Raz jest synek, raz córeczka - wiosną wskoczą do wózeczka! Mamusie maj-czerwiec 2011

[dorkabl]

agnieszka_pe25wiem o czym mówisz...ja poprostu musiałam zwolnic tepo, lekarz kazał. Siedze w domu...nie wiem jak moga kobiety całe życie siedziec w domu!!! Czasami czuje że sie uwsteczniam. Gdyby nie net to bym juz chyba wogule kontaktu ze swiatem nie miała...no ale co zrobie...byle do czerwca
Napewno cos wymyslisz Jest jeszcze troche czasu do namysłu.

principessina no łóżeczko pierwsza klasa! Super!

matallewar no właśnie , najwyżej pralka pujdzie w ruch. Bedzie ciepło wiec rzeczy bedą schły raz dwa!

[matallewar]

Napisane przez Grazin

np z 4 szkalnek mąki na 3 albo po prostu nie zuzywaj całego ciasta no i jak dajesz mniej mąki to cyukru też mniej

no własnie o co to chodzi z tym liczeniem? jakei sa normy?:P ja tylko słysząłam ze nalezy to robic o stałej porze zapisywac to i liczyc wtedy kiedy nasze dziecko jest najbardziej aktywne.

jak na moje oko to masz troszke mało rzeczy w rozmiarze 62. bo dzidzia moze sie iod razu duza urodzic i 56 beda za małe. ale nie znam sie za bardzo
ja na szczescie nic nie kupuje. ale wiem ze u takiego malucha trzeba czesto ciuszki zmieniac. starsze mamy mówią mi zeby nie miec aa duzo rzeczy w ropzmiarze 56. ale nie przejmuj sie najwyzej bedziesz robic codziennie pranie ciuszków malucha

No właśnie ja już 56 nie chcę kupować, myślę, że starczy, bo dzidzia może się większa urodzić... Myślałam jeszcze o: (wszystko w 62)
 2 czapeczki
 1 wyprawka (body, śpiochy, 2 kaftaniki, czapeczka, niedrapki)
 3 body krótki rękaw (mam sporo długich)
 3 pajace
 4 śpiochy
 3 półśpiochy
 2 pary niedrapek

Tylko moja mama mówi, że już mam za dużo Ale ona w sumie miała ostatnie dziecko 14 lat temu i całą wyprawkę dostała od koleżanki, która miała starszego synka od mojego brata... A wcześniej to w ogóle był problem z ubrankami, jak ja i siostra byłyśmy małe i każdy miał to samo i tyle samo...

Ale myślę, że jednak dokupię, co napisałam. Jak się nie przyda to sprzedam/oddam po prostu chyba...

[principessina]

agnieszka_pe25 remont lazienki i malowanie jezszcze przed nami, wiec na umeblowanie pokoiku bede musiala jeszcze poczekac, no ale jeszcze jest troche czasu

[moria44]

Dzień dobry ciężarówy!

Aleee jestem śpiąca Niby się wyspałam ale teraz ledwo na oczy patrzę.

Dziewczynki, niedługo kolejna część wątku będzie do założenia - ta nam idzie ekspresowo Mam jedną propozycję nowego tytułu, sama też spróbuję coś wymyślić ale jeśli macie jakieś oryginalne pomysły to czekam na propozycje

anula - no i dobrze, że pojechałaś normalnie jeszcze nie tak dawno współczułam Ci tej norweskiej służby zdrowia ale teraz okazuje się, że system się sprawdza bo kiedy coś się naprawdę dzieje to nie odsyłają Cię do domu z kwitkiem tylko sprawdzają, szukają. Żeby tak u nas było
Ja bym na pogotowiu tylko raz, gdy ugryzła mnie osa w ramię a ja mam takie lekkie uczulenie, tzn. strasznie puchnę, gorączkuję więc pojechałam na zastrzyk to mnie tak baby zrugały, bo wg nich powinnam jechać do innego miasta, tam gdzie mam lekarza rodzinnego a nie do szpitala ( była godzina 22 sobota! ) i były takie chamskie, krzyczały do mnie, że przez takie jak ja one nie dostają pensji Totalna porażka...

Napisane przez the_sania

tu są zdjęcia z wypadku http://ilawa.wm.pl/34051,Powazny-wyp...aly-ranne.html

sania zdjęcia straszne Dobrze, że skończyło się tylko na takich lekkich obrażeniach...

Napisane przez principessina

Wybralismy mebelki, chyba zdecydujemy sie na lozko rozwojowe, o ktorym tutaj ktoras z Was kiedys pisala
http://www.alondrababy.com/it/lettin...ref=K416C-2319

Woow! Wypasione mebelki

kasia1361 no teraz to już musi być córa, bo żaden chłopczyk nie da się ubrać w te urocze różowe ciuszki

[matallewar]

Wolałabym nie robić prania codziennie lub co dwa dni :P A jeszcze my z tż brudzimy (teraz jest jeszcze siostra, a pranie i tak robię co 1-2 dni )...

A, jeszcze miałam Wam napisać, jaki durny sen miałam...
A mianowicie śniło mi się, że już urodziłam, ale dziecko miało od razu ząbki... W ogóle je tylko karmiłam, a poza tym się nim nie przejmowałam. Wychodziłam sobie z domu na zakupy, a dziecko samo zostawało. A potem zaczęło wyglądać jak kot
Czasem się zastanawiam, czy ja coś z psychiką nie mam , jak mam tak durne sny...

[Martulka000]

Dzień dobry brzuchatki
Dziękuję Wam za wsparcie. Wieczorem po 20 odwozi mnie do mamy, bo się sama nie zabiorę. Będę miała czas na przemyślenie wszystkiego, doprowadzenie się do stanu używalności i w ogóle. Dziękuję, że jesteście

[SiLLee]

ale miałam dzisiaj sen. Snił mi sie moj porod ale to było w sumie tylko sala porodowa byl lekarz i wszytsko przygotowane a ja ciagle gdzies chodziłam ;// ze zapomniałam o czym ze nie ta koszula, co za sen. Ale i tak mnie to przeraziło poczytalam teraz troche poogladalam filmy z porodu matko jak ja sie boje!!! ja sobie tego wyobrazic nie moge. W maju to wpadne w panike ;//

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez principessina

http://www.alondrababy.com/it/lettin...ref=K416C-2319

ale ładne ja też chce takie gdzie mozna kupic w pl ?

[principessina]

Napisane przez matallewar

Wolałabym nie robić prania codziennie lub co dwa dni :P A jeszcze my z tż brudzimy (teraz jest jeszcze siostra, a pranie i tak robię co 1-2 dni )...

A, jeszcze miałam Wam napisać, jaki durny sen miałam...
A mianowicie śniło mi się, że już urodziłam, ale dziecko miało od razu ząbki... W ogóle je tylko karmiłam, a poza tym się nim nie przejmowałam. Wychodziłam sobie z domu na zakupy, a dziecko samo zostawało. A potem zaczęło wyglądać jak kot
Czasem się zastanawiam, czy ja coś z psychiką nie mam , jak mam tak durne sny...

hehe ale koszmaren, ale ja tez czesto takie miewam to niestety nasza psychika robie nam zarty
sporo tych rzeczy na 62 chcesz kupowac, tak mi sie wydaje...

SiLLee te mebelki to chyba hiszpanskie sa, w Pl nie wiem gdzie takowe sa, w necie mozesz popatrzec...

[agnieszka_pe25]

Napisane przez matallewar

No właśnie ja już 56 nie chcę kupować, myślę, że starczy, bo dzidzia może się większa urodzić... Myślałam jeszcze o: (wszystko w 62)
 2 czapeczki
 1 wyprawka (body, śpiochy, 2 kaftaniki, czapeczka, niedrapki)
 3 body krótki rękaw (mam sporo długich)
 3 pajace
 4 śpiochy
 3 półśpiochy
 2 pary niedrapek

Tylko moja mama mówi, że już mam za dużo Ale ona w sumie miała ostatnie dziecko 14 lat temu i całą wyprawkę dostała od koleżanki, która miała starszego synka od mojego brata... A wcześniej to w ogóle był problem z ubrankami, jak ja i siostra byłyśmy małe i każdy miał to samo i tyle samo...

Ale myślę, że jednak dokupię, co napisałam. Jak się nie przyda to sprzedam/oddam po prostu chyba...

wiecie co, to ja kontrowersyjnie wam powiem ze nie mam rzadnej listy!
nie wiem ile czego mam, troche 56, wiecje 62, troche jeszcze wiekszych, to co kupilam do tej pory ale nic popisane! nie wiem na co czekam

dostalam pierwszy raz w zyciu zakaz, a wlasciwie prosbe od tz zebym sie na razie wstrzymala z kupnem bo remont w tydzien pochlonal nam dodatkowe nieprzewidziane pieniadze(prawie ze ostatnie) no a jeszcze trzeba fachowcom zaplacic , no i jeszcze duuuzo do kupienia, a wyplata za 2 tyg.

oczywiscie zrobilam mine jak kot ze shreka bo tyle co znalazlam za 89 zl ten zestaw do sluchania serduszka(jest jeden sklep gdzie maja koncowki produkowanych ostatnich sztuk i wszystko z zagranicy sciagane, takze maja rewelacyjne ceny-wypasiona wanienka jakies 30zl, wozki , foteliki, nianie elektryczne, itd) powiedzial ze jak mnie ma to uspokoic to mam kupic ale nie wiem, zastanawiam sie

[moria44]

Napisane przez matallewar

Czasem się zastanawiam, czy ja coś z psychiką nie mam , jak mam tak durne sny...

Hehe, wiesz co raczej wszystko z Tobą w porządku My tu wszystkie mamy co jakiś czas dziwne, wręcz chore sny Mi się dziś śniło, że pojechaliśmy z TŻ i Igą na wakacje a naszą sunię zostawiliśmy pod opieka rodziny. Gdy wróciliśmy okazało się, że ona była dwa razy w ciąży i urodziła 5 wielkich berneńczyków i kilka buldożków francuskich i trzy bostony podobne do niej a sama była tak wyczerpana, że nawet się z nami nie przywitała, miała ogromne cyce i cała była gruba Tak się wkurzyłam, zabraliśmy ją na spacer i do apteki i w aptece chciałam jej kupić witaminy ale farmaceuta powiedział, że nie ma witamin więc kupiłam jej owoce 3 kg gruszek, 5 kg pomarańczy, 2 kg bananów i tak nam ten farmaceuta ważył owoce na wadze

Napisane przez Martulka000

(...) Będę miała czas na przemyślenie wszystkiego, doprowadzenie się do stanu używalności i w ogóle.

Jedź, jedź, porozmawiaj z mamą i odpocznij od faceta. Na spokojnie wszystko przeanalizuj


Dziewczyny, ja jestem taka happy, dostałam maila ze sklepu Dino, że moje zamówienie jest w trakcie realizacji, czas oczekiwania 14 dni
Myślę, że gdyby nie było tej czarnej spacerówki, to pewnie by od razu napisali a tak, wszystko wskazuje na to, że jednak będzie

[agnieszka_pe25]

Napisane przez matallewar

Wolałabym nie robić prania codziennie lub co dwa dni :P A jeszcze my z tż brudzimy (teraz jest jeszcze siostra, a pranie i tak robię co 1-2 dni )...

A, jeszcze miałam Wam napisać, jaki durny sen miałam...
A mianowicie śniło mi się, że już urodziłam, ale dziecko miało od razu ząbki... W ogóle je tylko karmiłam, a poza tym się nim nie przejmowałam. Wychodziłam sobie z domu na zakupy, a dziecko samo zostawało. A potem zaczęło wyglądać jak kot
Czasem się zastanawiam, czy ja coś z psychiką nie mam , jak mam tak durne sny...

ja w pierwszej ciazy tez mialam jakies takie glupie sny ze niedbam o dziecko i ma je chyba z90% dziewczyn, wynika to z tego ze boimy sie jak sie sprawdzimy w roli matek(tak mi sie wydaje) teraz takich snow nie mam, za to sni mi sie ze jestem okropna dla mojego starszego syna, mam takie koszmary ze szok, ze go zaniedbuje, wyzywam, bije(!), ze mi sie utopil itd itp, i tez mi sie wydaje ze to jest moj strach czy bede wstanie podolac jako matka dwojeczki dzeici, czy bede miec czas dla neigo, czy go nie skrzywdze....

[MoniaK]

Napisane przez agnieszka_pe25

j
ja wam powiem ze do poki jadlam do 20stej, i to najlepiej jogurta naturalnego(duzego danona ) i kiwi(wiem wiem dziwne polaczenie, ale nic nie moge ze mam ochote na takie miksy) to waga pieknie szla po malutku, ale jak przyjezdza tz, i sie o 22giej laduje w domu i pochlania kanapki no to wiecie.....

Jogurt z kiwi to jak najbardziej prawidłowe połączenie mniam idę sobie kupić kiwi bo mi narobiłaś ochoty Ja staram się jeść ostatni posiłek najpóźniej o 20 ale kg i tak lecą. Na razie jest tylko 6 ale czekam aż nastąpi bum kilogramowy

Napisane przez the_sania

mam jeszcze pytanko, do tych, które liczą już ruchy Maleństwa:
w jaki sposób liczycie te ruchy i jak to zapisujecie?

ja nie liczę
dobrze że mężowi się nic nie stało ufff

Napisane przez agnieszka_pe25

wiesz co, ja to nienawidze nic ze soba nie robic, mam takie adhd na punkcie dokladania sobie obowiazkow hahahaa. tak wiec, koncze licencjat, na codzien sama wychowuje 4,5 latka nadpobudliwego(nie przesadzam), robie generalny remont(aktualnie mam cegly gole zamiast scian w lazience, kuchni i kibelku), ciaza itd itp.

czuję się jak ostatnio leń

Napisane przez Grazin

np z 4 szkalnek mąki na 3 albo po prostu nie zuzywaj całego ciasta no i jak dajesz mniej mąki to cyukru też mniej

dziękować

Napisane przez Martulka000

Dzień dobry brzuchatki
Dziękuję Wam za wsparcie. Wieczorem po 20 odwozi mnie do mamy, bo się sama nie zabiorę. Będę miała czas na przemyślenie wszystkiego, doprowadzenie się do stanu używalności i w ogóle. Dziękuję, że jesteście

i bardzo dobrze! tak bez mrugnięcia okiem Cię odwozi? Świetnie że się zdecydowałaś, bo widać że skoro facet nawet nie zareagował to jest z niego ostatni cham Tylko nie odpuszczaj mu alimentów.

[agnieszka_pe25]

Napisane przez moria44

Hehe, wiesz co raczej wszystko z Tobą w porządku My tu wszystkie mamy co jakiś czas dziwne, wręcz chore sny Mi się dziś śniło, że pojechaliśmy z TŻ i Igą na wakacje a naszą sunię zostawiliśmy pod opieka rodziny. Gdy wróciliśmy okazało się, że ona była dwa razy w ciąży i urodziła 5 wielkich berneńczyków i kilka buldożków francuskich i trzy bostony podobne do niej a sama była tak wyczerpana, że nawet się z nami nie przywitała, miała ogromne cyce i cała była gruba Tak się wkurzyłam, zabraliśmy ją na spacer i do apteki i w aptece chciałam jej kupić witaminy ale farmaceuta powiedział, że nie ma witamin więc kupiłam jej owoce 3 kg gruszek, 5 kg pomarańczy, 2 kg bananów i tak nam ten farmaceuta ważył owoce na wadze


Jedź, jedź, porozmawiaj z mamą i odpocznij od faceta. Na spokojnie wszystko przeanalizuj


Dziewczyny, ja jestem taka happy, dostałam maila ze sklepu Dino, że moje zamówienie jest w trakcie realizacji, czas oczekiwania 14 dni
Myślę, że gdyby nie było tej czarnej spacerówki, to pewnie by od razu napisali a tak, wszystko wskazuje na to, że jednak będzie

nie no, twoj sen wymiata: hahaha:
a jakie rasy masz psiaka ze urodzil tyle rasowych innych pieskow

no i gratuluje ze wozio juz w drodze, wy tu tyle pisalyscie o tych x-landreach ze zaczelam zwracac uwage na nie na ulicy i faktycznie sa bardzo bardzo popularne. (to chyba znak ze sie sprawdzaja)

[matallewar]

Hmm, to widzę, że moje sny, w których zapominam dziecko nakarmić albo nie mam w ogóle wyprawki, a tu poród się zaczyna, są całkiem normalne <uff>

Kurcze, to może coś z tego większego kupię? Np. na 68? Tylko nie wiem co... A chcę to kupić u jednego sprzedającego na allegro i jak przekroczę 200zł, to będę mieć za darmo przesyłkę (a tak to sporo tego będzie za tyle ciuszków).

[mary poziomkowa]

Princi, fajne meble, ładna kolorystyka, no i praktyczne, przypuszczam, że sprawdziłyby się w naszej małej sypialni Tylko nie mogłam tam znaleźć, jak to łóżko po transformacji wygląda

Matallewar, na Twoim miejscu z listy dokupiłabym jeszcze pajace, czapeczki i półśpiochy na 62

Moria, doczytałam, że kupiłaś wózek! Gratuluję i zazdroszczę, bo my z wyborem ciągle w lesie. Mamy kilku faworytów, ale u nas jedno zwala na drugie ostateczny wybór. Co więcej, nie mamy jakoś weny, żeby jechać i potestować na żywo. Remont też ciągle przekładamy. Leniuchy takie

Aktualnie na podium są:
Mutsy Active Champagne
Mutsy 4rider Cargo New Black
X-lander XA Carbon oczywiście

na niekorzyść Mutsy przemawiają koła

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Martulko, świetna decyzja! Trzymam kciuki za pomyślność ustaleń! Odpocznij od atmosfery i popatrz na wszystko z boku. Może ustal z Mamą jakieś konkrety, porozmawiajcie. Miałabyś tam jakiś osobny kąt? Nie zastanawiałabym się, tylko ogarniała szybko.

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Aha! Zapomniałam dodać, że wczoraj dziecko usadowiło mi się na pęcherzu, po czym dostało czkawki i myślałam, że zwątpię

[anula_81]

ja wlasnie poszlam do sklepu po swieze pieczywko i zaslablam panu przy kasie, chyba za cieplo sie ubralam bo normalnie dostalam siodmych potow i standardowego zaslabniecia/omdlenia, pan na szczescie mily a ze mieszkam 50 m od sklepu pomogli mi zaniesc zakupy do domu, chyba caly sklep wystraszylam musze zjesc cos konkretniejszego chyba widze ze moj organizm jeszcze slaby po weekendowych przejsciach.

Napisane przez Lolka1212

A na wieczór zostawiam sobie produkcję mojej listy wyprawkowej... ale jak wcześniej wydawło mi się to strasznie trudne, to teraz, dzięki podpowiedzią z waszych list, wydaje mi się to zadanie będzie takie przyjemne

Ddaaiissyy widzę, że imię do córeczki wybrane

ja tez sie musze zabrac za update mojej listy

Napisane przez the_sania

u są zdjęcia z wypadku http://ilawa.wm.pl/34051,Powazny-wyp...aly-ranne.html


mam jeszcze pytanko, do tych, które liczą już ruchy Maleństwa:
w jaki sposób liczycie te ruchy i jak to zapisujecie?

buziaki i lecę nadrabiać

kochana! jeju, wspolczuje wypadku Tzta, najwazniejsze, ze wszytsko dobrze sie skonczylo, a ty sie oszczedzaj i nei denerwuj

co do ruchow ja jeszcze nic nie zapisuje, nei mam pojecia jak sie ma to liczyc itp moj norweski lekarz powiedzial, ze to bzdura z tym liczeniem i trzeba po prostu sie obserwowac i kazda drastyczna zmiane notowac, wiec sama nie wiem...chetnie tez poslucham jakis opinii

Napisane przez principessina

Dzien dobry Mamusie! Ja ostatnio mniej sie udzielam, ale mam do roboty, ale podczytuje Was na bierzaco
W sobote bylismy na zakupach i wyobrazicie sobie, ze moj maz stwierdzil zebysmy tylko poogladali, bo to jeszcze za wczesnie na kupowanie, a bylo tyle wyprzedazy chlip chlip no ale w sumie potrzebuje dla synka letnich rzeczy, a to wszystko bylo zimowe....
Wybralismy mebelki, chyba zdecydujemy sie na lozko rozwojowe, o ktorym tutaj ktoras z Was kiedys pisala
http://www.alondrababy.com/it/lettin...ref=K416C-2319

anula_81 co na zwolnieniu jestes??

no lece meza zapisac do ortopedy, bo juz od jakiegos czasu narzeka bardzo na szyje i musi zrobic sobie przeswietlenie, siebie do dentysty i do endokrynologa

jejuuu jakie piekne mebelkiii.....normalnie chyab poszukam sobie czegos rownie slicznego, normalnie miodzio!!
nie nie jestem na zwolnieniu, dzisiaj zrobilam sobie wolne bo musialam odespacm wiec to tylko dzisiaj, jutro dalej do pracy

Napisane przez matallewar

No właśnie ja już 56 nie chcę kupować, myślę, że starczy, bo dzidzia może się większa urodzić... Myślałam jeszcze o: (wszystko w 62)
 2 czapeczki
 1 wyprawka (body, śpiochy, 2 kaftaniki, czapeczka, niedrapki)
 3 body krótki rękaw (mam sporo długich)
 3 pajace
 4 śpiochy
 3 półśpiochy
 2 pary niedrapek

Tylko moja mama mówi, że już mam za dużo Ale ona w sumie miała ostatnie dziecko 14 lat temu i całą wyprawkę dostała od koleżanki, która miała starszego synka od mojego brata... A wcześniej to w ogóle był problem z ubrankami, jak ja i siostra byłyśmy małe i każdy miał to samo i tyle samo...

Ale myślę, że jednak dokupię, co napisałam. Jak się nie przyda to sprzedam/oddam po prostu chyba...

moja mama tez tak mowi, a ja nie moglam sie powstrzymac, wiec zobaczy sie, z drugiej strony moja koezanka nie kupowala nic prawie na 56 a dzidzia urodzila sie 48 cm i wszystko na niej wisialo i 62 zalozyla dopiero po 2 miesiacach

Napisane przez moria44

anula - no i dobrze, że pojechałaś normalnie jeszcze nie tak dawno współczułam Ci tej norweskiej służby zdrowia ale teraz okazuje się, że system się sprawdza bo kiedy coś się naprawdę dzieje to nie odsyłają Cię do domu z kwitkiem tylko sprawdzają, szukają. Żeby tak u nas było
Ja bym na pogotowiu tylko raz, gdy ugryzła mnie osa w ramię a ja mam takie lekkie uczulenie, tzn. strasznie puchnę, gorączkuję więc pojechałam na zastrzyk to mnie tak baby zrugały, bo wg nich powinnam jechać do innego miasta, tam gdzie mam lekarza rodzinnego a nie do szpitala ( była godzina 22 sobota! ) i były takie chamskie, krzyczały do mnie, że przez takie jak ja one nie dostają pensji Totalna porażka...

oj oj, nie zartuj ze az tak? ja w sumie z PL tez nei mam milych wspomnien z pobytu w szpitalach a ja jestem chorowite dziecko wiec troche ich juz zwiedzilam
a to nasz epogotowie tu to w sumie nei pogotowie tylko taki oddzial ginekologiczny dla kobiet w ciazy glownie ktore beda rodzic w tym szpitalu taki ostry dyzur. nie kojarzyl mi sie dobrze, bo tam bylam na wszelkich zabiegach po poronieniu itp. ale na szczescie odnowili wszystko nowy personel i jakas reorganizacja, wiec czulam teraz ze rzeczywiscie sie mna zaopiekowali, mam nadzieje, jednak odpukac ze juz do konca ciazy u nich nei zawitam

Napisane przez agnieszka_pe25

wiecie co, to ja kontrowersyjnie wam powiem ze nie mam rzadnej listy!
nie wiem ile czego mam, troche 56, wiecje 62, troche jeszcze wiekszych, to co kupilam do tej pory ale nic popisane! nie wiem na co czekam

oczywiscie zrobilam mine jak kot ze shreka bo tyle co znalazlam za 89 zl ten zestaw do sluchania serduszka(jest jeden sklep gdzie maja koncowki produkowanych ostatnich sztuk i wszystko z zagranicy sciagane, takze maja rewelacyjne ceny-wypasiona wanienka jakies 30zl, wozki , foteliki, nianie elektryczne, itd) powiedzial ze jak mnie ma to uspokoic to mam kupic ale nie wiem, zastanawiam sie

ja mam ten detektor serduszka i jest to uspokajajace, ja kupilam juz 1w 14 tc bo tamta poronilam w 13 stym i mialam straszne stresy, pomaga i powiem wam, ze nei zaluje wydanych na to pieniazkow.

ide cos zjesc bo dalej slaba jakas jestem po tym zaslabnieciu.

[principessina]

mary poziomkowa to lozeczko rozwojowe jest duze i dlugie,wiec do sypialni raczej sie nie nadaje, chyba ze zwykle lozeczko to owszem przy kazdej kolorystyce masz ikonke youtube, jak klikniesz to mozesz obejrzec jak sie montuje i jak wyglada po rozlozeniu na czesci pierwsze zaleta tych mebelkow moim zdaniem jest wlasnie kolorystyka, bo dziecko misiami czy kwiakami szybko sie znudzi, wiadomo jakie sa teraz dzieci, w wieku 5 lat nie chca juz kubusia puchatka, ja oczywiscie na sile bym ubrala i wcisnela ale co zrobic

[agnieszka_pe25]

Napisane przez matallewar

Hmm, to widzę, że moje sny, w których zapominam dziecko nakarmić albo nie mam w ogóle wyprawki, a tu poród się zaczyna, są całkiem normalne <uff>

Kurcze, to może coś z tego większego kupię? Np. na 68? Tylko nie wiem co... A chcę to kupić u jednego sprzedającego na allegro i jak przekroczę 200zł, to będę mieć za darmo przesyłkę (a tak to sporo tego będzie za tyle ciuszków).

ja , jak znajduje jakies okazjonalne nawet na pol roczne to poprostu biore, i biore jak leci z rozmiarkami, ale naprawde nie mam tego tak poukladanego jak wy, nie wiem jak to ogarne, no nic, potem bede nad tym myslec.



mary jest dobrze, przynajmniej wiecie czxego chcecie, bo procz firmy te wozeczki maja w sumie podobny wyglad, takze jest dobrze, moglabys sie martwic jakby ci sie podobaly ekstremalnie rozne, wtedy to ciezki orzech do zgryzienia

[listopadowa80]

W końcu do Was dotarłam i nadrobiłam zalełości

Martulka i Martynka - ..........jestem z szoku. Podpisuję się pod tym, co napisały dziewczyny. Nie marnujcie życia sobie ani Waszym dzieciom

Matallewar - bardzo mi przykro z powodu śmierci Waszego Dziadka

A odnośnie wyprawki - dokupiłabym ze 2-3 czapeczki i pary skarpetek, pajacyki i bluzy. Wszystko oczywiście w rozmiarze 62. Zastanowiłabym się też nad rajstopkami

Daisy, Mimbi - śliczne Wasze Maleństwa. Będą miały ładną pamiątkę

Lolka- wózki obejrzane i wybrany. Będzie to X-lander Xa, mój mąż już na niego zachorował - chyba nawet bardziej niż ja. Muszę Wam powiedzieć, że 'na żywo' ten kolor jungle (zielony) wygląda o wiele lepiej niż na fotkach i teraz zastanawiamy się właśnie nad zielonym lub czerwonym. Natomiast arctic fajnie wygląda na zdjęciach, a 'na żywo' nie ma szału (a właśnie ten mi się najbardziej podobał na fotkach).
Aha - bardzo mi sie spodobały też wózki abc design, no ale x-lander już zostaje na 99,99%

Kasia16 - ale słodziak z tego twojego Igora. A jaką miał bujną czuprynę! Mój Adrian długo był prawie łysy

Dziewczonka - bardzo się cieszę, że byłaś u lekarza Trzymam kciuki, aby u Ciebie to był chwilowy incydent.

Anula - ale duża Twoja córeńka! Ciekawe ile moja ma teraz?

Paulizia - Kochana, troszkę spóźniona jestem, ale chciałabym życzyć Tobie Wszystkiego Co Najlepsze z Okazji Twojego Święta!

A ja w sobotę wieczorem troszkę się wystraszyłam. Gdzieś tak przez ok. godzinę czułam jakby skurcze - leciutkie, bezbolesne, ale powtarzały się regularnie co 7 minut. Nie wiem, może powinnam pojechać do lekarza na ktg, ale przeczekałam i na razie jest ok.

I poza tym mam tak zawalone gardło, że w nocy spać nie mogę - budzę się z powodu potwornego bólu gardła. Tantum verde niestety mi nie pomaga. Dzisiaj zasnęłam po 3 i co godzinę się budziłam.

[Grazin]

Napisane przez matallewar

Wolałabym nie robić prania codziennie lub co dwa dni :P A jeszcze my z tż brudzimy (teraz jest jeszcze siostra, a pranie i tak robię co 1-2 dni )...

A, jeszcze miałam Wam napisać, jaki durny sen miałam...
A mianowicie śniło mi się, że już urodziłam, ale dziecko miało od razu ząbki... W ogóle je tylko karmiłam, a poza tym się nim nie przejmowałam. Wychodziłam sobie z domu na zakupy, a dziecko samo zostawało. A potem zaczęło wyglądać jak kot
Czasem się zastanawiam, czy ja coś z psychiką nie mam , jak mam tak durne sny...

sen świetny tez takie miewam, to nasze normalne lęki
co do tej wyprawki, kup sobei kilak ciuszków 62 i 68, jak beda trioszke za duze to przeciez sie nic nie stanie. a z za małymi juz byłby problwem. nie masz kogos kto dałby Cio troszke uzywanych ciuszków?

Napisane przez matallewar

Hmm, to widzę, że moje sny, w których zapominam dziecko nakarmić albo nie mam w ogóle wyprawki, a tu poród się zaczyna, są całkiem normalne <uff>

Kurcze, to może coś z tego większego kupię? Np. na 68? Tylko nie wiem co... A chcę to kupić u jednego sprzedającego na allegro i jak przekroczę 200zł, to będę mieć za darmo przesyłkę (a tak to sporo tego będzie za tyle ciuszków).

kup 68 tez
body, półśpiochy, bluzeczki...pajace

[agnieszka_pe25]

Napisane przez anula_81

ja wlasnie poszlam do sklepu po swieze pieczywko i zaslablam panu przy kasie, chyba za cieplo sie ubralam bo normalnie dostalam siodmych potow i standardowego zaslabniecia/omdlenia, pan na szczescie mily a ze mieszkam 50 m od sklepu pomogli mi zaniesc zakupy do domu, chyba caly sklep wystraszylam musze zjesc cos konkretniejszego chyba widze ze moj organizm jeszcze slaby po weekendowych przejsciach.

ja tez sie musze zabrac za update mojej listy

kochana! jeju, wspolczuje wypadku Tzta, najwazniejsze, ze wszytsko dobrze sie skonczylo, a ty sie oszczedzaj i nei denerwuj

co do ruchow ja jeszcze nic nie zapisuje, nei mam pojecia jak sie ma to liczyc itp moj norweski lekarz powiedzial, ze to bzdura z tym liczeniem i trzeba po prostu sie obserwowac i kazda drastyczna zmiane notowac, wiec sama nie wiem...chetnie tez poslucham jakis opinii

jejuuu jakie piekne mebelkiii.....normalnie chyab poszukam sobie czegos rownie slicznego, normalnie miodzio!!
nie nie jestem na zwolnieniu, dzisiaj zrobilam sobie wolne bo musialam odespacm wiec to tylko dzisiaj, jutro dalej do pracy

moja mama tez tak mowi, a ja nie moglam sie powstrzymac, wiec zobaczy sie, z drugiej strony moja koezanka nie kupowala nic prawie na 56 a dzidzia urodzila sie 48 cm i wszystko na niej wisialo i 62 zalozyla dopiero po 2 miesiacach

oj oj, nie zartuj ze az tak? ja w sumie z PL tez nei mam milych wspomnien z pobytu w szpitalach a ja jestem chorowite dziecko wiec troche ich juz zwiedzilam
a to nasz epogotowie tu to w sumie nei pogotowie tylko taki oddzial ginekologiczny dla kobiet w ciazy glownie ktore beda rodzic w tym szpitalu taki ostry dyzur. nie kojarzyl mi sie dobrze, bo tam bylam na wszelkich zabiegach po poronieniu itp. ale na szczescie odnowili wszystko nowy personel i jakas reorganizacja, wiec czulam teraz ze rzeczywiscie sie mna zaopiekowali, mam nadzieje, jednak odpukac ze juz do konca ciazy u nich nei zawitam

ja mam ten detektor serduszka i jest to uspokajajace, ja kupilam juz 1w 14 tc bo tamta poronilam w 13 stym i mialam straszne stresy, pomaga i powiem wam, ze nei zaluje wydanych na to pieniazkow.

ide cos zjesc bo dalej slaba jakas jestem po tym zaslabnieciu.

chyba wlasnie dla tego kupie

ja tez mam akcje z omdleniami, w kolejkach, jak wejde do kogos do domu i w progu nie sciagne kurtki itd, mam tak czesciej w ciazy, ale ja jestem taka nieprzewidywalna, ze potrafie sie "zwinac" w poczekalni u lekarza, jak slysze jak ktos opowiada np o jakims zlamaniu albo jak widze krew. rok temu jak moj mlody mial wizyty po szyciu na buzce jakas baba w kolejce u lekarza opowiadala jakies straszne rzeczy i padlam mlody stal wystraszony i patrzyl


princi rewelacja, naprawde. wyslalam linka mojemu tz, bo mamy dostac turystyczne, i sie nie buntuje, ale kurcze moze warto sie rozgladnac za czyms takim wiedzialam ze sa rozwojowe, ale takiego superowego nie widzialam

[principessina]

agnieszka_pe25 super te mebelki co? naprawde jak zobaczylam w czasopismie reklame to polecialam sprawdzic czy u nas je sprzedaja

Dziewczyny szukam wyprawki dla mojego synusia takiej zlozonej ze spioszkow, body, czapeczki i lapek, jesli Wam wpadnie w oko jakis komplecik taki disneya lub z kubusiem puchatkiem to wrzuccie link, bo nie moge znalezc, a niestety mam hopla na punkcie kubusia

[agnieszka_pe25]

dobra, anula przekonalas mnie. jade po ten detektor

pojade jeszcze sprawdzic jak tam posuwa sie remont, ehhh

jeszcze troche i beda moje wyniki...

[mary poziomkowa]

Agnieszko, no w sumie tak, mam nadzieję, że w końcu się ogarniemy

Anula, cukier Ci spadł? Biedna

Listopadowa, z tym gardłem niepokojące. Płucz może sobie wodą z solą? Albo coś z chlorheksydyną do płukania? ...

No i widzę, że X-landery królują w naszym wątku, co mnie utwierdza w przekonaniu, że to dobry wybór

Uciekam jakieś zakupy ogarnąć. A potem obiad [mielone+ziemniaki+ surówka z kapustą kiszoną, jabłkiem i marchewą], a na deser ten jabłecznik, ciekawe co wyjdzie

[listopadowa80]

Mary Poziomkowa - gardło płuczę i solą i szałwią i kurcze nic mi nie pomaga. Buuuuu

Sania - dopiero przeczytałam o wypadku... Jak dobrze, że twój Tż i jego koledzy wyszli z tego cało. Ale nawet nie wyobrażam sobie, ile Ciebie musiało to nerwów kosztować...

[matallewar]

listopadowa80 tż jest przeciwny rajstopkom... Więc kupuję półśpiochy.

Grazin właśnie nie mam nikogo, kto by mógł mi cokolwiek oddać, ale znalazłam na allegro dziewczynę, która naprawdę taniutkie rzeczy sprzedaje - za poniższą listę wyszło równo 200zł

Zmodyfikowałam listę do dokupienia i już chyba tak zostawię
2 czapeczki
1 wyprawka (body, śpiochy, 2 kaftaniki, czapeczka, niedrapki) - 62
3 body krótki rękaw (1-62, 2-68)
3 pajace (1-62, 2-68)
4 śpiochy (1-56, 1-62, 2-68)
3 półśpiochy (1-62, 2-68)
2 pary niedrapek

[listopadowa80]

Napisane przez mary poziomkowa

No i widzę, że X-landery królują w naszym wątku, co mnie utwierdza w przekonaniu, że to dobry wybór

X-lander ma bardzo dobrą opinię. Tutaj taki ranking:
http://www.wozki-dla-dzieci.com/page/4/
Wypadł super, co mnie przekonuje

[dorkabl]

My kupujemy Marite - Roana

[anula_81]

no wcinam sniadanko! bulke z ciemnego pieczywa z wedlina z indyka i odtluszczonym serem philadelfia i druga z pasztetem dla dzieci z indyka rowniez(zaczne chyba gdakac jak indyk zaraz) i jogurt zero procent mam nadzieje, ze mnie nic nie bedzie klulo po tym juz!

Napisane przez mary poziomkowa

Agnieszko, no w sumie tak, mam nadzieję, że w końcu się ogarniemy

Anula, cukier Ci spadł? Biedna

Uciekam jakieś zakupy ogarnąć. A potem obiad [mielone+ziemniaki+ surówka z kapustą kiszoną, jabłkiem i marchewą], a na deser ten jabłecznik, ciekawe co wyjdzie

no chyba cukier spadl, bo malo zjadlam na sniadanie a wczoraj nie jadlam kolacji, plus ja ogolnie naleze do typow mdlejacych a w ciazy to juz nie pierwszy raz, kilka razy zemdlalam totalnie np w autobusie, ja jak nie mam powietrza to tak reaguje a w ciazy juz totalnie

Napisane przez agnieszka_pe25

dobra, anula przekonalas mnie. jade po ten detektor

...

ja tam jestem zadowolona bardzo! tylko pamietaj jak od razu nei znajdziesz tetna to sie ie denerwuj bo to potrzeba troche wprawy,

Napisane przez agnieszka_pe25

chyba wlasnie dla tego kupie

ja tez mam akcje z omdleniami, w kolejkach, jak wejde do kogos do domu i w progu nie sciagne kurtki itd, mam tak czesciej w ciazy, ale ja jestem taka nieprzewidywalna, ze potrafie sie "zwinac" w poczekalni u lekarza, jak slysze jak ktos opowiada np o jakims zlamaniu albo jak widze krew. rok temu jak moj mlody mial wizyty po szyciu na buzce jakas baba w kolejce u lekarza opowiadala jakies straszne rzeczy i padlam mlody stal wystraszony i patrzyl

ja tez zawsze z tych mdlejacych bylam, w ciayz to jedynie sie boje, ze upadne, ale nienawidze ogolnie teg uczucia slabosci i miekkich nog, oblania potem i ciemnosci przed oczami, mnei najczesciej brak swiezego powietrza tak zalatwia, najgorzej wlasnie zima, bo ma sie duzo ubra na sobie a w autobusie, metrze bywa goraco, wiec juz si enie przejmuje jak ludzie patrza na mnei jak na glupia jak na 5 przystankow sciagam kurtke

Napisane przez moria44

Hehe, wiesz co raczej wszystko z Tobą w porządku My tu wszystkie mamy co jakiś czas dziwne, wręcz chore sny


Dziewczyny, ja jestem taka happy, dostałam maila ze sklepu Dino, że moje zamówienie jest w trakcie realizacji, czas oczekiwania 14 dni
Myślę, że gdyby nie było tej czarnej spacerówki, to pewnie by od razu napisali a tak, wszystko wskazuje na to, że jednak będzie

ja tez mialam dzisiaj neizly sen, po tm szpitalu chyba, snilo mi sie ze sie budze i patrze a moj brzuch taki flak miekki taki i nic tam nei ma w srodku i tak bardzo plakalam, mozna zwariowac z takimi snami!!
gratuluje wozka, moj tez juz wyslany czekamy, bo tesciowie w Krakowie maja odebrac

no jem

[spice1985]

Hej dziewczyny Narobiłyście mi smaku na ten jabłecznik i też będę robić Zaraz idę po jabłka.

Co do tytułu nowego wątku to ja proponowałam już wcześniej : "Coraz mocniejsze kopniaki czujemy, wiosną się rozpakujemy"

Dawajcie propozycje, to znowu sobie ankietkę zrobimy. Ciekawe ile części naszego wątku będzie do czerwca