Sexy kocice, Pmki zauroczone, przez Mężów zostały już ujarzmione. cz.18

[agawoo]

Napisane przez ultraradiola

Hejoooo

a ja juz w pracy jestem i odziwo pierwszy raz od niepamiętnych czasów wyspana bo wczoraj uslam juz o 21
pije kawkę i zabieram się za nadrabianie

Hej
Ja dopiero wróciłam z pracy

Ultra, szczęściara z Ciebie, ja poszłam spać przed północą, a o 5:00 wstałam ....

Napisane przez metkaa

czeeesc



wierze ze tak bedzie bo juz mnie nosi wczoraj jak bylam na ktg to mi lekarz powiedzial ze jak nie urodze do piatku to bede sie musiala polozyc w szpitalu a tego raczej wolalabym uniknac, dzis wysprzatalam cale mieszkanie, moze cos sie ruszy
przyjemnego wypoczynku,

Metka, trzymam kciuki

Napisane przez certina4

dziewczyneczka, magolina


musiałam załatwić kilka spraw, zrobić zakupy i... wyrobić sobie nową kartę do bankomatu... bo jak się okazało moja karta została zablokowana we wrześniu przysłali mi kartę wznawiającą, ale pani powiedziała, że nadal mogę korzystać z bieżącej, więc z niej korzystałam bo ma ważność do 11/11 no i jak się okazało w ubiegłym tygodniu nie mogłam wypłacić pieniędzy ani zapłacić kartą, w filii powiedziano mi że jest jakaś awaria itp. No to ok, wczoraj za to znowu chciałam wypłacić i okazało się że mam brak dostępu no to ja do głównego oddziału się udałam i co się okazało? Że mam nieważną kartę ( pomimo tego, że miała być ważna do listopada bieżącego roku ) no i że kartę którą mam w domu ( z września ) najprawdopodoniej też już nieważna, bo nie aktywowana, No to ja mówię tej pani wczoraj że poinformowana zostałam, że nie musze tej nowej karty używać, że w ogóle to mieli mi nową wyrobić - na nowe nazwisko, a oczywiście okazało się że pani która ze mną rozmawiała wcześniej była niekompetentna, bo jak Wam już pisałam karty na nowe nazwisko nie dostałam i nie dostanę, chyba że mi na 14 dni zablokują kartę którą mam. No i wracając do sedna. Dzisiaj odnalazłam kartę którą mi przysłali z banku we wrześniu i chciałam ją aktywować. Oczywiście nic się nie dało zrobić. Pojechałam do filii, pani znowu - mało chyba doinformowana, mówi mi że ta nowa karta jest aktywna, no ale ok, raz próbuje przeciągać kartą - błąd, drugi raz- błąd, no to wydała mi nową kartę - bezimienną Noż wkurza mnie, że ludzie którzy pracują w bankach często są niedoinformowani i takie przypadki jak mi się zdarzają.\

Magolinka miałam się uczyć, a tymczasem posprzątałam, zrobiłam pranie i wstawiłam zupę ;/

zabieram się teraz do nauki bo najwyższy czas...

Certi, ale masakra z tym bankiem Ja też mam starą kartę ważną do listopada w jednym banku i mam nadzieję, że mi jej nie zablokują

Uff, idę coś zjeść

[magolina]

Napisane przez certina4

dziewczyneczka, magolina
musiałam załatwić kilka spraw, zrobić zakupy i... wyrobić sobie nową kartę do bankomatu... bo jak się okazało moja karta została zablokowana we wrześniu przysłali mi kartę wznawiającą, ale pani powiedziała, że nadal mogę korzystać z bieżącej, więc z niej korzystałam bo ma ważność do 11/11 no i jak się okazało w ubiegłym tygodniu nie mogłam wypłacić pieniędzy ani zapłacić kartą, w filii powiedziano mi że jest jakaś awaria itp. No to ok, wczoraj za to znowu chciałam wypłacić i okazało się że mam brak dostępu no to ja do głównego oddziału się udałam i co się okazało? Że mam nieważną kartę ( pomimo tego, że miała być ważna do listopada bieżącego roku ) no i że kartę którą mam w domu ( z września ) najprawdopodoniej też już nieważna, bo nie aktywowana, No to ja mówię tej pani wczoraj że poinformowana zostałam, że nie musze tej nowej karty używać, że w ogóle to mieli mi nową wyrobić - na nowe nazwisko, a oczywiście okazało się że pani która ze mną rozmawiała wcześniej była niekompetentna, bo jak Wam już pisałam karty na nowe nazwisko nie dostałam i nie dostanę, chyba że mi na 14 dni zablokują kartę którą mam. No i wracając do sedna. Dzisiaj odnalazłam kartę którą mi przysłali z banku we wrześniu i chciałam ją aktywować. Oczywiście nic się nie dało zrobić. Pojechałam do filii, pani znowu - mało chyba doinformowana, mówi mi że ta nowa karta jest aktywna, no ale ok, raz próbuje przeciągać kartą - błąd, drugi raz- błąd, no to wydała mi nową kartę - bezimienną Noż wkurza mnie, że ludzie którzy pracują w bankach często są niedoinformowani i takie przypadki jak mi się zdarzają.\

Magolinka miałam się uczyć, a tymczasem posprzątałam, zrobiłam pranie i wstawiłam zupę ;/

zabieram się teraz do nauki bo najwyższy czas...

Certi z tą kartą to
A co do nauki to ja też zawsze najpierw zrobię wszystko inne byle się nie zacząć uczyć

Napisane przez dziewczyneczka89

nie hahahah

Napisane przez acelinka

hej laseczki
wszystko pozałatwiałam, uff

odebrałam wyniki i niestety wyczytałam z nich, że mam anemię i jakieś bakterie i wałeczki w moczu co prawda anemia chyba nie jest duża bo wyniki nie są bardzo odległe od norm ale mimo wszystko pewnie będa musiała jeśc witaminki dodatkowe, w poniedziałek idę na wizytę to się wszystkiego dowiem. Bardziej mnie martwią te bakterie w moczu, bo nie chciałabym mieć jakieś infekcji dróg moczowych albo pęcherza bo wiadomo, ze w ciązy można przez to wylądować w szpitalu

Kochana trzymam kciuki żebyś szybko pozbyła się anemii no i żeby te bakterie w moczu nie były szkodliwe.Będzie dobrze

A ja skończyłam czytać książkę, teraz muszę ją zrecenzować ale to już nie dzisiaj tera zrobię sobie pazurki, a potem już standard, kąpiu kąpiu, serialik i spać

Miłego wieczorku

[bezaczek7]

certina magolina okazało się, że przez noc drogi się zrobiły czarne. albo były czarne, ale ja nie wychodziłam wczoraj z domku

wiecie co? jestem "na oko" zdrowa, ale 3 leki za stówkę to dostałam do tego w aptece się nie umiała odczytać z recepty i musiałam grzecznie dreptać do mamy do domku po kartkę z dawkowaniem, bo ją tam zostawiłam, no i z powrotem do apteki a tam się okazało, że odczytała, ale nie mieli na stanie. muszę jechać po to w czwartek i skierowanie na badanie prywatne za 30 zł gratis plus pojemniczek za dychę chyba

ale odwiedziłam mamę, chociaż tyle. tęskno mi okropnie

[agawoo]

Napisane przez acelinka

hej laseczki
wszystko pozałatwiałam, uff

odebrałam wyniki i niestety wyczytałam z nich, że mam anemię i jakieś bakterie i wałeczki w moczu co prawda anemia chyba nie jest duża bo wyniki nie są bardzo odległe od norm ale mimo wszystko pewnie będa musiała jeśc witaminki dodatkowe, w poniedziałek idę na wizytę to się wszystkiego dowiem. Bardziej mnie martwią te bakterie w moczu, bo nie chciałabym mieć jakieś infekcji dróg moczowych albo pęcherza bo wiadomo, ze w ciązy można przez to wylądować w szpitalu

dziewczyneczko, spanie razem też ma swój urok super, ze wieczorek był miły i udany

sjoanna, ciągle trzymam kciuke za mamę koleżanki i oby ten zakaz szybko znieśli, bo pewnie obu jest ciężko jak się nie mogą widywać.

metka, zapukaj w brzusio i powiedz Szymusiowi zeby wychodził już PUK PUK Szymuś, wychodź kochany tutaj jest fajnie!

chorowitki moje kochane, zdrowiejcie szybko

Acelinka, to skonsultuj te wyniki koniecznie z lekarzem i wylecz tą anemię Mam nadzieję, że bakterii tez uda się pozbyć bez żadnych wizyt w szpitalu Trzymam kciuki

[Martoolka87]

Czeeeść
No to nadrabiam

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez agawoo

No to super, że tata może pomóc U nas ceny mieszkań też powalają Ja nie wiem jak młode małżeństwo ma rozpocząć życie na własny rachunek, jak od razu muszą się zapakować w gigantyczny kredyt na pół zycia, o ile nie na całe .... Masakra, nas też to czeka

Nas niestety też I to już na wiosnę planujemy. Byliśmy nawet u doradcy pod koniec zeszłego roku, bo się dowiedzieliśmy, że się zmieniają zasady kredytu rodzina na swoim i rozważaliśmy opcję przyspieszenia poszukiwań mieszkania. Ostatecznie koleś przedstawił nam symulacje kredytów i najbardziej korzystne były opcje kredytu w euro.

Napisane przez acelinka

\
pewnie tak ale ja bym chciała taki malutki fajniutki

Taki mały brzusio jest fajny
A mi się od Was udzieliło i wczoraj śniło mi się, że urodziłam bliźnięta Porodu synka nie pamiętam, ale córeczkę urodziłam bardzo szybko i sama odebrałam sobie poród

Napisane przez certina4

znowu obudziłam się z bólem gardła i zatkanym nosem... nie wiem co się dzieje z moją odpornością, biorę witaminy, rutinoscorbin itp, a od połowy listopada ciągle choruję, łapią mnie jakieś wirusy, drobne przeziębienia... Nie wiem co powinnam brać.

Polecam Ecomer - to jest suplement diety na bazie oleju z wątroby rekina. Jest droższy niż taki zwykły tran, ale naprawdę wzmacnia odporność

[BlackAngel]

aaaaaaaaaaaa

Blaczek, miał płaczliwą i nerwową niedzielę.. Było, minęło, uff
Teraz może być tylko lepiej

Metkaa, szybkiego porodu! Małemu u mamy dobrze, bo ciepło..

[Martoolka87]

Napisane przez metkaa

a ja czekam na mojego syncia a ten maly szkrab ani mysli wychodzic

Dalej Szymuś, wyłaź już, bo ciotki Cię chcą zobaczyć

Napisane przez dziewczyneczka89

Dzisiaj mamy pol roku po slubie i sobie pomyslalam ze cos dobrego do jedzonka zrobie.

Gratulacje

Napisane przez sjoanna

Ja tez mam dzis pol roku od slubu koscielnego

Gratulacje

Napisane przez sjoanna

Info dotyczace mamy mojej kolezanki - guz wyciety w poniedzialek, mama przytomna, rozmawia ale guz byl raczej zlosliwy - dokladnie bedzie wiadomo po jego zbadaniu. Ciagle jest zakaz wstepu do szpitala ze wzgledu na grype wiec kolezanka jeszcze mamy nie widziala.
Takie szybkie wiesci napisala mi na NK. Trzeba miec nadzieje ze szybko usuniety nie da przerzutow i wszystko bedzie dobrze.

Najważniejsze, że operacja się udała. Dalej trzymam

Napisane przez acelinka

odebrałam wyniki i niestety wyczytałam z nich, że mam anemię i jakieś bakterie i wałeczki w moczu co prawda anemia chyba nie jest duża bo wyniki nie są bardzo odległe od norm ale mimo wszystko pewnie będa musiała jeśc witaminki dodatkowe, w poniedziałek idę na wizytę to się wszystkiego dowiem. Bardziej mnie martwią te bakterie w moczu, bo nie chciałabym mieć jakieś infekcji dróg moczowych albo pęcherza bo wiadomo, ze w ciązy można przez to wylądować w szpitalu

Trzymam żeby to nie było nic poważnego. Będzie dobrze

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez bezaczek7

wiecie co? jestem "na oko" zdrowa, ale 3 leki za stówkę to dostałam do tego w aptece się nie umiała odczytać z recepty i musiałam grzecznie dreptać do mamy do domku po kartkę z dawkowaniem, bo ją tam zostawiłam, no i z powrotem do apteki a tam się okazało, że odczytała, ale nie mieli na stanie. muszę jechać po to w czwartek i skierowanie na badanie prywatne za 30 zł gratis plus pojemniczek za dychę chyba

A co to znaczy na oko? Zbadał Cię chociaż ten lekarz?

[dziewczyneczka89]

Napisane przez acelinka

hej laseczki
wszystko pozałatwiałam, uff

odebrałam wyniki i niestety wyczytałam z nich, że mam anemię i jakieś bakterie i wałeczki w moczu co prawda anemia chyba nie jest duża bo wyniki nie są bardzo odległe od norm ale mimo wszystko pewnie będa musiała jeśc witaminki dodatkowe, w poniedziałek idę na wizytę to się wszystkiego dowiem. Bardziej mnie martwią te bakterie w moczu, bo nie chciałabym mieć jakieś infekcji dróg moczowych albo pęcherza bo wiadomo, ze w ciązy można przez to wylądować w szpitalu

dziewczyneczko, spanie razem też ma swój urok super, ze wieczorek był miły i udany

sjoanna, ciągle trzymam kciuke za mamę koleżanki i oby ten zakaz szybko znieśli, bo pewnie obu jest ciężko jak się nie mogą widywać.

metka, zapukaj w brzusio i powiedz Szymusiowi zeby wychodził już PUK PUK Szymuś, wychodź kochany tutaj jest fajnie!

chorowitki moje kochane, zdrowiejcie szybko

zycze Ci duzo zdrowka, i zeby te bakterie oby nic dzidzi nie przeszkadzalo
A spanie razem tez uwazam za niczego sobie (chyba ze tz kaszle ) Dzisiaj sobie to odbilismy

Napisane przez Martoolka87

Gratulacje

dziekuje

[acelinka]

Napisane przez bezaczek7

certina magolina okazało się, że przez noc drogi się zrobiły czarne. albo były czarne, ale ja nie wychodziłam wczoraj z domku

wiecie co? jestem "na oko" zdrowa, ale 3 leki za stówkę to dostałam do tego w aptece się nie umiała odczytać z recepty i musiałam grzecznie dreptać do mamy do domku po kartkę z dawkowaniem, bo ją tam zostawiłam, no i z powrotem do apteki a tam się okazało, że odczytała, ale nie mieli na stanie. muszę jechać po to w czwartek i skierowanie na badanie prywatne za 30 zł gratis plus pojemniczek za dychę chyba

ale odwiedziłam mamę, chociaż tyle. tęskno mi okropnie

eh, ciężko pępowinke odciąć całkiem zróbcie sobie dzidziusia to bedziecie częściej mame odwiedzać i ona was ja mam mame bliziutko i czasami mam jej aż nadto, chociaz teraz już i tak daje mi więcej "luzu" bo kiedyś to co chwile dzwoniła kiedy przyjde, a jak 2 dni się nie odzywałam to lamentowała dlaczego nie daje oznak życia
zdrowiej Słonko

martoolka, sen pierwsza klasa mnie tez się śniło kiedyś ze mam bliźniaki az się boje poniedziałkowego USG

dziękuję kochane za wszystkie uściski i życzenia zdrówka też mam nadzieję ze to nic poważnego ... dzisiaj rano jakz robłam siusiu to mnie szczypało troszke, ale tez szybko przeszło wiadomo z nocy siku najgorzej bo najwiecej się nazbiera. Oby do poniedziałku się nie pogorszyło

miłego dzionka wszystkim

[ultraradiola]

Witam skoro świt

jak mi się dzisiaj strasznie nie chciało wstać do pracy aaa a poszłam dość szybko spać myślałam ze zrobię sobie wolne hehe gdyby to było mozliwe na umowę zlecenie nie ma tak łatwo
a ja w domku sama na 3 tygodnie TZ musiał wyjechać z pracy na jakaś budowę do Niemiec i musi tam tyle siedzieć smutno mi strasznie ale co zrobić chociaż wpadnie jakiś większy grosz do kieszeni Któraś tez z Was jest opuszczana przez TZ na trochę dłuższy okres niż jeden dzień Ciekawe co ja będę w tym czasie robić

[certina4]

cześć wszystkim.

Napisane przez ultraradiola

Witam skoro świt

jak mi się dzisiaj strasznie nie chciało wstać do pracy aaa a poszłam dość szybko spać myślałam ze zrobię sobie wolne hehe gdyby to było mozliwe na umowę zlecenie nie ma tak łatwo
a ja w domku sama na 3 tygodnie TZ musiał wyjechać z pracy na jakaś budowę do Niemiec i musi tam tyle siedzieć smutno mi strasznie ale co zrobić chociaż wpadnie jakiś większy grosz do kieszeni Któraś tez z Was jest opuszczana przez TZ na trochę dłuższy okres niż jeden dzień Ciekawe co ja będę w tym czasie robić

ultra szybko zleci zobaczysz chociaż ja sama nie wiem jak bym wytrzymała bez TŻ 3 tygodnie


zbieram się do pracy, odezwę się wieczorkiem do Was

[magolina]

Napisane przez bezaczek7

certina magolina okazało się, że przez noc drogi się zrobiły czarne. albo były czarne, ale ja nie wychodziłam wczoraj z domku

wiecie co? jestem "na oko" zdrowa, ale 3 leki za stówkę to dostałam do tego w aptece się nie umiała odczytać z recepty i musiałam grzecznie dreptać do mamy do domku po kartkę z dawkowaniem, bo ją tam zostawiłam, no i z powrotem do apteki a tam się okazało, że odczytała, ale nie mieli na stanie. muszę jechać po to w czwartek i skierowanie na badanie prywatne za 30 zł gratis plus pojemniczek za dychę chyba

ale odwiedziłam mamę, chociaż tyle. tęskno mi okropnie

He he nieźle, ,,na oko" to ja jestem w ciąży

Napisane przez acelinka

eh, ciężko pępowinke odciąć całkiem zróbcie sobie dzidziusia to bedziecie częściej mame odwiedzać i ona was ja mam mame bliziutko i czasami mam jej aż nadto, chociaz teraz już i tak daje mi więcej "luzu" bo kiedyś to co chwile dzwoniła kiedy przyjde, a jak 2 dni się nie odzywałam to lamentowała dlaczego nie daje oznak życia
zdrowiej Słonko
miłego dzionka wszystkim

Ja mieszkam z mama i czasami mam jest dość, ale jest też dużo korzyści z tego - ja nic nie gotuje bo mamcia na emeryturze więc pichci pyszności

Napisane przez ultraradiola

Witam skoro świt

jak mi się dzisiaj strasznie nie chciało wstać do pracy aaa a poszłam dość szybko spać myślałam ze zrobię sobie wolne hehe gdyby to było mozliwe na umowę zlecenie nie ma tak łatwo
a ja w domku sama na 3 tygodnie TZ musiał wyjechać z pracy na jakaś budowę do Niemiec i musi tam tyle siedzieć smutno mi strasznie ale co zrobić chociaż wpadnie jakiś większy grosz do kieszeni Któraś tez z Was jest opuszczana przez TZ na trochę dłuższy okres niż jeden dzień Ciekawe co ja będę w tym czasie robić

Ja z moi widuje się na weekendy, przyjeżdża w piątek wieczorem albo w sobotę a w poniedziałek rano znów w delegację do Wawy

Miłego dnia kochane

[metkaa]

witam

dziekuje dziewczynki ze o mnie myslicie, co ja bym bez Was zrobila

acelinka do brzusia pukamy codziennie i Szymus juz wszystko wie, nawet jak wyglada jego lozeczko i ze wszyscy czekamy ale najwyrazniej ma to gdzies dzis bylam na kolejnym ktg i znow nic, dostalam skierowanie do szpitala ale jeszcze zyje nadzieja ze do piatku rana sie urodzi

ultra 3 tyg to kupa czasu ale jakos dasz rade

[magolina]

Uuuu ale cisza dzisiaj

metkaa jak mogłybyśmy niemyśleć o Tobie jak mu tu się nie możemy doczekać aż ciotkami zostaniemy

Wsunęłam właśnie niedawno bigosik mniam mniam , napisalam parę słów recenzji co by zabić wyrzuty sumienia a zaraz jadę na farbowanko włosków i przy okazji spotkać się z moimi lejdiskami także pewnie będzie wesoło

[agawoo]

Napisane przez BlackAngel

aaaaaaaaaaaa

Blaczek, miał płaczliwą i nerwową niedzielę.. Było, minęło, uff
Teraz może być tylko lepiej

Metkaa, szybkiego porodu! Małemu u mamy dobrze, bo ciepło..

Black, to dobrze, że już ok

Napisane przez Martoolka87

Czeeeść
No to nadrabiam

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------



Nas niestety też I to już na wiosnę planujemy. Byliśmy nawet u doradcy pod koniec zeszłego roku, bo się dowiedzieliśmy, że się zmieniają zasady kredytu rodzina na swoim i rozważaliśmy opcję przyspieszenia poszukiwań mieszkania. Ostatecznie koleś przedstawił nam symulacje kredytów i najbardziej korzystne były opcje kredytu w euro.

Martoolka, no my już mamy, i to nie jeden, niestety.... Przeraża mnie wizja jeszcze jednego, chyba, że coś się zmieni w naszych zarobkach....

Napisane przez ultraradiola

Witam skoro świt

jak mi się dzisiaj strasznie nie chciało wstać do pracy aaa a poszłam dość szybko spać myślałam ze zrobię sobie wolne hehe gdyby to było mozliwe na umowę zlecenie nie ma tak łatwo
a ja w domku sama na 3 tygodnie TZ musiał wyjechać z pracy na jakaś budowę do Niemiec i musi tam tyle siedzieć smutno mi strasznie ale co zrobić chociaż wpadnie jakiś większy grosz do kieszeni Któraś tez z Was jest opuszczana przez TZ na trochę dłuższy okres niż jeden dzień Ciekawe co ja będę w tym czasie robić

Ultra, wspołczuję... Ja na szczęście nie musze się rozstawać z Tztem na tak długo, jak juz wypadnie jakies szkolenie albo moje studia, to najwyzej na kilka dni .... Chyba bym nie wytrzymala dłużej, normalnie w głowe mi sie coś robi jak się długo nie widzimy ...

Napisane przez magolina

He he nieźle, ,,na oko" to ja jestem w ciąży

Magolina, ty idź do jakiegoś lekarza, niech ci to "oko" zbada

Napisane przez metkaa

witam

dziekuje dziewczynki ze o mnie myslicie, co ja bym bez Was zrobila

acelinka do brzusia pukamy codziennie i Szymus juz wszystko wie, nawet jak wyglada jego lozeczko i ze wszyscy czekamy ale najwyrazniej ma to gdzies dzis bylam na kolejnym ktg i znow nic, dostalam skierowanie do szpitala ale jeszcze zyje nadzieja ze do piatku rana sie urodzi

ultra 3 tyg to kupa czasu ale jakos dasz rade

Metka, to już możesz sie psychicznie przygotować, że Twój synek będzie uparty
A z drugiej strony, dziwisz się? Jakby Ciebie ktoś w srodku zimy wyganiał z cieplutkiego miejsca na mróz, to też być tak chętnie szła?
Trzymam kciuki, żeby synek jednak się zdecydowal

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez magolina

Uuuu ale cisza dzisiaj

metkaa jak mogłybyśmy niemyśleć o Tobie jak mu tu się nie możemy doczekać aż ciotkami zostaniemy

Wsunęłam właśnie niedawno bigosik mniam mniam , napisalam parę słów recenzji co by zabić wyrzuty sumienia a zaraz jadę na farbowanko włosków i przy okazji spotkać się z moimi lejdiskami także pewnie będzie wesoło

Magolina, ja też dzisiaj bigosik jadlam

[certina4]

jestem już w domku jakoś szybko mi się dzisiaj wracało, ale za to głowa mi pęka i nos cały zatkany babcia kupiła mi tran to będę łykała na odporność

[sjoanna]

Ja tez lykam tran i jeszcze citrosept - tylko w tabletkach. Bo jest tez w plynie ale gozki straszliwie!
Nie wiem czy znacie ten lek - przywozilo sie to z Czech i Slowacji - tam sie cytrokapka nazywalo.

Oj, nic mi sie nie chce! Po poludniu zaczela mnie bolec glowa.
A teraz wlaczylam ogrzewanie, umylam sobie glowke i teraz cieplo mi i cos mi sie spac chce.
Obym sie tylko nie przeziebila

Czy wam tez sie nie wyswietla Szafa i KWC. A do tego wczesniej mialam problemy z logowaniem.

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez acelinka

eh, ciężko pępowinke odciąć całkiem zróbcie sobie dzidziusia to bedziecie częściej mame odwiedzać i ona was ja mam mame bliziutko i czasami mam jej aż nadto, chociaz teraz już i tak daje mi więcej "luzu" bo kiedyś to co chwile dzwoniła kiedy przyjde, a jak 2 dni się nie odzywałam to lamentowała dlaczego nie daje oznak życia
zdrowiej Słonko

martoolka, sen pierwsza klasa mnie tez się śniło kiedyś ze mam bliźniaki az się boje poniedziałkowego USG

dziękuję kochane za wszystkie uściski i życzenia zdrówka też mam nadzieję ze to nic poważnego ... dzisiaj rano jakz robłam siusiu to mnie szczypało troszke, ale tez szybko przeszło wiadomo z nocy siku najgorzej bo najwiecej się nazbiera. Oby do poniedziałku się nie pogorszyło

miłego dzionka wszystkim

a jakie bakterie Ci wyszły w moczu? E coli czy coś innego?
Żurawinke sobie bierz wit C, koniecznie i zapytaj czy moesz urosept wiem, ze dziewczyny w ciąży brały

Black a co się stało się ?

[Karinio]

Cześć Moge do Was dołączyć Mój slub odbył się pare miesięcy temu,też w 2010 roku.

[acelinka]

ultra dasz rade, 3 tygodnie szybciutko zlecą

magolinko, miłego spotkania

Guska, nie ma wskazanych bakterii tylko że są. Pewnie by się dowiedziec jakie to będzie trzeba jeszcze jedno badanko zrobić

mnie dzisiaj też głowa boli straszliwie. Odebrałam nowe okularki, żeby było śmiesznie to stare mi się dzisiaj właśnie popsuły, ułamał się nosek chyba się moje wysłużone okularki obraziły że po nowe poszłam

[dziewczyneczka89]

Napisane przez certina4

jestem już w domku jakoś szybko mi się dzisiaj wracało, ale za to głowa mi pęka i nos cały zatkany babcia kupiła mi tran to będę łykała na odporność

pamietam jak bylam mala to mi mama wciskala tran w plynie, fuj, do dzis pamietam ten smak

acelinka: no to trafilas z tymi okularami

[Karinio]

Napisane przez dziewczyneczka89

pamietam jak bylam mala to mi mama wciskala tran w plynie, fuj, do dzis pamietam ten smak

acelinka: no to trafilas z tymi okularami

Ja jeszcze tego tranu nigdy nie piłam

[sjoanna]

Napisane przez dziewczyneczka89

pamietam jak bylam mala to mi mama wciskala tran w plynie, fuj, do dzis pamietam ten smak

Tylko ze teraz sa dostepne tabletki - nie czujesz smaku. A jak chcesz to zawsze mozesz rozgryzc. Takie miekkie zelowe sa.

[acelinka]

pomyslałam tran i od razu mnie mdli no ale ktoś genialny wymyślił tran w tabletkach i chwał mu za to

[gospella]

siemanko laseczki
Karinio hej

siedze zakutana w kołderkę, bo zimno mi jakoś, zjadłabym cos dobrego,
a poza tym szare życie
Metka mwoisz ze synio przywiązany na maksa do mamuni ? oj będzie z Ciebie teściowa hetera

[sjoanna]

Mezus zadbal o mnie i zrobil mi kakao z mufinka - szkoda ze ze sklepu (musze wreszcie kupic formy zaczac je robic sama)

No i wzielam nurofen - od razu mi lepiej.

[magolina]

Hej hej właśnie wróciłam ze spotkania z moimi kobitami, super było i jak zawsze wesoło a co najważniejsze uczerniłam łepek i nie mam już odrostów kamień z serca

Napisane przez agawoo

Magolina, ty idź do jakiegoś lekarza, niech ci to "oko" zbada

agawoo jeszcze tylko 2 dni i robię test, zobaczymy co wyjdzie i idę do lekarza

Napisane przez certina4

jestem już w domku jakoś szybko mi się dzisiaj wracało, ale za to głowa mi pęka i nos cały zatkany babcia kupiła mi tran to będę łykała na odporność

certi naprawdę mam nadzieję że Ci pomoże ten tran bo aż się smutno robi jak cały czas piszesz że coś Cię boli
Aha i możesz sobie kupić ten citrosep, sjoanna też o nim pisze - bardzo dobry, ja w tamtym roku chyba ze 3 butelki wypiłam i baardzo mi pomógł nie jest może zbyt tani ale skuteczny.

Napisane przez sjoanna

Ja tez lykam tran i jeszcze citrosept - tylko w tabletkach. Bo jest tez w plynie ale gozki straszliwie!
Nie wiem czy znacie ten lek - przywozilo sie to z Czech i Slowacji - tam sie cytrokapka nazywalo.

Oj, nic mi sie nie chce! Po poludniu zaczela mnie bolec glowa.
A teraz wlaczylam ogrzewanie, umylam sobie glowke i teraz cieplo mi i cos mi sie spac chce.
Obym sie tylko nie przeziebila

Czy wam tez sie nie wyswietla Szafa i KWC. A do tego wczesniej mialam problemy z logowaniem.

U mnie wizaż działa bez zastrzeżeń
Obyś się nie rozchorowała

Napisane przez Karinio

Cześć Moge do Was dołączyć Mój slub odbył się pare miesięcy temu,też w 2010 roku.

Witaj

Napisane przez acelinka

magolinko, miłego spotkania

mnie dzisiaj też głowa boli straszliwie. Odebrałam nowe okularki, żeby było śmiesznie to stare mi się dzisiaj właśnie popsuły, ułamał się nosek chyba się moje wysłużone okularki obraziły że po nowe poszłam

A dziękuję kochana bylo milutko
Okularki się obraziły bo je zdradziłaś z nowymi


Kurcze najadłam się słodyczy i mnie muli
Idę pogadać z tż przez tel, tęskno mi za nim

[agawoo]

Napisane przez acelinka

ultra dasz rade, 3 tygodnie szybciutko zlecą

magolinko, miłego spotkania

Guska, nie ma wskazanych bakterii tylko że są. Pewnie by się dowiedziec jakie to będzie trzeba jeszcze jedno badanko zrobić

mnie dzisiaj też głowa boli straszliwie. Odebrałam nowe okularki, żeby było śmiesznie to stare mi się dzisiaj właśnie popsuły, ułamał się nosek chyba się moje wysłużone okularki obraziły że po nowe poszłam

Acelinka, trafiłaś z tymi okularami A jakąś fotkę może dla koleżanek ?

Napisane przez Karinio

Ja jeszcze tego tranu nigdy nie piłam

Karinio, witaj
Opowiedz nam coś o Was

Napisane przez gospella

siemanko laseczki
Karinio hej

siedze zakutana w kołderkę, bo zimno mi jakoś, zjadłabym cos dobrego,
a poza tym szare życie
Metka mwoisz ze synio przywiązany na maksa do mamuni ? oj będzie z Ciebie teściowa hetera

Gospella, tylko żeby cię nie rozłożyło Herbatkę z sokiem malinowym polecam na rozgrzanie

[gospella]

Agawo niestey soczku malinowego nie mam bu bubu

[Karinio]

Dziękuje za przywitanie,tym które mnie przywitały. Póżniej opowiem coś o nas,bo właśnie mąż wrócił z pracy Same rozumiecie,ale potem będe Wreszcie znalazłam swoje miejsce na wizazu-tak myśle