Rudowłose Wizażanki...Łączmy się

[la songerie]

erzebet naturalna pielegnacja to temat rzeka... Wypadaloby sie nauczyc plywac jesli chce sie miec piekna cere. Moja przyjaciolka natomiast pozbawila mnie zludzen - na moje mega rozszerzone pory i spaprana cere to jedynie mocne kwasy sie nadaja zeby byl efekt. Mam na mysli taka kuracje u kosmetczki kwasami 20-30%. Wiedzialam nawet jaki kwas polecala ale zapomnialam. Probowalam cudow na patyku kiedy wrocil mi tradzik tak ze dwa lata temu. Pomogl Differin gel, Effaclar K z La Roche Posay no i bardzo dobre nawilzanie na noc kremem Avene Hydrance Optimale Rich. Cos tam jeszcze stosowalam ale nie mam pewnosci do konkretnie pomoglo i w jakiej konfiguracji. Uzywam zelu do mycia Effaclar i dwufazowego do oczu Yves Rocher. Bardzo polecam dosc tani krem A-Derma Epitheliale z kwasem hialuronowym ktory robi na twarzy genialny mat (pod mineralki?) a za zadanie ma regenerowac naskorek. Na KWC go znalazlam. Ponoc olej emu jest genialnym nawilzaczem, pomaga leczyc zmiany skorne i nawet dziala wzmacniajaco na wlosy- chce go wyprobowac kiedys. Teraz brak funduszy ale na te mydla z Chagrin Valley to jestem naprawde napalona!!!! Zwlaszcza, ze od tygodnia studiuje ich strone i wczoraj odkrylam, ze maja szampon marchewkowy z miodem!!!! Mezowi chcialam kupic taki z kawa ktory ponoc wzmacnia cebulki i przyciemnia ciemne juz wlosy!!!! No i maja naprawde genialne sklady!!!! Maslo do ciala jest orawdziwym maslem! Mnie spodobalo sie to z olejem z marihuany ... Powinno zadzislac lepiej niz krem do rak z body shopu o gorszym skladzie... Co wy na to? Pisze tylko ze wskazane jest splukiwanie wlosow woda z octem zeby zmienic PH skory. Ale to nie jest problem dodac lyzke octu jablkowego do kubeczka i spluknac, prawda?

julianna mineralki to super rzecz! Ulatwiaja mi sprawe rano! Pelny makijaz z rozem, rzesami i brwiami zajmuje mi tylko dziesiec minut. Sek w dobrych pedzlach. Nie przejmuj sie iloscia pedzli dziewczyn z youtube czy wizazu. Niektorzy poprostu lubia kupowac. Ja teraz kupuje tylko potrzebne rzeczy. Zanim wybierzesz pedzel do podkladu musisz tylko wiedziec jakiego wykonczenia oczekujesz. Ja obecnie uzywam Lumiere w trzech formulach i o dziwo kazda lubie. Sek w tym ze nie kazda da sie nalozyc tym samym pedzlem. Z regyly uzywam flat topa (FT)czyli takiego zbitego pedzla syntetycznego z rowno przycietym na czubku wlosiem. Tym pedzlem malowalam sie podkladami z everyday minerals (ta firma teraz nie wysyla do polski wiec poszukaj czegos bardziej dostepnego), natomiast w Lumiere moge malowac sie nim jedynia formula veena velvet i casmere ( sa do cer tlustych i mieszanych z racji bardziej proszkowwj konsystencji). Natomiast kiedy wymalowalam sie tym samym pedzlem podkladem w formule Flawless Face otrzymalam taki cudny tynk, ze musialam w srodku dnia zmyc makijaz. Pedzel ten aplikuje po prostu rownomiernie produkt i naklada go dosc sporo. Dalam tej formule jednak szanse bo choc najbardziej kryje to i mniej przesusza wiec i teraz w zime sie sprawdzi. Po uzyciu pedzla kabuki (zbity ale z okraglym czubkiem) efekt jest ZUPELNIE inny! Bylam w szoku! Mam kabuki z Body Shopu ale gdybym miala kupowac jeszcze raz kupilabym taki z dluga raczka - wygoda i szybkosc nakladania jest znacznie wieksza. Polecam taki z Pixie dostepny na allegro. Nazywa sie Long Handled Kabuki (LHK). Wazne tez zeby reguralnie myc pedzle w plynie do higieny intymnej lub delikatnym zelu do twarzy. Jak czesto - zalezy od ciebie. Jesli masz zawaansowane problemy ze skora wskazane jest codzienne pranie (wlosiem w dol i suszyc tez tak samo zeby woda nie rozkleila pedzla). Ja nie jestem jednak poprawna i pedzle myje raz na tydzien. I tez zyje. Do rozu natomiast zakupilam po wielu orobach i bledach maly i figlarny pedzel typu duo-fibre (lub duo fiber zalezy czy to UK czy USA).Pedzel nabylam w Silk Natorals za 6 dolarow. Jego zaleta jest to ze ma plasko sciety czubekz syntetycznego bialego wlosia, ktorego wloski sa mocno rozcapierzone przez to nabiera sie mniej produktu (a jest to niezbedne przy niektorych zarowiastych rozach). To rozcapierzenie jest mozliwe tylko dzieki obecnosci w pedzlu rowniez czarnych o polowe krotszych wloskow (sztywne z naturalnego wlosia) ktorych zadaniem jest przytrzymywanie tych jasnych w rownych odstepach od siebie. Wiem ze sa opcje takich pedzli zupelnie syntetycznych ale nie spotkalam sie jeszcze z taka malizna jak ten z Silk Naturals. Dzieki temu ze jest taki malutki swietnie wystopniowywuje kolor na policzkach i nie robie z siebie pyzy wedrowniczki. Mam jeszcze kilka innych pedzli do oczu i twarzy ale te powyzej to absolutny must have jesli chcesz sie bawic w mineralki. Wcale nie jest to klopotliwe na jakie wyglada. Objetosc forum mineralnego wynika jedynie z ilosci dostepnych firm, wymiany doswiadczen, szalu wyorzedazowego, zbiorowek no i naszej swojskiej mani posiadania. Ja tam czasem wole poczytac czego ktos nie lubi a co mu sluzy zanim kupie. Szkoda pieniedzy na eksperymenty. Dlatego wybralam Lumiere bo prawie cala kolorowke moge kupic w jednym miejsu i to dosyc oplacalnie. Jakosc super, ilosc kolorow naprawde spora, pudry wykanczajace w kilku firmulach no i swietne cienie a o mega napigmentowanych rozach nie wspomne. Zaufalam dziewczynom do tego stopnia ze w slepo zlozylam zamowienie na chyba 60 dolarow i z absolutnie wszystkiego jestem zadowolona!!!! Wystarczy odrobina prob roznych formul i mozesz sobie w minute po ciemku nawet pomalowac rano twarz jesli wiesz jak... Na plus przemawia to ze w mineralkach znajdziesz duzo baaaardzo bladych odcieni (a jak nie to i tak mozesz dokupic biala baze i rozjasniac swije podklady). Ja sie pytam - czego wiecej potrzeba rudzielcom?????

skonczylam chyba dzisiejszy post... A teraz sobie wyobrazcie, ze splodzilam go na telefonie!!!!! Kolorowych snow!!!!

erzebet nie zapomnij mi napisac gdzie w kraku mozna kupic ten puder propolisowy to poprosilabym psiapsiolke!

[julianna-p]

la songerie dziekuje bardzo, po przeczytanie zamowilam flat topa i jeden z ostatnich dostepnych u nas pelnowymiarowych podkladow edm (kiedys mialam probke od kolezanki w woreczku i trafilam na ten sam kolor, jesli bedzie za ciemny to rozjasnie jak pisalas)
przy nastepnej kasie sprobuje dokupic korektory, polecana opcje kabuki, moze cienie. na razie strasznie sie ciesze, ze cos juz zamowilam bo od pierwszych testow tzw mineralow minelo sporo czasu i dotad twkilam w tym samym miejscu z nimi.
tu sie zgadzam jako rudzielec, ze ciezko trafic z kolorem podkladu, albo za jasne albo za ciemne wrrr nie wiem co gorsze opcja maka na twarzy czy pomarancza

la songerie puder propolisowy kupisz w aptece
nie wiesz dlaczego przestali wysylac do pl??

[la songerie]

Napisane przez julianna-p

la songerie dziekuje bardzo, po przeczytanie zamowilam flat topa i jeden z ostatnich dostepnych u nas pelnowymiarowych podkladow edm (kiedys mialam probke od kolezanki w woreczku i trafilam na ten sam kolor, jesli bedzie za ciemny to rozjasnie jak pisalas)
przy nastepnej kasie sprobuje dokupic korektory, polecana opcje kabuki, moze cienie. na razie strasznie sie ciesze, ze cos juz zamowilam bo od pierwszych testow tzw mineralow minelo sporo czasu i dotad twkilam w tym samym miejscu z nimi.
tu sie zgadzam jako rudzielec, ze ciezko trafic z kolorem podkladu, albo za jasne albo za ciemne wrrr nie wiem co gorsze opcja maka na twarzy czy pomarancza

la songerie puder propolisowy kupisz w aptece
nie wiesz dlaczego przestali wysylac do pl??

Ja tam na twoim miejscu uderzalabym w Pixie Cosmetics. Co z tego, ze dobierzesz sobie kolor jesli pozniej nie dokupisz podkladu z EDM? Wydaje mi sie ze ich niewysylanie paczek do Polski ma scisly zwiazek z ich ginieciem. Choc jest podobno polski dystrybutor wiec mozna te kosmetyki jeszcze dostac u was, choc duzo drozej. Wpisz sobie w google 'kosmetyki mineralne' to jakos strona jego sie pojawia od razu. Sporo osob obrazilo sie tez na EDM bo zaczeli dodawac skladnik ktory uczula niektorych alergikow. Poza tym ich wysylka jak dla mnie do UK jest dwa razy drozsza niz ta z Lumiere. Lumiere ma ponoc lepsze jakosciowo podklady ktore lepiej sie trzymaja, podobnie polskie Pixie. Zreszta jest caly watek o Pixie. Ja wybralam Lumiere bo mam wszystko w jednym miejscu i mam pewnosc ze szybciej dojdzie niz z Polski. Dobre sa tez podklady Lucy tylko niektorych alergikow uczulaja ekstrakty roslinne w nich zawarte. Lepiej ze sa to naturalne skladniki niz chemia jednak. Osobiscie nie probiwalam bo gorzej z dobraniem odcuenia chyba. Poza tym trafilam na promocje 50% w Lumiere i mam 3 bigi podkladu po 12 gram kazdy czyli ponad dwukrotnie wiecej niz jest w jednym EDM-ie. Starczy mi na hohoho!!! A jaki masz kochana ten kolor z EDM? Ja uzywalam Olive Fair i Linen ktory byl ciupke ciemniejszy. Oba w formulach Original Glo i Intensive. Fajne byly, ja nie narzekalam, choc klasyczna mineralka z wizazu bedzie bardziej wymagajaca. Napewno niebo lepsze niz wazacy sie Loreal lub suchotliwy Revlon. Sa jak najbardziej mineralowe ale nie zupelnie mineralne ze wzgledu na zawartosc talku plus innych badziewi czy konserwantow ktore mineralne nie sa. Talk lubi zapychac a klasyczne mineraly maja same w sobie leczyc i wspomagac cere. W zalozeniu nie bedzie przestepatwem nie zmycie makijazu jesli sie przysnie. Co do Pixie to polecam ich pedzle bo to dokladnie to co z EDM. Nie podraznia tez alergikow jak klasyczne wlosie. Ja poprosilam przyjaciolke o zakup Hakuro h50 na allegro bo dobrze miec drugi flat top kiedy jeden schnie. Apropo EDM to ja osobiscie sie na nich nie obrazipam bo nie mialam na co, zmienilam firme z czysto ekonomicznych powodow, choc przyznam ze maja kilka fajowych rzeczy i bede od czsu do czasu tam zamawiac. Na przyklad niezastapiona dla mnie rzecza jest korektor i rozswietlacz do oczu Aussie Perk Me Up! Nigdzie nie znalazlam nic chocby podobnego wiec ze strach ze mi go wycofaja zamowilam biga 5,5 gram!!! Jest tez tam oslawiony zielony korektor na zaczerwienienia. Osobiscie go mam i nie lubie. Dla mnie to on sie wybija spod podkladu kiedy sobie przez przypadek zetrzesz cos. Polecalaby wam bardziej emulsje na dzien z filtrem 15 z Eucerinu w kolorze zielonym - faktycznie redukuje zaczerwienienie i nie robi zielonego ludka... Jesli chodzi o korektory mineralne to nie przepadam poza tym rizswietlajacym - lubia wchodzic w zmarchy. Poza tym z proszkowym korektorem jest zabawa rano wiec ja wybralam takie w plynie. Ponoc jednak korektory priszkowe z EDM nie maja sobie rownych.

A ja teraz tak z zupelnie innej beczki - powiedzcie mi czy ktoras z was uzywa eyelinera w zelu? Jesli tak to jakiego? Ja mam jeden i mi sie rozmazuje! Nie moge wyciagnac tez ladnej kreski. Jakiego pedzelka uzywacie? Nie wiem czy kupic taki cieniutenki skrzywiony czy moze plaski sciety... Osobiscie lubie robic kreske na mokro cieniami mineralnymi - daje to wiele opcji. Swietne do tego jest Duraline (o ile sie nie przejezyczylam) z Inglota. Wogole cale mnostwo dobrych opini slyszalam o Inglocie na forach zagraniczych! Wyrobil sie? Mnie sie marzy taka paletka magnetyczna z wybranymi przeze mnie matowymi pastelami... ehhhh rozmarzylam sie.... Nie wiecie ile taka przyjemnosc kosztowalaby mnie? Zreszta wiecie jak ciezko kupic sliczne matowe pastele????

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Aha bylabym zapomniala - co do wyboru koru podkladu . Ja dobieram do szyji i bylam zszokowana o ile jasniejsza mam terz twarz. Znajomi mysleli przez jakis czas ze jestem chora i mam anemie. Potrwalo to troche zanim wszyscy sie przyzwyczili. Kolor skory mam zoltawymi chyba tak bedzie z wiekszoscia rudzielcow, choc moj wpada czasem w ziemista oliwke. Czasem trzeba uderzac w neutralne odcienie choc ja juz w nich zupelnie na anemika wygladam. Z Lumiere lubie natomiast fair golden i to zalezy w jakiej formulembo tam sie odcienie roznia zaleznie od formuly.

Jesli chodzi o mineralne cienie to ich przewaga jest krotki sklad i mozliwosc uzycia jako eyelinera. Nie ukrywam ze latwiej uzywa sie cieni prasowanych. Jest jednak taki cien (diary z EDM), ktorego odpowiednika nie znalazlam nigdzie i jest to moj zdecydowanie ulubiony cien sposrod wszystkich. Cudownie wspolgra z rudoscia i nie robi efektu podbitego oka choc jest z gamy fioletow. Jesli bedziecie mialy szanse upolujcie a nie pozalujecie!!!! http://www.everydayminerals.com/stor...yes/diary.html wklejam linka tak brzydko bo nie pisze z kompika - zapsiul sie

[erzebet]

Ale dziewczyny produkujecie
tyle ważnych informacji, że głowa pełna...!
la songerie puder propolisowy kupisz chyba w każdej aptece, tyklo sa ich różne rodzaje, ja polecam ten, którego link wklejałam i własnie ten jest najbardziej popularny
Dzięki za porady w sprawie pędzli, własnie szukam jakies dobrego do minerałków, bo uzywam starego kabuki z essence...
jezeli chodzi o minerały, to ja lubiłam EDM, najbardziej formułę semi matte. powiedz mi czy w Lumiere jest odpowiednik tej formuły??
Jakoś odkiedy EDM nie wysyła do pl odsunęłam sie od takich minerałów, ponieważ EDM miał fajne promocje, a po zwykłych cenach nie usmiecha mi się kupować.
Czy Lumiere tez ma jakieś promocje? Jak często sie zdarzają? można upolować podkłady np. 50% taniej?
Ja mam permanentny problem z okresleniem swojego koloru cery, chyba jestem daltonistą, albo czymś pokrewnym:/ jakieś tonacje, żółcie, róże, ja tam nic nie widze...
Jeżeli chodzi o cienie mineralne to niestety nie dla mnie, nie znoszę cieni sypkich

Ja używam eyelinerów w żelu, mam jeden z essence czarny (limitka Denim Wanted) i bardzo go lubię, jak sie namaluje kreskę i wyschnie, trzyma się cały dzień.
Mam też dwa linery z e.l.f. -a, brazowy i oliwkowy, też są bardzo wytrzymałe, oliwkowy jest super, ale brązowy ciut mnie rozczarował bo jest słabo napigmentowany i robi kreske nierówną kolorystycznie, trzeba kilkakrotnie poprawiać po odczekaniu jak wyschnie
pędzelka używam takiego, który był dołączony do linera denim wanted, moim zdaniem robi najlepszą kreskę, wklejam jesgo fotkę:
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...&tx=111&ty=110

do linerów elfa też były dołaczone pędzelki, takie skośne, ale dla mnie sa dużo mnie wygodne.

Jezeli chodzi o moje problemy z cerą, na razie kwasy odpadają, potestuje trochę naturalnych kosmetyków, a jak będę mogła wrócic na kwasy to zrobię uderzenie w zaskórniki
Dziekuję Wam za wszystkie porady

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

acha, a do kresek z cieni ja mieszałam z wodą albo kroplami do oczu
do takich kresek najbardziej pasuje mi pędzelek kształtem przypominający pędzle w płynnych eyelinerach, taki cieniutki

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

j jeszcze pytanie: jakim pędzlem nakładać korektor minerlany w proszku???
mam z tym problemy...

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

wlazłam na stronę Lumiere, la songerie jakich Ty kolorów uzywasz??
chyba ten Fair Neutral wydał mi się najjasnieszy...

[la songerie]

Napisane przez erzebet

Ale dziewczyny produkujecie
tyle ważnych informacji, że głowa pełna...!
la songerie puder propolisowy kupisz chyba w każdej aptece, tyklo sa ich różne rodzaje, ja polecam ten, którego link wklejałam i własnie ten jest najbardziej popularny
Dzięki za porady w sprawie pędzli, własnie szukam jakies dobrego do minerałków, bo uzywam starego kabuki z essence...
jezeli chodzi o minerały, to ja lubiłam EDM, najbardziej formułę semi matte. powiedz mi czy w Lumiere jest odpowiednik tej formuły??
Jakoś odkiedy EDM nie wysyła do pl odsunęłam sie od takich minerałów, ponieważ EDM miał fajne promocje, a po zwykłych cenach nie usmiecha mi się kupować.
Czy Lumiere tez ma jakieś promocje? Jak często sie zdarzają? można upolować podkłady np. 50% taniej?
Ja mam permanentny problem z okresleniem swojego koloru cery, chyba jestem daltonistą, albo czymś pokrewnym:/ jakieś tonacje, żółcie, róże, ja tam nic nie widze...
Jeżeli chodzi o cienie mineralne to niestety nie dla mnie, nie znoszę cieni sypkich

Ja używam eyelinerów w żelu, mam jeden z essence czarny (limitka Denim Wanted) i bardzo go lubię, jak sie namaluje kreskę i wyschnie, trzyma się cały dzień.
Mam też dwa linery z e.l.f. -a, brazowy i oliwkowy, też są bardzo wytrzymałe, oliwkowy jest super, ale brązowy ciut mnie rozczarował bo jest słabo napigmentowany i robi kreske nierówną kolorystycznie, trzeba kilkakrotnie poprawiać po odczekaniu jak wyschnie
pędzelka używam takiego, który był dołączony do linera denim wanted, moim zdaniem robi najlepszą kreskę, wklejam jesgo fotkę:
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...&tx=111&ty=110

do linerów elfa też były dołaczone pędzelki, takie skośne, ale dla mnie sa dużo mnie wygodne.

Jezeli chodzi o moje problemy z cerą, na razie kwasy odpadają, potestuje trochę naturalnych kosmetyków, a jak będę mogła wrócic na kwasy to zrobię uderzenie w zaskórniki
Dziekuję Wam za wszystkie porady

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

acha, a do kresek z cieni ja mieszałam z wodą albo kroplami do oczu
do takich kresek najbardziej pasuje mi pędzelek kształtem przypominający pędzle w płynnych eyelinerach, taki cieniutki

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

j jeszcze pytanie: jakim pędzlem nakładać korektor minerlany w proszku???
mam z tym problemy...

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

wlazłam na stronę Lumiere, la songerie jakich Ty kolorów uzywasz??
chyba ten Fair Neutral wydał mi się najjasnieszy...

Co do Lumiere to maja promicje dosc czesto. Zaloguj sie na ich stronie i zaskubskrybuj newsletter bo ja w ten sposob kupilam sobie bigi po znizce 50% w listopadzie. Mam od nich trzy formuly w trzech kolorach - Light Neutral w formule Flawless Face ( troche za ziemisty i wygladam na chora bo powinnam miec light golden w tej samej formule). Formula FF jest najmocniejsza , jeszcze bardziej kryjaca niz intensive z EDM, no i nie przesusza tak bo ma tam cos dodane wiec proszek jest bardziej 'mokry'. Drugi podklad to Fair Golden w formule Veena Velvet. I tutaj mam problem zopisaniem go porownujac do edm. Jest proszkowy, mniej kryje i fajnie sie nosi - chyba najbardzidj mi odpowiada. Semi matt nie mialam chyba nawet choc poszukam bo moze jest w tych nowych gratisowych probkach ktore mam. Z opisow na stronie Lumiere wychodzi ze chyba formula Casmiere to jest odpowiednik. Ta formule mam tez w kolorze Fair Golden i jest taka ociupinke ciemniejszy od VV (bo w lumiere kolory sie roznia w zaleznosci i od formuly dlatego FF wzielam o ton teoretycznie ciemniejszy a w praktyce to ten sam poziom kolorystyczny bo ktorys tam skladnik w tej formule wybiela podklad o ton do poltora). Formula casmiere kryje najmniej wiec bedzie tylko dla tych z lepsza cera albo tych ktorzy na zaskorniki uzywaja korektora. Ja korektora sypkiego nie uzywam niemniej jednak pedzelek do jego nakladania wyglada mniej wiecej tak http://www.everydayminerals.com/stor...ler-brush.html
Wole korektow w plynie - nakladam go punktowo paluchem pezed wcieraniem mineralow . Nie lubie uzywac pedzla do korektora ale nie kazdy tak ma. Pod oczy czasem stosuje klasyczny eye kabuki z EDM, jest suuuper - trudno bedzie znalesx odpowiednik. To co lubie w tym pedzlu, to latwosc nakladania korektora na cale oko, cienia bazowego lub delikatnego pokrycia calej powieki jednym cieniem. Jest to najwiekszy pedzel do iczu jaki widzialam.

Co do kresek - zakupie sobie jakis inny zelowy eyeliner bo ten co mam nie wysycha!!! Ale przyjaciolka poradzila mi zuzyc go jako baze pod fioletowe smoky eye - genialnie sie bedzie trzymac wtedy cien na tym. Jest jeszcze opcja z pokryciem tej fioletowej bazy jakims kontrastowym cieniem z drobinkami np pomaranczem lub czerwienia - przeswity stworza fajny efekt!

Kupilam sobie niedawno kredke do oczu w kolorze szarym z Miss Sporty i robilam eksperymenty! Jest genialna! Wyszlo mi fajne smoky eye - do szczescia brakuje mi tylko zestawu fajnych matowych szarosci. Szukalam... Nigdzie nie ma! Zostaje mi tylko zamowic je z lumiere albo poczekac kiedy bede w polsce ikupic cala paletke brakujacych cieni z Inglota. A wlasnie nikt nie odpowiedzial na moje pytanie dot Inglota! Korci mnie! Jedyna matowa szrosc i to tak fajnie sliska w dotyku znalazlam w nowej paletce z Revlona! Super zestaw kolorow- rozswietlacz, pastelowy turkus, srednia szarosc i baklazanowy fiolet!!! W koncu ktos wykazal wiecej polotu! Kolory genialne dla rudzielcow tylko ze taka znow tania nie jest no ale bije na glowe syfna paletke z Sephory (jakosciowo), ktora chyba nawet jest drozsza.

Erzebet mnie to sie wydaje ze wszystkie rudzielce (prawie) maja zoltawy odcien skory dlatego wybralam goldeny. Juz nie pamietam ale chyba warm-y byly za pomaranczowe czy cos takiego... Buziaki!

[julianna-p]

la songerie wiec tak - inglot naprawde moim zdaniem, sie wyrobil. natomiast ja wole uzywac tansze cienie chyba z pierre rene. kosztuja grosze i sa boskie, piekne matowe(!) kolory (uwielbiam matowe cienie wiec wiem jak trudno o matowe pastele). niestety nie mozna wykombinowac od nich paletki, a przynajmniej takiej opcji nie widzialam. natomiast paletke z inglota moge polecic
z edm wzielam golden fair, wzielam bo w razie czego mam rodzine w usa wiec opcjonalnie beda mogli wyslac
erzebet tez sadze, ze kazdy rudzielec jest zolty, jak nie wiesz jak sprawdzic kolor swojej skory stan przy kims kto nie jest rudzielcem przed lustrem, ja tez nie moglam okreslic swojej cery, stanelam obok siostry i tak.... jestem zolta

la songerie miss sporty sa teraz lepsze ??? u mnie dotad w czasie probowania ich kosmetykow w lo byly straszne

[erzebet]

ja tylko tak szybko napiszę, że inglot opinie ma średnie,
jak będziesz w PL zobacz w drogerii Natura cienie matowe My secret, tam chyba jest szary, tu masz link do strony:
http://www.mysecret.com.pl/
ja mam brąz i granat (który podobno jest super dla rudzielców), są bardzo mocno napigmentowane, używam ich głównie jako linerów
miss sporty moim zdaniem niestety sie nie wyrobiło i ma marną jakość, ale faktycznie kredki (obok lakierów i tuszy, które polecam) są ich najlepszymi produktami, są miękkie, łatwe do operowania i dobrze napigmentowane.
Więcej przemyśleń jutro bo padam i idę spać

[la songerie]

Julianna wyobraz sobie ze mam jeszcze tutaj (tak przywiozlam ze soba) perlowe szarosci z Pierre Rene z - uwaga - czasow licealnych... A byly to zamierzchle czasy. Zgodnie z wszelkimi zasadami zdrowia i higieny powinny dawno wyladowac w koszu Byly to czasy kiedy Pierre Rene byl marka bardziej ekskluzywna niz Inglot!!!

Jesli chodzi o Inglota to moze kiedys sie szarpne bo meczy mnie grzebanie i szukanie koloru w dziesiatkach malych pojemniczkow - tylko to mi wadzi. Skrociloby mi to czas i uprzyjemnilo makijaz. Poza tym chodzi za mna kilka odcieni ktorych nie moge nigdzie dostac - matowa mieta, szarosci, szczegolnie baaaardzo jasna szarosc, pudrowy roz, pastelowa zolc i cos tam jeszcze napewno sie znajdzie. Ale to kiedys. Ale popieram ze cienie z Pierre Rene sa fajne tylko nie wiem jak z kolorami.

Erzebet wyobraz sobie ze ja nawet posiadam jeden cien z My Sectet!!! Przyjaciolka u mnie byla i wysepilam od niej jej wlasny cien - taki granat z drobinkami!!! Faktycznie cudny i niezle napigmentowany!!! Miala tez paletke z Sephory ale psioczyla na nia stale bo jakosc byla tragiczna w porownaniu z tym my secret. Wogole fajne rzeczy w tej naturze macie. Ja sobie zazyczylam krem do cycusiow z Eveline bo tutaj jest chyba tylko z jedna albo dwie firmy, ktore produkuja kremy do biustu!!! Szok!!!

Jesli chodzi o ta nieszczesna Miss Sporty to sie nie obawiajcie - nie ma u nas 'tej wlasciwej i porzadnej'. To samo! Odnosilam sie tylko do fantastycznosci kredki w kontekscie odcienia szarosci, napigmentowania i... tyle! Kredka jak kredka. Ja kredek nie lubie ale gapilam sie jak psiapsiola robi sobie codziennie smoky eye i tak sobie zamarzylam. Ot co. Buziaki! Kolorowych!

[erzebet]

doskonale pamietam te czasy jak Inglota kupowało sie w takich budkach na placach, a później pomału, pomału drogerie i w końcu własne sklepy
Potem Inglota w budkach zastąpił Ingrid, który tez juz wszedł do drogerii
Faktycznie Inglot ma fajne te paletki do samokomponowania, to bardzo praktyczne. Nieraz sie zamierzam do zakupów, szczególnie, że moja koleżanka tam pracuje i miałabym sporą zniżkę, ale jakoś tak zawsze schodzi to na drugi plan. Ogólnie ja w cienie nie inwestuje pieniążków bo uważam, że nie zawsze droższe to lepsze, na przykład własnie paletki z sephory, miałam dwie, ostała mi sie jedna, ale tej chyba też sie pozbędę, te cienie są bardzo marnej jakości. Miewałam też droższe cienie, np. Lancome ale uważam, że wśród duzo tańszych też mozna znaleźć dobre, a nawet lepsze.
Przyznaję, że często staram się wspierać w zakupach kosmetycznych polskie firmy, wyszukuję perełki naprawdę dobrej jakości.
np. tusz i baza pod cienie Hean, cienie i szminki bell, linery czy cienie My secret.

Wracając do pędzli, przeglądam przeglądam i zamarzyłam o tym eye kabuki, ale juz raczej nie mam na niego szans, chyba, że allegro za podwójną cenę...
jeżeli chodzi o kabuki albo flat juz miałam zamawiać te z pixie, albo edm na allegro, ale zerknełam na ELFa i chyba je spróbuje, zobaczcie na to zdjęcie:
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...w=1024&bih=580
nieźle sie zapowiada ten elf studio kabuki, drugi chcę zamówić ten:
http://www.eyeslipsface.co.uk/product~prodID~136.htm
przekonuje mnie to syntetyczne, antybakteryjne włosie Taklon, nie wiem z jakiego włosia są te pędzle np. EDM czy pixie, nie wiecie??

julianna chyba masz racje z tym porównaniem z koleżaną,
stanełysmy przed lustrem, ona jest blondynką z niebieskimi oczami (też bledziuch) i faktycznie chyba jest bardziej różowa ode mnie, chciałabym się nauczyć rozpoznawać te tonacje z łatwością :/

[julianna-p]

erzebet mowilam, z czasem nauczysz sie odrozniac swoj koloryt. najgorzej jest sluchac pan z drogerii, zwlaszcza przy wyborze podkladu, pudru bo te zwykle widza, ze mamy jasne cery i dopasowuja jakies paskudnie ziemiste kolory . kiedy pierwszy raz powiedzialam do ekspedientki , ze chce z tonacji zoltej stwierdzila, ze to chyba tylko ... azjatki moga miec

la songerie ja uzywalam zelowego eyelinera z inglota wlasnie i to granatowego. chyba kolor 82. kolor byl piekny, ale potrafil wyjsc zbyt ostro jesli do tego mialam ogniscie rude wlosy, nakladanie bylo problemowe i potrzebowalam skosnego pedzelka. jednak najwieksze dwa minusy to fakt, ze znikal miejscowo nawet na bazie, a po paru miesiacach uzywania totalnie wysechl
mam granatowy cien z dorbinkami w drugim mieszkaniu , nie pamietam firmy, ale moge polecic i do kresek i cieniowania

erzebet nie mam pojecia o pedzlach, zamowilam flat top bo mial dobre recenzje i la songerie go polecala

la songerie ja jakas zacofana chyba jestem bo nie uzywalam od lat serum do biustu, cellulitu tez calkowity brak wiec nic na niego nie mam
o i wlasnie pytanie do Ciebie, jak wiekszosc rudzielcow mam lekko pokdrazone oczy, wuielbiam korektor z vichy dermablend- bede go mogla dawac pod mienraly, czy bede skazana na te mineralne
Dobrej nocy, Dziewczyny

[sylvia_doll]

chcę być bardziej ruda, niewiele mój brąz ma z rudego już, henna się zmywa...
może jakieś rozjaśnienie sobie zafunduję <myśli> HELP

[erzebet]

do granatowych kresek świetny jest mat z my secret, przetestowałam, kreska trzyma sie bardzo długo i ma mocny kolor
chciałam sobie kupić kiedys ten liner inglota, ale na you tube dziewczyny raczej go nie polecają.

ja z tymi ekspedientkami w ogóle nie rozmawiam, jedyne co mówię to "nie dziekuję" jak pytają czy pomóc, nie mam zaufania co do ich wiedzy i kompetencji,
chociaż wracając do inglota, jak już pisałam pracuje tam moja koleżanka i mówiła mi, że aby dostać tam pracę trzeba mieć przynajmniej jakiś kurs wizażu.
chyba zacznę dokładniej się przyglądać swoim kolorom i kolorom/tonom kosmetyków. W końcu się może nauczę

pod minerały możesz spokojnie używać tego korektora (tylko ja robię tak, że jak używam minerałów to korektor najpierw, a jak płynnych podkładów to na nałożony podkład), swoja drogą zaciekawiłaś mnie nim, ma jakiś fajny jasny kolor? dobrze działa pod oczy? bo ja nadal szukam swojego ideału... zaraz go poszukam na KWC

co robisz żeby nie mieć cellulitu? uprawiasz sporty czy dieta czy geny??
ja mam z nim problem, ale wiem, że to tylko i wyłącznie wina mojego lenistwa. Na własnej skórze sprawdziłam, że WSZYSTKIE kremy antycellulit to pic na wodę, tak naprawdę cellulit zniknął mi tylko 1 raz, jak ćwiczyłam i stosowałam dietę Dukana a potem zdrowe odżywianie... to moim zdaniem jedyna metoda

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

sylvia_doll najlepiej jakbys się wybrała do fryzjera, oni np. mieszaja farby i do rudej dodadzą rozjasniacz i może coś wykombinują,
osobiście odradzam takie eksperymenty w domu, przekonałam się nie raz na własnej skórze...

[ridja devojka]

Napisane przez erzebet

sylvia_doll najlepiej jakbys się wybrała do fryzjera, oni np. mieszaja farby i do rudej dodadzą rozjasniacz i może coś wykombinują,
osobiście odradzam takie eksperymenty w domu, przekonałam się nie raz na własnej skórze...

Nie ufam fryzjerom w kwestii farbowania na rudo, oni mają dziwne pomysły. Ja normalnie kupiłam rozjaśniacz, rudą farbę i tyle sama się farbuję od zawsze i się da. A fryzjerzy mówili że się nie da, że broń boże, że zniszczę, że lepiej mi zrobić pasemka. Ale może trafiłam na dziwaków, jak masz gdzieś fajnego fryzjera to spróbuj.

[sylvia_doll]

Napisane przez ridja devojka

Nie ufam fryzjerom w kwestii farbowania na rudo, oni mają dziwne pomysły. Ja normalnie kupiłam rozjaśniacz, rudą farbę i tyle sama się farbuję od zawsze i się da. A fryzjerzy mówili że się nie da, że broń boże, że zniszczę, że lepiej mi zrobić pasemka. Ale może trafiłam na dziwaków, jak masz gdzieś fajnego fryzjera to spróbuj.

boję się fryzjerów tak właśnie, tak.. chcę osiągnąć naturalnie jak najbardziej ten rudy rudy rudy *.* zastanawiam się czy pod hennę nie użyć delikatnego ELD rozjaśniacza pomożcie, dzięki

[erzebet]

moja koleżanka łączyła rozjasniacz z farba i to na włosy, czasami wychodził całkiem niezły kolor, ale raczej zamiast henny uzyałbym na Twoim miejscu zwykłej farby do włosów, najlepiej tej samej firmy co rozjasniacz,
nie wiadomo jak henna zareaguje na łączenie z rozjaśniaczem

[sylvia_doll]

farba... = zniszczone włosy, tzn boję się, że będą wypadać
chyba będę waliła tą henną do końca życia

[julianna-p]

erzebet ja nie ogladam polskich dziewczyn na youtubie, wole mowiac szczerze amerykanki i azjatki. zwlaszcza, ze nie mam typowo polskich rysow wiec te makijaze srednio do mnie przemawiaja, nawet znajomi zawsze mowia, ze swietnie wygladam kiedy zrobie make up dla azjatek
musze poszukac tych cieni z my secret bo chyba nie uzywalam, a chetnie sprobuje czegos nowego (zwlaszcza, ze ja tez kiedys kupowalam drozsze cienie i jakiejs wielkiej roznicy nie widzialam). z polskich kosmetykow uwielbiam wrecz baze joko; ciezko ja dostac, ale zawsze jakos sie udaje
nie mam ostatniej tubki, ale zawsze biore najjasniejszy z dermalbend i moim zdaniem wychodzi pieknie, poza tym nie jest komedogenny co dla mnie wazne. ja stosuje go pod podklad, ale troche inaczej niz jak radzily mi polskie kosmetyczki; sposob zaczerpniety wlasnie z youtube (nick mogepotem)- a wiec nakladam trojkatami az do konca noska jest lepszy efekt


sylvia doll wpadnij na watek "jak najbardziej ruda farba" tam chetnie doradzamy.
tez mam swoje rude wlosy i od lat farbuje, ale zamiast henny wole farby. tylko pamietaj, ze na turalnie rude wlosy zmieniaja nieco barwe pod wplywem fabr
obecnie uzywam farb bez amoniaku RB, niekotrzy je polecaja inni nie, moim wlosom bardzo sluza, a co najwazniejsze - praktycznie moje obecnie kasztanowe (jasny odcien kasztanu )wlosy- nie sa widocznym odrostem . a jak nie chce klasc farby wystarcza mi saszetki delii zeby miec ogniscie rude wlosy

[sylvia_doll]

Delia.. ona ma w sobie sama nie aż taka stuprocentowa.. tzn krem DELII http://allegro.pl/delia-wlosy-henna-...392387100.html

wbijam się na tamten wątek. aaa eld ktoś mi odradzał.. co sądzisz o ELD?

[erzebet]

w ciągu mojego, niestety juz długiego żywota, miałam na głowie chyba wszystkie możliwe kolory..
od kilku lat nie farbuje włosów, odrastały praktycznie na nowo, no i jednym słowem mam na ich punkcie "małego" hopla
Niestety moje rude włosy nie sa ogniście rude (może później wkleję fotkę) więc raz na ruski rok (czytajcie około 2 razy do roku) jak mi się zachce ognistych rudości kładę to:
http://allegro.pl/henna-color-venita...404206665.html
uwielbiam tą "farbę" bo ona się zmywa w 100%, więc niczego nie ryzykuję. Póki nie posiwieję mówię zdecydowane NIE odrostom, ciągłemu farbowaniu i zniszczonym pod wpływem farby włosom.
A najśmieszniejsze jest to, że jak położę tą venitę to mało kto w ogóle zauważa, że coś robiłam z włosami... tylko wnikliwi obserwatorzy dostrzegają, że "coś" z nimi robiłam, a dla mnie ta zmiana jest bardzo wyraźna
tłumaczę to sobie w ten sposób, że skoro ja jestem ta ruda to ludzie tak mnie postrzegają i dorabiają sobie pewien obraz w głowie, chodzi mi o tą ognistą rudość, która na codzień ode mnie nie bije... hehehe
muszę kiedyś przetestować te saszetki Delii, tylko czy one się zmywają w 100%??
julianna-p Jak masz jakieś ciekawe kanały zagraniczne to proszę podziel się, bo ja mało zagranicznych mam w sybskrypcjach.
I przede wszystkim podaj ten kanał ze sposobem nakładania korektora
W sumie ja na you tube rzadko podpatruję makijaże, bardziej oglądam filmiki z uwagi na recenzje, haule, itp. etc, dlatego też mam więcej polskich, bo w zagranicznych zawsze sobie tylko narobię smaka i nie moge potem tego kupić
Jeżeli chodzi o baze joko też byłam jej wierna fanką, ale której z kolei opakowanie doprowadziło mnie do szału tym jak ciężko było ją wydobyć, jaka się twarda zrobiła i zaczęła się rolować, pogrzebałam i wynalazłam na KWC bazę z Heana, jest chyba 3 razy większa, kosztuje praktycznie tyle samo, jest miękka, satynowa, nakłada sie jak marzenie:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...se.html&next=1
polecam ją szczerze
a jeżeli chodzi o korektory to mam juz drugie opakowanie tego:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...zy.html&next=1
jest ok, ale bez rewelacji, tzn. dla mnie jest ciut za słaby, za mało kryjący, ale jeden z lepszych i jaśniejszych jakie miałam

[julianna-p]

erzebet nie pisz mi tu o dlugim zyciu bo sie sama czasami stara czuje
w sumie dzieki za link do bazy. wrzucilam do torebk i bedzie nastepna do przetestowania bo faktycznie joko czasami wkurza. tylko teraz dylemat gdzie ja dostac bo to malo znana firma

http://www.youtube.com/watch?v=ZL3m0E8xULk&feature=fvsr

prosze bardzo to link, wierz mi jest ogromna roznica , zanim odkrylam ten filmik korektor podkreslal podkrazone oczy teraz jest inaczej; w ogole polecam wlasnie tutoriale tej dziewczyny, jest swietna

erzebet ja tez nie jestem ognistym rudzielcem z natury, bylam krotko jako dziecko, ale najczesciej moje wlosy przybieraja odcien zlotego blondu, czy brazowo-rudego; wlasnie dzisiaj przezylam rude zwatpienie bo stwierdzilam, ze wlosy plaskie, ze odrosty bardziej rudy blond i w ogole, ale najlepiej czuje sie w ognistych kolorach
macie moze jakis spososb na plaskie wlosy?/
a co do cellulitu nie mam sklonnosci genetycznych i co ciekawe mam calkiem wydatne uda do tego, jedyny minus to jako niemowle oberwalam dosc mocno i mam blizne na posladku co z daleko potrafi wgladac jak kropeczka cellulitu; ale najczesciej jak moge wykonuje masaze bankami chinskimi i moge je w pelni polecic, uda wygladaja jak po tuningu

[la songerie]

Napisane przez julianna-p

erzebet nie pisz mi tu o dlugim zyciu bo sie sama czasami stara czuje
w sumie dzieki za link do bazy. wrzucilam do torebk i bedzie nastepna do przetestowania bo faktycznie joko czasami wkurza. tylko teraz dylemat gdzie ja dostac bo to malo znana firma

http://www.youtube.com/watch?v=ZL3m0E8xULk&feature=fvsr

prosze bardzo to link, wierz mi jest ogromna roznica , zanim odkrylam ten filmik korektor podkreslal podkrazone oczy teraz jest inaczej; w ogole polecam wlasnie tutoriale tej dziewczyny, jest swietna

Jesli moge cos dodac - nie mam duzego doswiadczenia w korektorach pod oczy, bo podkowy mam dziedziczne (i mamusia, i tatus...). Calkiem sie tego nie usunie jesli sie ma dziedziczne sklonnosci. Probowalam kilka. Bardzo lubie ten z Loreala rozswietlajacy. Teraz kupilam jeszcze Rimmel bo tamten jest prawie na wykonczeniu. Probowalam tez niejaki Organic z Burzuja ale przypomina to taki maziaty tynk, ktory zasycha zanim sie go wklepie! Tragedia. Dalam komus. Natomiast przyjaciolka kupila sobie tez Burzuja tylko Healty Mix (korektor) i jest super zadowolona. Wogole pod oczy wole plynne mazidla niz mineralki, bo jeslli sie ma pierwsze zmarchy to proszek lubi je podkreslac. Poza tym lubi wysuszac a na kremie z kolei sie warzyc. Wole w plynie Na pojedyncze wypryski stosuje metode Erzebet czyli plynny korektor POD mineraly lub (opcja dla leserow) puntowo nakladam paluchem ten sam podklad mineralny jesli jest dobrze kryjacy (a jak masz lzejsza formule to mozesz uzyc takiego bardziej kryjacego w tym smym kolorze) tyle, ze NA uprzednio wmasowany pedzlem podklad. Najlepiej jednak poeksperymentowac samemu kochana, bo nie cierpie faszyzmu kosmetycznego. To tak jak z tym myciem pedzli. Kazdy robi jak mu latwiej/wygodniej/w zaleznosci od tego na co go stac/jaka ma cere. Ot co

Napisane przez julianna-p

erzebet ja tez nie jestem ognistym rudzielcem z natury, bylam krotko jako dziecko, ale najczesciej moje wlosy przybieraja odcien zlotego blondu, czy brazowo-rudego; wlasnie dzisiaj przezylam rude zwatpienie bo stwierdzilam, ze wlosy plaskie, ze odrosty bardziej rudy blond i w ogole, ale najlepiej czuje sie w ognistych kolorach
macie moze jakis spososb na plaskie wlosy?/
a co do cellulitu nie mam sklonnosci genetycznych i co ciekawe mam calkiem wydatne uda do tego, jedyny minus to jako niemowle oberwalam dosc mocno i mam blizne na posladku co z daleko potrafi wgladac jak kropeczka cellulitu; ale najczesciej jak moge wykonuje masaze bankami chinskimi i moge je w pelni polecic, uda wygladaja jak po tuningu

Moje wlosy tez sa jasno rude! Ja to nazywam 'polski rudy'. Ognista bylam jedynie po szamponetce albo plukankach cebulowych, o ktorych byla mowa w watku. Po miesiacu plukania cebula mama spytala (kiedy pojechalam do Polski) czy farbowalam wlosy. Miejscowi znajomi tez zauwazyli. Przybraly kolor jasnego kasztana! Warto sprobowac! Ja zbieram skorki caly rok, choc teraz ich nie uzywam bo chyba lepiej mi w jasnym rudym - pasuje mi bardziej do urody chyba jednak.

Celulit mam niestety i podejrzewam, ze tutaj geny maja duzo do powiedzenia. U mnie w rodzinie kobiety starzeja sie szybko i nieladnie. Staram sie troszke pomoc naturze, ale w wielu przypadkach niewiele da sie zrobic. Na przyklad: pisalam o tym kremie do cyckow. To tak dla sciemy. Zebym pozniej nie ryczala, ze nie robilam nic. Cycki leca mi w dol! Slowo daje! Mam dobre staniki, rozmiar super dobrany, wszystko cacy. W domu chodze tylko w cyckonoszu, czasem nawet w nim spie! I co? Jajco! Piersia nie karmilam... Wogole nie karmilam, no chyba ze meza Celulit to samo. Mam i co? Smaruje jak nie zapomne. Kiedy masowalam taka rekawica gumowa z wypustkami (z Oriflame - stara jak swiat) to efekt byl widoczny. Tyle ze mi sie nie chce, a jak mi sie chce to np jestem po goleniu i nie chce aplikowac sobie czegos co podrazni mi wtedy skore. Kolko sie zamyka. To samo z powiekami. Nawet poplakalam sie z tego powodu raz... Poprostu opadly mi w ciagu dwoch lat tak poprostu... Znienacka. Jak 50-letniej kobiecie. Pytalam przyjaciolki co zrobic z permamentnymi podkowami i opadajacymi powiekami. Powiedziala: 'szczerze? nie ma takiego kremu. Zbieraj na operacje korygujaca!'
Julianna jestes wielka szczesciara!!!

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez erzebet

doskonale pamietam te czasy jak Inglota kupowało sie w takich budkach na placach, a później pomału, pomału drogerie i w końcu własne sklepy
Potem Inglota w budkach zastąpił Ingrid, który tez juz wszedł do drogerii
Faktycznie Inglot ma fajne te paletki do samokomponowania, to bardzo praktyczne. Nieraz sie zamierzam do zakupów, szczególnie, że moja koleżanka tam pracuje i miałabym sporą zniżkę, ale jakoś tak zawsze schodzi to na drugi plan. Ogólnie ja w cienie nie inwestuje pieniążków bo uważam, że nie zawsze droższe to lepsze, na przykład własnie paletki z sephory, miałam dwie, ostała mi sie jedna, ale tej chyba też sie pozbędę, te cienie są bardzo marnej jakości. Miewałam też droższe cienie, np. Lancome ale uważam, że wśród duzo tańszych też mozna znaleźć dobre, a nawet lepsze.
Przyznaję, że często staram się wspierać w zakupach kosmetycznych polskie firmy, wyszukuję perełki naprawdę dobrej jakości.
np. tusz i baza pod cienie Hean, cienie i szminki bell, linery czy cienie My secret.

Erzebet ktory ty rocznik jestes? Ten Inglot, te place, wszystko brzmi znajomo Ja - matura2000
A z tym Ingrid to mnie rozwalilas Nazwa jak po zboju! Ja tez chetnie wspieralabym polskie marki, gdyby byly dla mnie bardziej dostepne. Pamietam, ze posiadalam calkiem fajna odzywke do paznokci z keratyna robiona przez Hean wlasnie. Z Bell tez cos mialam. A Joko produkowalo takie czadowe kolory lakierow do paznokci i mialo moj pierwszy ulubiony cien z drobinkami z kolekcji zimowe- taki ecru z milionem drobniusich drobinek. To byl rok chyba 2002... Wogole metoda prob i bledow odkrylam, ze nie pasuja mi kompletnie cienie perlowe - jedynie maty i skrajnie blyszczace ale takie bardzo drobne brokatowe na matowej bazie. A wy? Tez tak macie?
Erzebet pozycz kolezanki Przydalaby sie, bo paletka sni mi sie po nocach heheehe A fakt, ze drogie niekoniecznie musi byc dobre jest niezaprzeczalny. Mam Lancome i ich nie cierpie! Nie wiem natomiast czy sie nie skusze na ta malusia paletke o ktorej mowilam z Revlona. Wklejam linka ze zdjeciem bo znalazlam. Polska paletka pokrzykuje z oddali ale ze nie wybieram sie tam wkrotce to jeszcze sobie poczeka
http://www.google.co.uk/imgres?imgur...w=1440&bih=770
o kurcze! Ale byczy link!

Napisane przez erzebet

Wracając do pędzli, przeglądam przeglądam i zamarzyłam o tym eye kabuki, ale juz raczej nie mam na niego szans, chyba, że allegro za podwójną cenę...
jeżeli chodzi o kabuki albo flat juz miałam zamawiać te z pixie, albo edm na allegro, ale zerknełam na ELFa i chyba je spróbuje, zobaczcie na to zdjęcie:
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...w=1024&bih=580
nieźle sie zapowiada ten elf studio kabuki, drugi chcę zamówić ten:
http://www.eyeslipsface.co.uk/product~prodID~136.htm
przekonuje mnie to syntetyczne, antybakteryjne włosie Taklon, nie wiem z jakiego włosia są te pędzle np. EDM czy pixie, nie wiecie??

julianna chyba masz racje z tym porównaniem z koleżaną,
stanełysmy przed lustrem, ona jest blondynką z niebieskimi oczami (też bledziuch) i faktycznie chyba jest bardziej różowa ode mnie, chciałabym się nauczyć rozpoznawać te tonacje z łatwością :/

Kochana a sprawdzalas opinie o tych pedzlach? Przeczytalam kila pierwszych po wlasnych przemysleniach i w sumie pokrylo sie z tym jak on wyglada
http://www.makeupalley.com/product/s...inToneType=-2/
Wyglada na mieciutki i fajny ale moim osobistym zdaniem bardziej nadaje sie do pudru wykanczajacego albo matujacego (badz primera) niz do samego podkladu mineralnego. Dlaczego? Wlosie jest za dlugie i za malo zbite dlatego pedzelek bedzie ci 'zzeral' niepotrzebnie podklad przez co szybciej go zuzyjesz. Jesli jest tak rozcapierzony to nadmiar proszku bedzie wchodzil dalej w pedzel i efekt makijazu bedzie subtelniejszy. Tyle w kwestii mojego zdania. Warto jednak taki pedzel miec - jak nie do podkladu to do pudru. Szukalam takiego. Powiedz mi tylko dlaczego on kosztuje wiecej funtow niz dolarow? Powinno byc na odwrot! No i nie pasi mi tylko to, ze nie ma dlugiej raczki. Wole z dluga raczka - lepiej i szybciej robi mi sie wtedy makijaz, ale to juz calkowicie kwestia osobistych preferencji. A flat top, ktory wkleilas tez fajnie wyglada ale jak sie nie pomaca to sie nie wie. Pytalas o wlosie taklon. Nie wiem co to, ale te z EDM i Pixie sa ultracienkie i delikatne na koncowkach, takie wlasnie dla alergikow. Dla porownania powiem, ze delikatniejsze od tych z BOdy Shopu bo mam kabuki do podkladu z Body Shopu. Nie lubie szorstkich z naturalnego wlosia, ponadto gubia wloski(a wlasciwie siersc!!!) Poza tym przeraza mnie perspektywa maziania sie wiewiorka - ja przeciez kocham wiewiorki! Sama jestem jedna z nich!

Zoltki - pozdrawiam was!

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Napisane przez julianna-p

la songerie ja uzywalam zelowego eyelinera z inglota wlasnie i to granatowego. chyba kolor 82. kolor byl piekny, ale potrafil wyjsc zbyt ostro jesli do tego mialam ogniscie rude wlosy, nakladanie bylo problemowe i potrzebowalam skosnego pedzelka. jednak najwieksze dwa minusy to fakt, ze znikal miejscowo nawet na bazie, a po paru miesiacach uzywania totalnie wysechl
mam granatowy cien z dorbinkami w drugim mieszkaniu , nie pamietam firmy, ale moge polecic i do kresek i cieniowania

No to zonk! Nie wyciagne tej glupiej kreski! No chyba ze te zelowe eyelinery, o ktorych mowila Erzebet zasychaja bo moj ni hu hu. No wiec najwazniejsza czesc czyli sama koncowka mi sie rozmazuje a to ona powinna modelowac oko. Poza tym powieki mi opadaja i same ja rozmazuja. Nieposluszne powieki A sciety pedzelek sobie kupie - narazie tylko kasy brak.

A tak apropos granatowego eylinera. Przyjacokla opowiadala mi anegdote jak to malowala jednego rasowego rudzielca na warsztatach (maluja sie nawzajem). Dziewczyna podobno sie wzbraniala przed granatowym makijazem mowiac, ze jej ten kolor nie pasuje. A psiapsiola na to: 'to dlaczego jestes w granatowej bluzeczce? Przeciez ci slicznie!'

[erzebet]

julianna-p super ten filmik i cały kanał, własnie znalazłam sobie kolejne wieczorne zajęcie
ja mam te bańki chińskie, tylko nie mam motywacji i brak mi systematyczności
jeżeli chodzi o płaskie włosy to zrezygnuj z silikonów w produktach do włosów one je strasznie obciążają.

la songerie nawet mi nie mów, ja z dnia na dzień dostrzegam efekty starzenia i zbliżającej się 30..., która już tuż, tuż
mimo, że w mjej rodzinie genetycznie mamy mało zmarszczek, ale ja już kilka dostrzegam, czoło i kreski od nosa do ust...
w domu nieznoszę chodzić w biustonoszu jednakże u mnie za bardzo nie ma co lecieć w dół, a przede mną jeszcze uroki macierzyństwa (mam taką nadzieję...)

ja mam włosy raczej kasztanowe, na pewno nie jest to rudy blond, tylko ciemniejsze, czasami w lecie robi się taki miodowy połysk (poszukam jutro w pracy fotki)

[julianna-p]

la songerie matko malowanie sie wiewiorka brrrrr, NIGDY. no to fakt, ze genetcznie jestem szczesciara bo ani cellulitu, biust nie opada, zero rozstepow i wystajace posladki, ALE za to wiecznie podkrazone oczy (permanetnie) i plaska glowa z tylu nie znosze tego a w polaczeniu z prostymi wlosami wrrrrrrr:m ur:

tez uwazam, ze kazdy powinien sam sobie ustalac co mu pasuje, chocby z brwiami- wszyscy mi mowia, ze super bo z natury mam ciemne, ale ja sto razy lepiej wygladam w jasnych ( a kazda kosmetyczka mi chce czern nakladac albo braz wygladajacy jak czern)

la songerie nie sadzilam , ze te plukanki cos daja, musze pokombinowac, pieknie wychodzil mi tez olejek marchewkowy (ale poniewaz koloryzuje wlosy to naturalne odrosty byly bardziej ogniste niz ta farbowana czesc ).
taki "polski rudy" cos w tym jest, chociaz ja nie wiem jakby wygladal moj kolor gdyby nie codzienne plukanie glowy rumiankiem przez babcie (wolala blond wnuczke wiec plukala)
tak czy inaczej sadze, ze i tak nasz typ urody jest wyjatkowy i trzeba byc dumnym.
a ja wole u siebie rozne kolory w zaleznosci od kaprysu/pory roku/mody itp. jedyne czego staram sie nie zmieniac to to, zeby zawsze byc rudzielcem (bo po pierwsze malowanie sie 2 godziny korektorami/samoopalaczami/brazerami itd by wyjsc do ludzi w miare normalnie wygladajac mnie meczy , a po drugie po prostu uwielbiam byc ruda; no i po 3 - zawsze jak sie przemalowalam na inny kolor to rudosc byla hitem, tak zeby mi przypominac jaka glupote zrobilam)

napisal -ŻÓŁtek

[erzebet]

do granatowego linera cudownie wygląda złoty cień, wiem, nie brzmi to od początku ciekawie, ale spróbujcie!
ja mam tym roku 10-lecie matury, więc wypada mi matura 2001 ('82 rocznik)
lubie niektóre perłowe cienie, ale wole takie satynowe z leciutką perłą niż te jarzące, brokat tylko wyjątkowo jak mi zapasuje, maty jak najbardziej tak!

zamówiłam dzisiaj te pędzle, najwyżej kabuki będzie do mineral booster czyli wykańczającego pudru, ten flat kupiłam z przeznaczeniem na podkłady płynne bardziej, przetestuje, najwyżej dokupie jeszcze jakiś do podkładu mineralnego jak żaden z tych mi nie zapasuje włosie sztuczne jest polecane jako bardziej higieniczne, antyalergiczne i nie wchłaniające produktów

[loss_lauri]

Napisane przez julianna-p

erzebet nie pisz mi tu o dlugim zyciu bo sie sama czasami stara czuje
w sumie dzieki za link do bazy. wrzucilam do torebk i bedzie nastepna do przetestowania bo faktycznie joko czasami wkurza. tylko teraz dylemat gdzie ja dostac bo to malo znana firma

http://www.youtube.com/watch?v=ZL3m0E8xULk&feature=fvsr

prosze bardzo to link, wierz mi jest ogromna roznica , zanim odkrylam ten filmik korektor podkreslal podkrazone oczy teraz jest inaczej; w ogole polecam wlasnie tutoriale tej dziewczyny, jest swietna

erzebet ja tez nie jestem ognistym rudzielcem z natury, bylam krotko jako dziecko, ale najczesciej moje wlosy przybieraja odcien zlotego blondu, czy brazowo-rudego; wlasnie dzisiaj przezylam rude zwatpienie bo stwierdzilam, ze wlosy plaskie, ze odrosty bardziej rudy blond i w ogole, ale najlepiej czuje sie w ognistych kolorach
macie moze jakis spososb na plaskie wlosy?/
a co do cellulitu nie mam sklonnosci genetycznych i co ciekawe mam calkiem wydatne uda do tego, jedyny minus to jako niemowle oberwalam dosc mocno i mam blizne na posladku co z daleko potrafi wgladac jak kropeczka cellulitu; ale najczesciej jak moge wykonuje masaze bankami chinskimi i moge je w pelni polecic, uda wygladaja jak po tuningu

gdzie kupujesz te bańki chińskie? bo ja wszędzie ich szukam...

[erzebet]

są na allegro albo w aptece, takie gumowe niebieskie,
tylko nie daj sie nabrac i nie płać więcej niż 20 zl, bo w niektórych aptekach te same bańki są 2x droższe
popatrz np. tu:
http://www.*******/apteka/p9039-Bank..._komplet_4_szt
albo tu:
http://allegro.pl/chinskie-banki-gum...429752293.html

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

ten pierwszy link był do apteki dbam o zdrowie
zobacz sobie na ich stronie

[loss_lauri]

Napisane przez erzebet

są na allegro albo w aptece, takie gumowe niebieskie,
tylko nie daj sie nabrac i nie płać więcej niż 20 zl, bo w niektórych aptekach te same bańki są 2x droższe
popatrz np. tu:
http://www.*******/apteka/p9039-Bank..._komplet_4_szt
albo tu:
http://allegro.pl/chinskie-banki-gum...429752293.html

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

ten pierwszy link był do apteki dbam o zdrowie
zobacz sobie na ich stronie

dziękuję

[la songerie]

Napisane przez erzebet

są na allegro albo w aptece, takie gumowe niebieskie,
tylko nie daj sie nabrac i nie płać więcej niż 20 zl, bo w niektórych aptekach te same bańki są 2x droższe
popatrz np. tu:
http://www.*******/apteka/p9039-Bank..._komplet_4_szt
albo tu:
http://allegro.pl/chinskie-banki-gum...429752293.html
ten pierwszy link był do apteki dbam o zdrowie
zobacz sobie na ich stronie

niezle czary z tymi bankami, jednak i tak nie potrafie sobie wyobrazic jak taki masaz wyglada... Macie jakies tutoriale albo zdjecia?

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------

Napisane przez julianna-p

tez uwazam, ze kazdy powinien sam sobie ustalac co mu pasuje, chocby z brwiami- wszyscy mi mowia, ze super bo z natury mam ciemne, ale ja sto razy lepiej wygladam w jasnych ( a kazda kosmetyczka mi chce czern nakladac albo braz wygladajacy jak czern

la songerie nie sadzilam , ze te plukanki cos daja, musze pokombinowac, pieknie wychodzil mi tez olejek marchewkowy (ale poniewaz koloryzuje wlosy to naturalne odrosty byly bardziej ogniste niz ta farbowana czesc ).
taki "polski rudy" cos w tym jest, chociaz ja nie wiem jakby wygladal moj kolor gdyby nie codzienne plukanie glowy rumiankiem przez babcie (wolala blond wnuczke wiec plukala)
tak czy inaczej sadze, ze i tak nasz typ urody jest wyjatkowy i trzeba byc dumnym.
napisal -ŻÓŁtek

ZOltku plukanki daja conieco choc to pewnie zalezy od indywidualnej drunktury wlosa. A rumiankowy okres tez przechodzilam w dziecinstwie, ale tym razem to mamusia szalala, nie babcia. Swoja droga chcialam sie spytac wlasnie Loss Lauri odnosnie tego czy uzywala szamponu w kostce bo ja sie krece w tym temacie, a jeszcze bardziej mnie korci ten szampon z marchewka bo mam wlasnie nadzieje na podbicie koloru boc przynajmniej rudy polysk (wlosy mi jakos tak plowieja od slnca). Loss lauri zyjesz? Tys taka obcykana dziopa w tej biochemi!!! Pokierujesz nas na drogi szalonej samorobionej inaturalnej pielegnacji????????????

wklejam linka do tej marchewki
https://www.chagrinvalleysoapandcraft.com/shambar.htm
marchewkowy szampon jest nizej na stronie
http://archive.longhaircommunity.com...ad.php?t=55088

[sylvia_doll]

a Wyyyy mi powiecie! aki to ja mam kolor!
chcę baaardziej rudziasty ale ciężko się zdecydować na coś, tym bardziej, że nie dopuszczam czegokolwiek innego jak naturalne henny i kremy bezamoniakaaaalne xD

[julianna-p]

erzebet to chyba wciaz mloda jestes
tez wole matowe cienie, mysle, ze satyna i brokat przejda, ale urody rudzielca nie podkresla perlowe
co do banike ja jestem wlasnie okazem, ktory za nie przeplacil, ale juz to przebolalam
masuje sie "zasysajac"skore okreznymi ruchami w kierunku do gory. na poczatku mialam siniaki, ale teraz (jak sobie przypomne o masazu) juz nie, polecam- mialam poparzone uda i to tez nie przeszkodzilo

la songerie ja czasami dodaje do szamponu macerat z marchwi, fajnie sie blyszcza. ten szampon wyglada obiecujaco , ale jakos jeszcze az tak naturalna nie jestem zeby probowac myc wlosy kostka, jakos forma szamponu jest mi blizsza; chociaz jesli juz kupisz i bedziesz zachwalac pewnie sie skusze

tez masz taka traume na rumianek?? ja do dzisiaj nie znosze tego zapachu brrrrrrr