Kilogramów nam przybyło, dzieci rosną że aż miło! Mamusie maj-czerwiec 2011

[matallewar]

Napisane przez 24kasia86

tez to widzialam, ale to sa sporadyczne przypadki- bynajmniej tak mysle!! jak moj Tż bedzie ze mna (rodzic czy nie, wazne ze bedzie w szpitalu) to jakos sie nie obawiam trzeba byc dobrej mysli- nie my pierwsze i nie ostatnie! tez sie boje, ale tak jak piszecie jak nam maluszka na brzuszku polaza ...kurde ja to bede plakac NIE Z BOLU- ZE SZCZESCIA BEDE

Ja się popłakałam ze szczęścia jak pierwszy raz usłyszałam bijące serduszko
I teraz na usg też mi łzy poleciały...
To ja nie wiem, co będzie, jak syneczka przytulę... Chyba go zaleję łzami szczęścia...

[vanes]

no tak dziecko na końcu tej ciężkiej drogi wynagrodzi nam to całe cierpienie i ból jaki będziemy musiały przejść.
a co do porodu rodzinnego to już bym wolała żeby była ze mną siostra tzn w pierwszej fazie bo mój tż to jakoś mnie stresuje ostatnimi czasy i pewnie bym go i tak wyrzuciła
a propos siostra może być przy porodzie rodzinnym??

[Lolka1212]

Napisane przez listopadowa80

Ja też kolejny tydzień w piątek zaczynam. Dziś zaczął się 28 tydzień

I ja dołączam się Listopadowej, Ddaaiissyy, Violisi i Grazin, czyli do nowo tygodniowych, piątkowych mamusiek .. u mnie 23 tydzień się zaczyna

Dziewczynki a co z Amarcia? haloooo Amarcia jesteś tam?? Bo Amarcia dzisiaj też 23 tydz, łeb łeb ze mną

Poza tym Grazin, jakoś się nie mogę przyzwyczaić, że Gosia masz na imię.. dla mnie chyba już Grażynką będziesz.. pseudo nasuwa za wiele skojarzeń ..i współczułaski co do gardła oby szybko przeszło.. Ja zawsze płukam wodą z solą.. ohyda! ale na mnie działa

Wróciłam z miasta, oczywiście nie z pustymi rękami ogarnę w domku i wrzucę fotki ciuszków

Widziałyście ten filmik? zerknijcie:
http://www.wykop.pl/link/605293/jak-widzi-noworodek/

[vipek]

Napisane przez vanes

no tak dziecko na końcu tej ciężkiej drogi wynagrodzi nam to całe cierpienie i ból jaki będziemy musiały przejść.
a co do porodu rodzinnego to już bym wolała żeby była ze mną siostra tzn w pierwszej fazie bo mój tż to jakoś mnie stresuje ostatnimi czasy i pewnie bym go i tak wyrzuciła
a propos siostra może być przy porodzie rodzinnym??

Z tego co wiem to może być dowolna osoba, którą wybierzesz- tyle,ze jedna. Może być nawet przyjaciółka- niekoniecznie rodzina.

[Grazin]

Napisane przez ddaaiissyy

i ja sie do Was dołączam.. takze sie boje ale narazie nie mysle Jednakże jestem straszek i panikara a do tego mam niski próg bólu....
Idąc do stomatologa, moja pani dr wie, ze musi mi serwować podwójne znieczulenie

Pocieszam się, ze moze to ZZO coś mi pomoze..... ale wcale pewna tego nie jestem
Boję się jak diabli

może niech Cie tż codziennie bije to sie uodpornisz na ból;P
mój mi to zaproponowął:P jednakże nie skorzystałam z tej wyśmienitej propozycji:P hihi

Napisane przez aniko 23

maść cynkowa, płyn Sonol lub Tano-Hermal
dopytaj farmaceutę..


dziekuje


ja mam to samo, procz kataru,
nie wiem jak czlowiek ma byc zdrowy jak wszyscy wokół smarkaja


Lekarze internista, pediatra, ginekolog zapewniają że nie mam czym sie martwic bo w momencie kiedy zachorowałam organogeneza juz była zakończona, miałam w czasie choroby na bieżąco kontrolowane rytm bicia serca dziecka..tylko w ten sposób można było wychwycić ewentualne zmiany ( przyśpieszona ackja bicia serca badz spowolniona sygnalizuje że cos sie dzieje niepokojącego). w tym czasie byłam już po usg genetycznym i pomiary były w normach co tez dodawało mi otuchy..
poza tym półpasiec to wirus ospy-owszem- ale przy tej chorobie dochodzi do reaktywacji wirusa a co za tym idzie nie dochodzi do wiremii czyli nie rozprzestrzenia sie po calym oragnizmie a atakuje nerwy czuciowe na danym odcinku tkanki
znam tez kobietę ktora przeszła półpaśca w 5 miesiącu ciąży i urodzila zdrowiuteńkie dziecię, o wielu innych czytałam..
poza tym dziecko wcale nie jest takie bezbronne w łonie, mimo że matka choruje to ono jest tam bardzo dobrze zabezpieczone tak twierdzi lekarz..wiec pokładam w jego słowach nadzieje..
oczywiście co przeżyłam to moje. Badania jednak do tej pory nie sygnalizuja jakichkolwiek zmian..wiec jestem dobrej mysli

to dobrze ze z dzidzia ok. ja tez mialam półpaśca kiedys ból jak cholera.... wydaje mi sie ze wszystkie choroby są najgroźniejsze w perwszym trymestrze.
a dzidzia faktycznie w naszych brzuszkach jest bezpieczna i organizm nam cos odbiera zeby dac dziecku i to w peirwszej kolejności także nasze małe kochane pasożyty sa bezpieczne

Napisane przez matallewar

Dziewczyny, ja też się boję porodu, ale uznałam, że należy oswoić wroga - czytam dużo na ten temat (ale nie jakiś strasznych historii, tylko artykuły w gazetach, książki itp.), żeby się do tego jakoś przyzwyczaić.

Poza tym może jednak tż będzie ze mną... To będzie łatwiej, no i w razie czego poleci coś załatwiać, po położną czy coś...
Chyba mnie przekonał ten artykuł od Grazin...

A przede mną jeszcze szkoła rodzenia, na której też na pewno sporo na temat samego porodu się dowiem. Będzie dobrze, przecież na końcu tej ciężkiej drogi dostaniemy do przytulenia swoje własne dzidzi

no myśle ze te artyukuły każdy powinien przeczytać i inne tego typu zeby6 nie wsytaszyc si eporodu a na niego przygotowac. pewne jest to ze bedzie bolec ale bolec musi.

[anula_81]

jeju jak duzo piszecie, nei mam z wami szans
znowu zjadlam lunch i brzuch twardnieje strasznie az sie ciezko chodzi, nie boli ale ciagnie. skoro normalne to normalne ale ile razy dziennie tak moze robic?

[matallewar]

Napisane przez vanes

no tak dziecko na końcu tej ciężkiej drogi wynagrodzi nam to całe cierpienie i ból jaki będziemy musiały przejść.
a co do porodu rodzinnego to już bym wolała żeby była ze mną siostra tzn w pierwszej fazie bo mój tż to jakoś mnie stresuje ostatnimi czasy i pewnie bym go i tak wyrzuciła
a propos siostra może być przy porodzie rodzinnym??

Potwierdzam to, co napisała vipek. Może być z Tobą dowolnie wybrana osoba
A w USA może nawet cała rodzina być przy porodzie Jakaś masakra normalnie, rodzice, teściowie, ciotki i wujkowie...

[vipek]

Napisane przez Lolka1212

Widziałyście ten filmik? zerknijcie:
http://www.wykop.pl/link/605293/jak-widzi-noworodek/

Fajne nagranie- świat maluszka jest taki rozmazany i szaro-bury- ale to dla niego niewazne- ważne że mamusia i tatuś będą blisko i pozna ich po głosie.
Jakie słodkie maleństwo.

Ja mam taką płytkę pampersa jak dziecko słyszy w brzuszku- i mozna wybrać kilka elementów- np jakąs muzykę poważną. Fajne nagrania.

[mamaoptymistka]

Napisane przez agnieszka_pe25

ja dzisiaj w samochodzie prawie ja moj mlody powiedzial mi ze jak sie rodza dzieci to tych starszych sie juz nie lubi i ze ja go nie bede lubic jak sie braciszek urodzi

nie mam pojecia skad mu sie takie myslenie wlaczylo albo gdzie to slyszal

W mini mini było w bajce Miś w dużym niebieskim domu taki motyw z nowym dzieckiem i było to super wytłumaczone.
Ja mojemu dziecku powiedziałam (ma teraz 5 lat) że obaj będą bardzo kochani zawsze jednakowo ale niech pamięta że jego kochamy już 5 lat dłużej i to ważne.


Dzień dobry wszystkim mamusiom, witajcie vipek i maskoteczka
Matallewar super wieści gratuluję synusia.
Jeszcze raz dziękuję za miłe słowa i gratulacje.
Idę robić obiadek.

[kasia1361]

Napisane przez Herta_h

kasia1361 popieram super imię wybrałaś ja mam na imię Marta ale wszyscy mówią na mnie Martynabo tak jest zdecydowanie ładniej

Marta też bardzo ładne imię,braliśmy je również pod uwagę.
Zdecydowaliśmy ,że bedzie Martyna Zuzanna
Chłopcy również mieli prawo głosu,podaliśmy im kilka imion i wybierali,wybór był jednogłośny
Baaardzooo się cieszę,że płec się potwierdziła

[vipek]

Napisane przez matallewar

Potwierdzam to, co napisała vipek. Może być z Tobą dowolnie wybrana osoba
A w USA może nawet cała rodzina być przy porodzie Jakaś masakra normalnie, rodzice, teściowie, ciotki i wujkowie...

Wujek z kamerą skierowaną na krocze, ciotka fleszem daje po oczach, teściowie ściskają przyszłęgo tatusia że złapać tchu nie może a rodzice krzyczą - "dawaj mała bo mamy spotkanie w KFC"...

Masakra....

[caffelate05]

Napisane przez anula_81

jeju jak duzo piszecie, nei mam z wami szans
znowu zjadlam lunch i brzuch twardnieje strasznie az sie ciezko chodzi, nie boli ale ciagnie. skoro normalne to normalne ale ile razy dziennie tak moze robic?

anula_81 a co jadłaś? Ja zauważyłam, że mi nie służą żadne produkty wzdymające czy wiatropędne, źle się po nich czuję i brzuch twardnieje

[vipek]

Napisane przez mamaoptymistka

W mini mini było w bajce Miś w dużym niebieskim domu taki motyw z nowym dzieckiem i było to super wytłumaczone.
Ja mojemu dziecku powiedziałam (ma teraz 5 lat) że obaj będą bardzo kochani zawsze jednakowo ale niech pamięta że jego kochamy już 5 lat dłużej i to ważne.

Super wyjaśniłaś- rewelacja- zapamiętam na przyszłość

[Herta_h]

Napisane przez kasia1361

Marta też bardzo ładne imię,braliśmy je również pod uwagę.
Zdecydowaliśmy ,że bedzie Martyna Zuzanna
Chłopcy również mieli prawo głosu,podaliśmy im kilka imion i wybierali,wybór był jednogłośny
Baaardzooo się cieszę,że płec się potwierdziła

bardzo ładnie widać chłopcy Twoi mają dobry gust

[Grazin]

Napisane przez Lolka1212

I ja dołączam się Listopadowej, Ddaaiissyy, Violisi i Grazin, czyli do nowo tygodniowych, piątkowych mamusiek .. u mnie 23 tydzień się zaczyna

Dziewczynki a co z Amarcia? haloooo Amarcia jesteś tam?? Bo Amarcia dzisiaj też 23 tydz, łeb łeb ze mną

Poza tym Grazin, jakoś się nie mogę przyzwyczaić, że Gosia masz na imię.. dla mnie chyba już Grażynką będziesz.. pseudo nasuwa za wiele skojarzeń ..i współczułaski co do gardła oby szybko przeszło.. Ja zawsze płukam wodą z solą.. ohyda! ale na mnie działa

Wróciłam z miasta, oczywiście nie z pustymi rękami ogarnę w domku i wrzucę fotki ciuszków

Widziałyście ten filmik? zerknijcie:
http://www.wykop.pl/link/605293/jak-widzi-noworodek/

może być Grażynka to moja stara ksywka z liceum nie wiem zupełnie dlaczego

jeszcze dwie godzinki w pracy mi zostało do 15 30 i mam nadzieje ze to beda moje dwie ostatnie godziny w tej pracy, przynajmniej do zakonczenia macierzyńskeigo o ile dostane l4 ale prosze was o trzymanie kciuków
i jak dostane to stawiam wszystkim Piccolo wieczorem a co:P

[vanes]

o boże gdyby moja teąściowa przy mnie była to wypchnęłabym to maleństwo tak szybko że pewnie pobiłabym rekord,tylko żeby już sobie poszła
vipek ale pomyślałam o tym samym jak przeczytałam wypowiedz matal

[vipek]

Napisane przez Grazin

może być Grażynka to moja stara ksywka z liceum nie wiem zupełnie dlaczego

jeszcze dwie godzinki w pracy mi zostało do 15 30 i mam nadzieje ze to beda moje dwie ostatnie godziny w tej pracy, przynajmniej do zakonczenia macierzyńskeigo o ile dostane l4 ale prosze was o trzymanie kciuków
i jak dostane to stawiam wszystkim Piccolo wieczorem a co:P

3mam kciuki u wszystkich 4 odnóży

[kasia1361]

A przy moim porodzie bedą tylko lekarze
bede miała cesarkę na 100%
Jeden poród miałam naturalny i przyznam szczerze,że lepiej rodzić sn.
Aaaa i według usg dzisiejszego zmienił mi sie termin porodu na 25.05.11
to 2 tygodnie róznicy duzo nie?

[Grazin]

Napisane przez vipek

3mam kciuki u wszystkich 4 odnóży

dziękuję haha

Napisane przez vanes

o boże gdyby moja teąściowa przy mnie była to wypchnęłabym to maleństwo tak szybko że pewnie pobiłabym rekord,tylko żeby już sobie poszła
vipek ale pomyślałam o tym samym jak przeczytałam wypowiedz matal

to moze ją poproś zeby przyszła;P
przynajmniej szybko porób bedzie z głowy

[vanes]

grazin trzymamy
i czekamy na

[vipek]

Napisane przez vanes

o boże gdyby moja teąściowa przy mnie była to wypchnęłabym to maleństwo tak szybko że pewnie pobiłabym rekord,tylko żeby już sobie poszła
vipek ale pomyślałam o tym samym jak przeczytałam wypowiedz matal

A mi to by się porodu odechciało i dizidzia to by sobie jeszcze w brzuszku posiedziała

[Grazin]

Napisane przez kasia1361

A przy moim porodzie bedą tylko lekarze
bede miała cesarkę na 100%
Jeden poród miałam naturalny i przyznam szczerze,że lepiej rodzić sn.
Aaaa i według usg dzisiejszego zmienił mi sie termin porodu na 25.05.11
to 2 tygodnie róznicy duzo nie?

a czemu bedziesz miec cesarkę?

[gusiagatko]

vipek Witaj Po pierwsze gratuluję Ci synka A po drugie mocna zaciskam kciuki, aby zdrowo rósł i prawidłowo się rozwijał

Napisane przez bzyczka1

przyszedł czas i na mnie by chwalić się brzuchem

jedno w piżamce jest z 30 listopada a to drugie z dzisiaj.

Ładniutki i zgrabny bardzo

Napisane przez Mango08

Cześć,

w końcu Was nadrobiłam i informuję, że wczoraj byliśmy na usg połówkowym i będziemy mieli synka i to całkiem dużego, bo waży już 420g w 20t4d, wymiarami wyprzedza o ponad tydzień.

Gratuluje synka

Napisane przez ddaaiissyy

witaj w klubie trzeba ich kiedys w sieci spiknąc

Trzeba będzie kiedyś spróbować

Napisane przez Herta_h

ja też się boję, tym bardziej że ostatnio w Rozmowach w Toku kobitki opowiadały swoje porody i masakryczną opiekę

Również boję się porodu, dlatego też nie oglądam takich programów. Wolę się nie nakręcać.

kasia1361 Gratuluję córeczki

Ależ mamuśki dzisiaj produkujecie. Już myślałam, że Was nie nadrobię i jeszcze coś mi wizaż muli

[vipek]

Napisane przez kasia1361

A przy moim porodzie bedą tylko lekarze
bede miała cesarkę na 100%
Jeden poród miałam naturalny i przyznam szczerze,że lepiej rodzić sn.
Aaaa i według usg dzisiejszego zmienił mi sie termin porodu na 25.05.11
to 2 tygodnie róznicy duzo nie?

Przyśpieszyli termin czy oddalili?

[ddaaiissyy]

Napisane przez Herta_h

ja też się boję, tym bardziej że ostatnio w Rozmowach w Toku kobitki opowiadały swoje porody i masakryczną opiekę

lepiej takich bardzo ekstremalnych programów nie oglądac Poza tym mozna sie pocieszac, ze pani np ciut koloryzowaly ??

Napisane przez Lolka1212

I ja dołączam się Listopadowej, Ddaaiissyy, Violisi i Grazin, czyli do nowo tygodniowych, piątkowych mamusiek .. u mnie 23 tydzień się zaczyna
......
Poza tym Grazin, jakoś się nie mogę przyzwyczaić, że Gosia masz na imię.. dla mnie chyba już Grażynką będziesz.. pseudo nasuwa za wiele skojarzeń ..

hihi Lolka, ja też juz pisałam to Grazin, że bezsprzecznie jej imie kojarzy mi sie z Grażynką !!

o rany, a ja sie chyba nie przedstawiłam !!!!!!!
please, dopiszcie, ze DOROTA jestem dorotka-stokrotka ;] tak na mnie mowili na studiach (ewentualnie dori) i stad moj nick "daisy" tiaaa, wiem - oryginalnie jak diabli

Napisane przez vipek

Wujek z kamerą skierowaną na krocze, ciotka fleszem daje po oczach, teściowie ściskają przyszłęgo tatusia że złapać tchu nie może a rodzice krzyczą - "dawaj mała bo mamy spotkanie w KFC"...

Masakra....

dobre dobre
a ja sie momentami zastanawiam, czy nie rodzić z moją mami... serio, przechodzi mi taka mysl przez głowę chwilami. Bo pewnie meza i mamy nie moge miec? Pewnie za wiele byłoby to szczęścia naraz

Grazin i ja mocno trzymam kciuki za Twoje L-4

a z innej beczki - kupowała może któras z Was biżuterię Pandory? W PL dość drogo i zastanawiam się, czy np w UK, czy DE albo jeszcze gdzieś tam indziej, nie będzie taniej

[Herta_h]

Napisane przez kasia1361

A przy moim porodzie bedą tylko lekarze
bede miała cesarkę na 100%
Jeden poród miałam naturalny i przyznam szczerze,że lepiej rodzić sn.
Aaaa i według usg dzisiejszego zmienił mi sie termin porodu na 25.05.11
to 2 tygodnie róznicy duzo nie?

2 tyg.różnicy to podobno jest w granicy błędu

[vipek]

Napisane przez gusiagatko

vipek Witaj Po pierwsze gratuluję Ci synka A po drugie mocna zaciskam kciuki, aby zdrowo rósł i prawidłowo się rozwijał


Ależ mamuśki dzisiaj produkujecie. Już myślałam, że Was nie nadrobię i jeszcze coś mi wizaż muli

Dziękuję- byleby było coraz lepiej!!!

Mi też muli- wywaliło mnie z niego na 10 minut. To chyba od nadmiaru postów hi hi

[eweska]

Napisane przez Grazin

może być Grażynka to moja stara ksywka z liceum nie wiem zupełnie dlaczego

jeszcze dwie godzinki w pracy mi zostało do 15 30 i mam nadzieje ze to beda moje dwie ostatnie godziny w tej pracy, przynajmniej do zakonczenia macierzyńskeigo o ile dostane l4 ale prosze was o trzymanie kciuków
i jak dostane to stawiam wszystkim Piccolo wieczorem a co:P

Spiąca się zrobiłam, nie wyrabiam z czytaniem Was normalnie szok, tyle produkujecie :P

Synal poszedł do sklepu, zakupki małe zrobić, tż popołudniu ma zrobić większe, ja przynajmniej nie będę musiała dźwigać
Ale wykorzystuję tych moich chłopców

Zaraz muszę nastawić obiadek i troszkę ogarnąć jeszcze mieszkanko.

Co do porodu to ja jak na razie wcale o nim nie myślę i się nie boję, moje nastawienie jest takie że i tak muszę urodzić i nikt tego za mnie nie zrobi, chwila bólu i po problemie, ale za to później jaka radość jak się zobaczy swoje skarby

[matallewar]

W sumie jakby moja teściowa była, to tylko by mnie mogła zagadać i bym w ogóle nie myślała o tym, że rodzę

[agus87]

Napisane przez 24kasia86

tez to widzialam, ale to sa sporadyczne przypadki- bynajmniej tak mysle!! jak moj Tż bedzie ze mna (rodzic czy nie, wazne ze bedzie w szpitalu) to jakos sie nie obawiam trzeba byc dobrej mysli- nie my pierwsze i nie ostatnie! tez sie boje, ale tak jak piszecie jak nam maluszka na brzuszku polaza ...kurde ja to bede plakac NIE Z BOLU- ZE SZCZESCIA BEDE

ja tez


dziewczyny czy wy oszalalyscie?
w 30 minut 2 strony nadrukowac
jeju ja sie boje do miasta jechac