Klęknij Miły, daj pierścionka, dobra ze mnie będzie żonka ! Zazdrościmy po raz 30

[aleksandrettaa]

Tak w ogóle to koleżanka z pracy była pewna, że jestem na pierwszym roku bo tak młodo wyglądam Normalnie usłyszeć coś takiego z ust 21 latki jest bezcenne.

[Ilsa Lund]

Napisane przez crozee

co do podkladów to niedlugo bede musiała sie za jakims zacząć rozgladać... uzywałam z edmu podklad i puder, skonczyły sie, wiec przerzuciłam sie na drogeryjną irene eris.. widze, ze troszke mi sie skora pogorszyła i zastanawiam sie, czy kupowac edm, czy szukac drozszego podkladu (np z revlonu) gdzies na allegro/w sklepie....
dzisiaj mi tz zrobil niespodzianke i znienacka przyszedł do mnie do biblioteki jak sie uczyłam poszlismy na obiad do sphinxa i spedzilismy razem 2 miłe godziny on to jest kochany ostatnio sama jestem w szoku, jak sie zmienił...

jak on Cię odnalazł ? kochany

[carmelova]

Frezi bo to mieszkanie było już zarezerwowane, ale póki właścicielka nie miała podpisanej umowy z wynajmującym, to nie zdejmowała ogłoszenia z gratki. Prosiła żebym zadzwoniła dzisiaj, bo tamta osoba miała przyjść podpisać umowę, no i niestety przyszła

[Zwies]

Napisane przez carmelova

Paollino ja bym zastąpiła ten fix przyprawą meksykańską, a jeszcze lepiej miksem słodkiej, ostrej papryki, soli, pieprzu i ... szczypty kakao. Sos czosnkowy zrobiłabym z jogurtu naturalnego zmieszanego ze świeżym czosnkiem przeciśniętym przez praskę. Można? Można

Nie będę bronić fiksu, ale on ma tylko przyprawy - nie ma glutaminianu sodu. Ani innych syfów. I tak samo część "sosowa".

BTW Wszystkiego najlepszego

[frezyjka85]

Napisane przez carmelova

Frezi bo to mieszkanie było już zarezerwowane, ale póki właścicielka nie miała podpisanej umowy z wynajmującym, to nie zdejmowała ogłoszenia z gratki. Prosiła żebym zadzwoniła dzisiaj, bo tamta osoba miała przyjść podpisać umowę, no i niestety przyszła

szkoda szukacie dalej?



aleks - taki komplement usłyszeń fiu fiu

[carmelova]

Napisane przez Basiek19

Takie zwykłe ciemne kakao? Nie słyszałam nigdy

Ta, zwykłe gorzkie kakao do pieczenia Ono nadaje meksykańskim potrawom głębi

gdzie jest Madzia?

[crozee]

Ilsa, wiedział, ze w bibliotece siedze

[carmelova]

Frezi szukamy, ale bez spinania się

[201608251020]

ale to prawo gospodarcze jest pomylone

[Zwies]

Napisane przez paollino

ale to prawo gospodarcze jest pomylone

To chyba jeszcze ekonometrii stosowanej nie miałaś
Jest wyczesana

Edit - wróć - myślałam o Statystyce matematycznej ;D
Rozkłady Gamma i takie tam

[Biska]

Muszę na jutro przygotować coś do jedzenia. Spotykamy się u znajomych i każdy ma coś ze sobą zabrać, koleżanki robią sałatki a ja nie umiem i nie lubię ich robić. Macie jakieś pomysły?

[Basiek19]

Napisane przez carmelova

Ta, zwykłe gorzkie kakao do pieczenia Ono nadaje meksykańskim potrawom głębi

Ooo nie wiedziałam wypróbuję na pewno

[201608251020]

Napisane przez Zwies

To chyba jeszcze ekonometrii stosowanej nie miałaś
Jest wyczesana

Edit - wróć - myślałam o Statystyce matematycznej ;D
Rozkłady Gamma i takie tam

Miałam wnioskowanie statystyczne i ekonomię matematyczną statę mat. miałam na I roku i akurat łatwe
Ekonometria z prognozowaniem będzie w tym semestrze

[OlkaR]

Szczerze mówiąc to nie wiem, co Wy macie do fixów. Jak już mam zrobić coś na szybko, to wykorzystuję gotowce. Jakbym miała unikać wszystkiego co ma cokolwiek niezdrowego w swoim składzie, to bym zmarła śmiercią głodową.
Bez przesady dziewczyny.
Czasem i zupkę chińską można zjeść.

[Zwies]

Napisane przez paollino

Miałam wnioskowanie statystyczne i ekonomię matematyczną statę mat. miałam na I roku i akurat łatwe
Ekonometria z prognozowaniem będzie w tym semestrze

Łatwe?
Ja mówię o czymś takim, zerknij na zadanie w załaczniku

[carmelova]

Napisane przez OlkaR

Szczerze mówiąc to nie wiem, co Wy macie do fixów. Jak już mam zrobić coś na szybko, to wykorzystuję gotowce. Jakbym miała unikać wszystkiego co ma cokolwiek niezdrowego w swoim składzie, to bym zmarła śmiercią głodową.
Bez przesady dziewczyny.
Czasem i zupkę chińską można zjeść.

Mi gotowce po prostu nie smakują.

[201608251020]

Napisane przez Zwies

Łatwe?
Ja mówię o czymś takim, zerknij na zadanie w załaczniku

No ja też całkiem do ogarnięcia

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez OlkaR

Szczerze mówiąc to nie wiem, co Wy macie do fixów. Jak już mam zrobić coś na szybko, to wykorzystuję gotowce. Jakbym miała unikać wszystkiego co ma cokolwiek niezdrowego w swoim składzie, to bym zmarła śmiercią głodową.
Bez przesady dziewczyny.
Czasem i zupkę chińską można zjeść.

Kocham Cię

[Zwies]

Napisane przez paollino

No ja też całkiem do ogarnięcia

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------



Kocham Cię

Powiem Ci, że aż nie mogę uwierzyć
Może zależy od wykładowcy U nas było bardzo ciężko.
To był przedmiot ze ścieżki aktuarialnej, który realizujesz (możesz) na końcowych latach studiów magisterskich. Po wszystkich ekonometriach, statystykach.
Moja koleżanka,która de facto dzisiaj miała rozmowę kwalifikacyjną w sprawie doktoratu, bynajmniej nie twierdziła, że to było łatwe. Ja też do tępych nie należę, a jednak zaliczam to jako trudny przedmiot.
I naprawdę mieliśmy niezły team i jeszcze od nikogo z nich, czegoś takiego nie usłyszałam.
No a my się spotykaliśmy w grupach i tłukliśmy zadania w akademiku przez dobre dwa tygodnie (na każde kolokwium) i po nocach

Jeśli naprawdę jesteś taka zdolna, z prawem gospodarczym nie powinnaś mieć jakichkolwiek problemów.

[raingirl]

Napisane przez Lady Marmalade

rain no samych szczesliwych chwil Wam zycze i bukiet pokaz

Bukiet zaraz wrzucę na pocztę - tylko zdjęcie jest mocno amatorskie jakby co

Napisane przez justyna_dt

Deszczówa!!! Sto lat Wam na ślub udanej imprezki, koleżanek pozieleniałych z zazdrości i cudownego Pana Młodego

Dziękuję

Napisane przez _Maya_

Rain a Tobie "słodkiego, miłego życia" u boku ukochanego męża

Napisane przez Biska

Rain, pewnie jutro tu nie zajrzysz, więc przyjmij już teraz najlepszego życzenia ślubne, dużo miłości, zrozumienia, cierpliwości, wzajemnego wsparcia, cudownych przeżyć, udanej zabawy. Wszystkiego dobrego!

Skąd ta pewność, że nie zajrzę miałam plan jeść z Wami śniadanie i pić poranną herbatkę

Napisane przez frezyjka85

Justyś - życzyłaś rain żeby koleżanki zzieleniały z zazdrości... a nie wystarczy, że my żałośnice zienielejemy z zazdrości??

Pokaż jak się zielenisz

Masakra z tymi kwiatami - to fizycznie nie ma prawa być stabilne - te wazony są za płytkie. Mam wizję już, że się poprzewracają na stole A jeden wazon raczył się już stłuc mi się udało 5 w jednym kawałku przywieść do domu a mój ojciec ledwo dotknął pudełka i poszedł wazon mama ma jutro kupić jeszcze taki sam, ale jak nie będzie taki sam to pójdzie kaucja ja już olewam ten temat - mówiłam, że tak będzie to mnie nikt nie słuchał

Ech, ech - dopiero teraz mam czasu trochę, żeby siędoprowadzić do ładu, bo jutro będę wyglądać tak :

[Basiek19]

Uciekam do wanny i do spania bo przed 6 wstaję...


Dobranoc

[peach_passion]

rain musisz się wyspać. o której jutro wstajesz?

[raingirl]

Napisane przez peach_passion

rain musisz się wyspać. o której jutro wstajesz?

O 9.00 lub 9.30. Makijaż i fryzurę mam na 12.00, do tej pory już nic nie mam do zrobienia
Zdjęcia na poczcie

[Biska]

Napisane przez raingirl

Skąd ta pewność, że nie zajrzę miałam plan jeść z Wami śniadanie i pić poranną herbatkę

tak sobie napisałam, na wszelki wypadek, gdybyś jednak nie miała czasu, albo gdyby padł Ci net

[upadly_aniol00]

rain ładny bukiecik ! powiedz mi co tą są za kwiaty już je któryś raz widzę w bukiecie ślubnym i mi się bardzo podobają .
W ogóle zazdroszczę Ci, że to już a zarazem nie mogę doczekać się własnego ślubu i tych wszystkich przygotowań, żałuję bardzo, że tak długo muszę czekać szkoda, że nia dało rady wcześniej to zorganizować no ...

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Rain a tak w ogóle to nie czasem Pan Młody powinien Ci przywieźć bukiet ? Chociaż tak jest u nas wraz z butonierką czy jak to tam się zwie ta mała wiązanka dla Młodego

[Biska]

Napisane przez raingirl

O 9.00 lub 9.30. Makijaż i fryzurę mam na 12.00, do tej pory już nic nie mam do zrobienia
Zdjęcia na poczcie

Ładny bukiet choć podejrzewam, że zdjęcia nie oddają jego pełnego uroku

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez upadly_aniol00

rain ładny bukiecik ! powiedz mi co tą są za kwiaty już je któryś raz widzę w bukiecie ślubnym i mi się bardzo podobają .
W ogóle zazdroszczę Ci, że to już a zarazem nie mogę doczekać się własnego ślubu i tych wszystkich przygotowań, żałuję bardzo, że tak długo muszę czekać szkoda, że nia dało rady wcześniej to zorganizować no ...

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Rain a tak w ogóle to nie czasem Pan Młody powinien Ci przywieźć bukiet ? Chociaż tak jest u nas wraz z butonierką czy jak to tam się zwie ta mała wiązanka dla Młodego

U mnie też tak jest, Młody odbiera bukiet i przywozi do Młodej

[Zwies]

Rain - wow
A on taki chyba dość spory jest?

[raingirl]

Napisane przez Biska

tak sobie napisałam, na wszelki wypadek, gdybyś jednak nie miała czasu, albo gdyby padł Ci net

Napisane przez upadly_aniol00

rain ładny bukiecik ! powiedz mi co tą są za kwiaty już je któryś raz widzę w bukiecie ślubnym i mi się bardzo podobają .
W ogóle zazdroszczę Ci, że to już a zarazem nie mogę doczekać się własnego ślubu i tych wszystkich przygotowań, żałuję bardzo, że tak długo muszę czekać szkoda, że nia dało rady wcześniej to zorganizować no ...

To są frezje i storczyki (chyba cymbidium), do tego bluszcz w przybraniu (tak jak sobie wymarzyłam). Mój Guru Florystyczny wyczarował mi najpiękniejszy bukiet - jest piękniejszy niż myślałam, że będzie

Ale powiem Wam, że nikomu nie życzyłabym takiego dnia, jak miałam dziś - MA-SA-KRA

[crozee]

Napisane przez upadly_aniol00

rain ładny bukiecik ! powiedz mi co tą są za kwiaty już je któryś raz widzę w bukiecie ślubnym i mi się bardzo podobają .
W ogóle zazdroszczę Ci, że to już a zarazem nie mogę doczekać się własnego ślubu i tych wszystkich przygotowań, żałuję bardzo, że tak długo muszę czekać szkoda, że nia dało rady wcześniej to zorganizować no ...

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Rain a tak w ogóle to nie czasem Pan Młody powinien Ci przywieźć bukiet ? Chociaż tak jest u nas wraz z butonierką czy jak to tam się zwie ta mała wiązanka dla Młodego

aniolku, zleci szybko ja tez mialam połtora roku ponad do slubu od zareczyn... a dzisiaj juz 190dni tylko

[madziamacius8786]

Cześć

Napisane przez medeline

I w ogóle, to kostkę sobie skręciłam trochę, boli jak holender przy chodzeniu. Mam nadzieję, że chociaż trochę potanczę... A wiecie czemu? Przez, holender, śląską uprzejmość gabarytowej pani, która MUSIAŁA wyjść zanim tramwaj dobrze się zatrzymał i mnie pchnęła swoimi ogromniastymi cycami i brzucholem I źle stanęłam na tym krzywym, perfidnym ślaskim chodniku

bidulka

Napisane przez Ilsa Lund

mam potwierdzenie przelewu ale zbyt małego więc ciągnę to dalej...

masakra co za kobieta :/

Napisane przez najfajniejsza

Dziewczyny... miałam 3-dniowy okres, z czego pierwszy i ostatni dzień to były delikatne plamki. Nigdy nie miałam tak krótkiego i skąpego okresu (zawsze miałam długie 7-, 9-dniowe i bardzo intensywne), dlatego idę po test kciuki mile widziane.

trzymam mocno

Napisane przez arrakis

tylko raczej taki ogolny kryzys mam....

mam 30 lat, nie mam pracy jakiejs konkretnej, tylko staz po ktorym nie wiem czy bede miala prace, nie mam pieniedzy, chcialabym sie wyprowadzic z Jeleniej ale nawet jak znajde prace w innym miescie to na pierwszy miesiac musze miec na jakis pokoj, jedzenie, dojazdy a nie mam....
nie mam zwiazku, ogolnie nie mam stabilizacji w zadnym aspekcie zycia no i jakas taka niepotrzebna ogolnie sie czuje..... no to tak ogolnie ujmujac....

Napisane przez Gwizdak

Uciekam. Lecę na spotkanie i już pewnie nie zajrzę, bo dzień mam napięty jak nie wiem. Także pozdrowię od Was deszczówkę I porobię fotki, co by Wam wrzucić Zaczynam misję wesele

ależ ja Ci zazdroszcze !! prosimy dużo zdjeć !

Napisane przez carmelova

Dzisiaj ok. 13:00 dzwonię do niej, żebyśmy poszły jeść, a ona na to że już była na obiedzie i nie jest głodna, może mi co najwyżej potowarzyszyć. Spoko. Dzwonię do niej za pół godziny, że idę jeść, bo umieram z głodu, A. powiedziała, że przyjdzie za 5 minut. Mija 5, 10, 15 minut.. Dzwonię do niej, a ona mówi, że jest zawalona robotą i nie wie kiedy da radę zejść do kuchni, więc poszłam sama, a jej kawałek podzieliłam między dwie inne koleżanki. Nagle do kuchni wpada A. i wkurzona palcem pokazuje na talerzyk G. i I. z hasłem "Wy jecie moją lasagne!". One speszone, ja jeszcze bardziej, mówię "ale przeciez mówiłaś, że nie bedziesz jadła" na to ona "ale teraz sobie pomyślałam, że wezmę sobie do domu i zjem później" I co ja mam teraz zrobić?

powiedz jej ,że zachowuje sie jak 5 letnie dziecko

Napisane przez raingirl

Dziewczyny mój bukiet ślubny jest po prostu doskonały

zgadzam sie

Napisane przez justyna_dt

Co to ja jeszcze chciałam... Zdałam wczorajszy egzamin na 5.0

gratuluje !

Napisane przez SimplyDivine

Pochwale sie sofa (rozkladana tak, ze mozna na niej spac) i fotelem jak juz tu jestem Nasze beda w kolorze czekolady z kremowymi poduszkami

ładna



CARMI wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dużo zdrówka,szcześciasamych dobrych chwil z Tżem żebyś sie nigdy nie zmieniła i żeby spotykały Cie same dobre rzeczy

[201608251020]

Napisane przez Zwies

Powiem Ci, że aż nie mogę uwierzyć
Może zależy od wykładowcy U nas było bardzo ciężko.
To był przedmiot ze ścieżki aktuarialnej, który realizujesz (możesz) na końcowych latach studiów magisterskich. Po wszystkich ekonometriach, statystykach.
Moja koleżanka,która de facto dzisiaj miała rozmowę kwalifikacyjną w sprawie doktoratu, bynajmniej nie twierdziła, że to było łatwe. Ja też do tępych nie należę, a jednak zaliczam to jako trudny przedmiot.
I naprawdę mieliśmy niezły team i jeszcze od nikogo z nich, czegoś takiego nie usłyszałam.
No a my się spotykaliśmy w grupach i tłukliśmy zadania w akademiku przez dobre dwa tygodnie (na każde kolokwium) i po nocach

Jeśli naprawdę jesteś taka zdolna, z prawem gospodarczym nie powinnaś mieć jakichkolwiek problemów.

a z jakiej to okazji? Po prostu nie lubię prawa bo to paplanina którą trzeba kuć

a co do wiary. Dziękuję, widocznie ma się tu mnie za głupka czy co my też to kuliśmy ale kolokwia były tylko 2 no i nie w akademiku a na stołówce