etorebka cz.22 - pojawiam się i znikam, nic nie kupuję ja tylko klikam

[martini.]

Dobranoc

[mourie]

edit

[dor1kaaaa]

Dzień dobry dziewczyny

Napisane przez kunia1

W tym semestrze nie mogę narzekac

ech to rzeczywiście masz pecha
A co do pogrubionego; nieraz słyszałam różne opowieści na ten temat i w głowie mi sie nie mieści że można tak robic, ale że sie zdarza to wiem...
Albo z zaliczeniami jazdy, słyszałam od koleżanki taką historię, że był u niej na uczelni taki profesor, który pewnego razu sobie wymyślił taką akcję, żeby każdy wchodził do jego pokoju pojedynczo z indeksem i on wtedy będzie dawał zaliczenie. No to wchodzi pierwsza osoba on bierze indeks i fru za okno! do widzenia, wchodzi druga osoba to samo trzecia. czwarta... Zaliczenie dostali dopiero ci, którzy podstawili pod okno osobę która te indeksy odrzucała...
Albo inna historia, kolegi z uczelni , studiował zaocznie mniejsza z tym co. Mieli przyjść całą grupą do pewnego pana profesora i miał dawać zaliczenia. No to przyszli . Czekali i czekali spóźnił się chyba ponad godzinę. Przyszedł wreszcie i powiedział, by najpierw weszły dziewczyny, bo ich jest więcej poza tym kobiety mają pierwszeństwo itp. Dziewczyny zaliczenie dostały pozbierały się i poszły. A chłopaki czekają czekają, coś ich nie prosi. No to zapukali po chwili i pytają czy mogą wejść po zaliczenie, bo dziewczyny dostały. Na co pan profesor : To wejdźcie, ile Was tam CH**ów jeszcze zostało..?
Na co któryś odpowiedział : noo.. 7miu.
Pan profesor spojrzał zdziwiony: no jak to, 6ciu was tu widzę.
Na co pada odpowiedź "A pan profesor..? "
Dostali zaliczenie

a kurcze nieźli agenci z tych profesorków

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Napisane przez 135nudziara

martini, musisz kiedyś wypocząć...

kunia, no to torebeczka jakaś koniecznie!

fashion, ja też muszę się zapisać do dentysty . kanałowe miałam kiedyś ze względu na źle założoną kiedyś plombę . całe szczęście mam bardzo fajną dentystkę, starsza, ale fajna, konkretna . ogólnie nic nie bolało, oprócz jednego czyszczenia zęba, ale o mały włos bym zemdlała jak mi przemywała kanały, bo sobie wyobraziłam te długie igły w kanałach i bach...mroczki przed oczami . próbowałam jej cos powiedzieć, ale ona "nie teraz, jeszcze chwilka", więc spróbowalam jeszcze raz głośniej i zrozumiała moje "troche mi słabo" . szybko włożyła cos w ząb i dawaj moja głowę do kolan . śmiesznie było .
muszę się wybrać znów, ale po pierwsze mam uraz do dentystów od dzieciństwa, po drugie nie mam kiedy..........

idę na drogówkę . do jutra dziewczyny, miłego dnia!

ale historia oj kochana dobrze że nie zemdlałaś

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Napisane przez di4ska

to u nas takich komedii () nie ma, ale... fakt, że nie zawsze byłam świetnie przygotowana na ćwiczenia, ze względu na prace, ale prace domowe oddawałam w całości, w ostatniej nie mialam 2 zadan, na kilka kartek A4, oczywiście dostałam 6/8 niewazne, naucze sie do poprawki, bede miala na to prawie miesiac, wiec nie ma opcji zeby mnie czyms zagieli trzeba bedzie spiac tyłek i tyle

skoro to zerówka, to lepiej chyba zrezygnować i przygotować się na egzamin

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------


mam nadzieje i trzymajcie kciuki

i to jest prawidłowe podejście dasz radę kochana

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez ankhax1

Rybko


Dziewczyny Studentki
Trzymam kciuki za wasze sesje, nieważne jak są teraz ciężkie - niedługo będziecie je fajnie wspominać

Odnośnie oceniania po nazwisku i innych metodach...
przypomniał mi się fajny profesor.
Dziwne to było, ale mieliśmy z nim wykłady i ćwiczenia (chyba jakiś doktor był na zwolnieniu przez cały semetr i tak zrobili plan wyjątkowo). Robił nam kolokwia, które trwały 10 minut, np 4 pytania, zbierał prace, sprawdzał 30 osobom w ciągu 10 minut - wracał na zajęcia i rozdawał.
Kiedyś mi oddał z komentarzem
- "Tylko Cztery Pani Aniu, za dużo zdań"

nieźle

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Napisane przez di4ska

czwartek

w czwartek

[dor1kaaaa]

Napisane przez mourie

hej

super są!


nowości widzę dalej nie ma

faktycznie jeszcze nie ma i nie wiadomo kiedy nawet będą


przepraszam nie połączyło mi postów

[di4ska]

przyszłam się przywitać i znowu zasiadam do finansów, dziś ostatnia część

Napisane przez dor1kaaaa

Dzień dobry dziewczyny
i to jest prawidłowe podejście dasz radę kochana

-

w czwartek

A no szkoda, że nie ma jeszcze nowych torebek, jestem ich ciekawa, ale pewnie i tak nic nie kupie teraz

[Dotka81]

Ja na imieniny kupiłam sobie już tą z H&M więc etorebka znowu musi poczekać

[fashionaddicted]

Dzień dobry

No to idę na 14 do dentysty... Trzymajcie

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez Dotka81

Ja na imieniny kupiłam sobie już tą z H&M więc etorebka znowu musi poczekać

[di4ska]

Napisane przez Dotka81

Ja na imieniny kupiłam sobie już tą z H&M więc etorebka znowu musi poczekać

Napisane przez fashionaddicted

Dzień dobry

No to idę na 14 do dentysty... Trzymajcie

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Trzymaj się kochana, ja też nie lubie dentysty

Mnie chyba czeka wizyta u okulisty, bo coraz słabiej widzę przez komputer i oczy mi się szybko męczą..

[fruga]

dziewczyny mam pytanie odnośnie emilki.
wczoraj przyszła moja i nie do końca jestem zadowolona, bo niby wszystko gra ale jest tak pozałamywana, że chyba wyprostować się już tego nie da. nawet dno jest strasznie pofalowane...
czy któraś z was tak miała? czy to się jakoś poodgina?
z góry dziękuję za jakieś informacje.

niestety zauroczenie torebką od razu mi przeszło...

i chciałam jeszcze dopytać czy jak dostawałyście te torebki to czy np klamerki były jakoś zabezpieczone? czy torebka miała przyczepioną jakąś metkę? u mnie nic takiego nie ma...

[kali765]

Dzień dobry

Muszę się pochwalić Od poniedziałku nie jem słodyczy

[One_LoVe]

Napisane przez fruga

dziewczyny mam pytanie odnośnie emilki.
wczoraj przyszła moja i nie do końca jestem zadowolona, bo niby wszystko gra ale jest tak pozałamywana, że chyba wyprostować się już tego nie da. nawet dno jest strasznie pofalowane...
czy któraś z was tak miała? czy to się jakoś poodgina?
z góry dziękuję za jakieś informacje.

niestety zauroczenie torebką od razu mi przeszło...

i chciałam jeszcze dopytać czy jak dostawałyście te torebki to czy np klamerki były jakoś zabezpieczone? czy torebka miała przyczepioną jakąś metkę? u mnie nic takiego nie ma...

Moja Emilka miała tylko zabezpieczenie w postaci kartonika pokrytego taśmą przy zamku. Też była trochę wygnieciona, w sumie już tak tego nie widać. U mnie za to kokardki ledwo się trzymały.
Też początkowo stwierdziłam, że moje zauroczenie nią od razu uległo destrukcji, ale w sumie - noszę ją i się polubiłyśmy.
Nie oddałam i nie zamierzam.
Wypchaj ją czymś na noc.
Dziewczyny poleciły mi żeby położyć na kilka dni na nią książki aby uformował się zamek (aby leżał jak na zdjęciu katalogowym) i faktycznie się ułożyło.

[fruga]

Napisane przez One_LoVe

Moja Emilka miała tylko zabezpieczenie w postaci kartonika pokrytego taśmą przy zamku. Też była trochę wygnieciona, w sumie już tak tego nie widać. U mnie za to kokardki ledwo się trzymały.
Też początkowo stwierdziłam, że moje zauroczenie nią od razu uległo destrukcji, ale w sumie - noszę ją i się polubiłyśmy.
Nie oddałam i nie zamierzam.
Wypchaj ją czymś na noc.
Dziewczyny poleciły mi żeby położyć na kilka dni na nią książki aby uformował się zamek (aby leżał jak na zdjęciu katalogowym) i faktycznie się ułożyło.

przez noc była już powypychana ale nadal jest w kilku miejscach scentrowana... zamek nawet się układa ale niestety na tą strinę która jest bardziej 'pognieciona'. jednak dziękuję bardzo za rady.
sama nie wiem co teraz zrobić... trochę jeszcze pomyślę i jakąś decyzję będzie trzeba podjąć.

[di4ska]

Napisane przez fruga

dziewczyny mam pytanie odnośnie emilki.
wczoraj przyszła moja i nie do końca jestem zadowolona, bo niby wszystko gra ale jest tak pozałamywana, że chyba wyprostować się już tego nie da. nawet dno jest strasznie pofalowane...
czy któraś z was tak miała? czy to się jakoś poodgina?
z góry dziękuję za jakieś informacje.

niestety zauroczenie torebką od razu mi przeszło...

i chciałam jeszcze dopytać czy jak dostawałyście te torebki to czy np klamerki były jakoś zabezpieczone? czy torebka miała przyczepioną jakąś metkę? u mnie nic takiego nie ma...

hej, ja mam Emilke jeszcze ze starej dostawy, ale też była powyginana, postawiłam ją na parapecie wypchana i tak stała sobie kilka dobrych dni, noc to za mało, żeby materiał zmienił kształt w sumie jeszcze w trakcie noszenia się uformowała, i ja jestem naprawde bardzo zadowolona moja nie miała żadnych zabezpieczeń z tego co pamiętam, natomiast metek nie mają żadne torebki z nowej dostawy

Napisane przez kali765

Dzień dobry

Muszę się pochwalić Od poniedziałku nie jem słodyczy

ja od sesji też zaczynam post jedzeniowy trzeba troszke zrzucić zanim wyjdzie dobre słoneczko
ale Kali chudzinko po co Tobie to? bo chyba się nie odchudzasz

[kali765]

Napisane przez di4ska

ja od sesji też zaczynam post jedzeniowy trzeba troszke zrzucić zanim wyjdzie dobre słoneczko
ale Kali chudzinko po co Tobie to? bo chyba się nie odchudzasz

Muszę moje boczki trochę "uformować" bo ostatnio ubrałam strój kąpielowy i się przeraziłam

[mourie]

edit

[Nija_]

Dzień dobry

Chcę wymienić moją czarną Flavię na beżową. Oczywiście torebka nieużywana, dopiero wczoraj kurier mi ją dostarczył Czy procedura jest taka sama jak przy zwrotach? Tzn. odsyłam czarną torebkę, do pudełka wkładam kartkę z danymi do przelewu (zwrot pieniędzy) i po prostu kupuję nową torebkę?

I jeszcze z ciekawości zapytam... Czy były dwie "partie" fioletowej/granatowej Haddi? Bo ja dostałam fioletową i na pewno nie jest to ten sam kolor, jak np. na tym zdjęciu (z wątku-katalogu). Moja Haddi jest po prostu fioletowa. Wolałabym granatową, ale cóż, jakoś to przeżyję

[fruga]

dziękuję ślicznie za rady!
może faktycznie da radę jeszcze coś z nią zrobić.

choć przyznam, że myślałam iż tak zapakowana powinna być w nienagannym stanie...
ale jak widać to chyba nie od pakowania zależy.

[Danula]

Dziń dybry

Napisane przez Nija_

Dzień dobry

Chcę wymienić moją czarną Flavię na beżową. Oczywiście torebka nieużywana, dopiero wczoraj kurier mi ją dostarczył Czy procedura jest taka sama jak przy zwrotach? Tzn. odsyłam czarną torebkę, do pudełka wkładam kartkę z danymi do przelewu (zwrot pieniędzy) i po prostu kupuję nową torebkę?

I jeszcze z ciekawości zapytam... Czy były dwie "partie" fioletowej/granatowej Haddi? Bo ja dostałam fioletową i na pewno nie jest to ten sam kolor, jak np. na tym zdjęciu (z wątku-katalogu). Moja Haddi jest po prostu fioletowa. Wolałabym granatową, ale cóż, jakoś to przeżyję

Haddi była tylko fioletowa, czerwona i szara Na stronie sklepu z tego co widzę jest napisane fioletowa, na zdjęciu też jest fiolet

[NIKaP-n]

Napisane przez Dominiique

W drugim odcieniu też jest super, wahałam się, który kolor wybrać, ale ponieważ miałam tylko jedną torebkę czarną (Maris), więc wzięłam Matinę w czerni.

Lisbeth polecam, niby prosta, trochę retro, ale ma swój urok

Z "fachowcami" można niestety różnie trafić... Jakiś większy remont robicie?

Budowa domu na wykończeniu... i my też na wykończeniu...

Napisane przez ankhax1

Idę robić szalik z trochę ciemniejszym i bardziej śliwkowym fiolecie mam już połowę

Zazdroszczę tej umiejętności, tak bym sobie kilka rzeczy wydziergała...

Napisane przez kunia1

Zostałam zwolniona z egzaminuu Tym samym zakończyłam sesję

Gratuluję

Napisane przez Iduś

Zdaliśmy na 3 . Za to dzisiaj angielski coś słabo mi poszedł (mieliśmy napisać esej ).
Nie wiedziec czemu facet przesadził Rafała do pierwszej ławki, a dziewczyny przede mną siedziały obok siebie (5 osób!) i pisały na ten sam temat - każdy przygotował sobie gotowce, a my jako jedyni próbowaliśmy swoich sił - nie wiem czy to zaliczymy bo np. moja praca jest dosyć chaotyczna, zdania powyrywane z kontekstu plus do tego zbyt mało słów - napisałam jakieś 180 słów,a miało być 250-300 .

Za to zaliczyłam dzisiaj matme na 3,5 .

3mam kciuki i gratuluję

Napisane przez martini.

Do moich leginów w różyczki
Kupiłam sobie 2 koszulki Oczywiście, trochę mam kaca, jak to ostatnio z wydawaniem pieniędzy, ale trudno
Nie poddaję się, tylko jakoś tak dzisiaj bleh.
Jak łazienka?

Si, właśnie do nich
jakie koszulki, pokaaa

Łazienka, no cóż. Jestem niezadowolona, pozaznaczałam płytki, które mają wymienić, jestem wściekła w sumie też. Mąż zrobiłby to o wiele lepiej i za darmo, ale zależało nam na czasie, żeby już coś było wykończone, a On ma kontuzję kolana (niestety, długotrwale się to zapowiada) i nie może kucać, klęczeć... mam dość fachowców, wszystko, co robili takowi jest spier..., a to co sami dziergaliśmy, głównie oczywiście małżowina moja- jest super... Ręce opadają.

[losek78]

Napisane przez Nija_

Dzień dobry

Chcę wymienić moją czarną Flavię na beżową. Oczywiście torebka nieużywana, dopiero wczoraj kurier mi ją dostarczył Czy procedura jest taka sama jak przy zwrotach? Tzn. odsyłam czarną torebkę, do pudełka wkładam kartkę z danymi do przelewu (zwrot pieniędzy) i po prostu kupuję nową torebkę?

I jeszcze z ciekawości zapytam... Czy były dwie "partie" fioletowej/granatowej Haddi? Bo ja dostałam fioletową i na pewno nie jest to ten sam kolor, jak np. na tym zdjęciu (z wątku-katalogu). Moja Haddi jest po prostu fioletowa. Wolałabym granatową, ale cóż, jakoś to przeżyję

dzień dobry
mysle że to ta sama tylko na fotkach real wyszła bardziej granatowa niż filetowa chociaż mozliwe ze chinczycy sie pomylili podczas szycia


kali765 - podziwiam cie ja rzuciłam słodycze ale w święta się nie powstrzymałam i od tego czasu nie moge przestać

[Nija_]

Napisane przez Danula

Haddi była tylko fioletowa, czerwona i szara Na stronie sklepu z tego co widzę jest napisane fioletowa, na zdjęciu też jest fiolet

Dla mnie to na zdjęciu to granat, ale ok

[NIKaP-n]

Dzień dobry, tak w ogóle

Plyndzuszku *****


kali ja też nie jem słodkiego, coś strasznego...

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez Nija_

Dla mnie to na zdjęciu to granat, ale ok

Przyłożyłam do tego zdjęcia granatową torebkę i zdecydowanie na focie jest fiolet

[di4ska]

Napisane przez kali765

Muszę moje boczki trochę "uformować" bo ostatnio ubrałam strój kąpielowy i się przeraziłam

e tam

Napisane przez fruga

dziękuję ślicznie za rady!
może faktycznie da radę jeszcze coś z nią zrobić.

choć przyznam, że myślałam iż tak zapakowana powinna być w nienagannym stanie...
ale jak widać to chyba nie od pakowania zależy.

oni pewnie te torebki trzymaja sciśniete w jednym pudle, więc transport do Ciebie niewiele zmienia

Napisane przez Nija_

Dla mnie to na zdjęciu to granat, ale ok

to tez zależy od ustawień monitora

[losek78]

Napisane przez NIKaP-n

Budowa domu na wykończeniu... i my też na wykończeniu...



Zazdroszczę tej umiejętności, tak bym sobie kilka rzeczy wydziergała...


Gratuluję



3mam kciuki i gratuluję



Si, właśnie do nich
jakie koszulki, pokaaa

Łazienka, no cóż. Jestem niezadowolona, pozaznaczałam płytki, które mają wymienić, jestem wściekła w sumie też. Mąż zrobiłby to o wiele lepiej i za darmo, ale zależało nam na czasie, żeby już coś było wykończone, a On ma kontuzję kolana (niestety, długotrwale się to zapowiada) i nie może kucać, klęczeć... mam dość fachowców, wszystko, co robili takowi jest spier..., a to co sami dziergaliśmy, głównie oczywiście małżowina moja- jest super... Ręce opadają.

mój mąż też sam kładzie płytki ale nie ma właściwie doświadczenia i niestety musimy wszystko kuć i od nowa ale nie dlatego że krzywo tylko sprawa nie przemyślana była , w ogóle to nieskończone są te remonty za to satysfakcja jaka potem jest

[NIKaP-n]

Napisane przez losek78

mój mąż też sam kładzie płytki ale nie ma właściwie doświadczenia i niestety musimy wszystko kuć i od nowa ale nie dlatego że krzywo tylko sprawa nie przemyślana była , w ogóle to nieskończone są te remonty za to satysfakcja jaka potem jest

Zgadza się

No mój jest logistykiem, a złotą rączką - w ramach hobby

[kali765]

Napisane przez losek78

kali765 - podziwiam cie ja rzuciłam słodycze ale w święta się nie powstrzymałam i od tego czasu nie moge przestać

Najgorszy był pierwszy dzień... chodziłam, szukałam w końcu wzięłam mandarynki i poszłam do pokoju gdzie nie ma lodówki ani słodyczy

Napisane przez NIKaP-n

kali ja też nie jem słodkiego, coś strasznego...

No a jeszcze wszyscy w koło Cię kuszą...
Tż zaprosił mnie dziś po wykładach na kawkę i ciasto i muszę odmówić

[Danula]

Napisane przez Nija_

Dla mnie to na zdjęciu to granat, ale ok

Na zdjęciu sklepu Z tego co widzę to na pozostałych zdjęciach z naszego katalogu jest wyraźnie fioletowa i opisie przy tym zdjęciu, które wkleiłaś też jest napisane fioletowa

[losek78]

tak najgorsze spotkać się ludźmi - na mnie patrzą jak na kosmite bo mimo wszystko staram sie powstrzymywać a dodatkowo nie jem mięsą smażonego , ziemniaków , kapusty a niektórzy tego nie rozumieją , jeden znajomy tak mnie wkurzył - na pytanie to co ja jem powiedziałam mu że pokrzywy

[Danula]

Napisane przez losek78

tak najgorsze spotkać się ludźmi - na mnie patrzą jak na kosmite bo mimo wszystko staram sie powstrzymywać a dodatkowo nie jem mięsą smażonego , ziemniaków , kapusty a niektórzy tego nie rozumieją , jeden znajomy tak mnie wkurzył - na pytanie to co ja jem powiedziałam mu że pokrzywy

A czemu nie kapusty?

[losek78]

nie służy mojemu żołądkowi a po drugie tarczyca - chociaż tak naprawdę to nie wiem czy kapusta zalecana w mojej chorobie ? - różne źródła różnie piszą