Doskonały wygląd w najdrobniejszych szczegółach cz.V

[snowhitee]

Napisane przez Talullah

Mi juz nic nie zaszkodzi

ojjj bo będzie lanie ja to chciałabym do 60cm zapuścić 2 tyg temu mierzyłam i było 48cm, czyli jeszcze jakieś 2lata

Przyszedł mi dziś mój podkład MF lasting performace z wymianki kolor 106 jest chyba idealny, zobaczy się jeszcze jutro w świetle dziennym i jako gratis dostałam jeszcze puder matujący Rimmel'a, lakier do paznokci Joko i błyszczyk, jestem baaaardzo zadowolona

[marta 85]

Napisane przez Talullah

Mi juz nic nie zaszkodzi


Ojej, nie mart sie, TZ na pewno zrozumie

Co do SPA to ja odebralam dzis z poczty moj zestaw Himalaya do wzmocnienia wloskow i zamierzam go dzis uzyc

Chce tez zrobic maseczke nawilzajaca na twarz i pomalowac paznokcie u stop na szaro, a tak to podstawa

Caate - suuuuper filmik Bardzo mi sie podobal, masz niezwykle kojacy glos


I jeszcze chcialam powiedziec dziewczyny ze macie niesamowicie dlugie wlosy, ja sie normalnie czuje lysa przy Was z moimi 34 cm (ale mierzylam jako loki wiec w sumie nie wiem ile by wyszlo).

Z rok temu mialam kolo 43-44 cm ale tez mierzylam jako loki

Chyba nigdy by mi sie nie udalo zapuscic do 50, podziwiam

Oby jak coś to jutro mu wynagrodzę
Też zrobię później SPA tylko nie wiem jeszcze co, mam od poniedziałku oliwę na włosach i jutro dopiero zmyję, mam nadzieję,że to im nie zaszkodzi że tak długo trzymam

I również nie mam długich włosów a chciałabym do łopatek, a właśnie zapomniałam wziąć Belissy

[buahhot]

Napisane przez Talullah

No odmowily, rany boskie a co mialy zrobic??
My tez mamy godziny pracy, limit pacjentow i tyle. Czy Wy, takie zbulwersowane zostawalybyscie po godzinach pracy za darmo by przyjac jeszcze kilku petentow czy o okreslonej godzinie zamykacie bo konczycie prace i cieszycie sie czasem wolnym?

Pracowalam przez pewien czas w przychodni i to byla tragedia. Byl limit pacjentow i pracowalam do 18 a tu mi co chwile ktos wchodzi i czy jeszcze moze sie zapisac i czy moze sie zapisac. No i bywalo ze ja ich przyjmowalam w wyniku czego wychodzilam z pracy o 20 i nikt mi za te nadgodziny nie placil.

Pretensje miejcie do NFZ a nie do lekarzy. To oni ustalaja limity dla kazdej przychodni. Reszte pacjentow lekarz by musial leczyc z wlasnej kieszeni a chyba nie o to chodzi zeby doplacac ?

Nie. Lekarz tez ma prawo do odpoczynku po pracy, tez ma zaplanowane popoludnie, tez chce miec czas dla najblizszych a nie siedziec w pracy po godzinach bo Wy macie takie widzimisie.

To sie nie zdarza raz czy dwa. Takich pacjentow jest codziennie z 10 ktorzy chca byc dodatkowo. A ja nie zamierzam ani nikt z moich znajomych zycie spedzic tylko i wylacznie w pracy.

Kiedys konczy sie cierpliwosc i zaczyna odpowiadac - nie, nie przyjme dodatkowo (czytaj to jako - chce isc juz do domu, do TZ, do dziecka jak sie je ma).

Czy to takie dziwne?




A mnie draznia ludzie ktorzy nie wiedza jak tak naprawde jest a na nas narzekaja.

Ja w pracy nie siedze na tylku i nie pije kawy i nie mam czasu na wizaz jak niektore z Was.


Ide bo chyba sie dzis nie dogadamy, o ile w ogole.

Cholernie przykro mi sie zrobilo.

Ale czy ja mowie ze jestes taka? Ze siedzisz na tylku i nic nie robisz? Napewno sie nie dogadamy bo nie rozumiesz sytuacji.
Choruje od 29.12.2010. Czy to normalne pomimo chodzenia do lekarza? U lekarza bylam 29.12 dostalam na goraczke ibuprom i syrop robitussin. Spowrotem poszlam do lekarza 13.01.2011- mialam 38.3 stopni goraczki, lekarz ponownie dal mi ibuprom do jedzenia 1tabletka 3 razy dziennie, przemywanie gardla woda utleniona rozrobiona z woda, strepsils i syrop robitussin. Tak sie zlozylo ze w sobote 15.01 mialam 39,7stopni goraczki i jak? Zadzwonilam na pogotowie, nie moglam wstac z lozka, zadne ibupromy nie pomagaly, a na pogotowiu powiedzieli ze mam wstac i pojsc do przychodni, ktora ma dyzur. Zadzwonilam kolejny raz by powiedziec, ze temperatura nie opada pomimo podania kolejnych lekow- lekarz "wyjazdowy" powiedzial ze nie przyjedzie, ze mam sobie kupic pyralgine i zażyc. No i tak, spadla goraczka do 38,8 wiec w niedziele pojechalam do przychodni dyzurujacej jak mi sie poprawilo-38,5 i Pani doktor kazala na zmiane brac ibuprom i apap. W srode, 19.01 goraczka zeszla a od wczoraj znowu mam goraczke i boli mnie szyja, mam powiekszone wezly, nie moge dotknac szyi i w koncu Pani doktor mnie przyjela z wielka łaska i zapisala antybiotyk. Szybko prawda? po miesiacu.
Wiec nie wiem jak jest u Ciebie w okolicy, ja do przychodni chodze kiedy naprawde musze, jak widac mialam dwie awaryjne sytuacje i niewiele mi lekarz pomogl. Dodam tylko ze mam sesje a wraz z nia chyba z8 egzaminow, zostaly mi jeszcze 4- i nikt nie chcial mi pomoc.

A na wizaz mam czas bo studiuje dziennie, nie pracuje jeszcze wiec chyba nie powinnas tego wypominac?
Naprawde nie chce mi sie klocic, bo to bez sensu, nie rozumiesz chyba osoby ktora od miesiaca ma temperature, nie moze normalnie funkcjonowac a co dopiero uczyc sie.

To samo jest katarem ktory mam od listopada 2009. Do dzis go mam, laryngolog niewiele pomaga, alergolog rowniez-testy nie wyszly, nie wiadomo co mi jest, nikt nie moze mi pomoc.

Moze Ty znasz wspanialych lekarzy, chetnie sie przejade by ich poznac, zeby pomogli w koncu uporac sie z katarem. Nie wiem ile chusteczek zuzylam przez te prawie poltora roku. Ile dni nos mnie bolal, ile dni nie czulam zapachu. Ostatnio sie uspokoilo, nie wiem na ile, ale po prostu odstawilam leki na alergie (ktorą nie wiadomo czy mam, bo testy nie wyszly).

Takze zdania nie zmienie chocby nie wiem co.

[E.J.]

Hej

Napisane przez _Alessandra

E.J - za włoski - jednak od fryzjera taka uwaga jest bezcenna Też ostatnio się zastanawiałam, gdzie się Kalpana podziewa..Może i ma dużo obowiązków itd. ale mogłaby chociaż dać znak, że wszystko ok...A co do farb - witaj w klubie totalnie na nich nieznających się

Właśnie mnie tak naszło, w związku z tym tematem papierosów - nie

Dziękuję Najlepiej bo ja się tak martwiłam o nie a tu nie ma za bardzo czym


buahhot współczuję duużo zdrowia


Talullah ja Ciebie rozumiem w tym sensie, że jako kasjerka dostaje za to nie jest moją winą, że jestem pod ręką ect. a z chamidłami też się spotykam, takimi jak dzis, że aż się popłakałam

Marta 85 gratuluję rocznicy

[marta 85]

Napisane przez E.J.

Hej


Dziękuję Najlepiej bo ja się tak martwiłam o nie a tu nie ma za bardzo czym


buahhot współczuję duużo zdrowia


Talullah ja Ciebie rozumiem w tym sensie, że jako kasjerka dostaje za to nie jest moją winą, że jestem pod ręką ect. a z chamidłami też się spotykam, takimi jak dzis, że aż się popłakałam

Marta 85 gratuluję rocznicy

Ojej, a co zrobili/powiedzieli?

Dziękuje kochana w sumie to ,,miesięcznica'' , mamy takie dwa razy w miesiącu jedna to w każdy 14 odkąd się poznaliśmy, a druga 26 odkąd jesteśmy razem,w maju będzie 5 lat

[Kitka:)]

Napisane przez Talullah

To prawda. Zle sie u nas w kraju dzieje a sluzba zdrowia to juz w ogole kuleje.

Wiecie co ostatnio urzednicy wymyslili?
Bo jak wiecie niektore osoby z chorobami przewleklymi maja znizki na leki i sie specjalnie to umieszcza na recepcie

No to teraz za bledne wypisanie recepty wg urzednika ktory z medycyna ma niewiele wspolnego (bledne w sensie ze on stwierdzi ze pacjent nie powinien miec znizki) kara wiezienia dla lekarza 8 lat.
Bez instytucji gdzie moznaby sie odwolac.
Chca nas umieszczac za to w celach z ludzmi ktorzy na przyklad zrobili napad z bronia (za to tez jest 8 lat).

Zmniejszaja nam oddzial bo niby rzad nie ma pieniedzy - wiec jak do tej pory sie czekalo na operacje zacmy ok 2 lata na NFZ oczywiscie to teraz wyjdzie jeszcze dluzej.

Ogolnie szkoda gadac tylko chyba czas nie wiem, wyjechac?

co za porażka... szkoda słów, kto to prawo w ogóle układa...

ja dziś zrobiłam większe SPa ale humor nadal do niczego... zaliczyłam też kolosa którego nie zaliczyło 80procent mojej grupy... mimo to i tak do bani nastrój mam, źle śpię ... biorę tabletki na uspokojenie ziołowe żeby jakoś nie płakać itp... dziś dzwonil ale ... widzę że jest "nie swój".... nawet jutro do domu mi się nie chce wracać bo wiem że rodzice będą widzieli ze jestem przybita... a tu przynajmniej mogę się zamknąć w pokoju i leżeć na łóżku cały dzień...

[E.J.]

Napisane przez marta 85

Ojej, a co zrobili/powiedzieli?

Dziękuje kochana w sumie to ,,miesięcznica'' , mamy takie dwa razy w miesiącu jedna to w każdy 14 odkąd się poznaliśmy, a druga 26 odkąd jesteśmy razem,w maju będzie 5 lat

Ulala, tyle lat, podziwiam
Ta babka znana jest z tego że jest nienormalna wymieszała swoje zakupy z zakupami klientki przed nią, i to była moja wina oczywiście, nie mogłam nic jej wytłumaczyć bo dalej się darła jak nie powiem co I to ja była nieprzytomna bo przecież ta ja stałam jak ona jak ciele i nie widziałam, że zmieszałam towary na taśmie to tak w skrócie bo jak sobie to przypomne to

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Napisane przez Kitka:)

co za porażka... szkoda słów, kto to prawo w ogóle układa...

ja dziś zrobiłam większe SPa ale humor nadal do niczego... zaliczyłam też kolosa którego nie zaliczyło 80procent mojej grupy... mimo to i tak do bani nastrój mam, źle śpię ... biorę tabletki na uspokojenie ziołowe żeby jakoś nie płakać itp... dziś dzwonil ale ... widzę że jest "nie swój".... nawet jutro do domu mi się nie chce wracać bo wiem że rodzice będą widzieli ze jestem przybita... a tu przynajmniej mogę się zamknąć w pokoju i leżeć na łóżku cały dzień...

gratuluję, zdolna jesteś
A co do K. to uffff, coś może jest na rzeczy, może z czymś niefajnym mu się to łączy?

[Soph]

Kitka
gratulacje, że zaliczyłaś
<tuli>
mam nadzieję, że wszystko się ułoży...


SPA:
regulacja brwi
olej rycynowy na noc
przed myciem 15min olej Monoi
szampon Timotei do brązowych
odżywka Timotei
Lorys wężowy
pianka do stylizacji

będzie jeszcze zmywanie lakieru z paznokci,
relaksująca kąpiel z solą,
maseczka z glinki,
oliwka w ciało,
krem Organique na buzię.

[Kitka:)]

Napisane przez E.J.

Ulala, tyle lat, podziwiam
Ta babka znana jest z tego że jest nienormalna wymieszała swoje zakupy z zakupami klientki przed nią, i to była moja wina oczywiście, nie mogłam nic jej wytłumaczyć bo dalej się darła jak nie powiem co I to ja była nieprzytomna bo przecież ta ja stałam jak ona jak ciele i nie widziałam, że zmieszałam towary na taśmie to tak w skrócie bo jak sobie to przypomne to

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------


gratuluję, zdolna jesteś
A co do K. to uffff, coś może jest na rzeczy, może z czymś niefajnym mu się to łączy?

a myślisz że z czym??? ja myślę że jest zły o sobotę....

Napisane przez Soph

Kitka
gratulacje, że zaliczyłaś
<tuli>
mam nadzieję, że wszystko się ułoży...


SPA:
regulacja brwi
olej rycynowy na noc
przed myciem 15min olej Monoi
szampon Timotei do brązowych
odżywka Timotei
Lorys wężowy
pianka do stylizacji

będzie jeszcze zmywanie lakieru z paznokci,
relaksująca kąpiel z solą,
maseczka z glinki,
oliwka w ciało,
krem Organique na buzię.

zaraz bede twojego bloga oglądać...

[angelinmyheart]

Kitka na pewno się ułoży i mu przejdzie. Ale zdolna jesteś, moje gratulacje. Co tu piszesz o egzaminach to wszystkie zdane.

[Soph]

Napisane przez Kitka:)

zaraz bede twojego bloga oglądać...

na razie nie ma co
po SPAmowaniu wrzucę notkę, ale nie wiem czy napisać
o torebkach czy o maseczkach ?

[E.J.]

Napisane przez Kitka:)

a myślisz że z czym??? ja myślę że jest zły o sobotę....

No własnie ta sytuacja... z czymś z przeszłości coś w stylu, że kiedyś jakaś laska tak zrobiła, tak mu powiedziała, że niby było a było coś innego np. zdrada czy cós.. tak na głos myślę i kombinuję

[angelinmyheart]

Napisane przez Soph

na razie nie ma co
po SPAmowaniu wrzucę notkę, ale nie wiem czy napisać
o torebkach czy o maseczkach ?

Najlepiej o tym i o tym.

[marta 85]

Kitka gratulacje Wszystko się ułoży

Napisane przez Soph

na razie nie ma co
po SPAmowaniu wrzucę notkę, ale nie wiem czy napisać
o torebkach czy o maseczkach ?

O maseczkach o maseczkach!!!!!!!!!!!

[Kitka:)]

Napisane przez angelinmyheart

Kitka na pewno się ułoży i mu przejdzie. Ale zdolna jesteś, moje gratulacje. Co tu piszesz o egzaminach to wszystkie zdane.

dziękuję... ale po prostu mam farta w tej sesji (a raczej dwóch sesjach )- za to w miłości szczęścia brak...

Napisane przez Soph

na razie nie ma co
po SPAmowaniu wrzucę notkę, ale nie wiem czy napisać
o torebkach czy o maseczkach ?

toreeeebki

Napisane przez E.J.

No własnie ta sytuacja... z czymś z przeszłości coś w stylu, że kiedyś jakaś laska tak zrobiła, tak mu powiedziała, że niby było a było coś innego np. zdrada czy cós.. tak na głos myślę i kombinuję

wiesz, kiedyś panna go zdradziła z którą był długi czas...ale to było dawno temu... nie wiem sama...

Napisane przez marta 85

Kitka gratulacje Wszystko się ułoży



O maseczkach o maseczkach!!!!!!!!!!!

[E.J.]

Napisane przez Kitka:)

wiesz, kiedyś panna go zdradziła z którą był długi czas...ale to było dawno temu... nie wiem sama...

Facet też człowiek I może to jakoś tak mu się kojarzy?? np. mojemu Tż źle się kojarzy słowo "olewasz mnie" właśnie przez byłą i jak to słyszy to jest mu mega przykro i mu się przypomina ten nieudany związek

[marta 85]

Piękniejsza w 12 minut



Koniec z godzinnym przesiadywaniem w łazience. Aby twoja skóra stała się piękniejsza, potrzebujesz pięciu minut rano i siedmiu wieczorem. To wystarczy, jeśli dobrze je wykorzystasz.
Rano nie mam czasu, aby zajmować się skórą”. „Demakijaż każdego wieczoru? Czasem jestem na to zbyt zmęczona”. „Kobiety, które mają idealną skórę, istnieją, bo mają czas, aby się nią zajmować”. To zaledwie kilka opinii, które usłyszałam od swoich redakcyjnych koleżanek. Tych samych, które wciąż mnie pytają, co robię, że mam tak ładną skórę. Wyznaję zasadę, że najważniejsza jest codzienna pielęgnacja, nawet jeśli będzie krótka. Wcale nie jestem zwolenniczką pobudki o piątej rano, aby zrobić piling, maseczkę, wyprostować włosy i zdążyć do pracy na dziewiątą. Za bardzo lubię spać… Wolę sposoby podpatrzone w salonach i zapamiętane z książek. Są sprawdzone i pomagają mi ekspresowo dbać o skórę. Sama się przekonaj, jakie są łatwe. Ryzykujesz jedynie piękniejszą skórę.
5 minut: rano
ODŚWIEŻAJĄCA POBUDKA
Rozciąganie na start
Jeszcze leżąc w łóżku, otwórz szeroko oczy i usta, żeby rozluźnić szczękę. Przeciągnij się jak dziecko, które nie może się doczekać, aż urośnie kilka centymetrów. Wyciągnij proste ręce daleko za głowę i rozciągnij stopy. Wprawisz całe ciało w ruch. I będziesz znacznie bardziej energiczna, niż gdybyś poszła się myć półśpiąca.
Powitanie słońca
Nawet jeśli na zewnątrz jest zimno, rozcią*gaj się przy otwartym oknie. Na chwilę zamień się w joginkę i zrób kilka „powitań słońca”. To ćwiczenie znajdziesz na You*Tubie. Poprawi ono oddychanie i rytm serca, wspomoże pozbywanie się toksyn, poprawi działanie układu trawiennego oraz wzmocni mięśnie. I sprawi, że pozytywnie podejdziesz do nowego dnia.
Łyk wody na dzień dobry
Zanim przegryziesz coś na śniadanie, sięgnij po szklankę ciepłej wody. Ten trik, stosowany w medycynie Wschodu, przyspiesza przemianę materii i jest idealny dla tych, którzy mają tendencję do zatrzymywania wody w organizmie. Raz w miesiącu możesz dorzucić do wody łyżeczkę sody, która zadziała niczym detoks.
Śniadanie dla skóry
Zamiast po francuski (wiem, najlepszy) rogalik i kawę sięgnij po japońską zieloną herbatę (jest mniej kwaśna niż chińska), garść migdałów (źródło najcenniejszych kwasów tłuszczowych), kefir (którego probiotyki przyspieszają trawienie), pokrojonego w plasterki banana i sezonowe owoce (najczystsze witaminy i minerały).
Pobudka dla twarzy
Wystarczy, że przetrzesz ją wacikiem nasączonym delikatnym mleczkiem, wodą różaną albo wodą termalną, która doskonale usuwa ze skóry nagro*madzone w nocy toksyny, odświeża i łagodzi. Unikaj o poranku silnych żelów i pianek, które spłukuje się *wodą. Mogą niepotrzebnie podrażnić albo dać uczucie suchej skóry.
Zabawa w chowanego
Maskę nakładasz na twarz i pozwalasz się jej wchłonąć wtedy, gdy pochłaniasz śniadanie. Twoja skóra dostaje megaporcję nawilżenia lub regeneracji. Zdecyduj tylko, czego najbardziej jej potrzeba.
Chwila dla serum
Nawet jeśli masz dopiero 30 lat, powinnaś pod krem na dzień kłaść *serum. Im wcześniej zaczniesz, tym *lepiej. Najlepiej wybrać kosmetyki z tej samej gamy albo przynajmniej o podobnych działaniu. Wtedy jeden zwiększa skuteczność drugiego.
Oko w oko z kremem
Wybierz krem pod oczy dopasowany do twojego wieku: nawilżający, przeciwzmarszczkowy lub ujędrniający. Nakładaj go, wykonując opuszkami palców delikatny masaż wokół oka – od wewnętrznego kącika do zewnętrznego.


7 minut: wieczór
OPERACJA RELAKS
Czas na superdemakijaż
Twoja skóra po całym dniu podobnie jak ty potrzebuje chwili oddechu. Od makijażu, biurowej klimatyzacji i zanieczyszczeń powietrza. Czas na najlepszy wieczorowy duet pielęgnacyjny: mleczko i tonik. Dlaczego najlepszy? Bo ich składniki, woda plus tłuszcz z mleczka, przypominają naturalny film hydrolipidowy, który znajduje się na powierzchni naszej skóry. Od razu usuwają makijaż, zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Najpierw nałóż mleczko na suchą skórę, masuj przez minutę, spłucz wodą i powtórz wszystko jeszcze raz. Na koniec przetrzyj twarz wacikiem *nasączonym mleczkiem i powtarzaj, *dopóki wacik nie będzie nieskazitelnie czysty. I dopiero wtedy sięgnij po tonik.
Masaż, moja miłość
Ułatwi ci go olejek. Jeśli masz skórę tłustą, wybierz ten na bazie jojoby. A jeśli twoja skóra jest sucha, wybierz arganowy, z wiesiołka zaś, jeśli masz skórę dojrzałą. Ważne: pamiętaj o tym, by rozprowadzić go także na szyi i dekolcie.
Pielęgnacja na dobranoc
Kiedy na dworze zaczyna robić się zimno, a w domu kaloryfery grzeją na maksa, skóra potrzebuje pomocy, by nie budzić się wysuszona. Jeśli mieszkasz w mieście albo palisz, sięgnij po preparat z dużą ilością przeciwutleniaczy. Po czterdziestce wybierz krem regenerujący. I pamiętaj: jeśli rano budzisz się z napuchniętą skórą, to znaczy, że wybierasz za ciężki krem. Jeśli zaś twoja skóra jest zbyt naciągnięta, krem, którego używasz, może być zbyt lekki. Znajdź idealny, bo nocą skóra najefektywniej korzysta ze składników kremów.


WEEKEND
PROGRAM BONUSOWY
Zabieg lampą LED
10-, 15-minutowy *seans naświetlania lampą pobudza włókna elastyny i kolagenu do pracy. A pomarańczowe światło działa na twoją psychikę jak słońce w środku zimy.
Spa dla zmęczonych oczu
Weź dwie łyżki, najlepiej ze srebra (lepiej trzyma zimno i ma dobry kontakt ze skórą), włóż je do zamrażarki na 15 mi*nut, a następnie połóż na powieki na 10 minut. To bardzo skuteczne, ożywia nie tylko twoją twarz, lecz także zaspany umysł.
Okład z olejków
Trik z salonów kosmetycznych: zanurz w gorącej wodzie bawełnianą chusteczkę, skrop ją kilkoma kroplami olejku różanego, lekko wyciśnij i połóż na twarz na 20 sekund. Następnie zanurz ją w lodowatej wodzie i znów połóż na twarz na kolejne 20 sekund. Twoja skóra będzie cudownie zaróżowiona.

[zielone_oko]

Wyszłam właśnie z łazienki i jestem w trakcie mojego spa
A więc:
-peeling kawowy
-masaż syrenką
-peeling twarzy
-maseczka nawilżająca ( właśnie trzymam na buźce )
-alantan plus
-punktowo brevoxyl
-pumeksowanie stóp
-krem do rąk
-krem do stóp
-masło kakaowe
-pomaluje jeszcze paznokcie na bezbarwny

[Kitka:)]

Napisane przez E.J.

Facet też człowiek I może to jakoś tak mu się kojarzy?? np. mojemu Tż źle się kojarzy słowo "olewasz mnie" właśnie przez byłą i jak to słyszy to jest mu mega przykro i mu się przypomina ten nieudany związek

nie wiem... ale niecierpię takiego zawieszenia... jutro wracam do domu i nie wiem jak sie zachować... czy proponować spotkanie czy nie.... na razie w ogóle mu nie powiedziałam że przyjeżdzam, pewnie nawet go to nie obchodzi....

[E.J.]

Kitka jak długo ta sytuacja trwa? może napisz, że potrzebujesz pogadać bo nie wiesz co z Wami dalej?


marta 85 o łał, dziękuję za ten artykuł

[kobietasukcesu]

_Alessandra: a ja nadejście @ czuję głownie w... łydkach Nie wiem czemu tak jednych brzuch już wcześniej boli, inne dziewczyny krzyż boli, a mnie łydki właśnie.

No i dodatkowo napompowana jestem wodą jak balon, majtki wyszczuplające aż zakładam(kiedyś się wydało, że je noszę ) Chociaż w tym miesiącu jakoś lepiej było, bo czasami to masakra, brzuch jak baba w ciąży

Nie można by mieć @ raz w roku?

[Kitka:)]

Napisane przez E.J.

Kitka jak długo ta sytuacja trwa? może napisz, że potrzebujesz pogadać bo nie wiesz co z Wami dalej?


marta 85 o łał, dziękuję za ten artykuł

wiesz od soboty, przeczytaj w klubie napisałam o co chodzi.....

[E.J.]

Kitka czytałam, przepraszam ale jestem poza czasem ostatnio

[Talullah]

Napisane przez buahhot

Ale czy ja mowie ze jestes taka? Ze siedzisz na tylku i nic nie robisz? Napewno sie nie dogadamy bo nie rozumiesz sytuacji.
Choruje od 29.12.2010. Czy to normalne pomimo chodzenia do lekarza? U lekarza bylam 29.12 dostalam na goraczke ibuprom i syrop robitussin. Spowrotem poszlam do lekarza 13.01.2011- mialam 38.3 stopni goraczki, lekarz ponownie dal mi ibuprom do jedzenia 1tabletka 3 razy dziennie, przemywanie gardla woda utleniona rozrobiona z woda, strepsils i syrop robitussin. Tak sie zlozylo ze w sobote 15.01 mialam 39,7stopni goraczki i jak? Zadzwonilam na pogotowie, nie moglam wstac z lozka, zadne ibupromy nie pomagaly, a na pogotowiu powiedzieli ze mam wstac i pojsc do przychodni, ktora ma dyzur. Zadzwonilam kolejny raz by powiedziec, ze temperatura nie opada pomimo podania kolejnych lekow- lekarz "wyjazdowy" powiedzial ze nie przyjedzie, ze mam sobie kupic pyralgine i zażyc. No i tak, spadla goraczka do 38,8 wiec w niedziele pojechalam do przychodni dyzurujacej jak mi sie poprawilo-38,5 i Pani doktor kazala na zmiane brac ibuprom i apap. W srode, 19.01 goraczka zeszla a od wczoraj znowu mam goraczke i boli mnie szyja, mam powiekszone wezly, nie moge dotknac szyi i w koncu Pani doktor mnie przyjela z wielka łaska i zapisala antybiotyk. Szybko prawda? po miesiacu.
Wiec nie wiem jak jest u Ciebie w okolicy, ja do przychodni chodze kiedy naprawde musze, jak widac mialam dwie awaryjne sytuacje i niewiele mi lekarz pomogl. Dodam tylko ze mam sesje a wraz z nia chyba z8 egzaminow, zostaly mi jeszcze 4- i nikt nie chcial mi pomoc.

A na wizaz mam czas bo studiuje dziennie, nie pracuje jeszcze wiec chyba nie powinnas tego wypominac?
Naprawde nie chce mi sie klocic, bo to bez sensu, nie rozumiesz chyba osoby ktora od miesiaca ma temperature, nie moze normalnie funkcjonowac a co dopiero uczyc sie.

To samo jest katarem ktory mam od listopada 2009. Do dzis go mam, laryngolog niewiele pomaga, alergolog rowniez-testy nie wyszly, nie wiadomo co mi jest, nikt nie moze mi pomoc.

Moze Ty znasz wspanialych lekarzy, chetnie sie przejade by ich poznac, zeby pomogli w koncu uporac sie z katarem. Nie wiem ile chusteczek zuzylam przez te prawie poltora roku. Ile dni nos mnie bolal, ile dni nie czulam zapachu. Ostatnio sie uspokoilo, nie wiem na ile, ale po prostu odstawilam leki na alergie (ktorą nie wiadomo czy mam, bo testy nie wyszly).

Takze zdania nie zmienie chocby nie wiem co.

Nie dogadamy sie bo Ty nie potrafisz czytac ze zrozumieniem.
Moja wypowiedz ktora zacytowalas odnosila sie do sytuacji dlaczego one Cie nie chcialy przyjac a nie co do Twojego stanu zdrowia.

Mialy pelne prawo zeby Ci odmowic wizyty jezeli juz mialy komplet pacjentow.
Jezeli masz z tym jakis problem to pisz do NFZ zeby zwiekszyli limit pacjentow na dzien dla przychodni.
Ale nie gadaj takich ublizajacych lekarzom glupot ze Cie nie chcialy przyjac. Tez chca miec zycie prywatne a nie zostawac po godzinach i powinnas to uszanowac.

Jak tego nie rozumiesz, to zycze Ci zebys szybko skonczyla swoje studia i poszla do pracy.


E.J. - nie przejmuj sie, co za baba wredna Niestety tacy ludzie sie zdarzaja i beda zdarzac

Kitka - trzymam kciuki zeby sie wszystko ulozylo, daj mu jeszcze troche czasu, jezeli go to tak bardzo zabolalo to ja wnioskuje ze jestes mu bardzo bliska osoba bo gdyby tak nie bylo to mysle ze nie ruszyloby go tak ze na niego nie poczekalas

[_blondyneczka_]

kitka Jesli on naprawde Cie kocha to Ci wybaczy bo to nie jest powod zeby mial sie tak zachowywac! albo zakonczyc znajomosc no bez przesady!! ja mialam o wiele powazniejsze kryzysy malzenskie i sobie wszystko wybaczalismy bo sie kochamy i jelsi on Cie naprawde kocha to napewno Ci wybaczy i odezwie sie!

[Kitka:)]

Napisane przez Talullah

Kitka - trzymam kciuki zeby sie wszystko ulozylo, daj mu jeszcze troche czasu, jezeli go to tak bardzo zabolalo to ja wnioskuje ze jestes mu bardzo bliska osoba bo gdyby tak nie bylo to mysle ze nie ruszyloby go tak ze na niego nie poczekalas

aż się uśmiechnęłam jak to przeczytałam.. obyś miała rację

ostatnio miałam projekt denko i zużyłam sporo kosmetyków do włosów i zastanawiam się jaką odżywkę/ maskę kupić... co polecacie??

[E.J.]

Talullah dziękuję


Kitka przepraszam, chciałam jakoś pomóc, pocieszyć ale nie wyszło

[Kitka:)]

Napisane przez _blondyneczka_

kitka Jesli on naprawde Cie kocha to Ci wybaczy bo to nie jest powod zeby mial sie tak zachowywac! albo zakonczyc znajomosc no bez przesady!! ja mialam o wiele powazniejsze kryzysy malzenskie i sobie wszystko wybaczalismy bo sie kochamy i jelsi on Cie naprawde kocha to napewno Ci wybaczy i odezwie sie!

wiesz, miał prawo się wk.... ja mu sie nie dziwię... bo pamiętam taka sytuację jak kiedyś miał przyjechać do mnie, być o 20 ... a tu czas mijał i mijał i go nie było... telefon wyłączony... ja się tak zestresowałam a tu okazało się że pojechał do klienta i mu sie przedłużyły rozmowy a tel mu padł i nie miał jak zadzownić...pamietam co wtedy przeżywałam.....
z jednej strony mam straszną ochote z nim pogadać, tłumaczyć się ale z drugiej- nie wiem czy to jest wyjście, chyba on woli jak nie bede o tym mówiła...ale chciałabym się wytłumaczyć, obiecać że to pierwszy i ostatni raz, że popełniam błąd, że jest mi z tym źle i że nigdy tak nie zrobię...

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez E.J.

Talullah dziękuję


Kitka przepraszam, chciałam jakoś pomóc, pocieszyć ale nie wyszło

Kochana ale nic się nie stało... przecież pomagasz...

[E.J.]

Mykam już. Dziś tylko podstawa, może nałożę olejek z Rossmanna na włosy oraz maseczkę na twarz.

Dobrej nocy

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez Kitka:)

Kochana ale nic się nie stało... przecież pomagasz...

Ufff.... trzymam kciuki za Was

[marthaaa]

Kitka, poczekaj, może zobaczysz jak się rozwinie sytuacja ? I nie myśl, że go to nie obchodzi...Pewnie obchodzi bardziej, niż Ci się wydaje

Talullah, myślę, że nie powinnyście się kłócić o takie rzeczy tu. A co do tego ,co pisałam- ja rozumiem też to, że przeszkadza Ci palenie, ja w szkolnej toalecie nie palę(i to też dla mnie -palącej, nie jest miłe, kiedy wychodzę z niej i śmierdzę, a nie palę podczas lekcji i w domu też u mnie się nie pali, więc moje ubrania i rzeczy nie "pachną" dymem), ale chodzi mi o to, że dziewczyny, które są w mojej szkole pierwszy rok zawsze na to narzekają, ale boją się np. iść do nauczyciela i powiedzieć, że tam pali, a okna nie ma komu otworzyć, chociaż są dwa. Powinny reagować, a nie narzekają na palących, boją się też zwrócić uwagę tym osobom. Ludzie z 2 i 3 klasy już się nie skarżą-przywykli. Ja nie palę gdzieś, gdzie ktoś sobie tego nie życzy, nie dmucham ludziom w twarz, jeśli ktoś nie pozwala-OK, rozumiem, rozumiem też to, że niektórzy mają problemy zdrowotne i może im to zaszkodzić, a nawet szkodzi niepalącym. Sama kiedy nie paliłam unikałam miejsc ,w których jest do dozwolone. Tak, jak mówiłam, to kontrowersyjny temat, ale myślę, że nie ma się co denerwować Zarówno do Ciebie jak i do E.J. powiem tak - praca z ludźmi to najcięższa praca. Zawsze dostaje opier**** ten, kto pierwszy ma kontakt z pacjentem/klientem - czyli ten, kto tak naprawdę zazwyczaj nic nie może za to, co się dzieje