Sexy kocice, Pmki zauroczone, przez Mężów zostały już ujarzmione. cz.18

[certina4]

Napisane przez acelinka

certi, próbuję, ale nie wychodzi

mi tak samood 3 dni praktycznie nic się nie nauczyłam

[magolina]

Ehh ja też nic się nie uczę zero motywacji teraz usiadłam żeby pisać recenzje książki a buszuję po wizażu

[agawoo]

Napisane przez certina4

nie znam napiszesz mi?

Jasne

Makaron ryżowy (250g) - pół opakowania
2 ogórki zielone (jak sa bardzo długie, to możesz dać 1,5)
Puszka kukurydzy konserwowej (tylko patrz, żeby nie pisało słodka)
Szynka konserwowa (albo inna, jaką lubisz ) - na "oko", ok. 15 dag
Szczypiorek
Majonez (ja daję Kielecki, bo jest ostrzejszy)

Makaron gotujesz, resztę kroisz w kostkę i mieszasz. Dodajesz sól, pieprz do smaku i łączysz z majonezem.
Do lodówki na chwilę, żeby sie przegryzło i gotowe

Niektórzy jeszcze dodaja paprykę, ale ja nigdy nie jadłam z papryką.

[certina4]

Napisane przez agawoo

Jasne

Makaron ryżowy (250g) - pół opakowania
2 ogórki zielone (jak sa bardzo długie, to możesz dać 1,5)
Puszka kukurydzy konserwowej (tylko patrz, żeby nie pisało słodka)
Szynka konserwowa (albo inna, jaką lubisz ) - na "oko", ok. 15 dag
Szczypiorek
Majonez (ja daję Kielecki, bo jest ostrzejszy)

Makaron gotujesz, resztę kroisz w kostkę i mieszasz. Dodajesz sól, pieprz do smaku i łączysz z majonezem.
Do lodówki na chwilę, żeby sie przegryzło i gotowe

Niektórzy jeszcze dodaja paprykę, ale ja nigdy nie jadłam z papryką.

super przepis i chyba na prawdę prosty tego makaronu ryżowego to nigdy nie jadłam


dzwoniłam do TŻ i mówi że fatalnie się czuje i że chyba ma gorączkę, to już drugi dzień, chyba jutro nie pójdzie do pracy więc jeśli dalej tak będzie się czuł to i na imprezę nie pójdziemy. Ale przepis sobie zaraz spieszę i przy najbliższej okazji przetestuję

[magolina]

Napisane przez agawoo

Jasne

Makaron ryżowy (250g) - pół opakowania
2 ogórki zielone (jak sa bardzo długie, to możesz dać 1,5)
Puszka kukurydzy konserwowej (tylko patrz, żeby nie pisało słodka)
Szynka konserwowa (albo inna, jaką lubisz ) - na "oko", ok. 15 dag
Szczypiorek
Majonez (ja daję Kielecki, bo jest ostrzejszy)

Makaron gotujesz, resztę kroisz w kostkę i mieszasz. Dodajesz sól, pieprz do smaku i łączysz z majonezem.
Do lodówki na chwilę, żeby sie przegryzło i gotowe

Niektórzy jeszcze dodaja paprykę, ale ja nigdy nie jadłam z papryką.

agawoo coś mi się kojarzy że już kiedyś go podawałaś. Zjadłabym
Spiszę sobie i ja....

certi musisz rozgrzać tż jak wróci, tylko załóż ciepłe skarpety.....

[Karinio]

Wy tu gadu gadu o jedzeniu,że się głodna zrobiłam. Ten przepis na sałatke fajny. Zapisze go sobie w moim notatniku.Ostatnio założyłam notatnik,by wpisywać przepisy na obiad.
Ja wczoraj na wątku-żonki idealne gastronomicznie podałam przepis na placki makaronowe.Wczoraj je zrobiłam,bo mi przepis wczoraj podała moja mamuśka.No,ale nie podeszły mi smakowo te placki ,zaś mężowi smakowały.

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez certina4

mi tak samood 3 dni praktycznie nic się nie nauczyłam

Do nauki marsz.

Napisane przez magolina

Ehh ja też nic się nie uczę zero motywacji teraz usiadłam żeby pisać recenzje książki a buszuję po wizażu

No ładnie następna,zamiast pisać to na wizażu siedzi.Nieładnie,nieładni e

[Martoolka87]

Napisane przez bezaczek7

dziewczątka, jakbyście miały chwilkę czasu, zajrzyjcie proszę do mojego wątku, obejrzyjcie te moje biżutki i skomentujcie, oceńcie, szczególnie jeśli któraś się tym zajmuje, bardzo mi zależy na opinii innych bo znajomi to znajomi, ale tak obiektywnie, będę wdzięczna

Ja co prawda nie zajmuję się robieniem biżuterii, ale bardzo mi się Twoje wyroby podobają
Chętnie bym coś kupiła, ale ostatnio zdobyłam 4 komplety w ramach loterii na WOŚPie, więc muszę trochę przystopować

Napisane przez acelinka

nie chce chodzić do szkoły, raz zmieniła profil (w zawodówce) bo się jej jako cukiernik nie podobało, to poszła na sprzedawce i niby wszystko ok, praktyka się jej podoba ale do szkoły nie chodzi, pyskuje, nic nie robi w domu, makabra, nie wiem skąd im się w rodzinie taka istota wzięła

Powiem teraz jak stara baba: Ta dzisiejsza młodzież jest coraz gorsza

Napisane przez magolina

1.Ja czekam na @ bo dziś powinna przyjść i mam nadzieję że nie przyjdzie

2. Martoolka ja chodzę spać góra po 10 i czasami ciężko mi wstać po 6...

3. Ja mojego tż kiedyś nienawidziłam i mówiłam do moich przyjaciółek że to ostatni facet na świecie z którym mogłoby mnie coś łączyć, rok później zaczęliśmy się spotykać, wszyscy byli w szoku kiedyś nienawidziłam a teraz kocham najbardziej na całym świecie - granica jest bardzo cienka......

1. Trzymam żeby nie przyszła
2. Ja chodzę do pracy na późniejsze godziny i dlatego się kompletnie przestawiłam i wczoraj nie mogłam zasnąć.
3. Niezła historia znajomości


Mamy dziś z TŻtem leniwe popołudnie. Trochę pograliśmy (on w PS3, a ja na lapku), a teraz sobie może razem coś pooglądamy, albo pogramy w Buzza w sieci
Byłam dziś u fryzjera skrócić grzywkę, bo już mi w oczy właziła i przy okazji skróciłam trochę włosy i się cieszę, bo mam teraz taką fajną długość

[gospella]

hej dziewczynki
ja padam na pyszczek już, mega zajęty dzień w pracy, potem robiliśmy przemblowanie u nas, wymordowałam sie okropnie, jutro dalszyc iąg bo jeszcze wszytko nie skończone niestety. zamierzamy wyprowadzic tv i komp z sypialni, bo wiadomo
poza tym @ cyhyba przyjdzie bo mnie brzuch zaczął pobolewać, także norma
dzis sie smialismy ż ebyło o nas w ogólnopolskiej tv ze względu na brak ogrzewania-dopiero wlączyli o 5 rano

[sjoanna]

Karinio daj linka na te idealnie gastronomiczne zonki

Malo gotuje ale lubie czasem cos fajnego zrobic

[certina4]

Tż wrócił z pracy w fatalnym stanie. Ma 38,6 gorączki, od razu wszedł pod kołdrę, nawet się nie rozebrał. Zrobiłam herbatę z cytryną i miodem, podałam wrzątek z gorczycą do włożenia nóg, tabcin, witamina c i kilka rutinoscorbinów. Do tego ma drgawki i ciągle mu zimno a jego głowa parzy. Przez ostatnie 30min zmienialam mu mokrą zimną chusteczkę na głowie. Niedawno dałam mu też nurofen ultra forte. A kaszel to ma taki, że się normalnie dusi. Nie wiem co jeszcze mogłabym mu podać, żeby było mu lepiej. Leży pod kołdrą i dwoma kocami, w spodniach i bluzie, dałam mu jeszcze termofor. CZuję się bezsilna... cały czas któreś z nas choruje, ale takiego TŻ jeszcze nie widziałam, w ogole kręci mu się w głowie i mówi nie na temat... najgorsze, że odkąd wrócił z pracy i dostał te wszystkie leki to temperatura w ogóle nie spada

[dziewczyneczka89]

certina: jak tz sie bedzie bardzo zle czul albo mu sie podwyzszy goraczka , to zawsze go mozesz zawiezc na pogotowie ... Moj tz tak pojechal jak mial bardzo wysoka i mu zastrzyk dali, czy cos. Ale miejmy nadzieje , ze mu spadnie. Poczekaj jeszcze...

metka: trzymam kciuczki za synusia

[agawoo]

Napisane przez certina4

super przepis i chyba na prawdę prosty tego makaronu ryżowego to nigdy nie jadłam


dzwoniłam do TŻ i mówi że fatalnie się czuje i że chyba ma gorączkę, to już drugi dzień, chyba jutro nie pójdzie do pracy więc jeśli dalej tak będzie się czuł to i na imprezę nie pójdziemy. Ale przepis sobie zaraz spieszę i przy najbliższej okazji przetestuję

Spisz sobie, naprawdę jest super

Napisane przez magolina

agawoo coś mi się kojarzy że już kiedyś go podawałaś. Zjadłabym
Spiszę sobie i ja....

certi musisz rozgrzać tż jak wróci, tylko załóż ciepłe skarpety.....

Magolina, podawałam, i właśnie cały czas mi chodzi po głowie czy nie pominęłam jakiegoś składnika Zaraz będę szukać

Napisane przez Karinio

Wy tu gadu gadu o jedzeniu,że się głodna zrobiłam. Ten przepis na sałatke fajny. Zapisze go sobie w moim notatniku.Ostatnio założyłam notatnik,by wpisywać przepisy na obiad.
Ja wczoraj na wątku-żonki idealne gastronomicznie podałam przepis na placki makaronowe.Wczoraj je zrobiłam,bo mi przepis wczoraj podała moja mamuśka.No,ale nie podeszły mi smakowo te placki ,zaś mężowi smakowały.

Może też przepis wrzucę na gastronomiczne

Napisane przez gospella

hej dziewczynki
ja padam na pyszczek już, mega zajęty dzień w pracy, potem robiliśmy przemblowanie u nas, wymordowałam sie okropnie, jutro dalszyc iąg bo jeszcze wszytko nie skończone niestety. zamierzamy wyprowadzic tv i komp z sypialni, bo wiadomo
poza tym @ cyhyba przyjdzie bo mnie brzuch zaczął pobolewać, także norma
dzis sie smialismy ż ebyło o nas w ogólnopolskiej tv ze względu na brak ogrzewania-dopiero wlączyli o 5 rano

Gospella,

Napisane przez certina4

Tż wrócił z pracy w fatalnym stanie. Ma 38,6 gorączki, od razu wszedł pod kołdrę, nawet się nie rozebrał. Zrobiłam herbatę z cytryną i miodem, podałam wrzątek z gorczycą do włożenia nóg, tabcin, witamina c i kilka rutinoscorbinów. Do tego ma drgawki i ciągle mu zimno a jego głowa parzy. Przez ostatnie 30min zmienialam mu mokrą zimną chusteczkę na głowie. Niedawno dałam mu też nurofen ultra forte. A kaszel to ma taki, że się normalnie dusi. Nie wiem co jeszcze mogłabym mu podać, żeby było mu lepiej. Leży pod kołdrą i dwoma kocami, w spodniach i bluzie, dałam mu jeszcze termofor. CZuję się bezsilna... cały czas któreś z nas choruje, ale takiego TŻ jeszcze nie widziałam, w ogole kręci mu się w głowie i mówi nie na temat... najgorsze, że odkąd wrócił z pracy i dostał te wszystkie leki to temperatura w ogóle nie spada

Certi, ty mu już nic nie dawaj, tylko jak mu gorączka nie spadnie to jedźcie na pogotowie, bo lekarza rodzinnego to pewnie o tej porze nigdzie nie uświadczy ...
Jak kaszle, to moze jakieś oskrzela mu się zaczynają albo coś. Oby nie jakaś grypa ..

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Znalazłam ten post z przepisem Niczego nie zapomniałam


https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1284

[certina4]

gorączka spadła do 38 dalej robię okłady, konsultowałam już się z babcią - byłą pielęgniarką i tatą, który lekarzem nie jest, ale świetnie się zna i on dzwonił do lekarza, jak mu nie spadnie za 2h jeszcze bardziej temperatura to mam podać 2 tabletki paracetamolu i dalej okłady zimne na głowę.

[gospella]

Napisane przez certina4

gorączka spadła do 38 dalej robię okłady, konsultowałam już się z babcią - byłą pielęgniarką i tatą, który lekarzem nie jest, ale świetnie się zna i on dzwonił do lekarza, jak mu nie spadnie za 2h jeszcze bardziej temperatura to mam podać 2 tabletki paracetamolu i dalej okłady zimne na głowę.

trzymam kciuki za meza, nieprzyjemny stan taka gorączka

[sjoanna]

Mnie przy wysokiej temperaturze pomogly kiedys oklady z lisci kapusty. Az sie gotowala na moim czole.
Po prostu oderwij pare lisci, zmocz lub nawet schlodz i przykladaj do czola. Podobno to pomaga - kapusta wyciaga goraczke.
Z domowych sposobow to jeszcze zimne oklady lub nawet kapiele przychodza mi na mysl ale ja bym sie nie zdecydowala

[certina4]

Tż spadła gorączka do 37,2 w tej chwili natarłam go jeszcze spirytusem i leży już w łóżeczku.Nawet zgłodniał i zażyczył sobie żebym mu zupę odgrzała wszystko idzie w dobrym kierunku. Jutro musimy pójść do lekarza. Powinien zostać kilka dni w domu ale jak go znam nie będzie chciał bo ma dziwnego szefa

sjoanna o tej kapuście nie słyszałam, a okłady z zimnej wody robiłam, tyle że on miał głowę parzącą, a reszta ciała mu się trzęsła z zimna, więc zimna kąpiel nie wchodziła w grę.

ooo słyszę, że TŻ śpi w końcu

gospella

[agawoo]

Napisane przez certina4

Tż spadła gorączka do 37,2 w tej chwili natarłam go jeszcze spirytusem i leży już w łóżeczku.Nawet zgłodniał i zażyczył sobie żebym mu zupę odgrzała wszystko idzie w dobrym kierunku. Jutro musimy pójść do lekarza. Powinien zostać kilka dni w domu ale jak go znam nie będzie chciał bo ma dziwnego szefa

sjoanna o tej kapuście nie słyszałam, a okłady z zimnej wody robiłam, tyle że on miał głowę parzącą, a reszta ciała mu się trzęsła z zimna, więc zimna kąpiel nie wchodziła w grę.

ooo słyszę, że TŻ śpi w końcu

gospella

Dobrze, że gorączka spadła Idźcie koniecznie jutro do lekarza, lepiej dmuchać na zimne
Zyczę zdrówka TZtowi

Padam na pyszczek A chcę jutro rano wstać, bo mnie dużo roboty czeka
Dobranoc

[certina4]

Napisane przez agawoo

Dobrze, że gorączka spadła Idźcie koniecznie jutro do lekarza, lepiej dmuchać na zimne
Zyczę zdrówka TZtowi

Padam na pyszczek A chcę jutro rano wstać, bo mnie dużo roboty czeka
Dobranoc

dziękuję w jego imieniu

a Ty miałaś chyba w weekend odpoczywać?


ja też się już kładę, wzięło mnie na wspomnienia i zdjęcia ze ślubu obejrzałam na kompie

[bezaczek7]

certi o rany, koniecznie do lekarza z samego rana! to już nie przelewki, a jak drgawki i to, co opisujesz, to tym bardziej!!

spotkałam się z koleżanką, gadałyśmy dwie godziny.
a potem do apteki, wczoraj miały mi zamówić kobity, bo nie doszło, dziś tam idę i zaś nie ma! wzięłam numer telefonu i będę dzwonić, bo mam dobre 5-6 km do tej apteki, a w innej wziąć nie mogę, bo już dwa leki z tej recepty kupiłam, więc mi jej nie oddadzą
a potem do drugiej koleżanki, zrobiła mi herbatę z granatu a tam już ponad 3 godziny siedziałam

zdjęcia pododaję jutro, na nk jeszcze zmieszczą mi się ze dwa i koniec transferu

i jakoś mnie w brzuszku dziubie, chyba z głodu, bo od obiadu nic nie jadłam. teraz zjadłam, ale wiele lepiej nie jest

TŻ niby zdrowy, znaczy lekarka mu powiedziała, że zeszło, a to ciekawe, bo może ze 3 razy zakaszlał no ale antybiotyk zjedzony już zakończony i czuje się raczej dobrze.

a sałatkę to ja uwielbiam z zupek chińskich bierze się np 3 zupki, dwie łagodne i ostrą, czy jak kto woli 3 ostre, 3 łagodne... makaron do miski, wsypać przyprawy i zalać wodą, żeby tylko makaron napęczniał, czyli wody mało. wymieszać, dodać pokrojone warzywa konserwowe, wg upodobania-ogórki, paprykę, pieczarki, kukurydzę, fasolkę... no co kto lubi, trochę majonezu- i już

dobranocek

[Karinio]

Hej ponownie Mąż śpi,więc przyszłam jeszcze do Was.

certi,zdrowia mężowi życze. A co wspomnień,też tak mam A i też zapomniałam Wam napisać,że wczoraj mąż wziął nasz album ze ślubnymi zdjęciami do swojej pracy-pokazywał i każdemu się podobały

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Napisane przez sjoanna

Karinio daj linka na te idealnie gastronomiczne zonki

Malo gotuje ale lubie czasem cos fajnego zrobic

Prosze bardzo o to ten wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post24682646
No ja szukałam i nadal szukam jakiś fajnych dobrych pomysłów na obiad.Coś nowego mi się chce zrobic.

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

magolina,trzymam kciuki za brak @

agoo,no spoko możesz wrzucić ten przepis na smaczny wizaż,jak chcesz

bezaczek,widziałam Twoje wyroby,bardzo fajne kolczyki

[woda sodowa]

Napisane przez dziewczyneczka89

Strasznie mi przypominasz na zdjeciu z ava moja baaardzo dobra kolezanke

Przyszlam wam sie pozalic, ze TZ mial wczoraj wypadek Na szczescie wszystko z nim w porzadku, ma kilka siniakow i skaleczen, ale i tak ryczec mi sie chce, ze nie jestem w domu i nie moge go nianczyc Samochod do kompletnej kasacji podobniez, jakas laska wymusila pierwszenstwo i w niego wjechala. Normalnie wczoraj az sie trzasc zaczelam jak sobie pomyslalam, ze cos mu sie moglo stac::

A jeszcze jak TZ byl w szpitalu, to przyszla pielegniarka i powiedziala, ze musi mu klatke ogolic, bo beda go pod jakas maszyne podpinac, a TZ na to "Zona pania za to zabije"

[Martoolka87]

Napisane przez gospella

dzis sie smialismy ż ebyło o nas w ogólnopolskiej tv ze względu na brak ogrzewania-dopiero wlączyli o 5 rano

brrr... chyba bym zamarzła

Napisane przez certina4

Tż wrócił z pracy w fatalnym stanie. Ma 38,6 gorączki

Jak mój TŻ miał 2 lata temu taką gorączkę, to oprócz okładów na głowę robiłam mu okłady na zgięcia (łokcie, kolana), kostki, nadgarstki i kark. Trząsł się, ale pomogło

Napisane przez Karinio

A i też zapomniałam Wam napisać,że wczoraj mąż wziął nasz album ze ślubnymi zdjęciami do swojej pracy-pokazywał i każdemu się podobały

My jeszcze nie mamy albumu
Wciąż nie możemy się zebrać, żeby wywołać zdjęcia

Mój mężulek też chory, ale na szczęście gorączki nie ma, tylko paskudny kaszel i zapchany nos. Teraz już śpi, więc ja też odkładam lapka i idę spać.
Dobranoc

[Karinio]

Uuu woda,to życze mężowi szybkiego powrotu do zdrowia. Dobrze,że nic poważnego mu sie nie stało.A co do klaty i reakcji męża,że żona panią zabije to->

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ----------

Marta,no to ładne z Was leniuchy My mamy album,bo nam fotograf robił.W umowie,mieliśmy album Życze zdrowia tż-towi.

[woda sodowa]

Napisane przez Karinio

Uuu woda,to życze mężowi szybkiego powrotu do zdrowia. Dobrze,że nic poważnego mu sie nie stało.A co do klaty i reakcji męża,że żona panią zabije to-> [COLOR="Silver"]

Prawidlowa reakcja, wie, ze dla mnie wlos na klacie musi byc, a poza tym co sie obca baba bedzie dotykac do mojego kochania

Tak w ogole to wszystkim wam baaardzo dziekuje za glosy na mojego malego. Co prawda nie udalo sie nam wygrac tego bonu do Rossmana, ale bylismy naprawde blisko, na prawie 800 dzieci Calebek zajal 55 miejsce Jestem baaardzo z niego dumna, tym bardziej, ze mialam tylko link w podpisie i jakos specjalnie go nie promowalam poza tym Dla mnie usmiech mojego malenstwa i tak jest najsliczniejszy

[dziewczyneczka89]

Napisane przez woda sodowa

Strasznie mi przypominasz na zdjeciu z ava moja baaardzo dobra kolezanke

Przyszlam wam sie pozalic, ze TZ mial wczoraj wypadek Na szczescie wszystko z nim w porzadku, ma kilka siniakow i skaleczen, ale i tak ryczec mi sie chce, ze nie jestem w domu i nie moge go nianczyc Samochod do kompletnej kasacji podobniez, jakas laska wymusila pierwszenstwo i w niego wjechala. Normalnie wczoraj az sie trzasc zaczelam jak sobie pomyslalam, ze cos mu sie moglo stac:::coo l:

A jeszcze jak TZ byl w szpitalu, to przyszla pielegniarka i powiedziala, ze musi mu klatke ogolic, bo beda go pod jakas maszyne podpinac, a TZ na to "Zona pania za to zabije"

co do kolezanki :

masakra z tym wypadkiem ;/ dobrze ze nic mu sie powaznego nie stalo...

[acelinka]

Napisane przez certina4

Tż spadła gorączka do 37,2 w tej chwili natarłam go jeszcze spirytusem i leży już w łóżeczku.Nawet zgłodniał i zażyczył sobie żebym mu zupę odgrzała wszystko idzie w dobrym kierunku. Jutro musimy pójść do lekarza. Powinien zostać kilka dni w domu ale jak go znam nie będzie chciał bo ma dziwnego szefa

uff, ciesze się że temperatura spadła. Ale koniecznie idźcie dzisiaj do lekarza, oby to nie było nic powaznego i oby tż szybko wyzdrowiał.

Napisane przez woda sodowa

Przyszlam wam sie pozalic, ze TZ mial wczoraj wypadek Na szczescie wszystko z nim w porzadku, ma kilka siniakow i skaleczen, ale i tak ryczec mi sie chce, ze nie jestem w domu i nie moge go nianczyc Samochod do kompletnej kasacji podobniez, jakas laska wymusila pierwszenstwo i w niego wjechala. Normalnie wczoraj az sie trzasc zaczelam jak sobie pomyslalam, ze cos mu sie moglo stac::

A jeszcze jak TZ byl w szpitalu, to przyszla pielegniarka i powiedziala, ze musi mu klatke ogolic, bo beda go pod jakas maszyne podpinac, a TZ na to "Zona pania za to zabije"

ojjej, dobrze, ze tż nic się nie stało. Tż da sobie rade, dzielny mężczyzna z niego. Nie martw się
też bym się wkurzyła gdyby ktos mi tż'ta na klacie ogolił jeszcze jakaś obca baba no ale jak dla dobra tz'ta to moze bym to jakoś wytrzymała

Dla każdej mamy uśmiech swojego dziecka jest najśliczniejszy takie zboczenie mamusiowe
To tak jak z noworodkami jeszcze jest cały pomarszczony i nawet nieumyty po porodzie a rodzice mówią "jaki śliczny, jaki podobny to tatusia" śmieję się ale sama tak będe mieć

a ja skoro świt w sobotę postanowiłam wstać i pilnie się uczyć, bo wczoraj to nie bardzo mi to szło

[agawoo]

Napisane przez certina4

dziękuję w jego imieniu

a Ty miałaś chyba w weekend odpoczywać?

No miałam, miałam Ale i tak musiałam rano wstać, żeby zrobić TZtowi śniadanie do pracy (wiem, że może sam, ale jakoś lepiej się czuję jak wstanę i mu zrobię to śniadanie )

Chcę zrobić jeszcze zakupy, zanim zaczną się kolejki i mam ambitny plan oddania sukni ślubnej do pralni (w końcu )
A potem muszę jeszcze odgruzować mieszkanie i zrobić obiad
A Tzcik po południu idzie do kolegi robić coś przy samochodzie, więc wolne popołudnie wykorzystam na robienie rzeczy do szkoły.
I mam nadzieję, że jutro odpocznę (no, z małą przerwą na prasowanie )

Napisane przez bezaczek7

a sałatkę to ja uwielbiam z zupek chińskich bierze się np 3 zupki, dwie łagodne i ostrą, czy jak kto woli 3 ostre, 3 łagodne... makaron do miski, wsypać przyprawy i zalać wodą, żeby tylko makaron napęczniał, czyli wody mało. wymieszać, dodać pokrojone warzywa konserwowe, wg upodobania-ogórki, paprykę, pieczarki, kukurydzę, fasolkę... no co kto lubi, trochę majonezu- i już

dobranocek

Słyszałam o tej sałatkę, podobno dobra, ale jakoś nie mogę się przekonać do zupki chińskiej z majonezem Poza tym nie jestem jaką fanką zupek chińskich (najadłam się dość na studiach ) , już prędzej TZ zje taka serową z Knorra

Napisane przez Karinio

magolina,trzymam kciuki za brak @

agoo,no spoko możesz wrzucić ten przepis na smaczny wizaż,jak chcesz

bezaczek,widziałam Twoje wyroby,bardzo fajne kolczyki

Karinio, o smacznym nie pomyślałam Ale też nigdy tam nie zaglądałam, muszę to zrobić

Napisane przez woda sodowa

Strasznie mi przypominasz na zdjeciu z ava moja baaardzo dobra kolezanke

Przyszlam wam sie pozalic, ze TZ mial wczoraj wypadek Na szczescie wszystko z nim w porzadku, ma kilka siniakow i skaleczen, ale i tak ryczec mi sie chce, ze nie jestem w domu i nie moge go nianczyc Samochod do kompletnej kasacji podobniez, jakas laska wymusila pierwszenstwo i w niego wjechala. Normalnie wczoraj az sie trzasc zaczelam jak sobie pomyslalam, ze cos mu sie moglo stac

A jeszcze jak TZ byl w szpitalu, to przyszla pielegniarka i powiedziala, ze musi mu klatke ogolic, bo beda go pod jakas maszyne podpinac, a TZ na to "Zona pania za to zabije"

Woda, co do pogrubionego to
A co do wypadku, nie dziwię Ci się, ja bym odchodziła od zmysłów. Zawsze strasznie się martwię, jak TZ jest gdzieś daleko ode mnie, więc Cię rozumiem
Dobrze, że tylko na siniakach i ogolonej klacie się skończyło

Napisane przez woda sodowa

Prawidlowa reakcja, wie, ze dla mnie wlos na klacie musi byc, a poza tym co sie obca baba bedzie dotykac do mojego kochania

Tak w ogole to wszystkim wam baaardzo dziekuje za glosy na mojego malego. Co prawda nie udalo sie nam wygrac tego bonu do Rossmana, ale bylismy naprawde blisko, na prawie 800 dzieci Calebek zajal 55 miejsce Jestem baaardzo z niego dumna, tym bardziej, ze mialam tylko link w podpisie i jakos specjalnie go nie promowalam poza tym Dla mnie usmiech mojego malenstwa i tak jest najsliczniejszy

Gratulacje 55 to bardzo wysokie miejsce. Szkoda, że nie udało się wygrać tego bona, ale uśmiech Calebka i tak śliczny

Napisane przez dziewczyneczka89

co do kolezanki :

masakra z tym wypadkiem ;/ dobrze ze nic mu sie powaznego nie stalo...

Matko moja, dziewczyneczka, ty cierpisz na bezsenność? Coś ty robiła o trzeciej rano na wizażu??

Napisane przez acelinka

uff, ciesze się że temperatura spadła. Ale koniecznie idźcie dzisiaj do lekarza, oby to nie było nic powaznego i oby tż szybko wyzdrowiał.


ojjej, dobrze, ze tż nic się nie stało. Tż da sobie rade, dzielny mężczyzna z niego. Nie martw się
też bym się wkurzyła gdyby ktos mi tż'ta na klacie ogolił jeszcze jakaś obca baba no ale jak dla dobra tz'ta to moze bym to jakoś wytrzymała

Dla każdej mamy uśmiech swojego dziecka jest najśliczniejszy takie zboczenie mamusiowe
To tak jak z noworodkami jeszcze jest cały pomarszczony i nawet nieumyty po porodzie a rodzice mówią "jaki śliczny, jaki podobny to tatusia" śmieję się ale sama tak będe mieć

a ja skoro świt w sobotę postanowiłam wstać i pilnie się uczyć, bo wczoraj to nie bardzo mi to szło

Ehh, myślałam że będę pierwsza dziś rano, a tu acelinka mnie wyprzedziła No nic, ubieram się i zmykam do sklepu po chlebek...
Zajrzę poźniej

[acelinka]

Napisane przez agawoo

No miałam, miałam Ale i tak musiałam rano wstać, żeby zrobić TZtowi śniadanie do pracy (wiem, że może sam, ale jakoś lepiej się czuję jak wstanę i mu zrobię to śniadanie )

Chcę zrobić jeszcze zakupy, zanim zaczną się kolejki i mam ambitny plan oddania sukni ślubnej do pralni (w końcu )
A potem muszę jeszcze odgruzować mieszkanie i zrobić obiad
A Tzcik po południu idzie do kolegi robić coś przy samochodzie, więc wolne popołudnie wykorzystam na robienie rzeczy do szkoły.
I mam nadzieję, że jutro odpocznę (no, z małą przerwą na prasowanie )

Matko moja, dziewczyneczka, ty cierpisz na bezsenność? Coś ty robiła o trzeciej rano na wizażu??

Ehh, myślałam że będę pierwsza dziś rano, a tu acelinka mnie wyprzedziła No nic, ubieram się i zmykam do sklepu po chlebek...
Zajrzę poźniej

ha ha ha ha ha jestem okropniasta nikomu nie dam się wyprzedzić, nawet w sobote ale jutro na pewno nie będe z rana na wizażu możecie pisać

ja też chce właśnie zakupy zrobić przed kolejkami i będe jechała zaraz o 8 do reala jak otwierają

ja też lepiej się czuję jak wstaję tż'towi zrobić kanapki do pracy chociaż ogólnie to robie mu je wieczorem, ale niekiedy baaaardzo mi się nie chce i wtedy wstaję rano jakby sobie sam robi to ucierpiało by na tym moje żonkowe ego

a jak zobaczyłam o której dziewczyneczka pisała to tez sobie pomyslałam czy cierpi na bezsenność czy co

[magolina]

Napisane przez sjoanna

Mnie przy wysokiej temperaturze pomogly kiedys oklady z lisci kapusty. Az sie gotowala na moim czole.

Mi też mamma jak byłam mała robiła na gorączkę okłady z kapusty a jak miałam uporczywy kaszel to kładła mi na piersi nagrzane złotko z masłem, na to ręcznik i kołderka w ogóle dawniej to jakoś tak pamiętam więcej się stosowało takich ,,babcinych" sposobów a nie od razu antybiotyki i leki

Napisane przez certina4

Tż spadła gorączka do 37,2 w tej chwili natarłam go jeszcze spirytusem i leży już w łóżeczku.Nawet zgłodniał i zażyczył sobie żebym mu zupę odgrzała wszystko idzie w dobrym kierunku. Jutro musimy pójść do lekarza. Powinien zostać kilka dni w domu ale jak go znam nie będzie chciał bo ma dziwnego szefa

certi kochana super mąż ma pielegniareczkę w domu super sobie poradziłaś, cieszę się że mu lepiej ale nie zwlekajcie tylko dzisiaj do lekarza, wiesz dobrze kochana że nie wyleczona do końca grypa może później zrobić dużo złego.

Moja mama tak nigdy do końca nie leczyła grypy i zapalenia płuc i w końcu jakoś w tamtym roku tak ją złapało że wylądowała w szpitalu i lekarz się jej pytał czy przechodziła kiedyś gruźlicę bo tak wyglądają jej płuca a potem dostała opiernicz od lekarza bo powiedział że to z niewyleczenia poprzednich chorób.

Napisane przez agawoo

Padam na pyszczek A chcę jutro rano wstać, bo mnie dużo roboty czeka
Dobranoc

aga miałaś odpoczywać

Napisane przez bezaczek7

\

a sałatkę to ja uwielbiam z zupek chińskich bierze się np 3 zupki, dwie łagodne i ostrą, czy jak kto woli 3 ostre, 3 łagodne... makaron do miski, wsypać przyprawy i zalać wodą, żeby tylko makaron napęczniał, czyli wody mało. wymieszać, dodać pokrojone warzywa konserwowe, wg upodobania-ogórki, paprykę, pieczarki, kukurydzę, fasolkę... no co kto lubi, trochę majonezu- i już

dobranocek

ja też ją lubię ale tż nie przepada

Napisane przez woda sodowa

Przyszlam wam sie pozalic, ze TZ mial wczoraj wypadek Na szczescie wszystko z nim w porzadku, ma kilka siniakow i skaleczen, ale i tak ryczec mi sie chce, ze nie jestem w domu i nie moge go nianczyc Samochod do kompletnej kasacji podobniez, jakas laska wymusila pierwszenstwo i w niego wjechala. Normalnie wczoraj az sie trzasc zaczelam jak sobie pomyslalam, ze cos mu sie moglo stac::

A jeszcze jak TZ byl w szpitalu, to przyszla pielegniarka i powiedziala, ze musi mu klatke ogolic, bo beda go pod jakas maszyne podpinac, a TZ na to "Zona pania za to zabije"

Kurcze dobrze że z tż wszystko dobrze, nie dziwie Ci się że ryczeć Ci się chce bo ja bym chyba szału dostała że mnie przy mężu nie ma
A co do klaty ta ja też bym nie zniesła jakby tżtowi musieli ogolić czasami mój mnie straszy jak się kłócimy że ogoli sobie klatę

Napisane przez Martoolka87

brrr... chyba bym zamarzła
Mój mężulek też chory, ale na szczęście gorączki nie ma, tylko paskudny kaszel i zapchany nos. Teraz już śpi, więc ja też odkładam lapka i idę spać.
Dobranoc

Martoolka dla Twojego tż też zdrówka

Napisane przez acelinka

a ja skoro świt w sobotę postanowiłam wstać i pilnie się uczyć, bo wczoraj to nie bardzo mi to szło

acelinko ja też wstałam skoro świt bo obudziłam się o 6.00 już wyspana i to w sobotę. Ale ostro zaraz biorę się za pisanie recenzji bo później muszę posprzątać. Dziś w końcu zobaczę tżta

P.S okresu nadal brak, oby tak dalej

Miłego dzionka

[acelinka]

magolinko a kiedy powinnas @ dostać? Masz już po terminie?