Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy więcej! - Strona 32 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-01-21, 21:16   #931
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

gohs moja dieta to mniej jesc:P a nie rezygnowac :P jednak mam nadzieje, ze bedziesz sie odzywac, bo wiesz ze jestesmy tu same:P nie bede gadac ciagle do siebie, i przez caly tyg moje tabelki tylko beda;p

swoja droga to ze pojadlas dzis nie zwalnia Cie ze zrobienia tabelki jak zrobisz to moze troche sie powstydzisz i wstyd Ci bedzie to wpisywac, wiec moze jakas nauczka wiec czekam na jedzonko..

ja jutro swoje tez wrzuce mimo grzeszkow, tzn postaram sie nie szalec bo kolo w nd nam zrobili ze staty wiec alko na pewno nic, tylko spaghetti na razie na obiad przewidziane, nie chce za bardzo wychodzic poza tabelke bo jak sobie o niej pomysle...

ide spac, tzn sprobuje bo wczoraj mialam taki stres ze moze ok 24 zasnelam, i zle mi bylo itp, przyzwyczailam sie do poznych godzin...

czekam na dziewczyny, mmmm gdzie sie chowacie
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-21, 22:10   #932
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
gohs moja dieta to mniej jesc:P a nie rezygnowac :P jednak mam nadzieje, ze bedziesz sie odzywac, bo wiesz ze jestesmy tu same:P nie bede gadac ciagle do siebie, i przez caly tyg moje tabelki tylko beda;p

swoja droga to ze pojadlas dzis nie zwalnia Cie ze zrobienia tabelki jak zrobisz to moze troche sie powstydzisz i wstyd Ci bedzie to wpisywac, wiec moze jakas nauczka wiec czekam na jedzonko..

ja jutro swoje tez wrzuce mimo grzeszkow, tzn postaram sie nie szalec bo kolo w nd nam zrobili ze staty wiec alko na pewno nic, tylko spaghetti na razie na obiad przewidziane, nie chce za bardzo wychodzic poza tabelke bo jak sobie o niej pomysle...

ide spac, tzn sprobuje bo wczoraj mialam taki stres ze moze ok 24 zasnelam, i zle mi bylo itp, przyzwyczailam sie do poznych godzin...

czekam na dziewczyny, mmmm gdzie sie chowacie
Nieee, chodziło mi o ważenie raz w tygodniu
Nie wkleję tabelki bo się i tak wstydzę Całe popołudnie było do dupy, ale zapiłam to hektolitrami wody i mam nadzieję, że jutro się pozbędę z ciała wszelkich resztek z dzisiaj Naprawdę dałam ciała dziś, więc nie będę Cię prowokować do krzyków nawet, napiszę tylko, że wyszło coś koło 2500kcal Nie bij Ale od jutra grzecznie będzie obiecuję. Nawet dobrze że dzisiaj mnie dopadło obżarstwo, to mniej mnie będzie kusić podjadanie u TŻ zresztą robimy jutro rano zakupy, więc dopilnuję, żebyśmy mieli zdrowe jedzonko

A spagetti jak dobrze przygotujesz to nie będzie wcale takie kaloryczne Nałóż sobie mniej makaronu a sos zrób z większą ilością warzyw i będzie spoko Trzymam kciuki za niedzielne koło, chociaż na pewno się jeszcze pojawię do tego czasu Dobranoc
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-22, 08:56   #933
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

ja tu bede krzyczec ze nie pokazalas mi tej tabelki bo jedzenie wybaczylam :P ale jestem bardzo zla ze nie pokazalas tabelki, nie mozna tak urywac, tak jak ze slodyczami wtedy, nie fajne jest "zaczynanie" od nowa tak wiec na przyszlosc, (oby taka sie pojawila max 1 raz w tyg) prosze mi tu wpisywac do tab

70,1

prawie -2kg (1,9 chociaz nie wiem co tam po niedzieli i mcdonaldach bylo)
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-22, 16:30   #934
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
ja tu bede krzyczec ze nie pokazalas mi tej tabelki bo jedzenie wybaczylam :P ale jestem bardzo zla ze nie pokazalas tabelki, nie mozna tak urywac, tak jak ze slodyczami wtedy, nie fajne jest "zaczynanie" od nowa tak wiec na przyszlosc, (oby taka sie pojawila max 1 raz w tyg) prosze mi tu wpisywac do tab

70,1

prawie -2kg (1,9 chociaz nie wiem co tam po niedzieli i mcdonaldach bylo)
Eeeej, wyprzedziłaś mnie Gratulacje, strasznie dużo spadło
Wczorajszej tabelki nie mam, bo jestem już TŻ, ale dzisiejszą wkleje, zrobie specjalnie nowa Właśnie zlazlam z rowerku po godzinie, jakies 500kcal spalone Zaraz bedzie druga tura bo TŻ zajety
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-22, 16:47   #935
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

a w ogole co was tak naszlo na mieszkanie, przyzwyczajacie sie? Czy jego rodzice gdzies wyjechali czy tak z rodzicami?

to cwicz cwicz, fajnie ze tam masz cos takiego ;-)

wlasnie sie zajadalam batonikami ale poki co jest 1600 kcal;p ;d
zapisuje sobie bo nie spamietam tyle jedzenia;p fakt ze pozwolilam sobie wiecej niz spaghetti, ale jem regularnie, wiec nie jestem opchana i jak przychodzi pora to wtedy jem, a nie jak zawsze w sb obzarta, z brzuchem wydetym:P
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-22, 16:53   #936
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
a w ogole co was tak naszlo na mieszkanie, przyzwyczajacie sie? Czy jego rodzice gdzies wyjechali czy tak z rodzicami?

to cwicz cwicz, fajnie ze tam masz cos takiego ;-)

wlasnie sie zajadalam batonikami ale poki co jest 1600 kcal;p ;d
zapisuje sobie bo nie spamietam tyle jedzenia;p fakt ze pozwolilam sobie wiecej niz spaghetti, ale jem regularnie, wiec nie jestem opchana i jak przychodzi pora to wtedy jem, a nie jak zawsze w sb obzarta, z brzuchem wydetym:P
Nieno, jego rodzice, siostra i brat wyjechali na tydzień do Izraela Także pilnujemy chaty Jutro TŻta większość dnia nie będzie to sobie poćwiczę solidnie

To pij pokrzywy dużo dzisiaj, żebyś nie spuchła po całym tym jedzeniu A ja mam straszną ochotę na słodkie dzisiaj, ale na szczęście nie ma nic w domu
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-22, 17:04   #937
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

o koomu dobrze i fajnie, super okej, bede pic juz zielone dwie zaliczone wiec ok

nie jedz, nie mozna wiecej niz dwa dni
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-22, 17:13   #938
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
o koomu dobrze i fajnie, super okej, bede pic juz zielone dwie zaliczone wiec ok

nie jedz, nie mozna wiecej niz dwa dni
Ale ja wczoraj nic słodkiego nie zjadłam Nieno, daję radę dzisiaj, także spoko
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-22, 17:24   #939
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

ale to nie ma tak:P jednego dnia tylko:P bo pamietaj, ja przykladem, jak sie zacznie brzydko powiem "zarcie" to sie szybko nie skonczy:P tak mnie ucieszyl tak spadek, ze juz nawet nie mam ochoty jesc:P

ciesze sie ze wymyslilas te tabelki w koncu chudniemy za tyg bedzie 69!! Takze, zapapmietaj ten tydzien! Juz niech nigdy nie powroci 7 z przodu!
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-22, 17:28   #940
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
ale to nie ma tak:P jednego dnia tylko:P bo pamietaj, ja przykladem, jak sie zacznie brzydko powiem "zarcie" to sie szybko nie skonczy:P tak mnie ucieszyl tak spadek, ze juz nawet nie mam ochoty jesc:P

ciesze sie ze wymyslilas te tabelki w koncu chudniemy za tyg bedzie 69!! Takze, zapapmietaj ten tydzien! Juz niech nigdy nie powroci 7 z przodu!
Myślisz, że to tabelki są powodem tej cudownej odmiany? No w sumie czemu nie To teraz nie można przestać ich robić Spadam, odezwę się jutro
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-22, 18:54   #941
mmmww777
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 349
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

wydarzenie.. no cóż - slub koleżanki i przyjaciółki, oczywiście w dwoch odległych terminach, no ale zawsze motywacja jest.. no i te ciuchy.. oglądam je wszystkie, ale nie na modelkach z wybiegów, tylko takich normalnych

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
Poradzilas juz sobie z tymi programami? Matko, co to za skurcz



Dziwne to moje jedzenie czuje sie jakas pelniejsza;/. Nie potrafilam dokladnie oszacowac bigosu, bo na ile wazy jest ale gotowany na kielbasie, i 2 rodzajach mies, moj to byla praktycznie sama kapusta i jakies wedliny drobiowe, byc moze znalazlo sie jakies inne mieso ale bardziej to przypominalo kapusniak a nie bigos.. Wiec ciezko mi powiedziec czy mial 200 czy 300

No i kolacja, opchalam sie jajkami, majonezu wzielam sporo, kupilam w koncu 40kcal/15g helmans, ale byla to pewnie spora duza lyzka wiec dalam 200. No wiec tak, byle jak. Mam wzdety brzuch po kapuscie, chociaz bez tragedii bo od razu wzielam kropelki.. ale czuje sie conajmniej dziwnie.
może abyś nie czuła się tak pełna to może przed obiadkiem chociaż jedna tab błonnika? mi tak pomaga, no i wcześniej czuję się najedzona

bigos jadłam po raz pierwszy w swoim życiu ostatnio na święta u cioci - kapusta jak kapusta, ale było tam duuuużo mięsa z piersi kurczaka lub indyka - także chudo i smacznie muszę chyba wziąć na to przepis.
a jeśli chodzi o spagetti - ja robię z razowego/ciemnego makaronu, no sos kupuję gotowy, a zamiast mielonego daję mięso z piersi z kurczaka. smaczne całkiem

hmm, a coś słodkiego dla mnie to np marchewka (a raczej 3duże) pokrojone w paseczki, jem je teraz jak was czytam i odpisuję.

ja na razie znowu się nie ważę, jakoś nie umiem tak systematycznie, mimo że wystarczy ściągnąć wagę z szafy

trzymam kciuki za was dalej! oby kg spadały u nas tak szybko jak u Ciebie mischievous!!
mmmww777 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-22, 20:55   #942
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
Myślisz, że to tabelki są powodem tej cudownej odmiany? No w sumie czemu nie To teraz nie można przestać ich robić Spadam, odezwę się jutro

Tak!!!!! Cudowna odmiana! ;-) ucieklas, a ja Ci nie podaruje tabelki

mmm juz ja jem zbyt duzo tych sumplementow, chrom, lecytyna, magnez i jeszcze jedne tab od gin, takze na razie dosc, a blonnik gdzies mam w proszku, ale czasami mi szkodzi bo jestem po nim wzdeta, musze popijac duza iloscia wody w koncu sie odezwalas, jak Ci idzie, no i co z ta waga;p a z tym makaronem ja tez z razowcem, w ogole tylko takie makarony jem, z lubelli tylko dzis do spaghetti byl jedynie bialy.



proszę tego nie komentowac mialo zakonczyc sie na spaghetti a wyszlo jak zawsze.. ale wklejam, bo trzeba Jesli kalorie mniej wiecej dobrze obliczone, to 2000 bez wiekszej tragedii tak jakby jedzone bez odchudzania, z tym ze nie w takiej ilosci ze slodyczami

kurde, od 11 do 15.30 siedzialam z kolezanka nad statystyka, wczoraj od 15.30 do 20, takze tyle samo jeszcze jutro zamierzam od rana do kola tyle samo, mam nadzieje ze napisze dobrze

3majcie kciuki o 14.30 !!
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-22, 22:15   #943
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mmmww777 Pokaż wiadomość
wydarzenie.. no cóż - slub koleżanki i przyjaciółki, oczywiście w dwoch odległych terminach, no ale zawsze motywacja jest.. no i te ciuchy.. oglądam je wszystkie, ale nie na modelkach z wybiegów, tylko takich normalnych



może abyś nie czuła się tak pełna to może przed obiadkiem chociaż jedna tab błonnika? mi tak pomaga, no i wcześniej czuję się najedzona

bigos jadłam po raz pierwszy w swoim życiu ostatnio na święta u cioci - kapusta jak kapusta, ale było tam duuuużo mięsa z piersi kurczaka lub indyka - także chudo i smacznie muszę chyba wziąć na to przepis.
a jeśli chodzi o spagetti - ja robię z razowego/ciemnego makaronu, no sos kupuję gotowy, a zamiast mielonego daję mięso z piersi z kurczaka. smaczne całkiem

hmm, a coś słodkiego dla mnie to np marchewka (a raczej 3duże) pokrojone w paseczki, jem je teraz jak was czytam i odpisuję.

ja na razie znowu się nie ważę, jakoś nie umiem tak systematycznie, mimo że wystarczy ściągnąć wagę z szafy

trzymam kciuki za was dalej! oby kg spadały u nas tak szybko jak u Ciebie mischievous!!
No to masz super motywację, żeby dobrze wyglądać A wagę wyjmij z szafy i postaw na widoku, żeby Ci codziennie przypominala o diecie Fajnie masz że marchewka to dla Ciebie słodycze

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
Tak!!!!! Cudowna odmiana! ;-) ucieklas, a ja Ci nie podaruje tabelki

mmm juz ja jem zbyt duzo tych sumplementow, chrom, lecytyna, magnez i jeszcze jedne tab od gin, takze na razie dosc, a blonnik gdzies mam w proszku, ale czasami mi szkodzi bo jestem po nim wzdeta, musze popijac duza iloscia wody w koncu sie odezwalas, jak Ci idzie, no i co z ta waga;p a z tym makaronem ja tez z razowcem, w ogole tylko takie makarony jem, z lubelli tylko dzis do spaghetti byl jedynie bialy.



proszę tego nie komentowac mialo zakonczyc sie na spaghetti a wyszlo jak zawsze.. ale wklejam, bo trzeba Jesli kalorie mniej wiecej dobrze obliczone, to 2000 bez wiekszej tragedii tak jakby jedzone bez odchudzania, z tym ze nie w takiej ilosci ze slodyczami

kurde, od 11 do 15.30 siedzialam z kolezanka nad statystyka, wczoraj od 15.30 do 20, takze tyle samo jeszcze jutro zamierzam od rana do kola tyle samo, mam nadzieje ze napisze dobrze

3majcie kciuki o 14.30 !!
Dobrze, nie komentuje jadlospisu, ale żebys juz nie narzekala to napisze ci w koncu co wczoraj jadlam, ale bez tabelki bo nie mam tu
8:00 owsianka, kawa z mlekiem
10:30 bułka zytnia z kurczakiem wędzonym
14:00 pół dużej paczki chipsów, bułka z plasterkach z duuuużą ilością masła orzechowego
17:00 z cztery nieduże kawałki domowej pizzy
20:00 duża garść rodzynek
łącznie prawie 2500kcal

a dzisiaj też nie najlepiej, ale już lepiej zdecydowanie
sobota waga 70,9

1 10:00:00 zdrowy błonnik z mlekiem 150
2 13:30:00 plaster pieczonego klopsa, warzywa na patelnie 300
3 15:00:00 jabłko 70
4 17:45:00 trzy tosty 570
5 20:00:00 popcorn 250
dodatkowo dwa krakersy 50
łącznie zjedzone: 1390
łącznie spalone: 500
bilans dnia: 890
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-23, 07:25   #944
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

no nie najlepiej :P popcorn, tosty, krakersy, pamietaj ze przy takiej ilosci kcal nie chudniemy wiec jesli nie bedzie spadalo to wiesz dlaczego, mam nadzieje ze nie minela u Ciebie motywcja i ze nie przyjedziesz po tyg z Tz zawiedziona ze nie spadlo bo Ty jadlas normalnie, bo pamietasz juz dosc mam tego ze nie spada, wiec mam nadzieje ze to nie trwalo tylko 1tyg bo w ten sposob wiesz ze chudniecie w ten sposob trwa juz X czasu...

dobra ja wstaje i do nauki tak sie boje...
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-23, 09:15   #945
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
no nie najlepiej :P popcorn, tosty, krakersy, pamietaj ze przy takiej ilosci kcal nie chudniemy wiec jesli nie bedzie spadalo to wiesz dlaczego, mam nadzieje ze nie minela u Ciebie motywcja i ze nie przyjedziesz po tyg z Tz zawiedziona ze nie spadlo bo Ty jadlas normalnie, bo pamietasz juz dosc mam tego ze nie spada, wiec mam nadzieje ze to nie trwalo tylko 1tyg bo w ten sposob wiesz ze chudniecie w ten sposob trwa juz X czasu...

dobra ja wstaje i do nauki tak sie boje...
NIenie, o to się nie martwię, motywacji mam nadal dużo, nie mogę się doczekać poniedziałkowej siłowni Bo na tym domowym rowerku jakoś się nie pocę tak bardzo Zresztą mam już dwie chętne na ćwiczenia, w tym jedną, która szykuje się do swojego slubu w lipcu, więc też bedzie zmotywowana
Po prostu zmiana otoczenia tak na mnie wplywe, chwilowo trace hamulce, ale juz wracam na wlasciwe tory Wlasnie na sniadanko jem fitnessy z mlekiem

No nie powiem, nie najeżdziłam się na tym rowerku - okazuje się, że obciążenie się zepsuło i właśnie zablokował się na maksymalnym, tak że praktycznie nie da się pedałować
__________________

Edytowane przez gohs
Czas edycji: 2011-01-23 o 11:18
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-01-23, 13:52   #946
Ewelain1987
Zadomowienie
 
Avatar Ewelain1987
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 372
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

czesc dziewczyny..
pamietacie mnie?? przyszlam was przeprosic za moje beznadziejne i glupie zachowanie..wybaczcie mi
__________________
Weronisia20.05.2009






Ewelain1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-23, 14:40   #947
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Ewelain1987 Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny..
pamietacie mnie?? przyszlam was przeprosic za moje beznadziejne i glupie zachowanie..wybaczcie mi
Wybaczamy, pod warunkiem że wzięłaś się za siebie porządnie I witamy spowrotem
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-23, 15:56   #948
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

wybaczam rowniez, ale pod warunkiem, ze bedziesz pisala co jesz, i bedziesz mniej wiecej jadla tyle kcal ile trzeba, mozesz przewinac kilka stron, my robimy tabelki, wtedy mozna to kontrolowac, i wkoncu na mz mozna chudnac, jak sie liczy.. i ze juz nie zgrzeszysz, i nie bedziesz sie uzalac nad soba tylko wezmiesz sie w koncu porzadnie w garsc, bo tu juz nie ma narzekania tylko chudniemy

jestem przykladem, wrocilam z kola ze staty zaczelam beczec, lezalam zabeczana przed czekolada i ciastkami, poszlam do lazienki sie umyc, spojrzalam na siebie, zobaczylam ze dzieki tym tabelkom schudlam teraz, i ze nie warto, ze mam mniejszy brzuch i ze nie chce juz nosic 40 rozmiaru bo sie sobie nie podobam, i nie wzielam nic slodkiego, ogarnelam sie i postanowilam to tu napisac, czekolada by mi pomogla na chwile a potem znow bym beczala ze ja zjadlam i ze wyrobilam sie w kaloriach, co z tego jak sie odklada.. nie potrzebuje tego teraz.

mam dola, w ogole jak tak dalej pojdzie bede musiala zrezygnowac, w pt wyjasni sie wszystko co zaliczone, czy jest szansa na jakiekolwiek zaliczenie, czuje sie strasznie, glupia jak but, tyle sie uczylam i wszystko na marne.. jeszcze presja ze rodzice, bo oni mi wszystko oplacaja i jak moge to zepsuc, mam szanse wykorzystuje ja ale co z tego.. wszystko pod gorke:-(

nie dam rady, czuje sie po prostu rozbita to nie moj poziom czy jaki grom, jeszcze zebym sie nie uczyla to bym nawet sie nie uzalala bo moja wina, a tu .. ucze sie, ale jak zwykle co tam, nie trafie, albo nie zrozumiem.. ku...wa mac.
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-23, 16:03   #949
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
wybaczam rowniez, ale pod warunkiem, ze bedziesz pisala co jesz, i bedziesz mniej wiecej jadla tyle kcal ile trzeba, mozesz przewinac kilka stron, my robimy tabelki, wtedy mozna to kontrolowac, i wkoncu na mz mozna chudnac, jak sie liczy.. i ze juz nie zgrzeszysz, i nie bedziesz sie uzalac nad soba tylko wezmiesz sie w koncu porzadnie w garsc, bo tu juz nie ma narzekania tylko chudniemy

jestem przykladem, wrocilam z kola ze staty zaczelam beczec, lezalam zabeczana przed czekolada i ciastkami, poszlam do lazienki sie umyc, spojrzalam na siebie, zobaczylam ze dzieki tym tabelkom schudlam teraz, i ze nie warto, ze mam mniejszy brzuch i ze nie chce juz nosic 40 rozmiaru bo sie sobie nie podobam, i nie wzielam nic slodkiego, ogarnelam sie i postanowilam to tu napisac, czekolada by mi pomogla na chwile a potem znow bym beczala ze ja zjadlam i ze wyrobilam sie w kaloriach, co z tego jak sie odklada.. nie potrzebuje tego teraz.

mam dola, w ogole jak tak dalej pojdzie bede musiala zrezygnowac, w pt wyjasni sie wszystko co zaliczone, czy jest szansa na jakiekolwiek zaliczenie, czuje sie strasznie, glupia jak but, tyle sie uczylam i wszystko na marne.. jeszcze presja ze rodzice, bo oni mi wszystko oplacaja i jak moge to zepsuc, mam szanse wykorzystuje ja ale co z tego.. wszystko pod gorke:-(

nie dam rady, czuje sie po prostu rozbita to nie moj poziom czy jaki grom, jeszcze zebym sie nie uczyla to bym nawet sie nie uzalala bo moja wina, a tu .. ucze sie, ale jak zwykle co tam, nie trafie, albo nie zrozumiem.. ku...wa mac.
Jezu, przeczytalam ten pierwszy akapit i myślałam, że to do mnie i sie zestresowalam

No przykro mi, że koło nie poszło, ale ja tak walczylam ponad rok z jednym przedmiotem i w koncu nauczylam sie naprawde wszystkiego czego tylko sie dalo, poszlam i zaliczyłam. Także cierpliwości, a na pewno się uda I pomyśl sobie jaka będziesz wtedy dumna z siebie, że się nie poddałaś A na podniesienie poziomu endorfin zrób sobie kakao takie prawdziwe, ze słodzikiem - zdrowiej zdecydowanie a też słodko i optymistycznie
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-23, 16:46   #950
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

nie gohs nie do Ciebie

wiesz, tylko problem w tym ze ja cwiczen z makro tez nie zaliczylam, i ja sie po prostu boje bo ten tyg jest decydujacy, musze pozaliczac cwiczenia zeby dopuscili do egz, boje sie ze beda same 2, zeby to byl jeden przedmiot Tz tez mi powtarza zeby uwierzyc w siebie, nie smucic sie i ze bedzie ok, ja tez chce tak myslec ale dzisiejszy dzien po prostu przebeczany.. w Srode mam 3 egz, w tym jedne cwiczenia makro, a na egz dobrze by bylo isc, zobaczyc itp, zerowe to szansa, no ale cw najwazniejsze, potem czw tez cwiczenia do zaliczenia mam, i pt znow stata i podatki egz..

Tz mowi zebym odpoczela, sie odstresowala, i jutro pouczyla, chce ogladnac film, moze ogladne ale zamierzam tracic nocy bo zostana zaledwie dwa dni
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-23, 17:02   #951
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
nie gohs nie do Ciebie

wiesz, tylko problem w tym ze ja cwiczen z makro tez nie zaliczylam, i ja sie po prostu boje bo ten tyg jest decydujacy, musze pozaliczac cwiczenia zeby dopuscili do egz, boje sie ze beda same 2, zeby to byl jeden przedmiot Tz tez mi powtarza zeby uwierzyc w siebie, nie smucic sie i ze bedzie ok, ja tez chce tak myslec ale dzisiejszy dzien po prostu przebeczany.. w Srode mam 3 egz, w tym jedne cwiczenia makro, a na egz dobrze by bylo isc, zobaczyc itp, zerowe to szansa, no ale cw najwazniejsze, potem czw tez cwiczenia do zaliczenia mam, i pt znow stata i podatki egz..

Tz mowi zebym odpoczela, sie odstresowala, i jutro pouczyla, chce ogladnac film, moze ogladne ale zamierzam tracic nocy bo zostana zaledwie dwa dni
Doskonale Cię rozumiem Musisz ocenić realnie czy zdążysz ze wszystkim. Ale to fakt, że lepiej odciąć sę od nauki na te 2h tak totalnie i potem wrócić niż walczyć ze sobąi tak naprawdę nie zrobić nic konkretnego. Więc proponuję relaks na 100% a potem do nauki
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-23, 17:50   #952
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Chyba odpuszcze sobie zerowke jedna, po co mam sie zaczynac uczyc "troche" skoro moge na te cwiczenia wiecej, i miec wiecej pewnosci, musze przeanalizowac co najpierw, a najpierw cwiczenia i chyba na tym sie skupic, dziekuje gohs, w sumie macie racje, ogladne sobie cos.. posiedze, zaraz bede jesc ananasa - przerazila mnie ilosc wegli w nim no i na noc ale to nic, mz i kalorie beda ok, jesli dodatkowo zjem fantazje na wieczor to bedzie 1000 jesli pomine fantazje bedzie 800+/-, zobacze czy bede miala sile i checi, bo w sumie nie bede wciskac, obiad zjadlam pozno wiec jestem jeszcze najedzona..

a potem wrzuce tabelke

Dokonczylas juz prace? Juz wszystko ok, zaniesiesz w pon?
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-23, 18:38   #953
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

No może 800 to troszkę mało hmmm? Ale jak nie jesteś glodna to się nie zmuszaj

Pracę mam nadzieję jutro oddać wreszcie, ale z tym promotorem to nigdy nie wiadomo
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-01-23, 18:51   #954
mmmww777
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 349
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

zauważyłam że mamy tak, że jak jest jakiś problem, to on nie jest sam.. z jednego problemu robi się następny, później myślisz że już jest ok , a tu du..a zimna też tak mam, jutro idę na poprawkę, z rachunkowości, dla mnie masakra, bo co z tego że się uczę jak za każdym razem wychodzi mi inaczej?? ale idę tylko z jedną koleżanką więc mam nadzieję że nie będzie pan dr nam robił problemów i po prostu zaliczy nawet jak znajdzie się jakiś błąd.. mogę nawet przyjść i podlać mu kwiatki z wdzięczności hehe

widzę że muszę się wziąć za siebie bardziej, bo mnie przeganiacie z tymi traconymi kg aż boję się odstawać od was

u mnie przegięcie jeśli chodzi o jedzenie, ale zachowałam umiar i zjadłam talerzyk frytek (sama robiłam i odtłuściłam)a mężuś zjadł dwa duże talerze.. haha, brzuch mu rośnie i zostanie sam
ok, ja też uciekam stąd i zabieram się za naukę, trzymam za was kciuki, aby wszystko się udało - schowajcie notatki pod poduszkę jak idziecie spać, nie wiem na jakiej zasadzie, ale u mnie się sprawdza i umiem więcej
mmmww777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-23, 19:35   #955
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

to ja chyba sobie kompa powinnam pod glowe wsadzic z otwarta strona na PWNie

powodzenia na tej rachunkowosci
swoja droga mmm dalej o Tobie malo wiemy jesli chodzi o wage, no ale wiesz, musisz sie tu dobrze trzymac bo jak my wpadniemy w rytm "chudniecia" to jest ostre opieprzenia, Ewelain tego swiadkiem, ale nie jestesmy takie zle skoro wrocila

swoja droga, Ew co tam u Ciebie, pracujesz juz gdzies? Jak tam malenstwo? Jak maz? Mieszkanie juz na swoim, czy dalej tesciowa denerwuje?



Wklejam z fantazja, chociaz jeszcze jej nie zjadlam, no ale jak mowilam na razie nie mam ochoty. Dzisiaj wszystko przez stres wiec i II sniadanie ubogie, ale mysle ze makaron mogł miec wiecej bo w sumie nie mam wagi kuchennej i nie potrafie dokladnie oszacowac.

Gohs no wiec powodzenia!
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-23, 20:11   #956
Ewelain1987
Zadomowienie
 
Avatar Ewelain1987
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 372
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

hej dzieki za wybaczenie..

Mischi ja nie pracuje jeszcze rok na wychowawczym, z mezem ok i nadal mieszkamy z tesciami co jest powodem wielu klotni..co do opieprzania to fakt jestescie w tym najlepsze..

ja zaczelam udzielac sie na nnym watku bo balam sie wrocic do was.ale tam dziewczyny slabo sie udzielaja i jakos nie wkrecil mnie tamten watek..wiec sprobowalam do was sie odezwac ale przyznam sie ze juz od dawna mialam na to ochote ale bylo mi wstyd.co do ogarniecia sie to dlugo mi ta zajelo o duzo kg ale moge sie pochwalic ze jestem na diecie od niecalych 2 tyg i spadly mi 2 kg..ogarnelam sie wkoncu bo jak weszlam na wage to myslalam ze zemdleje..jem piec posilkow, zero slodyczy, zero napoi gaz i zero jedzenia po 18..codziennie jezdze na rowerku i staram sie robic inne cwiczenia..
__________________
Weronisia20.05.2009






Ewelain1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-23, 21:36   #957
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
to ja chyba sobie kompa powinnam pod glowe wsadzic z otwarta strona na PWNie

powodzenia na tej rachunkowosci
swoja droga mmm dalej o Tobie malo wiemy jesli chodzi o wage, no ale wiesz, musisz sie tu dobrze trzymac bo jak my wpadniemy w rytm "chudniecia" to jest ostre opieprzenia, Ewelain tego swiadkiem, ale nie jestesmy takie zle skoro wrocila

swoja droga, Ew co tam u Ciebie, pracujesz juz gdzies? Jak tam malenstwo? Jak maz? Mieszkanie juz na swoim, czy dalej tesciowa denerwuje?



Wklejam z fantazja, chociaz jeszcze jej nie zjadlam, no ale jak mowilam na razie nie mam ochoty. Dzisiaj wszystko przez stres wiec i II sniadanie ubogie, ale mysle ze makaron mogł miec wiecej bo w sumie nie mam wagi kuchennej i nie potrafie dokladnie oszacowac.

Gohs no wiec powodzenia!
No akurat na laptopie nie powinno sie tak zle spac
Malutko zjadłaś dzisiaj, w sumie t zazdroszczę Bo ja większość dnia siedzialam sama w domu i buszowałam po kuchni Ale od jutra wiekszosc czasu w lodzi wiec sie nawroce na normalniejsze jedzenie. tutaj jem zdcdowanie za duzo pieczywa....
niedziela waga
nr posiłku godzina skład ilość kcal
1 10:15:00 fitnessy z mlekiem 270
2 11:00:00 garść żurawiny 200
3 13:15:00 jabłko 70
4 15:30:00 klops, warzywa, pół bułki 500
5 20:00:00 dwa tosty z wędzonym kurczakiem i serem 500
dodatkowo
łącznie zjedzone: 1540
łącznie spalone:
bilans dnia 1540

Cytat:
Napisane przez Ewelain1987 Pokaż wiadomość
hej dzieki za wybaczenie..

Mischi ja nie pracuje jeszcze rok na wychowawczym, z mezem ok i nadal mieszkamy z tesciami co jest powodem wielu klotni..co do opieprzania to fakt jestescie w tym najlepsze..

ja zaczelam udzielac sie na nnym watku bo balam sie wrocic do was.ale tam dziewczyny slabo sie udzielaja i jakos nie wkrecil mnie tamten watek..wiec sprobowalam do was sie odezwac ale przyznam sie ze juz od dawna mialam na to ochote ale bylo mi wstyd.co do ogarniecia sie to dlugo mi ta zajelo o duzo kg ale moge sie pochwalic ze jestem na diecie od niecalych 2 tyg i spadly mi 2 kg..ogarnelam sie wkoncu bo jak weszlam na wage to myslalam ze zemdleje..jem piec posilkow, zero slodyczy, zero napoi gaz i zero jedzenia po 18..codziennie jezdze na rowerku i staram sie robic inne cwiczenia..
Aż tak Cię zniechęciłyśmy? No bez przesady Ale ciesze sie ze wrocilas i ze chudniesz i w ogole

jutro siłownia
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-24, 08:29   #958
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Faktycznie z tym pieczywem przesadzasz, moglas przez te dwa dni rozepchac sobie zoladek w sumie, bo mi tu juz by sie tak zrobilo

ciesze sie, ze wczoraj nie poddalam sie tym czekoladkom, nawet Tz mnie chwalil

Wiecie co zrobil? Bylam tak smutna ze wracajac z uczelni przywiozl mi zielona herbate...... w drinku sobieskim zaczal sie smiac, przyniosl "patrz Kochanie co Ci kupilem, zielona herbate" Podziekowalam grzecznie i powiedzialam, ze zostawie sobie na sobote

Cóż za entuzjazm rowerek Cie tak nie uszczesliwil, ale mimo wszystko fajnie, ze cwiczylas

ja zaczelam dzien od kawy, i od zielonej teraz kolejna rzecz to nauka.

Ew a więc cieszę się, że spadło i że próbujesz od 2tygodni, jednak nalegam na pisanie tego co zjadłas, bez pomijania, nasz wątek nie umarł nawet jak Tala i Sailor już zaglądają rzadko to i tak jesteśmy z gohs i czekamy a Tala i Sailor na pewno nas odwiedzą po sesji, licze na to! A wiec chwal sie, jaka waga?

Pamiętaj Ew, zanim sięgniesz lub będziesz chciała sięgnąc po coś niedobrego, przypomnij sobie nas i że to będziesz musiała nam powiedziec, może Ci się szybko odechciec

ja czuję się teraz tak silna jak zaczynałam moje odchudzanie, więc to już (mam nadzieje) ostatnie podejście, skuteczne!

Wczoraj dla Tz powiedzialam, mam cel "55kg" zaczal się smiac, i ze nie ma mowy (nie obrazajac naszych chudzinek Tali i Sailor) Szanuję każdy wybór, bo najważniejsze to czuc sie dobrze, podobac sie samej sobie A dla Tz tak powiedzialam, bo chciałam zobaczyc jego reakcję, poza tym mój cel pierwszy to 65, a drugi jakieś 63 tak, żeby już nie było blisko do 70 i żeby miec 38 ! Dlatego, cel nie do końca sprecyzowany bo nie wiem przy jakiej wadze to nastąpi.

O kurcze, muszę przesunąc straznika

ale sie rozpisałam jak zwykle:P
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-24, 08:40   #959
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
Faktycznie z tym pieczywem przesadzasz, moglas przez te dwa dni rozepchac sobie zoladek w sumie, bo mi tu juz by sie tak zrobilo

ciesze sie, ze wczoraj nie poddalam sie tym czekoladkom, nawet Tz mnie chwalil

Wiecie co zrobil? Bylam tak smutna ze wracajac z uczelni przywiozl mi zielona herbate...... w drinku sobieskim zaczal sie smiac, przyniosl "patrz Kochanie co Ci kupilem, zielona herbate" Podziekowalam grzecznie i powiedzialam, ze zostawie sobie na sobote

Cóż za entuzjazm rowerek Cie tak nie uszczesliwil, ale mimo wszystko fajnie, ze cwiczylas

ja zaczelam dzien od kawy, i od zielonej teraz kolejna rzecz to nauka.

Ew a więc cieszę się, że spadło i że próbujesz od 2tygodni, jednak nalegam na pisanie tego co zjadłas, bez pomijania, nasz wątek nie umarł nawet jak Tala i Sailor już zaglądają rzadko to i tak jesteśmy z gohs i czekamy a Tala i Sailor na pewno nas odwiedzą po sesji, licze na to! A wiec chwal sie, jaka waga?

Pamiętaj Ew, zanim sięgniesz lub będziesz chciała sięgnąc po coś niedobrego, przypomnij sobie nas i że to będziesz musiała nam powiedziec, może Ci się szybko odechciec

ja czuję się teraz tak silna jak zaczynałam moje odchudzanie, więc to już (mam nadzieje) ostatnie podejście, skuteczne!

Wczoraj dla Tz powiedzialam, mam cel "55kg" zaczal się smiac, i ze nie ma mowy (nie obrazajac naszych chudzinek Tali i Sailor) Szanuję każdy wybór, bo najważniejsze to czuc sie dobrze, podobac sie samej sobie A dla Tz tak powiedzialam, bo chciałam zobaczyc jego reakcję, poza tym mój cel pierwszy to 65, a drugi jakieś 63 tak, żeby już nie było blisko do 70 i żeby miec 38 ! Dlatego, cel nie do końca sprecyzowany bo nie wiem przy jakiej wadze to nastąpi.

O kurcze, muszę przesunąc straznika

ale sie rozpisałam jak zwykle:P
Noooo, widzę że dzisiaj humorek już lepszy No i nie możemy dopuścić do spadku motywacji, nie ma mowy! Ja też liczę, że to już ostatnie podejście do diety Damy raaaadę, teraz musi się udać

W sumie też mam niesprecyzowany cel, ale na pewno chcę się skutecznie oddalić od wagi 70 i nigdy do niej nie wrócić Ale wiem też, że przy 66 (które pojawiło się na wadze jeden raz ) jeszcze nie czułam się dobrze, ale już zdecydowanie lepiej, więc myślę, że koło 60-62 będzie ok

Siedzę właśnie na uczelni, oczywiście znajazłam jeszcze jeden błąd w pracy, który właśnie poprawiam, dobrze, że przed spotkaniem z promotorem
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-24, 08:59   #960
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

o matko, moze Ty juz nie przegladaj bo zaraz jeszcze kilka znajdziesz:P jak mi Promotorka jedna madra rzecz powiedziala, ze teraz jak patrzy na swoja prace lic, i mgr to szybko ja zamyka bo widzi same bledy:P Wiec nie zagladaj juz:P

tak troszke lepszy humorek, zdecydowanie troszke ;-) wczoraj chyba persen mi pomogl, to spalam spokojnie, i dzis juz lepiej, i nie mozna sie poddawac! Bede walczyc, dzis Tz bedzie moim nauczycielem, wieczorem ma mnie pytac wiec trzeba sie starac, i pokazac.. z dobrej strony. UDA SIE!!!!!

a wiec cel : wtedy kiedy będziemy czuły się juz dobrze!


aa gohs, Ty mowilas ze dla Ciebie fitnessy sa za slodkie- ja mimo ze nie slodze herbat ani nic to uwielbiam fitnessy wlasnie dlatego ze sa slodkie:P Ale mam dla Ciebie dobry substytut, w Lidlu juz o nich mowilam, sa platki Vitelle okolo 3zl, a sa malo slodkie,prawie w ogole wiec cos dla Ciebie:P
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć







Edytowane przez mischievous
Czas edycji: 2011-01-24 o 09:59
mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.