Ale szok, zaczął się nasz ślubny rok! - PM 2011, cz. 29

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Stysik

dzisiaj 198 dni do ślubu przegapiłam 199

jak mogłaś?


ja uciekam do przyjaciółki, wróciła z wakacji i ma jakieś trunki do degustacji ponoć

[karolinusienka]

Napisane przez Stysik

za mało byłam na wizażu

i jeszcze sie przyznaje

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

mogłaś?


ja uciekam do przyjaciółki, wróciła z wakacji i ma jakieś trunki do degustacji ponoć

tylko sie nie spijcie

[stubbornme]

Napisane przez joanwi

mi się ten pomysł bardzo podoba ja jeszcze bym dopisała ok. jakiej godziny będą podawane
a ile zamierzasz mieć tych menu?? jedno na stół, na parę, dla każdego gościa??

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

zamiast się uczyć na jutrzejszy egzam - oglądam Housa

ha joanwi no i siedzisz na wizazu zamiast się uczyć
ja zaglądałam też na Plotkarę chwile ale Jadnak nie wciąga mnie ten film

hm no właśnie myślałam żeby tak dać jakoś przy dużych wazonach? mam mieć ich dziesięć... nie wiem bo na każdą osobę głupio będzie potem przeszkadzać, na parę - to nie wiem jak położyć myślałam żeby albo oprzeć o dół wysokich wazonów (przypada jeden na jakieś 6 osób) albo jeśli się uprę na numery stołów i plan siedzeń, to na tylnej stronie menu umieszczę numer stołów i po krzyku - tylko żeby jeszcze TŻ podzielał moje wizje...

bo jak narazie nie zgodził się na żadną z nowości

zaraz wracam - przerwa techniczna

[87_meg]

Napisane przez Roougee

Byłam dziś na sali dopytać się o szczegóły, płacimy 150zł/os za dwudniowe wesele!!! Teraz jestem spokojna o salę

super cena

wpadam tylko sie przywitać
kawa i nauka w najbliższych paru godzinach mnie czeka..

[DolinaNocy]

Dzień dobry

Napisane przez JennyAniolek

Zapraszam do głosowania na tytuł wątku

1. Wszystkie chodzimy dumnym krokiem bo 2011 jest naszym rokiem
2. Czas leci jak szalony w tym roku będą z nas Żony
3. Nadszedł miesiąc luty - zagrały już pierwsze weselne nuty
4. Czas szybko upływa, stresów ze ślubem przybywa

Napisane przez happy2gether

Mógłby być też wątek o nazwie:
Rain już z mężem w lutym gania, my nie mamy dość gadania

Napisane przez hors de prix

witam wszystkich. jestem tu nowa. nie mam pojecia jak mogłam przegapić ten wątek, bo jest jak najbardziej dla mnie.



dzięki za wyliczenia.

Cześć





Dziewczynki powiedzcie mi jak robicie ten swój formularz PM gdzie to jest dostępne i jak zrobić w podpisie, żeby zamiast linka był jakiś własny napis, a tylko przekierowanie do strony z linka

[joanwi]

Napisane przez stubbornme

ha joanwi no i siedzisz na wizazu zamiast się uczyć
ja zaglądałam też na Plotkarę chwile ale Jadnak nie wciąga mnie ten film

hm no właśnie myślałam żeby tak dać jakoś przy dużych wazonach? mam mieć ich dziesięć... nie wiem bo na każdą osobę głupio będzie potem przeszkadzać, na parę - to nie wiem jak położyć myślałam żeby albo oprzeć o dół wysokich wazonów (przypada jeden na jakieś 6 osób) albo jeśli się uprę na numery stołów i plan siedzeń, to na tylnej stronie menu umieszczę numer stołów i po krzyku - tylko żeby jeszcze TŻ podzielał moje wizje...

bo jak narazie nie zgodził się na żadną z nowości

zaraz wracam - przerwa techniczna

hmm własnie na osobę to za duży koszt i po co dzieciom menu, na parę też średnio, bo można by położyć między dwoma talerzykami, ale np. może dziecko siedzieć między rodzicami i już nierówno to chyba jak się na to zdecyduję to będzie 1 na stół - jeszcze jakaś zabawna forma by pasowała

[Stysik]

Napisane przez stubbornme

co myślicie o MENU na stołach na weselu?
zastanawiam się czy tak czy nie; oczywiście zrobię sama więc koszt niewielki ale...

ja sie nad tym zastanawiam, ale muszę jeszcze z właścicielem sali pogadac, no i nie wiem czy mi sie chce takie cos zrobic

[stubbornme]

Napisane przez Stysik

ja sie nad tym zastanawiam, ale muszę jeszcze z właścicielem sali pogadac, no i nie wiem czy mi sie chce takie cos zrobic

Napisane przez Joanwi

hmm własnie na osobę to za duży koszt i po co dzieciom menu, na parę też średnio, bo można by położyć między dwoma talerzykami, ale np. może dziecko siedzieć między rodzicami i już nierówno to chyba jak się na to zdecyduję to będzie 1 na stół - jeszcze jakaś zabawna forma by pasowała

hm no właśnie ja mam gotowy wzór już na menu więc tylko kwestia przepisania tego co mam w umowie chyba dam MENU właśnie jedno na 6 osób przy wazonie...
sama nie wiem - niestety TŻ jest średnio tym zainteresowany.

U was tez tak? nowy pomysł - a TŻ oscyluje między dwiema wypowiedziami : jak chcesz/nie

[moni_ka.g]

Napisane przez JennyAniolek

Zapraszam do głosowania na tytuł wątku

1. Wszystkie chodzimy dumnym krokiem bo 2011 jest naszym rokiem
2. Czas leci jak szalony w tym roku będą z nas Żony
3. Nadszedł miesiąc luty - zagrały już pierwsze weselne nuty
4. Czas szybko upływa, stresów ze ślubem przybywa

głosuję na nr 2

Napisane przez efonka

witajcie
jak was czytam ile juz przygotowań ruszyło to sama sie boje czy dam rade z czasem my ciagle remont a z przygotowaniamy chcemy ruszyc w polowie lutego- bede musiala ostro barc sie do roboty

ja się kiedyś dziwiłam, że ludzie potrafią wszystko przygotować i ogarnąć w 2-3 miesiące, ale jak ma się trochę czasu to jest to jak najbardziej do zrobienia. my przez poprzedni tydzień załatwialiśmy coś codziennie i jak ostatnio spisałam ile załatwiliśmy, to na prawdę dużo.
__________

nie wiem, czy się chwaliłam, ale wczoraj byłam z TŻ i teściową wybierać garniak dla TŻ, no i już się szyje normalnie przez ostatnie 1,5 tygodnia załatwiliśmy chyba więcej niż przez ostatnie pół roku ;>

[bambusiek]

Cześć

Nie było mnie ładnych parę dni, ale jestem na zamknięcię wątku

[stubbornme]

Napisane przez moni_ka.g

nie wiem, czy się chwaliłam, ale wczoraj byłam z TŻ i teściową wybierać garniak dla TŻ, no i już się szyje normalnie przez ostatnie 1,5 tygodnia załatwiliśmy chyba więcej niż przez ostatnie pół roku ;>

super! tak klasycznie czy z jakimiś udziwnieniami garnitur szyjecie?

i głosuję na 3. Nadszedł miesiąc luty - zagrały już pierwsze weselne nuty

[bambusiek]

Aaa... głosuję na tytuł nr 2

[MiciaKicia]

Napisane przez XxXJuSstiii

ja uciekam do przyjaciółki, wróciła z wakacji i ma jakieś trunki do degustacji ponoć

Napisane przez 87_meg

kawa i nauka w najbliższych paru godzinach mnie czeka..

oj też bym się tak chciała zawziąć i sie uczyc hehe

Napisane przez bambusiek

Cześć

Nie było mnie ładnych parę dni, ale jestem na zamknięcię wątku

hej w samą porę

[karolinusienka]

Napisane przez stubbornme

hm no właśnie ja mam gotowy wzór już na menu więc tylko kwestia przepisania tego co mam w umowie chyba dam MENU właśnie jedno na 6 osób przy wazonie...
sama nie wiem - niestety TŻ jest średnio tym zainteresowany.

U was tez tak? nowy pomysł - a TŻ oscyluje między dwiema wypowiedziami : jak chcesz/nie

mój na szczęscie lubi organizację weselne no chyba, ze non stop o nich gadam to sie wkurza

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez MiciaKicia

oj też bym się tak chciała zawziąć i sie uczyc hehe

hej w samą porę

do nauki marsz

[stubbornme]

Napisane przez karolinusienka

mój na szczęscie lubi organizację weselne no chyba, ze non stop o nich gadam to sie wkurza

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------


do nauki marsz

cóż mój TŻ jest widocznie już na skraju wytrzymałości.
Fakt błąd że wybraliśmy 2011 a nie 2010 bo moja maniakalność ślubna dała o sobie znać i w 2miesiące po zaręczynach w 2010 załatwiłam WSZYSTKO (sale, kamerzystę, florystkę, kościół, oprawę muzyczną, menu, zaproszenia, listy gości, listę prezentów, listę zabaw oczepinowych, kupiłam buty, sukienkę) więc.... teraz biedna nie mam co robić i wymyślam coraz to nowsze rzeczy...

niestety już zrezygnować musiałam:
- z oprawy kościoła , a w sumie samego wyjścia jakie chciałam
- druhen
- małej kuzynki idącej przede mną w kościele
- pierwszego tańca w takiej konwencji jak chciałam

nom...

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

ale wiecie co
powiem Wam że ślub i wszystko tak mi się podoba, że najchętniej co roku bym za mąż wychodziła ponownie oczywiście za TŻ'ta

[moni_ka.g]

Napisane przez stubbornme

super! tak klasycznie czy z jakimiś udziwnieniami garnitur szyjecie?

klasycznie. ja mam w sumie skromną, grecką suknię, więc i TŻ musi być na skromnie i elegancko

[joanwi]

Napisane przez stubbornme

hm no właśnie ja mam gotowy wzór już na menu więc tylko kwestia przepisania tego co mam w umowie chyba dam MENU właśnie jedno na 6 osób przy wazonie...
sama nie wiem - niestety TŻ jest średnio tym zainteresowany.

U was tez tak? nowy pomysł - a TŻ oscyluje między dwiema wypowiedziami : jak chcesz/nie

hmm jeszcze o tym nie mówiłam TŻowi, ale myślę, że się zgodzi na takie coś

Napisane przez stubbornme

cóż mój TŻ jest widocznie już na skraju wytrzymałości.
Fakt błąd że wybraliśmy 2011 a nie 2010 bo moja maniakalność ślubna dała o sobie znać i w 2miesiące po zaręczynach w 2010 załatwiłam WSZYSTKO (sale, kamerzystę, florystkę, kościół, oprawę muzyczną, menu, zaproszenia, listy gości, listę prezentów, listę zabaw oczepinowych, kupiłam buty, sukienkę) więc.... teraz biedna nie mam co robić i wymyślam coraz to nowsze rzeczy...

wow, dobra jesteś

[karolinusienka]

Napisane przez stubbornme

cóż mój TŻ jest widocznie już na skraju wytrzymałości.
Fakt błąd że wybraliśmy 2011 a nie 2010 bo moja maniakalność ślubna dała o sobie znać i w 2miesiące po zaręczynach w 2010 załatwiłam WSZYSTKO (sale, kamerzystę, florystkę, kościół, oprawę muzyczną, menu, zaproszenia, listy gości, listę prezentów, listę zabaw oczepinowych, kupiłam buty, sukienkę) więc.... teraz biedna nie mam co robić i wymyślam coraz to nowsze rzeczy...

niestety już zrezygnować musiałam:
- z oprawy kościoła , a w sumie samego wyjścia jakie chciałam
- druhen
- małej kuzynki idącej przede mną w kościele
- pierwszego tańca w takiej konwencji jak chciałam

nom...

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

ale wiecie co
powiem Wam że ślub i wszystko tak mi się podoba, że najchętniej co roku bym za mąż wychodziła ponownie oczywiście za TŻ'ta

no niezle szybka jestes
chociaz ja po zareczynach tez chcialam juz wszystko załatwiać, ale P mnie hamował i dobrze przynajmniej teraz mamy co załatwiać

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez moni_ka.g

klasycznie. ja mam w sumie skromną, grecką suknię, więc i TŻ musi być na skromnie i elegancko

pokaz suknie

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

ide zjeść owsiankę

[stubbornme]

Napisane przez joanwi

hmm jeszcze o tym nie mówiłam TŻowi, ale myślę, że się zgodzi na takie coś

wow, dobra jesteś

TAAA..... ja to po prostu uwielbiam
zostanie konsultantką ślubną :brzyda l: to nic, że moje studia nie mają z tym nic wspólnego

[the rock]

Napisane przez JennyAniolek

Zapraszam do głosowania na tytuł wątku

1. Wszystkie chodzimy dumnym krokiem bo 2011 jest naszym rokiem
2. Czas leci jak szalony w tym roku będą z nas Żony
3. Nadszedł miesiąc luty - zagrały już pierwsze weselne nuty
4. Czas szybko upływa, stresów ze ślubem przybywa

Zdecudowanie nr. 3

Napisane przez ancys_krakow

Mnie się wszystkie podobają ale głosuje na 2

3 super ale aktualny tylko w lutym

Damy radę przez luty go skończyć

Napisane przez happy2gether

Mógłby być też wątek o nazwie:
Rain już z mężem w lutym gania, my nie mamy dość gadania

Ten też jest świetny

Napisane przez pomarancza24

ja wlasnie wyliczylam ze do slubu tym ktore maja 13 sierpnia slub zostalo 190.... o ile sie niepomyliłam

Więc jak znajdę sale to mam ślub za 190 dni

Napisane przez hors de prix

witam wszystkich. jestem tu nowa. nie mam pojecia jak mogłam przegapić ten wątek, bo jest jak najbardziej dla mnie.

Witaj

Napisane przez MiciaKicia

23 dni do wylotu

Napisane przez stubbornme

stąd uwaga uwaga... mam pytańsko
wcale nie - jak się zabrać do nauki egazaminu

co myślicie o MENU na stołach na weselu?
zastanawiam się czy tak czy nie; oczywiście zrobię sama więc koszt niewielki ale...

wg mnie na plus:
- goście mogą zrobić sobie miejsce w brzuchach na to co lubią
- nikt nie rzuci się jak wygłodniałe zwierze na pierwsze danie
- będzie mógł znaleźć alternatywę dla innych rzeczy
- ogólnie dania mam dość niespotykane więc każdy by wiedział co je (może ktoś czegoś konkret nie lubi)
- no i elegancko wygląda

na minus:
- brak
- chociaż minusem może być to, że nagle wszyscy rzucą się na jedną potrawę a ja mam 50/50

jak myślicie?

Mi sie ten pomysł podoba ale nie będę tego realizować bo szkoda mi kasy na zbędne rzeczy. A poza tym i tak wszyscy sie rzucą na jedzenie
A jakie masz menu, że mówisz o 'nietypowych daniach'?

Napisane przez stubbornme

niestety już zrezygnować musiałam:
- z oprawy kościoła , a w sumie samego wyjścia jakie chciałam
- druhen
- małej kuzynki idącej przede mną w kościele
- pierwszego tańca w takiej konwencji jak chciałam

Dlaczeo?

[MiciaKicia]

Napisane przez stubbornme

TAAA..... ja to po prostu uwielbiam
zostanie konsultantką ślubną :brzyda l: to nic, że moje studia nie mają z tym nic wspólnego

ale bys kase trzepała kto wie może skorzystam z Twoim usług hehe

[moni_ka.g]

Napisane przez karolinusienka

pokaz suknie

Moja suknia szuje się na wzór tej, z drobnymi poprawkami: nie bedzie trenu i bedą inne ramiączka - proste, cieniutkie, a z nich będą takie małe muślinowe "rękawki" (nie wiem jak to nazwać, mają przykrywać ciut ramiona, ale nie będą to całe rękawki, tylko od góry)
http://www.maggiesottero.com/dress.a...2&style=SD5230

[MiciaKicia]

Napisane przez moni_ka.g

Moja suknia szuje się na wzór tej, z drobnymi poprawkami: nie bedzie trenu i bedą inne ramiączka - proste, cieniutkie, a z nich będą takie małe muślinowe "rękawki" (nie wiem jak to nazwać, mają przykrywać ciut ramiona, ale nie będą to całe rękawki, tylko od góry)
http://www.maggiesottero.com/dress.a...2&style=SD5230

wow... ten model jest moin nr 1 jeśli chodzi o "Greczynki"

[joanwi]

Napisane przez stubbornme

TAAA..... ja to po prostu uwielbiam
zostanie konsultantką ślubną :brzyda l: to nic, że moje studia nie mają z tym nic wspólnego

ja też uwielbiam organizować
ale w Pl konsultantka ślubna nie ma szans na przetrwanie MO

[Karo89]

Napisane przez JennyAniolek

Zapraszam do głosowania na tytuł wątku

1. Wszystkie chodzimy dumnym krokiem bo 2011 jest naszym rokiem
2. Czas leci jak szalony w tym roku będą z nas Żony
3. Nadszedł miesiąc luty - zagrały już pierwsze weselne nuty
4. Czas szybko upływa, stresów ze ślubem przybywa

2 wybieram.


Nadążyć za Wami nie mogę Tyle się tutaj dzieje... Ale super Cieszę się, bo coraz bliżej Nasze Dni

[stubbornme]

Napisane przez the rock

Zdecudowanie nr. 3

Damy radę przez luty go skończyć

Ten też jest świetny

Więc jak znajdę sale to mam ślub za 190 dni

Witaj



Mi sie ten pomysł podoba ale nie będę tego realizować bo szkoda mi kasy na zbędne rzeczy. A poza tym i tak wszyscy sie rzucą na jedzenie
A jakie masz menu, że mówisz o 'nietypowych daniach'?

Dlaczeo?

hm poprostu ten hotel specjalizuje się w takich zawiłościach, że coś jest proste ale tak podane że człowiek nie wie co to ale mam np. owoce morza, a nie którzy nie przepadają więc wolałabym uniknąć sytuacji, że komuś krewetka w gardle stanie...
ponad to np. : Terrine z kaczki w asyscie sosu „Campari”; udźce z jagnięciny nowozelandzkiej z sosem miętowym itd... więc lepiej byłoby, żeby ktoś wiedział co i jak

czemu musiałam zrezygnować... aj...
- bo druhny to wg TŻ przesada (chciałam bliską koleżankę, naprawde bliską.. i przyjaciółkę) i że problem bo mogą się spóźnić i kategorycznie nie bo to umniejsza rolę świadków

- małe kuzynki - bo ściągnięte z filmów i mu się moja kuzynka nie podoba i jak co miałyby być dzieci tylko od niego, co wprowadziłoby wg mnie niemiłą atmosferę chciałam dziewczynkę ode mnie, a chłopca od niego

- taniec - bo pierwsza wersja zbyt luźna (chciałam układ z filmu Greese) a druga mianowicie foxtrot jest nadęta i musielibyśmy się już uczyć a TŻ nie ma czasu

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez MiciaKicia

wow... ten model jest moin nr 1 jeśli chodzi o "Greczynki"

piękna jest ta suknia !!!
moja koleżanka ją ma! wylicytowała na all używana ale naprawdę w świetnym stanie za... 200zł ! i będzie dodatkowo takie właśnie jakby "naramienniki" do kościoła.

konsultantka ślubna w Polsce fakt.. nie ma szans.
ale nie dziwie się; jak z jednej firmy mi odpowiedzieli ile chcą za dekorację to dostalam palpitacji serca

[karolinusienka]

Napisane przez moni_ka.g

Moja suknia szuje się na wzór tej, z drobnymi poprawkami: nie bedzie trenu i bedą inne ramiączka - proste, cieniutkie, a z nich będą takie małe muślinowe "rękawki" (nie wiem jak to nazwać, mają przykrywać ciut ramiona, ale nie będą to całe rękawki, tylko od góry)
http://www.maggiesottero.com/dress.a...2&style=SD5230

ładna przymierzałam podobną w pierwszym salonie ale niestety nie dla mnie takie suknie

[MiciaKicia]

Napisane przez stubbornme

konsultantka ślubna w Polsce fakt.. nie ma szans.
ale nie dziwie się; jak z jednej firmy mi odpowiedzieli ile chcą za dekorację to dostalam palpitacji serca

ile?

[stubbornme]

Napisane przez moni_ka.g

Moja suknia szuje się na wzór tej, z drobnymi poprawkami: nie bedzie trenu i bedą inne ramiączka - proste, cieniutkie, a z nich będą takie małe muślinowe "rękawki" (nie wiem jak to nazwać, mają przykrywać ciut ramiona, ale nie będą to całe rękawki, tylko od góry)
http://www.maggiesottero.com/dress.a...2&style=SD5230

a jakie masz dodatki jeśli mogę spytać?
koleżanka ma mieć storczyk zielony w włosach i bukiet z storczyków z pawimi piórami i buty w bezowym kolorze

[karolinusienka]

Napisane przez stubbornme

hm poprostu ten hotel specjalizuje się w takich zawiłościach, że coś jest proste ale tak podane że człowiek nie wie co to ale mam np. owoce morza, a nie którzy nie przepadają więc wolałabym uniknąć sytuacji, że komuś krewetka w gardle stanie...
ponad to np. : Terrine z kaczki w asyscie sosu „Campari”; udźce z jagnięciny nowozelandzkiej z sosem miętowym itd... więc lepiej byłoby, żeby ktoś wiedział co i jak

czemu musiałam zrezygnować... aj...
- bo druhny to wg TŻ przesada (chciałam bliską koleżankę, naprawde bliską.. i przyjaciółkę) i że problem bo mogą się spóźnić i kategorycznie nie bo to umniejsza rolę świadków

- małe kuzynki - bo ściągnięte z filmów i mu się moja kuzynka nie podoba i jak co miałyby być dzieci tylko od niego, co wprowadziłoby wg mnie niemiłą atmosferę chciałam dziewczynkę ode mnie, a chłopca od niego

- taniec - bo pierwsza wersja zbyt luźna (chciałam układ z filmu Greese) a druga mianowicie foxtrot jest nadęta i musielibyśmy się już uczyć a TŻ nie ma czasu

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------



piękna jest ta suknia !!!
moja koleżanka ją ma! wylicytowała na all używana ale naprawdę w świetnym stanie za... 200zł ! i będzie dodatkowo takie właśnie jakby "naramienniki" do kościoła.

konsultantka ślubna w Polsce fakt.. nie ma szans.
ale nie dziwie się; jak z jednej firmy mi odpowiedzieli ile chcą za dekorację to dostalam palpitacji serca

jeszcze troche a konsultantki slubne beda potrzebne

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez MiciaKicia

ile?

wlasnie ile