Kopią nas po brzuszkach dzieci czas do wiosny szybko leci - Mamy marzec-kwiecień 2011

[Black_Angel86]

a wiecie co...
ja już ciuszki wyprałam i wyprasowałam, wszystko ładnie w komodzie leży i czeka...
no ale mój termin to luty więc muszę się mieć na baczności...
ale nie o tym chciałam napisać...
prałam w Loveli, do kolorów i do białego...
przyszła moja teściowa jak prasowałam ciuszki i zaczęła je oglądać,
pierwszego dnia kolorowe prasowałam... i było ok,
a drugiego białe wyprane w Loveli do białego... i ona dostała uczulenia, dosłownie 3 minuty i ręce miała całe czerwone... nie wiem co myśleć... przecież to płyn dla dzieci, dodatkowe płukanie włączyłam... nie powinno uczulać...

[87czarna]

nuna nie,nie... kupywaliśmy w zwykłym sklepie na mieście

black u niej właśnie byłam za pierwszym razem. Wiesz co,ja tak prawdę mówiąc,to nie mam żadnej wady,także wątpie,że wypisze mi wskazanie do cc :/ Nie wiem na czym to polega,ale to jest za proste...chyba okuliści nie są chętni do wypisywania takich fałszywych świstków...

[kasiapruszkow]

Czesc Mamuski

dizekuej za info z tymi RMUami

brzunie macie sliczne tlyko w porownaniu z moim malutkie

Monti dobrze ze juz lepeij sie czujesz i widze ze wynagradasz to sobie zakupami ja tez bym poszalala ale czekam na wyplate i nie wiem kiedy beidze
a własnie jak jestem od poczatku mies na zwolnienu to kto mi placi - firma moja czy zus??

Napisane przez marsylia

Mój mąż nagrywał maluchy wczoraj w przedszkolu i mowily o dniu babci, i jeden na pytanie za co kocha babcie mowi: kocham babcie najbardziej za to ze urodzila moja mamę, bo mama urodziła mnie taka bezinteresowność

dobre

Napisane przez marsylia

jak Wam idzie cwiczenie miesni kegla? mi moze z 5 razy przed snem... i to nie zawsze pamietam.

o to mam ten sam problem :-( cos czuje ze bede sie moczyc po porodzie przez to lenistwo

Napisane przez kinga2710

ja wlasnie sie do tego przymierzam ale maz stwierdził ze za wcześnie na to no ale ja chyba się go nie posłucham i zacznę pakować torbę, hm mam jeszcze takie pytanie czy wy tez odczuwacie takie delikatne a zarazem dające we znaki skurczki w okolicach szyjki tak jakby coś się otwierało i biegusiem zamykało:confus ed: bo ja tak mam od tygodnia i jest to dokuczliwe i w takich momentach mały w brzuchu świruje bardzo

ja wczoraj sie wystraszylam bo nie dosc ze maly nawala mnie po odbycei i pecherzu to jeszce czulam takie jakby klucia w pochwie i balam sie ze mi sie otwiera i urodze ... wieczorem przeszlo i dzis naraiz enie czuje

Napisane przez ada32

... nie mogę w ogóle w nocy spać ...czuję tez jakbym miała gigantyczne kolki po bokach brzucha.. wtedy musze spacerować po ciemnych pokojach tylko wtedy przestaje boleć.. taż macie takie kolki?
dziewczyny dziś też zauważyłam że pojawiają mi się krwiaczki takie malutkie na dekolcie.. od czego to może być.. brak jakieś witaminy czy może coś z żyłkami... zaznacze że ciśnienie mam niskie i cały czas takie same 100/60...

tez nie sypaim cale noce bo mi nie wygodnie , ni moge sie ulozyc a jak juz si epoloze i w miare jest mi wygonie to zaraz mi sie do toalety chce albo maly zacyzan tanczyc i mnie po plucach albo p sercu nawala i nie moge oddychac
co do zylek to mi sie na kostkach u nog porobily ...

Napisane przez Montii

dostałam maila,że z psychologii społecznej dostałam 5
także oblewamy picolo dziewczęta :pijak:

gratulujemy

Napisane przez iizabelaa

Tak się zastanawiam jaki rozmiar jak długo mi posłuży, i tak wstępnie założyłam, że
62 do 3 miesięcy
68 do 6 miesięcy
74 powyżej 6 miesięcy

Co o tym myślicie?

ja zbastowalam na poczatku probowlam kupowac takei cisuzki ze na ol roku juz z dlugim reakwem bo jesein sie zacznie a na wczensiejesze na krotki ale zakrecialm sie w tych rozmiara i przede wszytkim kazda firm ama inna wymiarowke wiec zrezygnowalam
poza tmy ma dwa przyklady dizeic u znajomych ze jaedno dizecko z maja jeszce miesci sie w cos na 56 a drugie z czerwca i nosi juz 74

Napisane przez iweczka

szara myszka, mam bardzo podobnie, okropnie boję sie pobytu w szpitalu. poprostu ich nie cierpie, nigdy nie byłam pacjentką, ale mam mega stracha przed pobytem tam......

Napisane przez Black_Angel86

Cześć laseczki
tak czytam to forum jak mam czas i nie chce mi się spać... Kurcze też tak macie że byście całymi dniami spały na siedząco? A jak przyjdzie noc to koszmar po prostu bo zasnąć się nie da? Mnie coś takiego męczy już ze 2 tyg, śpię po 3 godziny maksymalnie. Bo albo chce mi się siku (3 krople oczywiście), albo dostanę takiego kopa, że się zrywam na równe nogi, albo tż mi do ucha chrapie, albo mi za ciepło czy zimno... no ciągle coś... Chodzę już jak wampir po domu...
I nie, że się stresuję, bo nie myślę o tym w nocy. W dzień już tak.
Został mi miesiąc maksymalnie...
Widzę, że piszecie o szpitalach i jak sobie poradzicie z maleństwami. To też moje pierwsze maleństwo, ale jakoś nie myślę o tym. Raczej przeraża mnie szpital sam w sobie. Nienawidzę tego wstawania o 5, oglądania mnie ( ha! słyszałam że na wizytę poranną z oglądaniem nie zapraszają u nas do osbnego pokoju tylko kołdra do góry i heyah... przy wszystkich na sali. Czuję, że zrobię tam aferę o to, mam strasznie dużą potrzebę intymności i nie wyobrażam sobie żeby przed wszystkimi świecić na prawo i lewo... Tak, to mnie przeraża najbardziej. I to jeszcze, że zostanę tam sama, tż pójdzie do domu, a ja zostanę... może to głupie i niedorzeczne, ale potrzebuję mieć blisko siebie kogoś bliskiego...
Daaaaaawno nie pokazywałam Wam moje brzuszka, toteż teraz to czynię. Przy okazji pochwalę się, że wczoraj miałam sesję z brzuszkiem (uff, zdążyłam), mam tylko 2 zdjęcia narazie ale i tak mi się podobają

no ja sie tez boje pobytu w szpitalu, bylam za dzieciaka i strasznie to wspominam, wiec teraz pewnie bedize tez nie za bardzo milo, poza tym ten bol
Black zdjeica rewelacja ile zaplaiclas??

a my w weekend pocz\ynilismy kolejen zakupy zamowilismy fotel rozkladany do pokojuz malego zebym mogla kimnac przy nim, komode a w zaszadzie cala szafke i kupilismy karuzleke i zabawke do wozka a i dotarlam do rossmana w koncu

mielgo dizonak

[Ewelqa1985]

black angel o kurcze ja tez mam lovelle

nuna trzymam kciuki zeby szybko zlecialo do usg

[87czarna]

black Ja też kupiłam Lovelę do białego i kolorowego...oby nic się nie działo!

[megi2015]

Napisane przez kasiapruszkow

a my w weekend pocz\ynilismy kolejen zakupy zamowilismy fotel rozkladany do pokojuz malego zebym mogla kimnac przy nim, komode a w zaszadzie cala szafke i kupilismy karuzleke i zabawke do wozka a i dotarlam do rossmana w koncu

mielgo dizonak

super w pokoiku widać zmiany i ta karuzela. chyba jednak na nią się skuszę. zamawiałaś przez allegro??? jeśli tak podaj proszę link do sprzedawcy

[iweczka]

Napisane przez megi2015

ja jestem w 31 tyg. ciąży i póki co nie mam nawet proszku do prania dla dzieci haha ale planuje teraz na początku lutego kupić i poprać rzeczy dla małego i poprasować. lepiej zrobić to za wczasu, bo nigdy nie wiadomo co i jak...

megi jestem lepsza......jestem w 34 tygodniu i tez nie mam proszku
od miesiaca (co najmniej) w sklepach się na niego gapie ale kupić jakoś nie mogę-nie wiem czemu
ale jutro idę zakupic i planuję puścić pierwszą partię prania.....

[Black_Angel86]

Kasiapruszkow jak na razie to nic nie zapłaciłam, bo zdjęcia robił fotograf , który w tygodniu pracuje w banku z moim tż, i mój tż mu kiedyś coś naprawił i niby że to za to...
i tak mu coś dam, bo jakoś mi głupio, przyjechał z całym sprzętem do nas wczoraj, lampy, statywy, tła... no masakra jakaś. Nie wiem ile taka sesja kosztuje, podejrzewam że z 200zł... może lepiej, pewnie zależy co się chce... ja własnie marzyłam o takich zdjęciach artystycznych ...

ps ten pokoik rewelacja wygląda

dziewczyny ja mam nadzieję, że z tą lovellą to był incydent... bo szkoda dziecka....

[iweczka]

mamuśki, które maja mieć córeczki, jakie karuzele kupiłyście ????
podpowiedzcie coś.......

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez Black_Angel86

dziewczyny ja mam nadzieję, że z tą lovellą to był incydent... bo szkoda dziecka....

Black Angel, moja kuzynka ma 4 m-nego malucha i od poczatku pierze w lovelli i wszystko OKI!!!!

[Thorgal1980]

[QUOTE=Black_Angel86;24580 077]Czarna kurcze nie wiem jak to jest z tymi oczami, wiem, że krótkowzroczność (ja mam -4dpi i noszę soczewki bo za przeproszeniem g... widzę przed oczami na pół metra!) i to nie jest wskazanie do cc. Chodzi z tego co zrozumiałam o to , czy coś się w oku nie odkleja... siatkówka? Chyba... Przy rynku w Wodzisławiu przyjmuje jedna sympatyczna babka, ma na nazwisko Jezusek (w fotooptyku) może by się do niej udać? Wiem, że bierze 50zł za wizytę ... ja bym się przeszła tam nawet, ale jak już mam ten wpis że brak przeciwwskazań to i tak jestem w d...[COLOR="Silver"]

tak, tu chodzi o ryzyko odklejenia siatkówki, ja tez mam wade ponad 4 i tez to zadne wskazanie, co to kogo obchodzi ze jak nam przy parciu wada skoczy do - 8 to bedziemy juz w ogóle w czarnej d... a chcialam zauwazyć ze jeszcze zamierzam pozyc i jak wada bedzie mi tak leciec w gore jak do tej pory to ile bede miała w wieku 50-60 lat? -20?

[megi2015]

Napisane przez iweczka

mamuśki, które maja mieć córeczki, jakie karuzele kupiłyście ????
podpowiedzcie coś.......

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------



Black Angel, moja kuzynka ma 4 m-nego malucha i od poczatku pierze w lovelli i wszystko OKI!!!!

dlaczego córeczki??? a dla chłopców sa jakies inne karuzele....

[Mirabilka]

Napisane przez kinga2710

MIRABILKA ja na 56 mam taki stan: 10 bodziaków na dł rękaw, 10 bodziaków na kr rękaw, 12 śpioszków, 5 pajacyków, koszulek na dł rękaw 15, spodenek 5, a co do rozm 62 to wszystkiego po ok 10 sztuk więcej niż w 56 plus 8 dresików

qrcze to już sama nie wiem bo ja mam tak naszykowane:
na 56:
- 4 komplety ( takie zestawy spiochy+body albo koszulka)
- 3 body dł. rękaw
- 2 pajace
- 6 podkoszulek takich cieniutkich

na 62:
- body kr. rękaw 5 szt.
- jakieś bluzeczki welurowe x3
- półśpiochy x5
- bluzeczki dł, rękaw x6
- pajac x5
- koszulki kr. rękaw x2
- body dł. rękaw x9

do tego kilkanaście czapeczek i skarpetek i dokupić muszę rajtuzy takie chłopięce. No i z cieplejszych mam taki lekki kombinezon i 2 sweterki, bluzy.... qrcze sama nie wiem.

[87czarna]

Czyli mogę zapomniec Wy też tak się boicie sn,czy tylko ja jestem takim ewenementem?

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

kasia pruszkow nooo,śliczne gniazdko będzie miała Twoja dzidzia

[Stysia71]

W piatek byłam z TŻ w szpitalu, w którym mamy rodzić na porodówce na spotkaniu z położną, która ma byc przy porodzie. Powiem Wam, że jestem po prostu przerażona po tej wizycie i chce mi się płakać. Wiem, że kobiety rodzą od milionów lat,ale ten argument jakoś do mnie nie przemawia i mnie nie przekonuje;/ Boję się, że sobie nie poradzę z porodem, z pobytem na tym oddziale i z dzieckiem! Najlepiej bym się wycofała z tego wszystkiego. Jest to dla mnie nowe, nieznane i boję się jak cholera!!!

Widziałam te biedne kobiety na oddziale powłóczące nogami po korytarzu, te biedne dzieciaczki leżące pod lampami lub w inkubatorach wymachujące raczkami i nózkami. Widzieliśmy wszystkie same porodowe.Jeśli miałabym oceniać samą sale to wszystko ładnie, tapczanik, piłki, worki sako. Każda kobieta ma oddzielną salę porodową. Położna powiedziała,że poród ma boleć, a jak nie będzie boleć to zrobi wszystko żeby bolał, bo jak nie boli to znaczy,że nie postepuje. Nie szczypała się ze mną, była szczera chyba aż za bardzo...
Generalnie do szpitala muszę dla siebie i dla dzidziusia wziąć wszystko.

Dwa dni po tej wizycie bolała mnie głowa, a dzis na SR mamy oglądać film z porodu, więc mojej traumy ciąg dalszy....

[aja1]

Stysia No wiesz po takim wysiłku fizyczno - psychicznym człowiek raczej nie ma siły.
Poza tym nie wszystkie dzieci leżą pod lampami czy w inkubatorach. Pod lampy lądują dzieci z dużą żółtaczką, a moja Kaśka np. wcale nie miała. Była na nasz szpital jedynym przypadkiem "białego" dziecka który lekarze widzieli
No pewnie, że boli. Nikt nigdy nie mówił, że poród jest bezbolesny. Poza tym przypomina mi się tekst z filmu "I kto to mówi" - spróbuj przecisnąć arbuza przez otwór wielkości cytryny.

[agus235]

A ja dla odmiany jakoś boję się cesarki wolę sn mimo że pierwszy poród trwał bardzo długo

[megi2015]

Napisane przez 87czarna

Czyli mogę zapomniec Wy też tak się boicie sn,czy tylko ja jestem takim ewenementem?

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

kasia pruszkow nooo,śliczne gniazdko będzie miała Twoja dzidzia

czarna myślę że każda z nas się boi. bo nie wiemy co nas czeka, jak to wszystko wygląda itp. poza tym słyszałam mnóstwo opinii od kobiet które rodziły że ich strach był wielki a w rezultacie nie było aż tak źle. że było lepiej niż to na co się nastawiały.
a ostatnio położna na szkole rodzenia powiedziała nam że przeprowadzono jakieś badania i tam wykazali że wysiłek związany z porodem jest porównywalny do maratonu - czyli wiesz jak umiesz przebiec przeszło 40 km to poród to pikuś

[87czarna]

Stysia ta pielęgniarka mogła sobie darowac takie komentarze!

[Glodomorek]

Napisane przez diatoma

obejrzyjcie sobie http://www.youtube.com/watch?v=gg6x8ThUuVk&featu re=related

Świetne

Ja tak zakładam, że roz 68 to tak do pół roku, potem większe tak do 86 na roczek. A jak szybko będzie rosnąć to zobaczymy

[87czarna]

megi no to rzeczywiście PIKUŚ!

[Mirabilka]

Napisane przez 87czarna

Czyli mogę zapomniec Wy też tak się boicie sn,czy tylko ja jestem takim ewenementem?

jasne, że się boje bólu i tego, że po prostu będzie tak bolało, że zemdleje albo coś tego typu, że się uduszę i w ogóle pobytu w szpitalu się boję - a co do CC hmm nie wiem sama - niby nie czujesz bólu porodowego ale czy poporodowy po CC nie jest podobny do SN? nie wyobrażam sobie narazie ani jednego ani drugiego - a przy SN nacięcia to już w ogóle...

co do okulisty mam -1.5 i astygmatyzm i mi powiedziała babeczka, że wskazaniem to nie jest ewentualnie siatkówka i duże ciśnienie w oku... jednego i drugiego nie mam.. czyli wskazania też nie mam. No ale co wizytę mam dość wysokie ciśnienie krwi - w górnych granicach normy...

[niutka1]

Napisane przez Black_Angel86

Dziewczyny - z innej beczki, macie też takie coś, że idziecie sikać, a jak wychodzicie z łazienki albo tak za 2-3 minuty Wam jeszcze poleci? Coś takiego mi się robi i nie potrafię tego opanować, po prostu czuję jak leci i tyle... trochę, ale wystarczająco by zmoczyć spodnie czy coś... noszę wkładki, ale kurcze nie wiem czy to normalne czy nie?

ja tez tak mam, najlepiej na koniec robiąc siku pochylić sie do przodu i poczekac jeszcze chwile, to jest szansa, że te dodatkowe krople wylecą, ale i tak bez wkładek sie nigdzie nie ruszam

Napisane przez 87czarna

Aaaa,jeszcze przewijak i albumik małej

Czarna, czy ten przewijak jest kremowy? bo ja zamawiałam przez allegro ( u rodzyneczek) inny, ale okazało sie, ze go nie będzie i zgodziłam sie na kremowy z żyrafkami w ciemno i teraz tak patrzę, czy to będzie taki jak Twój ???

Napisane przez iizabelaa

jesli ci bardzo zależy to najprostsze i najtańsze wg mnie rozwiązanie to zaświadczenie od okulisty

albo zapytaj swojego gin czy jest taka możliwość?
bo najlepiej takie sprawy ze swoim ginem załatwić

tak, ale wiecie, że róznie bywa z honorowaniem tych zaświadczeń w szpitalu, jesli nie ma sie umówionej cc z lekarzem z tego szpitala, słyszałam o przypadkach, że szpital odmówił przyjęcia do cc, bo wskazanie na zaświadczeniu nie było tzw. bezwzględne, a i tak ostatecznie o tym czy zrobią cc czy nie decyduje lekarz ginekolog-połoznik ze szpitala

Napisane przez Stysia71

W piatek byłam z TŻ w szpitalu, w którym mamy rodzić na porodówce na spotkaniu z położną, która ma byc przy porodzie. Powiem Wam, że jestem po prostu przerażona po tej wizycie i chce mi się płakać. Wiem, że kobiety rodzą od milionów lat,ale ten argument jakoś do mnie nie przemawia i mnie nie przekonuje;/ Boję się, że sobie nie poradzę z porodem, z pobytem na tym oddziale i z dzieckiem! Najlepiej bym się wycofała z tego wszystkiego. Jest to dla mnie nowe, nieznane i boję się jak cholera!!!

Widziałam te biedne kobiety na oddziale powłóczące nogami po korytarzu, te biedne dzieciaczki leżące pod lampami lub w inkubatorach wymachujące raczkami i nózkami. Widzieliśmy wszystkie same porodowe.Jeśli miałabym oceniać samą sale to wszystko ładnie, tapczanik, piłki, worki sako. Każda kobieta ma oddzielną salę porodową. Położna powiedziała,że poród ma boleć, a jak nie będzie boleć to zrobi wszystko żeby bolał, bo jak nie boli to znaczy,że nie postepuje. Nie szczypała się ze mną, była szczera chyba aż za bardzo...
Generalnie do szpitala muszę dla siebie i dla dzidziusia wziąć wszystko.

Dwa dni po tej wizycie bolała mnie głowa, a dzis na SR mamy oglądać film z porodu, więc mojej traumy ciąg dalszy....

Dziwna ta twoja połozna,
ja bym sobie poszukała na Twoim miejscu inną, połozna ma łagodzic ból i zrobic wszystko w tym kierunku, po to własnie są te wszystkie cwiczenia, worki sako itd...i jeszcze inne wynalazki, których może w danym szpitalu nie znają- by złagodzic ból, a tu twoja połozna ci mówi, że zamierza ci robic na odwrót
wiecie że jestem mega zwolenniczka natury i porodów sn, ale jakbym taką połozną usłyszała, to no bez przesady, w porodzie nie chodzi o to by wywoływac ból, owszem towarzyszy, ale jest wiele sposobów by go zmniejszyć

Napisane przez Thorgal1980

wiecie co nie kazdy lakerz taki chetny jest do wystawiania tych zaswiadczeń o cc z powodow okulistycznych, trzeba by zleżć cale miasto zanim sie trafi do takiego, a moje kumpele np. nie potrafia mi nikogo polecic bo rodziły sn, co prawda prawie wszystkie skonczyły cc i tylko sie nameczyły po 14 godzin ale to inna historia. takze bez polecenia żadnego lekarza to ja nie widze jak cc zalatwić. ja bylam u 4 ginów i żaden n ie podchwycil tematu cc na zyczenie.

Napisane przez Black_Angel86

Czarna kurcze nie wiem jak to jest z tymi oczami, wiem, że krótkowzroczność (ja mam -4dpi i noszę soczewki bo za przeproszeniem g... widzę przed oczami na pół metra!) i to nie jest wskazanie do cc. Chodzi z tego co zrozumiałam o to , czy coś się w oku nie odkleja... siatkówka? Chyba... Przy rynku w Wodzisławiu przyjmuje jedna sympatyczna babka, ma na nazwisko Jezusek (w fotooptyku) może by się do niej udać? Wiem, że bierze 50zł za wizytę ... ja bym się przeszła tam nawet, ale jak już mam ten wpis że brak przeciwwskazań to i tak jestem w d...

dziewczyny, no to przeciez nie jest tak, że takie zaświadczenie hop siup wypisze, musi miec jakąś podstawę w dokumentacji, a jak badania nie wykazują np. odklejania sie siatkówki, czy innych takich powaznych rzeczy, to co on ma dołączyc do karty? Sama wada wzroku nie wystarczy, zawsze ktos może to skontrolowac i co wtedy, taki lekarz się naraża na zarzut fałszowania dokumentacji. na zaświadczeniu tez pwenie musi podac kod choroby będącej wskazaniem do cc i musi miec do tego podstawę

Napisane przez aja1

Stysia No wiesz po takim wysiłku fizyczno - psychicznym człowiek raczej nie ma siły.
Poza tym nie wszystkie dzieci leżą pod lampami czy w inkubatorach. Pod lampy lądują dzieci z dużą żółtaczką, a moja Kaśka np. wcale nie miała. Była na nasz szpital jedynym przypadkiem "białego" dziecka który lekarze widzieli
No pewnie, że boli. Nikt nigdy nie mówił, że poród jest bezbolesny. Poza tym przypomina mi się tekst z filmu "I kto to mówi" - spróbuj przecisnąć arbuza przez otwór wielkości cytryny.

he, he pamiętam tą słynna kwestie,
ale tak serio to ma on niewiele wspólnego z prawdą, bo kanał rodny rozwiera sie do wielkości około 10 cm, a główka dziecka mniej więcej tyle ma średnicy, zazwyczaj rozwarcie kobiety w III okresie porodu dopasowane jest do wielkości główki jej dziecka własnie, do tego w czasie porodu kości czaszki dziecka nachodza na siebie ( bo sa jeszcze miękkie i maja tzw ciemiona, czyli nie zrośnięte miejsca) by ułatwic przejście, więc akurat główka jest idealnie dopasowana do kanału rodnego, a ścianki sa jeszcze elastyczne, reszta ciałka dziecka jest tak jakby "ścisnięta" więc raczej juz sie wyślizguje, niż pcha
to tak, by pocieszyc, te które sobie nie wyobrażają jak to jest i sie boją tego arbuza

[87czarna]

niutka kremowy,chociaż na zdjęciu wygląda jak biały :P

[aja1]

Niutka ale ten tekst jest dobry, żeby obrazowo facetowi przedstawić poród

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Dziewczyny za tydzień w Lidlu:
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl...ndex_16328.htm

[megi2015]

niutka ja zamówiłam w sklepie kremowy z żyrafką, nie mam go w domu, bo odbierzemy wszystko razem za jednym zamachem - wózek, łóżeczko itp. ale mój jest ciemniejszy niż czarnej i ma brazową żyrafe dosyć dużą na przewijaku. żyrafa ma brązowe kontury - nie wypełnienie. i fajnie to wygląda. ale nie ma żadnych innych wzorków na przewijaku tylko ta żyrafa.

[Ewelqa1985]

Napisane przez aja1

Niutka ale ten tekst jest dobry, żeby obrazowo facetowi przedstawić poród

ten tekst to moj ulubiony mażdży system

przyszla mi paczuszka a w zasadzie paka od r_p77 wszystko sie zgadza ladnie i starannie popakowane i dostalam 2 gratisy slinaczek oraz myjke do kapieli

[Thorgal1980]

[
dziewczyny, no to przeciez nie jest tak, że takie zaświadczenie hop siup wypisze, musi miec jakąś podstawę w dokumentacji, a jak badania nie wykazują np. odklejania sie siatkówki, czy innych takich powaznych rzeczy, to co on ma dołączyc do karty? Sama wada wzroku nie wystarczy, zawsze ktos może to skontrolowac i co wtedy, taki lekarz się naraża na zarzut fałszowania dokumentacji. na zaświadczeniu tez pwenie musi podac kod choroby będącej wskazaniem do cc i musi miec do tego podstawę




my raczej mówimy o teoretycznej syt. ze niekoniecznie kobita ma wskazanie, ale jednak załatwia sobie zaswiadczenie, lekarz musi wymyslic co ma wpisac na tym zaswiadczeniu, za darmo tego nie robi wiec jego ryzyko kobity z reszta tez w razie wpadki. i ze takiego lekarza tez wcale nie jest łatwo znalexc. bo jak masz wskazania to laski nikt ci nie robi i musi ci wpisac na co chorujesz. a co do honorowania zaswiadczen od okulistów to tez słyszałam ze jak przyjdzie do porodu to moga to olac...

[kasiapruszkow]

Napisane przez megi2015

super w pokoiku widać zmiany i ta karuzela. chyba jednak na nią się skuszę. zamawiałaś przez allegro??? jeśli tak podaj proszę link do sprzedawcy

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6838936
ale oni maja tez swoj sklep internetowy w razie jakby na all czegos nie bylo http://www.tanimarket.pl/5870_Karuze...01922f9b86bd56

poza tym upatrzylam kilku sprzedawców na all i mam zamiar po wyplacie zaszalec ;p
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12282748
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=11728618
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4222926
a jak ktos ma do Grójca to duzo znajomych kupowalo tam
http://allegro.pl/my_page.php?uid=16880660

Napisane przez Black_Angel86

Kasiapruszkow jak na razie to nic nie zapłaciłam, bo zdjęcia robił fotograf , który w tygodniu pracuje w banku z moim tż, i mój tż mu kiedyś coś naprawił i niby że to za to...
i tak mu coś dam, bo jakoś mi głupio, przyjechał z całym sprzętem do nas wczoraj, lampy, statywy, tła... no masakra jakaś. Nie wiem ile taka sesja kosztuje, podejrzewam że z 200zł... może lepiej, pewnie zależy co się chce... ja własnie marzyłam o takich zdjęciach artystycznych ...
ps ten pokoik rewelacja wygląda

dziekuje, kurcze no ja musze zmobilizowac mojego TZ i zrobic sobie taka sesyjke ;p bo urodze w koncu i beide po jabłkach ;p

Napisane przez 87czarna

Czyli mogę zapomniec Wy też tak się boicie sn,czy tylko ja jestem takim ewenementem?

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

kasia pruszkow nooo,śliczne gniazdko będzie miała Twoja dzidzia

dzieki
boje sie i ja ..

Napisane przez Stysia71

W piatek byłam z TŻ w szpitalu, w którym mamy rodzić na porodówce na spotkaniu z położną, która ma byc przy porodzie. Powiem Wam, że jestem po prostu przerażona po tej wizycie i chce mi się płakać. Wiem, że kobiety rodzą od milionów lat,ale ten argument jakoś do mnie nie przemawia i mnie nie przekonuje;/ Boję się, że sobie nie poradzę z porodem, z pobytem na tym oddziale i z dzieckiem! Najlepiej bym się wycofała z tego wszystkiego. Jest to dla mnie nowe, nieznane i boję się jak cholera!!!

Widziałam te biedne kobiety na oddziale powłóczące nogami po korytarzu, te biedne dzieciaczki leżące pod lampami lub w inkubatorach wymachujące raczkami i nózkami. Widzieliśmy wszystkie same porodowe.Jeśli miałabym oceniać samą sale to wszystko ładnie, tapczanik, piłki, worki sako. Każda kobieta ma oddzielną salę porodową. Położna powiedziała,że poród ma boleć, a jak nie będzie boleć to zrobi wszystko żeby bolał, bo jak nie boli to znaczy,że nie postepuje. Nie szczypała się ze mną, była szczera chyba aż za bardzo...
Generalnie do szpitala muszę dla siebie i dla dzidziusia wziąć wszystko.

Dwa dni po tej wizycie bolała mnie głowa, a dzis na SR mamy oglądać film z porodu, więc mojej traumy ciąg dalszy....

no własnie ja po wizycie w prsuzkowieskim szpitalu tez nia moglam spac i jakos barziej sie zaczelam bac porodu i pobytu w szpitalu
na dobicie pojechalismy jeszce w weekend na Inflancka do szpitala zobacyzc co i jak - tma co prawda sal ne ogladalismy ale sam klimat miejsca mijane ciezarówki i info na scianach tez mnie przerazilo eh
a i wychodzil akurat dumny tatus z nosidelkiem i maluszkeim w nim a za nim powoli ciagnela mamusia
brr im blizej godizny zero tym wiekszy lęk

[iweczka]

Napisane przez megi2015

dlaczego córeczki??? a dla chłopców sa jakies inne karuzele....

ale czasami sa jakieś różowe , więc dla chłopców nie za bardzo......
ale dobra, dalam plamę......

[wanilia83]

Thorgal1980
ja kupiłam:
- majtki siateczkowe
- podklady poporodowe bellax2 (mąż rozwalił przez przypadek w trakcie otwierania paczki i wiem że są bawełniane ) i dokupię do tego jakieś nocne podpaski
- foczki ani gąbki do wanienki nie kupuje
- mama mi kupiła w Niemczech płyn penaten do kąpieli
- termometr do wanienki zwykły - wielorybek
- termometr do mierzenia temp. dziecka - jeszcze nie mam ale kupię zwykły z miękką końcówką
-podkłady ceratowe kupiłam 2 pod prześcieradło (jeden grubszy drugi taki cieniutki ) bo nie wiem który lepszy
-wkładki laktacyjne- mam te z belli i z rossmana
- kupiłam aspirator sopelek
- chusteczki kupiłam 6-ciopak sensitive z pampersa


czy to się sprawdzi hmm nie wiem to moja pierwsze dziecko więc też jestem zielona

aha ja kupiłam sobie jeszcze podkłady do szpitala 60x90 seni

Napisane przez iizabelaa

Wygrałam 2 aukcje na all
kupiłam jeszcze od tego sprzedawcy od sweterka letnią sukienkę Next,
ale poza all, więc jak przyjdzie to zrobię zdjęcie

http://allegro.pl/unikat-sweterek-ne...417044346.html
http://allegro.pl/show_item.php?item=1420638107
http://allegro.pl/next-bawelniany-z-...406601001.html

super

Napisane przez 87czarna

Wrzucam zdjęcia łóżeczka, fotelika,przewijaka i kilku ubranek

śliczności

Napisane przez Stysia71

W piatek byłam z TŻ w szpitalu, w którym mamy rodzić na porodówce na spotkaniu z położną, która ma byc przy porodzie. Powiem Wam, że jestem po prostu przerażona po tej wizycie i chce mi się płakać. Wiem, że kobiety rodzą od milionów lat,ale ten argument jakoś do mnie nie przemawia i mnie nie przekonuje;/ Boję się, że sobie nie poradzę z porodem, z pobytem na tym oddziale i z dzieckiem! Najlepiej bym się wycofała z tego wszystkiego. Jest to dla mnie nowe, nieznane i boję się jak cholera!!!

Widziałam te biedne kobiety na oddziale powłóczące nogami po korytarzu, te biedne dzieciaczki leżące pod lampami lub w inkubatorach wymachujące raczkami i nózkami. Widzieliśmy wszystkie same porodowe.Jeśli miałabym oceniać samą sale to wszystko ładnie, tapczanik, piłki, worki sako. Każda kobieta ma oddzielną salę porodową. Położna powiedziała,że poród ma boleć, a jak nie będzie boleć to zrobi wszystko żeby bolał, bo jak nie boli to znaczy,że nie postepuje. Nie szczypała się ze mną, była szczera chyba aż za bardzo...
Generalnie do szpitala muszę dla siebie i dla dzidziusia wziąć wszystko.

Dwa dni po tej wizycie bolała mnie głowa, a dzis na SR mamy oglądać film z porodu, więc mojej traumy ciąg dalszy....

sądzę że dla większości z nas poród to wielka niewiadoma i mamy prawo bać się i być przerażone ja wprawdzie jeszcze o tym nie myśle no ale pewnie kiedyś zacznę panikować

a położna to jakaś psychiczna wg mnie nie powinna cie tak anty nastawiać, przecież każda z nas wie że poród boli to po co jeszcze ci to tak brutalnie uzmysławiać

Napisane przez Ewelqa1985

caly czas bije sie z myslami czy juz prac ciuszki czy poczekac ?? w pt bede zaczynac 34 tc ale caly czas wydaje mi sie ze mam duuuuuuuuuzo czasu a jak wy stoicie z praniem ??
aja ty przy kasi kiedy aczelas pranie tych malych ciuszkow ??

ja zacznę w okolicach 34/35 tyg
aktualnie rozpoczęłam 32

mam już nawet plan najpierw popiorę 56 potem 62 a następie kocyki rożki i pieluchy
zastanawiam się czy nie dokupić płynu do płukania i zmiękczania tkanin z jelpa, widziałam dziś za ok 12 zeta, pachnie lepiej niż lovela

Napisane przez kasiapruszkow

a my w weekend pocz\ynilismy kolejen zakupy zamowilismy fotel rozkladany do pokojuz malego zebym mogla kimnac przy nim, komode a w zaszadzie cala szafke i kupilismy karuzleke i zabawke do wozka a i dotarlam do rossmana w koncu

mielgo dizonak

kasia po prostu śliczności i ile ty tego już masz

kochana teraz to nic ino rodzic :P

dziewczyny ile dawałyście za przewijak ??