Czy ja przesadzam? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-01-29, 17:24   #1
Martyska011
Rozeznanie
 
Avatar Martyska011
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 517

Czy ja przesadzam?


Cześc Dziewczyny
Ślubujemy 24.09. 2011 roku. Mój Tz obecnie od 4 lat pracuje jednak warunki w firmie sie pogorszyły i planuję zmienić pracę. Po 3-miesięcznym wypowiedzeniu zamierza wyjechać do pracy za granicę na 4 miesiące tak właśnie o to chodzi, że na 4 miesiące czyli maj, czerwiec, lipiec, sierpień.
Moim problemem jest to, że Moj Narzeczony wróci 3 tygodnie przed weselem. Dla niego może to nie jest problem , ale dla mnie tak. Uważa, że jak jest załatwiony zespół, fotograf, kamerzysta, bylismy u księdza to on jużżadnej dużej roli odgrywać w przygotowaniach nie będzie. No ale jak to nie? Przecież przez ślubem jest tyle ostatnich przygotowań, chociażby zaproszenia- wyobrażacie sobie żebyście same rozwoziły do najbliższej rodziny. Bo wiadomo częśc będziemy pocztą wysyłać. I Tz samą mnie zostawi a On na gotowe wróci. Dodam, że będzie miał problem z zakupem garnituru jest bardzo wysoki i szczuplutki- krawcowa nie odstrzeli mu w dwa tygodnie no nie wiem tak myślę.
Zeby chociaz wrócił 5 tygodni przed to inaczej juz a tak ze wszystkim sama. Chce cieszyć się razem z nim tymi przygotowaniami, a nie sama. Ja rozumiem pieniądze potrzebne to jest oczywiste, ale kosztem wszystkiego? Pomóżcie, czy jestem egoistką?

Edytowane przez Martyska011
Czas edycji: 2011-01-29 o 17:27
Martyska011 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-29, 17:38   #2
stubbornme
Zadomowienie
 
Avatar stubbornme
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: K-ce
Wiadomości: 1 355
Dot.: Czy ja przesadzam?

zależy jak na to spojrzeć...

pomyśl sobie - praca to nie wakacje, jedzie tam dla Ciebie.
Wesele to jeden dzień - jeden na który mnóstwo poświęcamy energii, jednak tak naprawdę planują kobiety. Owszem mężczyźni wyrażają swoją opinie odnośnie konkretnych rzeczy - ale tak naprawde wyszukują kobiety.

Poza tym to że on wyjdzie nie znaczy, że nie może uczestniczyć w przygotowaniach; nie żyjemy w średniowieczu - co to nie istnieje już internet? nie istnieje telefonia komórkowa?

nie ma sensu tak tego wyolbrzymiać.

Moja koleżanka tak miała; ponieważ jakby nie wyjechał to nici z wesela, a przede wszystkim wspólnego mieszkania. I co? są szczęśliwym małżeństwem i mieli piękny ślub, który ona uważa, że dała mu tak naprawdę jako swoisty prezent; bo starała się, aby on był zachwycony. I... udało się

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

A co do strachu czy wstydu przed rozwożeniem zaproszeń samemu - co za problem... wszystkie pocztą wyślij będzie elegancko, a ew. tylko troche drożej.

Garnitur - niech znajdzie teraz gotowy?
Lub jak będzie za granicą? ... doprawdy szukanie problemów.
Zamiast cieszyć się, że facet pracuje. Przecież nie jedzie na wakacje...

A poza tym to na ostatnie dni najwięcej się załatwia, bo trzeba wszystko przeanalizować.

Do czego Ci TZ potrzebny?
1. lista gości
2. czy mu się zaproszenia podobają
3. dogranie kolorystycznie koszuli do sukni

i.... koniec?
oo... jedynie co może być problemem to pierwszy taniec - ale w trzy tygodnie sobie poradzicie.
__________________

stubbornme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-29, 17:48   #3
joanwi
Zakorzenienie
 
Avatar joanwi
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 12 048
GG do joanwi
Dot.: Czy ja przesadzam?

zgadzam się z poprzedniczką
garniak możecie teraz kupić, jak mu się figura zmieni będziecie mieć jeszcze trochę czas na poprawki
a co do zaproszeń to nie możecie przed jego wyjazdem rozwieźć??
__________________
Send Me a Postcard

2016: 29
joanwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-29, 18:44   #4
stubbornme
Zadomowienie
 
Avatar stubbornme
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: K-ce
Wiadomości: 1 355
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez joanwi Pokaż wiadomość
zgadzam się z poprzedniczką
garniak możecie teraz kupić, jak mu się figura zmieni będziecie mieć jeszcze trochę czas na poprawki
a co do zaproszeń to nie możecie przed jego wyjazdem rozwieźć??
joanwi ty kochana zawsze się ze mną zgadzasz

no właśnie... możecie teraz rozwieść...
ja uważam, że macie spędzić razem resztę życia, a nie przygotowania do wesela...
__________________

stubbornme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-29, 18:59   #5
Martyska011
Rozeznanie
 
Avatar Martyska011
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 517
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez stubbornme Pokaż wiadomość
joanwi ty kochana zawsze się ze mną zgadzasz

no właśnie... możecie teraz rozwieść...
ja uważam, że macie spędzić razem resztę życia, a nie przygotowania do wesela...

Dzięki za opinie jednak ja mam troche ine zdanie na ten temat
Martyska011 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-29, 19:15   #6
Malgorzatka21
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 826
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Martyska011 Pokaż wiadomość
Dzięki za opinie jednak ja mam troche ine zdanie na ten temat
No a ja Cie rozumiem w sumie, bo też nie chciałabym zostać sama z "tym wszystkim" przed ślubem.
No fakt, może "to wszystko" to tak jak wyżej napisała stubbornme, ale i tak no chciałabym być z Tż-tem.
To zależy tak samo od charakteru człowieka, ja też chciałabym pozałatwiać to wszystko razem i razem będąc blisko z Tż-tem cieszyć się tym czasem przygotowań.
Wiadomo Twoj Tż jedzie tam do pracy, a nie na wczasy, no ale też byłabym nie zadowolona.
Nie wiem czy to jest egoistyczne, ale tak mam i już.
Malgorzatka21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-29, 19:19   #7
stubbornme
Zadomowienie
 
Avatar stubbornme
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: K-ce
Wiadomości: 1 355
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Malgorzatka21 Pokaż wiadomość
No a ja Cie rozumiem w sumie, bo też nie chciałabym zostać sama z "tym wszystkim" przed ślubem.
No fakt, może "to wszystko" to tak jak wyżej napisała stubbornme, ale i tak no chciałabym być z Tż-tem.
To zależy tak samo od charakteru człowieka, ja też chciałabym pozałatwiać to wszystko razem i razem będąc blisko z Tż-tem cieszyć się tym czasem przygotowań.
Wiadomo Twoj Tż jedzie tam do pracy, a nie na wczasy, no ale też byłabym nie zadowolona.
Nie wiem czy to jest egoistyczne, ale tak mam i już.
hm... ok. to lepiej żeby został... nie pojechał do pracy
i zamiast wesela i ślubu będą z czułością wpatrywać się w siebie?
przecież on tam jedzie dla niej, to nie jest wyrazem troski o ich wspólną przyszłość?

bo ja uważam, że papiery (zaproszenia winetki itd) oraz dekoracje ślubne ogółem są mniej ważne niż wspólne "razem" ?

pojedzie, wróci - a ona może go zaskoczyć
to miłe. ja bym chciała zrobić swojemu przyszłemu mężowi taką niespodziankę jaką może być organizacja wesela, które ma się tylko raz w życiu
__________________

stubbornme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-29, 19:42   #8
passion80
Zakorzenienie
 
Avatar passion80
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 15 643
Dot.: Czy ja przesadzam?

Ślub na koniec maja, TŻ jest aktualnie w szkole w słuzbach mundurowych, wraca co weekend(nie każdy) zaproszenia będe rozwozic po swoej rodzinie z moimi rodzicami po TŻ z Jego rodzicami. Każdy chyba zrozumie jaka jest sytuacja. Fakt, do niektórcyh, np do chrzestnych to pojedziemy razem jak będzie. Zaproszenia zamawiam sama, zdaje sie na mój gust(mamy podobny) ewentualnie jak będzie to Mu pokażę jakie i czy pasują. W międzyczasie musmimy załatwic nauki. Garnitur mozna zamówic wszędzie, za granica chyba tez sąinne rzeczy mamy zalatwione jak np foto kamerzysta. Sale mamy OSP z kucharkami więc np jedzenie(zakupy) musimy my zalatwić, Dekorację sali tez sami robimy. Jak dobrze pójdzie to TŻ wroci w najpóźniej w piąytek przed slubem. Wraca do szkoły we wtorek. Na sali trzeba min posprzątać.
Dla nas żaden problem! Tak sie zdarzyło i jakos dam sobie radę sama. Ja i mojarodzina.Więc myślę że nie ma co robic problemu. Facet sie stara i to duzy + za to.
Pewnie, że chialabym żeby uczestniczył w tym wszystkim. Ale tak wyszlo. Glowa do góry
__________________
28.05.2011
29.08.2013
passion80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-29, 19:50   #9
Martyska011
Rozeznanie
 
Avatar Martyska011
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 517
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez stubbornme Pokaż wiadomość
hm... ok. to lepiej żeby został... nie pojechał do pracy
i zamiast wesela i ślubu będą z czułością wpatrywać się w siebie?
przecież on tam jedzie dla niej, to nie jest wyrazem troski o ich wspólną przyszłość?

bo ja uważam, że papiery (zaproszenia winetki itd) oraz dekoracje ślubne ogółem są mniej ważne niż wspólne "razem" ?

pojedzie, wróci - a ona może go zaskoczyć
to miłe. ja bym chciała zrobić swojemu przyszłemu mężowi taką niespodziankę jaką może być organizacja wesela, które ma się tylko raz w życiu
Dziewczyny nie dopowiadajcie sobie i nie układajcie dalej wątku a to, że najlepiej żebym nie chciała aby Tz wyjechał, a to a tamto
To nie jest tak wiem, że chcę dla Nas dobrze, zarobic pieniądze na Nasz wspólny start. Nie zaleznie co o tym myslicie i tak mam własne zdanie a Wasze wypowiedzi uswiadomiły mnie, że jestem jednak małą egoistką
Martyska011 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-29, 19:55   #10
joanwi
Zakorzenienie
 
Avatar joanwi
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 12 048
GG do joanwi
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Martyska011 Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie dopowiadajcie sobie i nie układajcie dalej wątku a to, że najlepiej żebym nie chciała aby Tz wyjechał, a to a tamto
to nie rozumiem po co zakładałaś ten wątek
__________________
Send Me a Postcard

2016: 29
joanwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-29, 19:58   #11
Martyska011
Rozeznanie
 
Avatar Martyska011
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 517
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez joanwi Pokaż wiadomość
to nie rozumiem po co zakładałaś ten wątek

No ale chyba nie ma sensu uwijać sobie dalszych scenariuszy do opisanej sytuacji
Martyska011 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 06:44   #12
psuj_a
Raczkowanie
 
Avatar psuj_a
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lubelskie:)
Wiadomości: 79
Dot.: Czy ja przesadzam?

Rozumiem w 100% autorkę wątku. Nie wyobrażam sobie żeby mojego TŻ miało nie być 4 miesiące...kiedyś wyjechał na 3 i myślałam, że się psychicznie wykończę...on też nie mógł beze mnie wytrzymać i wrócił po 2. Piszecie, że są telefony i internet niby tak, ale jak ktoś jedzie zarabiać a rozmowy są drogie to je ogranicza do minimum bo by dużo kasy poszło. I nie zawsze ma dostęp do neta. My np.gadaliśmy tylko raz na tydzień w niedzielę przez max.15 minut a mój TŻ musiał iść 5km.do budki bo pracował na wsi... Wiem, że jestem samolubna, ale teraz robimy wszystko żeby już nie wyjeżdżał.
Zaproszenia to nie problem. U Nas jest taki zwyczaj, że PM prosi ze starszą-a TŻ ze starszym. Myślę, że dacie radę załatwić resztę rzeczy w ciągu tych 3 tyg.przed ślubem. O to się nie martw bo razem jest łatwiej. Dla mnie masakrą są te 4 miesiące rozłąki...może jakoś uda się jeszcze Twojemu TŻ znaleźć teraz pracę w Polsce... Bądź dobrej myśli! Takich egoistek jak Ty jest więcej-ja też sie do Nich zaliczam
__________________
23.12.2006r.
23.12.2009r.
25.06.2011r.

Oto jest miłość:
dwoje ludzi spotyka się przypadkiem,
a okazuje się,
że czekali na siebie całe życie...
O'Cangeceiro
psuj_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 09:40   #13
Martyska011
Rozeznanie
 
Avatar Martyska011
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 517
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez psuj_a Pokaż wiadomość
Rozumiem w 100% autorkę wątku. Nie wyobrażam sobie żeby mojego TŻ miało nie być 4 miesiące...kiedyś wyjechał na 3 i myślałam, że się psychicznie wykończę...on też nie mógł beze mnie wytrzymać i wrócił po 2. Piszecie, że są telefony i internet niby tak, ale jak ktoś jedzie zarabiać a rozmowy są drogie to je ogranicza do minimum bo by dużo kasy poszło. I nie zawsze ma dostęp do neta. My np.gadaliśmy tylko raz na tydzień w niedzielę przez max.15 minut a mój TŻ musiał iść 5km.do budki bo pracował na wsi... Wiem, że jestem samolubna, ale teraz robimy wszystko żeby już nie wyjeżdżał.
Zaproszenia to nie problem. U Nas jest taki zwyczaj, że PM prosi ze starszą-a TŻ ze starszym. Myślę, że dacie radę załatwić resztę rzeczy w ciągu tych 3 tyg.przed ślubem. O to się nie martw bo razem jest łatwiej. Dla mnie masakrą są te 4 miesiące rozłąki...może jakoś uda się jeszcze Twojemu TŻ znaleźć teraz pracę w Polsce... Bądź dobrej myśli! Takich egoistek jak Ty jest więcej-ja też sie do Nich zaliczam
Dziękuje za wsparcie z Twojej strony
Taka rozłąka dla nas to nie pierwszy raz. Jestesmy ze sobą 7 lat i przez pierwsze 3 lata w każde wakacje wyjeżdżał na 2 miesiące-da sie przeżyć, ale teraz przed ślubem jest to konieczne, pieniądze potrzebne, jednak bardzo zależy mi na tym żeby wrócił 2 tygodnie przed zakończeniem umowy- jest tu po prostu potrzebny.
Do tego wszystkiego pokłócilismy sie o to, ale to już inna historia nie warta komentarza.
Martyska011 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 11:08   #14
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: Czy ja przesadzam?

ja trochę rozumiem obawy i to że wolisz załatwiać z tż-em

trzeba na to spojrzeć jakoś realnie i obiektywnie myślę:

takie sprawy jak dogranie szczegółów z salą, orkiestrą, kamerzystą i fotografem zdążycie spokojnie te 2-3 tygodnie przed ślubem
to co się da możecie już teraz załatwić czyli np cukiernię, jak macie godzinę w kościele to kupić zaproszenia, garnitur dla TŻ-ta, wybrać obrączki

zaproszenia możesz rozdać sama albo wyślij, myślę że rodzina zrozumie sytuację

natomiast chyba nauki i poradnię musicie zrobić sobie szybciej
może już teraz?
i nie wiem jak z protokołem który załatwia się 2-3 miesiące przed ślubem?
bo zaświadczenie z USC można tak samo tydzień przed ślubem dostarczyć?
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 11:21   #15
joanwi
Zakorzenienie
 
Avatar joanwi
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 12 048
GG do joanwi
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez T'ai Pokaż wiadomość
ja trochę rozumiem obawy i to że wolisz załatwiać z tż-em

trzeba na to spojrzeć jakoś realnie i obiektywnie myślę:

takie sprawy jak dogranie szczegółów z salą, orkiestrą, kamerzystą i fotografem zdążycie spokojnie te 2-3 tygodnie przed ślubem
to co się da możecie już teraz załatwić czyli np cukiernię, jak macie godzinę w kościele to kupić zaproszenia, garnitur dla TŻ-ta, wybrać obrączki

zaproszenia możesz rozdać sama albo wyślij, myślę że rodzina zrozumie sytuację

natomiast chyba nauki i poradnię musicie zrobić sobie szybciej
może już teraz?
i nie wiem jak z protokołem który załatwia się 2-3 miesiące przed ślubem?
bo zaświadczenie z USC można tak samo tydzień przed ślubem dostarczyć?
myślę, że protokół też można wcześniej spisać
__________________
Send Me a Postcard

2016: 29
joanwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-01-30, 11:22   #16
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez joanwi Pokaż wiadomość
myślę, że protokół też można wcześniej spisać
aa to luzik
także jestem za tym że co można to pozałatwiajcie teraz
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 12:36   #17
Sydziuchna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 182
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Martyska011 Pokaż wiadomość
Dziękuje za wsparcie z Twojej strony
Taka rozłąka dla nas to nie pierwszy raz. Jestesmy ze sobą 7 lat i przez pierwsze 3 lata w każde wakacje wyjeżdżał na 2 miesiące-da sie przeżyć, ale teraz przed ślubem jest to konieczne, pieniądze potrzebne, jednak bardzo zależy mi na tym żeby wrócił 2 tygodnie przed zakończeniem umowy- jest tu po prostu potrzebny.
Do tego wszystkiego pokłócilismy sie o to, ale to już inna historia nie warta komentarza.
Ja rozumiem autorkę Też bym nie chciała wszystkiego sama załatwiać.... Razem mamy iść przez życie to razem przygotowujemy się do naszego najważniejszego Dnia
ps. skoro tu ważną rolę odgrywają pieniądze...to może (póki jeszcze zaproszenia nie poszły w obieg) zróbcie małe przyjęcie
a po ślubie ewentualnie mąż wyjedzie albo Ty razem z nim
Sydziuchna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 13:29   #18
Martyska011
Rozeznanie
 
Avatar Martyska011
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 517
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Sydziuchna Pokaż wiadomość
Ja rozumiem autorkę Też bym nie chciała wszystkiego sama załatwiać.... Razem mamy iść przez życie to razem przygotowujemy się do naszego najważniejszego Dnia
ps. skoro tu ważną rolę odgrywają pieniądze...to może (póki jeszcze zaproszenia nie poszły w obieg) zróbcie małe przyjęcie
a po ślubie ewentualnie mąż wyjedzie albo Ty razem z nim
Dzieki Dziewczyny, zrozumiałam, że nie tylko ja mam obawy przed tym wszystkim.
Pokłócilismy sie dośc ostro, nie będe opisywać tu szczegółów, nie znacie też całej mojej historii z Tz, ile przezylismy, ile kłótni, sprzeczek za nami.Wiele osób odradzało i odradza, ale ja Go Kocham
Martyska011 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-31, 00:51   #19
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Czy ja przesadzam?

Czytając wątek doszłam do wniosku, że ja też jestem egoistką, bo bardzo nie chciałabym żeby mój TŻ wyjechał gdzieś do pracy, a już napewno nie przed samym ślubem. Mój TŻ już kiedyś mówił i myślał o wyjeździe do innego miasta, bo u nas ma bardzo kiepską i fatalnie płatną pracę, której nie może zmienić na nic lepszego. Trochę się wtedy o to posprzeczaliśmy, bo nie wyobrażałam sobie takiego związku na odległość, on też doszedł do wniosku, że związek jest ważniejszy i został. Ale ostatnio znowu mówi o wyprowadzeniu się z naszego miasta, w którym ciągle nie może znaleźć pracy i nie wiemy co będzie. Bardzo dużo nas (w sumie raczej mnie) tu trzyma (mieszkanie, praca, rodzina) i nie wyobrażam sobie wyprowadzić się, ale zobaczymy. A wracając do tematu to naprawdę rozumiem. Pewnie gdyby nie było innej możliwości to pogodziłabym się z wyjazdem TŻ, ale nie przyszłoby mi to łatwo...
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-01, 19:18   #20
paula54
Zakorzenienie
 
Avatar paula54
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
Dot.: Czy ja przesadzam?

Jedyny problem tutaj to mogą być dokumenty z USC - ważne 3 miesiące i wszelkiego rodzaju świadectwa chrztu z parafii (podobno też ważne 3 miesiące).
Ja to powiem Ci tyle, że jak się dobrze zastanowisz, to dojdziesz do wniosku, że większość rzeczy i tak wybierasz sama (zaproszenia, sukienkę, bukiet, koszulę dla TŻ) a on tylko doradza. Lepsze w doradzaniu są mamy, siostry, przyjaciółki. Przynajmniej ja tak mam. Może i Łoś ma swoje zdanie, z którym się liczę i bez którego nie podejmę decyzji, ale ostatecznie ja wybieram.
Rozwożeniem zaproszeń się nie martw - u nas w rodzinie jest dużo takich "imigracyjnych" par i raz dostaliśmy zaproszenia od mamy młodego, raz od świadkowej, a raz od siostry młodej. Nikt się nie obraził, bo każdy rozumiał, jaka jest sytuacja. Co najwyżej mogą zagrozić, że za to na weselu zagadają Was na śmierć :green:
Trzymaj się i nos do góry
paula54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-10, 14:51   #21
bochema
Zadomowienie
 
Avatar bochema
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 1 055
GG do bochema
Dot.: Czy ja przesadzam?

Nigdy w życiu bym się nie zgodziła na to aby moja połówka wyjechała i to za granicę na kilka miesięcy przed ślubem.
Za żadne grosze bym się nie zgodziła choćby dla milionów żeby pracował za granicą. W Polsce też jest praca, wole mniejsze pieniądze ale nie chcę związku na odległość. Z 3 miesięcy robi pół roku a potem świat o nas zapomniał.
Jadąc tam, też trzeba za coś żyć.
Mnie się nie podoba ten pomysł.
bochema jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-11, 19:45   #22
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Czy ja przesadzam?

Jeśli sytuacja jest patowa i nie ma wyjście, to szczerze mówiąc nie rozumiem Twoich pretensji. Reguły savoir vivre się już trochę zmieniły i zgodnie z nimi - osobiste wręczanie zaproszeń dotyczy tylko szczególnie ważnych osób, a pozostałym można wysłać pocztą bez obawy popełnienia nietaktu.
Garnitur może kupić w UK, tak samo z naukami przedmałżeńskimi - też może je tam zrobić.
Moim zdaniem on myśli rozsądnie, nie chce się obijać i zarobić więcej, skoro jest okazja, a Ty trochę panikujesz..
Głowa do góry.
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.