Psychiatra- cz 3 - Strona 61 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-01-31, 00:11   #1801
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Psychiatra- cz 3

Macie rację. Jeśli ma poglądy niezgodne z moimi to albo powinien mnie przekazać komuś innemu albo działać tak, żeby nie rzutowały na terapię. Jeśli zrobi inaczej to po prostu jest złym terapeutą i tyle
Ok, zrobiłam się odważniejsza, jutro dzwonię Dzięki dziewczyny!
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-31, 07:39   #1802
201712190924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
Macie rację. Jeśli ma poglądy niezgodne z moimi to albo powinien mnie przekazać komuś innemu albo działać tak, żeby nie rzutowały na terapię. Jeśli zrobi inaczej to po prostu jest złym terapeutą i tyle
Ok, zrobiłam się odważniejsza, jutro dzwonię Dzięki dziewczyny!
ale tu nie chodzi o żadne poglądy ty się źle czujesz i on ma to wyleczyć. masz prawo wpaść w depresje nawet jak ci się lodówka zepsuje żadna racjonalność tego nie ma znaczenia. chodzi o to, że zareagowałaś na coś zbyt emocjonalnie i tak naprawdę wszystko jedno na co. własciwie można powiedzieć, że jeśli twoja żałoba po psie jest tak silna, to tym bardziej wymagasz leczenia, bo nie poradziłabyś sobie z żałobą po człowieku. nie sądzę, żeby psychiatra miał to wyśmiać, bo uwierz mi, że gorsze rzeczy słyszał
niepotrzebnie się stresujesz, naprawdę wiadomo, że możesz trafić na konowała, który cię źle potraktuje, ale tak może się stać tylko z racji jego bycia konowałem, a nie z powodu błahości twojego problemu

Edytowane przez 201712190924
Czas edycji: 2011-01-31 o 07:41
201712190924 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-31, 09:22   #1803
euphoriall
Zakorzenienie
 
Avatar euphoriall
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez doniczka55 Pokaż wiadomość
Można się dołączyć?

Od kilku miesięcy chodzę do psychiatry i biorę leki po których tyję.
Każdy dodatkowy kilogram wpędza mnie w jeszcze większy dół...

Niedługo mam kolejną wizytę i poproszę go o zmianę leków.
Ciężko mi...
Doskonale Cię rozumiem. Mnie też to strasznie dołuje a diety, zmiany leków, ćwiczenia mi akurat nic nie dają i tak tyję. A leki muszę brać.
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal
euphoriall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-31, 10:48   #1804
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez giginthesky Pokaż wiadomość
ale tu nie chodzi o żadne poglądy ty się źle czujesz i on ma to wyleczyć. masz prawo wpaść w depresje nawet jak ci się lodówka zepsuje żadna racjonalność tego nie ma znaczenia. chodzi o to, że zareagowałaś na coś zbyt emocjonalnie i tak naprawdę wszystko jedno na co. własciwie można powiedzieć, że jeśli twoja żałoba po psie jest tak silna, to tym bardziej wymagasz leczenia, bo nie poradziłabyś sobie z żałobą po człowieku. nie sądzę, żeby psychiatra miał to wyśmiać, bo uwierz mi, że gorsze rzeczy słyszał
niepotrzebnie się stresujesz, naprawdę wiadomo, że możesz trafić na konowała, który cię źle potraktuje, ale tak może się stać tylko z racji jego bycia konowałem, a nie z powodu błahości twojego problemu
No nie do końca... Z żałobą po człowieku poradziłam sobie doskonale, przeszłam ją wręcz książkowo.
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-31, 10:51   #1805
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
No nie do końca... Z żałobą po człowieku poradziłam sobie doskonale, przeszłam ją wręcz książkowo.
Ale rzecz jest w tym, ze nie ma znaczenia, że idziesz do psychologa z żałobą po psie! Gig dobrze mówi, nawet jeśli wpadłabys w depresję, bo Ci się lodówka zepsuła, to psycholog i psychiatra mają Cię leczyc, niezależnie od tego, czy wydaje im się to głupie czy nie...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-31, 11:00   #1806
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Psychiatra- cz 3

No tak, tylko, że z lodówką miałam trochę inne kontakty... Widzicie, tu jednak jest istota problemu- zrozumienie bądź nie. Bo naturalnym wydaje mi się być w żałobie po jednej z najbliższych osób a co innego gdybym była w żałobie po lodówce. Żałoba po babci- całkowicie normalne. Żałoba po lodówce- całkowicie nienormalne.
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-31, 11:07   #1807
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
No tak, tylko, że z lodówką miałam trochę inne kontakty... Widzicie, tu jednak jest istota problemu- zrozumienie bądź nie. Bo naturalnym wydaje mi się być w żałobie po jednej z najbliższych osób a co innego gdybym była w żałobie po lodówce. Żałoba po babci- całkowicie normalne. Żałoba po lodówce- całkowicie nienormalne.
Zbyt długa i silna żałoba po babci -> również nienormalne.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-31, 11:08   #1808
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Psychiatra- cz 3

Tak ale nie ma czegoś takiego jak zbyt długa i silna żałoba po lodówce. Nie ma "zbyt" bo już samo zaistnienie żałoby po lodówce jest nienormalne.
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-31, 11:10   #1809
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
Tak ale nie ma czegoś takiego jak zbyt długa i silna żałoba po lodówce. Nie ma "zbyt" bo już samo zaistnienie żałoby po lodówce jest nienormalne.
Słuchaj, każda z nas, która w tym wątku się udziela ma za sobą jakieś "nienormalne epizody". I psychiatra i psycholog własnie od tego są- lecza te nasze mniejsze i wieksze wariactwa...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-31, 11:12   #1810
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Psychiatra- cz 3

Rozumiem. Tylko jak mówię, niesamowicie ważne dla mnie jest to, żeby potraktować psa jak babcię a nie jak lodówkę. Czyli- żałoba po psie jest normalna a dopiero zbyt długa i silna żałoba po psie jest nienormalna.

Edytowane przez 201604190949
Czas edycji: 2011-01-31 o 12:10
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-31, 13:05   #1811
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
Tak ale nie ma czegoś takiego jak zbyt długa i silna żałoba po lodówce. Nie ma "zbyt" bo już samo zaistnienie żałoby po lodówce jest nienormalne.
Wiesz co, a ja chodzę do psychiatry m.in dlatego, że panicznie boję się rzygać I co, dalej uważasz, że żałoba po psie jest mało poważnym problemem?
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-31, 16:20   #1812
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Psychiatra- cz 3

A czy ja tak powiedziałam? Uważam, że żałoba po psie nie jest problemem. Uważam, że żałoba po lodówce jest problemem. Uważam, że za długa żałoba po psie jest problemem.
I chodzi mi o to, żeby nie spotkać się z innym podejściem.
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-31, 16:44   #1813
Pluma_
Rozeznanie
 
Avatar Pluma_
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 528
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
A czy ja tak powiedziałam? Uważam, że żałoba po psie nie jest problemem. Uważam, że żałoba po lodówce jest problemem. Uważam, że za długa żałoba po psie jest problemem.
I chodzi mi o to, żeby nie spotkać się z innym podejściem.
Okej, więc jest problem. Nieważne czy z żałobą po bliskim, psie czy tej nieszczęsnej lodówce. Masz problem i jest Ci z nim źle, tylko to się liczy. Dobry psychiatra czy psycholog ma obowiązek Cię leczyć bez względu na stopień 'nienormalności' problemu. Jeśli nie pójdziesz i nie spróbujesz porozmawiać, to się go nie pozbędziesz. Naprawdę, nie sądzę, żeby pomyśleli, że to mega głupie. Tak jak pisały dziewczyny, lekarze i psycholodzy mieli z takimi przypadkami do czynienia, że Twoja żałoba na pewno nie wywoła zdziwienia i nie zostaniesz wyśmiana. Nic się nie bój.
Pluma_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-31, 17:06   #1814
fossa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: na prawo od wisły
Wiadomości: 1 876
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez Pluma_ Pokaż wiadomość
Okej, więc jest problem. Nieważne czy z żałobą po bliskim, psie czy tej nieszczęsnej lodówce. Masz problem i jest Ci z nim źle, tylko to się liczy. Dobry psychiatra czy psycholog ma obowiązek Cię leczyć bez względu na stopień 'nienormalności' problemu. Jeśli nie pójdziesz i nie spróbujesz porozmawiać, to się go nie pozbędziesz. Naprawdę, nie sądzę, żeby pomyśleli, że to mega głupie. Tak jak pisały dziewczyny, lekarze i psycholodzy mieli z takimi przypadkami do czynienia, że Twoja żałoba na pewno nie wywoła zdziwienia i nie zostaniesz wyśmiana. Nic się nie bój.
a co jesli
jak w moim [beznadziejnym] przypadku,
sprawy sa tak osobiste, ze az wstydze sie i boje sie o nich mowic ?
I prawdopodobnie nie wydlukalabym slowa o tym co mnie najbardziej boli
Nie boje sie ze ktos sobie pomysle ze to glupie co mowie, bo to raczej jest przerazajace niz glupie ... To skomplikowane. Juz samo mowienie o tym sprawia mi bol a co dopiero obcemu - niewazne ze lekarzowi

eh niepotrzebnie pytam, nigdy sie nie przelamie zeby isc do lekarza i prosic o pomoc

Edytowane przez fossa
Czas edycji: 2011-01-31 o 17:10
fossa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-01, 12:08   #1815
cirill666
Raczkowanie
 
Avatar cirill666
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 67
Dot.: Psychiatra- cz 3

DONICZKO ja miałam takie szczęście, że moja pani psychiatra od razu spytała czy możemy sobie pozwolić na parę kilo więcej. Oczywiście nie mogłyśmy sobie pozwolić . Tak, więc dostałam recepte na leki droższe, nierefundowane ale jestem bardzo zadowolona .
cirill666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-01, 12:43   #1816
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez cirill666 Pokaż wiadomość
DONICZKO ja miałam takie szczęście, że moja pani psychiatra od razu spytała czy możemy sobie pozwolić na parę kilo więcej. Oczywiście nie mogłyśmy sobie pozwolić . Tak, więc dostałam recepte na leki droższe, nierefundowane ale jestem bardzo zadowolona .
A ja chciałam dostać leki zwiększające masę ciała
I dostałam I przytyłam ok. 10 kg I wreszcie wyglądam jak człowiek
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-03, 10:06   #1817
euphoriall
Zakorzenienie
 
Avatar euphoriall
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
A ja chciałam dostać leki zwiększające masę ciała
I dostałam I przytyłam ok. 10 kg I wreszcie wyglądam jak człowiek
Też chciałam i musiałam trochę przytyć, żeby wyglądać jak kobieta... ale żeby od razu 30kg? ;<

Od 1,5 tygodnia mam straszne koszmary, budzę się po prostu wyczerpana. Nie wiem co się dzieje.
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal
euphoriall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-03, 14:22   #1818
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: Psychiatra- cz 3

bylam u innego psychiatry i co? te same leki mam brac ew. zwiekszyc dawke
a jak nie pomoze wrocic do Citabax i zwiekszyc dawke jego
70 zl wizyta... za nic nowego
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 08:51   #1819
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez fossa Pokaż wiadomość
a co jesli
jak w moim [beznadziejnym] przypadku,
sprawy sa tak osobiste, ze az wstydze sie i boje sie o nich mowic ?
I prawdopodobnie nie wydlukalabym slowa o tym co mnie najbardziej boli
Nie boje sie ze ktos sobie pomysle ze to glupie co mowie, bo to raczej jest przerazajace niz glupie ... To skomplikowane. Juz samo mowienie o tym sprawia mi bol a co dopiero obcemu - niewazne ze lekarzowi

eh niepotrzebnie pytam, nigdy sie nie przelamie zeby isc do lekarza i prosic o pomoc
idź do lekarza. nie musisz od razu usiąść i wyśpiewać mu całej litanii swoich zmartwień. pójdź, POROZMAWIAJ. powiedz JAK się czujesz, powiedz dlaczego nie chcesz zdradzać swoich sekretów. spróbuj nawiązać więź. nikt nie będzie Cię zmuszał do wyjawiania tajemnic
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 14:40   #1820
fossa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: na prawo od wisły
Wiadomości: 1 876
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez rnm Pokaż wiadomość
idź do lekarza. nie musisz od razu usiąść i wyśpiewać mu całej litanii swoich zmartwień. pójdź, POROZMAWIAJ. powiedz JAK się czujesz, powiedz dlaczego nie chcesz zdradzać swoich sekretów. spróbuj nawiązać więź. nikt nie będzie Cię zmuszał do wyjawiania tajemnic
na ta chwile niewykonalne
to nie tyle 'sekrety' ile sprawy moje wewnterzne ...
fossa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 14:56   #1821
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez fossa Pokaż wiadomość
na ta chwile niewykonalne
to nie tyle 'sekrety' ile sprawy moje wewnterzne ...
Skoro niewykonalne, to czego oczekujesz?

Matko, nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy wolą się męczyć niż zacząć się leczyć
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 15:47   #1822
fossa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: na prawo od wisły
Wiadomości: 1 876
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Skoro niewykonalne, to czego oczekujesz?

Matko, nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy wolą się męczyć niż zacząć się leczyć
niczego nie oczekuje

tak wole sie meczyc
taki mam zakuty leb
i awersje do lekarzy
fossa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 19:26   #1823
zabula87
Wtajemniczenie
 
Avatar zabula87
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: RŚ
Wiadomości: 2 869
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez fossa Pokaż wiadomość
niczego nie oczekuje

tak wole sie meczyc
taki mam zakuty leb
i awersje do lekarzy
Moja siostra ma podobne myślenie. Już od pół roku ma depresje, sama to stwierdza. Nie chce się leczyć. Ciągle powtarza, że chce umrzeć... Cała rodzina jest w już na krańcu wyczerpania. Bardzo chcemy jej pomóc. Tak bardzo boli słyszeć od bliskiej osoby takie rzeczy... Coraz częściej płacze i czuje się bezsilna
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=oCGPz...x=0&playnext=1


od 30.04.2004 MY
28.04.2012 ślub
zabula87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 19:44   #1824
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez zabula87 Pokaż wiadomość
Moja siostra ma podobne myślenie. Już od pół roku ma depresje, sama to stwierdza. Nie chce się leczyć. Ciągle powtarza, że chce umrzeć... Cała rodzina jest w już na krańcu wyczerpania. Bardzo chcemy jej pomóc. Tak bardzo boli słyszeć od bliskiej osoby takie rzeczy... Coraz częściej płacze i czuje się bezsilna
fosso, i właśnie dlatego powinnaś udać się do specjalisty. narażasz na cierpienie nie tylko siebie, ale i całe swoje otoczenie. dowodem tego niech będzie powyższa wypowiedź.

zabulo, moze umów siostrę do specjalisty, postaw ją przed faktem dokonanym. pojdz z nią... może się przełamie
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 19:50   #1825
zabula87
Wtajemniczenie
 
Avatar zabula87
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: RŚ
Wiadomości: 2 869
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez rnm Pokaż wiadomość
fosso, i właśnie dlatego powinnaś udać się do specjalisty. narażasz na cierpienie nie tylko siebie, ale i całe swoje otoczenie. dowodem tego niech będzie powyższa wypowiedź.

zabulo, moze umów siostrę do specjalisty, postaw ją przed faktem dokonanym. pojdz z nią... może się przełamie
Ma umówioną wizytę na 21 lutego. Chce z nią pójść. Boję się tylko czy dotrwamy do tego 21 to jest straszne. Czasami aż jestem na siebie zła, bo nie umiem jej pomóc.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=oCGPz...x=0&playnext=1


od 30.04.2004 MY
28.04.2012 ślub
zabula87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 19:57   #1826
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez zabula87 Pokaż wiadomość
Ma umówioną wizytę na 21 lutego. Chce z nią pójść. Boję się tylko czy dotrwamy do tego 21 to jest straszne. Czasami aż jestem na siebie zła, bo nie umiem jej pomóc.
musicie być silni, to już stosunkowo niedługo. idź z nią! Tobie też bym polecała wizytę... psycholog może Ci pomóc zrozumieć taką osobę i przekazać kilka wskazówek dotyczących życia z nią
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 23:18   #1827
mel89
Zakorzenienie
 
Avatar mel89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez zabula87 Pokaż wiadomość
Moja siostra ma podobne myślenie. Już od pół roku ma depresje, sama to stwierdza. Nie chce się leczyć. Ciągle powtarza, że chce umrzeć... Cała rodzina jest w już na krańcu wyczerpania. Bardzo chcemy jej pomóc. Tak bardzo boli słyszeć od bliskiej osoby takie rzeczy... Coraz częściej płacze i czuje się bezsilna

Jak tak można? Znaczy nie rozumiem Twojej siostry.. Ja po 3 miesiącach od pierwszych objawów że coś jednak nie halo wylądowałam u psychiatry i zaczęłam leczenie farma + terapia. Im szybciej tym lepiej, im później tym trudniej!

Ja schudłam 7 kilo (60kg przy 180 wzrostu) w tym moim najczarniejszym okresie.. drugi miesiąc biorę Asertin i przytyłam 1,5 kilo Cieszę się !

A co do mówienia o swoich problemach psychologowi.. myślę że na początku nie trzeba mówić wszystkiego, a im częściej się z nim widzimy tym trudniej jest "nie mówić".. Ja jestem dopiero po pierwszej wizycie, ale nie miałam żadnych problemów żeby mówić co mnie boli. Po co przeciągać? Przecież psycholog nie będzie potem nas za to karcił, wypominał, obmawiał.. to jest lekarz. A chodzi o to żeby sobie pomóc i być zdrowym.
__________________
not all who wander are lost.
mel89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 23:26   #1828
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: Psychiatra- cz 3

Ty poszlas po 3 miesiacach, a ja po kilkunastu latach. i co, mam sie obwiniac z tego powodu? ja tam jestem dumna z tego, ze w koncu zmusilam sie do pojscia do lekarza i ze zaczelam walczyc o siebie.
fakt, moja depresja nie nalezy do tych "silnych", jest raczej "srednia" - tak zostala zdiagnozowana. no ale ja wieksza czesc zycia przezylam z depresja i nie wyobrazalam juz sobie, ze mozna zyc inaczej.
pamietam tylko, ze po kilku miesiacach niepokojacych objawow, bedac nastolatka, poprosilam matke, by mnie wziela do psychologa, bo nie daje rady. matka stwierdzila, ze dojrzewam i to normalne i pewnie mam nerwice, jak 90% spoleczenstwa, ktore sobie jakos radzi bez udziwnien w stylu psycholog.
no i tym sposobem zostalam przekonana, ze to normalne i ze tak ma wygladac moje zycie, a jak sobie nie radze, to jestem do niczego - jeszcze nizsza samoocena i wiecej "wody na mlyn" dla depresji.
zeby isc na terapie trzeba do tego... tak jakby dojrzec. bo jesli sie nie bedzie chcialo pomoc samemu sobie, to zadna terapia nie zadziala. a w depresji ma sie przekonanie, ze nic nam nie pomoze, ze nie warto, ze po co, ze wszystkoi tak skonczy sie fiaskiem.
ja nie widze nic dziwnego w takim podejsciu.
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 23:41   #1829
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
Jak tak można? Znaczy nie rozumiem Twojej siostry.. Ja po 3 miesiącach od pierwszych objawów że coś jednak nie halo wylądowałam u psychiatry i zaczęłam leczenie farma + terapia. Im szybciej tym lepiej, im później tym trudniej!

Ja schudłam 7 kilo (60kg przy 180 wzrostu) w tym moim najczarniejszym okresie.. drugi miesiąc biorę Asertin i przytyłam 1,5 kilo Cieszę się !

A co do mówienia o swoich problemach psychologowi.. myślę że na początku nie trzeba mówić wszystkiego, a im częściej się z nim widzimy tym trudniej jest "nie mówić".. Ja jestem dopiero po pierwszej wizycie, ale nie miałam żadnych problemów żeby mówić co mnie boli. Po co przeciągać? Przecież psycholog nie będzie potem nas za to karcił, wypominał, obmawiał.. to jest lekarz. A chodzi o to żeby sobie pomóc i być zdrowym.
No fajnie, że ci sie udało tak szybko... ale nie kazdemu się udaje.
Ja byłam w silnej depresji- leżałam w łózku i "gniłam". Gdyby nie przyjaciel, który wsadził mnie do samochodu (dosłownie), zawiózł do lekarza i zaprowadził do gabinetu nie zaczęłabym się leczyć.
Nie ze złej woli. Tylko dlatego, że ta choroba może tam wyglądać.

A to to juz zależy od charakteru i wielu rzeczy, które mamy w sobie gdzieś głęboko zakorzenione.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 08:39   #1830
zabula87
Wtajemniczenie
 
Avatar zabula87
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: RŚ
Wiadomości: 2 869
Dot.: Psychiatra- cz 3

Cytat:
Napisane przez rnm Pokaż wiadomość
musicie być silni, to już stosunkowo niedługo. idź z nią! Tobie też bym polecała wizytę... psycholog może Ci pomóc zrozumieć taką osobę i przekazać kilka wskazówek dotyczących życia z nią
Staramy się i mamy nadzieje, że będzie lepiej. Ja już byłam raz u psychologa. Troche mi to pomogło. Bałam się troche iść, że nie będę umiała powiedzieć o co chodzi. Jednak jak już usiadłam to same słowa płynęły i łzy też... Ulżyło troche takie wyrzucenie tych emocji i problemów. Nie zapomnę słów pani psycholog: "nie można się obwiniać. To jej życie." To jest trudne, bo zawsze na słowa o jej chęci śmierci zaczynają się w głowie kłębić różne myśli, w tym obwiniania się. Czasami jak już nie wytrzymuje to bardzo chciałabym, żeby jej nie było. Wstydzę się tego!
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=oCGPz...x=0&playnext=1


od 30.04.2004 MY
28.04.2012 ślub
zabula87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.