Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. 2009

[czekoladka21]

rzecz nieslychana Werka zasnela
wiec mamy nowy patent -mala siada mi na kolanach i ogladamy razem reklamy na polsacie nim sie skoncza mala spi
moglaby tak dziennie spac

Napisane przez aannuullaa

aa, jeszcze do czeko miałam pytanie - jak Ci się sprawują te szare gerty - ocieplacze? chciałam Martynce kupić i nie wiem czy warto...

uwazam ze sa przydatne bardzo bo jak niebylo mrozow a jechalismy na zakupy gdzies to Werka miala spodniczke, rajstopki i getereki, nozki cieplutkie wiec pewnie na wiosne beda czesto zakladane, nawet pod spodnie nieocieplone sie nadaja tez

Napisane przez Karolinak82

.............
A Nam wyszedł kolejny ząbek taaa utęskniona wyczekana ostatnia 2

super

[Wojtusia]

witaj

adaikaka

nic mi sie nie chce, ręce mi zmarzły od kompa.
ide chyba po termofor

coś bym sobie kupiła, sama nie wiem, co, naszło mnie na zakupy, poszukuję samoopalacza do twarzy, ale wy nie uzywacie to mi nie pomożecie

[adaikaka]

Napisane przez czekoladka21

rzecz nieslychana Werka zasnela
wiec mamy nowy patent -mala siada mi na kolanach i ogladamy razem reklamy na polsacie nim sie skoncza mala spi
moglaby tak dziennie spac

Tak czytałam, że niektóre nasze łobuziaki już rezygnują z drzemek...
A mój łobuz nie dość że śpi od 20 do 8 (z max 2 pobudkami w nocy na piciu) to jeszcze zalicza 2 drzemki w ciągu dnia po ok. 1-1,5 h... Ale
Bo ostatnio tak mówiłam do dziewczyn w pracy, że mały mi nie choruje no i złapał mega katar i chyba jutro pojedziemy do lekarza żeby mu osłuchał oskrzelka tak zapobiegawczo...

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez Wojtusia

witaj

adaikaka

nic mi sie nie chce, ręce mi zmarzły od kompa.
ide chyba po termofor

coś bym sobie kupiła, sama nie wiem, co, naszło mnie na zakupy, poszukuję samoopalacza do twarzy, ale wy nie uzywacie to mi nie pomożecie

ja nie pomoge bo nie używam choć bladam jak ściana

[aannuullaa]

Napisane przez czekoladka21

rzecz nieslychana Werka zasnela
wiec mamy nowy patent -mala siada mi na kolanach i ogladamy razem reklamy na polsacie nim sie skoncza mala spi
moglaby tak dziennie spac




uwazam ze sa przydatne bardzo bo jak niebylo mrozow a jechalismy na zakupy gdzies to Werka miala spodniczke, rajstopki i getereki, nozki cieplutkie wiec pewnie na wiosne beda czesto zakladane, nawet pod spodnie nieocieplone sie nadaja tez

dobrze że na polsacie reklamy tak często lecą

no to chyba kupuję

Napisane przez Wojtusia

coś bym sobie kupiła, sama nie wiem, co, naszło mnie na zakupy, poszukuję samoopalacza do twarzy, ale wy nie uzywacie to mi nie pomożecie

Ja używam tego zwykłego l'oreal nutribronze który mam do ciała ale fajny efekt daje

[czekoladka21]

Napisane przez Wojtusia

coś bym sobie kupiła, sama nie wiem, co, naszło mnie na zakupy, poszukuję samoopalacza do twarzy, ale wy nie uzywacie to mi nie pomożecie

ja aktualnie maziam sie tym kremem brazujacym Olay -delikatnie widac
a czasem na noc smaruje balsamem brazujacym Dove tak przy okazji jak na cialo daje- nie mam po nim zadnych wypryskow
ale na lato tez musze jakis samoopalacza kupic bo nie opalam buzki i potem sie odcina od reszty
nawet mysle zeby kupic filtr tonujacy ktory juz daje kolorek -mam chrapke na lekki fluid barwiony Antheliosa spf50

Napisane przez adaikaka

Tak czytałam, że niektóre nasze łobuziaki już rezygnują z drzemek...
A mój łobuz nie dość że śpi od 20 do 8 (z max 2 pobudkami w nocy na piciu) to jeszcze zalicza 2 drzemki w ciągu dnia po ok. 1-1,5 h... Ale
Bo ostatnio tak mówiłam do dziewczyn w pracy, że mały mi nie choruje no i złapał mega katar i chyba jutro pojedziemy do lekarza żeby mu osłuchał oskrzelka tak zapobiegawczo...

no u nas sie zaczelo jakies 2 tyg temu ze mala przestala spac w dzien, tylko czasem jak byla bardzo zmeczona to zasypiala
pozniej zabralam jej smoka wiec to tez pewnie mialo jakis wplyw i uczymy sie innej metody zasypiania , mala nie chce juz zeby ja nosic co oczywiscie dla mnie dobrze bo juz i tak mi rece odpadaly
probowalam klasc sie z nia na lozku ale tez nie zasnie, w lozeczku tez nie , dopiero na moich kolanach

[gorgulek]

Napisane przez Ania0104

o właśnie ! zapomniałam Wam napisać, ze moje słoneczko powiedziało: MAMA .... i teraz jak mu powiem "Bartuś powiedz tata" ... mama
"powiedz baba" ... mama
"powiedz ciocia" ... mama itd

Napisane przez Ania0104

ośmiałam się z kropki
...
gugrulku - dużo zdrówka

Napisane przez Miramej

***
Kuba obudził się wczoraj o 22.15, ale to dlatego, że jakiś mądry sąsiad postanowił zacząć wiercić właśnie wtedy , potem spał do 5.45, obudził się z wielkim płaczem, zasnął po ok. pół godzinie i pociągnął do 7 aż
Chyba naprawdę dziąsła Mu dokuczają, bo gryzie książki, kapę z łóżka, nawet za kabel od odkurzacza się brał

Jak ja nie lubię takich ludzi. Na szczęście mamy za ścianą takiego sąsiada, że jak robi remonty to zawsze pyta czy może wiercić i o której, żeby Zuzi nie budzić.

Napisane przez Wojtusia

Ja kierowałam w drodze powrotnej

I jak się jeździ?

Znajomych nawet nie skomentuję

Napisane przez adaikaka

wybaczcie mi, że opuściłam nasz wątek
Ale wracam
...
Mam nadzieje, że przyjmiecie siostre marnotrawną

Witaj marnotrwana

Napisane przez Karolinak82

ale słodko
dla Zuzi...

.............
A Nam wyszedł kolejny ząbek taaa utęskniona wyczekana ostatnia 2

Jeszcze się dziś nie witałam chyba

Co ja miałam za noc Zuzia spała spokojnie, za to ja zasnęłam dopiero po 4. Małż zlitował się i wstał rano do Małej (moja nocka była) a ja "pospałam" do 9. Czuję się jakby mnie walec rozjechał. Wygląda na to, że ja przechodzę te choróbsko podwójnie. Zuzia jakoś najmniej ucierpiała (co mnie bardzo cieszy).
Jak jutro dalej tak będzie to idę do lekarza.


Miłej niedzieli

[czekoladka21]

Napisane przez aannuullaa

dobrze że na polsacie reklamy tak często lecą

no to chyba kupuję



Ja używam tego zwykłego l'oreal nutribronze który mam do ciała ale fajny efekt daje

no , bo bajki ja nie interesuja tak jak reklamy
a ktore chcesz kupic??


lece bo placze

[aannuullaa]

Napisane przez czekoladka21

no , bo bajki ja nie interesuja tak jak reklamy
a ktore chcesz kupic??

te mi się bardzo podobają, no i nie są takie grube więc na wiosnę jeszcze by wykorzystała

[sylka79]

Napisane przez czekoladka21

bardzo mozliwe bo ona taka tatusiowa ostatnio, ale to dobrze bo przynajmniej jak malz w domu to nie lata juz za mna jak cien

Możesz sobie wtedy odsapnąć

Napisane przez Ania0104

ośmiałam się z kropki

piszę z pamieci i napewno o kimś zapomniałam jeżeli tak, to przepraszam, lae napewno o Was wszystkich myśle

Hehh,taka mała kropka,najpierw narobiła zamieszania na wątku,a teraz robi furorę

Jak wpadniesz częściej,to nie zgrzeszysz

Napisane przez Ania0104

o właśnie ! zapomniałam Wam napisać, ze moje słoneczko powiedziało: MAMA .... i teraz jak mu powiem "Bartuś powiedz tata" ... mama
"powiedz baba" ... mama
"powiedz ciocia" ... mama itd

dla Bartoszka.

Napisane przez Miramej

Kuba obudził się wczoraj o 22.15, ale to dlatego, że jakiś mądry sąsiad postanowił zacząć wiercić właśnie wtedy , potem spał do 5.45, obudził się z wielkim płaczem, zasnął po ok. pół godzinie i pociągnął do 7 aż
Chyba naprawdę dziąsła Mu dokuczają, bo gryzie książki, kapę z łóżka, nawet za kabel od odkurzacza się brał
Miłej niedzieli

dla sąsiada,też sobię porę obrali na remonty
Myślisz,że mogą iść piątki,czy to te,które już wyszły i się rozpychają?
biedny Kubuś.

Napisane przez mayaha

acha dziewczyny jak to jest z tym inhalowaniem
pożyczylam sobie od koleżanki inhalator i wysłalam TZ do apteki po maseczke, sól fizj i mukosolvan, pomijam że babeczka tego ostatniego powiedziała że nie sprzeda bo to na recepte ale powiedziała tez że na własna reke nioe wolno inhalowac tylko po konsultacji z lekarzem (nasz pediatra powiedział że to modne co prawda ale on nie zaleca)

Kurczę,ja nie pomogę,bo ja inhalowałam tylko na zalecenie lekarza i tylko z soli fizjologicznej ale myślę,że z samej soli byś mogła

Napisane przez Wojtusia

Dzien dobry
troszke Was zaniedbałam, bo net mi nawalał ostatnio coś.

Wczoraj pojechalismy na choinkę z Oli, do teściów, bo u nich na wsi robili dla dzieci.
Ale było BEZNADZIEJNIE.
Grał zespół normalny, strasznie głośno, dzieciaczki te starsze to biegały bawiły się, ale te maluszki takie jak nasze to nie wiedziały co mają robić, sporo było takich dzieci, nic nie slyszały, bały się tej głośnej muzyki.
Zespół zamiast piosenki dla dzieci grał jakieś normalne takie weselne, no badziewie ze szok. Zła byłam okrutnie.
Jak przestali grać to Oli do dzieci poszła chwilkę, ale jak znowu zaczeli to przyleciała na kolana. Także kilkaście minut byliśmy i pojechalismy do teściów.
Jakbym spotkała kogos z organizatorów, to już bym mu nagadała, ale nikt się nie nawinął. Ale nie omieszkałam ponarzekać do teściowej. a co, niech powie tym babom, zeby nauczyły się zabawy dla dzieci robić.

Zespół grał,bo potem miał być jakiś bal dla dorosłych, ale przecież dla dzieci to by i płyty puścili piosenki fajne i tez by były zadowolone. NO to wyżaliłam się
Ale potem pojechalismy do znajomych i Oli z dziecmi tam się pobawiła fajnie.
Ja kierowałam w drodze powrotnej

.

szkoda,że choinka okazała się niewypałem

Napisane przez mayaha

jeszcze jedno, babeczka w aptece powiedziała małzowi że może ona ma ten kaszel bo mamy suche powietrze, rok temu miałam nawilżacz na kaloryferze, w tym roku nie mam bo w szafie i za łózkiem zrobił się grzyb, więc stoi tam pochłaniacz wilgoci, sama niewiem, moze jednak powiesze ten nawilżacz, czy to nie ma sensu
a może to przez ten grzyb ten kaszel
powiedziała tez że to moga byc owsiki

Nie wiem,czy kaszel u Was jest akurat z tego,ale grzeb czy pleśń na pewno Wam nie sprzyja

Napisane przez morska

Wczoraj Tymek zjadł na obiad więcej niż zwykle surówki z kapusty kiszonej (uwielbia ją) i wieczorem wysłuchaliśmy z Mężem pięknej audycji pt.: "Wieczór z bąkiem"



.

Bartosz też lubi kiszoną kapustę,no i też głośniejsze bąki wtedy sadzi

Napisane przez adaikaka

W skrócie co u nas...
Przemko gada coraz więcej (tu mam na myśli nasze słowa). Ostatnio powiedział nawet "Nodi chodź" - wrzucił pieskowi do miski jakiś otwieracz i chciał, żeby piesek go zjadł . A wczoraj widział ciocię chrzestną na skype i potem przez resztę dnia podchodził do komputera i wołał "ciocia ciocia"
Stwierdzam, że nasze dzieci weszły teraz w przezabawny wiek
Ciągle nosi pampersy. Ale mnie bierze, żeby go uczyć wołać siusiu. Nie wiem tylko jak się do tego zabrać. Macie jakieś sprawdzone pomysły??
Zębów mamy już dużooo. Na pewno do 5 włącznie, czy coś się wykluwa dalej to nie wiem bo ciężko mu zajrzeć w paszczkę. Oczywiście sam chce myć ząbki... Z tym, że zamiast szorować to on szczoteczkę gryzie. A ja muszę zaakceptowac ten stan rzeczy bo nie da sobie odebrać szczoteczki.
Od wczoraj mam nową funkcję "konika". Przemko spycha mnie na podłogę jak siedze na sofie, po czym próbuje wejść na moje plecy. No to go kładę na tych moich plecach on trzyma się moich ramion i jazda... Ubaw po pachy, tylko moje kolana gorzej to znoszą.

Z mężem się dogadujemy, nie ma już obraźliwych słów i tego co było... Zamiast tego zdarza się obojętność ale to zawsze lepiej niż słowa które zapisują się w sercu. Myślimy o drugim potomku. Decyzja jeszcze nie zapadła, dajemy sobie czas do drugiej połowy roku. Co bedzie zobaczymy aczkolwiek nie ukrywam, że chętnie przeszłabym przez to raz jeszcze.

Ja schudłam, teraz troszkę przytyłam. Planyję fryzjerską metamorfoze ale nie mam pojęcia co mogę z tymi moimi włosami zrobić Na pewno strzyżenie i farbowanie ale jak i na jaki kolor to pozostaje zagadką.

Mam nadzieje, że przyjmiecie siostre marnotrawną

dla Przemusia.
Cieszę się,że z mężem układa Ci się lepiej

No i pisz z nami,pisz

Napisane przez UnholyOne

Karofajnie,że macie kolejnego ząbka.

anulkabuziaki dla Was


A ja siędzę sama z Bartosiemtzn.Bartoś śpiMąż pojechał zawieźć Damiana do moich rodziców,na razie tylko do środy,bo w środę kontrol u chirurga,no i chyba ściągnięcie szyny.A ja jutro mam wizytę u ortopedy

Miłego popołudnia

[czekoladka21]

chyba cos jej sie snilo, lezy teraz obok mnie na tapczanie i dalej spi

Napisane przez gorgulek

Jeszcze się dziś nie witałam chyba

Co ja miałam za noc Zuzia spała spokojnie, za to ja zasnęłam dopiero po 4. Małż zlitował się i wstał rano do Małej (moja nocka była) a ja "pospałam" do 9. Czuję się jakby mnie walec rozjechał. Wygląda na to, że ja przechodzę te choróbsko podwójnie. Zuzia jakoś najmniej ucierpiała (co mnie bardzo cieszy).
Jak jutro dalej tak będzie to idę do lekarza.


Miłej niedzieli

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Napisane przez aannuullaa

te mi się bardzo podobają, no i nie są takie grube więc na wiosnę jeszcze by wykorzystała

my mamy dokladnie te same

[sylka79]

Napisane przez czekoladka21

rzecz nieslychana Werka zasnela
wiec mamy nowy patent -mala siada mi na kolanach i ogladamy razem reklamy na polsacie nim sie skoncza mala spi
moglaby tak dziennie spac

Super,mam nadzieję,że Werka wyjdzie na prostą z tym spaniem

Napisane przez gorgulek

Co ja miałam za noc Zuzia spała spokojnie, za to ja zasnęłam dopiero po 4. Małż zlitował się i wstał rano do Małej (moja nocka była) a ja "pospałam" do 9. Czuję się jakby mnie walec rozjechał. Wygląda na to, że ja przechodzę te choróbsko podwójnie. Zuzia jakoś najmniej ucierpiała (co mnie bardzo cieszy).
Jak jutro dalej tak będzie to idę do lekarza.

Iwonkawspółczuję nocki i tego jak się czujesz
Dobrze,że wirusisko z Zuzią lżej się obeszłoA kaszlesz,gardło dalej Cię boli?Może jednak przejdź się do lekarza
Zdrówka

[czekoladka21]

Napisane przez sylka79

Super,mam nadzieję,że Werka wyjdzie na prostą z tym spaniem

ja tez

[adaikaka]

Napisane przez czekoladka21

no u nas sie zaczelo jakies 2 tyg temu ze mala przestala spac w dzien, tylko czasem jak byla bardzo zmeczona to zasypiala
pozniej zabralam jej smoka wiec to tez pewnie mialo jakis wplyw i uczymy sie innej metody zasypiania , mala nie chce juz zeby ja nosic co oczywiscie dla mnie dobrze bo juz i tak mi rece odpadaly
probowalam klasc sie z nia na lozku ale tez nie zasnie, w lozeczku tez nie , dopiero na moich kolanach

No to mnie pewnie wkrótce też to czeka
Na szczęście Przemko zasypia sam w łóżeczku ze swoim "dziumdziokiem" (poduszeczką którą przytula i dziumdzia jej rożki. Wy walczycie z cumlami a ja bede toczyć bój z dziumdziokiem )

Napisane przez gorgulek

Witaj marnotrwana

Co ja miałam za noc Zuzia spała spokojnie, za to ja zasnęłam dopiero po 4. Małż zlitował się i wstał rano do Małej (moja nocka była) a ja "pospałam" do 9. Czuję się jakby mnie walec rozjechał. Wygląda na to, że ja przechodzę te choróbsko podwójnie. Zuzia jakoś najmniej ucierpiała (co mnie bardzo cieszy).
Jak jutro dalej tak będzie to idę do lekarza.

Hej
Ja jak jestem chora dobrze śpię po aspirynie.
Dobrze że Zuzia jakoś się trzyma

Napisane przez czekoladka21

no , bo bajki ja nie interesuja tak jak reklamy

no ba!! Reklamy najlepsze
Mój jeszcze jest wielkim fanem "expressu polarnego" i "epoki lodowcowej".
Express oglądał milion razy i za każdym razem wpatrzony jest w ekran jakby pierwszy raz to oglądał. A ja znam teksty na pamięć.
Z epoki lodowcowej natomiast nauczył się robić "gdzie jest bobas"

Napisane przez sylka79

dla Przemusia.
Cieszę się,że z mężem układa Ci się lepiej

No i pisz z nami,pisz

A ja siędzę sama z Bartosiemtzn.Bartoś śpiMąż pojechał zawieźć Damiana do moich rodziców,na razie tylko do środy,bo w środę kontrol u chirurga,no i chyba ściągnięcie szyny.A ja jutro mam wizytę u ortopedy

Miłego popołudnia

Będę pisać, będę

To masz jednego łobuziaka z głowy, chociaż na chwilkę Odpoczniesz chociaż w połowie

[Ania0104]

dzień dobry

Moje dziecie śpi, zasnął dopeiro po 14, bo bylismy na rodzinnym spacerku i troche sie przedłuzył
Njapier na sankach pojechalismy na działkę, Bartosz pojeździł po górkach /zaspy mamy straaaszne/, zrobilismy orzełka na śniegu ... potem małż poszedł do domu, a my na nóżkach jeszcze spaerowaliśmy i doszlismy do wujka - Bartoszka zwabiły kury jak je zobaczył to zaczął tak piszczeć, krzyczeć, ze aż sie przestraszyłam Ciocia nas zobaczyła przez okno i musielismy wstąpić na herbatę

Napisane przez Miramej

Nie, kocyki mamy różne, Kubuś nie jest przywiązany do jednego, ale jak się już położy, to każe się przykryć, potem się odkrywa i znów każe się przykryć itd.

***
Kuba obudził się wczoraj o 22.15, ale to dlatego, że jakiś mądry sąsiad postanowił zacząć wiercić właśnie wtedy , potem spał do 5.45, obudził się z wielkim płaczem, zasnął po ok. pół godzinie i pociągnął do 7 aż
Chyba naprawdę dziąsła Mu dokuczają, bo gryzie książki, kapę z łóżka, nawet za kabel od odkurzacza się brał

Miłej niedzieli

ahaaaa

ehhh dla sąsiada ... to juz chyba nie pierwszy raz

adaikaka - witaj
u nas mąż udaje konika

Napisane przez UnholyOne

Miłej niedzieli

hej

Napisane przez aannuullaa

Dla całej reszty buziaki

ale Was również

Napisane przez Karolinak82

A Nam wyszedł kolejny ząbek taaa utęskniona wyczekana ostatnia 2

Napisane przez czekoladka21

rzecz nieslychana Werka zasnela
wiec mamy nowy patent -mala siada mi na kolanach i ogladamy razem reklamy na polsacie, nim sie skoncza mala spi
moglaby tak dziennie spac

znaczy baaardzo nudne te reklamy

Napisane przez Wojtusia

coś bym sobie kupiła, sama nie wiem, co, naszło mnie na zakupy, poszukuję samoopalacza do twarzy, ale wy nie uzywacie to mi nie pomożecie

ja to zawsze mam problem z zakupami ... jak nie mam kasy to mam tyyyle do kupienia, ze hej ... a jak juz mam kase to nie wiem co sobie kupić

Napisane przez gorgulek

Co ja miałam za noc. Zuzia spała spokojnie, za to ja zasnęłam dopiero po 4. Małż zlitował się i wstał rano do Małej (moja nocka była) a ja "pospałam" do 9. Czuję się jakby mnie walec rozjechał. Wygląda na to, że ja przechodzę te choróbsko podwójnie. Zuzia jakoś najmniej ucierpiała (co mnie bardzo cieszy).
Jak jutro dalej tak będzie to idę do lekarza.

przepraswzam za przekręconego nicka

teraz to ja Ci podwójnie zdrówka zyczę

Napisane przez sylka79

Hehh,taka mała kropka,najpierw narobiła zamieszania na wątku,a teraz robi furorę

Jak wpadniesz częściej,to nie zgrzeszysz

A ja siędzę sama z Bartosiem, tzn.Bartoś śpi. Mąż pojechał zawieźć Damiana do moich rodziców,na razie tylko do środy,bo w środę kontrol u chirurga,no i chyba ściągnięcie szyny.A ja jutro mam wizytę u ortopedy

Miłego popołudnia

i to jeszcze niewidoczna kropka

no widzisz ... wiedziałam, ze zapomniałam o kimś cieszę sie, ze u Damiana to nie złamanie oby jak najszybciej się zagoiło

za wizytę

[adaikaka]

Dziewczyny może Wy mi coś doradzicie??
Moje włosy aż krzyczą żeby coś z nimi zrobić (rozdwojone końcówki).
Teraz sięgają mi do łopatek mniej więcej, ale sa ścieniowane. Moja twarz bardziej zalatuje mi na okrągłą...
Najlepiej wyglądają jak są wyprostowane prostownicą... Naturalnie są bardzo niesforne i powykręcane w każdą stronę.
Tak bym się odmieniła jakoś ale totalnie brak mi pomysłu. Kolorek też bym sobie na nie wrzuciła... Kusi mnie coś z odcieniem bordo/kasztan...
Poniżej wrzucam fotki i gdybyście mogły mi coś zaproponowac byłabym Wam dozgonnie wdzięczna

P.s. To ostatnie to z tegorocznej (przepraszam, zeszłorocznej ) wigilii z moim przystojniakiem

[mayaha]

adaikaka witaj, kupe lat Cie nie było
fajnie że u Was wszystko w porządku, potomka na razie tylko planujecie czy juz próbujecie
a z metamorfoza to może rzuc fote a my pomożemy
EDIT widze że juz wrzuciłas ale ja tego posta poł godz chyba pisałam :/

mi sie bardziej w dłuższych włoskach podobasz, ale to może przez to cięcie jakie masz na pierwszej fotce (jakoś mi sie nie widzi) a na fotce z wigilii fajnie wyglądasz
kasztan myśle pasowałby, wogóle jakiś ciepły odcień
dziewczyny zaraz Ci doradzą bo sie lepiej znaja, a na pewno umieja to w słowa ując

Napisane przez Karolinak82

a może od grzyba...a nie da się jakoś tego sprawdzić? Wymaz z gardła?

wymazmała w czwartek pobierany, maja po niedzieli zadzwonic jeżeli coś wyjdzie

Napisane przez gorgulek

Co ja miałam za noc Zuzia spała spokojnie, za to ja zasnęłam dopiero po 4. Małż zlitował się i wstał rano do Małej (moja nocka była) a ja "pospałam" do 9. Czuję się jakby mnie walec rozjechał. Wygląda na to, że ja przechodzę te choróbsko podwójnie. Zuzia jakoś najmniej ucierpiała (co mnie bardzo cieszy).
Jak jutro dalej tak będzie to idę do lekarza.

Zdrówka
mi też nie lepiej, kaszel mnie strasznie męczy :/

Napisane przez sylka79

Nie wiem,czy kaszel u Was jest akurat z tego,ale grzeb czy pleśń na pewno Wam nie sprzyja

to wiem, ale co moge zrobic, chyba tylko się wyprowadzic, bo jakoś niemogę tego grzyba wytępic, a najdziwniejsze że rok temu go nie było
[QU
Z epoki lodowcowej natomiast nauczył się robić "gdzie jest bobas"

[/QUOTE]
hehe

mykam , bo smęce i smęce i napewno macie dosc
pa

[Miramej]

Napisane przez mayaha

wczoraj poszła o pólnocy spac dopiero no ale to przez to że w dzień pospała jak nigdy

no tak ale ja chciałam co s ztym jej kaszlem zrobic a sól sama to chyba na katar a ona nie ma
ja tez niewiem czemu nie zaleca, nie bede go naciskac bo to dobry znajomy małza rodziny

wiem jedno , napewno by Zuzi nie zaszkodził, ale z drugiej strony coraz więcej lekarzy przekonuje się do inhalowania, szczególnie w przypadku małych dzieci
jak jej nieprzejdzie to pojedziemy gdzieś prywatnie i zobaczy co inny lekarz powie

jeszcze jedno, babeczka w aptece powiedziała małzowi że może ona ma ten kaszel bo mamy suche powietrze, rok temu miałam nawilżacz na kaloryferze, w tym roku nie mam bo w szafie i za łózkiem zrobił się grzyb, więc stoi tam pochłaniacz wilgoci, sama niewiem, moze jednak powiesze ten nawilżacz, czy to nie ma sensu
a może to przez ten grzyb ten kaszel
powiedziała tez że to moga byc owsiki

To ja już wolę, żeby Kuba wstawał rano

Naciskać może nie, ale warto zapytać, czemu jest przeciwny

Możliwe, że za suche powietrze macie, chociaż z drugiej strony ten grzyb , ja wieszam wilgotny ręcznik na kalaryfer, ale nie codziennie, tylko co drugi dzień. A jeśli chcesz sprawdzić, czy Zuzia ma owsiki, to kał daj na badanie

Napisane przez morska

Wysłałam Chłopów samych na spacer, bo mi się nie chciało A ja siedzę przy kawce
Wczoraj Tymek zjadł na obiad więcej niż zwykle surówki z kapusty kiszonej (uwielbia ją) i wieczorem wysłuchaliśmy z Mężem pięknej audycji pt.: "Wieczór z bąkiem"


Pochwaliłam się, że nie ma pobudek i oczywiście dzisiaj w nocy była jedna Wniosek - nie chwalić się


Tak, zamawiam z tamtej apteki Szukałam innego źródła, ale w naszym kraju są chyba niedostępne. Ale wysyłka jest sprawnie organizowana (na drugi dzień wysyłają) także jest ok
Granulowane mi też się tak kojarzą, ale wzięłam jedną na próbę przy pierwszym zamówieniu - truskawkową. One też są słodkie (ale nie aż tak jak te z glukozą) - zawierają laktozę Tymek czasem ją popija. Ale u nas słodkie napoje wolno schodzą, więc przede wszystkim zamawiam te w saszetkach - i nie dosładzam ich. Tymek je chętnie pije na zmianę z wodą. I z saszetkowych tak -
z Babio kupuję tylko jedną - owocową, a resztę z Megafytu - teraz mamy tą na odporność, poziomkową, spokojny sen, dobre trawienie. Mieliśmy kiedyś też pomarańczową. Właśnie te smakowe najmniej mi do gustu przypadły - takie mocne wychodzą, ale Tymek je pije normalnie. W razie czego mam też Przeziębienie i Kaszel, ale jeszcze nie dawałam, bo nie chciałam bez potrzeby. Koleżanka dawała córce tą na przeziębienie i mówiła, że ok.

Hehe , stara prawda, lepiej głośno nie mówić

Bardzo Ci dziękuję , kupię saszetkowe i jedną granulowaną na spróbowanie

[Miramej]

Napisane przez adaikaka

wybaczcie mi, że opuściłam nasz wątek
Ale wracam Mam już neta w domu więc bede mogła być z Wami na bierząco.
Wcześniej nie byłam w stanie Was nadrabiać po 2 dniach nieobecności (tyle produkujecie), aż w końcu odpuściłam.

BARDZO się cieszę, że wątek nie wyginął

W skrócie co u nas...
Przemko gada coraz więcej (tu mam na myśli nasze słowa). Ostatnio powiedział nawet "Nodi chodź" - wrzucił pieskowi do miski jakiś otwieracz i chciał, żeby piesek go zjadł . A wczoraj widział ciocię chrzestną na skype i potem przez resztę dnia podchodził do komputera i wołał "ciocia ciocia"
Stwierdzam, że nasze dzieci weszły teraz w przezabawny wiek
Ciągle nosi pampersy. Ale mnie bierze, żeby go uczyć wołać siusiu. Nie wiem tylko jak się do tego zabrać. Macie jakieś sprawdzone pomysły??
Zębów mamy już dużooo. Na pewno do 5 włącznie, czy coś się wykluwa dalej to nie wiem bo ciężko mu zajrzeć w paszczkę. Oczywiście sam chce myć ząbki... Z tym, że zamiast szorować to on szczoteczkę gryzie. A ja muszę zaakceptowac ten stan rzeczy bo nie da sobie odebrać szczoteczki.
Od wczoraj mam nową funkcję "konika". Przemko spycha mnie na podłogę jak siedze na sofie, po czym próbuje wejść na moje plecy. No to go kładę na tych moich plecach on trzyma się moich ramion i jazda... Ubaw po pachy, tylko moje kolana gorzej to znoszą.
(...)
Mam nadzieje, że przyjmiecie siostre marnotrawną

Ada, Zgubo

dla Przemka

Mój Kubuś też gryzie szczoteczkę, masakruje ją niemiłosiernie, więc są Jego szczoteczki - do masakrowania i moje - którymi ja myję Mu zęby , polecam taki sposób

Napisane przez UnholyOne

Napisane przez aannuullaa

Dzień dobry kochane

wpadam żebyście o nas nie zapomniały czasem
Na razie niestety na regularne odwiedziny ani sił ani czasu nie mam więc musicie mi wybaczyć

, zapomnieć o Was? No coś Ty Buziaki dla Was

Napisane przez Karolinak82

oj też takiego mam...ale jak zaczął po 22 wiercić to od razyu moje stopy pognały do niego
(...)
A Nam wyszedł kolejny ząbek taaa utęskniona wyczekana ostatnia 2

Szkoda moich nerwów

gratulacje

[adaikaka]

Napisane przez mayaha

adaikaka witaj, kupe lat Cie nie było
fajnie że u Was wszystko w porządku, potomka na razie tylko planujecie czy juz próbujecie
a z metamorfoza to może rzuc fote a my pomożemy
EDIT widze że juz wrzuciłas ale ja tego posta poł godz chyba pisałam :/

mi sie bardziej w dłuższych włoskach podobasz, ale to może przez to cięcie jakie masz na pierwszej fotce (jakoś mi sie nie widzi) a na fotce z wigilii fajnie wyglądasz
kasztan myśle pasowałby, wogóle jakiś ciepły odcień
dziewczyny zaraz Ci doradzą bo sie lepiej znaja, a na pewno umieja to w słowa ując

No właśnie pewnie długość po obcięciu moich porozdwajanych końcówek bedzie taka jak na pierwszym zdjęciu niestety Miałam ochotę na jakąś totalną metamorfoze choć wiem, że w dłuższych włosach mi najlepiej... Rozmyślam natomiast nad krótszą grzywką taką na bok

Jeśli zaś chodzi o potomka na razie myślimy nad jego stworzeniem. Działać zaczniemy (jak się zdecydujemy) tak jakoś sierpień/wrzesień... żeby urodził się naj/czerwiec...
Doświadczyłam tak jak Wy jak to jest być na mecie w dwa najgorętsze miesiące i dziękuję Zdecydowanie we wakacje bardziej mi się widzą spacery z wózkiem niż z brzuszkiem Poza tym we wrześniu 2012 planuję wysłać mojego pierworodnego do przedszkola co by nabierał umiejętności kontaktów z dziećmi (bo teraz niestety nie ma kolegów w swoim wieku w okolicy)... A ja akurat wtedy mogłabym wszystko jakoś ogarnąć
takie tam plany/marzenia

[Miramej]

Napisane przez czekoladka21

rzecz nieslychana Werka zasnela
wiec mamy nowy patent -mala siada mi na kolanach i ogladamy razem reklamy na polsacie nim sie skoncza mala spi
moglaby tak dziennie spac

Napisane przez adaikaka

Tak czytałam, że niektóre nasze łobuziaki już rezygnują z drzemek...
A mój łobuz nie dość że śpi od 20 do 8 (z max 2 pobudkami w nocy na piciu) to jeszcze zalicza 2 drzemki w ciągu dnia po ok. 1-1,5 h... Ale
Bo ostatnio tak mówiłam do dziewczyn w pracy, że mały mi nie choruje no i złapał mega katar i chyba jutro pojedziemy do lekarza żeby mu osłuchał oskrzelka tak zapobiegawczo...

Tylko pozazdrościć
Zdrówka

Napisane przez gorgulek

Jak ja nie lubię takich ludzi. Na szczęście mamy za ścianą takiego sąsiada, że jak robi remonty to zawsze pyta czy może wiercić i o której, żeby Zuzi nie budzić.
(...)
Co ja miałam za noc Zuzia spała spokojnie, za to ja zasnęłam dopiero po 4. Małż zlitował się i wstał rano do Małej (moja nocka była) a ja "pospałam" do 9. Czuję się jakby mnie walec rozjechał. Wygląda na to, że ja przechodzę te choróbsko podwójnie. Zuzia jakoś najmniej ucierpiała (co mnie bardzo cieszy).
Jak jutro dalej tak będzie to idę do lekarza.

Ja też nie lubię takich ludzi

Napisane przez sylka79

dla sąsiada,też sobię porę obrali na remonty
Myślisz,że mogą iść piątki,czy to te,które już wyszły i się rozpychają?
biedny Kubuś.

No
Piątek nic nie zapowiada, chyba trójki się rozpychają.

Napisane przez adaikaka

No to mnie pewnie wkrótce też to czeka
Na szczęście Przemko zasypia sam w łóżeczku ze swoim "dziumdziokiem" (poduszeczką którą przytula i dziumdzia jej rożki. Wy walczycie z cumlami a ja bede toczyć bój z dziumdziokiem )

Dziumdziok Ty pierzesz codziennie tę poduszkę?

Napisane przez Ania0104

Njapier na sankach pojechalismy na działkę, Bartosz pojeździł po górkach /zaspy mamy straaaszne/, zrobilismy orzełka na śniegu ... potem małż poszedł do domu, a my na nóżkach jeszcze spaerowaliśmy i doszlismy do wujka - Bartoszka zwabiły kury jak je zobaczył to zaczął tak piszczeć, krzyczeć, ze aż sie przestraszyłam Ciocia nas zobaczyła przez okno i musielismy wstąpić na herbatę
(...)
ehhh dla sąsiada ... to juz chyba nie pierwszy raz

A u nas nie ma śniegu, ale dobrze, bo sanek nie mamy
Hehe

I najgorsze, że pewnie nie ostatni

Napisane przez mayaha

mykam , bo smęce i smęce i napewno macie dosc
pa

Ale o co chodzi?

[adaikaka]

Napisane przez Miramej

Dziumdziok Ty pierzesz codziennie tę poduszkę?

Poduszkę suszę jak tylko się da. Piorę ją raz na jakiś czas. A tak to poszewke zmieniam codziennie. Dobrze że mam 2 sztuki na zmiane
Próbowałam go przekonać do pieluchy jak tak lubi dziumdziać. Ale pielucha to jednak nie to samo...

[Miramej]

Napisane przez adaikaka

Poduszkę suszę jak tylko się da. Piorę ją raz na jakiś czas. A tak to poszewke zmieniam codziennie. Dobrze że mam 2 sztuki na zmiane
Próbowałam go przekonać do pieluchy jak tak lubi dziumdziać. Ale pielucha to jednak nie to samo...

Ba

[Wojtusia]

Napisane przez aannuullaa

Ja używam tego zwykłego l'oreal nutribronze który mam do ciała ale fajny efekt daje

mnie chyba zapychał, choć pewności nie mam ze to on, dlatego szukam typowego do twarzy, moze bedzie mniej komodogenny.

Napisane przez czekoladka21

ja aktualnie maziam sie tym kremem brazujacym Olay -delikatnie widac
a czasem na noc smaruje balsamem brazujacym Dove tak przy okazji jak na cialo daje- nie mam po nim zadnych wypryskow
ale na lato tez musze jakis samoopalacza kupic bo nie opalam buzki i potem sie odcina od reszty
nawet mysle zeby kupic filtr tonujacy ktory juz daje kolorek -mam chrapke na lekki fluid barwiony Antheliosa spf50

chyba kiedys miałam próbkę Antheliosa spf50,
miałam też barwione te, no, zapomniałam... aa svr, ale one strasznie gęste były, konsystencja jak dermacol prawie, no może ciut lżejsze, ale maskę robiły

Napisane przez gorgulek

I jak się jeździ?

Znajomych nawet nie skomentuję
Co ja miałam za noc Zuzia spała spokojnie, za to ja zasnęłam dopiero po 4. Małż zlitował się i wstał rano do Małej (moja nocka była) a ja "pospałam" do 9. Czuję się jakby mnie walec rozjechał. Wygląda na to, że ja przechodzę te choróbsko podwójnie. Zuzia jakoś najmniej ucierpiała (co mnie bardzo cieszy).
Jak jutro dalej tak będzie to idę do lekarza.


Miłej niedzieli

całkiem całkiem, chociaż boje sie za każdym razem jeszcze

znajomi niepoważni, naprawdę.

współczuję nocki, może dzisiaj się wyśpisz

[UnholyOne]

Nie no za bardzo się za Wami stęskniłam, żeby tak zniknąć.
U mnie dalej trochę zmartwień, ale nie mam na razie na to wpływu

[katarzynka00]

Aniu, od wczoraj nie zdążyłam pogratulować Juniora.Jest bossski, malutki i piękny

Skoro do 5 są mleczaki to mamy komplecik


Też się pochwalę że Laura mówi kocham cię, a właściwie kołamci
Woła na wuja juła i na daj dać i takie tam różne swoje.


Adaikaka

Zapomniałam co to jeszcze miałam wtrącić

[Wojtusia]

Napisane przez UnholyOne

Nie no za bardzo się za Wami stęskniłam, żeby tak zniknąć.
U mnie dalej trochę zmartwień, ale nie mam na razie na to wpływu

fajnie ze jestes , pusto bez ciebie było

niech zmartwienia idą precz

[gorgulek]

Napisane przez czekoladka21

Napisane przez sylka79

Iwonkawspółczuję nocki i tego jak się czujesz
Dobrze,że wirusisko z Zuzią lżej się obeszłoA kaszlesz,gardło dalej Cię boli?Może jednak przejdź się do lekarza
Zdrówka

Gardło boli tylko w nocy i cała szczęka.
Nie pamiętam kiedy byłam tak przeziębiona.

Napisane przez adaikaka

Hej
Ja jak jestem chora dobrze śpię po aspirynie.
Dobrze że Zuzia jakoś się trzyma

Napisane przez Ania0104

przepraswzam za przekręconego nicka

Nie gniewam się

Napisane przez mayaha

wymazmała w czwartek pobierany, maja po niedzieli zadzwonic jeżeli coś wyjdzie


Zdrówka
mi też nie lepiej, kaszel mnie strasznie męczy :/

To już dziś trzymam

i wzajmnie

Napisane przez adaikaka

No właśnie pewnie długość po obcięciu moich porozdwajanych końcówek bedzie taka jak na pierwszym zdjęciu niestety Miałam ochotę na jakąś totalną metamorfoze choć wiem, że w dłuższych włosach mi najlepiej... Rozmyślam natomiast nad krótszą grzywką taką na bok

Grzywka to dobry pomysł

Napisane przez Miramej

Napisane przez Wojtusia

całkiem całkiem, chociaż boje sie za każdym razem jeszcze

znajomi niepoważni, naprawdę.

współczuję nocki, może dzisiaj się wyśpisz

Dobrze, że jeździsz. Ja rok po zdaniu prawka praktycznie nie siedziałam za kierownicą.

Napisane przez UnholyOne

Nie no za bardzo się za Wami stęskniłam, żeby tak zniknąć.
U mnie dalej trochę zmartwień, ale nie mam na razie na to wpływu

No ja myślę, że bardzo

Napisane przez katarzynka00

Skoro do 5 są mleczaki to mamy komplecik


Też się pochwalę że Laura mówi kocham cię, a właściwie kołamci
Woła na wuja juła i na daj dać i takie tam różne swoje.

To macie już 20 ząbków? My na 5 nadal czekamy


słodkie to prawda?

[katarzynka00]

Napisane przez gorgulek

To macie już 20 ząbków? My na 5 nadal czekamy


słodkie to prawda?

tak jakoś z tego wynika.

słodkie słodkie.Tym bardziej że mówi to jak leżymy na łóżku albo jak si tuli

[sylka79]

Napisane przez adaikaka

Będę pisać, będę

To masz jednego łobuziaka z głowy, chociaż na chwilkę Odpoczniesz chociaż w połowie

Taa,ledwo zniknął,a ja już tęsknię

Napisane przez Ania0104

Moje dziecie śpi, zasnął dopeiro po 14, bo bylismy na rodzinnym spacerku i troche sie przedłuzył
Njapier na sankach pojechalismy na działkę, Bartosz pojeździł po górkach /zaspy mamy straaaszne/, zrobilismy orzełka na śniegu ... potem małż poszedł do domu, a my na nóżkach jeszcze spaerowaliśmy i doszlismy do wujka - Bartoszka zwabiły kury jak je zobaczył to zaczął tak piszczeć, krzyczeć, ze aż sie przestraszyłam Ciocia nas zobaczyła przez okno i musielismy wstąpić na herbatę


i to jeszcze niewidoczna kropka

no widzisz ... wiedziałam, ze zapomniałam o kimś cieszę sie, ze u Damiana to nie złamanie oby jak najszybciej się zagoiło

za wizytę

Po takich wojażach na śniegu,ciepła herbatka jak najbardziej wskazana





to tylko rutynowa wizyta po zabiegu

Napisane przez adaikaka

Dziewczyny może Wy mi coś doradzicie??
Moje włosy aż krzyczą żeby coś z nimi zrobić (rozdwojone końcówki).
Teraz sięgają mi do łopatek mniej więcej, ale sa ścieniowane. Moja twarz bardziej zalatuje mi na okrągłą...
Najlepiej wyglądają jak są wyprostowane prostownicą... Naturalnie są bardzo niesforne i powykręcane w każdą stronę.
Tak bym się odmieniła jakoś ale totalnie brak mi pomysłu. Kolorek też bym sobie na nie wrzuciła... Kusi mnie coś z odcieniem bordo/kasztan...
Poniżej wrzucam fotki i gdybyście mogły mi coś zaproponowac byłabym Wam dozgonnie wdzięczna

P.s. To ostatnie to z tegorocznej (przepraszam, zeszłorocznej ) wigilii z moim przystojniakiem

Ja chyba nie nadaję się do doradzania ale ładna z Ciebie mamusia

Napisane przez mayaha

wymazmała w czwartek pobierany, maja po niedzieli zadzwonic jeżeli coś wyjdzie

żeby nic nie wyhodowali

Kochana,co do tego grzyba,to wiem tyle,że można potraktować go jakimś specjalnym środkiem(wiem,bo moja koleżanka,też miała problem właśnie z grzybem i wymalowali to środkiem grzybobójczym i teraz nie majątylko robili to latem,jak było ciepło,bo szybciej schło i można było pootwierać okna,bo ponoć strasznie śmierdzi taki środek )

Napisane przez UnholyOne

Nie no za bardzo się za Wami stęskniłam, żeby tak zniknąć.
U mnie dalej trochę zmartwień, ale nie mam na razie na to wpływu

Dobrze,że jesteś
niech te zmartwienia idą precz

Napisane przez katarzynka00

Też się pochwalę że Laura mówi kocham cię, a właściwie kołamci
Woła na wuja juła i na daj dać i takie tam różne swoje.

dla Laurki.


Ciekawe jak tam angy po balu?

[Wojtusia]

ja ide spać, podczytuje was, ale nie chce mi sie pisać nic, oczy mi sie zamykają...

Kasiu, gratuluję pięknego nowego słówka Laurki cudnie uslyszeć jakie coś z ust dziecka.