo będzie jeszcze gorzej, bo idę znów na studia więc już w ogóle nie wiem co ja będę przez ten cały dzień na uczelni jadła..
a do marca już Ci niewiele zostało

no ja się właśnie złoszczę bo op pon - pt całymi dniami chłonę wiedzę na uczelni,a w weekendy na całe dnie do pracy... zamiast szaleć to ja robole, dziewuszki mi niedługo 22 puknie i nawet nie będę mogla się napić... nie ma jakiegoś Dukanowego alko??

[extravagance86]

Napisane przez Sorceresss

Ja raz kupiłam (do Nutelli) właśnie ten:

też będę musiała się wybrać do lidla, bo w tym realu to już nic nie ma ale ten lidl tak daleko chyba z godzinę musiałabym iść na nogach albo 45min bo on tak troche na uboczu u nas jest..
teraz to codziennie trzeba na zakupy

[blondyna89]

Napisane przez metal_fish

medycynę, na katowickim wydziale

dobranoc wszystkim! słodkich (ale bez cukru ) snów!

O.... to fajnie a jak sesja?

Napisane przez Nadiia24

Hej Kobietki

2,5 tyg na diecie iii... - 7,3 kg ...

A no i jutro czeka mnie to nagranie do X-FACTOR Jestem strasznie ciekawa jak to będzie wyglądało

Gratuluje takiego dużego spadku!!! klask i:
Hmm.. nagrania do X-factor gdzie? Zabrze? Ja też tam będę, jako ekipa mojej koleżanki Ciekawe co mam wziąć do jedzenia , skoro pewnie to cały dzień będzie trwało



A u mnei dzisiaj również 19 dzień na Dukanie .
Po wczorajszej wieczornej wyżerce i basenie dziś na wadze.... -0,3 kg (w stosunku do wagi po basenie, a -0,4kg w stosunku do wagi wczoraj rano ) wreszcie jakiś postęp .
Dziś dzień PW... na śniadanko parówki z indyka, pół zółtej papryki, liść sałaty i 0,5 mojej pysznej bułeczki

[krolewna1986]

ehh pomocy przez całe 5 dni waga ani drgnęła

[myszex23]

Napisane przez extravagance86

też będę musiała się wybrać do lidla, bo w tym realu to już nic nie ma ale ten lidl tak daleko chyba z godzinę musiałabym iść na nogach albo 45min bo on tak troche na uboczu u nas jest..
teraz to codziennie trzeba na zakupy

w Żorach lidl jest zdecydowanie lepiej zaopatrzony niż w Rybniku!

Czekolady- tej 300g- nie mogę wyrzucić, bo pomieszkuję aktualnie u teściowej (przyszłej) bo wyjechała i ktoś musi zwierzaki karmic/wyprowadzać. Więc trudno żebym zrobiła tu radykalne porządki w słodyczach <a wierzcie mi, czekolad i słodyczy jest zdecydopwanie więcej, a ta jedna się najbardziewj do mnie uśmiecha)...ale daję radę-aż sama sie sobie dziwię

Dziewczyny z Katowic, Chorzowa i inne ze Śląska- nie ironizować o brzegach szklanki i nieczego innego! Żle Wam tu?

Jadę dzisiaj na obiad do restauracji na jakąś polędwicę wołową- w domu nie warto mi jej robić, bo droga cholernie, a jak zrobię to i tak twarda i niedoba

[extravagance86]

Napisane przez myszex23

w Żorach lidl jest zdecydowanie lepiej zaopatrzony niż w Rybniku!

Czekolady- tej 300g- nie mogę wyrzucić, bo pomieszkuję aktualnie u teściowej (przyszłej) bo wyjechała i ktoś musi zwierzaki karmic/wyprowadzać. Więc trudno żebym zrobiła tu radykalne porządki w słodyczach <a wierzcie mi, czekolad i słodyczy jest zdecydopwanie więcej, a ta jedna się najbardziewj do mnie uśmiecha)...ale daję radę-aż sama sie sobie dziwię

Dziewczyny z Katowic, Chorzowa i inne ze Śląska- nie ironizować o brzegach szklanki i nieczego innego! Żle Wam tu?

Jadę dzisiaj na obiad do restauracji na jakąś polędwicę wołową- w domu nie warto mi jej robić, bo droga cholernie, a jak zrobię to i tak twarda i niedoba

no to smacznego obiadku dzisiaj..
ja na Śląsk nie narzekam.. bo wszędzie jest podobnie.
No może kiedyś się wybiorę do tych Żor, a gdzie tam jest lidl? w centrum gdzieś czy na uboczu?

[Gucia123456]

Cześć dziewczyny jutro wielki dzień-zaczynam swoją walkę z kilogramami jestem zmotywowana i pełna zapału. Martwi mnie tylko gotowanie i pieczenie tego wszystkiego, bo mi nigdy nic nie wyszło zawsze wolałam kupić gotowe i po sprawie. Jadę dziś na zakupy żeby kupić wszystkie potrzebne produkty. mam do was pytanie skąd wy bierzecie te wszystkie przepisy (w tej dziedzinie moja wyobraznia nigdy nie działała ), a w sklepie widziałam książkę z przepisami dr Dukana , ale niestety nie miałam czasu jej przejrzeć dlatego nie wiem czy ona mi się przyda, czy te przepisy nie są za bardzo odjechane jak na moje znikome możliwości.

[wykrasana]

Napisane przez Gucia123456

Cześć dziewczyny jutro wielki dzień-zaczynam swoją walkę z kilogramami jestem zmotywowana i pełna zapału. Martwi mnie tylko gotowanie i pieczenie tego wszystkiego, bo mi nigdy nic nie wyszło zawsze wolałam kupić gotowe i po sprawie. Jadę dziś na zakupy żeby kupić wszystkie potrzebne produkty. mam do was pytanie skąd wy bierzecie te wszystkie przepisy (w tej dziedzinie moja wyobraznia nigdy nie działała ), a w sklepie widziałam książkę z przepisami dr Dukana , ale niestety nie miałam czasu jej przejrzeć dlatego nie wiem czy ona mi się przyda, czy te przepisy nie są za bardzo odjechane jak na moje znikome możliwości.

Wszelkiego rodzaju blogi. Poszukaj w googlach pod hasłem dukan przepisy.


U mnie dzisiaj po całym tygodniu spadek 1 kg : jupi: Pełna motywacja

Nie wiem co dzisiaj upichcić na obiad wczoraj była rybka w cieście

[extravagance86]

Napisane przez Gucia123456

Cześć dziewczyny jutro wielki dzień-zaczynam swoją walkę z kilogramami jestem zmotywowana i pełna zapału. Martwi mnie tylko gotowanie i pieczenie tego wszystkiego, bo mi nigdy nic nie wyszło zawsze wolałam kupić gotowe i po sprawie. Jadę dziś na zakupy żeby kupić wszystkie potrzebne produkty. mam do was pytanie skąd wy bierzecie te wszystkie przepisy (w tej dziedzinie moja wyobraznia nigdy nie działała ), a w sklepie widziałam książkę z przepisami dr Dukana , ale niestety nie miałam czasu jej przejrzeć dlatego nie wiem czy ona mi się przyda, czy te przepisy nie są za bardzo odjechane jak na moje znikome możliwości.

Nie martw się ja też niedawno zaczęłam i nigdy nie spędzałam tyle czasu w kuchni, nie potrafiłam gotować, a teraz widzę, że jednak coś tam potrafię. A wszystkie przepisy są w internecie..
No ale naleśników to chyba nigdy nie zrobię niestety

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez extravagance86

Witam dziewczyny, ja mam problem;(

dziś 4 dzień pierwszej fazy, przez pierwsze 2 dni schudłam 2,7kg a dzisiaj waga stoi, taka sama jak wczoraj... czy to normalne?? czy coś zrobiłam źle?

pomocy

może straciłaś już całą wodę i czas przejść na fazę II? ja miałam w czwartym dniu zastój i w piątym lekki wzrost, nie można przesadzić z uderzeniówką

Napisane przez suszarka

oficjalnie stwierdzam, że mam popsutą wagę.

wczoraj jadłam jak oszalała słonica, zjadłam naprawdę potężne ilości mięcha, chyba z 2 kg kapusty z toną koncentratu, drugie pół kilo wędlin a dziś na wadze mam -1,1 kg, ja się pytam jakim cudem?

niestety jedynym racjonalnym wyjaśnieniem jest to, że waga, po tygodniu bytności wyzionęła ducha.

przecież tu im więcej jesz - tym mniej na wadze

Napisane przez popolka

a u mnie wzrost o 0,7kg

dlaczego no!! tylko przez warzywa? no ale nie chyba az tyle a juz myślałam ze będzie 65kg

dobrze będzie!

Napisane przez marikamb

no ja się właśnie złoszczę bo op pon - pt całymi dniami chłonę wiedzę na uczelni,a w weekendy na całe dnie do pracy... zamiast szaleć to ja robole, dziewuszki mi niedługo 22 puknie i nawet nie będę mogla się napić... nie ma jakiegoś Dukanowego alko??

niestety

Napisane przez Gucia123456

Cześć dziewczyny jutro wielki dzień-zaczynam swoją walkę z kilogramami jestem zmotywowana i pełna zapału. Martwi mnie tylko gotowanie i pieczenie tego wszystkiego, bo mi nigdy nic nie wyszło zawsze wolałam kupić gotowe i po sprawie. Jadę dziś na zakupy żeby kupić wszystkie potrzebne produkty. mam do was pytanie skąd wy bierzecie te wszystkie przepisy (w tej dziedzinie moja wyobraznia nigdy nie działała ), a w sklepie widziałam książkę z przepisami dr Dukana , ale niestety nie miałam czasu jej przejrzeć dlatego nie wiem czy ona mi się przyda, czy te przepisy nie są za bardzo odjechane jak na moje znikome możliwości.

przepisy bierzemy z blogów przeważnie, wpisz w googla coś co Cię interesuje np. sernik dukana, albo spaghetti dukana itp i przeważnie można znaleźć coś ciekawego nawet tiramisu jest i dasz radę z tym gotowaniem, napewno ja swoje pierwsze ciasta właśnie na Dukanie popiekłam

nie wytrzymałam - zważyłam się dziś. -0,3 kg mniej przez 4 dni PW, bo 4 dni się nie ważyłam. ważne że na minusie dziś już P, więc może spadnie coś jutro... i będę się mierzyć

udka w piekarniku, a potem zrobię serniczek (wczoraj na robienie piernika jednak nie było sił) i wezmę go do znajomych coby nie patrzeć jak oni jedzą

[pysia222]

Napisane przez extravagance86

Nie martw się ja też niedawno zaczęłam i nigdy nie spędzałam tyle czasu w kuchni, nie potrafiłam gotować, a teraz widzę, że jednak coś tam potrafię. A wszystkie przepisy są w internecie..
No ale naleśników to chyba nigdy nie zrobię niestety

Ja tez nie bardzo umialam gotowac , ale z Dukanem jakos lepiej mi idzie

Nalesniki z Dukana sa swietne ciasto jakies takie wodniste , ale wychodza bardzo smaczne a jak dodasz do nich kilka kropel aromatu i slodzik to palce lizac

[extravagance86]

ja się jeszcze boję przejść na 2 fazę.. zobaczę jakie jutro będą wyniki

[nouille]

Napisane przez marikamb

, dziewuszki mi niedługo 22 puknie i nawet nie będę mogla się napić... nie ma jakiegoś Dukanowego alko??

mam ten sam problem - niedługo urodziny i wszyscy mi mówią, no przecież na swoje urodziny wypijesz Otóż nie wypije - tort zrobie Dukanowy i najwyżej na coli light będę siedzieć

Dzisiaj mija 18 dzień diety i - 7.7 kg

Wiadomo super ekstra, że leci w dół ale generalnie to trochę szybko. I zaczęłam ostatnio myśleć, czy można np. przejść na 3 fazę a potem po jakimś czasie wrócić znowu do drugiej? Bo ja mam dość dużo do zrzucenia i nie chce myśleć o tym jak moja skóra będzie wyglądać po tak szybkim spadku wagi.

Używam balsam ujędrniający ale co jeszcze robić? Myślicie, że rolletic ujędrni trochę skórę?

[Gucia123456]

Dzięki dziewczyny w takim razie ruszam niedługo na zakupy i do boju

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez nouille

mam ten sam problem - niedługo urodziny i wszyscy mi mówią, no przecież na swoje urodziny wypijesz Otóż nie wypije - tort zrobie Dukanowy i najwyżej na coli light będę siedzieć

Dzisiaj mija 18 dzień diety i - 7.7 kg

Wiadomo super ekstra, że leci w dół ale generalnie to trochę szybko. I zaczęłam ostatnio myśleć, czy można np. przejść na 3 fazę a potem po jakimś czasie wrócić znowu do drugiej? Bo ja mam dość dużo do zrzucenia i nie chce myśleć o tym jak moja skóra będzie wyglądać po tak szybkim spadku wagi.

Używam balsam ujędrniający ale co jeszcze robić? Myślicie, że rolletic ujędrni trochę skórę?

Ale ja ci zazdroszczęale niech niech ta moja zazdrość działa na ciebie motywująco więc do boju

[poissonivy]

Napisane przez extravagance86

no ja też powinnam mieć wolne weekendy no ale niestety.. muszę nadrobić. a za niedługo będzie jeszcze gorzej, bo idę znów na studia więc już w ogóle nie wiem co ja będę przez ten cały dzień na uczelni jadła..
a do marca już Ci niewiele zostało

Ze sobą musisz brać jedzonko w pojemniczkach, nie ma innego wyjście.

Napisane przez popolka

a u mnie wzrost o 0,7kg

dlaczego no!! tylko przez warzywa? no ale nie chyba az tyle a juz myślałam ze będzie 65kg

Możliwe, musisz wytrzymać, niedługo waga pokaże mniej

Napisane przez Sorceresss

Ja raz kupiłam (do Nutelli) właśnie ten:

Ten serek jest super smaczny, a dodatkowo dozwolony.

Napisane przez blondyna89

A u mnei dzisiaj również 19 dzień na Dukanie .
Po wczorajszej wieczornej wyżerce i basenie dziś na wadze.... -0,3 kg (w stosunku do wagi po basenie, a -0,4kg w stosunku do wagi wczoraj rano ) wreszcie jakiś postęp .
Dziś dzień PW... na śniadanko parówki z indyka, pół zółtej papryki, liść sałaty i 0,5 mojej pysznej bułeczki

parówka z indyka

Napisane przez krolewna1986

ehh pomocy przez całe 5 dni waga ani drgnęła

Uwierz, że będzie lepiej, wytrzymaj jeszcze trochę, a na pewno ruszy wszystko w dół

Napisane przez myszex23

Czekolady- tej 300g- nie mogę wyrzucić, bo pomieszkuję aktualnie u teściowej (przyszłej) bo wyjechała i ktoś musi zwierzaki karmic/wyprowadzać. Więc trudno żebym zrobiła tu radykalne porządki w słodyczach <a wierzcie mi, czekolad i słodyczy jest zdecydopwanie więcej, a ta jedna się najbardziewj do mnie uśmiecha)...ale daję radę-aż sama sie sobie dziwię

A co tam, ja wywaliłabym , najwyżej dzień przed jej powrotem odkupisz

Napisane przez Gucia123456

Cześć dziewczyny jutro wielki dzień-zaczynam swoją walkę z kilogramami jestem zmotywowana i pełna zapału. Martwi mnie tylko gotowanie i pieczenie tego wszystkiego, bo mi nigdy nic nie wyszło zawsze wolałam kupić gotowe i po sprawie. Jadę dziś na zakupy żeby kupić wszystkie potrzebne produkty. mam do was pytanie skąd wy bierzecie te wszystkie przepisy (w tej dziedzinie moja wyobraznia nigdy nie działała ), a w sklepie widziałam książkę z przepisami dr Dukana , ale niestety nie miałam czasu jej przejrzeć dlatego nie wiem czy ona mi się przyda, czy te przepisy nie są za bardzo odjechane jak na moje znikome możliwości.

żeby wszystko poszło jak trzeba.

Napisane przez wykrasana

U mnie dzisiaj po całym tygodniu spadek 1 kg : jupi: Pełna motywacja

Napisane przez extravagance86

Nie martw się ja też niedawno zaczęłam i nigdy nie spędzałam tyle czasu w kuchni, nie potrafiłam gotować, a teraz widzę, że jednak coś tam potrafię. A wszystkie przepisy są w internecie..
No ale naleśników to chyba nigdy nie zrobię niestety

Ukryte talenty przy okazji się ujawniają

Napisane przez extravagance86

ja się jeszcze boję przejść na 2 fazę.. zobaczę jakie jutro będą wyniki

II faza to dla mnie raj

[Paati89]

Napisane przez extravagance86

jogurcik naturalny, 2 malutkie ogóreczki, 2 plasterki wędlinki, pierś z kurczaka z przyprawami, jedno udko z piekarnika no i kawałeczek ciasta posmakowałam.
No mam nadzieję, że to normalne.. bo już się martwię. A może za dużo zjadłam?

Jak na mnie to nawet za mało zjadłaś... tu chudniemy od jedzenia

Napisane przez Sorceresss

Ja raz kupiłam (do Nutelli) właśnie ten:

O ile dobrze mi wiadomo produkty Linessa nie spełniają warunków naszej diety.
Sprawdź ile ma tłuszczu i węgli,.... czy spełnia równanie B < T+W


Dzień dobry tak w ogóle
Byłam na placu myślałam,że dostane nowe szelki dla psa ale niestety nic mnie nie zaciekawiło
Teraz już robię obiadek bo głodna jak wilk jestem
Śnieg sypie znów

[extravagance86]

jak robicie te naleśniki? może dam sobie dzisiaj 2 szansę ale wszystko dokładnie proszę opisać