MATURZYSTKI zdające CHEMIĘ 2011 i być może studia chemiczne

[MadlenK]

Nie znalazłam wątku poświęconego konkretnie maturze z chemii, więc postanowiłam założyć
Szczególnie chodzi mi o osoby zdające chemię na poziomie rozszerzonym, więc niekoniecznie myślące o kierunkach stricte medycznych
Jak Wam idą przygotowania i gdzie po "takiej" chemii się wybieracie na studia?
Politechniki, uniwersytety, czy może jeszcze coś innego?
I jakie widzicie perspektywy na pracę po ukończeniu studiów typowo chemicznych?

[Lavogadra]

Napisane przez MadlenK

Nie znalazłam wątku poświęconego konkretnie maturze z chemii, więc postanowiłam założyć
Szczególnie chodzi mi o osoby zdające chemię na poziomie rozszerzonym, więc niekoniecznie myślące o kierunkach stricte medycznych
Jak Wam idą przygotowania i gdzie po "takiej" chemii się wybieracie na studia?
Politechniki, uniwersytety, czy może jeszcze coś innego?
I jakie widzicie perspektywy na pracę po ukończeniu studiów typowo chemicznych?

ja zdawałam chemię na maturze, a studiuję finanse i bankowość
chemię bardzo lubię ale nie chciałam wiązać z nią przyszłości
może ktoś inny Ci pomoże, sama chętnie się dowiem jak to wygląda "po". W sumie takie mamy czasy, że moje koleżanki po polonistyce pracują w bankach

[MadlenK]

Napisane przez Lavogadra

ja zdawałam chemię na maturze, a studiuję finanse i bankowość
chemię bardzo lubię ale nie chciałam wiązać z nią przyszłości
może ktoś inny Ci pomoże, sama chętnie się dowiem jak to wygląda "po". W sumie takie mamy czasy, że moje koleżanki po polonistyce pracują w bankach

Ciekawe, chociaż teraz często pracuje się w innej branży, niekoniecznie związanej ze studiami...

[Goosie]

O ja się przyłączę, jeśli można
Ja zdaję chemię rozszerzoną, ale wybieram się właśnie na medycynę. Chociaż ostatnio widzę to w coraz czarniejszych barwach.
Ale miejmy nadzieję, że wezmę się do roboty i jakoś to będzie.
A Ty zdajesz samą chemię?

[MadlenK]

Napisane przez Goosie

O ja się przyłączę, jeśli można
Ja zdaję chemię rozszerzoną, ale wybieram się właśnie na medycynę. Chociaż ostatnio widzę to w coraz czarniejszych barwach.
Ale miejmy nadzieję, że wezmę się do roboty i jakoś to będzie.
A Ty zdajesz samą chemię?

Tak, samą chemię. Z biologii zrezygnowałam, bo doszłam do wniosku, że to nie mój przedmiot, a zdawać go tylko, żeby zdawać jest bez sensu. No i na kierunki medyczne się nie wybieram
A czego widzisz to w czarniejszych barwach? Co jest nie tak? Masz jakieś wyjście awaryjne, gdyby coś nie wyszło?

[Goosie]

Ja tam się o chemię nie boję. A wyjście awaryjne to ja wybiorę po maturze A w czarnych barwach? Bo mi się uczyc nie chciało, a już mało czasu zostało

[MadlenK]

Napisane przez Goosie

Ja tam się o chemię nie boję. A wyjście awaryjne to ja wybiorę po maturze A w czarnych barwach? Bo mi się uczyc nie chciało, a już mało czasu zostało

A jak stoi u Ciebie biologia?

[Goosie]

właśnie średnio

[carmen20]

Witajcie

Ja planuję zdawać chemię w tym roku na poziomie rozszerzonym oraz biologię Co prawda maturę zdawałam 2 lata temu ale nie jestem zdowolona z mojego kierunku studiów i nie wiąże z nim przyszłości. Jestem za to zafascynowana farmacją gdyż w tym roku rozpoczęłam naukę w studium farmaceutycznym. I mam taka cichą nadzieję do dostanę się na farmację Nauki jako takiej jeszcze nie zaczęłam ale sporo chemii mam w studium więc się może przydać. Naukę do matury w domu mam zamiar rozpocząć jak się uporam z sesją na studiach Ale tak szczerze mówiąc nawet nie wiem za co się zabrać

O studiach chemicznych też myślałam, jest to taka moja alternatywa bo decydując się na farmację musiałabym studiować dziennie przez kolejne 5 lat a chemia jest też zaoczna

Co do pracy po chemii... mam w studium masę dziewczyn które skończyły chemię i nie mogą znaleźć pracy w zawodzie niestety i dlatego zdecydowały się na to studium.

[kika14]

Hej Ja także w tym roku zdaję chemię rozszerzoną (biologię także), a w przyszłości chcę iść na technika farmacji, a później może studia farmaceutyczne. Obecnie kończę węglowodory, kwasy karboksylowe itd., bo w środę zamykam ten dział na sprawdzianie.

[MadlenK]

Napisane przez carmen20

Witajcie

Ja planuję zdawać chemię w tym roku na poziomie rozszerzonym oraz biologię Co prawda maturę zdawałam 2 lata temu ale nie jestem zdowolona z mojego kierunku studiów i nie wiąże z nim przyszłości. Jestem za to zafascynowana farmacją gdyż w tym roku rozpoczęłam naukę w studium farmaceutycznym. I mam taka cichą nadzieję do dostanę się na farmację Nauki jako takiej jeszcze nie zaczęłam ale sporo chemii mam w studium więc się może przydać. Naukę do matury w domu mam zamiar rozpocząć jak się uporam z sesją na studiach Ale tak szczerze mówiąc nawet nie wiem za co się zabrać

O studiach chemicznych też myślałam, jest to taka moja alternatywa bo decydując się na farmację musiałabym studiować dziennie przez kolejne 5 lat a chemia jest też zaoczna


Co do pracy po chemii... mam w studium masę dziewczyn które skończyły chemię i nie mogą znaleźć pracy w zawodzie niestety i dlatego zdecydowały się na to studium.

Co studiowałaś na samym początku? Co sprawiło, że zafascynowała Cię farmacja?

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez kika14

Hej Ja także w tym roku zdaję chemię rozszerzoną (biologię także), a w przyszłości chcę iść na technika farmacji, a później może studia farmaceutyczne. Obecnie kończę węglowodory, kwasy karboksylowe itd., bo w środę zamykam ten dział na sprawdzianie.

Po maturze chcesz iść prosto na technika farmacji?

[carmen20]

Napisane przez MadlenK

Co studiowałaś na samym początku? Co sprawiło, że zafascynowała Cię farmacja?

po maturze poszłam na ekonomię i ciągnę ją dalej bo żal mi zmarnować 1,5 roku. Po pierwszym roku stwierdziłam, że zwariuję jak miałabym studiować tylko tą ekonomię i poszłam do studium farmaceutycznego bo zawsze mnie to interesowało. I to jest całkiem co innego naprawde uczę się tego z przyjemnością I żałuję, że od razu nie pisałam matury z chemii i biologii, nie zmarnowałabym tyle czasu. Ale cóż, człowiek nie zawsze na początku wybiera właściwą drogę

[wampir]

Napisane przez carmen20

po maturze poszłam na ekonomię i ciągnę ją dalej bo żal mi zmarnować 1,5 roku. Po pierwszym roku stwierdziłam, że zwariuję jak miałabym studiować tylko tą ekonomię i poszłam do studium farmaceutycznego bo zawsze mnie to interesowało. I to jest całkiem co innego naprawde uczę się tego z przyjemnością I żałuję, że od razu nie pisałam matury z chemii i biologii, nie zmarnowałabym tyle czasu. Ale cóż, człowiek nie zawsze na początku wybiera właściwą drogę

Podzielam zdanie
Dopiero zaczęłam studia i na szczęście w miarę szybko zorientowałam się co mnie interesuje, tak na prawdę, więc spróbuje napisać rozszerzenie z chemii i biologii. Co mi szkodzi?
A później niee wiem, aczkolwiek mam swój cichy cel.

[kika14]

Tak, od razu na technika farmacji.

[carmen20]

Napisane przez kika14

Tak, od razu na technika farmacji.

a nie wolałabyś od razu na farmację próbować ? moim zdaniem jak masz i tak w planach iść na studia to technik to trochę strata czasu

[MadlenK]

Napisane przez carmen20

po maturze poszłam na ekonomię i ciągnę ją dalej bo żal mi zmarnować 1,5 roku. Po pierwszym roku stwierdziłam, że zwariuję jak miałabym studiować tylko tą ekonomię i poszłam do studium farmaceutycznego bo zawsze mnie to interesowało. I to jest całkiem co innego naprawde uczę się tego z przyjemnością I żałuję, że od razu nie pisałam matury z chemii i biologii, nie zmarnowałabym tyle czasu. Ale cóż, człowiek nie zawsze na początku wybiera właściwą drogę

Myślisz, że jesteś w stanie zdać wystarczająco dobrze biologię i chemię R, aby dostać się na farmację?

[carmen20]

Napisane przez MadlenK

Myślisz, że jesteś w stanie zdać wystarczająco dobrze biologię i chemię R, aby dostać się na farmację?

nie mam pojęcia, myślę, że w tym roku raczej nie, pewnie będę poprawiać w następnym. Bo i tak nie próbowałabym się dostać na farmację w tym roku tylko dopiero po skończeniu licencjatu z ekonomii czyli 2012 a zresztą oprócz farmacji myślalam też o biotechnologii, chemii i dietetyce

[kika14]

Napisane przez carmen20

a nie wolałabyś od razu na farmację próbować ? moim zdaniem jak masz i tak w planach iść na studia to technik to trochę strata czasu

Masz rację, ale na takich studiach sama się nie utrzymam, a moich rodziców na to nie stać, poza tym nie wiem, czy dałabym radę, by na nich wytrwać

[Latinee15]

Ja też zdaję chemi i biologię na rozszerzeniu tylko, że u mnie jest odwrotnie bo biologia jest dla mnie łatwa po za tym mam kobitke, która mnie dobrze do niej przygotowuje, a z chemią to już troche inna bajka ;p bardzo lubię chemię, ale miałam ją tylko 2 lata w szkole i to na podstawie więc jest ciężko, przez ten rok staram sie jak mogę, żeby to nadrobić ;d właśnie zaczęły mi się ferie a ja siedzę licząc zadania z chemi ;/ ale co zrobić...
Na studia zostaje u siebie czyli w Bydgoszczy, planuję iść na Collegium Medicum na Farmację lub na Lekarski jeszcze się zastanawiam a koło ratunkowe to analityka medyczna lub fizjoterapia .

[wampir]

Będę potrzebowała małego wsparcia i pomocy w nauce chemii.
Z biologią sobie poradzę, trochę gorzej z chemią, bo miałam kiepską nauczycielkę w liceum.
Myślicie, że jak zacznę powtarzać teorię od chemii organicznej, to będzie dobrze?

[Eroll]

Witam

Ja zdaję w tym roku maturę rozszerzoną z chemii. Właśnie ruszyłam z powtórkami. Jak na razie najłatwiejszy atom już za mną. Pora się wziąć za znienawidzoną mi organikę.

A gdzie ja się wybieram...? Oprócz tego zdaję jeszcze rozszerzoną biologię. Kiedyś myślałam o farmacji, ale takie bardziej realne są analityka medyczna lub właśnie chemia. Zobaczymy co to będzie

[MadlenK]

Napisane przez Eroll

Witam

Ja zdaję w tym roku maturę rozszerzoną z chemii. Właśnie ruszyłam z powtórkami. Jak na razie najłatwiejszy atom już za mną. Pora się wziąć za znienawidzoną mi organikę.

A gdzie ja się wybieram...? Oprócz tego zdaję jeszcze rozszerzoną biologię. Kiedyś myślałam o farmacji, ale takie bardziej realne są analityka medyczna lub właśnie chemia. Zobaczymy co to będzie

Masz na myśli chemię na uniwersytecie?

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Napisane przez wampir

Będę potrzebowała małego wsparcia i pomocy w nauce chemii.
Z biologią sobie poradzę, trochę gorzej z chemią, bo miałam kiepską nauczycielkę w liceum.
Myślicie, że jak zacznę powtarzać teorię od chemii organicznej, to będzie dobrze?

W szkolnych programach zazwyczaj zaczyna się od nieorganicznej, a organiczna na koniec, w III klasie. Ale jak tak Ci wygodniej, to czemu nie?

[wampir]

Napisane przez MadlenK

W szkolnych programach zazwyczaj zaczyna się od nieorganicznej, a organiczna na koniec, w III klasie. Ale jak tak Ci wygodniej, to czemu nie?

W chemii organicznej jest dużo pamięciówki

Ja myślałam o 5 kierunkach: biotechnologia, dietetyka, farmacja, kosmetologia i analityka medyczna.

[Eroll]

Napisane przez MadlenK

Masz na myśli chemię na uniwersytecie?]

W szkolnych programach zazwyczaj zaczyna się od nieorganicznej, a organiczna na koniec, w III klasie. Ale jak tak Ci wygodniej, to czemu nie?

Tak, raczej na uniwersytecie.

Ja organikę przerobiłam w 2 klasie i właśnie mało co mi z niej w głowie zostało ;p

[lhunfeniel]

Hej Ja też zdaję w tym roku rozszerzoną chemię i biologię, bardzo chciałabym się dostać na farmację Znalazłam wątek w przerwie od robienia zadań obliczeniowych z moli... Całą organikę już sobie powtórzyłam bo to mój ulubiony dział z chemii, teraz czas pomęczyć resztę.

[carpaibex]

Szkoda, że w temacie jest tylko mowa o maturzystkach 2011

[carmen20]

dziewczyny macie jakiś plan nauki do matury ? bo ja nie wiem jak mam sie za to zabrać z chemii w studium przerobiliśmy chemię nieorganiczną i teraz zaczynamy organiczną, ale na pewno dużo rzeczy nie mieliśmy i musze to uzupełnić ;/ uczycie sie z repetytorium czy może wg informatora maturalnego ? Ale biologia i tak jest jest dla mnie trudniejsza, w studium mam anatomię i fizjologię, ale te roślinki itp. na maturze mnie przerażają

[lhunfeniel]

Z chemii mam 4 zbiory zadań, w tym jeden Pazdry, reszta to zbiory z zadaniami maturalnymi i podobnymi do maturalnych, w których zadania są podzielone na działy. Pazdro przerabiałam na lekcjach, teraz w domu robię sobie zadania z tych zbiorów maturalnych. Z chemii liczę na jakieś 90%, uczę się jej regularnie i bardzo lubię ten przedmiot. Gorzej będzie z biologią, bo nie mogę się nawet zacząć przygotowywać, tak mnie ostatnio odrzuca (aż dziwne, jak bardzo nauczyciel może zniechęcić do przedmiotu). Poza tym wizja matury zaczyna mnie przerażać... nie byłam w szkole od prawie 2 miesięcy bo ciężko zachorowałam i przez prawie miesiąc nie byłam w stanie spojrzeć na cokolwiek.. teraz znów zaczynam przygotowania i jestem dobrej myśli, może w następnym tygodniu już mi się uda wrócić do szkoły Poza robieniem zadań rozpisuję też sobie punktami wymagania do matury ze strony CKE. Teraz muszę jeszcze chyba opracować sobie jakiś plan systematycznego ogarniania tego wszystkiego

[wampir]

Ja póki co nie mam konkretnego.
Korzystam z repetytorium wydawnictwa Kram, i kupuję zbiór zadań Witkowskiego.
Ale zobaczę wymagania CKE i według nich też będę się uczyć. Póki co zaczynam od organicznej, bo jej jest najwięcej

[Eroll]

Ja sobie wymyśliłam coś takiego:
1. Atom.
2. Mole/stężenia/stechiometria.
3. Organika.
4. Elektrochemia/termochemia.
5. Pierwiastki/bloki i inne pierdoły.

Korzystam z dwóch zbiorów - Pazdra i Koszmidra. Zastanawiam się nad kupnem jakiegoś repetytorium, chyba zdecyduję się na ten operonowski.

Napisane przez lhunfeniel

Gorzej będzie z biologią, bo nie mogę się nawet zacząć przygotowywać, tak mnie ostatnio odrzuca (aż dziwne, jak bardzo nauczyciel może zniechęcić do przedmiotu). Poza tym wizja matury zaczyna mnie przerażać...

Jakbym czytała siebie...