Offtopowe zapuszczanie Część XXVII- zapuszczalskie wciąż atakują

[Rinaa]

Chatul
ja mogę wybrać 32 i FF na tej aukcji

[Jennifer85]

Narku napisalam

[blondyna789]

Napisane przez Narek

https://wizaz.pl/forum/group.php?do=...gmessage633626

odpisałam

Napisane przez Jennifer85

Jestem czarna HiHI

o nie.. tylko nie czarna!!
pokazuj foty, a nie tu się chichrasz


mam ochotę na mega, mega imprezę.. taką wiecie.. jak za dawnych czasów, kiedy biegało się na wolności

[Jennifer85]

Hhhehee jakos czulam sie bez wyrazu w tych moich wlosach Teraz lepiej

[blondyna789]

wierzę Ci na słowo, ale pokaż fotki
mi czasem brakuje blond włosów, ale z drugiej strony wiem, że tak jest lepiej z kilku powodów: nie mam odrostów, nie muszę być opalona żeby można było odróżnić twarz od włosów, kasę którą wydawałam na farbę przeznaczyć mogę na odżywki

[Chatul]

Napisane przez Rinaa

Chatul
ja mogę wybrać 32 i FF na tej aukcji

U mnie się FF nie wyświetliło przy 32. Tylko A i B

Napisane przez blondyna789

mam ochotę na mega, mega imprezę.. taką wiecie.. jak za dawnych czasów, kiedy biegało się na wolności

Ale mega impreza czyli jaka? Taka na wiele osób?

Ja jednak wolę imprezy w małym, ale bardzo sprawdzonym gronie Chociaż raz na jakiś czas i większą domówką nie pogardzę

[Jennifer85]

Fotki to tylko z tylu by byly :P

[blondyna789]

Napisane przez Chatul

Ale mega impreza czyli jaka? Taka na wiele osób?

Ja jednak wolę imprezy w małym, ale bardzo sprawdzonym gronie Chociaż raz na jakiś czas i większą domówką nie pogardzę

duża , z dużą ilością alkoholu i z dooobrą zabawą... poza domem.. jakiś klubbing czy coś

Napisane przez Jennifer85

Fotki to tylko z tylu by byly :P

mogą być z tyłu.. chyba o to chodzi, żeby włosy było widać, nie ?

[Jennifer85]

Myslalam ze chcesz zobaczyc czy mi do ryjka pasjua
Jak mi tylko wyschna to wstawie

[blondyna789]

wiem, że nie chcesz pokazać twarzy, więc nie naciskam

[jyyli]

Napisane przez blondyna789

duża , z dużą ilością alkoholu i z dooobrą zabawą... poza domem.. jakiś klubbing czy coś

O tak Ja teraz odkryłam urok takich imprez. A najlepsze były, jak wstawałam o 4 rano na pociąg a kładłam się o 8 dnia następnego po całej nocy przetańczonej Jak będę mieć dobry plan w następnym semestrze, to też na pewno będę tak imprezować

[saming]

Napisane przez blondyna789

hm.. rok to nie tak długo.. obawiałam się, że znacie się kupę lat i dlatego masz wątpliwości co do kontynuacji tej znajomości.. uważam, że zdrowie psychiczne jest ważniejsze.. a kto wie, może wasze relacje się naprawią jak się wyprowadzisz..

No, moje zdrowie psychiczne jest bardzo ważne, dlatego się wyprowadzam.
A znajomości szkoda mi, mimo że rok - bo mimo wszystko dobrze się dogadywaliśmy pomimo różnych akcji. Teraz w 'przerwach' też jest ok. Ale pojawi się mały problem i wszystko się sypie. Nie wiem czy to w ogóle ma sens., i jest mi to już obojętne

Napisane przez Chatul

Ciekawie, ciekawie

Dlaczego?

Napisane przez blondyna789

mam ochotę na mega, mega imprezę.. taką wiecie.. jak za dawnych czasów, kiedy biegało się na wolności

Nic nie mów o imprezach
Wczoraj jak poszłyśmy z koleżankami do klubu, to kilku facetów prosiło mnie do tańca moja odpowiedź " wybacz, wolę dziewczyny"
Ale potańczyłam sobie za to trochę. Za niedługo jakieś poprawiny trzeba będzie zrobić

[Jennifer85]

Blondyna ay nie jestes blondyna???
Zawsze myslalam, ze tak

O taka impreza mi sie tez marzy Ale jak u mnie to nie da rady, nie ma kto sie maluchami zajac

[blondyna789]

Napisane przez jyyli

O tak Ja teraz odkryłam urok takich imprez. A najlepsze były, jak wstawałam o 4 rano na pociąg a kładłam się o 8 dnia następnego po całej nocy przetańczonej Jak będę mieć dobry plan w następnym semestrze, to też na pewno będę tak imprezować

ja takie imprezy przerabiałam na 1 i 2 roku studiów to była istna masakra.. bania życia później obrona, później praca i znowu obrona i tak ostro nie imprezuję ale może na Tż-a urodziny damy w palnik na bogato

Napisane przez saming

No, moje zdrowie psychiczne jest bardzo ważne, dlatego się wyprowadzam.
A znajomości szkoda mi, mimo że rok - bo mimo wszystko dobrze się dogadywaliśmy pomimo różnych akcji. Teraz w 'przerwach' też jest ok. Ale pojawi się mały problem i wszystko się sypie. Nie wiem czy to w ogóle ma sens., i jest mi to już obojętne

to tym lepiej, że podjęłaś tą decyzję
odpoczniesz.. zdystansujesz..
będzie dobrze

Nic nie mów o imprezach
Wczoraj jak poszłyśmy z koleżankami do klubu, to kilku facetów prosiło mnie do tańca moja odpowiedź " wybacz, wolę dziewczyny"
Ale potańczyłam sobie za to trochę. Za niedługo jakieś poprawiny trzeba będzie zrobić

heheh
ja najlepiej bawię się bez Tż-a. serio. bo jak idziemy razem, to on zawsze się tak zbombarduje, że muszę go pilnować. przez to ja przestaję pić i się wcale dobrze nie bawię. zresztą wtedy zawsze mi gdzieś znika i muszę łazić i go szukać.. on jak się napije to szuka zaczepki
ale tylko jak idzie ze mną to tak pije.. jak idzie sam z chłopakami to jest kulturalny i grzeczny.. nawet ostatnio się go zapytałam jak to jest, to powiedział, że ze mną pije, bo wie , że jest ze mną i nic mu się nie stanie. czuje się bezpieczny

Napisane przez Jennifer85

Blondyna ay nie jestes blondyna???
Zawsze myslalam, ze tak

byłam długie lata, ale jedno nieudane farbowanie i już nie jestem hehe mniejsza o to..

muszę się pilnie wziąć za angielski.. mam takie braki, że podstawowych rzeczy nie pamiętam.. muszę to ogarnąć. a od października pójdę na jakiś super kurs

[jyyli]

Napisane przez saming

No, moje zdrowie psychiczne jest bardzo ważne, dlatego się wyprowadzam.
A znajomości szkoda mi, mimo że rok - bo mimo wszystko dobrze się dogadywaliśmy pomimo różnych akcji. Teraz w 'przerwach' też jest ok. Ale pojawi się mały problem i wszystko się sypie. Nie wiem czy to w ogóle ma sens., i jest mi to już obojętne

Nic nie mów o imprezach
Wczoraj jak poszłyśmy z koleżankami do klubu, to kilku facetów prosiło mnie do tańca moja odpowiedź " wybacz, wolę dziewczyny"
Ale potańczyłam sobie za to trochę. Za niedługo jakieś poprawiny trzeba będzie zrobić

Wyprowadź się! Umknęło mi, że się nie wyprowadziłaś, bo nie nadrabiałam za bardzo, ale moim zdaniem źle zrobiłaś. Mi też się momentami dobrze mieszkało w poprzednim mieszkaniu, często było naprawdę super. Ale teraz jest dobrze calutki czas

Ja mam już na takich sposób dzięki studiom Ostatnio z kumpelą podeszli do nas jacyś kolesie, to my zaczęłyśmy nawijać po fińsku W sumie wystarczy powiedzieć "anteeksi, olen suomalainen", czekać na pytającą minę i wtedy powiedzieć "no Suomi, Finland!". Działa, chyba, że natrafisz na kolesia na tyle trzeźwego albo na tyle pijanego, żeby dać radę mówić po angielsku

[Chatul]

Napisane przez blondyna789

duża , z dużą ilością alkoholu i z dooobrą zabawą... poza domem.. jakiś klubbing czy coś

Ja nie lubię klubów. Wszędzie dym, do tego głośno tak, że pogadać nie idzie... Teraz to pewnie dymu już nie ma, ale i tak puszczane są jedynie dźwięki remontu i na dodatek 3 razy głośniejsze od normalnego remontu. Dla mnie to, co jest puszczane w niektórych klubach, to już nawet nie muzyka. Poza tym męczy mnie siedzenie w hałasie. I dusznej sali. Dlatego do klubów nie chodzę

[saming]

Napisane przez jyyli

Wyprowadź się! Umknęło mi, że się nie wyprowadziłaś, bo nie nadrabiałam za bardzo, ale moim zdaniem źle zrobiłaś. Mi też się momentami dobrze mieszkało w poprzednim mieszkaniu, często było naprawdę super. Ale teraz jest dobrze calutki czas

Ja mam już na takich sposób dzięki studiom Ostatnio z kumpelą podeszli do nas jacyś kolesie, to my zaczęłyśmy nawijać po fińsku W sumie wystarczy powiedzieć "anteeksi, olen suomalainen", czekać na pytającą minę i wtedy powiedzieć "no Suomi, Finland!". Działa, chyba, że natrafisz na kolesia na tyle trzeźwego albo na tyle pijanego, żeby dać radę mówić po angielsku

jyyli, umknęło Ci jeszcze coś znalazłam inne mieszkanie, a umowę mam podpisaną od 1 lutego - no i czekam do tego 1 lutego, już gadałam z kolegą który ma samochód że mnie przewiezie etc.

[jyyli]

Napisane przez Chatul

Ja nie lubię klubów. Wszędzie dym, do tego głośno tak, że pogadać nie idzie... Teraz to pewnie dymu już nie ma, ale i tak puszczane są jedynie dźwięki remontu i na dodatek 3 razy głośniejsze od normalnego remontu. Dla mnie to, co jest puszczane w niektórych klubach, to już nawet nie muzyka. Poza tym męczy mnie siedzenie w hałasie. I dusznej sali. Dlatego do klubów nie chodzę

No nie ma dymu już teraz A w niektórych muzyka jest fajna

Napisane przez saming

jyyli, umknęło Ci jeszcze coś znalazłam inne mieszkanie, a umowę mam podpisaną od 1 lutego - no i czekam do tego 1 lutego, już gadałam z kolegą który ma samochód że mnie przewiezie etc.

To super

[xxxMikixxx]

Napisane przez blondyna789

mam ochotę na mega, mega imprezę.. taką wiecie.. jak za dawnych czasów, kiedy biegało się na wolności

Ja też ogromną

[blondyna789]

Napisane przez jyyli

Ja mam już na takich sposób dzięki studiom Ostatnio z kumpelą podeszli do nas jacyś kolesie, to my zaczęłyśmy nawijać po fińsku W sumie wystarczy powiedzieć "anteeksi, olen suomalainen", czekać na pytającą minę i wtedy powiedzieć "no Suomi, Finland!". Działa, chyba, że natrafisz na kolesia na tyle trzeźwego albo na tyle pijanego, żeby dać radę mówić po angielsku

ale się uśmiałam!
wyobraziłam sobie mangę 'No Suomi, Finland!' jakoś tak wpłynęło na moją wyobraźnię.

Napisane przez Chatul

Ja nie lubię klubów. Wszędzie dym, do tego głośno tak, że pogadać nie idzie... Teraz to pewnie dymu już nie ma, ale i tak puszczane są jedynie dźwięki remontu i na dodatek 3 razy głośniejsze od normalnego remontu. Dla mnie to, co jest puszczane w niektórych klubach, to już nawet nie muzyka. Poza tym męczy mnie siedzenie w hałasie. I dusznej sali. Dlatego do klubów nie chodzę

prawda. byliśmy na andrzejki w klubie. niby fajnie, mnóstwo znajomych, ale o 2 się zmyliśmy, bo mało nie straciłam przytomności tak było duszno i najarane fajami... teraz już przestrzegają żeby nie było palenia w klubach, ale początki były trudne..

[Chatul]

Napisane przez jyyli

No nie ma dymu już teraz A w niektórych muzyka jest fajna

W niektórych pewnie tak Ale wielu takich raczej nie ma Ja nie jestem przeciwniczką klubów jako takich- każdy niech się bawi, gdzie chce Ale sama wolę domówki. Przynajmniej jest ciągle w głośnikach rock i metal, a na dodatek na tyle cicho, że jeszcze słyszę, co do mnie mówi osoba siedząca obok

[jyyli]

Napisane przez Chatul

W niektórych pewnie tak Ale wielu takich raczej nie ma Ja nie jestem przeciwniczką klubów jako takich- każdy niech się bawi, gdzie chce Ale sama wolę domówki. Przynajmniej jest ciągle w głośnikach rock i metal, a na dodatek na tyle cicho, że jeszcze słyszę, co do mnie mówi osoba siedząca obok

Jak nie przestrzegają, to wystarczy zadzwonić po policję, właściciel płaci grubą kasę wtedy i już nie ma palenia
Ale tam, gdzie ja chodzę, nie palą

Dobra, idę spać. Jutro muszę wstać o 4, pojutrze o 5... Mam ochotę dzwonić całą noc do geniusza, który wymyślił, żeby zrobić czwartek we wtorek, dzięki czemu zamiast na 13 mam na 8

[saming]

Ja wczoraj nie narzekałam na muzykę. Całkiem fajna była.
Ale dym niestety też. Chociaż z tego wszystkiego to z koleżanką miałyśmy ochotę zapalić

[blondyna789]

też zaraz znikam spać.. muszę wstać przed 6 po tygodniu wstawania o 12 jest to pewna różnica.. fakt , że kładłam się spać ok 4...

[xxxMikixxx]

http://stylio.pl/rankings_picture_pr...e=2&type=daily

[Chatul]

Napisane przez blondyna789

prawda. byliśmy na andrzejki w klubie. niby fajnie, mnóstwo znajomych, ale o 2 się zmyliśmy, bo mało nie straciłam przytomności tak było duszno i najarane fajami... teraz już przestrzegają żeby nie było palenia w klubach, ale początki były trudne..

No właśnie. Ja nie lubię jak jest duszno, bo szybko mdleję.

Napisane przez saming

Ale dym niestety też.

Niefajnie. Ja bym się zmyła. Albo tak jak jyyli radzi- zadzwoniła na policję. Bez przesady.

Napisane przez jyyli

Dobra, idę spać. Jutro muszę wstać o 4, pojutrze o 5... Mam ochotę dzwonić całą noc do geniusza, który wymyślił, żeby zrobić czwartek we wtorek, dzięki czemu zamiast na 13 mam na 8

O weź, dla mnie wstanie na 8.00 to koszmar

[Jennifer85]

Napisane przez xxxMikixxx

http://stylio.pl/rankings_picture_pr...e=2&type=daily

Sliczne alenie rozumiem komentarzy!!! Wyprostuj!!!:mu r:

[kocurzyca]

Napisane przez jyyli

Ja mam już na takich sposób dzięki studiom Ostatnio z kumpelą podeszli do nas jacyś kolesie, to my zaczęłyśmy nawijać po fińsku W sumie wystarczy powiedzieć "anteeksi, olen suomalainen", czekać na pytającą minę i wtedy powiedzieć "no Suomi, Finland!". Działa, chyba, że natrafisz na kolesia na tyle trzeźwego albo na tyle pijanego, żeby dać radę mówić po angielsku

Jak ja ostatnio bylam w klubie to wkrecilysmy kolesi ze jestesmy Chinkami Jedna blondynka, jedna ruda i jedna mala czarna od biedy na Chinke by sie nadawala. I uwierzyli. I dlatego nie chodze do klubow, bo jak mam tam spotykac debili, ktorzy nie wiedza jak wyglada osoba z Chin to mi sie odechciewa.
W sumie w klubach bylam zaledwie kilka razy w zyciu i nie jest to moja ulubiona rozrywka.

[blondyna789]

Napisane przez kocurzyca

Jak ja ostatnio bylam w klubie to wkrecilysmy kolesi ze jestesmy Chinkami Jedna blondynka, jedna ruda i jedna mala czarna od biedy na Chinke by sie nadawala. I uwierzyli. I dlatego nie chodze do klubow, bo jak mam tam spotykac debili, ktorzy nie wiedza jak wyglada osoba z Chin to mi sie odechciewa.
W sumie w klubach bylam zaledwie kilka razy w zyciu i nie jest to moja ulubiona rozrywka.

hahahaahah
no fakt. można się przerazić...

[saming]

Teraz oczywiście sesja na karku a ja mam ochotę imprezować