Rain już z mężem w lutym gania, my nie mamy dość gadania-PM 2011,cz.30

[Kasiulenkowo]

misia a ty skąd?

[gwiazdeczka26]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;24665038]Nie ma problemu A tak przy okazji - strasznie mnie drażni nieodmienianie nazwisk, np. na dyplomach, zaproszeniach itp.[/QUOTE]
Niektorych chyba sie nie odmienia???
To odrazu, poki pamietam
mamy zaszczyt zaprosic SZ.P. Janine i Romana Deptuch? czy Deptuchow? czy jeszcze inaczej?

[pomarancza24]

Napisane przez happy2gether

Mi też NAJBARDZIEJ
Sweetie jesteś niesamowita Już doczytałam o co w tym wszystkim chodzi Muszę przyznać, że bardzo dobrze policzyłaś głosy Dzięki Tobie pierwszy raz wygrał mój tytuł




fajnie to zabrzmiało




cześć Angie pozdrów swojego Brada
a tak serio, to już lepiej trochę?



W ściśle tajnym




uważam, że kolejne wątki też mogłyby być spersonalizowane

Jak tam żyjesz na 3/2 dni przed


P.S DZIEWCZYNY Z 13 SIERPNIA
źle policzyłyście....do ślubu mamy 199 dni

no to liczyc nie umiem

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez raingirl

To nie za fajne. Czekam na sobotę, jak już zacznie się malowanie i czesanie to sobie trochę odpocznę
Bo ślubem jako tako dalej się nie denerwuję

Spadam spać, dobranoc

jestem pod wrazeniem, ja pewnie juz bym srake miala...

[elunka88]

Napisane przez kaska87

ł
mam nadzieję, że stare PM zaczną w końcu pisać

Jestem

Napisane przez ardillka

A ja tak teraz myśle, że jak dołanczłam do was to dziwiłam się co to znaczy TŻ hehehe i w sumie do dziś nie wiem, skąd sie wzioł ten skrót:P

Nie Ty jedna

Napisane przez bambusiek

Wiecie co, właśnie sobie czytam wątek 1 PMek 2011 i normalnie czytam z takim sentymentem te nasze teksty, że tyyyle czasu itp.

Super było!!!

Napisane przez bambusiek

Och tak, to był niezapomniany tydzień

Bo wizaż ważny dla nas, hej!

Napisane przez magbes

milosc mi wszystko wyjasnila
milosc wszytsko rozwiazala
dlatego uwielbiam te milosc
gdziekolwiek by przebywala

Pasuje i jest śliczny

Napisane przez lasoa

a co dajecie TZtom na walentynki ?

Napisane przez XxXJuSstiii

siebie
a tak serio to nic, może gdzieś wyskoczymy

Miałam to mówić

Napisane przez gwiazdeczka26

Niektorych chyba sie nie odmienia???
To odrazu, poki pamietam
mamy zaszczyt zaprosic SZ.P. Janine i Romana Deptuch? czy Deptuchow? czy jeszcze inaczej?

My mamy Joan i An od tego

[MiciaKicia]

Napisane przez XxXJuSstiii

byłam, ale tam nie ma butów no trudno ale chociaż świadkowa ma jakąś wizję sukienki na ślub
Gripex to gówno polopirynę weź jeśli masz i możesz

aha dobrze wiedzieć
nie mam polopiryny moze jutro kupię

Napisane przez lasoa

a co dajecie TZtom na walentynki ?

hm.... szczerze ?
Kolację ugotowaną w sexownej bieliźnie chyba

[Karo89]

Napisane przez MiciaKicia

aha dobrze wiedzieć
nie mam polopiryny moze jutro kupię

hm.... szczerze ?
Kolację ugotowaną w sexownej bieliźnie chyba

hihi

[lasoa]

Micia Ty

[JennyAniolek]

Napisane przez MiciaKicia

hm.... szczerze ?
Kolację ugotowaną w sexownej bieliźnie chyba

jakie plany

[jusztyska]

Napisane przez JennyAniolek

nic

chyba, ze zrobie jakas dobra kolacje/ciasto albo pojdziemy do kina

my też tak zrobimy, ale pewnie Walentynki będziemy świętować z pewnym opóźnieniem więc wyślę walentynkę pocztą :P

Napisane przez gwiazdeczka26

U mnie tak samo!!!
A jutro juz 6mcy i cos tam....

haha dokładnie

Napisane przez lasoa

my 23 lutego mamy 5 rocznice i będziemy osobno uroki zwiazku na odległość

rozumiem Ci doskonale, my też na odległość

ale już nie tak długo
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;24665038]Nie ma problemu A tak przy okazji - strasznie mnie drażni nieodmienianie nazwisk, np. na dyplomach, zaproszeniach itp.[/QUOTE]
moja siostra (też polonistka) ma to samo:P i juz wielu znajomym sprawdzała listy nazwisk :P ale śmieszne jest to, że niektórzy z uporem maniaka uważają, że ich nazwiska się nie odmieniają, mimo że jest dokładnie odwrotnie :P

[pomarancza24]

Napisane przez lasoa

U mnie to niemozliwe bo:

• w zyciu nie poszłabym z ojcem do ołtarza, nawet jakby mnie tam zaciągali
• ubieramy się razem u mnie, bo za daleko mieszkamy od siebie, wiec razem wychodzimy ode mnie z domu

A szkoda...
A i po 3 TZ wie jaką mam suknię

czemu w życiu nie poszlabys z tata??? ja wlasnie chce aby moj tata mnie prowadzil a jak mu to zaporponowalam to bardzo sie ucieszyl, wzruszył i chyba troche zestresował a ja chcialam mu zrobic prezent jako ostatnia jego corka ktora wsumie pierwsza bedzie brała kościelny

[cobra115]

Napisane przez Amcizia

Witajcie, juz od jakiegos czasu chciałam sie do was dołączyć, ale jakoś ta ciągle mi sie zapominało, udzielam sie głównie na wątach majowych i tarnowskich PM ale przydałoby sie tutaj poazac skoro ślub w tym roku, a dokładnie 21 maja
Witam i pozdrawiam a mężatkom gratuluje i zycze szcześcia

[JennyAniolek]

Napisane przez MiciaKicia

aha dobrze wiedzieć
nie mam polopiryny moze jutro kupię

nie może tylko kup

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Karo89

Ja angielskiego uczę, ale prywatnie, czyli korepetycje W szkole chciałabym kiedyś pracować, ale póki studiuję to jeszcze może się wiele zmienić.

Też sobie dorabiam korepetycjami z angielskiego Jak kiedyś przez kilka miesięcy nie pracowałam, to było moje jedyne źródło pieniędzy.

Napisane przez gwiazdeczka26

Niektorych chyba sie nie odmienia???
To odrazu, poki pamietam
mamy zaszczyt zaprosic SZ.P. Janine i Romana Deptuch? czy Deptuchow? czy jeszcze inaczej?

Tak, niektóre są nieodmienne. To, które podałaś, odmienia się, a więc - Deptuchów tak jak Nowaków, Wójcików itd.

Napisane przez jusztyska

moja siostra (też polonistka) ma to samo:P i juz wielu znajomym sprawdzała listy nazwisk :P ale śmieszne jest to, że niektórzy z uporem maniaka uważają, że ich nazwiska się nie odmieniają, mimo że jest dokładnie odwrotnie :P

No bo niektóre rzeczywiście się nie odmieniają, ale to nieliczne. A polonistki faktycznie są wyczulone na błędy

[Karo89]

mrowinka moje póki co jest, bo pracy brak:/ jak na złość przed weselem, remontem problem z pracą jest.

[MiciaKicia]

Napisane przez JennyAniolek

jakie plany

Napisane przez lasoa

Micia Ty

Napisane przez Karo89

hihi

hehe no coooo

Napisane przez JennyAniolek

nie może tylko kup

kupie, kupie, musze

[moni_ka.g]

Napisane przez MiciaKicia

hm.... szczerze ?
Kolację ugotowaną w sexownej bieliźnie chyba

:diab elek: Dobry pomysł Ja kiedyś podałam kolację w odpowiednim stroju, nie muszę chyba dodawać, że kolacja musiała poczekać... A na któreś walentyki TŻ dostał ode mnie specjalne kupony, np. na kolację przy świecach, masaż wybranej części ciała, śniadanie do łóżka, spełnienie 1 fantazji do wyboru, i takie tam ;>

[bambusiek]

hejo

Eluś - pisałam Ci już, że uwielbiam Twoje teksty

Zapomniałam się pochwalić, że zaniosłam dzisiaj zapowiedzi do mojej parafii i od niedzieli zawisną, a u B. już od zeszłego tygodnia "wisimy"

[XxXJuSstiii]

Dobranoc

[MiciaKicia]

Napisane przez moni_ka.g

:diab elek: Dobry pomysł Ja kiedyś podałam kolację w odpowiednim stroju, nie muszę chyba dodawać, że kolacja musiała poczekać... A na któreś walentyki TŻ dostał ode mnie specjalne kupony, np. na kolację przy świecach, masaż wybranej części ciała, śniadanie do łóżka, spełnienie 1 fantazji do wyboru, i takie tam ;>

Fajne te kupony sama robiłaś? czy kupiłaś gotowe?

hyhy D. sbie kiedyś wymyślił, że chciałby mieć kolację podaną na moim ciele ale sobie poczeka jeszcze na realizację :P trooooooooooche

[elunka88]

Napisane przez bambusiek

Eluś - pisałam Ci już, że uwielbiam Twoje teksty

Zapomniałam się pochwalić, że zaniosłam dzisiaj zapowiedzi do mojej parafii i od niedzieli zawisną, a u B. już od zeszłego tygodnia "wisimy"

Mówiłaś

I jak tam Wisielcze?

Napisane przez XxXJuSstiii

Dobranoc

Kolorowych

[moni_ka.g]

Napisane przez MiciaKicia

Fajne te kupony sama robiłaś? czy kupiłaś gotowe?

hyhy D. sbie kiedyś wymyślił, że chciałby mieć kolację podaną na moim ciele ale sobie poczeka jeszcze na realizację :P trooooooooooche

Tak, sama robiłam. Kiedyś robiłam kartki okolicznościowe i takie tam, więc i kupony zrobiłam bez problemu. Zresztą nie wymagały dużo zachodu. Tak naprawdę można by zrobić je też na komp w formie wizytówek i wydrukować, zapakować ładnie, w końcu najważniejsze jest to co jest na kuponie napisane a nie sam kupon ;> Gdzieś na wizażu była kiedyś dyskusja o kuponach

[Karo89]

Napisane przez moni_ka.g

:diab elek: Dobry pomysł Ja kiedyś podałam kolację w odpowiednim stroju, nie muszę chyba dodawać, że kolacja musiała poczekać... A na któreś walentyki TŻ dostał ode mnie specjalne kupony, np. na kolację przy świecach, masaż wybranej części ciała, śniadanie do łóżka, spełnienie 1 fantazji do wyboru, i takie tam ;>

Fajny pomysł z kuponami Ciekawi mnie czy jakiś TŻ zaczął od kolacji, a nie od deseru

[MiciaKicia]

Napisane przez XxXJuSstiii

Dobranoc

Dobranoc

Też zmykam
Rozpalona gorączką wrrr.... :|

Ślubnych snów

[bambusiek]

Napisane przez elunka88

I jak tam Wisielcze?

No jarrram się w niedzielę pójdę pod gablotę się napatrzeć

[JennyAniolek]

Napisane przez moni_ka.g

Tak, sama robiłam. Kiedyś robiłam kartki okolicznościowe i takie tam, więc i kupony zrobiłam bez problemu. Zresztą nie wymagały dużo zachodu. Tak naprawdę można by zrobić je też na komp w formie wizytówek i wydrukować, zapakować ładnie, w końcu najważniejsze jest to co jest na kuponie napisane a nie sam kupon ;> Gdzieś na wizażu była kiedyś dyskusja o kuponach

a dużo miałaś tych kuponów ?

[moni_ka.g]

Napisane przez Karo89

Fajny pomysł z kuponami Ciekawi mnie czy jakiś TŻ zaczął od kolacji, a nie od deseru

Chyba musiałby mieć nierówno pod sufitem, albo być mega głodny

[Karo89]

Napisane przez MiciaKicia

Dobranoc

Też zmykam
Rozpalona gorączką wrrr.... :|

Ślubnych snów

To uciekaj się kurować!

Napisane przez moni_ka.g

Chyba musiałby mieć nierówno pod sufitem, albo być mega głodny

[JennyAniolek]

Napisane przez XxXJuSstiii

Dobranoc

dobranoc

[moni_ka.g]

Napisane przez JennyAniolek

a dużo miałaś tych kuponów ?

Oj, nie pamiętam już nawet, ale pewnie tak ok 10 ich było. Najlepsze było to, że potem jak coś chciał ode mnie to pytałam czy ma na to kupon. I kiedyś rano zamarzyły mu się naleśniki na śniadanie, ale sam by ich sobie przecież nie zrobił, ja też nie chciałam ich robić, musiałam się z nim trochę podrażnić. A miał wtedy kupon, który długo trzymał, na spełnienie jakiejś fantazji, i nie wytrzymał, naleśniki wygrały, wykorzystując kupon musiałam mu zrobić naleśniki. Do tej pory śmiejemy się z tej fantazji

[JennyAniolek]

Napisane przez bambusiek

Zapomniałam się pochwalić, że zaniosłam dzisiaj zapowiedzi do mojej parafii i od niedzieli zawisną, a u B. już od zeszłego tygodnia "wisimy"

super!