Kilogramów nam przybyło, dzieci rosną że aż miło! Mamusie maj-czerwiec 2011

[matallewar]

Napisane przez ddaaiissyy

jakas bratnia dusza cycus jaki jestes znak zodiaku? Moze tu coś jest na rzeczy ja jestem sierpniowa dziewczynka - panna (znak zodiaku oczywiscie, bo tak, to juz mężatka )
dokładnie tak - na 10.06 Ojej fajowo !! Oczywiście są to jedni z najfajniejszych facetów jakich znasz, prawda matallewar :brzyda l:
To jest bliźniak ??

Tak, bliźniaki
Mój brat ma 14 lat, to jeszcze trudno ocenić, ale wujcio jest ukochanym wujciem wszystkich dzieci i ma masę znajomych i wszyscy go uwielbiają

Mi może jeszcze nie aż tak widać, ale faluje już mocno, jak się Edward przekręca

[vipek]

Napisane przez kasia1361

grazin mam 2 synów ,miałabym 3 ten pierwszy urodził się martwy w 32 tc

Tak mi przykro... aż łezka się pojawiła.

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Napisane przez bzyczka1

Dziewczyny mam prośbę, gdybyście spotkały na allegro pościel do łóżeczka bez wzorów, kremową, ecru bądź jakikolwiek inny kolor, byle bez wzorów. Dajcie mi znać. Błagam

Wczoraj widziałam takie- tylko muszę sobie przypomnieć gdzie to było...

[matallewar]

Przez to gadanie o porodach zaczęłam oglądać filmiki z porodów...
I najpierw myślę - aaa... to wygląda straaaaaasznie boli, fuj, fuj...
Ale potem, jak TYLKO OGLĄDAŁAM, jak kładą maluszki na brzuchach mam, to łzy w oczach ze szczęścia i JA TEŻ JUŻ CHCĘ.

Ja nie wiem, co będzie na żywo

[Grazin]

Napisane przez mimbi

Helou. Zainteresowanych informuje, ze kosmetyki NADAL trzymam w lazience. A ze dewastacja szafki odbyla sie wczoraj w nocy - dzisiaj od rana straszy mnie wielka dziura w ktorej widac moje kremy i toniki. W sumie moze jest to metoda na dodatkowy odwyk, jak sie tak napatrze to az mi siebie zal, ze taka glupia bylam i wszystkiego nakupowalam.
A drzwi wyrwal konkretnie - z obu zawiasow. Coz, jak sie ma faceta co podnosil ciezary, to nawet Bogu ducha winne waciki nie moga byc bezpieczne



Jak ja Ci wspolczuje, znam doskonale ten bol!!! Przez 2 dni nie bylam w stanie sie w ogole ruszac. Pociesze Cie, ze nic nie robilam, a samo przeszlo po ok.2 tyg. Chociaz dzisiaj mnie przeszedl taki impuls po nodze i zaraz sie zaczelam bac, ze wraca do cholerstwo.


Vipek trzymaj sie mocno! Jestesmy od pomagania! Jak ja tu trafilam to praktycznie nie chcialam tego dziecka, a teraz mam fiola i kupuje bodziaki i inne cuda. Wszystko dzieki dziewczynom, uwierz, to naprawde pomaga. Internetowa terapia grupowa


A to Ty nie jestes Grazyna? Az zerknelam na pierwsza strone, bylam pewna ze jestes Grazynka Film obejrzalam, super - zobaczcie co znalazlam - niezly kosmos nie? Chyba tego nie wklejalam, zobaczta co nas czeka
http://www.wykop.pl/link/534611/dysk...ego-czlowieka/

PS. Czy ktoras z Was ma jakas zlota rade jak prasowac posciel? Bo nawet Perfekcyjna Pani Domu w swojej magicznej ksiazce tysiaca rad wspomina o tym w jednym zdaniu. Wyprasowalam z 10 kompletow i chyba nie trafilam jeszcze na jakis system, plecy mnie rypia okrutnie, a tu przede mna jeszcze koszule... Choc koszule w porownaniu z posciela to pieszczota a nie prasowanie.

jaki czadowy filmik!!! aż nie chce sie wierzyc! m,asakra
ta kobieta musiała nie meic w ogole warstwy tłuszczu na brzuchu ja peirdziele oczy mi wyszły z orbit!


no nie jestm grazynka tylko Małgosia
a co do pościeli, aj tez sie katowąłam prasowaniem jej, aż mnie podczas tej czynnosci tż czobaczyłi sie puknąl w głowe, ze na co ja to prasuje i od tego czasu zaprzestałam:0 jaos dziwnie sie spało pierwsza noc ale przyzwyczaiąłm sie, reczników tez juz nie prasuje i mam swiety spokoJ

zawsze mozna do magla zaniesc

Napisane przez kasia1361

grazin mam 2 synów ,miałabym 3 ten pierwszy urodził się martwy w 32 tc

gratuluje 2 synalnów!
strasznie to przykre ze trzeci urodził sie martwy a mialas jakies komplikacje w czasi eciazy? jkak to sie stało??

[Herta_h]

Napisane przez vanes

ale chyba kobieta musi wyrazić zgodę na to żeby byli studenci??
to dopiero byłaby tragedia rodzic na oczach tylu ludzi oMG

niby pytają się czy wyrażasz zgode na studentów, ale podobno jak odmówisz to traktują ciebie jeszcze gorzejwięc może lepiej nie ryzykować i jakby co zamknąc oczy i nie patrzeć hahah

[vanes]

ja też już bym chciała tego małego łobuza mieć przy sobie nie mogę się doczekac kiedy przyjdzie na świat

ja chce juuuuuż

[Dziewczonka]

Napisane przez eweska

Gratuluję


Zdarza się i tak w niektórych szpitalach u mnie ostatnio jak leżałam w szpitalu to chyba z 10 osób było przy badaniu, ale na szczęście lekarzy którzy tam pracują no i był parawan więc wszyscy mi między nogi nie zaglądali
Ale słyszalam kiedyś jak babka opowiadała że czuła się strasznie jakby została zgwałcona bo przy badaniu było kilku studentów i każdy wkładał jej palucha i badał
Normalnie ja bym chyba z tamtąd wyszła jak najszybciej, ja rozumiem że studenci czy stażyści muszą się uczyć, ale powinni to jakoś inaczej zorganizować np. jeden student przy jednej pacjentce a nie cała chmara

Mnie ostatnio w grudniu przy przyjęciu do szpitala badała stażystka, oczywiscie wcześniej lekarz zapytal czy wyrażam zgodę, powiedziałam, że ok - a badanie było masakrycznie bolesne, dziewczyna chyba robiła to pierwszy raz

[Agnieszka.M]

Napisane przez Herta_h

najważniejsze żeby przy porodzie nie było studencików hahah bo jak byłam ostatnio w szpitalu to w pokoju do badań było ich 17!!!to dopiero masakra jest!

Zawsze możesz się nie zgodzić na obecność studentów. Powinni cię spytać, czy wyrażasz zgodę na badanie w ich obecności.
Ja kiedyś miałam operację stopy i właśnie widziałam, że mają zamiar się wpakować do sali. Powiedziałam, że nie wyrażam zgody i koniec, a mężowi kazałam stać pod salą i pilnować, bo się bałam, że jak mnie uśpią, to ich wpuszczą licząc na to, że i tak nic nie będę wiedzieć. Ale ja się nie dałam
Wiem, że oni też się muszą gdzieś uczyć, ale niech to robią obserwując lub ćwicząc na tych, co się na to zgadzają.
Tak samo nigdy nie zgodziłam się, żeby mnie praktykant obciął u fryzjera.
Taka już jestem.

A tak w ogóle, to witam was serdecznie. Gratuluję dobrych wieści po wizytach u lekarzy. No i chłopcy naprawdę dominują, ale jest też jeszcze sporo dziewczyn na pierwszej stronie, które nie wiedzą, co tam noszą w brzuszku, więc jeszcze wszystko może się wyrównać.

[Grazin]

Napisane przez ddaaiissyy

mimbi, ale link !!!!!! Thx
Doświadczone mamusie - powiedzcie, faktycznie tak widac ruszający sie brzuszek? Czy to jakiś anormalny przypadek?? W szoku jestem

mi faluje i widac te ruchy bo cały brzusio mi skacze mam tak jak na tym filmiku tylko tak 10 razy słabiejhaha

[ddaaiissyy]

Napisane przez matallewar

Tak, bliźniaki
Mój brat ma 14 lat, to jeszcze trudno ocenić, ale wujcio jest ukochanym wujciem wszystkich dzieci i ma masę znajomych i wszyscy go uwielbiają

Mi może jeszcze nie aż tak widać, ale faluje już mocno, jak się Edward przekręca

raaany !! Ale zazdroszcze u mnie nic nie skacze i nie faluje Pewnie za wiele mam tłuszczyku

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez Grazin

mi faluje i widac te ruchy bo cały brzusio mi skacze mam tak jak na tym filmiku tylko tak 10 razy słabiejhaha

fajnie macie

[Agnieszka.M]

Napisane przez kasia1361

Grazin mam planowane cięcie,ponieważ to moja 3 cesarka i zaden lekarz z którym rozmawiałam no i mój gin nie pozwola mi rodzić sn
Vipek przyspieszyli wg OM termin na 10.06.11
Kochana a Ty się nie martw bo nawet najlepsi się mylą,zobaczysz dzidzia zdrowa się urodzi
Eweska mam koleżankę i urodziła bliźniaki sn,a chudzielec z niej straszny.Oby drugie dzieciatko ułożyło się prawidłowo i bedzie dobrze,namawiaj je aby zmieniło pozycję

A można wiedzieć jakie miałaś wcześniej wskazania do cesarek?

[matallewar]

Napisane przez ddaaiissyy

raaany !! Ale zazdroszcze u mnie nic nie skacze i nie faluje Pewnie za wiele mam tłuszczyku

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------



fajnie macie

Może jeszcze za wcześnie?
U mnie dopiero od kilku dni widać, a to już 24 tydz. i 4 dzień leci
Myślę, że się doczekasz

[Weredka]

Napisane przez Dziewczonka

Mnie ostatnio w grudniu przy przyjęciu do szpitala badała stażystka, oczywiscie wcześniej lekarz zapytal czy wyrażam zgodę, powiedziałam, że ok - a badanie było masakrycznie bolesne, dziewczyna chyba robiła to pierwszy raz

Faktycznie czasami stażyści to jest zmora. Ja w czasie pierwszego porodu też miałam rano stażystów, ale nie byli uciążliwi, zresztą trafiłam na znajomą, więc czas mi też szybciej leciał. Po południu porodówka już praktycznie opustoszała... A z wieczora nic nie pamiętam, bo mnie uśpili i zrobili cc. Ciekawe jakie atrakcje będą mnie czekać tym razem

[Herta_h]

Napisane przez ddaaiissyy

raaany !! Ale zazdroszcze u mnie nic nie skacze i nie faluje Pewnie za wiele mam tłuszczyku

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------



fajnie macie

mi tez rusza się brzuszek i to super jest

[Lolka1212]

Napisane przez eweska

(...)
Ale słyszalam kiedyś jak babka opowiadała że czuła się strasznie jakby została zgwałcona bo przy badaniu było kilku studentów i każdy wkładał jej palucha i badał
Normalnie ja bym chyba z tamtąd wyszła jak najszybciej, ja rozumiem że studenci czy stażyści muszą się uczyć, ale powinni to jakoś inaczej zorganizować np. jeden student przy jednej pacjentce a nie cała chmara

Co??? szok normalnie uwierzyć nie mogę!! współczuję babeczce, ale też trochę dziwię, że się nie przeciwstawiła

Napisane przez ddaaiissyy

jakas bratnia dusza cycus jaki jestes znak zodiaku? Moze tu coś jest na rzeczy ja jestem sierpniowa dziewczynka - panna (znak zodiaku oczywiscie, bo tak, to juz mężatka )

Blisko.. bo ja też wakacyjna dziewucha jestem ale znak to rak.. tyle, że w sąsiedztwie

Kasia1361 moja przyjaciółka ma dwójkę dzieciaczków i u niej też jest Martynka i Igorek sie normalnie nie mogłam powstrzymać, żeby Ci nie napisać heh

Napisane przez bzyczka1

Dziewczyny mam prośbę, gdybyście spotkały na allegro pościel do łóżeczka bez wzorów, kremową, ecru bądź jakikolwiek inny kolor, byle bez wzorów. Dajcie mi znać. Błagam

U Ciebie też problem z pościelą?? Łoo mamo, jak dobrze, że nie tylko ja tak zdziwiam Mi kompeltnie nic mi się nie podoba, albo wzorzyste jak diabli, albo pełno dziwiastych falbanek, kratek, czy innych pierdółek.. od samego patrzenie czasem mdleje !! W sklepach też nic nie wypatrzyłam, zresztą wkurzam się jak mają pościel zapakowaną w pudełka i nie chcą wyciągnać, żebym w całej okazałości sobie zobaczyła wrrr

Jak dla ta babeczka z linku od Mimbi ma bliźniaki!! Z TŻ kiedyś oglądaliśmy ten fimik i on stwierdził, że to na pewno trojaczki, albo nawet pięcioraczki heh

[bzyczka1]

mnie też brzuszek podskakuje jak Lilka się zacznie wiercić, ale ja widzę to tylko w momencie gdy kopie wyżej, tak w okolicach pępka. Bo gdy kopie na dole to ja już nic nie widzę

Lolka no ja w sklepach tez tylko we wzorki widziałam. Mam dwa komplety ale one są używane i chciałam kupić jeden nowy, no ale właśnie mamy do tych kompletów ochraniacze i na ochraniaczach jest motyw, a jednym jest miś na zagłówku a na drugim są misie czy coś tam na całym. No i chciałam kupić coś na zmianę co by pasowało do tego ochraniacza z jednym misiem i du** blada. A na all tyle tego że sama chyba nie dam rady tego przeszukać. A może któras z nas trafi przypadkiem mam nadzieję

Zaraz mężul wraca z pracy. Zrobiłam dzisiaj bigos na obiad więc zjemy łazanki Nie wiem ale ja nie mam ani wzdęć ani pierdziochów po kapuście i grochu. Ostatnio dwa dni jedliśmy grochówkę i nic, ani jeden pierd

[ddaaiissyy]

Napisane przez matallewar

Może jeszcze za wcześnie?
U mnie dopiero od kilku dni widać, a to już 24 tydz. i 4 dzień leci
Myślę, że się doczekasz

a to ja 22tc zaczynam nawet kopie bardzo lekko No to uzbrajam sie w cierpliwosc

[Grazin]

mi sie mniej wuiecj tak rusza
http://www.wykop.pl/link/534611/dysk...ego-czlowieka/
swoja drogą to przerabane rozstepy ma ta kobieta masajkra

[aniko 23]

Napisane przez ddaaiissyy

jakas bratnia dusza cycus jaki jestes znak zodiaku? Moze tu coś jest na rzeczy ja jestem sierpniowa dziewczynka - panna (znak zodiaku oczywiscie, bo tak, to juz mężatka )

dokładnie tak - na 10.06 Ojej fajowo !! Oczywiście są to jedni z najfajniejszych facetów jakich znasz, prawda matallewar :brzyda l:
To jest bliźniak ??

ja tez mam termin na 10.16 - ja sama jestem 11.06.

[agus87]

Napisane przez mimbi

Helou. Zainteresowanych informuje, ze kosmetyki NADAL trzymam w lazience. A ze dewastacja szafki odbyla sie wczoraj w nocy - dzisiaj od rana straszy mnie wielka dziura w ktorej widac moje kremy i toniki. W sumie moze jest to metoda na dodatkowy odwyk, jak sie tak napatrze to az mi siebie zal, ze taka glupia bylam i wszystkiego nakupowalam.
A drzwi wyrwal konkretnie - z obu zawiasow. Coz, jak sie ma faceta co podnosil ciezary, to nawet Bogu ducha winne waciki nie moga byc bezpieczne



Jak ja Ci wspolczuje, znam doskonale ten bol!!! Przez 2 dni nie bylam w stanie sie w ogole ruszac. Pociesze Cie, ze nic nie robilam, a samo przeszlo po ok.2 tyg. Chociaz dzisiaj mnie przeszedl taki impuls po nodze i zaraz sie zaczelam bac, ze wraca do cholerstwo.


Vipek trzymaj sie mocno! Jestesmy od pomagania! Jak ja tu trafilam to praktycznie nie chcialam tego dziecka, a teraz mam fiola i kupuje bodziaki i inne cuda. Wszystko dzieki dziewczynom, uwierz, to naprawde pomaga. Internetowa terapia grupowa


A to Ty nie jestes Grazyna? Az zerknelam na pierwsza strone, bylam pewna ze jestes Grazynka Film obejrzalam, super - zobaczcie co znalazlam - niezly kosmos nie? Chyba tego nie wklejalam, zobaczta co nas czeka
http://www.wykop.pl/link/534611/dysk...ego-czlowieka/

PS. Czy ktoras z Was ma jakas zlota rade jak prasowac posciel? Bo nawet Perfekcyjna Pani Domu w swojej magicznej ksiazce tysiaca rad wspomina o tym w jednym zdaniu. Wyprasowalam z 10 kompletow i chyba nie trafilam jeszcze na jakis system, plecy mnie rypia okrutnie, a tu przede mna jeszcze koszule... Choc koszule w porownaniu z posciela to pieszczota a nie prasowanie.

najgorsze jest to, ze ja musze sie poruszac, nie moge sobie wziac wolnego
ee
mam nadzieje, ze przejdzie

a mi te linki wykop nie dzialaja

[Herta_h]

ja zmykam bo obiadek już naszykowany a mąż w progu miłego dzionka życzę

[vanes]

no co ty grazin az tak ci się rusza dzidzia?? wow to mój Kapi musi byc bardzo spokojnym bobo skoro u mnie nie widać jak sie rusza...tylko czuć i to bardzo intensywnie

[andziot]

Napisane przez ddaaiissyy

te bóle faktycznie nie do zniesienia? A oxytocyna to coś, co działa przeciwbólowo ? Nie boisz andziotko sie porodu, wiedząc "z czym to się je" ?

kobiety z bólu podczas porodu raczej nie umierają, wiec chyba do zniesienia
ja miałam straszne bóle krzyżowe więc bolało jak chole.... ale to był najpiękniejszy dzień mojego życia !!!!!!!!!!!!!!! i teraz szykuje sie kolejny

Napisane przez vanes

oj ja tez się tego obawiam tym bardziej że teraz to zupełnie siły nie mam i jak mam urodzic dziecko skoro przeleżę 5 miesięcy w łóżku skąd mam wziąć na to siły

nie ważne czy masz siły czy nie jak dziecko będzie chciało wyjść to weirz mi że twój organizm da radę


my po drzemce
i mam kolejne dwie strony nadrabiania
teraz tańczymy z Zosią do piosenek

[Dziewczonka]

Napisane przez caffelate05

Dziewczyny a w którym tc nasze dzieciaczki się zaczynają ustawiać główką w dół?

Moja niuńka jeszcze w sobotę była ułożona miednicowo, a wczoraj już główkowo, wydawało mi się, że trochę za szybko się przewróciła, ale gin powiedział, że ok Tylko od tamtej pory bardzo boli pachwina

[Grazin]

Napisane przez vanes

no co ty grazin az tak ci się rusza dzidzia?? wow to mój Kapi musi byc bardzo spokojnym bobo skoro u mnie nie widać jak sie rusza...tylko czuć i to bardzo intensywnie

no tak sie rusza codziennie coraz bardziej to widac kilka razy starałam sie top nagrac ale wtedy jajkos sie uspakaja

szczególnie wieczorami jak sie połoze to sie uaktywnia

[antropia]

hej dziewczynki
ja znowu miałam w nocy ból po prawej stronie....znowu zjadłam apap...moja gin powiedział, że jak będzie bardzo bolało to paracetamol można...ale oczywiście nie codziennie...a mnie już trzecia noc z rzędu boli.... bardzo możliwe, ze to kręgosłupa nie nerki, ale zupełnie nie wiem jak mam sobie ulżyć... co robić by jakoś złagodzić ten ból... boje się kolejnej nocy...wczoraj o 2 w nocy prysznic brałam bo pod ciepła woda ten ból jakiś lżejszy się wydawał...
mój tż stwierdził, żebym jeden dzień cały przeleżała i nie obciążała kręgosłupa to może będzie lepiej...tylko ciekawe jak ja mam to wykonać...zaraz muszę leciec do sklepu bo w lodówce pustki...jutro mamy tez dzień zaplanowany...
i wydaje mi się dziwne, żeby kręgosłup bolał tylko jednostronnie...zawsze mi się wydawało, że jak boli kręgosłup to powinno walić po środku...no al może się nie znam...

matallewar GRATULUJĘ SIURACZKA
nam się wysyp ogonków zrobił

vipek Witam cie kochana wierzę, że wszystko będzie dobrze i urodzisz zdrową duża dzidzie dobrze, że postanowiłaś sie przyłączyć.... tutaj dziewczyny zawsze pomogą, poradzą, pocieszą... jak nie w każdej rodzinie

a o do porodów..to rozmawiałam wczoraj z koleżanka która rodziła w maju 2009...i wiecie co powiedziała, że bolało jak cholera, ale nie rozczulałam się nad sobą, nie biegała za położnymi co chwile, że ją boli, cichutko sobie leżała i czekała na rozwarcie ... gryząc kołdrę z bólu... powiedziała, że nie rozumie kobiet które narzekają na służbę zdrowia i liczą na to, że cały personel będzie je jogurcikiem karmił podczas porodu... była nacięta, wcześniej wyraziła na to zgodę oczywiście, zszyła ja lekarz który była na dyżurze w szpitalu..miała bardzo ładnie wszystko zszyte.... nie kombinowała z własna położna itp. położne dzieckiem się ładnie zajęły, wszystko pokazały itp. niby nic nadzwyczajnego pomimo tego, ze rodziła w ponoć najgorszym szpitalu w naszej okolicy...zupełna bzdura.... nie wiem kto wystawia takie opinie o szpitalach...pewnie takie paniusie, które liczą na nie wiadomo co...
i najważniejsze jak zobaczyła swoja zosie to w jednej sekundzie zapomniała, co przed chwila przeszła...nie mysąła zupełnie o bólu i tym co się działo...
po dwóch dniach wyszła i do dzis poród z usmiechem na ustach wspomina...mi chyba już ze cztery razy opowiadała ze szcególami jak to było zyczę nam wszystkim tak lekkiego porodu

[agus87]

ja poki co w ogole sie nie boje porodu
jakos tak jestem nastawiona na to, ze to musze zrobic, to jest naturalne i koniec kropka
a to czy bedzie bolalo to wiem, z ebedzie jak bardzo, to sie okarze
ale moje sloneczko wynagrodzi mi wszystko, byle sie zdrowo i bez komplikacji urodzilo

ja sie wrecz doczekac nie moge
chcialabym, zeby byl kwiecien juz
polozna mowila w SR, ze im mniej boimy sie porodu tym bedzie lzejszy
nie nastawiac sie na bog wie co, ze to tragedia, koszmar
spokojnie, bez nerwow podejsc
bedzie git!

[vipek]

Napisane przez antropia

vipek Witam cie kochana wierzę, że wszystko będzie dobrze i urodzisz zdrową duża dzidzie dobrze, że postanowiłaś sie przyłączyć.... tutaj dziewczyny zawsze pomogą, poradzą, pocieszą... jak nie w każdej rodzinie

a o do porodów..to rozmawiałam wczoraj z koleżanka która rodziła w maju 2009...i wiecie co powiedziała, że bolało jak cholera, ale nie rozczulałam się nad sobą, nie biegała za położnymi co chwile, że ją boli, cichutko sobie leżała i czekała na rozwarcie ... gryząc kołdrę z bólu... powiedziała, że nie rozumie kobiet które narzekają na służbę zdrowia i liczą na to, że cały personel będzie je jogurcikiem karmił podczas porodu... była nacięta, wcześniej wyraziła na to zgodę oczywiście, zszyła ja lekarz który była na dyżurze w szpitalu..miała bardzo ładnie wszystko zszyte.... nie kombinowała z własna położna itp. położne dzieckiem się ładnie zajęły, wszystko pokazały itp. niby nic nadzwyczajnego pomimo tego, ze rodziła w ponoć najgorszym szpitalu w naszej okolicy...zupełna bzdura.... nie wiem kto wystawia takie opinie o szpitalach...pewnie takie paniusie, które liczą na nie wiadomo co...
i najważniejsze jak zobaczyła swoja zosie to w jednej sekundzie zapomniała, co przed chwila przeszła...nie mysąła zupełnie o bólu i tym co się działo...
po dwóch dniach wyszła i do dzis poród z usmiechem na ustach wspomina...mi chyba już ze cztery razy opowiadała ze szcególami jak to było zyczę nam wszystkim tak lekkiego porodu

Cześć bardzo się cieszę z dołączenia do Was ale nadązyć za Wami to ło..... i jeszcze trudniej

Silna kobietka- mój próg bólu ogranicza się tylko do depilacji nóg potem już śpiewam, a potem się drę

[eweska]

Napisane przez mimbi

Helou. Zainteresowanych informuje, ze kosmetyki NADAL trzymam w lazience. A ze dewastacja szafki odbyla sie wczoraj w nocy - dzisiaj od rana straszy mnie wielka dziura w ktorej widac moje kremy i toniki. W sumie moze jest to metoda na dodatkowy odwyk, jak sie tak napatrze to az mi siebie zal, ze taka glupia bylam i wszystkiego nakupowalam.
A drzwi wyrwal konkretnie - z obu zawiasow. Coz, jak sie ma faceta co podnosil ciezary, to nawet Bogu ducha winne waciki nie moga byc bezpieczne



Jak ja Ci wspolczuje, znam doskonale ten bol!!! Przez 2 dni nie bylam w stanie sie w ogole ruszac. Pociesze Cie, ze nic nie robilam, a samo przeszlo po ok.2 tyg. Chociaz dzisiaj mnie przeszedl taki impuls po nodze i zaraz sie zaczelam bac, ze wraca do cholerstwo.


Vipek trzymaj sie mocno! Jestesmy od pomagania! Jak ja tu trafilam to praktycznie nie chcialam tego dziecka, a teraz mam fiola i kupuje bodziaki i inne cuda. Wszystko dzieki dziewczynom, uwierz, to naprawde pomaga. Internetowa terapia grupowa


A to Ty nie jestes Grazyna? Az zerknelam na pierwsza strone, bylam pewna ze jestes Grazynka Film obejrzalam, super - zobaczcie co znalazlam - niezly kosmos nie? Chyba tego nie wklejalam, zobaczta co nas czeka
http://www.wykop.pl/link/534611/dysk...ego-czlowieka/

PS. Czy ktoras z Was ma jakas zlota rade jak prasowac posciel? Bo nawet Perfekcyjna Pani Domu w swojej magicznej ksiazce tysiaca rad wspomina o tym w jednym zdaniu. Wyprasowalam z 10 kompletow i chyba nie trafilam jeszcze na jakis system, plecy mnie rypia okrutnie, a tu przede mna jeszcze koszule... Choc koszule w porownaniu z posciela to pieszczota a nie prasowanie.

Widziałam już kiedyś ten filmik
Wyjątkowo dobrze u niej widać jak sie dzieciatko porusza, chyba grama tłuszczu na brzuchu nie ma

Napisane przez ddaaiissyy

hmm no własnie nie wiem, bo moja mała w 19tc leżała już główką na dół (tak mi pani dr powiedziała na usg polowkowym)



no własnie jak jest z tym ZZO.... czy ono pomaga choć minimalnie na bóle porodowe ???

Podobno jakaś tam ulga jest, ale nie powiem na 100% bo nigdy nie miałam.

Napisane przez ddaaiissyy

mimbi, ale link !!!!!! Thx
Doświadczone mamusie - powiedzcie, faktycznie tak widac ruszający sie brzuszek? Czy to jakiś anormalny przypadek?? W szoku jestem

Czy aż tak dobrze to nie u wszystkich na pewno, ale widać będzie
U mnie w sumie już dobrze widać jak bnrzuchol lata, jak się dzieciaczki przesuwają, ale zwłaszcza tego co jest na górze

[antropia]

Napisane przez vipek

Cześć bardzo się cieszę z dołączenia do Was ale nadązyć za Wami to ło..... i jeszcze trudniej

Silna kobietka- mój próg bólu ogranicza się tylko do depilacji nóg potem już śpiewam, a potem się drę

powiem ci, ze ja po moich ostatnich bólach nie wyobrażam sobie , żeby mogło być coś silniejszego....wrr.... no ale nie nastawiam się źle...przeżyję i wierę, że będę wspominała poród tak jak większość kobiet, z uśmiechem i satysfakcją