Polecamy:

Karinio · 2011-01-29, 16:22

Będąc jakiś czas temu na zakupach z tz-tem w markecie.Zanim weszliśmy wgłąb na zakupy,tż musiał udać się do wc-eta.Poczym wraca i się smieje.Zapytałam,więc z czego się tak śmieje.Na co mi odpowiedział,że siedział jakiś gościu na kibelku i gadał do siebie: no dalej,wychodz,ratunkuuu

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Cytat:

Napisane przez corrina_23

Uśmiałam się do łez z tych Waszych opowieści

Ja z moim TŻ nie mam tak wesoło, aczkolwiek mam z nim niezły ubaw w nocy jak śpi. Gada przez sen jak najęty. I tak którejś nocy budzę się bo czuję, że ktoś mnie szarpie. Patrze a mój ukochany siedzi na łóżku i przez sen krzyczy do mnie, żebym mu znalazła rękawice bo on zaraz wychodzi na siłownie i normalnie wstaje i się ubiera. Trochę musiałam się namęczyć żeby go sprowadzić do łóżka. Albo raz przebudziłam się i słyszę, że coś mamrocze po nosem, podnosi głowe, patrzy na podłoge i nagle tekst: kto tu ku... nasrał na środku pokoju. Myślałam, że padne po prostu

A jak mu rano powiedziałam to nie chciał mi uwierzyć hehe

Cytat:

Napisane przez lullaby_ml

Kolejny tekst, który slysze dosc czesto

Podchodze do mojego TŻ, przytulam go, klade reke na jego brzuchu a on do mnie: "kociu, nie rób mi tak, bo mi cellulitka wpada w rezonans"

A w nocy bardzo czesto jak juz mamy zasnac(albo ja chce zasnac

) "pyka" ustami (pamietacie jak robil to osiol w shreku i pytal co chwile "daleko jeszcze"?

) no i mi tak pyka i pyka wiec w koncu zirytowana i zasmiana mowie zeby przestal, a on: "kochanie, ja Ci pokazuje jak drożdże pęcznieja"

a ten ostatni tekst

Denise · 2011-01-30, 12:15

Przypomniał mi się tekst mojego TŻ , bylo to już dość dawno , wpada kiedyś do mnie do domku , ja otwieram mu drzwi , a on taki zdyszany , z wywieszonym językiem mówi: "Był u Ciebie Manuel? "

Ja w śmiech , a on zalotnym głosem: "A czy ja, mógłbym Pani posmarować "

Brakowało mu tylko kapelusza i wiosła

SunnyGirl · 2011-01-30, 12:27

Cytat:

Napisane przez Denise

Przypomniał mi się tekst mojego TŻ , bylo to już dość dawno , wpada kiedyś do mnie do domku , ja otwieram mu drzwi , a on taki zdyszany , z wywieszonym językiem mówi: "Był u Ciebie Manuel? "

Ja w śmiech , a on zalotnym głosem: "A czy ja, mógłbym Pani posmarować "

Brakowało mu tylko kapelusza i wiosła

świetne poczucie humoru

cypressangel · 2011-01-30, 14:00

Cytat:

Napisane przez Denise

Przypomniał mi się tekst mojego TŻ , bylo to już dość dawno , wpada kiedyś do mnie do domku , ja otwieram mu drzwi , a on taki zdyszany , z wywieszonym językiem mówi: "Był u Ciebie Manuel? "

Ja w śmiech , a on zalotnym głosem: "A czy ja, mógłbym Pani posmarować "

Brakowało mu tylko kapelusza i wiosła

Świetne

Ejli · 2011-01-30, 22:34

Grałam z tżtem w jego dziwną grę do północy (Star Wars Miniatures - sama się podziwiam za poświęcenie, takiej dziewczyny ze świecą w ręku szukać

).
Tż poszedł spać wcześniej, ja się położyłam jakoś po godzinie. Gaszę światło, przytulam się a on najpoważniejszym na świecie głosem "wszystkie figurki zostały aktywowane". Ja się śmieję i pytam o co mu chodzi, no to on tłumaczy że już były ruszone. Pytam czy nie śpi i czy wie że powiedział coś dziwnego, a on że nie i że jest przytomny.
Ech liczyłam na tekst w stylu wskakuj kochanie pod kołdrę:P

Oczywiście niczego nie pamiętał, za to załamał się swoimi nocnymi tekstami

. Uwielbiam go wypytywać o różne rzeczy w nocy, ale tutaj sam zaczął :P!

nadi111 · 2011-01-31, 14:45

Z cyklu śpiący TŻ:

Budzę go na pizze,którą zresztą miał mi pomagać robić, ale zasną po pracy

Zaczynam go masować.
TŻ: Zamknij.
Ja: Ale co mam zamknąć?
TŻ: Książkę.
Ja: Dlaczego?
TŻ: Bo zimno.

Innym razem przebudziłam się w nocy i przekręcając się na łóżku szturchnęłam go.
TŻ: Muszę już jechać.
Ja: Gdzie?
TŻ: Na zjazd PZPN.
No cóż jak mus to mus

Pilar1899 · 2011-01-31, 14:53

świetny wątek

od siebie dodam, sms od faceta:
"coś tam coś tam.... nie żeby mnie to wku**wiało, ale mnie to wku**wia "

SunnyGirl · 2011-01-31, 15:23

Cytat:

Napisane przez nadi111

Z cyklu śpiący TŻ:

Budzę go na pizze,którą zresztą miał mi pomagać robić, ale zasną po pracy

Zaczynam go masować.
TŻ: Zamknij.
Ja: Ale co mam zamknąć?
TŻ: Książkę.
Ja: Dlaczego?
TŻ: Bo zimno.

Innym razem przebudziłam się w nocy j przekręcając się na łóżku szturchnęłam go.
TŻ: Muszę już jechać.
Ja: Gdzie?
TŻ: Na zjazd PZPN.
No cóż jak mus to mus

dobre

maria28 · 2011-01-31, 16:58

TŻ po pracy. Rozbiera się, ściąga koszulę, spodnie…Odchyla filuternie bokserki, wyciągając co nieco i mówi:
„Mmmmmmm, moje klejnoty.....A jeszcze pół godziny temu mówiłem studentom o Bogu”.

Innym razem wychodzi do sklepu.
Ja: Mam ochotę na coś zdrowego dla odmiany.
On: Kupię Ci sałatkę z wody mineralnej, chcesz?

catttt · 2011-01-31, 17:26

Cytat:

Napisane przez maria28

TŻ po pracy. Rozbiera się, ściąga koszulę, spodnie…Odchyla filuternie bokserki, wyciągając co nieco i mówi:
„Mmmmmmm, moje klejnoty.....A jeszcze pół godziny temu mówiłem studentom o Bogu”.

Innym razem wychodzi do sklepu.
Ja: Mam ochotę na coś zdrowego dla odmiany.
On: Kupię Ci sałatkę z wody mineralnej, chcesz?

Dotka90 · 2011-01-31, 18:30

Cytat:

Napisane przez nadi111

Z cyklu śpiący TŻ:

Budzę go na pizze,którą zresztą miał mi pomagać robić, ale zasną po pracy

Zaczynam go masować.
TŻ: Zamknij.
Ja: Ale co mam zamknąć?
TŻ: Książkę.
Ja: Dlaczego?
TŻ: Bo zimno.

Innym razem przebudziłam się w nocy j przekręcając się na łóżku szturchnęłam go.
TŻ: Muszę już jechać.
Ja: Gdzie?
TŻ: Na zjazd PZPN.
No cóż jak mus to mus

Zjazd PZPN

agniesikk · 2011-01-31, 18:37

Dobry ten tekst o zjeździe PZPN

Ja: Wiesz, tak się zastanawiam ile kalorii spala organizm na utrzymanie funkcji życiowych.
On: Hmmm, to zależy, ale na pewno najwięcej spala podczas myślenia- ale nie martw się Kiciu, tobie to nie grozi

madziula0605 · 2011-01-31, 20:49

Cytat:

Napisane przez nadi111

Z cyklu śpiący TŻ:

Budzę go na pizze,którą zresztą miał mi pomagać robić, ale zasną po pracy

Zaczynam go masować.
TŻ: Zamknij.
Ja: Ale co mam zamknąć?
TŻ: Książkę.
Ja: Dlaczego?
TŻ: Bo zimno.

Innym razem przebudziłam się w nocy i przekręcając się na łóżku szturchnęłam go.
TŻ: Muszę już jechać.
Ja: Gdzie?
TŻ: Na zjazd PZPN.
No cóż jak mus to mus

PZPN

Cytat:

Napisane przez maria28

TŻ po pracy. Rozbiera się, ściąga koszulę, spodnie…Odchyla filuternie bokserki, wyciągając co nieco i mówi:
„Mmmmmmm, moje klejnoty.....A jeszcze pół godziny temu mówiłem studentom o Bogu”.

Innym razem wychodzi do sklepu.
Ja: Mam ochotę na coś zdrowego dla odmiany.
On: Kupię Ci sałatkę z wody mineralnej, chcesz?

mega oba

Cytat:

Napisane przez agniesikk

Ja: Wiesz, tak się zastanawiam ile kalorii spala organizm na utrzymanie funkcji życiowych.
On: Hmmm, to zależy, ale na pewno najwięcej spala podczas myślenia- ale nie martw się Kiciu, tobie to nie grozi

ja też chce Tż...

**201604200942** · 2011-01-31, 23:06

Cytat:

Napisane przez nadi111

Innym razem przebudziłam się w nocy i przekręcając się na łóżku szturchnęłam go.
TŻ: Muszę już jechać.
Ja: Gdzie?
TŻ: Na zjazd PZPN.
No cóż jak mus to mus

dobrze, ze nie na zjazd PZPR

**orange_star** · 2011-02-01, 11:17

"mam wspaniałe klejnoty...może nie największe...ale za to NAJLEPSZE!"

Ejli · 2011-02-04, 12:42

tym razem bardziej sytuacja niż tekst, wyszła komiczna

wróciłam z tżtem z zakupów, oczywiście kupiłam sobie lody (jestem uzależniona). siedzę na kanapie, zajadam się rożkiem i mówię coś w stylu "lody są cudowne/najlepsze na świecie etc.". na to moje kochanie podchodzi do mnie (on stał, ja siedziałam, akurat miałam głowę na wysokości jego pasa), zdecydowanym ruchem odpina pasek i rozporek i mówi "wiem Kasiu, wiem...". Po chwili zorientował się, że śmiesznie wyszło

. Po prostu się przebierał w domowe ciuchy

**201604200942** · 2011-02-05, 18:24

Rozmowa z moim tatusiem (przez telefon)
Tata: ... no to co tam jeszcze powiesz?
Ja: źle się czuję, katar mam...
Tata: w J. (sąsiednia wieś) zamieniaja katar na sraczkę. Chcesz zrobić zamianę?

ania_z_wzgorza_marzen · 2011-02-06, 18:24

przed sekunda kolega do mnie na gg :

ta myszka mnie dobija , coś jej ogon nie łaczy znaczy przewód

schneider · 2011-02-07, 16:31

Kiedyś kolega mi opowiadał historię, która się u niego w domu przytrafiła. Jego młodszego brata pewnej nocy bardzo suszyło (nie miał kaca) i co rusz kursował pokój-kuchnia, pokój-kuchnia, a żeby tam dojść i wrócić musiał przejść ciemnym korytarzem, w którym łatwo się o coś potknąć, dlatego za każdym razem zapalał światło. Wyglądało to tak: zapalał światło, kiedy wyszedł od siebie i gasił, kiedy doszedł do kuchni i z powrotem to samo – zapalał przy kuchni i gasił koło pokoju. Drzwi pokoju mojego kolegi mają taka dużą szybę i można sobie wyobrazić, jak mu co po chwila migało, jak tamten się tak bawił… Takich wycieczek zrobił sobie dwie, a jak po raz trzeci otwierał drzwi u siebie z zamiarem wyjścia, to mój kolega tak się wkurzył, wstał z łóżka, otworzył z impetem drzwi i jak nie niego nie ruszył:
- Zapal tę lampę jeszcze raz, a światełko, jakim rozbłyśnie, będzie tym, które ujrzysz na końcu ciemnego tunelu, kiedy ci przy******le.
Bratu odechciało się już pić

Cyska · 2011-02-07, 16:47

Nie wiem czy to takie śmieszne jak sie opowiada, ale byłam aż w szoku że można takie głupoty gadać

Rozmawiałam z exem przez telefon, było po północy,gadam, gadam, dużo gadam, nagle słysze jakieś podejrzane mruczenie... i mowię: (imię zmienione:P)
- Wiesiek, ty śpisz!!!
- co? coo... nie, nie śpie, skąd..
- no jak, chrapałeś!
- no co ty! ja sie zamyśliłem tylko.. (

)
- co ty gadasz!

opowiadałam Ci coś fajnego, myślalam, że sie z tego śmiejesz, a ty chrapiesz!
- ojj... bo mi sie dni pomyliły...
-

- myślałem, że musze remanent zrobić...

Totalny jakiś absurd

agniesikk · 2011-02-07, 18:05

Kolega dzisiaj: Awokado smakuje jak sperma.

Ta moja konsternacja, skąd facet zna smak spermy...

**201604200942** · 2011-02-07, 19:08

Cytat:

Napisane przez agniesikk

Kolega dzisiaj: Awokado smakuje jak sperma.

Ta moja konsternacja, skąd facet zna smak spermy...

wytlumaczył się jakoś?

19agusia91 · 2011-02-07, 20:16

Spytałąm dziś TŻta jaki kolor ma pewna rzecz. Odpowiedział:
"w granicy czarno-biała

ale jak sie ją zcałkuje,to można otrzymać wiele kolorów

"

Aranka · 2011-02-07, 20:33

Cytat:

Napisane przez 19agusia91

Spytałąm dziś TŻta jaki kolor ma pewna rzecz. Odpowiedział:
"w granicy czarno-biała

ale jak sie ją zcałkuje,to można otrzymać wiele kolorów

"

agniesikk · 2011-02-08, 15:09

Cytat:

Napisane przez SamaraMorganx

wytlumaczył się jakoś?

Właśnie podejrzanie zamilkł

wanda164 · 2011-02-08, 20:16

Cytat:

Napisane przez agniesikk

Właśnie podejrzanie zamilkł